drEkspert w ogóle nie lubi chleba. Stefan Luke uważa, że mieszany chleb Penny ze sklepu dyskontowego jest miękki jak poduszka do łóżka. Ale oferty Aldiego, Lidla i Netto też nie przekonały dietetyka: „Dla mnie nie ma nic wspaniałego”.
Przynajmniej ma łatwego faworyta: „To też nie jest zbyt ekscytujące, ale przynajmniej jest trochę lepsze niż Aldi” – Luke mówi o chlebie z Lidla.
Sat.1 porówna cztery duże dyskonty Aldi, Lidl, Penny i Netto 21 września o godzinie 20:15. W ciągu dwóch godzin stacja przedstawia model, który ugruntował się w niemieckiej telewizji: konsumenci naiwnie testują produkty, komentują eksperci i oceniają rzeczników firm.
Sat.1 od roku ma w swoim programie serię „Sat.1-Check”, zainspirowaną sukcesem wielu podobnych formatów konsumenckich na ARD i ZDF, które zwykle zajmują trzy kwadranse. W poprzednich pięciu odcinkach pod specjalnym mikroskopem prezentera znajdowały się sklepy z artykułami żelaznymi, sieci fast foodów i sklepy optyczne.
Według magazynu branżowego DWDL spotkało się to z mieszanymi ocenami. Ponieważ koncepcja osiąga swoje granice w okresie, który wypełnia czas szczytu. W pięciu sekcjach dziennikarze telewizyjni próbują dociec różnic między dyskontami.
Chodzi tu o same firmy, ich spółki zależne, asortyment produktów, marki własne i oferty specjalne. To, co na początku ma charakter informacyjny, na dłuższą metę staje się wyczerpujące, zwłaszcza że film wyprodukowany przez Spiegel TV wyraźnie stara się zachować równowagę.
Czeki debetowe nie są zbyt przydatne
Film przedstawia zakup dziesięciu konkretnych produktów w autoryzowanym przez firmę sklepie flagowym z czterokrotnymi aparatami o tej samej długości. Zdobycze wiedzy są niewielkie: parze w średnim wieku zakupy w Penny’s i Nito’s zajmują mniej więcej tyle samo czasu, ale wymagają mniejszej liczby kroków w Penny’s. W wyjątkowo dużej placówce Lidla zakupy trwają zauważalnie dłużej – choć testuje tu emeryt.
Testy produktów też nie są zbyt pomocne: marynowane steki są pyszne we wszystkich czterech rabatach i nie są już tak kiepskiej jakości jak kilka lat temu. Jednak grupa grillujących amatorów będzie cieszyć się mięsem tak samo, jak eksperci w kuchni studyjnej.
Wiertarka akumulatorowa Lidla radzi sobie z ceglaną ścianą równie dobrze jak tania wiertarka ze sklepu z narzędziami, ale obie są gorsze od wiertarki udarowej Bosch, która jest czterokrotnie droższa. Czasem jeden dostawca jest tańszy, czasem drugi – w zależności od tego, co aktualnie znajduje się w ofercie specjalnej. Dlatego możesz zaoszczędzić, przeglądając broszury. Póki co, banał.
„Duże rabaty są bardzo podobne, ale różnią się szczegółami. «Jeśli przyjrzysz się cenom, możesz tu dużo zaoszczędzić» – to kiepski wniosek po 105 minutach czasu antenowego – z reklamami zablokowanymi nawet na dwie godziny i dziesięć minut .”
Sat.1 – Czek od stron przeciwnych jest jak film szkoleniowy
Prezentacja zaczyna się dość pouczająco. Przecież nie każdy zdaje sobie sprawę z różnic w koncepcji od struktury sklepów po liczbę produktów i ich marki oraz wielkość firmy. Warto także rzucić okiem na historię pionierskiej firmy Aldi, która w 1962 roku otworzyła swój pierwszy dyskont w górniczej dzielnicy Evening w Dortmundzie.
Biorąc jednak pod uwagę liczbę pozytywnych wypowiedzi rzeczników i menedżerów firm na temat przysługujących im rabatów, pokaz Sat.1 czasami przypomina film szkoleniowy dla początkujących specjalistów ds. marketingu detalicznego, którzy mają zaprojektować własną koncepcję rabatu.
Rzecznik Penny, Andreas Kramer, wyjaśnia nazwę urządzenia debetowego Rewe Group: Odniesienie do najmniejszej brytyjskiej monety pokazuje, że „każdy może zwracać uwagę na grosz”. W końcu niemiecki handel detaliczny stoi w obliczu „najtrudniejszej konkurencji na świecie”.
Niestety, Sat.1 nie wykorzystuje swojego wyjątkowo długiego czasu antenowego do badania konsekwencji takich stwierdzeń. Eksperci ds. handlu detalicznego mogą zgłaszać, że ostro walczą z producentami o ceny. Otwartym pytaniem pozostaje jednak, co to oznacza dla producentów żywności, od średnich przedsiębiorstw po rolników.
W jakim stopniu producenci mleka cierpią z powodu konkurencji cenowej? Czy niskie ceny skłaniają ludzi do konsumpcji bez zastanowienia? Jak uczciwa jest konkurencja między firmami wartymi miliardy dolarów?
Żadnej krytyki niegrzecznej taktyki negocjacyjnej
Film nie porusza także bieżących oskarżeń małych producentów, że handel doprowadza ich do ruiny. Krytyka niegrzecznej taktyki negocjacyjnej stosowanej przez przeciwnych właścicieli nie została omówiona.
Film nie porusza także innych krytycznie omawianych kwestii, od tanich produktów organicznych po warunki pracy personelu u dostawców po obniżonych stawkach, nie wspominając o rodzinnych zmaganiach spadkobierców Aldi czy dziwnej publicznej nieśmiałości właściciela Lidla, Dietera Schwarza. Film ignoruje nawet obecne eskapady marketingowe, takie jak kontrowersyjna kampania Penny „Prawdziwa cena”.
Zamiast tego Sat.1 wypełnia czas antenowy nauczycielem, pielęgniarką i dyrektorem finansowym degustującymi kawę filtrowaną. Doszli do pocieszającego wniosku, że wszystkie dyskonty robią stosunkowo dobrą kawę biurową.
W końcu jest to jedyny test, w którym uczestnicy testu nie znają jeszcze marek – co jest właściwie podstawowym wymogiem uzyskania w miarę czystych wyników. „Kawa to dla wielu osób bardzo ważny produkt, wszak tak zaczyna się dzień” – mówi ekspert, wprowadzając w marketingowe pojęcie „przedmioty cenowe”, czyli produkty, których cena sprzedaży jest o jeden cent niższa niż okrągła suma.
„Sobotni Check 1” nie będzie przeszkadzał nikomu w siedzibie czterech rywali. Bo nie przekona to żadnego widza do nielojalności wobec ulubionego sklepu. Film jest jak chleb przeceniony: miękki jak poduszka i pozbawiony niespodzianek.
„Sat.1 Discount Check!”, 21 września, godz. 20:15 w telewizji i na Joyn Channel