Top News
Czy kryzys uchodźczy zmienia Polskę w tolerancyjny, wielokulturowy kraj?
Ukraińscy uchodźcy wraz z rodziną i przyjaciółmi przybyli najpierw do Polski. Potem przyszły matki z dziećmi. Teraz przyjeżdża coraz więcej osób starszych lub chorych. Choć wielu z nich podróżuje, jedno jest pewne: uchodźcy z Ukrainy dłużej pozostaną w Polsce. W metrze i aptece, w kawiarni iw parku – wszędzie słychać ukraiński i rosyjski. Przed 24 lutego 2022 r. te języki były bardzo popularne. Ale teraz ich głosy często rozbrzmiewają na ulicach Warszawy i można odnieść wrażenie, że języki ukraiński i rosyjski są równie często używane jak polski.
„Polska nie jest krajem, Polska jest agencją pomocową”. Takie żarty są rozpowszechniane wśród aktywistów i dziennikarzy w Internecie. Powód? Chociaż polska społeczność wykonała świetną robotę w wyprowadzaniu uchodźców z Ukrainy, ten sukces wynika głównie z zaangażowania ludności, a nie polskiego rządu, jego urzędów czy instytucji.
Podobieństwo Polaków jest świetne
Polacy wykazują podobieństwo, być może w wyniku historycznego szoku i obawy, że rosyjskie czołgi, o których powiedzieli nam nasi dziadkowie, mogą wkrótce wrócić do Warszawy. W pierwszych dniach wojny Polacy jechali własnymi samochodami do granicy, aby pomóc i odebrać ukraińskich uchodźców. Do tej pory zabierają do swoich domów dużą liczbę uchodźców z Ukrainy.
Firmy brały również udział w akcjach pomocowych: Operatorzy telefonii komórkowej rozdawali darmowe karty SIM na dworcach kolejowych, aby pomóc ukraińskim uchodźcom skontaktować się z ich bliskimi. Restauracje na dworcach kolejowych oferują bezpłatne posiłki. Zwykli ludzie robią kanapki, aby nakarmić Ukraińców na dworcach kolejowych. Galerie sztuki, teatry, kościoły, hotele – wiele firm otworzyło schrony. Wolontariusze z organizacji takich jak „Grupa Jasobi” Uchodźcy są monitorowani przez całą noc. W ciągu miesiąca ”Grupa Jasobi„W Warszawie schronienie znalazło 5000 osób.
Priorytetowo traktowane są ukraińskie kobiety i dzieci
W szczególności rząd nie był zaangażowany w akcje pomocowe. Władze lokalne niewiele pomogły. Prawdę mówiąc, wciąż brakuje schronisk dla uchodźców, które zapewnią im rządy. Polska od wielu lat boryka się z brakiem mieszkań. Popyt jest wysoki, zwłaszcza w dużych miastach, takich jak Kraków i Warszawa. Uchodźców zachęca się do przeprowadzki do mniejszych miast, w których brakuje tańszych mieszkań i siły roboczej. Jednak w pierwszych tygodniach większość uchodźców z Ukrainy trafiła do Warszawy.
Wbrew doniesieniom w niektórych sekcjach zachodnich mediów, na początku wojny agresji Putina polscy pogranicznicy nie klasyfikowali uchodźców wojennych z Ukrainy według koloru skóry. Nie oznacza to jednak, że studenci z Afryki czy Azji, którzy uciekli z Ukrainy do Polski, nie mieli problemów. Według doniesień władze ukraińskie zabroniły im wsiadania do pociągów i dały pierwszeństwo ukraińskim kobietom i dzieciom. Ponadto Ukraińcy, zwłaszcza ukraińskie matki z dziećmi, częściej niż pozostali obcokrajowcy otrzymują zasiłek socjalny.
Polska Straż Graniczna publikuje antyrasistowskie treści na Twitterze
Wolontariaty i inicjatywy prywatne starają się rozwiązać problemy i zrekompensować brak pomocy, której rząd polski może lub nie może udzielić. Tworzą strony na Facebooku, aby pomóc Ukraińcom i „cudzoziemcom spoza Ukrainy”.
Sytuacja jest paradoksalna i skomplikowana. Polski rząd, który w ostatnich latach nie zawahał się zastraszyć uchodźców czy odtworzyć rasistowskich stereotypów, starał się unikać rasistowskiego wizerunku podczas wojny na Ukrainie.
Polska policja, która w ostatnich latach (np. zwalczając walki kobiet) straciła zaufanie ludzi, teraz wykazuje tolerancję. Kiedy bandyci próbowali zorganizować rasistowskie zamieszki w przygranicznym mieście Presmis, polska straż graniczna opublikowała na Twitterze treści antyrasistowskie.
Czy polski rząd skorzysta z ukraińskich uchodźców?
W Polsce panuje narodowy konsensus w sprawie pomocy Ukraińcom. Ale jak długo potrwa ta ekscytacja, ten konsensus? Od wielu lat wiadomo, że polski rząd nie jest w stanie świadczyć usług publicznych na dużą skalę. Inwestycje w edukację i zdrowie są minimalne. Lekarze i pielęgniarki migrują do pracy w Europie Zachodniej i Północnej. Nauczyciele uciekają do innych, lepiej płatnych zawodów lub chodzą do szkół prywatnych.
Jak ta organizacja, już słaba, może wchłonąć setki tysięcy ludzi z Ukrainy, którzy mają takie same prawa jak Polacy? A może ukraińska deportacja pomoże na dłuższą metę polskiemu rządowi? Niektórzy komentatorzy otwarcie stwierdzają, że uważają, iż lekarze czy pielęgniarki, którzy opuścili Ukrainę, po szybkim szkoleniu językowym, mogą położyć kres niedomagającemu polskiemu systemowi. W ciągu tygodnia liczba ukraińskich uczniów w polskich szkołach wzrosła do 100 tys. (z 50 tys.). Liczba stale rośnie. Mimo dużej rekrutacji ukraińskich nauczycieli i asystentów szkoły nie są w stanie zapewnić Ukraińcom możliwości nauki ich języka.
Krytyka Ukraińców jest postrzegana w Polsce jako prorosyjska propaganda
Partyjni populiści, cybertrolle czy rosyjscy agenci lubią wykorzystywać poczucie „niesprawiedliwości” odczuwane przez polskich obywateli, którzy są rzekomo „dyskryminowani” na korzyść Ukraińców. Nienawiść do uchodźców jest teraz politycznym paliwem dla przeciwników partii PiS po stronie prawicowego obozu nacjonalistów. W końcu jest tu reprezentowana Konfederacja, radykalna partia nacjonalistyczna i skrajnie prawicowa.
Konferencje prasowe tej prawicowej partii ekstremistycznej, która organizuje swój występ pod hasłem „Stop przywilejom dla uchodźców”, były dotychczas ignorowane przez wszystkich dziennikarzy. Bojkot prasy może być poważnym schematem. (Partia się temu sprzeciwia.) Ale w obecnym kontekście Polski hasła rasistowskie pod adresem Ukraińców postrzegane są jedynie jako prorosyjska propaganda i zagrożenie dla bezpieczeństwa i suwerenności państwa.
Pomagają Ukraińcy, nie Arabowie
Polski rząd, który kiedyś dla własnych celów politycznych wykorzystywał hasła rasistowskie, teraz usprawiedliwia się obiecując obywatelom. Prawica była w ogólnopolskich mediach – „preferowana”.
Jednak fakt, że polska straż graniczna nie sprawiała problemów studentom afrykańskim opuszczającym Ukrainę, a polska społeczność jest gotowa pomóc ukraińskim uchodźcom, nie powinien przesłaniać pełnego spektrum faktów.
Spektakl jest daleko od granicy polsko-białoruskiej. Nawet lewicowi działacze mówią o imigracyjnym rasizmie. Wskazują na ogromną różnicę w traktowaniu uchodźców z Ukrainy z jednej strony i uchodźców z Afganistanu czy Bliskiego Wschodu z drugiej. Socjologowie Przemysław Sadura i Sylwia Urbańska pisali w raporcie ze swoich badań nad wschodnią granicą Polski: „Polacy, u których pracujemy, żyją w straszliwym podwójnym standardzie. Pomagają uchodźcom z Ukrainy, a jednocześnie nienawidzą uchodźców z Bliskiego Wschodu”.
Prawicowy rząd ostrzegł uchodźców w listopadzie
Na granicy polsko-białoruskiej wciąż trwa dziwny stan prawny, sytuacja nie do końca wyjątkowa. Opiera się na tzw. „ustawie o ochronie granic” z listopada 2021 r., która „legalizuje” pushbacki. Ograniczenia wjazdu dziennikarzy na polsko-białoruskie pogranicze, będące częścią stanu wyjątkowego, zostały przedłużone do czerwca. Trwają prace nad budową „muru”, aby skutecznie chronić uchodźców z Bliskiego Wschodu przed Polską.
Dzisiaj próba prawicowego rządu wywołania poruszenia opinii publicznej jesienią (kiedy mówi się, że pięć czy piętnaście tysięcy nowych uchodźców z Bliskiego Wschodu przyczynia się do stabilności kraju) jest tragiczna i żałosna. Dziś jest ponad 1,5 miliona uchodźców. Przybył w ciągu miesiąca. Co się stało? Polska wciąż tam jest, świat się nie ślizga.
Czy w Polsce powstaje nowa kultura tolerancji?
Pesymiści obawiają się jednak, że wraz z zakończeniem polsko-ukraińskiego święta entuzjazmu i gościnności ludzka energia wyschnie, nastroje się pogorszą, a konflikty narodowościowe zaostrzą się. Przyjdzie czas, kiedy populiści wykorzystają te rozczarowania. We wszystkich badaniach socjologicznych pesymiści przypominają, że w krajach najbardziej odrzucanych przez Polaków są Ukraińcy. Wiąże się to zarówno z szokiem historycznym, jak iz krwawymi konfliktami rasowymi między Polakami jako „chłopami” a Ukraińcami i Polakami jako „szlachtą”.
Z drugiej strony wyznawcy, w tym umiarkowani, wskazują, że Polska mogła wreszcie odzyskać wiele swoich ras po Showa, po rasowych prześladowaniach Żydów, Niemców czy Ślązaków i po zakończeniu II wojny światowej. Postać. Obecna sytuacja jest lekcją dla Polonii o wielokulturowości i otwartości, dzięki której kraj może stać się lepszy i bardziej tolerancyjny. Czy nowa przejrzystość dla sąsiadów Ukrainy doprowadzi do nowej kultury tolerancji, która przyniesie korzyści innym krajom i grupom etnicznym (być może uchodźcom kurdyjskim?)? Badania sugerują tutaj ostrożność. Mimo to nie do pomyślenia jest, aby pół roku temu Polska przyjęła 2,5 mln ukraińskich uchodźców. Więc nadzieja jest rozsądna.
Tekst ten został przetłumaczony z języka polskiego przez Tomasza Kurianowicza.
Masz komentarz do tego tekstu? Napisz do nas! Podsumowanie @ berliner-zeitung.de
„Miłośnik kawy-amatora. Guru podróży. Subtelnie czarujący miłośnik zombie. Nieuleczalny czytelnik. Fanatyk sieci”.
Top News
Schroeder świętuje swoje 80. urodziny z Gabrielem, GC i Lubertsem
Duże okna głównego popularnego berlińskiego baru Borchardt są zasłonięte czarnymi zasłonami, a w sobotni wieczór podjeżdżają przed nimi policjanci i czarne limuzyny. Były kanclerz Hegard Schröder (SPD) obchodzi w kampusie swoje 80. urodziny. 7 kwietnia Schroeder kończy 80 lat.
Gośćmi wieczoru był były lider SPD i były wicekanclerz Sigmar Gabriel, który według „Tagesspiegel” pochwalił Schrödera. Przybyli także radykalni politycy, jak wiceprzewodniczący FDP Wolfgang Kubicki i jego żona Annette Marberth-Kubicki oraz poseł do Bundestagu Peter Ramsauer (CSU).
„Putina już nie ma”
Były lider klubu parlamentarnego lewicy Gregor Gezi opuścił restaurację w sobotni wieczór wraz z byłym zastępcą rzecznika rządu Thomasem Steckiem, który znał Schrödera z czasów jego pobytu w Dolnej Saksonii. Imprezowicz siada na chodniku, żeby zapalić papierosa i ironicznie stwierdza: „Putina już nie ma”: wieloletni ochroniarz Schroedera siedzi przed barem i popija drinka.
Gośćmi są słynny niemiecki malarz Markus Luberts i rysownik Achim Grazer, pracujący dla „Titanica” i magazynu satyrycznego „FAZ”. „To dobra impreza, o wiele mniej ekscytująca, niż myślisz” – Greser mówi Tagesspiegelowi. Żona byłego prezydenta, Soyeon Schroeder-Kim, zapewni muzykę ze swojej południowokoreańskiej ojczyzny. „Ma wspaniały głos” – mówi Grazer.
Przybyli także towarzysze biznesowi Schroedera, tacy jak przedsiębiorcza para Jenny i Gisbert Dreyer, Martin Herrenknecht, były redaktor naczelny Build Guy Diekmann i konsultant ds. zarządzania Roland Berger.
Po wojnie agresywnej Rosji przeciwko Ukrainie goście z linii frontu politycznego trzymają się z daleka od wieczoru; SPD wszczęła postępowanie o wydalenie Schrödera, które zakończyło się niepowodzeniem. Schröder zaciekle trzymał się przyjaźni z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i nazywa wojnę z Ukrainą „błędem”. Do dziś pracuje dla głównie rosyjskich firm przy gazociągu Nord Stream przez Morze Bałtyckie.
Z kierownictwa Partii Socjaldemokratycznej w Bundestagu do uroczystości przyłącza się zastępca przewodniczącego komisji parlamentarnej Matthias Miersch. Jako rzecznik hanowerski należy do lewego skrzydła parlamentarzystów SPD. Imprezę zorganizowała żona Schroedera. Do końca trzymała listę gości w tajemnicy. Zdaniem uczestników przemówienia wygłosili Gabriel i Kubicki, a także Ramsauer i Luberts.
Były SPD i przywódca lewicy Oskar Lafontaine tak naprawdę chciał, aby towarzyszyła mu jego żona Sahra Wagenknecht, z którą Schröder pogodził się zaledwie kilka tygodni temu po latach ciszy radiowej. Według własnych doniesień wywiad dla „Spiegla” musiał odwołać ze względu na spotkanie we Francji.
Schröder był kanclerzem od 1998 do 2005 roku i premierem Dolnej Saksonii od 1990 do 1998. Od 1999 do 2004 stał na czele SPD. (z dpa)
„Miłośnik kawy-amatora. Guru podróży. Subtelnie czarujący miłośnik zombie. Nieuleczalny czytelnik. Fanatyk sieci”.
Top News
„Czwarte miejsce jest dla nas gwarantowane”
We wrześniu 2015 roku Cesary Topolik wziął udział w eliminacjach Mistrzostw Europy pomiędzy Niemcami a Polską we Frankfurcie. Mario Gotze, który był wówczas znakomity, zdobył dwie bramki i zdobył bramki Thomasa Mullera i Roberta Lewandowskiego. Jednak tego wieczoru dla 62-latka najważniejsze było to, że: „To był mój pierwszy kontakt ze Związkiem Polskim po ucieczce. Zadzwonił do mnie dziennikarz z Krakowa, w którym grałem, zanim przyjechałem do Niemiec. W 1983 roku Tobolik podjął decyzję o opuszczeniu rodzinnego kraju. „Wyjechałem ze względu na sytuację polityczną” – mówi były zawodowy piłkarz, który grał w Eintrachcie Frankfurt w Bundeslidze i Viktorii Aschaffenburg w drugiej lidze.
Urodzony w Mielcu, grę rozpoczynał w miejscowym klubie FKS Stal Mielec, z kolejnymi przystankami w Stali Rzeszów i KS Cracovia w Krakowie. Jako 17-latek w Mielcu grał u boku uczestnika Pucharu Świata z 1974 roku, Grzegorza Lato.
W Niemczech Tobollik rozegrał 42 mecze w Bundeslidze dla Eintrachtu, po czym spędził sezon 1985/86 w drugiej lidze w Aschaffenburger Schönbusch, a po spadku z ligi przeniósł się do RC Lens, gdzie rozegrał 90 występów we francuskiej pierwszej lidze. W Niemczech nosił koszulki Waldhof Mannheim i Kickers Offenbach, a przed zakończeniem kariery w Victorii Cal wrócił do Aschaffenburga. Ma piłkarski gen. Syn Dorian Aschaffenburg i Cal, córka Vivian również grali w drugiej lidze 1. FFC Frankfurt.
Kwalifikacje Polski do Euro 2024 były dla Topolników pewnym zaskoczeniem. „Byliśmy zaskoczeni, że wygrali w Walii, myśleliśmy, że Walijczycy są naprawdę silni” – mówią Vivian i Cesari Topolik. W rundzie wstępnej, patrząc na naszych przeciwników w Holandii, Francji i Austrii, ma ma ma ma ma ma ma ma ma ma z tym wiele wspólnego. Wątpi, czy byliby w stanie walczyć z Austrią o trzecie miejsce. „Warto było tam być”. A jej córka dodaje: „To nie wydaje się dużo czasu”.
Cezary Tobollik nadal utrzymuje kontakt z wieloma byłymi kolegami z drużyny i gra dla seniorów Viktorii Aschaffenburg oraz tradycyjnych drużyn Eintracht Frankfurt i Kickers Offenbach. Do tego dochodzi jego praca jako trenera w Charlie Korbel Football School, gdzie spotyka się m.in. z Rudym Palmerem i Slobodanem Komljenoviciem.
A z kim jego 31-letnia córka grała w piłkę nożną? „Kiedy byłam w FFC, trenowałam ze Svenją Huth” – mówi Vivian Topolic, która zdecydowała się zwolnić tempo, gdy kariera Huth naprawdę nabrała rozpędu. Alzenauer trafił do czołowej drużyny w Wolfsburgu przez Poczdam.
Trener: Michał Probierz pełni tę funkcję od siedmiu miesięcy
Reprezentant Polski Jakub Piotrowski (z lewej) świętuje z trenerem Michaelem Propiersem po zdobyciu gola.
Foto: Leszek Szymański (dpa)
Były zawodowy piłkarz i wieloletni trener Michael Propiers został we wrześniu ubiegłego roku nowym trenerem reprezentacji Polski w piłce nożnej. „To najlepszy wybór” – ogłosił wcześniej na Twitterze w platformie X Czesary Kulesza, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej PZPN. Probierz (51 l.) był wcześniej trenerem reprezentacji Polski do lat 21. Posiada także wieloletnie doświadczenie jako trener kilku klubów polskiej Ekstraklasy.
Propiers zastępuje Portugalczyka Fernando Santosa, który opuścił stowarzyszenie po dziewięciu miesiącach. Krytyka pod adresem Santosa nie ustawała po porażce 2:0 w eliminacjach do Mistrzostw Europy w Albanii. Dla drużyny Roberta Lewandowskiego była to trzecia porażka w ciągu pięciu kolejek. W trakcie swojej aktywnej kariery Propiers grał także w Niemczech. W latach 90. Bayer Urdingen i S.G. Wattenscheid były jego klubami. Statystyki uwzględniają m.in. 26 meczów drugiej ligi i trzy krótkie występy w sezonie 1994/95 w Bundeslidze: dwie minuty przeciwko Eintrachtowi Frankfurt, osiem przeciwko Werderowi Brema i dwanaście przeciwko Bayernowi Monachium. Z Wattenscheidem raz spadł do ligi regionalnej.
Historia Polski: Wojna wodna we Frankfurcie, Złoto w Monachium
Walka wodna Pucharu Świata 1974 we Frankfurcie: Franz Beckenbauer walczy z Janem Tomarskim z Polski.
Zdjęcie: Heinrich Santon (dpa)
W Warszawie powstał Polski Związek Piłki Nożnej Polski Związek Pilki Noznej (PZPN) – spotkanie ówczesnych 31 polskich klubów piłkarskich.
Pierwszy międzynarodowy mecz Polski rozegrano w Budapeszcie, przegrywając 1: 0 z Węgrami.
Po raz pierwszy Polska i Niemcy spotkały się w międzynarodowym konkursie. Gospodarze wygrali w Berlinie 1:0.
Pierwszym meczem Pucharu Świata w historii Polski był mecz 1/8 finału Pucharu Świata we Francji. Brazylia wygrała po dogrywce 6:5.
Złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich w Monachium. Polska pokonała Węgry 2:1 po dwóch bramkach Kazimierza Dainy. Polska zdobyła srebro na igrzyskach w 1976 i 1992 roku.
To jedyny raz, kiedy polska drużyna dotarła do finału Pucharu Europy. W finale Pucharu Zdobywców Pucharów w sezonie 1969/70 na Braterstadion w Wiedniu Cornik Jabrez przegrał 1:2 z Manchesterem City.
Bitwa wodna pod Frankfurtem. Polska przegrała 0: 1 z Niemcami w ostatniej rundzie pośredniej grupy B mistrzostw świata 1974, zajmując trzecie miejsce w Pucharze Świata.
Po porażce Hiszpanii 2:0 z Włochami w półfinale mistrzostw świata, Polska w mniejszym finale pokonała Francję 3:2.
Polska swój pierwszy mecz w finale mistrzostw Europy rozegra w austriackim Klagenfurcie. Niemcy zwyciężyli 2:0 po dwóch bramkach Łukasza Podolskiego.
Mecz otwarcia Mistrzostw Europy odbywa się w Warszawie. Polska i Grecja remisują 1:1. Współgospodarz poniósł porażkę w pierwszej rundzie. Hiszpania wygrała finał w Kijowie.
Znakomite Mistrzostwa Europy Polski kończą się dramatycznie w ćwierćfinale. Rzuty karne przeciwko ewentualnemu mistrzowi Europy Portugalii.
Polska jest ostatnią drużyną, która zakwalifikowała się do Euro 2024 w Niemczech. Zespół prowadzony przez napastnika Roberta Lewandowskiego wygrał finał barażowy z Walią w rzutach karnych, zapewniając sobie piąty z rzędu udział w Mistrzostwach Europy.
Nadzieje na mistrzostwo Europy: Robert Lewandowski z Barcelony – siedmiokrotny król strzelców Bundesligi
Zawsze dobry do bramek: Robert Lewandowski.
Zdjęcie: Tom Weller (dpa)
41 goli w sezonie Bundesligi 2020/21, 35 goli (2021/22), 34 gole (2019/20) i 30 goli (2015/16) – imponujące liczby w CV Roberta Lewandowskiego. Dodatkowe statystyki do przeniesienia FC Barcelona latem 2023 r.: 312 goli w 384 meczach Bundesligi pomiędzy Bayernem Monachium a Borussią Dortmund, najwięcej bramek strzelonych siedem razy i łącznie dziesięć tytułów mistrza Niemiec.
Imponujący jest także występ Lewandowskiego w koszulce narodowej: 82 gole w 148 meczach międzynarodowych. „Nie jest młody, ale żyje swoim doświadczeniem” – przyznaje Cesare Tobolic, dodając, że nadzieje Polski pokładane są w ich obecnie 35-letnim kapitanie.
Indywidualnie jest trzech lub czterech zawodników, którzy mogą zrobić różnicę, mówi Tobolić, wymieniając Przemysława Frankowskiego (RC Lens), Arkadiusza Milika (Juventus Turyn) i Krzysztofa Piątka (Stambuł Basaksehir FK). „Takie gwiazdy potrzebują kolegów z drużyny, aby osiągnąć coś na poziomie międzynarodowym” – mówi były zawodowiec Tobolik, który grał w Lens i Victorii Aschaffenburg.
Na bardzo wysokim poziomie od lat spisuje się także bramkarz Wojciech Szczęsny. Na przykład, odnosząc się do wieku Lewandowskiego (35) i Szczęsnego (34), Tobolic mówi: „Wielu zawodników jest już u schyłku kariery i niestety nie wróży to dobrych prognoz na przyszłość”.
„Miłośnik kawy-amatora. Guru podróży. Subtelnie czarujący miłośnik zombie. Nieuleczalny czytelnik. Fanatyk sieci”.
Top News
Po wypadku kolejowym w Hamburgu: Brak ruchu S-Bahn na dworcu głównym | NDR.de – Aktualności
Stan na: 27 kwietnia 2024 r., godzina 7:12
Po wypadku pociągu budowlanego na dworcu głównym w Hamburgu, który miał miejsce w piątkowe popołudnie, zniesiono większość zamkniętych torów. Jednak dziś rano pociągi S-Bahn nie dotrą na stację.
Według S-Bahn linie S1, S2, S3 i S5 będą miały wpływ w sobotę rano. na nim Strona internetowa Firma szczegółowo wyjaśnia, które trasy obecnie działają. Radzi także swoim klientom, aby w miarę możliwości korzystali z autobusów i metra.
W piątkowe popołudnie mały pociąg budowlany wjechał pod most Ernsta Mercka na głównym dworcu kolejowym, gdy jego nadbudówka uderzyła w strop mostu. Służby ratunkowe podały, że w wypadku rannych zostało siedem osób, a jeden pracownik został ciężko ranny. Na miejscu pojawiła się straż pożarna z dużym zespołem liczącym około 120 służb ratowniczych. Pociąg jest wydobywany przy użyciu ciężkiego sprzętu Agencji Ratownictwa Technicznego. Nie jest jeszcze jasne, kiedy to nastąpi.
Wznowiono ruch dalekobieżny i regionalny
Rzeczniczka Deutsche Bahn powiedziała, że ruch kolejowy został wznowiony około godziny 6:20 po tymczasowym zamknięciu stacji. Linia pomiędzy stacją główną a Altoną oraz tory S-Bahn są zamknięte.
Ze względu na dochodzenie policyjne pociągi dalekobieżne chwilowo nie mogą kursować na północ od głównego dworca kolejowego w Hamburgu (Hamburg-Altona, Hamburg-Dumttor, Szlezwik-Holsztyn, Dania). Były odwołania i opóźnienia. Pociągi do i ze Szlezwiku-Holsztynu tymczasowo rozpoczynały się i kończyły w Hamburg-Altona.
Utrudnienia w ruchu występują także poza dworcem kolejowym
Po wypadku kolejowym na budowie ewakuowano łącznie siedem składów kolei miejskiej S-Bahn – podano, że wzdłuż torów ewakuowano 1580 osób. W wyniku zawieszenia połączeń kolejowych tysiące osób dojeżdżających do pracy próbowało przesiąść się do autobusów i samochodów. W rezultacie ruch wokół wieży telewizyjnej w Hamburgu został wstrzymany, a kilka autobusów było przepełnionych.
„Miłośnik kawy-amatora. Guru podróży. Subtelnie czarujący miłośnik zombie. Nieuleczalny czytelnik. Fanatyk sieci”.
-
Tech3 lata ago
Te oferty Apple nadal istnieją
-
Top News2 lata ago
Najlepsze strategie i wskazówki dotyczące zakładów na NBA
-
Tech3 lata ago
Kup PS5: Expert bez nowych konsol – kiedy nadejdą dostawy?
-
Tech3 lata ago
Windows 11 dla programistów: aplikacje na Androida, zestaw gier i pakiet Windows SDK
-
Economy3 lata ago
Huobi Global rozpoczął kampanię zerowej opłaty dla użytkowników kart bankowych w Europejskim Obszarze Gospodarczym i Wielkiej Brytanii
-
entertainment3 lata ago
Dieter Bohlen ogłosił nową pracę w telewizji – to zaskakujące
-
entertainment3 lata ago
„Helene Fischer Show”: Nagłe zakończenie bożonarodzeniowego show – ostre słowa ZDF
-
Tech4 miesiące ago
Ubóstwo CO2 może ujawnić łatwość życia – Wissenschaft.de