Connect with us

science

Czy Sars-Cov-2 różni się od innych wirusów?

Published

on

Czy Sars-Cov-2 różni się od innych wirusów?

Nadeszła zima, czas wąchać, kaszleć i gorączkować. Teraz wirusy układu oddechowego są szczególnie przydatne: rinowirusy, metapneumowirusy, wirusy paragrypy, bokawirusy, koronawirusy, wirusy grypy, adenowirusy i syncytialny wirus oddechowy (RSV) łapią nas i powodują „przeziębienia” lub „efekty grypopodobne”.

Przed pandemią nie stanowiło to większego problemu, z możliwym wyjątkiem grypy i RSV: oba mogą być niebezpieczne dla osób starszych, RSV dla małych dzieci i niemowląt.

Również w tym przypadku naukowy konsensus był taki, że zdrowi ludzie w wieku poniżej 70 lat nie mają powodu do niepokoju. Większość wirusów układu oddechowego zaraża się co rok do pięciu lat bez ostrzeżenia lub z niewielkim ostrzeżeniem. Istniał również naukowy konsensus co do tego, że powtarzające się infekcje „zaktualizowały” układ odpornościowy, a tym samym chroniły przed przyszłym poważnym postępem choroby lub długotrwałym uszkodzeniem.

Biolog molekularny Emanuel Wheeler prowadzi badania w Centrum Medycyny Molekularnej Maxa Delbrücka w Berlin-Buch. Procesy biomolekularne w zakażeniach koronawirusem. Jego zainteresowania badawcze obejmują również charakterystykę nowej szczepionki przeciwko koronawirusowi, której celem są błony śluzowe.

W odniesieniu do SARS-Cov-2 nauka stoi teraz przed pytaniem: czy tak jest w przypadku tego wirusa, czy tutaj jest inaczej? Czy częste infekcje przyczyniają się do zwiększenia odporności, czy wręcz przeciwnie, osłabiają układ odpornościowy? Czy każda infekcja zwiększa ryzyko ostrych cykli lub choroby Long Covid i czy dana osoba staje się bardziej podatna na inne wirusy?

Niedawno ktoś przedstawił nowy materiał do tej hipotezy naukaktóry ocenił dane zdrowotne milionów weteranów w Stanach Zjednoczonych.

Rezultat: osoby z dwiema lub trzema infekcjami SARS-CoV-2 są bardziej narażone na pobyt w szpitalu, śmierć lub późniejszą chorobę Long Covid. To niepokojące, ale nie tak naprawdę zaskakujące: jedna infekcja jest mniej uciążliwa i mniej niebezpieczna niż dwie lub trzy infekcje, mówi badanie.

READ  NASA odkrywa dowody na istnienie dziewiątej planety na zewnętrznej krawędzi Układu Słonecznego

Ponadto średni wiek ludności przekraczał 60 lat i był w dość złym stanie zdrowia. Badanie po raz kolejny dowodzi, że grupy wysokiego ryzyka powinny chronić się przed infekcją pomimo Omicronu i szczepionek. Wyniki nie mogą być po prostu ekstrapolowane na młodszych, zdrowych ludzi.

W niemieckich szpitalach prawie nie ma ciężkich kursów

W końcu uspokajający może być fakt, że w niemieckich szpitalach prawie nie ma osób z ciężkim Covid-19. Każdy, kto trafia do szpitala z wirusem, jest uważany za chorego „na wirusa”, ale nie „z powodu wirusa”.

Co jednak nie jest brane pod uwagę z tej prostej perspektywy: infekcja np. wirusem może zaostrzyć problemy sercowo-naczyniowe do tego stopnia, że ​​konieczna jest hospitalizacja – a powód podaje się wówczas jako sercowo-naczyniowy „z koroną”, ale Korona nie jest czynnik obciążający.

Badanie po raz kolejny dowodzi, że grupy wysokiego ryzyka powinny chronić się przed infekcją pomimo Omicronu i szczepionek.

Emanuel Wheeler, biolog molekularny

Ale jak zaniepokojeni powinni być zdrowi młodzi ludzie, którzy nadal są zakażeni, zwłaszcza o Long Covid?

Ważnym wskaźnikiem są doskonałe dane zdrowotne z Wielkiej Brytanii Ankiety Brytyjskiego Biura Statystycznego: Od stycznia do maja tego roku liczba osób z objawami Long Covid wzrosła o 600 000 — w wyniku poprzednich fal Omicron wynoszących 12 milionów infekcji. I wiele kontuzji.

25 000

Ludzie Szacuje się, że zginęli w Niemczech w sezonie zimowym 2017/2018.

Jednak: jeszcze przed falami Omicron 1,3 miliona osób w Wielkiej Brytanii miało objawy Long Covid – choć zarażonych było wtedy mniej osób, bo 10 milionów. Tak więc, w wartościach względnych, liczba osób dotkniętych chorobą zmniejszyła się i nadal maleje — w lipcu 200 000 osób zgłosiło mniej objawów.

Mimo większej liczby infekcji, w tym wielu infekcji, Long Covid było mniej. Nie oznacza to, że koronawirus spowoduje, że duża część populacji będzie cierpieć na choroby przewlekłe – ale nie oznacza to również, że SARS-CoV-2 jest nieszkodliwym wirusem przeziębienia.

READ  Osiem wskazówek, jak chronić się przed utratą pamięci

Dwa scenariusze

Jak widać, na pytanie początkowe nie można (jeszcze) odpowiedzieć jednoznacznie. Otwarte pozostają dwa scenariusze: albo SARS-CoV-2 pozostaje szczególnie niebezpiecznym wirusem układu oddechowego, ale nie stanowi zagrożenia dla większości populacji, oraz które grupy wrażliwe mogą dobrze chronić się za pomocą dostosowanych i opracowanych szczepionek.

Byłoby to podobne do wirusa grypy, który spowodował poważną falę w Niemczech w sezonie 2017/18 z szacunkową liczbą 25 000 zgonów. Albo, czego jeszcze nie można wykluczyć: SARS-CoV-2 jest i zawsze będzie wyjątkowym wirusem, a każda dodatkowa infekcja to ciągłe zagrożenie dla zdrowia.

Pewne jest jednak to, że skończyła się dotychczasowa obojętność na wirusy układu oddechowego, bo wiemy już, jak wielu niedogodności można uniknąć dzięki prostym środkom ochronnym, takim jak maseczki czy praca zdalna.

Covid-19 jest już jedną z najlepiej zbadanych chorób, a dalsze globalne badania nie tylko znacznie poszerzą naszą wiedzę na temat Sars-Cov-2, ale także nauczą nas wiele o corocznym przeziębieniu, kaszlu i gorączce.

do strony głównej

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

science

NASA interweniuje w imieniu Rosji

Published

on

NASA interweniuje w imieniu Rosji
  1. Strona główna
  2. Dowiedzmy się

Naciska

Łazik marsjański Rosalind Franklin był skazany na porażkę. A teraz, dzięki NASA, nadal może ukończyć swoją misję na Czerwonej Planecie.

Paryż – Mars jest obecnie domem dla dwóch aktywnych łazików, Curiosity i Perseverance, obu wysłanych przez NASA. Pierwotnie trzeci łazik, Rosalind Franklin, również działał na Czerwonej Planecie przez około półtora roku. Jednak misja ta, będąca efektem współpracy Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) i rosyjskiej agencji kosmicznej Roscosmos, została wstrzymana z powodu wojny na Ukrainie.

Projekt Rosalind Franklin wydawał się skazany na porażkę, a statek był przechowywany we włoskim magazynie. Ale teraz statek kosmiczny otrzymał drugą szansę – od NASA.

Łazik marsjański Rosalind Franklin powstał w wyniku współpracy Europejskiej Agencji Kosmicznej i Rosji

Historia Rosalind Franklin to historia projektu ExoMars, będącego owocem współpracy europejskich i rosyjskich lotów kosmicznych. W 2016 r. należąca do Europejskiej Agencji Kosmicznej sonda ExoMars Trace Gas Orbiter została wysłana w przestrzeń kosmiczną na pokładzie rosyjskiej rakiety. Sonda Schiaparelli miała wylądować na Marsie, ale ta próba się nie powiodła. Wystrzelenie kolejnej części projektu ExoMars, łazika Rosalind Franklin, zaplanowano na jesień 2022 roku. Roscosmos dostarczył na misję rakietę, lądownik i część przyrządów pomiarowych.

Jednak wraz z wybuchem wojny z Ukrainą Europejska Agencja Kosmiczna zakończyła współpracę z Rosją, przez co wystrzelenie statku kosmicznego stało się poza zasięgiem. Europejska Agencja Kosmiczna zdecydowała się zbudować własny lądownik, brakowało mu jednak rakiety i modułów ogrzewania promiennikowego. Tutaj pojawia się rola NASA. Jak wynika z komunikatu Europejskiej Agencji Kosmicznej, w połowie maja 2024 roku podpisano protokół ustaleń, w którym ustalono, kto dostarczy najważniejsze elementy łazika Rosalind Franklin.

NASA pomaga ocalić Marsa Rosalind Franklin

NASA zapewni „usługę startową”, czyli rakietę i jej sterowane silniki przepustnicy. Ponadto amerykańska agencja kosmiczna we współpracy z Departamentem Energii USA dostarczy do pojazdu radioizotopowy moduł grzewczy.

Pojazd ma wyruszyć w trasę
Łazik Rosalind Franklin ma udać się na Marsa jesienią 2022 r. Obecnie start zaplanowano na 2028 r. – z pomocą NASA. (Wrażenie artysty) © Esa/ATG Medialab

Rosalind Franklin będzie pierwszym łazikiem zdolnym do wwiercenia się w marsjańską glebę na głębokość do dwóch metrów. Mamy nadzieję, że na tej głębokości próbki pozostaną odporne na promieniowanie powierzchniowe i ekstremalne temperatury panujące na Marsie. „Unikalne możliwości wierceń i laboratorium pobierania próbek na pokładzie łazika Rosalind Franklin mają wyjątkową wartość naukową w poszukiwaniu przez ludzkość dowodów na starożytne życie na Marsie” – powiedziała Nicola Fox, zastępca szefa Dyrekcji Misji Naukowych NASA.

„NASA wspiera misję Rosalind Franklin, aby kontynuować silne partnerstwo między Stanami Zjednoczonymi a Europą w celu badania nieznanego w naszym Układzie Słonecznym i poza nim” – dodał Fox.

Nowy łazik marsjański ma rozpocząć swoją podróż na Czerwoną Planetę w 2028 r. Fakt, że ze wszystkich ludzi Stany Zjednoczone są w stanie uratować łazik, jest dość ironiczny: przed rozpoczęciem europejsko-rosyjskiego programu „ExoMars” , toczyły się rozmowy pomiędzy NASA a Europejską Agencją Kosmiczną na temat wspólnej misji na Marsa. Jednak ze względu na problemy z finansowaniem NASA wycofała się i interweniowała Rosyjska Agencja Kosmiczna. Dzięki temu udziałowi projekt marsjański prawie się nie powiódł. (niezapłacony rachunek)

READ  Osiem wskazówek, jak chronić się przed utratą pamięci
Continue Reading

science

Co złoto głupców odkrywa na temat wczesnego życia – kryształy pirytu przypominające jagody powstają wyłącznie z prekursorów biogennych

Published

on

Co złoto głupców odkrywa na temat wczesnego życia – kryształy pirytu przypominające jagody powstają wyłącznie z prekursorów biogennych

Podpisywanie na początku życia? Jeśli w starożytnej skale pojawią się kuliste kryształy pirytu, może to wskazywać na ślady starożytnego życia. Eksperyment wykazał, że takie piryty w kształcie jagód powstają tylko wtedy, gdy biologicznie wytworzony magnetyt reaguje z bogatą w siarkę gorącą wodą źródlaną. Kule pirytowe są zatem biosygnaturą, która może pomóc w rozróżnieniu prawdziwych śladów wczesnego życia od minerałów powstałych geochemicznie.

Kiedy i gdzie po raz pierwszy pojawiło się życie na Ziemi? Nie jest to jeszcze jasne, ponieważ prawie nie ma widocznych skamieniałości, a pierwsze komórki nie zachowały się. Dlatego paleontolodzy opierają się na dowodach pośrednich, w tym na drobnych skamieniałościach w kształcie komórek lub związkach chemicznych, które zazwyczaj tworzą organizmy biologiczne. Problem polega jednak na tym, że wiele z tych cząsteczek i minerałów może również powstawać w sposób abiotyczny, co wprowadza badaczy w błąd.

Głębinowe kominy hydrotermalne, takie jak ci „czarni palacze”, są uważane za możliwe źródła wczesnego życia. © Marom – Centrum Ekologii Morza, Uniwersytet w Bremie

Od magnetytu do pirytu

Mineralny piryt (FeS), występujący w głębinowych gorących źródłach, jest potencjalnym biosygnałem wczesnego życia.2) – zwane także „złotem głupców”. Ten kompleks żelaza i siarki może pochodzić geochemicznie, ale także wtórnie z biogennego magnetytu (Fe3Hej4). Ten tlenek żelaza jest wytwarzany przez niektóre archeony i bakterie, które redukują żelazo w ramach metabolizmu.

Biosynteza magnetytu jest dziś szeroko rozpowszechniona wśród organizmów jednokomórkowych w kominach hydrotermalnych na dnie morskim – gorących źródłach uznawanych za możliwą kolebkę życia. Problem polega jednak na tym, że magnetyt nie utrzymuje się długo w obszarze wokół kominów morskich, ponieważ reaguje z płynami zawierającymi siarkę zawartymi w płynach hydrotermalnych, tworząc piryt. Jeśli chodzi o piryt, nadal trudno jest określić, czy minerał ten powstał biotycznie, czy abiotycznie.

Źródło hydrotermalne w laboratorium

Ale teraz Eric Runge z Uniwersytetu w Tybindze i jego współpracownicy odkryli cechę, która wskazuje na prehistoryczne pochodzenie pirytu. Na potrzeby badań zespół odtworzył w laboratorium interakcję magnetytu z płynami bogatymi w siarkę w gorących źródłach. W tym celu stworzyli mieszaninę wody morskiej o temperaturze około 80 stopni i niskiej zawartości tlenu, której skład był podobny do kominów hydrotermalnych na prehistorycznej Ziemi.

READ  Pandemia korony: Raport z doświadczeń: Jak dokładnie sprawdzana jest baza 3G w Augsburgu?

Następnie badacze dodali do tej mieszaniny dwa różne rodzaje magnetytu: magnes wytwarzany wyłącznie abiotycznie w wyniku reakcji chemicznej oraz odmianę magnetytu wytwarzaną biologicznie przez bakterie redukujące żelazo Geobacter siarkowereducens. Obydwa podejścia inkubowano w tych samych warunkach przez kilka dni. Runge i jego zespół zbadali następnie, co stało się z magnetytem i w jakiej formie tworzy się piryt.

Tworzenie pirytu z magnetytu
Okrągłe kryształy pirytu powstają tylko wtedy, gdy biogeniczny magnetyt pozostaje przez długi czas w ciepłej wodzie morskiej w obecności materii organicznej (brązowej) i siarki. © Runge i in./Komunikacja o Ziemi i Środowisku, CC o 4.0

Kostki, rozgałęzione gałęzie i sękate kulki

Wynik: „Zaobserwowaliśmy, że zarówno magnetyt niebiologiczny, jak i biologiczny, w dużej mierze rozpuścił się w ciągu kilku godzin” – mówi Runge. Jednakże dokładne analizy przy użyciu skaningowego mikroskopu elektronowego wykazały, że formy krystaliczne pirytu tworzącego magnetyt znacznie się od siebie różnią: piryt wraz ze swoim abiotycznym przodkiem magnetytu rozwinął rozgałęzione kryształy pirytu w kształcie choinki lub zwarte kostki.

Inaczej było w przypadku pirytu, który składa się z magnetytu biogennego: tworzył on bardziej kuliste struktury. „Struktura tego kulistego pirytu jest podobna do struktury morwy” – wyjaśnia kolega Runge, Andreas Kapler. „Powstaje w ten sposób tylko wtedy, gdy pierwotny magnetyt został utworzony przez bakterie redukujące żelazo”. Zazwyczaj pierwsze „maliny” pirytu pojawiały się po około trzech tygodniach inkubacji w ciepłej wodzie morskiej zawierającej siarkę.

Piryt podobny do jagód jako biosygnatura

„Wykazujemy, że reakcja biogennego magnetytu z wodą hydrotermalną zawierającą siarkę może prowadzić do powstania pirytu przypominającego jagody” – napisali naukowcy. Ponieważ ta charakterystyczna forma minerału nie powstaje w sposób abiotyczny, może służyć jako skamieniały dowód wczesnego życia bakterii — „szczególnie w najstarszych skałach na naszej planecie, które powstały w wyniku gorących źródeł” – mówi Kapler.

„Badania nad biosygnaturami nie polegają jedynie na rozszyfrowaniu historii życia na Ziemi” – podkreśla starszy autor Jan-Peter Duda z Uniwersytetu w Tybindze. Te wskaźniki molekularne są również istotne w poszukiwaniu życia pozaziemskiego. „Gorące źródła, podobne do tych znajdujących się w głębinach morskich, mogą istnieć na przykład na księżycu Saturna, Enceladusie” – mówi Duda. „Badania takie jak nasze stanowią podstawę do poznania ich skutków”. (Komunikacja Ziemia i środowisko, 2024; doi: 10.1038/s43247-024-01400-z)

READ  NASA odkrywa dowody na istnienie dziewiątej planety na zewnętrznej krawędzi Układu Słonecznego

Źródło: Uniwersytet Eberharda Karlsa w Tybindze

17 maja 2024 – Nadia Podbrigar

Continue Reading

science

Ćwiczenia o określonej porze dnia zmniejszają ryzyko śmierci bardziej niż inne

Published

on

Ćwiczenia o określonej porze dnia zmniejszają ryzyko śmierci bardziej niż inne
  1. Strona główna
  2. świat

Naciska

Wiadomo, że regularne ćwiczenia korzystnie wpływają na zdrowie. Ale czy ma to znaczenie podczas treningu? Badanie ujawnia niesamowite wyniki.

Monachium – Nie ma wiadomości, że ćwiczenia są zdrowe. Ale ile razy słyszałeś żarliwą debatę o porannym wstawaniu lub porannym joggingu z doświadczonym i skupionym wieczornym sportowcem na temat tego, kiedy ćwiczenia są najlepsze? jeden w Dziennik cukrzycy Opublikowane badanie Wygląda na to, że w końcu udało mu się zakończyć tę dyskusję. Zespół badaczy chce teraz dowiedzieć się, kiedy ćwiczenia mają szczególnie pozytywny wpływ na umysł, a przede wszystkim na ciało.

Aktywność fizyczna to prawdziwy cudowny lek na zdrowie: Nie tylko pomaga w leczeniu depresji i lęku, ale także poprawia sen, utrzymuje i zwiększa zdolności poznawcze oraz wyostrza pamięć. Ale jaką rolę odgrywa czas treningu u osób z nadwagą?

Studium w centrum uwagi: Sport panaceum na zdrowie

Naukowcy z Australii zbadali związek między porą ćwiczeń a ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych, chorób mikrokrążenia i śmiertelności z jakiejkolwiek przyczyny. Próba podstawowa obejmowała 29 836 otyłych dorosłych, których średni wiek wynosił 62,2 lat. Podczas średniego okresu obserwacji wynoszącego 7,9 roku doszło do 1425 zgonów, 3980 zdarzeń sercowo-naczyniowych i 2162 zdarzeń mikronaczyniowych.

W porównaniu do aktywności w grupie kontrolnej był wieczór Umiarkowane ćwiczenia Wiązało się to z najniższym ryzykiem śmierci, podczas gdy popołudniowe i poranne ćwiczenia wykazały istotne, ale słabsze powiązania. Ale: Sportowcy poranni i popołudniowi również odnoszą korzyści, choć w mniejszym stopniu.

Ćwiczenia mają niemal wyłącznie pozytywny wpływ na organizm. Nowe badanie wykazało, o której porze dnia efekty treningu są największe. © Zdjęcia Imago

Wieczorne ćwiczenia mogą znacznie zmniejszyć ryzyko śmierci: ale dlaczego?

Obserwacje potwierdzają hipotezę, że U osób chorych na cukrzycę Lub otyłość, poziom cukru we krwi wzrasta bardziej wieczorem. Efekty te można częściowo zniwelować wieczorną aktywnością fizyczną.

READ  Osiem wskazówek, jak chronić się przed utratą pamięci

Wyniki sugerują, że pora podjęcia aktywności fizycznej może odgrywać ważną rolę w leczeniu otyłości i cukrzycy typu 2, a także w profilaktyce zdrowotnej. Jednak potrzeba więcej badań, aby potwierdzić związki przyczynowe.

Sport dla każdego? Co zaleca Światowa Organizacja Zdrowia

WHO zaleca Wszyscy dorośli, niezależnie od wieku i płci, powinni co najmniej dwie i pół do pięciu godzin tygodniowo wykonywać umiarkowane ćwiczenia lub co najmniej jedną i kwadrans intensywne ćwiczenia. To działa nawet bez konieczności chodzenia do najbliższej siłowni, Na przykład z chustą do ćwiczeń (link promocyjny).

Badanie potwierdza znaczenie regularnej aktywności fizycznej dla zdrowia. Czas podjęcia aktywności fizycznej może również w przyszłości odgrywać ważną rolę w leczeniu otyłości i cukrzycy typu 2. (Funt syryjski)

Continue Reading

Trending