Benjamin Limbaugh (Zieloni) mówi o „całkowicie normalnym procesie”. Tak naprawdę wiele rzeczy poszło dziwnie, a według sądów nawet niezgodnie z prawem. Po raz kolejny Minister Sprawiedliwości Nadrenii Północnej-Westfalii musi skomentować zaprzestanie pełnienia funkcji Prezesa Wyższego Sądu Administracyjnego (OVG).
Imię przyjaciela Limbaugha, który pracuje jako szef wydziału w ministerstwie spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii, złożył podanie zbyt późno, dopiero po prywatnej kolacji z ministrem, i został później przyjęty. Odrzuceni kandydaci złożyli pozew do sądów administracyjnych w Münster i Düsseldorfie, który początkowo został uwzględniony. Teraz w ostatecznej instancji musi podjąć decyzję odpowiednia OVG. Od tego zależy teraz kariera ministra sprawiedliwości.
Zielony polityk postanowił nie przyjmować żadnej krytyki. Był to „całkowicie normalny proces”, jak wyjaśnił w piątek rano w parlamencie stanowym: „Na proces nominacji nie ma żadnego wpływu politycznego i jako minister sprawiedliwości zablokowałbym go”.
Limbaugh powtarza to od tygodni. Jednak 54-letni syn zmarłej prezes Federalnego Trybunału Konstytucyjnego Jutty Limbaugh nie jest w stanie rozwiać narastających wątpliwości. Zdaniem opozycji kryje się w nim wiele „sprzeczności”. Po trzech sesjach specjalnych i godzinie pytań w parlamencie stanowym zażądał podania aktualnego terminu pełnego posiedzenia w piątek rano, ponieważ zawsze pojawiają się nowe pytania.
Impulsem do tego były wiadomości ze środowego wieczoru: w czasie tury pytań po raz pierwszy dowiedzieliśmy się, że kanclerz Nathanael Liminski (CDU) rozmawiał z dwoma kandydatami. Co ma wspólnego proces aplikacyjny z wpływowym koordynatorem rządowym w czarno-zielonej siedzibie rządu premiera Hendrika Wüsta (CDU)?
Limiński powiedział, że wnioskodawcy próbowali się z nim skontaktować. Jego zdaniem „obaj kandydaci chcą się wypromować, co jest uzasadnionym powodem, aby się z nimi skontaktować”. Obaj kandydaci „przedstawiają argumenty, dlaczego każdy uważa, że jest najlepszym kandydatem”.
To najnowsza zmiana na stanowisku kadrowym, które faktycznie powinno być obsadzone zgodnie z „zasadą wybierania najlepszych” i bez wpływów politycznych. Prezes OVG to jedno z najwyższych stanowisk w sądownictwie Nadrenii Północnej-Westfalii i tutaj wzmacnia się wrażenie, że ważne są nie tylko przydatność, kompetencje i wyniki zawodowe, ale także wsparcie polityczne. Jeśli chodzi o protest, to jest to kolejny dowód tej myśli, gdy nawet sami kandydaci poczuli się zobowiązani do stawienia się przed Prezydentem Państwa.
„Szybkie castingi nie są świetne, ale…”
Oznacza to, że prezydent stanu także został przyłapany na selekcji wątpliwych kandydatów. Limiński wyjaśnił, że w piątek rano odbył „kilka rozmów” z obydwoma skarżącymi, telefonicznie i osobiście. Przedstawiłbyś się i powiedział mu coś osobistego. Obie strony były jasne, że decyzję w sprawie wniosku podejmie Ministerstwo Sprawiedliwości. „Jeśli jako koordynator stanowy odrzucę takie żądania takich osób, jaki sygnał wyślemy jako rząd państwa?” – pyta Limiński.
W odróżnieniu od ministra zielonej sprawiedliwości szef kanclerz stanu nie mówi o „zupełnie normalnym procesie”, ale twierdzi: „Nieco chaotyczne powoływanie wysokich stanowisk sędziowskich nie jest dobre, ale nie jest to zupełna innowacja. Przywołuje Limiński na inne kontrowersyjne wysokie stanowiska w sądownictwie NRW. Sprawy uczestników konkursu nie są niczym niezwykłym. Jednakże minister sprawiedliwości Nadrenii Północnej-Westfalii nie znalazł się jeszcze w centrum zarzutów.
Partie opozycji nie były pod wrażeniem. „Więc dlaczego nie zakończysz tych rozmów?” – pyta poseł SPD Sven Wolf Liminski. „To nie jest tylko przejaw politycznych wpływów prezydenta państwa. Pokazuje to, czego my, media, społeczeństwo, obawialiśmy się i podejrzewaliśmy po trzech specjalnych posiedzeniach Komisji Sądownictwa: manipulacji.
Chory Limbaugh zmaga się teraz z nowymi komplikacjami w sprawie. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej z kandydatem, który jest kierownikiem działu w jego firmie, nie może opierać się na swoim kalendarzu spotkań. Pytaniem jest, czy spotkanie odbyło się 12 czy 20 września 2022 roku. Początkowo, według doniesień, nie można było już go odbudować. Następnie Limbaugh powiedział w parlamencie stanowym w środę wieczorem, 20 września.
W piątek rano minister wystosował pismo do parlamentu krajowego, w którym wycofał swoje oświadczenie: kalendarz nie pozwalał mu na podjęcie „żadnych decyzji” w sprawie terminu rozmowy kwalifikacyjnej z pracownikami.
Jak wynika z jego własnych wypowiedzi, minister zwrócił się do kierownika departamentu o ponowne rozpatrzenie jego wniosku, gdyż jest on niezbędny. SPD i FDP postrzegają to także jako próbę wpływu politycznego. „Jak to działa, gdy minister zwraca się z przyjacielską prośbą o ponowne rozpatrzenie wniosku do kierownika wyższego szczebla?” – pyta lider grupy parlamentarnej FDP Henning Hohn Limbaugh. „Nie wiesz, jak coś takiego wpływa na podwładnego, jesteś na złym stanowisku. Albo wiesz jak to działa. Ale ty też musisz iść. Do jego rezygnacji wzywa także SPD.
Nie był już w stanie podać konkretnej daty prywatnej kolacji z szefem departamentu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii, o którą później zabiegał. Rozmawiali o aplikacji. Limbaugh ujawnił, że było to spowodowane odejściem ze stanowiska poprzednika Limbaugha.
Opozycja postrzega to jako kolejny dowód na to, że powołanie przewodniczącego OVG to także mecenat polityczny. Prywatne spotkanie jest największym ciosem dla opozycji Limbaugha, gdyż inne rozmowy z kandydatami umawiane były za pośrednictwem gabinetu ministra w celach służbowych. „Z którym z kandydatów masz bliskie relacje?” – pyta poseł SPD Wolf.
Opozycja wciąż ma wiele pytań; Wydaje się, że możliwe jest także powołanie komisji śledczej.