Connect with us

Economy

S&P 500 powyżej 4500 punktów: na Wall Street rozpoczęło się odliczanie

Published

on


Raport rynkowy

Status: 25.08.2021 22:24

Mimo hamulca ręcznego wystarczyło, by dziś w Nowym Jorku pobić kolejne rekordy. Wzrasta napięcie przed posiedzeniem banku centralnego Jackson Hole. Więc wahania były niewielkie.

Po oczekiwaniu i obserwowaniu startu giełdy amerykańskie ruszyły do ​​przodu i ledwo osiągnęły nowe rekordy. Jednak przed ważnym posiedzeniem banku centralnego w Jackson Hole nie było znaczącej zmienności. Jak zawsze w okresie poprzedzającym takie wydarzenia, inwestorzy niechętnie angażowali się w większą aktywność, aby uniknąć błędów.

Jednak ze względu na wysokie poziomy indeksu, niewielkie ruchy są obecnie wystarczające, aby osiągnąć nowe maksima i tym samym kontynuować imponujący wzrost. Nawet dzisiaj też.

S&P 500 Ponad 4500 punktów

Gwiazdą dnia nie był czołowy Dow Jones, ale wiodący na rynku S&P 500. Ten po raz pierwszy przekroczył granicę 4500 punktów i ustanowił kolejny rekord z 4502 punktami. Nowy wzrost każdego dnia małymi krokami wydaje się obecnie prawie normalny dla S&P 500. Ostatecznie indeks zamknął się na poziomie 4496 punktów, co oznacza dzienny wzrost o 0,22 proc.

Nasdaq również ustanowił nowe rekordy, wczoraj po raz pierwszy przekroczył poziom 15 tys. Dzisiejsze zamknięcie wyniosło 15 041 punktów, co oznacza wzrost o 0,15 proc. Indeks selekcji Nasdaq 100 zamknął się na poziomie 15 404 punktów na dziennym maksimum i nowym rekordem na poziomie 15 368 punktów, co oznacza wzrost o nieco poniżej 0,1 procent.

Pozostawia to Dow Jones Leading Index, jedyny główny indeks, który pozostaje tuż poniżej swojego rekordowego poziomu, nieco powyżej 35 600 punktów. Po słabszym początku Dow osiągnął dodatni wynik, a ostatnio nieznacznie awansował o 0,11 proc. do 35 405 punktów.

Czy Sagitt Jerome Powell?

Najważniejszym tematem w tej chwili jest zbliżające się spotkanie bankierów centralnych w Jackson Hole w USA, które jednak odbędzie się w formie wideokonferencji. Przemówienie prezesa Rezerwy Federalnej, Jerome’a ​​Powella, znajduje się w porządku obrad w piątek.

READ  Renault sprzedaje rosyjski biznes za 1 rubel

Inwestorzy oczekują, że przemówienie Powella dostarczy wskazówek dotyczących dodatkowej polityki pieniężnej dla najpotężniejszego banku centralnego świata. W związku z pogarszającą się sytuacją w koronie, obawy inwestorów o możliwość zacieśnienia polityki pieniężnej przez amerykańską Rezerwę Federalną (Fed) w ostatnim czasie ponownie osłabły. Zwiększona gotowość do podejmowania ryzyka.

„Oczywiście, rynek skorzysta na przemówieniu Powella o tym, jak Fed dokładnie oceni ryzyko związane z rozprzestrzenianiem się zmiennej delta i nowymi ograniczeniami w niektórych częściach świata”, powiedział Yu Na Park Heeger, analityk Commerzbanku.

Czy gra w zawieszanie będzie kontynuowana?

Jednak na rynkach nie ma wątpliwości, że sygnały polityki pieniężnej będą wskazywać na zmianę. Jedyne, co nie jest jasne, to jak i kiedy Fed zaciśnie wodze. Pierwszym krokiem powinno być zmniejszenie miesięcznych zakupów obligacji, znanych w technicznym żargonie jako „tapping”.

Ostatnio wrześniowe posiedzenie Rezerwy Federalnej zaplanowane na koniec miesiąca było wielokrotnie wskazywane jako punkt wyjścia do zmiany. Główny ekonomista James McCann z Aberdeen Standard Investments powiedział, że Powell powinien wysyłać jaśniejsze sygnały we wrześniu. „Czy rynkowi się to podoba, czy nie, prawdopodobnie nie będzie to retoryka jasnych słów” – powiedział ekspert. „Każdy, kto spodziewa się tu fajerwerków, szuka w niewłaściwym miejscu” – dodał. Jeśli rzeczywiście tak się stanie, rynek jest stale zagrożony przez grę komentarzy.

DAX słabnie i nie może znaleźć żadnego kierunku

W połowie tygodnia wiodący niemiecki indeks DAX był nieco słabszy. Indeks zamknął się dziś na poziomie 15 860 punktów, co oznacza stratę 0,3 proc. Trend spadkowy nasilił się, szczególnie po południu, po długich zmaganiach o 15900 i dzienny szczyt na 15 930 pkt.

Pomimo pozytywnych rekordowych goli z Wall Street, iskra nie chce przeskoczyć tutaj, w tym kraju. Nie wygląda na to, by została podjęta decyzja co do kierunku, bo rekordowy poziom 16 030 punktów jest wciąż w zasięgu. Więc nie ma wyprzedaży, jest trochę powolny na wysokim poziomie.

READ  Podczas gdy Wall Street goni rekordy: akcje Virgin gwałtownie spadają po locie w kosmos

Wskaźnik ifo znów jest słabszy

Nawet jeśli najważniejszym tematem na giełdzie jest obecny postęp w polityce pieniężnej USA – to był to jeden z powodów, dla których sentyment inwestorów w trakcie handlu słabnie. Indeks koniunktury Ifo. Z powodu wąskich gardeł w dostawach i niedoborów materiałów, wiodący niemiecki indeks gospodarczy spadł w sierpniu niespodziewanie do 99,4 punktu ze 100,7 punktu w lipcu – czyli drugi miesiąc z rzędu.

Ekspert IFO Klaus Wallrabe powiedział, że magazyny w branży są obecnie puste. Duża liczba zakażeń koronawirusem osłabiłaby oczekiwania w branży hotelarskiej i turystycznej. „Oznacza to, że na horyzoncie pojawiają się teraz ciemne chmury”, powiedział Tobias Bass, analityk z Nord LP.

Wspólna waluta przezwyciężyła krótki okres osłabienia po południu i nieznacznie wzrosła w handlu w USA do 1,1772. Nadal nie ma wyraźnego trendu na rynku walutowym. Europejski Bank Centralny ustalił stopę referencyjną na 1,1736 (wtorek: 1,1740) dolarów.

Po południu euro było nieco niŜsze – wynika z danych o zamówieniach na dobra trwałe w USA w lipcu. Choć spadek o 0,1 proc., analitycy spodziewali się silniejszego spadku o 0,3 proc., o czym poinformował dolar. Dobra trwałe to towary przemysłowe, takie jak maszyny. Wyłączając sektor transportu, który obejmuje samoloty, zamówienia wzrosły w lipcu o 0,7 procent. Oczekiwano tu wzrostu o 0,5 proc.

Ceny na rynku ropy naftowej wzrosły po spadku zapasów benzyny w USA, co spowodowało większe zainteresowanie zakupami. Ceny ropy Brent z Morza Północnego wynoszące około 72 USD za baryłkę również pozostały na wysokim poziomie. Cena jednej uncji trojańskiej złota spadła poniżej poziomu 1800 USD i osiągnęła poziom 1790 USD.

Analitycy o podziale wokół theoundtown

Akcje specjalisty od nieruchomości komercyjnych pozostały pod presją. Aroundtown zyskało niższe zyski z powodu pandemii Corona w pierwszej połowie roku. Wynik operacyjny, środki z działalności operacyjnej (FFO 1), spadł w ciągu pierwszych sześciu miesięcy w porównaniu rocznym o około jedną czwartą do 172 mln euro. Po skorygowaniu o koszty strat z tytułu najmu w wyniku pandemii Covid, wynik spadł o osiem procent do 247 mln euro. Podczas gdy Berenberg Bank nadal zaleca kupno akcji, analitycy JPMorgan wskazują na: sprzedaj.

Szwedzki dostawca usług płatniczych nadal dynamicznie się rozwija. Spółka notowana jako kandydat na giełdzie odnotowała wzrost wolumenów transakcji do 20 miliardów dolarów w drugim kwartale – z dwunastu miliardów w analogicznym okresie ubiegłego roku. Od kwietnia do czerwca Klarna osiągnęła próg 20 milionów klientów w Stanach Zjednoczonych, poinformowała firma. Oczekuje się, że konkurent PayPal wejdzie na giełdę w tym lub przyszłym roku.

Producenci chipów z USA prawdopodobnie zaopatrują Huawei

Według poinformowanych źródeł amerykańskie firmy mogą dostarczać chipy motoryzacyjne chińskiej grupie technologicznej Huawei. Agencja informacyjna Reuters poinformowała, że ​​zatwierdzono odpowiednie wnioski licencyjne o wartości setek milionów dolarów. Na przykład Huawei może być dostarczany z półprzewodnikami do wyświetlaczy i czujników stosowanych w pojazdach. Największy na świecie dostawca sprzętu sieciowego z Chin od lat jest objęty sankcjami i umieszczony na czarnej liście, co prowadzi do ograniczeń handlowych.

Spółka zależna Google uruchamia automatyczne taksówki w San Francisco

Firma technologiczna Waymo chce teraz oferować usługi Robotaxi na większą skalę w San Francisco. Firma należąca do amerykańskiej grupy Alphabet zapowiedziała, że ​​po ponad dwunastu latach testów w mieście Kalifornia usługa zostanie otwarta dla szerszego grona odbiorców. Każdy, kto chce się przewieźć przez San Francisco bezpłatnym, samojezdnym pojazdem elektrycznym Jaguar I-Pace z napędem na cztery koła, może złożyć wniosek za pośrednictwem programu „Trusted Tester” w aplikacji Waymo. Jednak w zamian użytkownicy są zobowiązani do złożenia potwierdzenia poufności oraz dostarczenia firmie danych i komentarzy.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Economy

Złoto kontra inflacja: pokolenie Z również odkrywa rynek metali szlachetnych

Published

on

Złoto kontra inflacja: pokolenie Z również odkrywa rynek metali szlachetnych
Praca Metale szlachetne

Złoto a inflacja – Niemcy zwiększają swoje inwestycje w sztabki i monety

„W ciągu najbliższych kilku lat możemy zaobserwować podwojenie ceny złota”.

Złoto przestało być inwestycją w sytuacjach kryzysowych i stało się źródłem zysków. „Złoto dokonało czegoś rzadkiego: rośnie wraz z cenami akcji. To w tym roku prawdziwa inwestycja” – wyjaśnia w WELT TV Daniel Eckert, redaktor finansowy WELT.

Tutaj możesz posłuchać naszych podcastów WELT

Aby przeglądać treści osadzone, konieczne jest uzyskanie Twojej odwołalnej zgody na przesyłanie i przetwarzanie danych osobowych, gdyż dostawcy treści osadzonych wymagają tej zgody jako osoby trzecie. [In diesem Zusammenhang können auch Nutzungsprofile (u.a. auf Basis von Cookie-IDs) gebildet und angereichert werden, auch außerhalb des EWR]. Ustawiając przełącznik w pozycji „Wł.”, zgadzasz się na to (z możliwością odwołania w dowolnym momencie). Obejmuje to również Twoją zgodę na przekazanie niektórych danych osobowych do państw trzecich, w tym do USA, zgodnie z art. 49 ust. 1 lit. a) RODO. Możesz znaleźć więcej informacji na ten temat. W każdej chwili możesz odwołać swoją zgodę korzystając z klucza i prywatności na dole strony.

Ze względu na obawy inflacyjne niemieccy inwestorzy ponownie skupiają się w większym stopniu na złocie. Jak pokazuje jedno z badań, prywatne zasoby złota spadły. Ale złoto i monety są poszukiwane. Pokolenie Z odkrywa także rynek metali szlachetnych.

GTen stary, pomimo swojej wysokiej ceny, cieszy się dużą popularnością. Chociaż niemieckie zasoby złota ponownie zmniejszyły się po boomie związanym z pandemią korony, mieszkańcy gromadzą więcej sztabek i monet. Pokazuje to badanie przeprowadzone przez Uniwersytet Steinbeis w Berlinie na zlecenie Risbanku.

Zasoby złota utrzymywane w ten sposób przez prywatne gospodarstwa domowe w Niemczech w celach inwestycyjnych wzrosły do ​​5229 ton. W poprzednim badaniu z 2021 roku było ich o 35 ton mniej. Popyt na złotą biżuterię jest niższy: zapasy spadły z 3894 do 3805 ton.

Na początku tego roku sektor prywatny w tym kraju posiadał łącznie 9 034 ton tego metalu szlachetnego. W 2021 r. osiągnięto rekordowy wolumen wynoszący 9 089 ton. Pandemia zwiększyła popyt na złoto jako bezpieczną przystań w czasie kryzysu. Jest oczywiste, że niektórzy inwestorzy wykorzystali późniejszy wzrost ceny złota do monetyzacji swoich zasobów.

Przeczytaj także

Najlepsze akcje od 2000 roku

Z analizy wynika, że ​​niecałe dwie trzecie obywateli Niemiec (61%) posiada złoto w postaci biżuterii, sztabek, monet lub pośrednio poprzez prywatny papier wartościowy, taki jak „Xetra-Gold” (Deutsche Börse / Frankfurt) lub „Euwax Złoto” (Giełda w Stuttgarcie).

Tutaj znajdziesz treści pochodzące od osób trzecich

Aby przeglądać treści osadzone, konieczne jest uzyskanie Twojej odwołalnej zgody na przesyłanie i przetwarzanie danych osobowych, gdyż dostawcy treści osadzonych wymagają tej zgody jako osoby trzecie. [In diesem Zusammenhang können auch Nutzungsprofile (u.a. auf Basis von Cookie-IDs) gebildet und angereichert werden, auch außerhalb des EWR]. Ustawiając przełącznik w pozycji „Wł.”, zgadzasz się na to (z możliwością odwołania w dowolnym momencie). Obejmuje to również Twoją zgodę na przekazanie niektórych danych osobowych do państw trzecich, w tym do USA, zgodnie z art. 49 ust. 1 lit. a) RODO. Możesz znaleźć więcej informacji na ten temat. W każdej chwili możesz odwołać swoją zgodę korzystając z klucza i prywatności na dole strony.

Razem z 3353 tonami Bundesbanku (stan na 31 grudnia 2023 r.) 5,9 (2021: 6,2) procent światowych rezerw metali szlachetnych znajdują się w Niemczech. W momencie przeprowadzania badania wartość tego złotego skarbu wynosiła około 750 miliardów euro (cena złota na dzień 29 stycznia 2024 r.).

Pokolenie Z odkrywa rynek złota

W badaniu inwestorzy jako główną motywację zakupu złota podali ochronę przed inflacją (38 proc.). Na kolejnych miejscach znajdują się retencja (36%), wartość materialna (31%) i estetyka (28%). Należy zauważyć, że młodzi nabywcy coraz częściej zwracają się w stronę metali szlachetnych. Jak wynika z analizy, zdecydowanie więcej nabywców złota było w pokoleniu urodzonym w latach 1995-2010 niż wśród starszych respondentów.

„Pokolenie Z nie tylko uczy się o wysokiej inflacji na podstawie wyciągniętych wniosków, ale także jest świadkiem inflacji i jej skutków z pierwszej ręki. To właśnie na tym tle niektórzy z Was po raz pierwszy w ostatnich latach kupili złoto” – wyjaśnia badanie autor Jens Klein z Centrum Badań nad Usługami Finansowymi na Uniwersytecie Steinbeiss.

Przeczytaj także

Złoto jest azylem dla każdego, kto pragnie stabilności, mówi redaktor WELT, Michael Hoefling

Inflacja w ostatnich miesiącach spadła, ale wojny i kryzysy wspierają popyt na złoto, a także niepewność co do wyników np. ważnych wyborów w Stanach Zjednoczonych i oczekiwań na niższe stopy procentowe. W analizie Reisebanku trzy czwarte (75,2 procent) inwestorów w złoto stwierdziło, że chce nadal kupować metale szlachetne w celach inwestycyjnych. Jednak we wcześniejszych badaniach z 2019 r. (78,1 proc.) i 2021 r. (76,6 proc.) wartość ta była nieco wyższa.

Każdy, kto chce teraz kupić sztabki złota lub złote monety, musi sięgnąć głęboko do kieszeni: od początku roku do kwietnia cena złota wzrosła do rekordowego poziomu 2431 dolarów za uncję troy (31,1 grama). Ostatnio było to wciąż około 2300 dolarów (około 2140 euro).

READ  Różne zasady w miejscu pracy w Unii Europejskiej
Continue Reading

Economy

McDonald’s zrewolucjonizował proces zamawiania, w którym wszyscy klienci muszą używać tych samych słów

Published

on

McDonald’s zrewolucjonizował proces zamawiania, w którym wszyscy klienci muszą używać tych samych słów
  1. Strona główna
  2. konsument

Naciska

U giganta fast foodów zawsze jest coś nowego. Ale nie zawsze chodzi o listę. W niektórych lokalizacjach McDonald’s, jeśli powiesz coś niewłaściwego, nie dostaniesz jedzenia.

Saiki – Wiele się zmieniło w przypadku „Golden M” na przestrzeni lat, i nie tylko cena. McDonald’s używa teraz ekologicznych pojemników kartonowych zamiast plastikowych, zamawianie komputerów zwykle pozwala uniknąć długich kolejek, a dzieci z lat 90. musiały przez jakiś czas zamawiać „Happy Meal”, jeśli chciały „torbę-wiadro”.

Jednak nie wszystkie innowacje są dobrze odbierane; Zdaniem jednego z klientów nowy burger wegetariański nie był potrzebny. W niektórych gałęziach sieci fast foodów dźwięk stał się tym, co tworzy muzykę. Klienci muszą używać tych samych słów przy realizacji swoich zamówień. Tu nie chodzi o „proszę”, nawet jeśli jest to zawsze właściwe.

Oddziały McDonald’s korzystają ze sztucznej inteligencji, rozumieją jedynie jasne polecenia

Luźne usta z pewnością nie są w ogóle skuteczne. Pozornie absurdalna zasada językowa McDonald’s ma szczególnie prostą historię: bez określonego sformułowania zamówienie nie może zostać zrealizowane. Ponieważ: Komputer to akceptuje i rozumie tylko jasne polecenia.

Według postu na Reddicie w barze McDonald’s testowana jest sztuczna inteligencja (AI). Pod głośnikiem znajduje się napis w języku angielskim, który informuje o tym. Aby ułatwić pracę wirtualnemu pracownikowi, klienci proszeni są o określone zachowanie.

  • Mów bardzo wyraźnie
  • Oznacz produkty według ich dokładnych nazw na liście
  • Odpowiadaj na pytania licznika od AI przed dodaniem kolejnych produktów
  • Zakończ słowami „To wszystko”.

Jeśli nie ufasz technologii, nie będziesz musiał wracać do domu głodny. Jeśli chcesz, możesz zostać obsłużony także przez pracownika z krwi i kości. Służy do tego polecenie: „Członek zespołu”.

Sztuczna inteligencja McDonald’s ma na celu poprawę obsługi klienta i została przetestowana tysiące razy na całym świecie

Nie wiadomo, który to oddział. Ale może to być w USA. McDonald’s ogłosił w notatce prasowej, że od 2024 roku planuje testować sztuczną inteligencję w tysiącach lokalizacji na całym świecie. Firma współpracuje w tym celu z Google. Technologia ta ma na celu usprawnienie procesów operacyjnych. „Ułatwi to prowadzenie restauracji, ale co ważniejsze, poprawi komfort naszych klientów i pracowników” – powiedział Brian Rice, wiceprezes McDonald’s.

READ  Nowa nazwa, nowa koncepcja: niemiecki gigant supermarketów chce się zmienić
W oddziale McDonald’s klienci muszą uzupełnić zamówienie wyraźnymi słowami, aby otrzymać jedzenie. (Awatar) © Christoph Schmidt/DPA

Jednak nie wszyscy wydają się tak optymistyczni, jeśli chodzi o nowe podejścia. Nie oznacza to, że sztuczna inteligencja jest często wykorzystywana w nikczemnych oszustwach. Portal z wiadomościami technologicznymi krawędź Obawia się, że w dłuższej perspektywie może to kosztować wielu pracowników utratę pracy. Nawet jeśli według szyldu na zdjęciu Reddit oddział McDonald’s w dalszym ciągu poszukuje pracowników. W Wielkiej Brytanii najważniejsza była siła robocza Jednym zamachem odwrócił się od firmy ma.

Cyberprzyszłość „Zamówiona na życzenie”: klienci kpią z innowacji AI McDonald’s

Ogłoszenie o pracę stało się również obiektem urazy wśród użytkowników Reddita. „Uważam, że sformułowanie «zatrudniamy» jest bardzo ironiczne” – napisała jedna z osób. Inni klienci również sceptycznie lub cynicznie reagują na innowacje AI. „Zabawne, jak ten samochód wygląda tak zaniedbany. Można by pomyśleć, że sztuczna inteligencja będzie prezentowana w postaci błyszczących robotów, a nie żałosnego znaku PowerPointa”. Inny sucho odpowiedział: „Żyjemy w cyberpunkowej dystopii, o którą prosił Wish”.

Niektórym użytkownikom przypomina się scena z hollywoodzkiej komedii „Stary, gdzie jest mój samochód” (2000). W tej scenie próba złożenia zamówienia w azjatyckiej restauracji na wynos doprowadza głównego bohatera do szału. Sprzedawca przy biurku na wszystko, co mówi, odpowiada: „A potem?” Nigdy nie mógł zobaczyć swojego jedzenia, bo ona po prostu nie pozwoliła mu dokończyć zamówienia. Jest więc możliwe, że sztuczna inteligencja McDonald’s uzyskała dane szkoleniowe z filmu i dlatego wyraźnie zażądała zakończenia współpracy. (Raku)

Continue Reading

Economy

Wymogi dotyczące oznakowania dotyczą teraz samochodów – kierowcy będą musieli wziąć to pod uwagę od maja 2024 r

Published

on

Wymogi dotyczące oznakowania dotyczą teraz samochodów – kierowcy będą musieli wziąć to pod uwagę od maja 2024 r
  1. Strona główna
  2. konsument

Naciska

Kupno samochodu może szybko stać się pułapką kosztową. Aby chronić klimat i Twój portfel, obowiązuje już nowe rozporządzenie.

MONACHIUM – Wielu Niemców nie docenia miesięcznych kosztów zakupu samochodu. Dochodzi się do takiego wniosku Badanie przeprowadzone przez naukowców z Instytutu Badań Ekonomicznych RWI-Leibniz A także uniwersytety w Mannheim i Yale. Zgodnie z tym ludzie mają rabat w wysokości ponad 50 procent w swoich szacunkach rzeczywistej kwoty. Nowe wymogi dotyczące etykietowania pojazdów mają na celu dokładne informowanie konsumentów o potencjalnych pułapkach kosztowych.

Zachowaj ostrożność przy zakupie samochodu — oto, co konsumenci powinni wiedzieć o nowych wymaganiach dotyczących naklejek samochodowych

Rozporządzenie wchodzi w życie w lutym 2024 r. Najpóźniej od 1 maja dealerzy i producenci muszą podawać dokładne informacje na temat zużycia i emisji. Jest on mocowany bezpośrednio jako naklejka na pojeździe wystawionym w salonie samochodowym lub w inny sposób identyfikowany podczas zakupów online. Konkretnie wymóg dotyczący etykietowania samochodów oznacza wspieranie konsumentów przy zakupie samochodu lokalnie i przez Internet.

Nowe wymogi dotyczące oznakowania samochodów zaczną obowiązywać od początku maja 2024 r. Ma to zapewnić większą przejrzystość przy zakupie samochodu. © Zunar / Imago

Oznaczone kolorami kategorie CO2 na pierwszy rzut oka pokazują, ile emisji CO2 emituje pojazd w porównaniu z ofertą modeli alternatywnych – podaje w swoim oświadczeniu Federalne Ministerstwo Gospodarki i Ochrony Klimatu. W odróżnieniu od etykiety CO₂ opracowanej w 2011 r. masa pojazdu nie odgrywa już żadnej roli. Uznano to za kontrowersyjne, ponieważ pod uwagę brano nie tylko bezwzględne wartości spożycia, ale także wartości związane z wagą.

Samochody elektryczne i hybrydowe otrzymują także dodatkowe informacje o zużyciu energii i zasięgu. Hybrydy typu plug-in mają jedną klasę CO2 dla każdego silnika: jedną dla pracy hybrydowej i drugą dla pracy z silnikiem spalinowym. Ponadto konsumenci powinni być informowani o przewidywanych kosztach emisji CO2 w ciągu najbliższych dziesięciu lat, dając im możliwość wyboru pojazdów bardziej przyjaznych dla środowiska i opłacalnych.

READ  Fashion Group ponownie ogłasza upadłość: wiele oddziałów jest na skraju zamknięcia

Obowiązkowe oznakowanie samochodów zapewnia „przejrzystość przy zakupie samochodu” – i uniemożliwia oszustwo

Zdaniem BMWK celem jest znaczna poprawa informacji dla konsumentów i innych ważnych informacji. Federalny minister gospodarki Robert Habeck (Sojusz 90/Zieloni) popiera wymogi dotyczące etykietowania samochodów: „Poprawa oznakowania nowych samochodów zapewnia większą przejrzystość przy zakupie samochodu. W przyszłości bezwzględne wartości zużycia i emisji powinny być ustalane na podstawie bardziej precyzyjna metoda pomiaru w ramach testu WLTP. Realistyczna.

Jakie są procedury testowe WLTP?

Procedura testowa WLTP oznacza „Światową zharmonizowaną procedurę badania pojazdów lekkich” i jest znormalizowaną procedurą pomiaru zużycia paliwa i emisji spalin przez pojazdy. Został opracowany w celu osiągnięcia bardziej realistycznych wyników w porównaniu z poprzednim nowym europejskim cyklem jazdy (NEDC).

W przeciwieństwie do Nowego Europejskiego Cyklu Jazdy (NEDC), metoda WLTP uwzględnia różne sytuacje i warunki na drodze, w tym wyższe prędkości, większe przyspieszenie i większe zróżnicowanie profili torów. Oznacza to, że wyniki testu powinny być bliższe rzeczywistym, codziennym warunkom jazdy.

źródło: Adak

Dzięki nowym wymogom dotyczącym etykietowania samochodów producenci nie będą już mogli oszukiwać w kwestii zużycia paliwa. K Badanie przeprowadzone przez Międzynarodową Radę ds. Czystego Transportu ICCT wyjaśnia, że ​​nowe samochody często potrzebują więcej paliwa, niż podaje producent. Choć w 2018 r. różnica ta wyniosła około 8%, w 2022 r. faktycznie wzrosła o 14%. Nic więc dziwnego, że konsumenci nie doceniają rzeczywistych kosztów. (Wszyscy)

Continue Reading

Trending