Żałoba po Pete Smith: Aktor zmarł w swojej rodzinie po długiej walce z chorobą. Nowozelandczyk wystąpił między innymi w odnoszącej sukcesy trylogii „Władca Pierścieni”. Miał 63 lata.
Pete Smith zmarł, nowozelandzki aktor zmarł 29 stycznia 2022 r. w swoim rodzinnym mieście Kaitaya, jak poinformowała jego rodzina, według nowozelandzkiego portalu informacyjnego „Stuff”. Według krewnych aktor przez siedem lat cierpiał na chorobę nerek. Dwa lata temu zdiagnozowano u niej demencję.
Od czterech tygodni walczy z infekcją. na próżno. Aktor zmarł w wieku 63 lat. Jego syn, Pumao Babali Smith, opisał śmierć ojca jako „gorzki i słodki”, ponieważ został uwolniony od cierpienia. Jego syn kontynuował: „Cieszymy się, że już nie cierpi”.
Pete Smith rozpoczął karierę aktorską w 1985 roku słynnym na całym świecie dramatem „Spokojna kraina – ostatni eksperyment”. Zdobył nagrodę dla najlepszego aktora drugoplanowego podczas nowozelandzkich nagród filmowych i telewizyjnych.
Od „Fortepianu” do „Władcy Pierścieni”
Aktor, wywodzący się z Maorysów, zagrał w dwóch najpopularniejszych filmach Nowej Zelandii na początku lat dziewięćdziesiątych. W 1993 roku zagrał w nagrodzonym Oscarem filmie Jane Campion Fortepian. W 1994 roku zagrał główną rolę w dramacie Maorysów The Last Warrior, który w 2010 roku został uznany za najlepszy film nowozelandzki wszechczasów.
Pete Smith był także częścią największego projektu filmowego, jaki kiedykolwiek powstał w Nowej Zelandii, choć w niewielkiej roli. w Władca Pierścieni: The Return of the King „Zagrał jednego z sześciu goblinów, których obsada jest wymieniona w napisach końcowych.