Connect with us

Tech

Asteroida Bennu: Jakie jest prawdopodobieństwo kolizji? – Ucieczka przez „dziurkę od klucza” określa ryzyko trafienia w roku 2185

Published

on

„Dziurka od klucza” decyduje: naukowcy NASA zawęzili orbitę zbliżającej się do Ziemi asteroidy Bennu – a wraz z nią groźba nadchodzącego uderzenia. Zgodnie z tym bliski przelot w 2135 roku może decydować o tym, czy 500-metrowy odcinek trafi na jeden z kolejnych pasów. Jeśli trafi w „dziurkę od klucza” w 2013 r.5, może uderzyć w Ziemię we wrześniu 2182 r. Jednak prawdopodobieństwo tego wynosi tylko 1 na 2700.

Ma 500 metrów długości i 60 milionów ton asteroida benno Jest to jedno z niewielu ciał niebieskich w pobliżu Ziemi, które są obecnie klasyfikowane jako potencjalne zagrożenie dla Ziemi. Ponieważ w swojej 1,2-letniej orbicie segment ten wielokrotnie przecina orbitę Ziemi. Co kilka lat zbliża się do naszej planety. Między innymi z tego powodu NASA wybrała Bennu jako cel misji OSIRIS-REx, w której sonda dokładnie identyfikuje asteroidę i próbka weź jego powierzchnię.

Rok 2135 jest rokiem decydującym

Teraz zespół kierowany przez Davida Farnocchię z Jet Propulsion Laboratory NASA ocenił dane zebrane przez sondę kosmiczną w ciągu dwóch lat i uzyskał nowe informacje o trajektorii Bennu i ryzyku zderzenia. „Misja OSIRIS-REx dała nam niezwykłą okazję do dokładniejszego przewidzenia, gdzie będzie Bennu, gdy zbliży się do Ziemi za ponad sto lat” – powiedział Kelly Fast z NASA.

Wiadomo, że asteroida zbliży się do Ziemi w roku 2135 niż jej orbita wokół Księżyca. Nie ma niebezpieczeństwa kolizji, ale efekt grawitacji na Ziemi może zmienić jej orbitę w taki sposób, że uderzy w naszą planetę w jednym z ostatnich jej okrążeń. To, czy tak się stanie, zależy od tego, czy Bennu 2135 przeleci przez jedną z „kluczowych dziur” – miejsc w kosmosie bliskim Ziemi, gdzie grawitacja Ziemi może kierować masą po kursie kolizyjnym.

Ryzyko uderzenia na poziomie 1:1750

Pojawiają się nowe obliczenia oparte na danych OSIRIS-Rex: Bennu prawie na pewno przegapi 24 z 26 „kluczowych luk”. Jednak Farnocchia i jego zespół nie mogą całkowicie wykluczyć efektu do 2300 roku. Według niej ryzyko to wynosi 0,057% lub 1:1750. To stawia Benno na szczycie skali Palermo, wskazując na ryzyko uderzenia. Jedynie asteroida (29075) 1950 DA, która ma rozmiar około jednego kilometra, ma podobnie wysoką przechyłkę, ale nie może stać się niebezpieczna do 2880 roku.

READ  Pokémon GO dostarcza nowych informacji na temat wielkiej rundy Sinnoh, która odbędzie się w lutym 2024 r

Naukowcy z NASA sugerują, że 24 września 2182 r. jest najbardziej prawdopodobnym czasem na zderzenie — jeśli do tego dojdzie.Według ich obliczeń prawdopodobieństwo zderzenia z Ziemią w tym dniu wynosi 0,037%, czyli 1:2700. Rok 2037 może pokazać, czy utrzyma się na tej wartości, czy też się zmieni. Ponieważ wtedy Bennu ponownie zbliża się stosunkowo blisko Ziemi, a zatem dane z jego orbity mogą być ponownie porównane za pomocą teleskopów.

Jak naukowcy zmniejszyli ryzyko wystąpienia efektu benault.©NASA/GSFC

Efekt Jarkowskiego: blok trzech winogron

Tak zwany efekt Yarkovsky’ego jest jednym z czynników wpływających, który Varnokia i współpracownicy przeanalizowali bardziej szczegółowo na potrzeby tej oceny ryzyka. Dzieje się tak, ponieważ promieniowanie słoneczne nagrzewa boki asteroidy w różnym stopniu. W zależności od rotacji elementu i jego prędkości lotu, może on łatwo zostać odchylony do wewnątrz lub na zewnątrz przez to ciśnienie promieniowania. Zwłaszcza jeśli chodzi o „dziurki od klucza”, które wyznaczają ścieżkę, może to wystarczyć, aby radykalnie zmienić ryzyko uderzenia. Może to obejmować asteroida Apophis Taka jest sytuacja.

W przypadku Bennu naukowcy określili efekt Jarkowskiego tak dokładnie, jak to możliwe, korzystając z danych z OSIRIS-Rex. Wynik: „Wpływ na Bennu jest w przybliżeniu równoważny masie trzech winogron”, według współautora Steve’a Chesleya z JPL. „To bardzo małe, ale ma znaczenie, jeśli chodzi o ryzyko wpłynięcia na kilka dziesięcioleci lub stuleci w przyszłość”.

Ozyrys Rex
Sonda kosmiczna NASA OSIRIS-Rex na krótko przed pobraniem próbki (ilustracja) ©NASA/GSFC

Czy Osiris-Rex zmienił ścieżkę Benno?

Kolejnym czynnikiem badanym przez naukowców była sama misja OSIRIS-REx, w której sonda kosmiczna używała dyszy gazowej podczas pobierania próbki w celu lekkiego wzbudzenia powierzchni asteroidy. Na szczęście zespół był w stanie podać wszystko, co oczywiste: „Siła wywierana na Bennu w tym wydarzeniu była niewielka, nawet w porównaniu z innymi słabymi czynnikami wpływającymi”, mówi Richard Byrne z NASA Goddard Space Flight Center. „Riko nie zmienił efektu Benno”. (Ikar, 2021; doi: 10.1016/j.icarus.2021.114594)

READ  Najlepsze oferty dla różnych wersji

Co: NASA

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tech

Europejska Agencja Kosmiczna widzi „znaki pająków na Marsie”

Published

on

Europejska Agencja Kosmiczna widzi „znaki pająków na Marsie”
  1. Strona główna
  2. Dowiedzmy się

Naciska

Sonda Mars Express wykonała zdjęcia odcisków pająków na powierzchni Marsa. Prawda kryjąca się za tymi formacjami może być zaskakująca.

FRANKFURT – Pytanie, czy na Marsie istnieje życie, jest głównym tematem badań Czerwonej Planety. Na przykład łazik NASA Perseverance bada Marsa w poszukiwaniu dowodów na przeszłe życie. Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) ponownie podjęła tę dyskusję. Z pewnym uśmiechem Urząd ogłasza na swojej stronie internetowej: „Ślady pająków na Marsie”.

Europejska Agencja Kosmiczna podaje na swojej stronie internetowej, że sonda Mars Express wykonała zdjęcia „śladów pająków” rozsianych po południowym obszarze polarnym Marsa. Sonda przesłała niedawno unikalne zdjęcia Czerwonej Planety. Agencja kosmiczna szybko jednak wyjaśniła: „Te małe, ciemne struktury nie są prawdziwymi pająkami, lecz powstają, gdy wiosenne słońce pada na warstwy dwutlenku węgla osadzonego w ciemnych zimowych miesiącach”.

„Ślady pająków” to coś zupełnie innego

Światło słoneczne powoduje, że lód z dwutlenku węgla na dnie warstwy zamienia się w gaz. Gaz ten unosi się i przenika przez znajdujące się powyżej warstwy lodu. „Podczas marsjańskiego źródła gaz wypływa na zewnątrz, wyrywając ciemną materię na powierzchnię i rozbijając warstwy lodu o grubości do metra” – mówi Esa.

Ciemny, wypełniony pyłem gaz wystrzeliwuje przez pęknięcia lodowe w postaci wysokich fontann lub gejzerów, po czym cofa się i osadza na powierzchni. Prowadzi to do powstawania ciemnych plam o średnicy od 45 metrów do 1 kilometra. W ten sposób powstają również wzory w kształcie „pajączków”. Z perspektywy obrazu ESA staje się jasne, że rzekomo przypominające pająki obiekty są w rzeczywistości znacznie większe.

2 czerwca 2003
Grudzień 2003
W trakcie
Atmosfera, powierzchnia i podpowierzchnia Marsa; Księżyce Marsa, Fobos i Deimos

„Pająki” na Marsie znaleziono w pobliżu „Miasta Inków”

„Pająki” uchwycone przez kamerę Mars Express znajdują się na skraju części Marsa, którą badacze nazywają „Miastem Inków” – niemal geometrycznej liniowej sieci grzbietów górskich, która podobno przypomina ruiny Inków. Miasto Inków, znane jako Labirynt Angustusa, zostało odkryte w 1972 roku przez należącą do NASA sondę Mariner 9.

Ślady pająków na Marsie.
Według Europejskiej Agencji Kosmicznej sonda Mars Express wykonała zdjęcia „wyraźnych śladów pająków”. © Europejska Agencja Kosmiczna

„Nadal nie wiemy dokładnie, jak powstało miasto Inków” – wyjaśnia Isa. Możliwe, że z czasem wydmy zmieniły się w kamień. „Możliwe, że materiały takie jak magma lub piasek przedostały się przez spękane warstwy marsjańskiej skały”. Można je jednak nazwać również „ozami”, które są krętymi strukturami połączonymi z lodowcami. (szk./tab.)

READ  Wewnętrzny rdzeń Ziemi nie może się już obracać
Continue Reading

Tech

Kolejna zmiana w WhatsApp – znane są pierwsze szczegóły na temat nowej funkcjonalności

Published

on

Kolejna zmiana w WhatsApp – znane są pierwsze szczegóły na temat nowej funkcjonalności
  1. tz
  2. konsument

Naciska

WhatsApp usprawnia korzystanie z komputera PC dzięki nowej funkcjonalności. Usługa SMS zmienia swój interfejs użytkownika. Planowane zmiany w skrócie.

MONACHIUM – Użytkownicy WhatsApp wkrótce będą mogli skorzystać z ulepszonego działania na PC, ponieważ WhatsApp planuje zmianę mającą na celu usprawnienie korzystania z usługi na PC. Za pomocą nowych funkcji i zmodyfikowanego interfejsu użytkownika, które zostały ogłoszone na początku roku.

Przeglądarkowa wersja WhatsApp była jak dotąd nieco zagmatwana, ponieważ pierwotnie została opracowana dla smartfonów. Nowy pasek boczny ma teraz to zmienić i umożliwić szybszą nawigację. Wprowadzenie tego paska bocznego ma na celu ulepszenie interfejsu użytkownika WhatsApp Web, a tym samym znaczną poprawę łatwości użytkowania.

Nowa wersja beta WhatsApp 2.24.9.12 wprowadza wiele innowacji © Imago Images

WhatsApp Web: w ten sposób korzystasz z usługi SMS na swoim komputerze

Sieć WhatsApp Mogą z niego korzystać wszyscy posiadacze smartfonów, niezależnie od systemu operacyjnego. Aby korzystać z WhatsApp na komputerze w przeglądarce, nie potrzebujesz żadnego osobnego programu, wystarczy, że wykonasz następujące kroki:

  1. Otwórz witrynę WhatsApp w przeglądarce.
  2. Zeskanuj wyświetlony kod QR za pomocą smartfona, wybierając pozycję menu „WhatsApp Web” w aplikacji WhatsApp.
  3. Przytrzymaj smartfon nad kodem QR, aż połączenie zostanie nawiązane.
  4. Możesz teraz używać WhatsApp na swoim komputerze i smartfonie oraz wysyłać wiadomości.

Co nowego w WhatsApp Web: kiedy pojawi się aktualizacja?

Oczekuje się, że ta innowacja zostanie szczególnie pozytywnie przyjęta przez użytkowników regularnie korzystających z WhatsApp w celach biznesowych, ponieważ umożliwia ona szybszy dostęp do ważnych funkcji.

the Aktualizacja WhatsApp 2.24.9.12 Głośno com.wabetaininfo Obecnie jest dostępna tylko dla beta testerów wersji na komputery stacjonarne, ale oczekuje się, że po fazie testowej będzie dostępna dla wszystkich użytkowników. Doświadczenie pokazuje, że można założyć, że nowy projekt zostanie udostępniony wszystkim użytkownikom po fazie testów beta. (Funt syryjski)

Continue Reading

Tech

„Największy cud” – NASA ponownie łączy się z legendarną sondą kosmiczną „Voyager 1”.

Published

on

„Największy cud” – NASA ponownie łączy się z legendarną sondą kosmiczną „Voyager 1”.
  1. Strona główna
  2. panorama

Naciska

Ilustracja: Statek kosmiczny NASA Voyager w przestrzeni kosmicznej. © Imago/Biblioteka obrazów naukowych

Po miesiącach ciszy radiowej NASA odzyskała kontakt z sondą kosmiczną Voyager 1, ale problem nie został jeszcze całkowicie rozwiązany.

PASADENA – Sonda Voyager 1 jest rekordzistą jako najdalszy obiekt stworzony przez człowieka od Ziemi. Od kilku lat znajduje się w przestrzeni międzygwiezdnej, poza naszym zasięgiem Układ SłonecznyWysłał na Ziemię cenne dane naukowe do 14 listopada 2023 r. Jednak od tego dnia amerykańska agencja kosmiczna NASA Nie otrzymujesz już zrozumiałych danych z Voyagera 1.. Niepokojące jest to, że sonda kosmiczna jest ważnym narzędziem naukowym tylko dlatego, że znajduje się daleko od Ziemi.

Voyager 1 przez pięć miesięcy wysyłał niezrozumiałe sygnały

Od nieco ponad pięciu miesięcy problemy Voyagera 1 nękają zespół z Jet Propulsion Laboratory (JPL) NASA. Być może jednak obawy te teraz zniknęły. 20 kwietnia 2024 roku Voyager 1 po raz pierwszy wysłał sygnał z powrotem na Ziemię, który został zrozumiały dla zespołu Voyagera. Według NASA Po raz pierwszy od pięciu miesięcy udało się zweryfikować stan i stan statku kosmicznego.

Podróżnik 1
5 września 1977
24,3 miliarda kilometrów
22 godziny i 33 minuty
4 z 10
Jej identyczna siostrzana sonda, Voyager 2, została wystrzelona około dwa tygodnie temu
Źródło: NASA

Sonda kosmiczna Voyager 1 NASA wysyła wyraźny sygnał z powrotem na Ziemię

Jednak kilka miesięcy przed nadejściem tej pozytywnej wiadomości zespół desperacko próbował nakłonić Voyagera 1 do ponownego mówienia. Wyzwanie: Sonda kosmiczna jest zbyt daleko, aby ją odwiedzić i naprawić – w końcu między Ziemią a sondą wystrzeloną w 1977 r. jest obecnie ponad 24 miliardy kilometrów. Ma to również wpływ na próby naprawy: sygnał zabiera podróż między Ziemią a sondą kosmiczną zajmuje około 22 godzin i 33 minut, a podróż powrotna trwa tyle samo czasu.

READ  WhatsApp wkrótce będzie mógł ukryć status online przed niektórymi kontaktami

Zespół Voyagera musiał czekać około dwóch dni po każdej zmianie, aby wysłać statek kosmiczny w przestrzeń kosmiczną. Dopiero wtedy będzie można stwierdzić, czy zmiany się powiodły. 20 kwietnia w końcu nadszedł ten moment: zespołowi udało się zidentyfikować problem na Voyagerze 1 i znaleźć rozwiązanie. Według NASA przyczyną problemu był podsystem danych lotu (FDS), jeden z trzech komputerów znajdujących się na pokładzie statku kosmicznego.

Na pokładzie „Voyagera 1” znajduje się uszkodzony chip

Departament Obrony i Bezpieczeństwa jest odpowiedzialny za uzupełnianie danych naukowych i sytuacyjnych przed wysłaniem ich na Ziemię. Jednak część oprogramowania FDS była przechowywana na chipie, który okazał się wadliwy. To sprawia, że ​​przesyłane dane są nieczytelne. Ponieważ nie da się łatwo wymienić wadliwego chipa w kosmosie, zespół musiał wykazać się kreatywnością. Rozwiązanie: Kod programu, którego dotyczy problem, musi zostać zapisany w innym miejscu pamięci FDS.

18 kwietnia po raz pierwszy do Voyagera 1 wysłano polecenie przechowywania kodu pakującego dane systemowe statku kosmicznego w innym miejscu. Odpowiedź statku kosmicznego z 20 kwietnia pokazała, że ​​próba zakończyła się sukcesem, a Voyager 1 wysłał czytelną aktualizację statusu. Pozostałe części oprogramowania, którego dotyczy problem, zostaną przeniesione w ten sposób w ciągu najbliższych kilku tygodni. Voyager 1 wyśle ​​następnie czytelne dane naukowe z powrotem na Ziemię. Wielu badaczy już na to czeka.

Voyager 1 to legendarna sonda kosmiczna NASA

Sonda kosmiczna Voyager 1 należąca do NASA jest legendarna w zakresie podróży kosmicznych: odwiedziła kilka planet w drodze na krańce Układu Słonecznego i zapewniła badaniom mnóstwo danych. Między innymi wykonała także słynne zdjęcie „bladoniebieskiej kropki”, które ukazuje Ziemię jako małą bladoniebieską kropkę w bezkresie kosmosu.

Susan Dodd, szefowa projektu Voyager, wyraziła w lutym ostrożny optymizm: „Byłoby największym cudem, gdybyśmy go odzyskali. Jesteśmy dalecy od poddania się. Wygląda na to, że „największy cud” dzieje się właśnie teraz. (niezapłacony rachunek)

Continue Reading

Trending