Connect with us

sport

Werder Brema w zestawieniu z SC Freiburg: piąty rząd Marko Friedla!

Published

on

Werder Brema w zestawieniu z SC Freiburg: piąty rząd Marko Friedla!

Brema – Werder Brema przegrał wyjazdowy mecz na Freiburg Arena. Na Europa Park porażka Zielonych wyniosła 0:2 (0:1). Gracze Werder w indywidualnej ocenie z punktacją.

Jerry Pawlenka: Fantastyczne, jak uniemożliwił Gregoric wygranie 2-0. Jeszcze wcześniej, tak uważny i bezradny przy 0:1, nie zasługiwał na to, by Grifo wepchnął go w środek rzutu karnego. Klasa 2

Amos Bieber: Po raz kolejny na pozycji środkowego obrońcy spisywał się bardzo dobrze przez długi czas, dopóki nie trafił w piłkę, gdy dośrodkował Grifo przed 0:1. Uwaga 3

Werder Brema w punktacji przeciwko SC Freiburg: Marco Friedl pokazuje słabe wyniki i widzi czerwoną kartkę po awaryjnym hamowaniu

Marco Friedel (do 14 lat *): To po prostu nie mogło się przydarzyć kapitanowi, który właśnie wrócił po kontuzji i zastąpił chorego obrońcę Velikovicha! Czerwoną kartkę zobaczył w 14. minucie, ponieważ dał się zwieść Gregoricowi, a potem, jako ostatni, nadmiernie go zmotywował. 5. stopień

* DeichStube zwykle przyznaje punkty graczom, którzy byli na boisku przez co najmniej 30 minut. Ponieważ jednak Friedel miał duży wpływ na resztę meczu swoją czerwoną kartką w 14. minucie, redakcja postanowiła przyznać mu ocenę pomimo krótkiego czasu gry.

Anthony Young: Był potrzebny jako lewy obrońca z powodu kilku porażek – i na początku nie przeszedł dobrze. Zaczął z brakiem koncentracji jednego lub dwóch i Seldella mogła zaatakować przechodniów z większą siłą przed czerwonym faulem Friedela. Potem prawie wyszedł na prowadzenie, gdy był bardzo zaskoczony po rzucie rożnym. stopień 4

Mitchell Weiser (do 66 lat): Prawie w ofensywie prawie brak akcji, co również było spowodowane atakiem Freiburgera. W szczególności Grifo doprowadzał Weisera do desperacji, a zawodnik z Bremy nie mógł go powstrzymać podczas przygotowań do wygrania 1-0. Wtedy mniej, dlatego Weisera przedwcześnie zastąpiono Trenerem Weiserem. 5. stopień

READ  TSV 1860 zapłaciło nawet opłatę transferową za jednego z trzech nowych zawodników, a dwóch zawodników nadal mogło odejść

Elia Grove: Broń uniwersalna! Na ostatniej ósemce, tym razem tylko sześciu, a potem minister obrony, który wydawał się niemal niesprawiedliwy w pojedynku z Wielkim Grigorichem. Niektóre sceny zostały sprytnie rozwiązane, ale popełnił też błędy – takie jak wyczerpujący faul, w którym Grigoric prawie strzelił 2:0. klasa 3,5

Lee Buchanan (do 87): Po raz pierwszy w Bundeslidze, kiedy mecz się rozpoczął i byłem trochę zaniepokojony. Anglik trochę stracił rezerwę, walczył, ale spóźnił się 0: 1. Niewielki błąd, ale trochę irytujący. Prawie nic nie wyszło z nim po lewej stronie. stopień 4

Werder Brema w akcji przeciwko SC Freiburg: Romano Schmid rzadko ma świetne pomysły w ataku

Romano Schmid (do 77 lat): Nie jest tak zabawny jak w Paderborn, ale rzadko ma świetne pomysły na atak. Kiedy miał przewagę liczebną, podobnie jak jego koledzy z drużyny, skupiał się głównie na obronie. stopień 4

Etap Janes (do 77): Mimo słabego występu w Pucharze, ponownie wystartował i tym razem z większą mocą – zwłaszcza, gdy po czerwonej kartce przesunął się z ósmego na szóste. Po zdobyciu piłki, piłka często szła za szybko. klasa 3,5

Marcin Doksch: Po zawieszeniu najwyraźniej próbował, ale miał trochę pecha w interakcji z dzbanem do napełniania. Po odesłaniu napastnik musiał pomagać jako ósmy zawodnik i osiągać przy tym wiele metrów. Nie jest już w stanie zorganizować siebie ani innych. stopień 4

Werder Brema w wynikach przeciwko SC Freiburg: Niklas Volkrug uratował dużo piłek, ale nie dokończył

Dzbanek Niklasa: Obręcz do koszykówki Werdera – prawie każda piłka, którą z nim wylądowałem. I bardzo utrudnił życie Freiburgerom, ponieważ wiele przepustek było nie tylko dobrze ułożonych, ale także sprytnie rozłożonych. Z największym możliwym wysiłkiem fizycznym zrobił z niego straszydło na arenie. Uwaga 3

Felix Ajo (z 66. miejsca): To było obowiązkowe od pierwszej rundy, a prawe skrzydło musi być teraz zabezpieczone, ale także aktywowane. Ale on również rozpaczał nad Grifo i mógł go tylko zatrzymać faulem, dając Freiburgowi rzut karny na 2-0. Klasa –

READ  Belgijska gwiazda nie rozumiejąc werbalnego gestu DFB-Elfa

Erin Dinke (z 77. miejsca): Powinno to obudzić ofensywną grę, ale nic poza tym nie było. Klasa –

Oliver Burke (z 77. miejsca): Szkot również stracił impet w meczu ofensywnym. Klasa –

Fabio Chiarodia (z 87. miejsca): 17-latkowi pozwolono zasmakować w Bundeslidze. Klasa –

Przeczytane? „Nigdy nam to nie powinno się przydarzyć” – głosy w porażce Werderu Brema z SC Freiburg!

Kontynuuj z ostatnią wiadomością:

Skład Werder Brema vs SC Freiburg: Marvin Dachsch wraca do pierwszego składu, debiutuje Lee Buchanan

Marvin Doksch i Lee Buchanan grają w podstawowym składzie przeciwko SC Freiburg – to skład SV Werder Brema na mecz Bundesligi w Breisgau.

Aktualizacja z 22 października 2022 r. (1:25): Teraz jedenaście od SV Werder Brema przeciwko SC Freiburg Tam: Marvin Dash powraca do Pierwszej Jedenastki, Lee Buchanan po raz pierwszy pojawia się w lidze niemieckiej! Całą kolekcję Werder można przeczytać w serwisie DeichStube na żywo شريط!

Strzelił przygotowanego dla niego gola: po tym, jak brał udział jako rezerwowy w meczu Pucharu DFB w Paderborn Leonardo Bettencourt Imponująco pokazał, jak ważny jest w tym sezonie, aby SV Werder Brema on jest. Fakt, że Bettencourt nie trafia w decydujący rzut karny w serii rzutów karnych. – Leo naprawdę argumentował w tym roku, by być na boisku od samego początku – powiedział w piątek trener Werderu Uli Werner. „Po meczu Paderborn argumenty z pewnością nie osłabły” – dodał. Szanse Bettencourt podczas wyjazdowego meczu Werdera w SC Freiburg (sobota, godz. 15.30 kaseta na żywo DeichStube) Po raz pierwszy od końca sierpnia Zaczyna się jedenasty skład Z SV Werder Brema Aby należeć, więc whoa więcej niż dobrze. Zwłaszcza, że ​​po przeżyciu urazu żeber i wyleczeniu infekcji jest już na to fizycznie gotowy, jak Uli Werner wyjaśniono.

READ  Kibice Bayernu błagają: ostry dyżur powinien zastąpić Saliha Hamidicia - ale przez długi czas miał inną pracę

Skład Werder Brema vs SC Freiburg: Leonardo Bettencourt i Marvin Doksch wracają do pierwszego składu

Niewykluczone, że Romano Schmid wróci w Ustawione w linii Z SV Werder Brema Musisz zrobić miejsce i wnętrze Freiburg Zrób sobie przerwę. Oprócz Bittencourt, Ilia Gruev może ponownie awansować na ósme miejsce, co byłoby najbardziej defensywną opcją przeciwko faworytowi Freiburgowi – ale zależy to od tego, czy Christian Groß (niedawno chory) ponownie zajmie szóste miejsce w rozgrywkach. zaczynając od jedenastej Do dyspozycji. Podczas ostatniego niepublicznego treningu w piątek po południu Werner chciał na własne oczy przekonać się, jak sprawny jest 33-latek.

Sytuacja była podobna do środkowego obrońcy Marco Friedela, który opuścił mecz pucharowy w Paderborn z powodu problemów z mięśniem przywodziciela i Niklasa Starka, który musiał zostać zmieniony podczas meczu. Jednak z Friedlem szanse na powrót do Freiburga nie są złe Zaczyna się jedenasty skład Z Werder Brema Sytuacje. „Poczynił postępy” – powiedział Werner. W międzyczasie dla Starka Amos Pieper mógł ponownie zagrać właściwą rolę w trójliniowej obronie przed bramkarzem Jirim Pavlenką. W połowie drogi są Mitchell Weiser (po prawej) i Anthony Jung (po lewej) w Ustawione w linii Przeznaczenie. Duet burzy przeciwstawia się temu SC Freiburg Po raz kolejny Niklas Volkrug i Marvin DokshKto wraca na stronę Werdera po zawieszeniu na mecz pucharowy?. „Nie chcąc wiele ujawniać, ma wielki potencjał, by być na boisku od samego początku” – powiedział Werner. (dc)

Tak powinien wyglądać początkowy skład SV Werder Brema przeciwko SC Freiburg.

© DeichStube / meineaufstellung.de

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sport

Bayern Monachium: Następny kandydat na trenera nie chce jechać do Monachium | Sporty

Published

on

Bayern Monachium: Następny kandydat na trenera nie chce jechać do Monachium |  Sporty

Der Nächste …

Auch Roger Schmidt (57) will nicht Bayern-Trainer werden!

Der Coach will bei Benfica Lissabon bleiben.

Am Samstag stellte er klar: „Für mich ist klar, dass ich bis 2026 bei Benfica Lissabon bleibe. Das ist es, was ich will. Darum habe ich einen neuen Vertrag unterschrieben.“

Und weiter: „Ich bin nicht auf dem Markt. Ich habe einen Job bei Benfica.“

Aussage in Live-Sendung„Ohne Hoeneß wären Nagelsmann oder Rangnick gekommen“

Quelle: BILD

Rumms!

Nach der Absage von Ralf Rangnick wollten die Bayern um Sportvorstand Max Eberl die Alternative Schmidt prüfen.

Roger Schmidt ist seit 2022 im Amt

Roger Schmidt ist seit 2022 im Amt

Foto: Daniel Cole/dpa

Schmidt weiter: „Ich hatte nicht damit gerechnet, viermal die Meisterschaft zu gewinnen. Aber es ist eine richtig große Herausforderung, in Portugal zu arbeiten.“

Die aktuelle Saison verläuft für Benfica zwar enttäuschend und wird wohl ohne Titel enden.

„Wir haben eine gute Saison gespielt, vielleicht nicht genug, um Meister zu werden, aber wenn wir uns die Situation von Benfica vor zwei Jahren und heute ansehen, ist sie völlig anders“, erklärt er.

Schmidt hatte vor rund einem Jahr einen neuen Kontrakt bis 2026 unterschrieben und will diesen erfüllen.

„Ich muss als Trainer auch die Entwicklung und das Potenzial für die kommenden Jahre sehen“, sagte Schmidt. „Ich denke, dass viele Dinge gut sind.“

Die nächste Absage!

Erst am Freitagabend hatte Brighton-Trainer Roberto de Zerbi erklärt: „Ich möchte in Brighton bleiben. Ich liebe die Stadt, den Klub, die Fans.“

Und weiter: „Ich habe den Fans bereits bei einem Treffen gesagt, dass ich den Verein nicht wechseln werde, wenn ich glücklich bin – ich möchte meine Leidenschaft behalten.“

Nach der Rangnick-AbsageIst das die peinlichste Trainer-Suche aller Zeiten?

Nach der Rangnick-Absage: Die peinlichste Trainer-Suche aller Zeiten?

Quelle: BILD

Als weitere Kandidaten stehen somit noch Julen Lopetegui (57/zuletzt Wolverhampton) und Erik ten Hag (54/Man United) zur Verfügung.

Am Freitag hatte zudem sogar der scheidende Trainer Thomas Tuchel die Tür einen Spalt für die große Wende geöffnet.

Auf die Frage, ob es denkbar wäre, sein Vertragsende zum Sommer doch wieder aufzuheben antwortete er keck: „Alles ist möglich.“

READ  Puchar Ligi: Jurgen Klopp zdobywa piąty tytuł z Liverpoolem – 11:10 w rzutach karnych przeciwko Chelsea
Continue Reading

sport

W Red Bull wszystko się gotuje: Verstappen wygrywa pomimo problemów i „strasznego okrążenia”

Published

on

W Red Bull wszystko się gotuje: Verstappen wygrywa pomimo problemów i „strasznego okrążenia”

Sytuacja w Red Bullu robi się gorąca
Verstappen wygrywa pomimo problemów i „strasznego okrążenia”

Max Verstappen jest najszybszy w kwalifikacjach sprinterskich – i jest zaskoczony. Popełnia błędy na torze w Miami, jego zespół Red Bull Racing nadal gwałtownie się rozpada, a mimo to mistrz świata zostawia wszystkich swoich konkurentów w tyle.

Niepokoje w zespole i rychłe odejście Adriana Neweya sprawiły, że Max Verstappen zupełnie zmarzł w upalnym Miami. Potentatowi Formuły 1, któremu nie podobał się hałas w tle w Red Bullu, zdobył pole position w wyścigu Miami Sprint, a następnie naśmiewał się ze swojego najszybszego okrążenia.

„Jak? Jestem pierwszy? Okrążenie było okropne” – powiedział Verstappen, dodając: „W ogóle nie czułem się dobrze”. Holender zdołał pokonać złe przeczucia i ponownie stał się nie do pokonania. Za mistrzem świata stanęli kierowca Ferrari Charles Leclerc i kolega Verstappena z Red Bulla Sergio Perez.

Formula1_Notes_2604_RED.png

Nico Hulkenberg w ekipie Haasa po raz kolejny wygrał wewnętrzny pojedynek drużynowy z Duńczykiem Kevinem Magnussenem i uplasował się na dziesiątej pozycji na starcie. „Było dobrze, ale być może można było osiągnąć więcej” – powiedział Hulkenberg w Sky, zostawiając w tyle między innymi brytyjskich kierowców Mercedesa Lewisa Hamiltona (12.) i George’a Russella (11.): „Jest bardzo gorąco, „ja” dosłownie lśnię.” A na trzecim etapie kwalifikacji „Haas uratował opony, zobaczymy, czy to zadziała”.

Niue milczy na temat przyszłości

Jednak w ten weekend uwaga skupi się na Red Bullu i Neweyu. Brytyjczyk, który napisał kilka samochodów mistrzów świata, opuści Red Bull w pierwszym kwartale 2025 roku. Zespół mistrzów świata stara się sprzedać rozstanie jako polubowne i „koniec wielkiej podróży” – ale sprawy są gotuje się za nim. Widz. Odkąd afera wokół szefa zespołu Christiana Hornera, który został oskarżony przez pracownika o „niewłaściwe zachowanie” podczas przerwy zimowej, nie jest w stanie uspokoić Red Bulla.

Grupa Red Bull odrzuciła skargę pod koniec lutego ubiegłego roku, po tygodniowym dochodzeniu, a w zespole doszło do nieporozumień pomiędzy Hornerem a doradcą Red Bull ds. sportów motorowych Helmutem Marko. Wielokrotnie wypowiadał się na ten temat także ojciec Maxa Verstappena, Jos.

Podobno Neweya może zainteresować Ferrari, gdzie spotka się z rekordowym mistrzem świata Hamiltonem z 2025 roku. Jednak 65-latek potwierdził Sky, że chce „najpierw cieszyć się czasem, a może podróżować kamperem”, ale przepisy ulegają zmianie takie jak te, które pojawią się w 2026 r. „Ja też to lubię”. Jest zbyt wcześnie, aby mówić o potencjalnych nowych pracodawcach.

Jednak jeśli chodzi o sport, wszystko nadal idzie dobrze – a Verstappen może sobie pozwolić na to, aby nie jeździć na limicie granic. Po sobotnim wyścigu sprinterskim (18:00/RTL, transmisja na żywo Sky i ntv.de)w których można zdobyć aż do ośmiu punktów mistrzowskich, rozgrywane są w eliminacjach (o 22) O nagrodę główną w niedzielę (22:00/w Sky i na żywo na ntv.de) zamiast.

READ  Taśma na żywo Formuły 1: „Bez ograniczeń” – Yida Hill
Continue Reading

sport

Remis w ostatniej minucie z Lipskiem: Hoffenheim unika gorzkiej porażki w Lidze Europy

Published

on

Remis w ostatniej minucie z Lipskiem: Hoffenheim unika gorzkiej porażki w Lidze Europy

Wyrównanie w ostatniej minucie meczu z Lipskiem
Hoffenheim unika gorzkiej porażki w Lidze Europy

Na początku trzydziestej drugiej rundy ligi niemieckiej Lipsk ma przewagę liczebną i jest bliski zwycięstwa na wyjeździe na stadionie Hoffenheim w 1899 roku. Walczący o miejsce w Pucharze Europy Sinsheimers w ostatniej sekundzie odpowiedzieli jednak Sasom, którzy zakwalifikowali się już do Ligi Mistrzów.

Wstrząs następczy: RB Lipsk niezachwianie walczy o trzecie miejsce w ostatnim zwycięstwie w Bundeslidze. Podopieczni Marco Rose’a nie mogli zremisować więcej niż 1:1 (1:0) z faworyzowanym przeciwnikiem TSG Hoffenheim i na jeden mecz przed końcem pozostać o jeden punkt straty do FC Stuttgart. Po dziewięciu meczach bez porażki, jedynie zwycięstwa w dwóch ostatnich rundach spotkań pomogą w zdobyciu trzeciego miejsca, a Borussia Dortmund również może pozostać w tyle.

Prowadzenie Benjamina Sisko (38) nie wystarczyło, aby odnieść szóste oficjalne zwycięstwo z rzędu nad Kreichgauerem, po remisie żółtych i czerwonych kartek Xaviego Simonsa (72) i Andreja Kramaricia (90). W tym momencie Hoffenheim tymczasowo awansowało na siódme miejsce w Pucharze Europy, ale w weekend nadal cztery drużyny mogą je wyprzedzić. Być może marzenie o międzynarodowej akcji potrzebuje także sześciu punktów z pozostałych dwóch meczów.

Po zapewnieniu sobie szóstego z rzędu występu w Lidze Mistrzów drużyna Lipsk była zadowolona ze swojego planu bezpieczeństwa. „Chociaż niedopuszczenie do zakończenia sezonu było zabronione, motto brzmiało: «Mamy inne ambitne cele i chcemy dać z siebie wszystko»” – powiedział entuzjastycznie Rose. Jego zespół rozpoczął żywiołowo na oczach 25 066 widzów i był ograniczony Hoffenheim na własnej połowie.

Kramarić uderza późno

Pierwszą okazję wykorzystał Luis Obinda niewielką przewagą ze skraju pola karnego (5), następnie Simons obronił przed bramką Olivera Baumanna, który fenomenalnie odpowiedział (17). Krótko wcześniej kulejącego Xavera Schlagera zastąpił Nicholas Seewald, a pomocnik najwyraźniej doznał kontuzji kolana bez żadnego zewnętrznego uderzenia (15. miejsce). Po około 20 minutach zespół TSG był w stanie uczynić grę bardziej otwartą i podawał obiecujące podania.

Jednak bez Foot Weghorsta, który był nieobecny z powodów rodzinnych, w polu karnym brakowało intensywności i w ostatniej tercji Lipsk wyglądał bardziej niebezpiecznie. Sisko najpierw uderzył główką obok bramki, po czym skinął głową po wymierzonym dośrodkowaniu byłego zawodnika Hoffenheim Davida Rauma i zdobył przyłożenie. Bowman, który 27. raz z rzędu nie zachował czystego konta, spisał się fatalnie. Z drugiej strony Ikhlas Bebo głową przy najlepszej okazji TSG w ramiona Petera Gulacsiego (40 min).

Po przerwie Kramaric był sam przed bramką po wspaniałym podaniu Mariusa Poultera, ale obronił go także Golaxy (47). Zespół Kraichgauera, w którym po wejściu na boisko z ławki zadebiutował mistrz świata U-17 Maximilian Moerstedt, teraz mocno naciskał na wyrównanie. W drugiej połowie Lipsk skupił się niemal wyłącznie na obronie, co jeszcze bardziej wzrosło po tym, jak Simons otrzymał czerwono-żółtą kartkę za faul. Kramarić uderzył późno.

READ  Kraje skandynawskie zebrały się w Lahti: zespół Geiger/Schmid ściga się po zwycięstwo
Continue Reading

Trending