sport
Tak dzisiaj gra Borussia Dortmund
Przed rozpoczęciem Bundesligi przeciwko 1. FC Cologne Edin Terzic martwi się o swój duet pomocników. Jednak jest też dobra wiadomość dla składu BVB.
Aktualizacja, sobota (19 sierpnia), 17:30: Kolekcja już jest! Tak BVB gra przeciwko 1. FC Köln w pierwszej rundzie Bundesligi:
Skład Borussii DortmundKoppel-Ryerson, Sully, Hummels, Pencepenny-Kahn-Sabitzer, Reuss-Mallin, Brandt-Haller
Skład Dortmundu na mecz z Kolonią: Edin Terzic jest zaniepokojony swoim duetem pomocników
Pierwszy raport w czwartek (17 sierpnia) o 14:55: Borussia Dortmund rozpocznie nowy sezon Bundesligi 2023/2024 w sobotę (19 sierpnia) o godzinie 18:30 meczem u siebie z 1. FC Kolonia. Jeśli chodzi o personel, Revierklub wydaje się być gotowy na potencjalny skład BVB.
Tylko trzech zawodników jest niedostępnych dla Edina Terzicia w sobotę: „Julien Doranville, Thomas Meunier i Gio Reina na pewno będą nieobecni” – powiedział trener na konferencji prasowej w czwartek (17 sierpnia).
Ponadto dzięki nowym nabytkom, Felixowi Nmecha i Karimowi Adeyemi, jest dwóch niepewnych faworytów drużyny BVB przeciwko Kolonii: „Nie byłeś w stanie w pełni trenować w tym tygodniu, ale przyjrzymy się kolejnym treningom. sesji. Jesteśmy przekonani, że uda mu się odnieść sukces w sobotę.” „.
Skład Dortmundu przeciwko Kolonii: Niklas Sule powraca wraz z Matsem Hummelsem w obronie
W tym świetle, w porównaniu do zwycięstwa BVB 6:1 nad Schott Mainz w Pucharze Niemiec, nie należy spodziewać się wielu zmian w wyjściowym składzie.
W bramce jak zwykle Gregor Koppel. Wcześniej Niklas Sule i Mats Hummels prawdopodobnie będą mieli pierwszeństwo przed Nico Schlotterbeekiem.
Skład Dortmundu na mecz z Kolonią: Rami Bensebini po lewej stronie obrony
Były Freiburger opuścił część przygotowań z powodu problemów z kolanem i dlatego wciąż jest trochę w tyle. Ramy Bensebini został przydzielony do lewej strony defensywy, pomimo jego skromnego startu w rozgrywkach.
Bardziej otwarta jest natomiast walka o miejsce po prawej stronie obrońcy w składzie BVB. Julian Ryerson i Marius Wolff rywalizują obecnie na wysokim poziomie. W tej chwili Norweg jest nieco do przodu.
Skład BVB przeciwko Kolonii: Pięciu graczy na dwóch pozycjach pomocnika
Przed czterema obrońcami kapitan Eredivisie, Emre Can, zapewnił sobie miejsce jako najbardziej widoczny lider i lider w kadrze Dortmundu przeciwko Kolonii. Jeszcze ciekawsze jest pytanie, przeciwko której parze wystąpi w środku pola.
W przypadku Marco Reusa, Felixa Nmechy, Marcela Sabitzera, Juliana Brandta i Saliha Ozcana pięciu graczy będzie możliwych w zależności od obecnej sytuacji.
Skład BVB przeciwko Kolonii: Felix Nemecha przywołuje rolę jokera w pierwszej rundzie
Edin Terzic, podobnie jak w zeszłym tygodniu, prawdopodobnie będzie liczył na Marcela Sabitzera i Marco Reusa w swoim składzie PVB przeciwko Kolonii. Austriak jak do tej pory spisuje się znakomicie, a były kapitan był bardzo entuzjastycznie nastawiony do gry.
Jeśli Felix Nmecha nadal będzie dołączał do drużyny, prawdopodobnie jako pierwszy zejdzie z ławki. Dortmundczycy raczej nie podejmują dużego ryzyka z 30 milionami nowych nabytków w tym momencie.
Skład BVB na mecz z Kolonią: Tak może grać Borussia Dortmund
To samo dotyczy skrzydłowego Karima Adeyemi. Będzie więc jasne, że Julian Brandt i Karim Adeyemi zajmą pozycje skrzydłowe. Sébastien Haller ma gwarantowaną wyjściową jedenastkę na pozycji ofensywnej.
W ten sposób RUHR24 odgaduje skład BVB przeciwko 1. FC Köln:
Koppel – Ryerson, Sully, Hamlis, Pencebine – Kahn – Sabitzer, Reuss, Mallen, Brandt – Haller
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
Borussia Dortmund: Oficjalny młotek Matsena – ale teraz czas na wstrząsy
Mistrzostwa Europy 2024 w Niemczech są coraz bliżej, a trenerzy poszczególnych krajów powoli, ale niezawodnie ogłaszają swoje składy. Julian Nagelsmann, trener Niemieckiego Związku Piłki Nożnej, poinformował w czwartek (16 maja), że chce zabrać ze sobą dwóch zawodników Borussii Dortmund, Niklasa Volkruga i Niko Schlotterbeeka (wszystkie informacje można przeczytać tutaj).
Jednak gracze Borussii Dortmund są w losowaniu także z innych krajów. Na przykład z naszymi niemieckimi sąsiadami z Holandii. Trener Bonda, Ronald Koeman, ogłosił także skład na Mistrzostwa Europy. Donyell Malen i Ian Maatsen przyjechali z Dortmundu!
Borussia Dortmund: Maatsen przed debiutem
Nominacja Malena nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem, gdyż od dawna jest on integralną częścią „Pomarańczy”. W Matsen sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Oczywiście po jego występach w drugiej połowie sezonu żaden kibic BVB nie będzie protestował i nie powie, że nominacja nie była zasłużona.
Również interesujące: Wielkie brawa od trenera reprezentacji! Nagelsmann uhonorował gwiazdę BVB Schlotterbeeka
Tak naprawdę Maatsen nie rozegrał jeszcze żadnego międzynarodowego meczu w reprezentacji Holandii! Był nominowany tylko raz na wyjazd międzynarodowy w 2023 roku, ale nie został wykorzystany. W tym kontekście nieco zaskakujące jest to, że zawodnik Borussii Dortmund mógł zadebiutować w mistrzostwach Europy.
Nic nie zostało jeszcze naprawione
Mimo całej tej radości nie jest jeszcze jasne, czy Maatsen będzie nadal obecny, gdy Holendrzy rozegrają swój pierwszy mecz fazy grupowej z Polską 16 maja. Ponieważ: Koeman powołał w sumie 30 zawodników do swojego tymczasowego składu.
Jednak zgodnie z przepisami UEFA drużyny finałowe mogą liczyć tylko 26 zawodników. W nadchodzących tygodniach będzie musiał ponownie wyeliminować czterech zawodowców. Sam fakt, że nie wystąpił jeszcze w żadnym reprezentacji, sprawia, że Maatsen jest słabym kandydatem.
Borussia Dortmund: Profesjonaliści chcą magicznego lata
Matsen ma też inną „wadę”. Biorąc pod uwagę, że dotarł z Dortmundem do finału Ligi Mistrzów, spóźnił się na spotkanie z rodakami. Może to kosztować go kilka ważnych dni, zanim przekona Koemana.
Najważniejsza wiadomość dzisiejszego dnia:
Z drugiej strony: jeśli Borussia Dortmund wygra Ligę Mistrzów, Mattsen i Malen przybędą na obóz Mistrzostw Europy z dużymi piersiami. Przy tylnym wietrze wszystko może znów wyglądać zupełnie inaczej.
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
George Russell jest zły na taktykę Mercedesa
Czas zrezygnować!
Na tym kończy się niedziela w Imola. Ale nie idź jeszcze spać: jak zwykle, ważna analiza czeka Cię od 23:00 Kanał Formula1.de na YouTube na ciebie.
Christian Nimmervoll i Frederik Hackbarth relacjonują na żywo z Imola, aby omówić najgorętsze tematy z Kevinem Schurenem. Będą wśród nich m.in.:
– Podsumowanie i wynik
– Verstappen kontra Norris
-Ferrari i Piastri
-Mercedesa
– Nico Hulkenberga
– Pytania od członków kanału
ciesz się tym! Jutro rano Index opublikuje raport zawierający więcej raportów na temat wyścigu na torze Imola. do tego czasu!
Sprzątanie tylko w dniach 15 i 18
Oni też tam byli. Oto, co dwaj kierowcy Saubera mieli do powiedzenia po zajęciu 15. i 18. miejsca.
Valtteri Bottas: „To było dla mnie bardzo spokojne popołudnie, w przeciwieństwie do Cho, wypróbowaliśmy inną strategię i zatrzymaliśmy się wcześniej. Dobrze było spróbować, ponieważ sprawdzało się to przez większość wyścigu, chociaż drugi przejazd był dłuży. „Było zbyt długo i moje opony się rozpadły na ostatnich 10 okrążeniach”.
„Zawsze trudno było iść do przodu na tak wąskiej ścieżce, zwłaszcza że nasza pozycja wyjściowa nie była idealna, jeśli chodzi o awanse, zrobiliśmy tutaj mały krok i mogliśmy wykorzystać więcej naszych umiejętności. „Mamy potencjał, aby się zakwalifikować , gdyby nie wczorajsze okoliczności, ale oczywiście „Musimy się ciągle poprawiać, aby zdobyć punkty, co widzieliśmy u naszych głównych rywali”.
Guanyu Zhou: „Dzisiejszy wyścig na początku przebiegał spokojnie, ale później zrobiło się bardziej ekscytująco. Mieliśmy nadzieję, że samochód bezpieczeństwa naprawdę skorzysta na naszej strategii, tak się nie stało, ale mimo to zastosowaliśmy się do tego, nasze opony dobrze sobie radziły i wygrały pozycje.”
„Niestety większość samochodów stosowała podobną strategię jednego postoju na torze, na którym wyprzedzanie było trudne i nie ukończyliśmy wyścigu na punktach bez większych incydentów, zwłaszcza że wciąż musimy poprawić się pod względem prędkości i osiągów. ”
Żadnej prędkości, żadnej prędkości maksymalnej: w Alpach nic nie działa
W niedzielę w Imola Alpy nie miały nic do zyskania. Esteban Ocon był dopiero 14., a Pierre Gasly dopiero 16., więc obaj pozostali bez punktów. Gasly wypróbował alternatywną strategię, zaczynając od miękkich butów, ale to nie zadziałało.
„To znaczy, chciałem spróbować czegoś innego, ale niestety inne nie zawsze znaczy dobre” – powiedział Francuz. „Musimy się temu przyjrzeć, ponieważ na początku byłem tuż za Ricciardo w pewnym momencie i nie byłem zbyt daleko za Hulkenbergiem, ale w końcówce byliśmy o wiele mil od siebie. Brakowało nam dzisiaj kilku rzeczy i musimy zobaczyć, jak sobie poradzimy. Następnym razem najlepiej to przewidzieć”.
Ocon opowiada także o trudnym wyścigu: „Przy naszej prędkości mieliśmy problemy z atakowaniem innych zawodników przed nami lub obroną. Wiedzieliśmy, że ten skrzydłowy będzie dla nas najlepszą opcją, ale niestety różnica w szybkości była zbyt duża, więc nie mogliśmy”. T.” Aby jeździć prawidłowo.”
„Ale tempo też nie było najlepsze” – kontynuuje. – Mieliśmy problemy, Lance [Stroll] Na początku trzymał się za nami, a gdy tylko minął, natychmiast odsuwał się o pół okrążenia lub więcej na okrążeniu. Nie byliśmy wystarczająco szybcy.”
Rozczarowanie Carlosem Sainzem
Carlos Sainz twierdzi, że Ferrari „po prostu brakuje wydajności” na niedzielnym torze Imola. Hiszpan rozpoczął wyścig z czwartej pozycji, jednak w pit stopach zmuszony był przyznać się do porażki z Oscarem Piastrim i ostatecznie dojechał do mety na piątej pozycji.
„Nie jestem zbyt szczęśliwy, ponieważ jestem całkiem pewien, że po wczorajszych kwalifikacjach widzieliśmy w samochodzie coś, co prawdopodobnie nie działało zgodnie z oczekiwaniami” – powiedział kierowca Ferrari. „Dzisiaj mieliśmy również pewne problemy z uwolnieniem mocy, więc wyścig był dla mnie ograniczeniem szkód”.
„Ale nie jestem szczęśliwy, ponieważ przez cały weekend coś nam przeoczyło i byliśmy bardzo wolni o kilka dziesiątych sekundy” – powiedział Sainz.
Nie potrafi jednak określić, na czym polega ogólny problem: „Nie wiem, czy coś odczułeś, ale musisz to porównać bezpośrednio, a to niemożliwe. Po prostu miałem problemy z niespójnościami w samochodzie i tak naprawdę tego nie zrobiłem To.” Baw się dobrze.”
Piastri: Kara sieciowa zniszczyła platformę
Oscar Piastri jest zdenerwowany karą, którą otrzymał za czwarte miejsce w Imola, ponieważ wie, że kara trzech miejsc zadecydowała o jego wyścigu. Ponieważ kara sprawiła, że utknął za dwoma Ferrari, zamiast gonić Maxa Verstappena. „Wiedziałem po kwalifikacjach, że to będzie bolesne” – mówi. „I dzisiejszy dzień zdecydowanie to pokazał”.
„W zasadzie nie można było dzisiaj wyprzedzić” – mówi. „Dałem z siebie wszystko, ale przez 20 okrążeń próbowałem wyprzedzić Carlosa [Sainz] Wyprzedzić, ale nie wystarczająco blisko.
Australijczyk przynajmniej trochę wyprzedził Ferrari, ale to już nie wystarczyło na podium, choć Piastri dodał mu „pełnej energii”, zdaniem szefowej zespołu Andrei Stelli. „Ale to tylko konsekwencja tego, od czego zacząłeś” – narzeka Piastri.
Otrzymał jednak dobry raport od Stelli: „Biorąc pod uwagę jego występ w kwalifikacjach, to szkoda. Miał wszystkie karty, aby w ten weekend stanąć na podium” – powiedział szef zespołu. Dodał: „Ponosimy odpowiedzialność za to, że nie znalazł się na podium, ponieważ przyczyna zakazu jest związana z naszą działalnością. Oscar nie zrobił nic złego. Ale jestem pewien, że nadal będzie miał szanse”.
Alonso: Bez samochodu bezpieczeństwa było nudno
Dla Fernando Alonso niedziela na Imoli była niezwykle bolesna. Hiszpan musiał startować z boksów i nie miał szans na odrobienie strat. Ostatecznie zajął dopiero dziewiętnaste i ostatnie miejsce. „Zgodnie z oczekiwaniami” – narzeka. „Niestety w tym wyścigu można mieć tylko nadzieję na samochód bezpieczeństwa lub czerwoną flagę. Tak się nie stało, więc z tyłu było trochę nudno”.
Mówi, że chciał zebrać dla zespołu więcej danych dzięki innej strategii i dodatkowym przystankom, „ale jako kierowca możesz zrobić tylko tyle”.
„Przez cały wyścig nic się nie wydarzyło, więc po prostu potraktowaliśmy ten wyścig jako test” – powiedział Alonso.
Przeżył jedynie chwilę szoku, gdy podczas pierwszego zatrzymania zapalił się jego lewy przedni hamulec. „Byłem przekonany, że ogień zgaśnie, gdy znów będę szybszy, a wiatr zrobił swoje. Ale to najdłuższa aleja serwisowa, dopóki nie będziesz mógł ponownie przekroczyć limitu. Wydawało mi się, że spędziłem dużo czasu w samochodzie, ale myślę, że , wszystko było w porządku.”
Dwa zwycięstwa jednego dnia
Nawiasem mówiąc, Max Verstappen nie tylko wygrał w niedzielę wyścig Formuły 1 na torze Imola, ale także mniej więcej w tym samym czasie wygrał 24-godzinny wyścig na torze Nürburgring. Holender wygrał także wirtualny wyścig wytrzymałościowy iRacing z kolegami z zespołu Chrisem Lulhamem, Diogo Pinto i Florianem Lippigre w BMW M3.
Wczoraj wieczorem i dziś rano Verstappen prowadził dłużej.
„Nie w jeden dzień” – śmieje się zapytany, czy osiągnął taki podwójny sukces. „To wspaniale, ponieważ również do tego intensywnie się przygotowywaliśmy. Dlatego jestem bardzo zadowolony z wyniku”.
W Red Bullu nie mają problemu z hobby swojego kierowcy: „To w zasadzie maszyna wyścigowa” – śmieje się szef zespołu Christian Horner. „Często wieczorem eksperymentuje z różnymi ustawieniami, więc nie jest to dla niego niczym niezwykłym”.
Verstappen: Prawie wsunąłem się na trybuny
Max Verstappen opowiada o tym, jak trudno było się bronić przed szarżującym Lando Norrisem na twardych oponach: „Kiedy zmieniłem opony na twarde, miałem wątpliwości, czy uda mi się dojechać do mety. Nie w pierwszych 10 czy 15 rundach. – powiedział – „ale z pewnością potem”.
„Opony wypadły przez okno i czułem się, jakbym jechał po lodzie. Nagle mocno skręciłem i poczułem, że opony nie mają już przyczepności. W pewnym momencie w zakręcie nr 7 poczułem, że zsuwam się na zewnątrz i musiałem bardzo dziwne linie.”
„Przez ostatnie 10 okrążeń chciałem po prostu utrzymać się przy życiu na tych oponach, a potem nagle Lando przyspieszył” – powiedział kierowca Red Bulla. „Widziałem, jak nadchodzi, i nie byłem pewien, czy uda mi się go utrzymać za sobą. Po prostu ścisnąłem pięścią tak mocno, jak tylko mogłem. Na szczęście wystarczyło wystarczającej liczby okrążeń”.
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
Energie Cottbus awansowała do III ligi – w ryzykownej grze towarzyszy 700 policjantów
FC Energie Cottbus powrócił do niemieckiej profesjonalnej piłki nożnej. Po łatwym zwycięstwie 2:0 nad Herthą Berlin w niedzielę Łużyce zapewniły sobie mistrzostwo w północno-wschodniej lidze regionalnej i tym samym Awans do III ligi. Cottbus ostatni raz był reprezentowany w trzeciej najwyższej lidze w sezonie 2018/19. Jak poinformował rzecznik stadionu, bilety na mecz zostały wyprzedane w całości. Była grupa gości 9000 biletów Do.
Zaraz po ostatnim gwizdku tysiące kibiców Energy wtargnęło na boisko, opuściło flagi narożne i świętowało wraz z drużyną. Aby uniknąć niekontrolowanej burzy na boisku, bramy trawiaste zostały wcześniej otwarte. Zgromadziły się tam już tłumy fanów Cottbusa, którzy wspięli się na płoty. Gdy plac został szturmowany, zapalono niezliczoną ilość czerwonych pochodni, a po całym placu rozległo się echo kilku głośnych petard.
Trener Klaus Dieter Wolitz świętował awans z trybun Nie na miejscu. Wulitz otrzymał w zeszłym tygodniu czwartą żółtą kartkę i zostaje zawieszony do końca sezonu. Zaraz po ostatnim gwizdku na trybunach raczył się lampką szampana. „Jestem bardzo szczęśliwy. Nie kontynuowałbym też kolejnego sezonu ligi regionalnej. Bardzo się denerwowałem. Po raz pierwszy bałem się wybrać niewłaściwy skład” – przyznał Wolitz dla rbb.
Niewiele aresztowań w ryzykownej grze – policja wysyła duży oddział
Zdaniem policji, gra została rozważona Gra ryzykowna, także dlatego, że w tym samym czasie około siedem kilometrów dalej na lokalnym Forum Sportu grało BFC Dynamo. Energie Cottbus i byli mistrzowie serii NRD z Hohenschönhausen toczyli w niedawnej przeszłości zaciętą rywalizację.
Ostatnie spotkanie odbyło się 4 maja: kilkakrotnie groziło przerwanie meczu. W kolejnych zamieszkach rannych zostało 155 policjantów, z czego 117 odniosło obrażenia w wyniku użycia drażniącego gazu.
W związku z wydarzeniami, które miały miejsce podczas finału sezonu Cottbus w Jahnsportpark, na służbę pełniła liczna policja. Imprezę zabezpieczało 700 służb ratowniczych, co najmniej jeden helikopter i liczne armatki wodne. Dodatkowe wsparcie otrzymali berlińscy urzędnicy z Brandenburgii i Dolnej Saksonii.
Cottbusers rozpoczęli przemarsz kibiców z Humboldthain na stadion
Jak podała berlińska policja, od godziny 10:00 w Humboldthain w Gesundbrunnen zebrało się aż 3000 fanów byłego klubu Bundesligi. Około godzinę później rozpoczął się przemarsz kibiców w kierunku Jan Sportspark. Korespondent Tagesspiegel doniósł o pierwszych wyzwiskach na stacji kolejowej. Około 20 radiowozów monitorowało to, co działo się w Gesundbrunnen. Niedługo potem użyto także helikoptera.
Podczas marszu kibiców wielu kibiców Brandenburgii odpaliło fajerwerki, garnki z dymem i różne fajerwerki. Również Salut Hitlera Jak poinformował rzecznik policji, taka propozycja została zaproponowana. Zarówno człowiek, jak i Kolejnych 13 kibiców FC Energie zostało przed meczem poddanych „środkom ograniczającym wolność”. temat. Według rzecznika policji, zaatakowany został także funkcjonariusz pogotowia ratunkowego.
Powodem działań wojennych pomiędzy Energie Cottbus a PFC Dynamo jest między innymi przyjaźń kibiców pomiędzy kibicami Lausitzera a niektórymi kibicami 1. FC Union Berlin. Od czasów NRD toczy się głęboka rywalizacja pomiędzy Köpenick i PFC Dynamo. (z EPA)
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
-
Tech3 lata ago
Te oferty Apple nadal istnieją
-
Top News2 lata ago
Najlepsze strategie i wskazówki dotyczące zakładów na NBA
-
Tech3 lata ago
Kup PS5: Expert bez nowych konsol – kiedy nadejdą dostawy?
-
Tech3 lata ago
Windows 11 dla programistów: aplikacje na Androida, zestaw gier i pakiet Windows SDK
-
Economy3 lata ago
Huobi Global rozpoczął kampanię zerowej opłaty dla użytkowników kart bankowych w Europejskim Obszarze Gospodarczym i Wielkiej Brytanii
-
entertainment3 lata ago
Dieter Bohlen ogłosił nową pracę w telewizji – to zaskakujące
-
entertainment3 lata ago
„Helene Fischer Show”: Nagłe zakończenie bożonarodzeniowego show – ostre słowa ZDF
-
Tech5 miesięcy ago
Ubóstwo CO2 może ujawnić łatwość życia – Wissenschaft.de