Złe wieści dla Harry'ego Kane'a z Bayernu Monachium. Z powodu kontuzji kostki mógł wrócić z reprezentacji Anglii bez rozegrania ani minuty. Wygląda na to, że kontuzja nie wraca szybko do zdrowia.
Było już jasne, że Harry Kane z Bayernu Monachium nie będzie mógł zagrać dla Anglii w sobotnim teście z Brazylią. Trener reprezentacji Anglii Gareth Southgate wykluczył możliwość udziału kapitana swojej drużyny w przedmeczowej konferencji prasowej. Ale co gorsza, Southgate stwierdziło, że wykorzystanie Kane’a w kolejnym teście przeciwko Belgii w przyszły wtorek jest „wysoce wątpliwe”.
W ostatnią sobotę w Darmstadt w ostatnim meczu Bayernu w lidze niemieckiej Kane został zastąpiony z powodu kontuzji kostki. Jednak udał się do reprezentacji Anglii i być może także pod opiekę personelu medycznego, któremu ufa.
Czy Bayern powinien martwić się o Kane'a w meczu z Dortmundem?
Southgate powiedział na konferencji prasowej o swoim składzie na mecz z Brazylijczykami: „Nie ma Harry’ego Kane’a, nie ma Jordana Hendersona, nie ma Cole’a Palmera”. Henderson z Ajaksu Amsterdam i Palmer z Chelsea również zmagają się z kontuzjami, ale według Southgate mają „większe szanse w meczu z Belgią niż Harry”.
Fakt, że kontuzja Kane'a wydaje się być długoterminowa, mógł spotęgować obawy Bayernu Monachium, że wielki napastnik również może nie wystąpić w sobotnim starciu z Borussią Dortmund.
Nieobecność Kane'a byłaby poważną porażką dla Monachium. 30-latek jest rekordzistą strzelców mistrzów Niemiec. W 35 oficjalnych meczach Bayernu gwiazda strzeliła 37 goli i ułożyła 12 kolejnych. W Bundeslidze Kane ma na swoim koncie 31 goli, pobijając rekord Roberta Lewandowskiego, który strzelił 41 goli w jednym sezonie.