Connect with us

science

Mózg sam się „oczyszcza” i w ten sposób zapobiega chorobie Alzheimera

Published

on

Mózg sam się „oczyszcza” i w ten sposób zapobiega chorobie Alzheimera
  1. 24vita
  2. doradca
  3. Życie i codzienność

Naciska

Zdrowie naszego mózgu ma kluczowe znaczenie, jeśli chodzi o ryzyko rozwoju choroby Alzheimera. Naukowcy odkryli „program samooczyszczania” w doświadczeniach na zwierzętach.

Demencja i choroba Alzheimera – dla większości ludzi są to koszmary, które nieubłaganie zbliżają się wraz z wiekiem. Ale nauka jasno pokazuje: to, czy zachorujemy na chorobę neurodegeneracyjną, taką jak choroba Alzheimera, również zależy od nas. Wspierając zdrowie naszego mózgu, możemy znacznie zmniejszyć ryzyko. Ważną rolę odgrywają także zdolności naszego organizmu do samoleczenia.

Czym są choroby neurodegeneracyjne?

Choroby otępienne, takie jak choroba Alzheimera, są chorobami neurodegeneracyjnymi. Do tej grupy zaliczają się choroby, które wynikają z postępującego niszczenia komórek nerwowych. W zaawansowanych stadiach całe obszary mózgu stają się niezdolne do funkcjonowania. Jak wie Federalne Ministerstwo Edukacji i BadańChoroby neurodegeneracyjne są ściśle powiązane z procesami starzenia. Ponieważ odsetek osób starszych w populacji Niemiec stale rośnie, w dalszym ciągu uważa się je za ważne wyzwanie medyczne w nadchodzących dziesięcioleciach.

Mózg usuwa szkodliwe osady poprzez „program prania”

Naukowcy z Katedry Patologii i Immunologii Washington University School of Medicine w St. Louis w USA wykazali, że Jak mózg pozostaje zdrowy?. „Nasze badanie pokazuje, że neurony działają jako główny regulator filtrowania mózgu” – napisali w czasopiśmie naukowcy pod kierownictwem Li Fengjiang Shiha. Natura.

Czy zależy Ci na wystarczającej ilości snu? To dobrze zrobi twojemu umysłowi. © imago

Więcej ekscytujących tematów zdrowotnych znajdziesz w naszym bezpłatnym biuletynie, na który możesz się zapisać tutaj.

W eksperymentach na myszach badacze byli w stanie wykazać, w jaki sposób nagromadzone produkty przemiany materii są usuwane niezależnie przez mózg. Pokazali, jak wibracje w mózgu przemieszczają płyny w tkance mózgowej rytmicznymi falami, usuwając potencjalnie szkodliwe złogi. Pozostaje jednak zbadać, czy impulsy elektryczne mają taki wpływ również na ludzi.

READ  Aktualne dane Corony: wskaźnik infekcji w Hamburgu wzrasta z 49,2 do 54,8 – dowody

To „pranie mózgu” jest również konieczne w kontekście zapobiegania chorobom neurodegeneracyjnym, takim jak choroba Alzheimera i Parkinsona, ponieważ „nagromadzenie produktów przemiany materii jest jedną z głównych przyczyn wielu chorób neurologicznych”. Napisz badaczy pod przewodnictwem Jiang Xie.

Zapobieganie chorobie Alzheimera: wysypiaj się i prowadź zdrowy tryb życia

Aby wspomóc samooczyszczanie mózgu, musisz zadbać o odpowiednią jakość snu. Ponieważ w tym czasie zaczyna działać układ glimfatyczny. Naukowcy wykorzystują to do opisu systemu usuwania odpadów w ośrodkowym układzie nerwowym, kontrolowanym przez mózg i rdzeń kręgowy.

Co możesz zrobić dla zdrowia swojego mózgu:

  • Program sprawności psychicznej: Nasz mózg jest jak mięsień: regularne „sesje treningowe” utrzymują go w dobrej kondycji i wydajności. Ucz się nowych rzeczy, rozwiązuj zagadki i zagadki, dużo czytaj i dyskutuj o różnych sprawach z przyjaciółmi. W ten sposób wzmacniasz sieć neuronów i wzmacniasz rezerwę mentalną.
  • Ćwiczenia utrzymują formę – także w głowie: Aktywność fizyczna pobudza krążenie krwi i zaopatruje mózg w tlen i składniki odżywcze. Regularne ćwiczenia, czy to pływanie, jazda na rowerze czy piesze wędrówki, mają pozytywny wpływ na funkcje poznawcze. Nawet 30 minut ćwiczeń dziennie może zrobić różnicę.
  • Zdrowe odżywianie dla głowy: To, co jemy, ma bezpośredni wpływ na nasz mózg. Szczególnie zalecana jest dieta śródziemnomorska bogata w świeże owoce i warzywa, produkty pełnoziarniste oraz oliwę z oliwek. Ryby i orzechy dostarczają cennych kwasów tłuszczowych omega-3, które wspomagają funkcjonowanie mózgu.
  • Redukcja stresu i dobry sen: Chroniczny stres uszkadza mózg. Upewnij się, że masz wystarczająco dużo okresów relaksu, czy to poprzez jogę, medytację, czy po prostu spacer na łonie natury. Zdrowy sen jest również ważny dla regeneracji mózgu.
  • Opieka profilaktyczna u lekarza: Regularne kontrole u lekarza są ważne, aby na wczesnym etapie zidentyfikować i leczyć czynniki ryzyka, takie jak wysokie ciśnienie krwi, cukrzyca lub wysoki poziom cholesterolu we krwi.
READ  Obecna Corona: 286 milionów infekcji na całym świecie

Artykuł ten zawiera jedynie ogólne informacje na dany temat zdrowotny i dlatego nie jest przeznaczony do autodiagnostyki, leczenia ani przyjmowania leków. W żadnym wypadku nie zastępuje to wizyty u lekarza. Nasz zespół redakcyjny nie ma prawa odpowiadać na indywidualne pytania dotyczące schorzeń.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

science

Obłok międzygwiazdowy mógł spowodować epokę lodowcową na Ziemi

Published

on

Obłok międzygwiazdowy mógł spowodować epokę lodowcową na Ziemi
  1. Strona główna
  2. Dowiedzmy się

Naciska

Miliony lat temu nasz Układ Słoneczny zderzył się z ośrodkiem międzygwiazdowym, co miało dalekosiężne konsekwencje dla Ziemi.

BOSTON – W dzisiejszej nauce w dużej mierze nie ulega wątpliwości, że globalne ocieplenie, które występuje od wielu lat, jest problemem spowodowanym przez człowieka. Ale istnieją również wpływy czające się daleko od naszej rodzimej planety, które mogą kształtować warunki na Ziemi. Jak dotąd badacze kosmosu opisali jedynie wpływ Marsa na klimat Ziemi. Zespół badawczy pokazał niedawno, jak Układ Słoneczny mógł zderzyć się z obłokiem międzygwiazdowym miliony lat temu, co miałoby katastrofalne skutki dla Ziemi.

Spotkanie z obłokiem międzygwiazdowym może mieć wpływ na klimat Ziemi

Naukowcy od dawna podejrzewali, że w swojej historii Układ Słoneczny napotykał szeroką gamę formacji międzygwiazdowych, takich jak obłoki gazu i pyłu. nowy Zostań Jednak astrofizycy z Uniwersytetu Bostońskiego i Instytutu Harvarda-Radcliffe wykorzystali modele, aby po raz pierwszy wykazać, że Układ Słoneczny mógł przemieszczać się przez gęsty obłok międzygwiazdowy około dwa miliony lat temu.

Artystyczna wizja Voyagera 2 i heliosfery naszego Układu Słonecznego. (Ilustracja) © imago Stock&people

Naukowcy pod kierownictwem Merava Ofera zrekonstruowali przeszłą ścieżkę Układu Słonecznego przy użyciu złożonych modeli komputerowych i odkryli, że zderzenie z obłokiem międzygwiazdowym znanym jako „lokalny ryś zimnych chmur” mogło znacząco zniekształcić heliosferę. Można powiedzieć, że doprowadziło to do bezpośredniego wystawienia planet Układu Słonecznego na działanie ośrodka międzygwiazdowego, co może znacząco wpłynąć na klimat Ziemi. Dostępne w czasopiśmie specjalistycznym Astronomia przyrodnicza Opublikowane wyniki mogą wyjaśnić, dlaczego Ziemia przeżywa w tym konkretnym czasie epokę lodowcową.

Ziemia prawdopodobnie pozostanie niechroniona przez wiele lat, a spotkanie może mieć wpływ na klimat

Zwykle heliosfera chroni Ziemię przed promieniowaniem międzygwiazdowym. Tę warstwę ochronną utrzymuje wiatr słoneczny, który składa się z naładowanych cząstek wyrzuconych przez Słońce. Jednak podczas zderzenia z gęstą, lodowato zimną chmurą heliosfera mogła zostać ściśnięta tak bardzo, że Ziemia była chwilowo pozbawiona ochrony przez okres od kilkuset do miliona lat.

READ  Brema ma najwyższy wskaźnik infekcji koronowej, ale jest o krok przed wszystkimi

Heliosfera

Heliosfera jest podobna do atmosfery słonecznej, która rozciąga się daleko w przestrzeń międzyplanetarną i jest kształtowana głównie przez słoneczne pole magnetyczne i oddziałujący na nie wiatr słoneczny. Heliosfera pełni rolę tarczy ochronnej dla Ziemi i jej organizmów żywych, a także pozostałych planet Układu Słonecznego, podlega jednak długotrwałym zmianom. Krawędź tej „gigantycznej bańki”, w której materia międzyplanetarna styka się z materią międzygwiazdową, nazywana jest krawędzią Słońca. Czujniki Voyagera wskazują, że znajduje się on w odległości aż 120 jednostek astronomicznych.

źródła: spektrum.deArtykuły fizyczne (2001), NASA

Jak pokazuje symulacja, heliosfera, która w miarę przechodzenia chmury skurczyła się do objętości zaledwie 0,22 jednostki astronomicznej, otworzyła drzwi dla promieniowania kosmicznego i cząstek o wysokiej energii. Według badania duże ilości obojętnego wodoru mogą zmienić skład chemiczny atmosfery ziemskiej. „Ta praca jest pierwszą, która ilościowo pokazuje, że doszło do spotkania Słońca z czymś spoza Układu Słonecznego klimat Ziemia” – mówi główny autor Over o wynikach.

Dowody na to założenie można znaleźć także na Ziemi. Z badania wynika, że ​​modele są zgodne ze wzrostem zawartości radioaktywnych izotopów żelaza i plutonu w oceanach, lodzie i śniegu na Antarktydzie i Księżycu w tym samym okresie. Pierwiastki te, będące często pozostałością po masywnych eksplozjach gwiazd, dotarłyby do Ziemi stosunkowo bez przeszkód ze względu na brak „bańki ochronnej”.

Heliosfera to symulacja naukowców badających zderzenia z Układem Słonecznym i obłokami międzygwiazdowymi
Zniekształcona heliosfera naszego Układu Słonecznego symulowana przez naukowców. © Offer, Loeb i in./Astronomia fizyczna

Dokładne procesy pozostają tajemnicą: „Otwiera okno na ewolucję życia na Ziemi”

W wyniku swojej pracy badaczom nie udało się określić rzeczywistego wpływu takiej kolizji na Ziemię. „To niemożliwe” – mówi jeden z nich. Post na blogu Uniwersytet na studia, aby poznać dokładne skutki. To spotkanie mogło mieć również wpływ na ewolucję Ziemi: „Nasze wyniki otwierają nowe okno na kwestię związku między ewolucją życia na Ziemi a naszym kosmicznym sąsiedztwem” – mówi Abraham Loeb, jeden ze współautorów.

READ  Corona in MV: 3.869 Neuinfektionen - Weitere Todesfälle | NDR.de - Nachrichten

W przyszłych pracach zespół badawczy chce teraz spojrzeć wstecz na historię wszechświata wstecz, co najmniej siedem milionów lat. To „dopiero początek” – mówi Ofer. To nie tylko gigantyczne chmury zbliżające się do Układu Słonecznego; Meteoryty międzygwiezdne Niektórzy uważają, że są to statki kosmiczne obcych. (G)

Continue Reading

science

Nowe badanie odkrywa czynniki ryzyka chorób psychicznych

Published

on

Nowe badanie odkrywa czynniki ryzyka chorób psychicznych
  1. Strona główna
  2. świat

Naciska

Starożytne wirusy w naszych genach uznano za „śmieci DNA”. Jednak retrowirusy są bardziej aktywne niż oczekiwano i mogą odgrywać rolę w chorobach takich jak depresja.

LONDYN – To, czy ktoś cierpi na chorobę psychiczną, zależy od wielu czynników. Na przykład pandemia korony spowodowała szybki wzrost Według Światowej Organizacji Zdrowia. Nowe badanie pokazuje, że starożytne wirusy w naszym DNA mogą być również czynnikiem ryzyka chorób psychicznych. Może to zrewolucjonizować badania nad zdrowiem psychicznym.

Ukryte zagrożenia w DNA: retrowirusy sprzed milionów lat

Najpóźniej od czasów korony znane są różne sposoby przenoszenia wirusów: na przykład drogą powietrzną lub drogą kropelkową. Tak zwane ludzkie endogenne retrowirusy, w skrócie HERV, to starożytne wirusy przenoszone z pokolenia na pokolenie poprzez ludzki genom. Jej wiek jest wyjątkowy: studia Wyniki te sugerują, że większość tak zwanych insercji HERV do sekwencji ludzkiego DNA miała miejsce około 1,2 miliona lat temu.

„Do niedawna zakładano, że te «kopalne wirusy» to po prostu odpady DNA i nie pełnią żadnej istotnej funkcji w organizmie” – twierdzą badacze pod kierunkiem Rodrigo Duarte z King’s College, których badanie ujawniło nowe, przełomowe odkrycia.

the Projekt Human Gene Project już to ujawniłOkoło osiem procent naszych genów pochodzi z retrowirusów. Podobnie jak koniec maja Czasopismo branżowe Natura Opublikowane badanie Badanie wykazało, że te starożytne wirusy mogą pozostać aktywne. Prowokuje nawet choroby psychiczne, takie jak depresja, choroba afektywna dwubiegunowa czy schizofrenia. Naukowcy już wiedzieli, że zaburzenia psychiczne mają ważny składnik genetyczny. Jednak zespół badawczy kierowany przez Rodrigo Duarte z King’s College w Londynie zidentyfikował czynniki ryzyka.

Choroby psychiczne mogą mieć różne przyczyny. Badanie dostarcza nowych spostrzeżeń (Awatar) © IMAGO/Zoonar.com/Berit Kessler

Retrowirusy w mózgu: „Potencjał zrewolucjonizowania badań nad zdrowiem psychicznym”

Naukowcy pobrali pośmiertny materiał genetyczny z 792 mózgów, a także przeanalizowali dane z dużych badań genetycznych z udziałem dziesiątek tysięcy osób chorych psychicznie i zdrowych. Porównując to z bazą danych genomu, naukowcy byli w stanie określić, które z aktywnych genów tych ludzi mają pochodzenie wirusowe.

READ  Wirus koronowy w regionie: liczba zachorowań w Berlinie wciąż spada – Prinitz z zerową zachorowalnością – Berlin

Spośród tych przypadków badacze sklasyfikowali pięć jako „HERV wysokiego ryzyka”. Dwa retrowirusy są specyficzne dla schizofrenii, jeden jest powiązany z ryzykiem zarówno choroby afektywnej dwubiegunowej, jak i schizofrenii, a jeden jest ważny w przypadku ciężkiej depresji. Jednak badanie nie dostarczyło dowodów na to, że retrowirusy mogą być również czynnikiem ryzyka ADHD lub autyzmu.

„Nasze wyniki sugerują, że te sekwencje wirusowe prawdopodobnie odgrywają ważniejszą rolę w ludzkim mózgu, niż początkowo sądzono” – stwierdził jeden z autorów badania. Timothy Powell o wynikach. Douglas Nixon, inny współautor badania, skomentował: „Wierzymy, że lepsze zrozumienie tych starożytnych wirusów i znanych genów związanych z zaburzeniami psychicznymi może zrewolucjonizować badania nad zdrowiem psychicznym i doprowadzić do nowych metod leczenia i diagnostyki tych zaburzeń. ” . Aby lepiej zrozumieć funkcję HERV, potrzebne są dalsze badania.

Tymczasem nastąpił znaczny postęp w badaniach nad Long Covid. Naukowcy odkryli przyczynę podstępnej „mgły mózgowej”.

Continue Reading

science

Prawie 4 stopnie więcej od 1962 r.: Jezioro Bodeńskie staje się coraz cieplejsze

Published

on

Prawie 4 stopnie więcej od 1962 r.: Jezioro Bodeńskie staje się coraz cieplejsze

Prawie 4 stopnie więcej od 1962 r
Jezioro Bodeńskie staje się coraz cieplejsze

Posłuchaj materiału

Ta wersja audio została stworzona sztucznie. Więcej informacji | Wyślij swoją opinię

Skutki zmian klimatycznych są już zauważalne nad Jeziorem Bodeńskim: jego średnia temperatura stale rośnie. Nie można jeszcze przewidzieć konsekwencji dla ryb, nawet jeśli istnieją wstępne przesłanki.

Według oceny Instytutu Badań nad Jeziorem Langenargen Jezioro Bodeńskie staje się coraz cieplejsze. Z oceny wynika, że ​​w 2022 r. średnioroczna temperatura na powierzchni wód śródlądowych osiągnęła maksymalnie 14,1 stopnia. W zeszłym roku średnia wartość wyniosła 13,6 stopnia. Instytut Badawczy Jeziora Langenargen Państwowego Instytutu Środowiska Badenii-Wirtembergii (LUBW) mierzy temperaturę wody w jeziorze od 1962 roku. W tamtym czasie jej średnia wynosiła 10,5 stopnia.

Ekspert rządowego instytutu wyjaśnił, że skutki ocieplenia klimatu dla wody są bardzo zróżnicowane. Temperatura jest głównym parametrem stanu wody. „Wpływa na warunki mieszania lub stratyfikacji jezior, skład chemiczny wody lub skład gatunkowy oraz ścieżki wpływu sieci pokarmowych”.

W Jeziorze Bodeńskim ociepleniu towarzyszy słaba wymiana wód głębinowych z wodami powierzchniowymi. Ogranicza to przenikanie tlenu z warstw górnych do głębin i tym samym zwiększa ryzyko niedotlenienia żyjących tam organizmów. „I odwrotnie, z głębin do górnych warstw transportowanych jest mniej składników odżywczych, co wpływa na ekosystem jeziora poprzez sieć troficzną”.

To, jak zmiany klimatyczne wpłyną na populacje ryb i rośliny wodne w Jeziorze Bodeńskim, jest obecnie badane bardziej szczegółowo w ramach projektu „Zmiana klimatu jeziora”. Projekt będzie kontynuowany przez trzy lata, do 2026 r. Istnieją już jednak wstępne przesłanki dotyczące jego skutków.

Temperatury rosną również na głębokości

„Nie wiemy jeszcze zbyt wiele, ale są wstępne przesłanki” – powiedział Alexander Brinker, kierownik centrum badawczego w Langenargen. Wysoka temperatura ma negatywny wpływ na przykład na krzak. „Dla nich woda w głębokiej strefie musi być o pięć stopni zimniejsza, w przeciwnym razie jaja nie będą mogły się prawidłowo rozwijać”. Jednak temperatura na tym obszarze jest już wyższa, co skutkuje mniejszą liczbą polowań.

Według oceny Instytutu Badań Morskich średnia temperatura na głębokości w 2023 roku wyniesie 5,4 stopnia. To nowy szczyt. Dziesięć lat temu było to 4,3 stopnia. Temperatura rośnie z roku na rok.

Rosnąca temperatura wpływa również na jaja i larwy siei. Badacze stawiają hipotezę, że w przypadku zbyt ciepłej pogody śmiertelność jaj i larw jest wyższa. Jeśli chodzi o dorosłe sieje, istnieje obawa, że ​​latem, kiedy zwykle zjadają pchły wodne w lekko zalanych obszarach powierzchni jeziora, nie będą już w tych obszarach pływać, ponieważ woda jest zbyt ciepła. „Nie przychodzą już na swoje tereny łowieckie”.

Według nowego badania przeprowadzonego przez Centrum Badań Rybackich w Langenargen rosnące temperatury poza Jeziorem Bodeńskim wpływają na lokalną hodowlę pstrągów, która czerpie wodę z pobliskich rzek i źródeł. Rosnące temperatury powodują stres u pstrągów, które żyją w zimnej, bogatej w tlen wodzie. Doprowadzi to do zmniejszenia lub zaprzestania przyjmowania pokarmu i zwiększonej podatności na choroby. W skrajnych przypadkach zwierzęta umierają. „Ogółem do końca stulecia od 37 do 77 procent obecnych hodowli pstrągów znajdzie się w niekorzystnych warunkach klimatycznych” – twierdzi zespół badawczy.

READ  Brema ma najwyższy wskaźnik infekcji koronowej, ale jest o krok przed wszystkimi
Continue Reading

Trending