Komik i reżyser Michael „Bully” Herbig ponownie wypuści swój hitowy film „But Manitu”, który w 2001 roku zarobił 65 milionów euro. Jak sam pisze na Instagramie, bohaterowie Abahashiego (którego zagrał w pierwszej części) oraz Ranger (Christian Trametz) i Dimitri (Rick Kavanian) powrócą na duży ekran w 2025 roku z The Canoe of Manitu.
Według filmu Konstantyn Herbig po raz kolejny wyreżyseruje, a scenariusz napisze trio Herbig, Trametz i Kavanian. Ogłoszenie kontynuacji parodii filmów Winnetou z lat 60. wywołało ożywioną dyskusję w Internecie.
„Chociaż ponad 20 lat temu śmiałem się z „Butów Manitu” w kinach, nie sądzę, aby część 2 była dzisiaj aktualna. Mam nadzieję, że w nowym filmie nie będzie miejsca na treści rasistowskie i homofobiczne” – napisał jeden z użytkowników pod hasłem zwiastun Herbiga. Najbardziej prawdopodobna odpowiedź: „Więc po prostu nie oglądaj filmu”.
Reklama | Przewiń, aby kontynuować czytanie
W innym komentarzu także wyrażona jest krytyka następcy: „To jest już zupełnie przestarzałe i jestem prawie pewien, że się nie obudzą, co przy tym projekcie jest niemożliwe. Będą używać słowa „Indianin” w 100% i wykorzystywać wszystkie stereotypy.” Niedaleko znajduje się zdanie odrębne: „Jestem szczęśliwy i proszę nie przebierać w słowach. „Każdy, kto nie rozumie tego humoru, może im tylko współczuć”.
Nie tylko „Buty Manitou”: komedie rzadko starzeją się dobrze
To nie jest nowa debata: komedie rzadko dobrze się starzeją, ponieważ są wytworem swoich czasów. Kategoria „komedii przebudzonej” istnieje, ale bardzo niewielu komików chce się do niej ograniczyć. W końcu wyjątkowym celem wielu z nich jest zajęcie się i przetestowanie społecznych tabu. Kryterium jest to, jak dobrze jest to zrobione – czyli ile śmiechu? Pokazał to niedawno występ Jo Koy na rozdaniu Złotych Globów. Doświadczony artysta improwizujący, który regularnie wyprzedaje duże sale w USA, nie mógł powstrzymać się od wywołania zmęczonych uśmiechów elity Hollywood, za co natychmiast został oskarżony.
Dzień dobry, Berlinie
wiadomości
Dziękujemy za rejestrację.
Otrzymasz potwierdzenie e-mailem.
Co jest pewne: Bully Herbig i jego zespół stoją przed kinowym wyzwaniem, ponieważ w ciągu dwóch dekad zmieniło się nie tylko pojęcie języka, ale także ludzie mają do dyspozycji znacznie więcej treści, przez co stają się bardziej wymagający; Mniejszości odgrywają dziś główne role w serialach i filmach; Kobiety takie jak Greta Gerwig zasiadają w fotelu reżyserskim i zarabiają miliardy dolarów; Stereotypy są szybciej identyfikowane i krytykowane.
Niezależnie od tego, czy będzie to gejowska postać Winnetscha z „brązową twarzą” i różowym mundurem, czy też gra słów w rodzaju „Apacz ma kłopoty!” Czy kogoś jeszcze rozśmieszy? Można to kwestionować.
Bully The Shoe of Manitou nie zrobiłby tego dzisiaj ponownie w ten sam sposób
Jednak sam Herbig oświadczył w talk show radiowym w Bremie we wrześniu 2022 roku, że nie będzie dziś ponownie brał udziału w „The Shoe of Manitu”. „Policja komediowa stała się bardzo surowa. Potrzeba trochę niewinności. I wolności”.
Uważa jednak, że niektóre zmiany są bardzo słuszne: „Całkowicie rozumiem fakt, że ludzie mówią o rzeczach, których dzisiaj nie można by już powiedzieć, tak jak 20 lat temu. Po prostu uważam, że ta dyskusja jest nieco kontrowersyjna. Mam wrażenie, że wszyscy są bardzo głośni w Teraz, to taki czas, że nikt już nikogo nie słucha.
Czas pokaże, jak Herbig wprowadzi ten materiał do 2025 roku. Jako artysta może zostać poproszony, aby nie stał w miejscu.