Connect with us

Economy

Fabryka Bosch w Dreźnie: oto, co nowy kierownik budowy mówi o swojej pracy

Published

on

Panie Graf, Bosch rozpoczął produkcję w fabryce wafli w Dreźnie sześć miesięcy temu. Jak sobie z tym poradziłeś pomimo pandemii Corony?

Oczywiście pandemia Corony też nas zaskoczyła. Ale przy tak dużym projekcie zawsze z wyprzedzeniem planujesz pewne problemy zewnętrzne. Jedną z najtrudniejszych kwestii były ograniczenia w podróżowaniu robotników budowlanych, którzy przenieśli się głównie z Polski, Czech i Słowacji. Kiedy korki na granicy miały długość 50-60 km, często obawialiśmy się, że jeśli teraz przekroczą granicę, to czy będą mogli wrócić do kraju? Nie mogli wejść również eksperci ze Stanów Zjednoczonych i Azji, którzy mieli zająć zakłady produkcyjne. Ale udało nam się to dobrze opanować na odległość dzięki okularom danych i wirtualnej technologii. W końcu setki ludzi w Dreźnie dokonały niezwykłych rzeczy podczas pandemii, aby to, co wydawało się niemożliwe, stało się możliwe.

Panie Koich, jak Corona zmieni świat pracy w Bushu?

W firmie Bosch panuje zasadniczo elastyczna kultura pracy. W miarę możliwości pracownicy mogą korzystać z pracy mobilnej. Dla nas jest to bardziej naturalne. Rozumie się, że istnieją ograniczenia w produkcji w zależności od działalności, ale tutaj również wysoki poziom automatyzacji zapewnia elastyczne opcje. Ale najpierw mamy nadzieję, że ograniczenia, które pojawiły się w wyniku pandemii, takie jak zasady dotyczące dystansu lub unikania spotkań osobistych, mogą zostać ponownie usunięte. Ponieważ nasza koncepcja fabrycznego miejsca pracy, którą nazywamy inspirującymi warunkami pracy, opiera się na osobistych spotkaniach, aby być kreatywnym lub wspólnie wymyślać nowe rozwiązania. Zobaczymy, czy Corona będzie miała na to trwały wpływ.

Panie Graf, jak ważna jest budowa fabryki chipów w Pana karierze?

Również dla mnie, jako doświadczonego eksperta w dziedzinie półprzewodników, zadanie zbudowania takiej wielkości fabryki chipów w Niemczech było bardzo atrakcyjne. Podchodzisz do takiej sprawy z taką siłą, ale też z pewną pokorą, że poprawnie projektujesz i realizujesz. Ta fabryka chipsów była wisienką na torcie w mojej karierze. W tym celu Bosch stworzył doskonały zespół ze swoimi pracownikami, dostawcami i usługodawcami. To był zaszczyt móc poprowadzić ten projekt i jestem przekonany, że teraz przejdzie on gładko do funkcjonowania zakładu.

READ  Polska: Rząd musi ożywić wzrost gospodarczy

Panie Koitzsch, 1 lipca obejmie Pan stanowisko kierownika budowy. Co to oznacza dla Ciebie osobiście?

Przychodzą na myśl takie słowa jak pokora i entuzjazm. Pokory, ponieważ mamy teraz przed sobą bardzo stromy wzrost. Popyt na produkty mikroelektroniczne jest bardzo wysoki. Klienci oczekują od nas szybkiego rozpoczęcia produkcji seryjnej. Po stworzeniu i uruchomieniu, jako zespół przechodzimy teraz ze struktury projektu do organizacji fabryki, gdzie rzeczy nie są robione po raz pierwszy, ale wielokrotnie i z doskonałą jakością. Jestem podekscytowany, że poradzę sobie z tym w nowym zespole.

Ponadto nowa odpowiedzialność przenosi mnie z powrotem „do korzeni”. Z jednej strony urodziła się w Niemczech Wschodnich, urodziła się w Brandenburgii i dorastała w Turyngii. Dlatego po tylu latach w kraju i za granicą cieszę się, że mogę znów zbliżyć się do mojego starego domu. Swoje pierwsze zawodowe kroki stawiałem również w mikroelektronice jako inżynier procesu.

Co uważasz za swoje największe zadanie na najbliższe kilka miesięcy?

Właśnie rozpoczęliśmy wstępną kwalifikację ciastek. W Dreźnie Bosch wytwarza produkty, które znajdują zastosowanie w wielu dziedzinach motoryzacji, na przykład w elektrycznym wspomaganiu kierownicy. Osiągnięcie wysokiego poziomu jakości w łańcuchu produkcyjnym jest głównym zadaniem w ciągu pierwszych kilku miesięcy po uruchomieniu zakładu. To stanowi wyzwanie dla całego zespołu.

Panie Graff, pański następca całkiem powraca. Czy w poprzednim zespole jest ich wielu?

Z pewnością niektórzy z nich ubiegali się również o miejsce prowadzenia działalności, aby powrócić do Drezna. Ale Bosch podjął świadomą decyzję na korzyść Drezna, ponieważ w Krzemowej Saksonii można znaleźć duże doświadczenie wśród profesjonalistów. Zostało to również potwierdzone. Udało nam się wybrać z dużej liczby bardzo dobrych aplikacji i nadal zatrudniać. Zrobiliśmy dobrą mieszankę między doświadczonymi pracownikami, których udało nam się zarobić, a absolwentami szkół wyższych, którym chcemy dać możliwość rozwinięcia się w firmę taką jak Bosch.

READ  Tylko Dacia jest najgorsza: samochód elektryczny TÜV - Tesla spada co dziesięć razy

Jak różnorodny jest zespół – jak wysoki jest udział kobiet?

Różnorodność to zaleta firmy Bosch. W zespole reprezentowanych jest ponad dziesięć narodowości. Szybko też zorientowaliśmy się, że jest tu dużo kobiet z bardzo dobrym wykształceniem technicznym. Dlatego postawiliśmy sobie ambitny cel, aby odsetek kobiet, w tym w zespole zarządzającym, wynosił od 25 do 30 procent. Zrobiliśmy to. Na przykład w zakładzie jest kierownik produkcji, kierownik ds. jakości, kierownik ds. zasobów ludzkich i kierownik ds. IT – a większość z nich pochodzi z okolicy.

Bosch słynie z kultury korporacyjnej, w której zwraca się uwagę na kompatybilność między rodziną a pracą. Jak chciałbyś zdobyć punkty jako pracodawca, panie Koech?

Równoważenie życia prywatnego i zawodowego jest w firmie Bosch sprawą najwyższej wagi. Od kilku miesięcy w mojej karierze zawodowej korzystam również z urlopu rodzicielskiego. Cieszę się, że to zrobiłem. Ale cenimy nie tylko urlop rodzicielski jako przyrost umiejętności, ale także opiekę nad bliskimi. Wraz z przejściem od organizacji projektu do fabryki stopniowo będziemy tworzyć atrakcyjne warunki pracy w fabryce, do czego przyzwyczaiła nas firma Bosch. Szczególnie ważne zadania są dla wielu główną motywacją do przyjazdu do firmy Bosch.

Media uważnie śledzą budowę fabryki baterii Tesla w Brandenburgii jako przykład tego, czy Niemcy mogą nadążyć za takimi projektami. Panie Graff, jakie jest Pana doświadczenie z władzami?

Szybko zdaliśmy sobie sprawę, że Bosch nie był pierwszą firmą, która zbudowała tutaj fabrykę chipów. Władze były bardzo kompetentne. Bardzo dobre i profesjonalne było również wsparcie z niezbędnymi pozwoleniami, kontakt z burmistrzem był od początku. Miasto jest dobrze przygotowane, ponieważ ma centralną administrację, w której współpracują wszyscy wspólni aktorzy.

Z całą pochwałą, czy jest jakaś słabość?

Nie przychodzi mi do głowy nic specjalnego. Trafiliśmy tu bardzo dobrze i od samego początku zajęto się nami profesjonalnie. My też jesteśmy bardzo zadowoleni.

READ  Rozłącz się natychmiast: Centrum Porad Konsumenckich ostrzega przed zdradzieckimi oszustwami telefonicznymi

Jak długo będziesz na statku w Dreźnie?

Do końca roku pozostanę z Państwem w charakterze doradczym. Potem udam się na emeryturę do Austrii i rozpocznę nowy etap życia, w którym będę mógł spędzać więcej czasu dla rodziny i wnuków.

Jaka jest najważniejsza rada, której udzieliłbyś swojemu następcy, aby bezpiecznie dotarł do Drezna?

Graf: Takiemu profesjonaliście jak on ciężko jest udzielać rad – zwłaszcza, że ​​wraca on do swoich korzeni, a świetny zespół na pewno go wesprze. Pochodzi z badań i może wykorzystać dobre połączenia z naszym centrum badawczym, aby wyprzedzić konkurencję dzięki tej ultranowoczesnej fabryce.

kwitnie: Ślady mojego poprzednika są naprawdę duże. Wolałbym poprosić Otto, aby zostawił mi małą wiadomość.

Inne artykuły

Co fabryka Bosch oznacza dla Drezna

  • 63 lata Autograf Od 2017 r. odpowiada za budowę i eksploatację nowego zakładu produkcyjnego w Bosch. Sprawdzony ekspert w dziedzinie technologii półprzewodnikowej zajmował wcześniej różne stanowiska specjalistyczne i kierownicze w wiodących firmach półprzewodnikowych w Niemczech i za granicą. Austriak studiował elektrotechnikę w HTL Klagenfurt i ma dwoje dzieci.
  • 45 lat Christian Koech Od 1 lipca 2021 r. kierownik Zakładu Półprzewodników Bosch w Dreźnie. Wcześniej zajmował różne stanowiska w firmie Bosch w Niemczech i za granicą, w tym w Indiach. Doktorat z fizyki uzyskał w 2004 roku na Uniwersytecie Neuchatel (Szwajcaria) po studiach elektrotechnicznych na TU Ilmenau w Szwajcarii i USA. Jest żonaty i ma dwoje dzieci.
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Economy

Prezes Rheinmetall Papperger popiera obowiązkową służbę wojskową | Polityka

Published

on

Prezes Rheinmetall Papperger popiera obowiązkową służbę wojskową |  Polityka

Waffen können (bis jetzt) nicht von allein schießen …

Die Bundeswehr bekommt in den nächsten Jahren neue Panzer, Flugzeuge, Schiffe und eine große Menge an Ausrüstung und Munition. Problem: Der Truppe (aktuelle Stärke 180 000) fehlen rund 20 000 Soldaten. Verteidigungsminister Boris Pistorius (64, SPD) lässt derzeit mögliche Modelle einer Wehrpflicht prüfen.

Braucht Deutschland wieder eine Wehrpflicht?

Der Chef des deutschen Rüstungskonzerns Rheinmetall, Armin Papperger (61), ist dafür: „Eine Wehrpflicht könnte sich positiv auf die Bereitschaft für unsere Landesverteidigung auswirken.“ Hierfür müsse sie aber sowohl „sicherheits- als auch gesellschaftspolitisch und militärisch sinnvoll ausgestaltet werden“.

„Die Zeitenwende ist eine gesamtgesellschaftliche Aufgabe, die Debatte darüber muss auf der politischen Ebene geführt werden“, sagte Papperger zu BILD.

Der Nachholbedarf der Bundeswehr sei nach drei Jahrzehnten Sparprogramm enorm, so Papperger, dessen Konzern vom 100-Milliarden-Paket für die Bundeswehr profitiert.

„Bei den Strukturen, beim Personal wie auch bei der Ausrüstung. Frieden und Freiheit dürfen nicht schutzlos sein. Freiheitliche Gesellschaften müssen in der Lage dazu sein, für ihre Werte einzustehen und sie verteidigen zu können – notfalls auch militärisch“, so der Rheinmetall-Chef.

Rheinmetall-Chef Armin Papperger vor der Firmen-Zentrale in Düsseldorf

Foto: picture alliance/dpa

Ein Problem: die langen Lieferzeiten der Rüstungsindustrie.

Papperger: „Die Lieferzeiten sind höchst unterschiedlich. Bei Militär-Lkw zum Beispiel konnten wir unsere Kapazität so erhöhen, dass wir je nach Modell praktisch sofort liefern können. Bei Munition liefern wir auch quasi täglich aus.“

Bei komplexeren Systemen wie Gefechtsfahrzeugen dauere es bei neuen Bestellungen jedoch teilweise zwei Jahre, denn man sei auf viele Zulieferer angewiesen – etwa bei Motoren, Getrieben oder auch den Rohlingen für die Kanone.

READ  Polska: Rząd musi ożywić wzrost gospodarczy

Continue Reading

Economy

Pirackie kopie europejskich samochodów trafiają na linie produkcyjne w Rosji

Published

on

Pirackie kopie europejskich samochodów trafiają na linie produkcyjne w Rosji
  1. Strona główna
  2. Praca

Naciska

W miarę wycofywania się zachodnich firm z Rosji zacieśniają się stosunki gospodarcze między Rosją a Chinami. Instrukcja: Citroen C5 Aircross.

Moskwa – Chociaż fronty między Rosją a Zachodem stwardniały w wyniku wojny ukraińskiej, produkty europejskie są nadal obecne w Rosji. Jest to szczególnie widoczne w branży motoryzacyjnej. Na przykład Citroën C5 Aircross produkowany jest w Kałudze, na południowy zachód od Moskwy, chociaż europejski producent samochodów Stellantis wstrzymał produkcję w Rosji w 2022 roku ze względu na sankcje.

Pirackie kopie Citroena C5 produkowane są w Rosji

Rosyjska firma Automotive Technologies ogłosiła, że ​​rozpoczęła produkcję tej serii modeli. Dostawę pojazdów zaplanowano na maj 2024 r. „27 marca w fabryce w Kałudze rozpoczęła się seryjna produkcja Citroëna C5 Aircross” – czytamy w komunikacie prasowym Automotive Technologies. Strona internetowa firmy jest chwilowo niedostępna.

Zgłoszono w lutym Reutera Po raz pierwszy dostępne są aż 42 zestawy Chiny Zostały sprowadzone do montażu Citroëna w dawnej fabryce Stellantis. Komponenty nie pochodzą jednak z Francji, ale z chińskiej grupy Dongfeng Motor Group.

W oświadczeniu Stellantis podał, że w grudniu 2023 r. podjął decyzję, że „stracił kontrolę nad swoimi jednostkami w Rosji”. Europejski producent samochodów posiadał 70% udziałów w fabryce, a pozostałe 30% należało do Mitsubishi. wysoki Silnik samochodu i sport Automotive Technologies przejęło obecnie fabrykę, w której nadal produkowane są samochody francuskiego producenta samochodów, a konkretnie C5 Aircross.

Sankcje nałożone na Rosję są przyczyną cierpień także europejskich przedsiębiorstw

Po eskalacji w lutym 2022 r. zachodnie firmy stopniowo wycofywały się z Rosji. Jednocześnie rozwinęły się stosunki gospodarcze Rosji z Chinami, w tym w sektorze motoryzacyjnym. Dane dotyczące handlu chińskiego za ubiegły rok pokazują, że eksport samochodów do Rosji był około siedmiokrotnie większy niż w 2022 r., co zwiększyło jego wartość o około 10 miliardów dolarów.

READ  Do sprzedania zegarek naręczny Lacoste – luksusowy zegarek z 60-procentową zniżką
Citroën C5 Aircross: Partner Stellantis, firma Dongfeng, dostarcza zestawy do modeli francuskiego producenta. © Imago/Aleksiej Nikolski

Stellantis kilka miesięcy temu ogłosił, że w wyniku zaprzestania produkcji w Rosji stracił 144 mln euro, w tym 87 mln euro w gotówce i jej ekwiwalentach. Jednak Wspólnocie Europejskiej udało się podnieść po tej porażce: w 2023 r. grupa osiągnęła zysk w wysokości 2,2 mld euro, po wcześniejszej stracie w wysokości 354 mln euro.

Chiny wspierają Putina komponentami do europejskich samochodów

Z danych celnych wynika, że ​​Stellantis nie był zaangażowany w wydarzenia w Kałudze ani nie był o nich świadomy. Ale w jaki sposób komponenty potrzebne Rosji docierają do Chin? Tam firma samochodowa prowadzi spółkę joint venture z Dongfengiem, za pośrednictwem której modele Stellantis są produkowane i sprzedawane w Chińskiej Republice Ludowej.

Nie jest jasne, czy sprzęt zawiera części objęte zachodnimi sankcjami wobec Rosji Reutera Nie jasne. Ponieważ jednak komponenty pochodzą z Chin, odgrywa to rolę drugorzędną. Nawet oryginalne części od niemieckich producentów klasy premium aż do początku wojny trafiały do ​​Federacji Rosyjskiej przez kraje trzecie. (BF)

Continue Reading

Economy

Sankcje i wojna na Ukrainie doprowadzają biznes gazowy Putina do ruiny

Published

on

Sankcje i wojna na Ukrainie doprowadzają biznes gazowy Putina do ruiny
  1. Strona główna
  2. Praca

Naciska

Atak na Ukrainę i zachodnie sankcje popychają rosyjskiego giganta energetycznego Gazprom w kryzys. Putinowi pozostało niewiele opcji.

MOSKWA – Złe wieści dla rosyjskiej gospodarki: ważne źródło dochodów zagrożone jest załamaniem. Dla Władimira Putina transakcje gazowe stanowią niezastąpione źródło pieniędzy pozwalające zwiększyć jego fundusze wojenne. Ale wojna na Ukrainie i zachodnie sankcje obcinają jej dochody: gigant energetyczny Gazprom po raz pierwszy od 1999 r. nie odnotował zysków i popada w głęboką czerwień – z niszczycielskimi konsekwencjami dla Moskwy.

Straty rosyjskiej gospodarki: Putinowski gigant energetyczny pogrąża się w miliardowych stratach

W drugim roku agresywnej wojny z Ukrainą rosyjski koncern energetyczny Gazprom odnotował stratę netto na poziomie ok. 629 mld rubli (równowartość 6,4 mld euro). Według doniesień rosyjskich mediów jest to pierwsza strata netto Gazpromu od 1999 roku. Masową recesję można wytłumaczyć spadkiem dostaw gazu do Europy.

Rosyjska gospodarka cierpi z powodu załamania eksportu gazu. © Gavril Grigorov/DPA

W proteście przeciwko zachodnim sankcjom sama Moskwa w dużej mierze wstrzymała dostawy broni latem 2022 roku. W związku z tym Handelsblatt Wcześniej tylko jedna trzecia produkcji Gazpromu trafiała do Europy. Z tą kwotą grupa osiągnęła jednak dwie trzecie swoich zysków. Ponadto kraje europejskie odnoszą coraz większe sukcesy w znajdowaniu alternatywnych źródeł gazu. Według danych Unii Europejskiej udział Rosji w europejskim imporcie gazu spadł z 40 proc. w 2021 r. do 8 proc. w 2023 r. „Financial Times”.

Stagnacja w branży gazowej powoduje spadek przychodów rosyjskiej gospodarki

Eksperci uważają, że rosyjska gospodarka w dłuższej perspektywie nie będzie w stanie osiągnąć poziomu umów gazowych, jakie Putin zawarł przed wojną na Ukrainie. Tygodnik napisał, że Gazprom nie jest w stanie osiągać zysków Ekonomista. W 2021 roku Gazprom wyeksportował do krajów europejskich ponad 174 miliardy metrów sześciennych gazu ziemnego. Z obliczeń agencji prasowej wynika, że ​​w 2023 roku dostawy gazu ziemnego przez Gazprom do Europy wyniosły zaledwie 28,3 mld metrów sześciennych. Reutera Oferta (stan na styczeń 2024). Zdaniem Andrieja Klebacha, głównego ekonomisty rosyjskiej państwowej instytucji kredytowej Wnieszekonobank (VEB), odbudowa utraconego wolumenu eksportu w ciągu najbliższych dziesięciu lat jest nierealistyczna.

READ  Polska: rozpoczęła się kampania wyborcza - Polityka

Jeśli rosyjska gospodarka chce zrekompensować spadek eksportu gazu, słychać głośne głosy Ekonomista Opcje są dwie: masowa rozbudowa gazociągów lub zwiększony eksport LNG. Jednak szczególnie zwiększenie eksportu LNG byłoby bardzo ambitnym projektem.

LNG wg Odpowiedź– Magazyn polityczny ekran A teraz dla Kremla nie mniej ważne są pozostałe dochody z dostaw rurociągami. Eksperci szacują obecnie, że wolumen LNG transportowanego do i przez Europę wynosi około dwanaście miliardów euro rocznie. Putin chce nawet potroić wielkość biznesu w ciągu najbliższych kilku lat.

Putin musi zwiększyć eksport gazu z korzyścią dla rosyjskiej gospodarki – ale czy mu się to uda?

Trudno jednak powiedzieć, czy Putinowi uda się rozszerzyć swój biznes gazowy. Putinowski projekt LNG 2 utknął w martwym punkcie z powodu sankcji Noatek, największy rosyjski producent LNG, został zmuszony do tymczasowego wstrzymania produkcji w ramach swojego projektu Arctic LNG 2. Ponadto Pojawiają się żądania, m.in. ze strony ministra gospodarki Roberta Habecka (Zieloni), nałożenia sankcji na rosyjski LNG Podgłośń. Może to po raz kolejny znacząco ograniczyć biznes Putina w zakresie LNG.

Przyszłość rosyjskiej gospodarki rysuje się w ponurych barwach w związku z dalszym spadkiem eksportu gazu. W końcu Rosja jest jednym z największych eksporterów gazu na świecie. Nie ulega wątpliwości, że Putin jest ekonomicznie uzależniony od zysków z handlu rosyjskim gazem i skroplonym gazem ziemnym.

Continue Reading

Trending