Connect with us

Economy

Polska chce do 2040 r. dogonić Niemcy – DW – 21 lutego 2020

Published

on

Polska chce do 2040 r. dogonić Niemcy – DW – 21 lutego 2020

W styczniu w Berlinie można było zobaczyć wiele brwi skierowanych ze zdziwienia w stronę linii włosów. Powód: Jarosław Kaczyński, szef rządzącej w Polsce partii Prawo i Sprawiedliwość, powiedział, że gospodarki Europy Środkowo-Wschodniej w ciągu najbliższych 20 lat dogonią gospodarkę Zachodu.

Kaczyński spodziewa się, że do 2033 r. Polska osiągnie średnią unijną pod względem PKB na mieszkańca i dogoni Niemcy w 2040 r. Niemcy są wiodącym krajem eksportowym z PKB przekraczającym 3 miliardy euro, podczas gdy Polska jest beneficjentem netto UE czerpie korzyści przez długi czas, generując jedynie około 500 miliardów euro.

Biorąc pod uwagę, że sukcesy gospodarcze Polski zależały w dużej mierze od jej bliskich stosunków z Niemcami i tak dalej Płatności z różnych źródeł na terenie Unii EuropejskiejKtórego od 2004 roku także w dużej mierze zaopatruje się z Berlina, prognozom Kaczyńskiego trzeba przyjrzeć się bliżej.

Jarosław Kaczyński – lider partii w kampanii wyborczej i człowiek z wielkimi celamiZdjęcie: AP/D. Bandic

Tylko przemówienie w kampanii?

„W pewnym stopniu te stwierdzenia są uczciwe Retoryka polityczna wycelowana w wyborców PiS „Przed wyborami prezydenckimi w maju przyszłego roku” – mówi Alexander Laschek, główny ekonomista Europejskiego Banku Centralnego. Forum Rozwoju ObywatelskiegoWarszawskie Centrum Badawcze.

„Cel, jakim jest osiągnięcie średniej UE do 2033 r., będzie trudny bez reform politycznych, ale przy odrobinie szczęścia można go osiągnąć” – Laschek powiedział DW. „Ale dogonić Niemcy? To jest niemożliwe.”

Tak możemy!

Nie wszyscy się z tym zgadzają. Prognoza warszawskiej spółki na 2019 rok Wydział Ekonomii SGH stwierdziła w badaniu, że jeśli Polska utrzyma tempo wzrostu z lat 1990-2018, to za 21 lat (tj. 2040 r.) dogoni Niemcy. Polska dogoniła już Grecję pod względem PKB na mieszkańca w 2015 roku, a w tym roku wyprzedzi Portugalię – pisze w opracowaniu Hanna Godlewska-Majkowska, profesor SGH.

Kiedy Polska przystąpiła do Unii Europejskiej prawie szesnaście lat temu, była jednym z najbiedniejszych krajów we wspólnocie: uwzględniona siła nabywcza, jej produkcja gospodarcza na mieszkańca wynosiła zaledwie 14 800 euro rocznie – tylko Łotwa była mniejsza. Stopa bezrobocia wyniosła 19 proc., a średni miesięczny dochód wynosił zaledwie 510 euro.

READ  Firma farmaceutyczna Merck zwalnia 200 miejsc pracy w Darmstadt - zagrożonych jest kolejnych 550 miejsc pracy | hessenschau.de

Od tego czasu gospodarka kraju rosła o około cztery procent rocznie – trzykrotnie więcej niż średni wzrost w innych krajach UE, który wyniósł zaledwie 1,2 procent. W 2004 r. polski PKB osiągnął zaledwie 44% średniej unijnej, a w 2018 r. było to już 67%.

Stocznia Gdańska „Stocznia Gdańska” – symbol polskiej gospodarki i historiiFot. DW/AM Pędziwol

Różnice pozostają

Raport McKinsey wychwala sukcesy kraju, ale przypomina nam, że kraj ten zajmuje dopiero 22. miejsce wśród obecnych 27 państw członkowskich, jeśli spojrzymy na PKB na mieszkańca skorygowany o siłę nabywczą. W Polsce kwota ta wynosi niecałe 26 000 euro, podczas gdy średnia w Unii Europejskiej to ponad 35 000 euro.

Polska nadrabia zaległości

Ta przeglądarka nie obsługuje komponentu wideo.

Produktywność – mierzona wartością dodaną na godzinę przepracowaną – wzrosła w Polsce o cztery procent rocznie: z 13 euro za godzinę w 2004 r. do 21 euro w 2018 r. To jednak niewiele w porównaniu z krajami Europy Zachodniej, gdzie wartość ta wynosi średnio 40 euro. Według McKinsey, jeśli Polska zwiększy swoją produktywność do tego poziomu, jej gospodarka może stać się dwukrotnie silniejsza.

Duże różnice występują także w zarobkach. W 2015 roku w Unii Europejskiej godzina pracy kosztowała średnio 25 euro, a w Polsce zaledwie 8,60 euro. Czyni to Polskę jednym z sześciu „najtańszych” krajów Wspólnoty – twierdzi ekonomistka Banku Światowego Emilia Skrok. „Konwergencja płac w Niemczech postępuje powoli. Wzrosty produktywności i płac realnych są w Niemczech bardziej od siebie zależne niż w Polsce” – napisała. W Polsce produktywność wzrosła o 51% od 2000 do 2016 roku, ale płace wzrosły tylko o 33%.

Czynniki zewnętrzne

„Dobrobyt Polski jest właściwie efektem bodźców zewnętrznych” – mówi Aleksander Laszek. „Szybki wzrost gospodarczy wynika z ożywienia w pozostałych krajach UE, które osiągnęło szczyt w 2017 r. Jeśli na kontynencie nastąpi wyraźne spowolnienie, Polska nie będzie odporna na jego skutki”.

READ  DAX wzrasta: koniec przegranej passy

magazyn Ekonomista Niedawno zwrócił uwagę, że na niezwykły postęp Polski złożyły się cztery czynniki zewnętrzne: dostęp do funduszy UE, przekazy pieniężne od Polaków mieszkających i pracujących za granicą do ich kraju, dobre otoczenie gospodarcze w UE oraz fakt, że kraj zaczyna się rozwijać z niskiego poziomu.

Miasto Łódź i dotacje UE

Ta przeglądarka nie obsługuje komponentu wideo.

Coś w rodzaju Planu Marshalla

w konsekwencji Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) Polska otrzymała już lub otrzyma w najbliższej przyszłości 164 miliardy euro ze środków unijnych – prawie dwukrotnie więcej niż obecny budżet państwa. „To było dla nas jak Plan Marshalla. Dochody te pomogły w realizacji większości działań infrastrukturalnych od 2004 roku” – powiedział DW Piotr Arac, dyrektor PIE.

Arac zwraca uwagę na obszary, w których Polska może objąć europejską pozycję lidera: np. w branży kosmetycznej i farmaceutycznej. Lotnictwo to kolejna dziedzina, w której Polska mogłaby odnieść sukces po zakupie przez państwowe linie lotnicze LOT niemieckiego Condora, a obecnie planowana jest budowa nowego, dużego lotniska w pobliżu stolicy.

Państwo Lotnicze Polska: Prezydent Condor Tickentrup (po lewej) i Prezes LOT Mielczarski na konferencji prasowejFoto: Reuters/R. Orłowski

przyszłość

Analiza przeprowadzona przez firmę doradczą McKinsey wskazuje na dwa możliwe kierunki rozwoju sytuacji gospodarczej do 2030 r. W pierwszym modelu gospodarka rośnie o około trzy procent rocznie. Do 2030 roku PKB Polski wzrośnie o około 190 mln euro.

Drugi scenariusz zakłada roczny wzrost na poziomie pięciu procent. Aby jednak tak się stało, trzeba udostępnić na rynek pracy więcej Polaków, zwiększyć produktywność i znacząco zwiększyć inwestycje. Tylko wtedy polska produkcja gospodarcza może do 2030 roku wzrosnąć do blisko 900 miliardów euro.

Zdaniem McKinseya oba scenariusze niosą ze sobą wiele zagrożeń: będzie znacznie mniej osób w wieku produkcyjnym, szybciej niż oczekiwano wygaśnie pomoc unijna lub zabraknie inwestycji zagranicznych. Ponadto wzrost produktywności spadnie, jeśli nie będzie można ulepszyć systemu edukacji i wymiany między przedsiębiorstwami a uniwersytetami.

READ  Ile zarabiają pracownicy na wszystkich poziomach?
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Economy

Pirackie kopie europejskich samochodów trafiają na linie produkcyjne w Rosji

Published

on

Pirackie kopie europejskich samochodów trafiają na linie produkcyjne w Rosji
  1. Strona główna
  2. Praca

Naciska

W miarę wycofywania się zachodnich firm z Rosji zacieśniają się stosunki gospodarcze między Rosją a Chinami. Instrukcja: Citroen C5 Aircross.

Moskwa – Chociaż fronty między Rosją a Zachodem stwardniały w wyniku wojny ukraińskiej, produkty europejskie są nadal obecne w Rosji. Jest to szczególnie widoczne w branży motoryzacyjnej. Na przykład Citroën C5 Aircross produkowany jest w Kałudze, na południowy zachód od Moskwy, chociaż europejski producent samochodów Stellantis wstrzymał produkcję w Rosji w 2022 roku ze względu na sankcje.

Pirackie kopie Citroena C5 produkowane są w Rosji

Rosyjska firma Automotive Technologies ogłosiła, że ​​rozpoczęła produkcję tej serii modeli. Dostawę pojazdów zaplanowano na maj 2024 r. „27 marca w fabryce w Kałudze rozpoczęła się seryjna produkcja Citroëna C5 Aircross” – czytamy w komunikacie prasowym Automotive Technologies. Strona internetowa firmy jest chwilowo niedostępna.

Zgłoszono w lutym Reutera Po raz pierwszy dostępne są aż 42 zestawy Chiny Zostały sprowadzone do montażu Citroëna w dawnej fabryce Stellantis. Komponenty nie pochodzą jednak z Francji, ale z chińskiej grupy Dongfeng Motor Group.

W oświadczeniu Stellantis podał, że w grudniu 2023 r. podjął decyzję, że „stracił kontrolę nad swoimi jednostkami w Rosji”. Europejski producent samochodów posiadał 70% udziałów w fabryce, a pozostałe 30% należało do Mitsubishi. wysoki Silnik samochodu i sport Automotive Technologies przejęło obecnie fabrykę, w której nadal produkowane są samochody francuskiego producenta samochodów, a konkretnie C5 Aircross.

Sankcje nałożone na Rosję są przyczyną cierpień także europejskich przedsiębiorstw

Po eskalacji w lutym 2022 r. zachodnie firmy stopniowo wycofywały się z Rosji. Jednocześnie rozwinęły się stosunki gospodarcze Rosji z Chinami, w tym w sektorze motoryzacyjnym. Dane dotyczące handlu chińskiego za ubiegły rok pokazują, że eksport samochodów do Rosji był około siedmiokrotnie większy niż w 2022 r., co zwiększyło jego wartość o około 10 miliardów dolarów.

READ  Rosnące straty na DAX: strach przed stopami procentowymi spowalnia rynek akcji
Citroën C5 Aircross: Partner Stellantis, firma Dongfeng, dostarcza zestawy do modeli francuskiego producenta. © Imago/Aleksiej Nikolski

Stellantis kilka miesięcy temu ogłosił, że w wyniku zaprzestania produkcji w Rosji stracił 144 mln euro, w tym 87 mln euro w gotówce i jej ekwiwalentach. Jednak Wspólnocie Europejskiej udało się podnieść po tej porażce: w 2023 r. grupa osiągnęła zysk w wysokości 2,2 mld euro, po wcześniejszej stracie w wysokości 354 mln euro.

Chiny wspierają Putina komponentami do europejskich samochodów

Z danych celnych wynika, że ​​Stellantis nie był zaangażowany w wydarzenia w Kałudze ani nie był o nich świadomy. Ale w jaki sposób komponenty potrzebne Rosji docierają do Chin? Tam firma samochodowa prowadzi spółkę joint venture z Dongfengiem, za pośrednictwem której modele Stellantis są produkowane i sprzedawane w Chińskiej Republice Ludowej.

Nie jest jasne, czy sprzęt zawiera części objęte zachodnimi sankcjami wobec Rosji Reutera Nie jasne. Ponieważ jednak komponenty pochodzą z Chin, odgrywa to rolę drugorzędną. Nawet oryginalne części od niemieckich producentów klasy premium aż do początku wojny trafiały do ​​Federacji Rosyjskiej przez kraje trzecie. (BF)

Continue Reading

Economy

Sankcje i wojna na Ukrainie doprowadzają biznes gazowy Putina do ruiny

Published

on

Sankcje i wojna na Ukrainie doprowadzają biznes gazowy Putina do ruiny
  1. Strona główna
  2. Praca

Naciska

Atak na Ukrainę i zachodnie sankcje popychają rosyjskiego giganta energetycznego Gazprom w kryzys. Putinowi pozostało niewiele opcji.

MOSKWA – Złe wieści dla rosyjskiej gospodarki: ważne źródło dochodów zagrożone jest załamaniem. Dla Władimira Putina transakcje gazowe stanowią niezastąpione źródło pieniędzy pozwalające zwiększyć jego fundusze wojenne. Ale wojna na Ukrainie i zachodnie sankcje obcinają jej dochody: gigant energetyczny Gazprom po raz pierwszy od 1999 r. nie odnotował zysków i popada w głęboką czerwień – z niszczycielskimi konsekwencjami dla Moskwy.

Straty rosyjskiej gospodarki: Putinowski gigant energetyczny pogrąża się w miliardowych stratach

W drugim roku agresywnej wojny z Ukrainą rosyjski koncern energetyczny Gazprom odnotował stratę netto na poziomie ok. 629 mld rubli (równowartość 6,4 mld euro). Według doniesień rosyjskich mediów jest to pierwsza strata netto Gazpromu od 1999 roku. Masową recesję można wytłumaczyć spadkiem dostaw gazu do Europy.

Rosyjska gospodarka cierpi z powodu załamania eksportu gazu. © Gavril Grigorov/DPA

W proteście przeciwko zachodnim sankcjom sama Moskwa w dużej mierze wstrzymała dostawy broni latem 2022 roku. W związku z tym Handelsblatt Wcześniej tylko jedna trzecia produkcji Gazpromu trafiała do Europy. Z tą kwotą grupa osiągnęła jednak dwie trzecie swoich zysków. Ponadto kraje europejskie odnoszą coraz większe sukcesy w znajdowaniu alternatywnych źródeł gazu. Według danych Unii Europejskiej udział Rosji w europejskim imporcie gazu spadł z 40 proc. w 2021 r. do 8 proc. w 2023 r. „Financial Times”.

Stagnacja w branży gazowej powoduje spadek przychodów rosyjskiej gospodarki

Eksperci uważają, że rosyjska gospodarka w dłuższej perspektywie nie będzie w stanie osiągnąć poziomu umów gazowych, jakie Putin zawarł przed wojną na Ukrainie. Tygodnik napisał, że Gazprom nie jest w stanie osiągać zysków Ekonomista. W 2021 roku Gazprom wyeksportował do krajów europejskich ponad 174 miliardy metrów sześciennych gazu ziemnego. Z obliczeń agencji prasowej wynika, że ​​w 2023 roku dostawy gazu ziemnego przez Gazprom do Europy wyniosły zaledwie 28,3 mld metrów sześciennych. Reutera Oferta (stan na styczeń 2024). Zdaniem Andrieja Klebacha, głównego ekonomisty rosyjskiej państwowej instytucji kredytowej Wnieszekonobank (VEB), odbudowa utraconego wolumenu eksportu w ciągu najbliższych dziesięciu lat jest nierealistyczna.

READ  Wiedeń: reklamowa gorąca jesień dla międzynarodowych gości | Naciśnij PID

Jeśli rosyjska gospodarka chce zrekompensować spadek eksportu gazu, słychać głośne głosy Ekonomista Opcje są dwie: masowa rozbudowa gazociągów lub zwiększony eksport LNG. Jednak szczególnie zwiększenie eksportu LNG byłoby bardzo ambitnym projektem.

LNG wg Odpowiedź– Magazyn polityczny ekran A teraz dla Kremla nie mniej ważne są pozostałe dochody z dostaw rurociągami. Eksperci szacują obecnie, że wolumen LNG transportowanego do i przez Europę wynosi około dwanaście miliardów euro rocznie. Putin chce nawet potroić wielkość biznesu w ciągu najbliższych kilku lat.

Putin musi zwiększyć eksport gazu z korzyścią dla rosyjskiej gospodarki – ale czy mu się to uda?

Trudno jednak powiedzieć, czy Putinowi uda się rozszerzyć swój biznes gazowy. Putinowski projekt LNG 2 utknął w martwym punkcie z powodu sankcji Noatek, największy rosyjski producent LNG, został zmuszony do tymczasowego wstrzymania produkcji w ramach swojego projektu Arctic LNG 2. Ponadto Pojawiają się żądania, m.in. ze strony ministra gospodarki Roberta Habecka (Zieloni), nałożenia sankcji na rosyjski LNG Podgłośń. Może to po raz kolejny znacząco ograniczyć biznes Putina w zakresie LNG.

Przyszłość rosyjskiej gospodarki rysuje się w ponurych barwach w związku z dalszym spadkiem eksportu gazu. W końcu Rosja jest jednym z największych eksporterów gazu na świecie. Nie ulega wątpliwości, że Putin jest ekonomicznie uzależniony od zysków z handlu rosyjskim gazem i skroplonym gazem ziemnym.

Continue Reading

Economy

Ruch – Przejście graniczne zamknięte: Rolnicy blokują autostradę w Polsce – Gospodarka

Published

on

Ruch – Przejście graniczne zamknięte: Rolnicy blokują autostradę w Polsce – Gospodarka

Frankfurt nad Odrą (dpa) – Od niedzielnego popołudnia protesty rolników w Polsce doprowadziły do ​​poważnych zakłóceń w ruchu na przejściu granicznym na autostradzie A12 w pobliżu Frankfurtu nad Odrą. Rzecznik policji powiedział: „Od skrzyżowania Frankfurt (Oder) Mitte ruch tranzytowy zostanie przekierowany na drogę B112”. Autostradą nie można wjechać ani zjechać. Na razie natężenie ruchu na autostradzie jest pod kontrolą. Policja uważa, że ​​zakłócenia mogą trwać kilka dni, aż do środy.

Operator polskiej autostrady A2 poinformował na swojej stronie internetowej, że odcinek od granicy niemiecko-polskiej do skrzyżowania z autostradą Świecko został zamknięty. Po stronie polskiej utworzono objazdy. Należy spodziewać się korków. Protest ma potrwać do środy do godziny 22:00. Blokada rozciąga się od węzła drogowego Świecko (Landesstraße 29) aż do granicy z Niemcami.

Trwające od tygodni protesty polskich rolników skierowane są przeciwko polityce rolnej UE, ale także przeciwko importowi tanich produktów rolnych z Ukrainy.

© dpa-infocom, dpa:240317-99-370884/2

READ  To właśnie oznacza dla klientów
Continue Reading

Trending