sport
Liverpool: Jurgen Klopp ma problemy po remisie z Brighton i Hove Albion – reakcje
Dziewiąte miejsce po siedmiu meczach, 11 punktów za liderem Arsenalem – wyobraź sobie, że the Reds rozpoczynają sezon inaczej. Widowisko sześciu goli przeciwko Brighton ujawniło słabości walczących czerwonych gigantów, którzy szczególnie borykali się z problemami defensywnymi w tym sezonie.
„W taki dzień jak ten, kiedy zaczyna się w ten sposób, ważne jest, aby wywalczyć sobie drogę” – Klopp docenił występ swoich reprezentantów.
Premier League
Północny Londyn jest czerwony! Arsenal wzmocnił prowadzenie w derbach
20 godzin temu
Ale pod koniec dnia decydują punkty – a obecnie brakuje im Liverpoolu. „Wiem, że mamy dziesięć punktów, to prawda. Nie ukrywam się przed tym. Musimy współpracować i budować razem”.
Klopp był zaskoczony występem Brighton
Kolejnym czynnikiem, który w sobotę utrudnił Liverpoolowi życie na boisku, był debiut trenera Brighton, Roberto De Zerbe. Włoch zastąpił Grahama Pottera, który zastąpił Thomasa Tuchela w Chelsea.
Według Kloppa ta zmiana była już zauważalna w składzie. „Wyjściowy skład Brightona nas zaskoczył. Nie mieliśmy pojęcia, co zamierzają zrobić” – wyjaśnił.
Kolega Kloppa podziwiał jego nowy skład – zwłaszcza Leandro Trossarda. Belg został mistrzem wieczoru dzięki hat-trickowi i zaimponował trenerowi: „Myślę, że mnie uszczęśliwił”, powiedział ostrożnie De Zerbe w wywiadzie dla BBC.
Reakcje na mecz Liverpoolu z Brighton i Hove Albion
Jurgen Klopp (Liverpool FC) w BBC…
… o tym, jak grać: Brighton to naprawdę dobra drużyna piłkarska i prawdziwy zespół. To była inna formacja. Czy byliśmy zaskoczeni? Tak, trochę. Ale tak naprawdę przegrywaliśmy 2:0, kiedy zmieniliśmy pozycję. Mogliśmy wygrać, ale zasłużyliśmy na to. wygrać? Nie jestem do końca pewien. Brighton naprawdę na to zasłużyło. Rozmawiałem z chłopakami w taki sposób, w jaki rozmawiałem z wami. Nie wiem, ile razy muszę mówić, że jesteśmy tym, na co musimy odpowiedzieć. Cel wpłynęło to na obie drużyny. Byli z przodu, a my byliśmy gdzieś pośrodku. Wykorzystali to do zdobycia drugiego gola.
…o sytuacji w Liverpoolu: „Wiem, że mamy dziesięć punktów, to prawda. Nie ukrywam się przed tym. Musimy współpracować i budować razem”.
Leandro Trossard (Brighton i Hove Albion) w BBC: „Oczywiście zawsze dobrze jest strzelać, ale szczególnie na Anfield jest to trzy. Jesteśmy rozczarowani, że nie zdobyliśmy gola, ale dobrze jest zdobyć punkt tutaj. Zawsze jest trudno. Oczywiście możemy zdobyć jeszcze więcej punktów. Gole, zwłaszcza gdy prowadzisz 2:0, ale myślę, że powinniśmy być zadowoleni z końcowego punktu. To był wspaniały występ z naszej strony. Kocham wszystkie mecze, ale oczywiście jest to ważny mecz, w którym chcesz być w najlepszej formie. Mam nadzieję, że to utrzymam. Poziom. De Zerbi naprawdę dużo pracował w tym tygodniu nad sprawami technicznymi. Możesz zobaczyć, jak bardzo jest podekscytowany i myślę, że spędzimy z nim kilka dobrych chwil. jego.”
Louis Dunk (Brighton Hove i Albion) w BBC: „Świetne zakończenie” (autor: Leandro Trossard, KR). Może mógł zrobić coś innego, ale gratuluję mu jego hat-tricka i zdobycie trzech goli na Anfield nie jest łatwe, prawda? Są to gracze światowej klasy, z którymi trudno sobie poradzić. Strzelili trzy gole, więc jesteśmy sfrustrowani, ale zdobędziemy punkt.
Roberto Deddeh Zerbe (Brighton i Hove Albion) w BBC: – Trussard jest niesamowity. Bardzo dobry zawodnik. Kiedy był w reprezentacji powiedziałem mu, że powinien strzelić więcej goli.
Joel Matip (Liverpool): Wcale nie jestem szczęśliwy. Występ nie był dobry. Brighton grał bardzo dobrze i bardzo utrudniał nam życie. To nie był nasz mecz i to było od samego początku. Musimy się poprawić. , ale zawsze nie jesteśmy zadowoleni z naszych dotychczasowych wyników, zwłaszcza w domu. Oczekujemy od siebie więcej.”
Nagelsmann broni Muellera: „Włożyłem mu to w usta”
Premier League
Klopp broni Alexandra-Arnolda: „światowej klasy”
1 dzień temu
Premier League
Legenda Liverpoolu wspiera Kloppa: „Musimy w niego wierzyć”
Aktualizacja 30.09.2022 o 8:57
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
Mavs wygrywa piąty mecz pokonując Clippers
Los Angeles Clippers (Z4) vs Dallas Mavericks (Z5) 93:123 (BOXSCORE), Seria: 2-3
Würzburger trafił pięć trójek w piątym meczu i zdobył 15 punktów (5/7 za trzy punkty, 3 zbiórki) dla Mavericks. Ten wielki zawodnik podkręcił Mavs w drugiej kwarcie swoimi przełożeniami, podczas gdy Clippers nie mieli nic wspólnego. Luka Doncic przejął prowadzenie po przerwie, a Słoweniec 14 ze swoich 35 punktów (14/26 FG, plus 7 zbiórek i 10 asyst) przejął w trzeciej kwarcie, którą goście wygrali 33:23.
Z drugiej strony Kyrie Irving (14, 6/14) strzelił tym razem mniej goli, ale radził sobie w defensywie z Jamesem Hardenem (7, 2/12, 7 asyst, 4 gole) i zagrał bardzo dobrze dla zespołu. Derrick Jones Jr. (12, 3 bloki), Derrick Lively II (12, 7 zbiórek) i Jaden Hardy (14, 5/8), który wszystkie swoje punkty zdobył w doliczonym czasie gry, również zdobyli dwucyfrową liczbę punktów.
„Gwiazdy” szczególnie rozczarowały Clippers. Harden ledwo znalazł dla siebie jakieś przewinienie, a Paul George (15, 4/13, 11 zbiórek) przez długi czas był niewidoczny i dopiero pod koniec trzeciej kwarty miał dobrą fazę. Ivica Zubac zdobył 15 punktów (7/8), ale trener Clippers Ty Lue wolał w niektórych momentach ufać Masonowi Plumlee (3, 1/5), ten jednak rozegrał bardzo słaby mecz. Daniel Theis (3, 1/1 3 zbiórki, 1 zbiórka w 4 minuty) po raz pierwszy w tej serii został użyty w doliczonym czasie gry, a Lue na krótko wypróbował PJ Tuckera, ale ta akcja również osłabła.
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
Zwycięstwo w piątym meczu z Kiltern: Koszykarze Alby zdobyli swoje pierwsze mistrzostwo Niemiec
Tytułowy debiut był sukcesem: Alba Berlin znokautowała obrońcę tytułu Kilterna i wygrała emocjonujący finał przed wyprzedaną publicznością. Jest to pierwszy tytuł DBBL dla berlińczyków.
Zaledwie dwa lata po awansie do kobiecej Premier League koszykówki, koszykarze z Alby Berlina Ich pierwsze mistrzostwo. W środę drużyna pod wodzą kapitan Leny Gulish wygrała decydujący, piąty finał z Rotronic Stars Kiltern z wynikiem 68:53 (27:26).
Najlepszym strzelcem była Deshira Thomas z 18 punktami.
Wyprzedane
Podczas poprzedniego spotkania w Summeringhall w Berlinie dziesięć dni wcześniej niespodziewany występ silnej drużyny gospodarzy, Alby Berlin. 47:68 Zaginiony. Dla gospodarzy ważne było uniknięcie kolejnej porażki u siebie w decydującym finale, a zespół otrzymał ogromne wsparcie z trybun w Hali Berlińskiej, która była całkowicie wyprzedana przy 2400 widzach.
Już w pierwszych minutach zawodnikom obu drużyn wyraźnie drżały ręce. Liczne straty i niecelne strzały z wolnych pozycji zaowocowały stosunkowo niskimi punktami już po niecałych pięciu minutach, a Berlin prowadził 5:4.
Potem jednak nastąpiła intensywna i zacięta końcówka sezonu, której atrakcyjność polegała szczególnie na agresywnej obronie obu drużyn. Wiele pojedynków indywidualnych toczyło się bezpośrednio pod koszami, gdzie akcja zmieniała się. Z dystansu obu drużyn nie działo się zbyt wiele. Pod koniec pierwszej kwarty środkowa z Aleksandrii Maggie Mulligan w zaskakujący sposób zablokowała zwolnienie Raska, gdy ten poszedł na przerwę.
Alba poprawia się w grze
Po tym, jak początkowo obie drużyny grały na równych zasadach, goście na początku drugiej kwarty odsunęli się od północnego Schwarzwaldu, między innymi dlatego, że udało im się oddać dwa skomplikowane strzały do kosza: Kurtagia Sanders uderzyła z połowy dystansu minął zegar czasu akcji, a jej koleżanka z drużyny Adrienne strzeliła gola. Trafiła także kolejny strzał i zdobyła rzut wolny, który umieściła w koszu na prowadzenie 21:13.
Ale Berlińczycy weszli w mecz coraz lepiej, wspierani przez szaloną publiczność: Mulligan trafił pierwszą trójkę w meczu, Deshira Thomas w krótkim czasie popełniła dwa faule i wykorzystała wszystkie cztery rzuty wolne, a Lena Snyder zrobiła to . Z pół dystansu. Gospodarze schodzili na przerwę z prowadzeniem 27:26.
Nerwy Alby są nadal mocne
Również w drugiej połowie mecz charakteryzował się wieloma stratami, a czasem desperackimi strzałami, gdyż zegar czasu akcji bił niemiłosiernie. Kapitan i rozwijająca się zawodniczka Lena Golish również miała tego dnia kilka prób kosza, ale znów zabłysnęła szybkimi ruchami w polu karnym i szybkimi podaniami. Podobnie było w ostatnich sekundach trzeciej kwarty, kiedy posłała piłkę do samodzielnej Niny Rosemeier, która trafiła za trzy punkty i objęła prowadzenie 43:42. W tym samym momencie zawyła syrena finałowego ćwierćfinału.
W ostatniej kwarcie berlińczycy coraz bardziej potrafili cierpliwie pozwalać piłce biegać, nawet w upale, aż do momentu, gdy lepszy w pozycji zawodnik dobiegł do mety. Deshira Thomas coraz bardziej przejmowała inicjatywę, stawiając swoich kolegów z drużyny w centrum uwagi i pięknie oddając swoje strzały.
Na trzy minuty przed końcem, gdy większość z 2400 widzów nie siedziała już na swoich miejscach, Snyder podjęła wstępną decyzję: gdy zegar akcji dobiegał końca, oddała swój rzut za trzy punkty i wyprowadziła swój zespół na prowadzenie o dziesięć punktów. zwrotnica. Zaraz potem wyraźnie sfrustrowane Celtic Women pozwoliły, aby piłkę ukradła im Marie Bertholdt, która osamotniona wpadła do kosza i z łatwością zamieniła się na stratę.
Berlińczycy nie mogli pozwolić, aby odebrano im zwycięstwo i zostali koronowani na nowych mistrzów Niemiec.
Promocja 2 lata temu
Alba Berlin, która dopiero na sezon 2022/23 awansowała do DBBL Premier League, tegoroczną rundę główną zakończyła na pierwszym miejscu w tabeli. W drodze do finałowego meczu kwalifikacji berlińczycy pewnie pokonali Royals Saarlouis i Geza Lions MBC 3:0.
Transmisja: rbb24 Inforadio, 1 maja 2024, godz. 17:30
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
DAZN grozi odejściem: czy cała Bundesliga wkrótce wróci do Sky? | Sporty
Der Streit zwischen DAZN und DFL wirbelt die Bundesliga durcheinander!
Die Ausschreibung der Rechte für die Spielzeiten 2025/26 bis 2028/29 sollte eigentlich schon abgeschlossen sein – ist aber aktuell ausgesetzt. Ende Mai treffen sich DAZN und die Liga deshalb vor einem Schiedsgericht. Dieses soll klären, ob die DFL der Streaming-Plattform zu Recht den Zuschlag für das Paket B mit 196 Bundesliga-Partien verwehrt hat und dieses an Sky vergeben durfte.
Die DFL hatte binnen 24 Stunden eine Bank-Garantie von DAZN verlangt, um das hohe Gebot abzusichern. Das war zu kurzfristig für den Streaming-Anbieter. Aus DAZN-Sicht wäre die Garantie laut Regularien erst im Februar 2025 nötig gewesen. Die DFL sieht das anders, betont, dass man sich an die Regeln gehalten habe.
DAZN ist bereit, bis zum Äußersten zu gehen, um sich das Paket B zu sichern. Im Falle einer Niederlage am Schiedsgericht würde die Plattform höhere Instanzen anrufen. Es droht ein langfristiger Rechtsstreit und eine Hängepartie bei der Ausschreibung. Sollte die Vergabe ohne eine Klärung weitergeführt werden, soll DAZN sogar den Komplett-Ausstieg aus der Ausschreibung erwägen.
Was bedeutet es für die Bundesliga-Klubs?
DAZN soll für Paket B mit allen Samstags-Livespielen 400 Millionen Euro pro Saison, also 1,6 Milliarden Euro über vier Jahre, geboten haben. Aus Branchenkreisen ist zu hören, dass DAZN mit diesem Gebot über die gesamte Rechteperiode mehr als 300 Millionen Euro über Sky gelegen haben soll. Bisher hatte dieses Paket 200 Mio. für 170 Spiele gekostet.
Würde DAZN wirklich komplett aussteigen, könnte sich Sky die Live-Pakete voraussichtlich für weniger Geld sichern. Dann droht der DFL ein schlechteres Ergebnis als die 1,1 Milliarden Euro pro Saison, die man noch bis 2024/25 hat. Wenn es nur 850 Millionen bis 1,0 Milliarden Euro werden sollten, könnte es pro Klub jährlich mindestens fünf bis zehn Millionen Euro weniger geben.
Durch das hohe Gebot von DAZN und einem potenziellen Wettbieten mit Sky wäre sogar eine Steigerung der Einnahmen drin gewesen. Diese ist nun unwahrscheinlicher geworden.
Die Klubs müssen aktuell bei der TV-Geld-Rate im Juni 2024 bereits auf 80 Mio. Euro (50 Mio. von DAZN) verzichten. Die DFL hatte im Februar zugestimmt, dass DAZN erst später zahlt. Das Geld fließt dann im Laufe des Jahres.
Was bedeutet es für den Fan?
Falls DAZN Ernst machen und ganz aussteigen sollte, wäre bei der Ausschreibung die Bahn frei für Sky. Dann könnten alle 306 Spiele wieder bei einem Anbieter laufen. Das war zuletzt 2016/17 so.
Aktuell zahlt der Fan je nach Angebotslage 30 Euro bis 35,50 pro Monat bei Sky (für 200 Spiele pro Saison) und 34,99 bis 44,99 Euro für DAZN (106 Spiele) – also monatlich bis zu 80,49 Euro. Ein Kombi-Angebot der beiden gibt es für 59,99 Euro pro Monat (regulär 72,99 Euro).
DAZN würde sich auf die anderen Top-Rechte konzentrieren: fast die gesamte Champions League bis 2026/27, internationale Ligen wie LaLiga und Serie A sowie Kampf- und US-Sport (NFL, NBA). Den Abo-Preis müsste die Plattform ohne Bundesliga aber wohl senken.
Dagegen wäre bei Sky mit der kompletten Bundesliga eine Preissteigerung auf über 40 Euro pro Monat wahrscheinlich.
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
-
Tech3 lata ago
Te oferty Apple nadal istnieją
-
Top News2 lata ago
Najlepsze strategie i wskazówki dotyczące zakładów na NBA
-
Tech3 lata ago
Kup PS5: Expert bez nowych konsol – kiedy nadejdą dostawy?
-
Tech3 lata ago
Windows 11 dla programistów: aplikacje na Androida, zestaw gier i pakiet Windows SDK
-
Economy3 lata ago
Huobi Global rozpoczął kampanię zerowej opłaty dla użytkowników kart bankowych w Europejskim Obszarze Gospodarczym i Wielkiej Brytanii
-
entertainment3 lata ago
Dieter Bohlen ogłosił nową pracę w telewizji – to zaskakujące
-
entertainment3 lata ago
„Helene Fischer Show”: Nagłe zakończenie bożonarodzeniowego show – ostre słowa ZDF
-
Tech4 miesiące ago
Ubóstwo CO2 może ujawnić łatwość życia – Wissenschaft.de