Connect with us

sport

W ostatnim wyścigu w swojej karierze Tony Martin walczy o złoto w Mistrzostwach Świata z mieszaną drużyną

Published

on

Zaktualizowano 22 września 2021 o 18:01

  • Jak w bajce: spełnia się marzenie Tony’ego Martina o zdobyciu Pucharu Świata w ostatnich wyścigach jego kolarskiej kariery.
  • Wraz z Maxem Walshedem, Nikiasem Arndtem, Lisą Brenor, Lisą Klein i Mickiem Kruegerem, Martin przenosi Holandię i Włochy na inne medale w sztafecie mieszanej na czas.

Więcej tematów multisportowych znajdziesz tutaj

Pożegnanie Tony’ego Martina z jego kolarską emeryturą zostało złocone i ostatnie marzenie spełniło się pod koniec jego kariery. W ostatnim wyścigu swojej udanej kariery czterokrotny mistrz świata ścigał się z mistrzynią olimpijską na torze Lisą Brenor, aby zdobyć tytuł mistrza świata w konkursie mieszanym. Jego kolekcja trofeów została poszerzona o tęczową koszulkę.

„To najlepsze możliwe zakończenie”, powiedział Martin ze łzami w oczach. „To marzenie. Jestem bardzo wdzięczny zespołowi, zwłaszcza kobietom. Oni zrobili różnicę. Teraz nadszedł czas na świętowanie”.

Martin ukończył 44,5-kilometrowy wyścig wraz z Maxem Walshedem, Nikiasem Arndtem, mistrzami olimpijskimi na torze Breynor, Lisą Klein i Mickiem Kruegerem w czasie 50:49. Podium uzupełniły drużyny z Holandia (+0:13 min) i Włochy (+ 0:38).

Sezon idzie za daleko dla „legendy” Martina

Koledzy z zespołu Martina byli świadomi wyjątkowego charakteru wyścigu – i byli jeszcze bardziej podekscytowani. „To legenda, która stąd odejdzie” – powiedział Walshed z przodu – „To jedna ze wspaniałych prób czasowych ostatnich dziesięciu lat”. Klein mówił o „zaszczycie prowadzenia z nim ostatniego wyścigu”.

Wcześniej Martin wydawał się bardzo skupiony. Skupił się na modyfikacji przyszłego kasku pilota, a następnie rozpoczął ostatnie 22,5 kilometra swojej kariery – tyle czasu zajęło mu przejście na damski w Brugii.

Męska trójka wystartowała wokół Martina jako trzecia z ostatniej drużyny i była za wcześnie na medale. Mężczyźni ukończyli swoją dywizję w czasie 24:37 minut, następnie resztę wyścigu przejęły kobiety.

READ  Kwalifikacje do Ligi Mistrzów: Pierwszy mecz o stawkę od początku wojny - Kijów dumą Ukrainy | Sporty

Gdy Brennauer i spółka walczyli o medal, Martin upadał zadowolony na szyjach swoich kolegów. Potem obejrzeli wyścig kobiet – i nie zawiedli. Brennauer i spółka Harmony Idealnie wepchnęli się na szczyt. Kiedy ustalono złoty medal, Martin wybuchł gromkim aplauzem.

W 2015 roku Tony Martin jechał na żółto w Tour de France

Marcin wspomina bardzo udany czas kolarstwa. Był m.in. czterokrotnym Mistrzem Świata w jeździe indywidualnej na czas (2011-2013, 2016). W 2012 roku w Londynie był wicemistrzem Igrzysk Olimpijskich. Dziesięciokrotnie wygrał mistrzostwa Niemiec. Wygrał pięć etapów Tour de France, a w 2015 roku tymczasowo nosił żółtą koszulkę.

W Martin nie tylko Niemiecki Związek Rowerzystów (BDR) stracił jednego ze swoich najbardziej utytułowanych kolarzy ostatniej dekady. Jak żegnasz się z kimś ważnym.

Martin w ostatnich latach zdobył doskonałą reputację w peletonie, nie tylko jako krytyk i kaznodzieja lepszych środków ostrożności. Szwajcarskie słowo z wyboru ma swoją wagę.

W przyszłości Martin chce przekazać to doświadczenie młodym ludziom. Długo mówił o współpracy ze szkołą sportową w rodzinnym Kreuzlingen. Ale przede wszystkim w planie są wakacje z rodziną. (AFP/Jak)

Złoto, srebro i brąz od Ricardy Funk do Sarah Köhler: Niemiecka drużyna może liczyć na wiele medali. Tutaj możesz kliknąć wszystkich niemieckich zdobywców medali.

Tazerbuild: © Image Alliance / dpa / BELGA / Eric Lalmand

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sport

Zwycięstwo w piątym meczu z Kiltern: Koszykarze Alby zdobyli swoje pierwsze mistrzostwo Niemiec

Published

on

Zwycięstwo w piątym meczu z Kiltern: Koszykarze Alby zdobyli swoje pierwsze mistrzostwo Niemiec

Stan na: 1 maja 2024 r. o 17:41

Tytułowy debiut był sukcesem: Alba Berlin znokautowała obrońcę tytułu Kilterna i wygrała emocjonujący finał przed wyprzedaną publicznością. Jest to pierwszy tytuł DBBL dla berlińczyków.

Zaledwie dwa lata po awansie do kobiecej Premier League koszykówki, koszykarze z Alby Berlina Ich pierwsze mistrzostwo. W środę drużyna pod wodzą kapitan Leny Gulish wygrała decydujący, piąty finał z Rotronic Stars Kiltern z wynikiem 68:53 (27:26).

Najlepszym strzelcem była Deshira Thomas z 18 punktami.

Koszykarze Alby zdobywają swój pierwszy punkt meczowy o tytuł

więcej

Wyprzedane

Podczas poprzedniego spotkania w Summeringhall w Berlinie dziesięć dni wcześniej niespodziewany występ silnej drużyny gospodarzy, Alby Berlin. 47:68 Zaginiony. Dla gospodarzy ważne było uniknięcie kolejnej porażki u siebie w decydującym finale, a zespół otrzymał ogromne wsparcie z trybun w Hali Berlińskiej, która była całkowicie wyprzedana przy 2400 widzach.

Już w pierwszych minutach zawodnikom obu drużyn wyraźnie drżały ręce. Liczne straty i niecelne strzały z wolnych pozycji zaowocowały stosunkowo niskimi punktami już po niecałych pięciu minutach, a Berlin prowadził 5:4.

Potem jednak nastąpiła intensywna i zacięta końcówka sezonu, której atrakcyjność polegała szczególnie na agresywnej obronie obu drużyn. Wiele pojedynków indywidualnych toczyło się bezpośrednio pod koszami, gdzie akcja zmieniała się. Z dystansu obu drużyn nie działo się zbyt wiele. Pod koniec pierwszej kwarty środkowa z Aleksandrii Maggie Mulligan w zaskakujący sposób zablokowała zwolnienie Raska, gdy ten poszedł na przerwę.

Albus Sterling Brown (obrazy imago/Tilo WiedenSOLER)

Dobra passa Alby dobiegła końca

więcej

Alba poprawia się w grze

Po tym, jak początkowo obie drużyny grały na równych zasadach, goście na początku drugiej kwarty odsunęli się od północnego Schwarzwaldu, między innymi dlatego, że udało im się oddać dwa skomplikowane strzały do ​​kosza: Kurtagia Sanders uderzyła z połowy dystansu minął zegar czasu akcji, a jej koleżanka z drużyny Adrienne strzeliła gola. Trafiła także kolejny strzał i zdobyła rzut wolny, który umieściła w koszu na prowadzenie 21:13.

READ  Nosair Mazraoui latem przenosi się do Bayernu Monachium!

Ale Berlińczycy weszli w mecz coraz lepiej, wspierani przez szaloną publiczność: Mulligan trafił pierwszą trójkę w meczu, Deshira Thomas w krótkim czasie popełniła dwa faule i wykorzystała wszystkie cztery rzuty wolne, a Lena Snyder zrobiła to . Z pół dystansu. Gospodarze schodzili na przerwę z prowadzeniem 27:26.

Nerwy Alby są nadal mocne

Również w drugiej połowie mecz charakteryzował się wieloma stratami, a czasem desperackimi strzałami, gdyż zegar czasu akcji bił niemiłosiernie. Kapitan i rozwijająca się zawodniczka Lena Golish również miała tego dnia kilka prób kosza, ale znów zabłysnęła szybkimi ruchami w polu karnym i szybkimi podaniami. Podobnie było w ostatnich sekundach trzeciej kwarty, kiedy posłała piłkę do samodzielnej Niny Rosemeier, która trafiła za trzy punkty i objęła prowadzenie 43:42. W tym samym momencie zawyła syrena finałowego ćwierćfinału.

W ostatniej kwarcie berlińczycy coraz bardziej potrafili cierpliwie pozwalać piłce biegać, nawet w upale, aż do momentu, gdy lepszy w pozycji zawodnik dobiegł do mety. Deshira Thomas coraz bardziej przejmowała inicjatywę, stawiając swoich kolegów z drużyny w centrum uwagi i pięknie oddając swoje strzały.

Na trzy minuty przed końcem, gdy większość z 2400 widzów nie siedziała już na swoich miejscach, Snyder podjęła wstępną decyzję: gdy zegar akcji dobiegał końca, oddała swój rzut za trzy punkty i wyprowadziła swój zespół na prowadzenie o dziesięć punktów. zwrotnica. Zaraz potem wyraźnie sfrustrowane Celtic Women pozwoliły, aby piłkę ukradła im Marie Bertholdt, która osamotniona wpadła do kosza i z łatwością zamieniła się na stratę.

Berlińczycy nie mogli pozwolić, aby odebrano im zwycięstwo i zostali koronowani na nowych mistrzów Niemiec.

Promocja 2 lata temu

Alba Berlin, która dopiero na sezon 2022/23 awansowała do DBBL Premier League, tegoroczną rundę główną zakończyła na pierwszym miejscu w tabeli. W drodze do finałowego meczu kwalifikacji berlińczycy pewnie pokonali Royals Saarlouis i Geza Lions MBC 3:0.

READ  Sytuacja w Red Bullu „wyjątkowo krytyczna”?

Transmisja: rbb24 Inforadio, 1 maja 2024, godz. 17:30

Continue Reading

sport

DAZN grozi odejściem: czy cała Bundesliga wkrótce wróci do Sky? | Sporty

Published

on

DAZN grozi odejściem: czy cała Bundesliga wkrótce wróci do Sky?  |  Sporty

Der Streit zwischen DAZN und DFL wirbelt die Bundesliga durcheinander!

Die Ausschreibung der Rechte für die Spielzeiten 2025/26 bis 2028/29 sollte eigentlich schon abgeschlossen sein – ist aber aktuell ausgesetzt. Ende Mai treffen sich DAZN und die Liga deshalb vor einem Schiedsgericht. Dieses soll klären, ob die DFL der Streaming-Plattform zu Recht den Zuschlag für das Paket B mit 196 Bundesliga-Partien verwehrt hat und dieses an Sky vergeben durfte.

Die DFL hatte binnen 24 Stunden eine Bank-Garantie von DAZN verlangt, um das hohe Gebot abzusichern. Das war zu kurzfristig für den Streaming-Anbieter. Aus DAZN-Sicht wäre die Garantie laut Regularien erst im Februar 2025 nötig gewesen. Die DFL sieht das anders, betont, dass man sich an die Regeln gehalten habe.

DAZN ist bereit, bis zum Äußersten zu gehen, um sich das Paket B zu sichern. Im Falle einer Niederlage am Schiedsgericht würde die Plattform höhere Instanzen anrufen. Es droht ein langfristiger Rechtsstreit und eine Hängepartie bei der Ausschreibung. Sollte die Vergabe ohne eine Klärung weitergeführt werden, soll DAZN sogar den Komplett-Ausstieg aus der Ausschreibung erwägen.

Was bedeutet es für die Bundesliga-Klubs?

DAZN soll für Paket B mit allen Samstags-Livespielen 400 Millionen Euro pro Saison, also 1,6 Milliarden Euro über vier Jahre, geboten haben. Aus Branchenkreisen ist zu hören, dass DAZN mit diesem Gebot über die gesamte Rechteperiode mehr als 300 Millionen Euro über Sky gelegen haben soll. Bisher hatte dieses Paket 200 Mio. für 170 Spiele gekostet.

Würde DAZN wirklich komplett aussteigen, könnte sich Sky die Live-Pakete voraussichtlich für weniger Geld sichern. Dann droht der DFL ein schlechteres Ergebnis als die 1,1 Milliarden Euro pro Saison, die man noch bis 2024/25 hat. Wenn es nur 850 Millionen bis 1,0 Milliarden Euro werden sollten, könnte es pro Klub jährlich mindestens fünf bis zehn Millionen Euro weniger geben.

READ  Trener Bjelica widzi czerwoną kartkę: Union Berlin nieznacznie przegrywa w barażach z Bayernem Monachium, ale zasługuje na to

Durch das hohe Gebot von DAZN und einem potenziellen Wettbieten mit Sky wäre sogar eine Steigerung der Einnahmen drin gewesen. Diese ist nun unwahrscheinlicher geworden.

Die Klubs müssen aktuell bei der TV-Geld-Rate im Juni 2024 bereits auf 80 Mio. Euro (50 Mio. von DAZN) verzichten. Die DFL hatte im Februar zugestimmt, dass DAZN erst später zahlt. Das Geld fließt dann im Laufe des Jahres.

Kabinen-Party!England-Klub feiert Aufstieg mit Kult-Hit

Quelle: BILD/ Twitter

Was bedeutet es für den Fan?

Falls DAZN Ernst machen und ganz aussteigen sollte, wäre bei der Ausschreibung die Bahn frei für Sky. Dann könnten alle 306 Spiele wieder bei einem Anbieter laufen. Das war zuletzt 2016/17 so.

Aktuell zahlt der Fan je nach Angebotslage 30 Euro bis 35,50 pro Monat bei Sky (für 200 Spiele pro Saison) und 34,99 bis 44,99 Euro für DAZN (106 Spiele) – also monatlich bis zu 80,49 Euro. Ein Kombi-Angebot der beiden gibt es für 59,99 Euro pro Monat (regulär 72,99 Euro).

DAZN würde sich auf die anderen Top-Rechte konzentrieren: fast die gesamte Champions League bis 2026/27, internationale Ligen wie LaLiga und Serie A sowie Kampf- und US-Sport (NFL, NBA). Den Abo-Preis müsste die Plattform ohne Bundesliga aber wohl senken.

Dagegen wäre bei Sky mit der kompletten Bundesliga eine Preissteigerung auf über 40 Euro pro Monat wahrscheinlich.

Continue Reading

sport

Ralf Rangnick chce przenieść się do Bayernu Monachium

Published

on

Ralf Rangnick chce przenieść się do Bayernu Monachium
Klub Bayernu Monachium Następca Thomasa Tuchela

Rangnick chce przejść do Bayernu Monachium i nie ma żadnych zapowiedzi „przed rewanżowym meczem”

Bayern chce Ralfa Rangnicka, a Ralf Rangnick chce przejść do Bayernu

Bayern chce Ralfa Rangnicka, a Ralf Rangnick chce przejść do Bayernu

Źródło: Niemiecka Agencja Informacyjna/Sven Hoppe

Według informacji Bild Ralf Rangnick jest gotowy na transfer do Bayernu Monachium. Mieszkańcy Monachium muszą jednak negocjować z Austriackim Związkiem Piłki Nożnej. Dyrektor sportowy Max Eberl gra na czas i wyznacza ramy.

drBayern Monachium nie chciał powodować zakłóceń przed pierwszym meczem półfinału Ligi Mistrzów z Realem Madryt w związku z pytaniem, kto będzie następcą od lata trenera Thomasa Tuchela. Jednak po remisie 2:2 z Royalem decyzja stała się poważna. W rzeczywistości może to nastąpić bardzo szybko.

Według informacji otrzymanych od „zdjęcie„-Zeitung Ralf Rangnick powiedział władzom Bayernu, że jest zasadniczo gotowy przejąć od lata obowiązki nowego trenera rekordzisty mistrza. Rozmowy mają się zintensyfikować w środę. Klub nie spodziewa się jednak osiągnięcia porozumienia w ciągu najbliższych kilku lat dni.

Dyrektor sportowy Max Eberl powiedział późnym wtorkowym wieczorem, że bijący rekordy mistrzowie piłki nożnej „po cichu w tle” pracowali nad podpisaniem kontraktu z następcą Thomasa Tuchela, a następnie „ujawnią to na pewnym etapie”.

Zapytany, czy stanie się to przed drugim półfinałem Ligi Mistrzów z Realem Madryt, który odbędzie się w środę w przyszłym tygodniu, Eberl odpowiedział: „Nie sądzę, że przed rewanżem”.

Przeczytaj także

Marco Reus gra w BVB od dwunastu lat

Bayern nie osiągnął porozumienia z Federacją Austriacką (ÖFB), gdzie Rangnick związany jest kontraktem trenerskim reprezentacji do 2026 roku. Austriacy walczą o Rangnicka i chcą wykluczyć go z letnich mistrzostw Europy lub pozwolić mu odejść jeśli opłata za transfer wzrośnie.

READ  Nosair Mazraoui latem przenosi się do Bayernu Monachium!

Według informacji Bild dyrektor sportowy Monachium Christoph Freund był tym, który dwa lata temu zarekomendował Rangnicka do Federacji Austriackiej. Teraz odmowa wyrażenia zgody na trenera zostałaby w Monachium uznana za niewdzięczność. Zwłaszcza, że ​​Rangnick zgodził się na ustępstwa finansowe, aby dołączyć do austriackiej drużyny narodowej.

Tuchel powinien dostać dziesięć milionów euro

Trener reprezentacji, podobnie jak jego poprzednicy, nie powinien więc otrzymać więcej niż 1,5 mln euro. Oczekuje się jednak, że Tuchel otrzyma w Bayernie Monachium ponad dziesięć milionów euro. Związek będzie musiał także zwolnić członków sztabu trenerskiego, m.in. asystenta Larsa Kornetki, który w sezonie 2013/2014 pracował jako analityk wideo w Bayernie Monachium, ponieważ jego zespół trenerski jest dla Rangnicka bardzo ważny.

Continue Reading

Trending