Connect with us

science

Krytyka wskaźnika hospitalizacji w RKI: wartości „zbyt niskie”

Published

on

Częstość hospitalizacji zastępuje częstość występowania 7 dni jako najważniejszy czynnik pandemii. Jednak według doniesień medialnych wartość, którą codziennie podaje Instytut Roberta Kocha, jest wyraźnie bardzo niska.

Czy wartość rośnie, stoi w miejscu czy maleje? Przez długi czas tak zwana zachorowalność siedmiodniowa była ważnym czynnikiem w ocenie wskaźnika infekcji w Niemczech. Została obliczona na podstawie liczby nowych infekcji zgłoszonych na 100 000 mieszkańców w ciągu siedmiu dni. Jednak wraz ze wzrostem liczby szczepień częstość występowania stawała się mniej znacząca. Osoby zaszczepione mają znacznie mniejsze ryzyko zachorowania na poważne choroby. Wynik: liczba krytycznie chorych pacjentów z Covid-19 uzależnionych od leczenia szpitalnego jest niższa niż liczba podobnych przypadków w zeszłym roku.

W przyszłości wszystkie oczy powinny skupiać się na wskaźniku hospitalizacji – to właśnie miał Bundestag w nowej wersji ustawy o ochronie przed zakażeniami. Zdecydowałem niedawno. Jeśli ta wartość przekroczy próg krytyczny – który jest ustalany indywidualnie przez kraje związkowe – od teraz mogą ponownie zacząć obowiązywać bardziej rygorystyczne środki regionalne. Ma to zapobiec przeciążeniu klinik.

Tekst ustawy stanowi, że głównym kryterium dalszych działań zapobiegawczych powinna być „liczba osób przyjętych do szpitala w związku z chorobą koronawirusową 2019 (COVID-19) na 100 000 mieszkańców w ciągu siedmiu dni”. Zapisywani są pacjenci z Covid-19, którzy trafiają na zwykły oddział, a także na intensywnej terapii.

Krytyka Rechenwega

W środę ma wejść w życie nowelizacja ustawy o ochronie przed infekcjami, która obejmuje również inne innowacje. Nowy wskaźnik hospitalizacji wywołuje krytykę, a dokładniej: sposób, w jaki jest obliczany. jak magazyn informacyjnySpiegelInformuje, że wskaźnik hospitalizacji podawany przez Instytut Roberta Kocha (RKI) jest „mylący” i „zbyt niski”.czas„Obciążenie klinik jest systematycznie i wyraźnie zaniżane. Jak to możliwe?

RKI pokazuje ogólnopolski wskaźnik hospitalizacji w codziennych raportach od poniedziałku do piątku. Na dziś środa będzie wartością Na 100 000 mieszkańców zarejestrowano 1,88 przypadków. W ten sposób wskaźnik sam w sobie jest znacznie niższy niż wcześniej powszechny wskaźnik siedmiodniowy, który obecnie wynosi 77,9. Należy się tego spodziewać i nie jest to również powodem do krytyki, nie wszyscy pacjenci z Covid rozwijają ciężkie kursy, które powinny być leczone w klinice.

W rzeczywistości wartość ta nie wskazuje liczby pacjentów z Covid-19 na 100 000 populacji, którzy byli hospitalizowani w ciągu ostatnich siedmiu dni – co można z pewnością założyć, czytając język tekstu prawnego. Zamiast tego RKI stosuje inną kalkulację: „Średnia 7-dniowa hospitalizacja to liczba przypadków zgłoszonych jako hospitalizacja w ciągu 7 dni podzielona przez przeliczoną populację do 100 000. Okres odnosi się do dnia sprawozdawczego, czyli dnia w które Ministerstwo Zdrowia zarejestrowało sprawę elektronicznie” – powiedział Instytut Kanady w Kuwejcie na wniosek ścisły Z.

Oznacza to: aktualna zachorowalność w klinice uwzględnia pacjentów z koroną, u których zgłoszono zakażenie oddziałem zdrowia w okresie siedmiu dni I Zostali przyjęci do kliniki. Pacjenci, którzy poważnie zachorowali i muszą udać się do poradni dłużej niż siedem dni po złożeniu raportu do Ministerstwa Zdrowia, nie są odnotowywani w ewidencji dziennej kliniki. Oskarżenie: Obecne wartości nie odzwierciedlają rzeczywistych wydarzeń w klinikach. Nie doceniasz go.

Odsetek pacjentów, którzy początkowo odpadli ze statystyk, nie powinien być nieznaczny. Koronawirus często zaczyna się łagodnie na początku i pogarsza się w kolejnych dniach. RKI . Wynik Na stronie przeglądu Sam zauważył, że infekcja „zazwyczaj w drugim tygodniu choroby” może przerodzić się w zapalenie płuc. w jednym Raport Tygodniowy RKI od początku września Mówi się, że pacjenci z koroną „często nie trafiają do szpitala przed upływem jednego do dwóch tygodni po postawieniu diagnozy”.

Obliczenia na podstawie daty raportu są nieprawidłowe. Wiarygodne dane są jednak dostępne tylko za poprzednie tygodnie, jeśli uwzględni się również późne rejestracje. Porównanie codziennie aktualizowanej częstości występowania z częstością, która uwzględnia również późne rejestracje, pokazuje, że czasami rozbieżność jest duża. 23 sierpnia RKI początkowo poinformowało, że wskaźnik infekcji w klinice wyniósł 1,28 przypadków na 100 000 mieszkańców w ciągu siedmiu dni. Ta wartość działała wstecz Popraw to do 2,50 – więc jest prawie dwa razy wyższy.

Krzywa może zostać błędnie zinterpretowana

Istnieje również inny problem z panelem trendów RKI, który pokazuje częstość występowania kliniki przy późnych rejestracjach. krzywa upadku zginać do końcaNadal brakuje późnych rejestracji w ostatnich dniach. Obszar, którego to dotyczy, jest podświetlony na szaro na desce rozdzielczej. Krzywa spadkowa może sprawiać wrażenie, że częstość występowania w klinice spada, chociaż stale rosła w poprzednich tygodniach, po zakończeniu późnych zapisów.

RKI doskonale zdaje sobie sprawę z luk w zabezpieczeniach. RKI poinformowało o opóźnieniu w zgłaszaniu, że „to nie było zaskakujące” ścisłyZapytania z. Jest wizualne wskazanie i wyjaśnienie kierunków. Mówi: „Ostatnie 14 dni jest wyszarzone, ponieważ wartości mogą być niedoszacowane z powodu opóźnień transmisji”.

Dlaczego wskaźnik infekcji w klinice nie jest obliczany na podstawie codziennie zgłaszanych hospitalizacji z powodu Covid-19? Dane powinny być dostępne, ponieważ szpitale mają obowiązek zgłaszania wszystkich przyjęć pacjentów z Covid-19 od 13 lipca. RKI publikuje również wartości w codziennych raportach zarządczych. Porównanie z poprzednim dniem to dzisiaj, środa, 628 spraw.

"tak długo czekałem"Nieszczepiony TikTokerin umiera na koronę

Ale dane wyraźnie powodują problemy. Na prośbę ścisły RKI podało, że data zgłoszenia do organów służby zdrowia była dostępna dla każdego zgłoszonego przypadku, inna niż data hospitalizacji. RKI nie odpowiedział na pytanie, jakie środki zaplanowano, jeśli w ogóle, w celu zwiększenia znaczenia liczby incydentów w klinice.

Ekspert ds. zdrowia SPD, Karl Lauterbach, wyraził na Twitterze swój brak zrozumienia dla obliczeń częstości występowania w klinice: „Bardzo ważny wskaźnik hospitalizacji jest systematycznie obliczany na bardzo niskim poziomie z powodu błędów obliczeniowych i zawsze zgłasza względny spadek w ciągu ostatnich kilku dni z powodu błędu w Według Lauterbacha, RKI to zmieniło, problem był znany od tygodni.

Najprawdopodobniej nie pozostanie to jedynym wyzwaniem klinicznym. Zadaniem krajów związkowych jest ustalenie własnych wartości progowych w zależności od możliwości szpitali regionalnych. Jednak w wielu miejscach nie ma obecnie jasno określonych progów, do których można by ponownie zastosować bardziej rygorystyczne środki.

akr

READ  Osiem znaków, aby traktować ją poważnie
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

science

Mgławica Koński Łeb z bliska – nowe zdjęcia z Teleskopu Jamesa Webba

Published

on

Mgławica Koński Łeb z bliska – nowe zdjęcia z Teleskopu Jamesa Webba

Mgławica Koński Łeb jest jednym z najbardziej uderzających obiektów na niebie. Najnowsze zdjęcia z Teleskopu Jamesa Webba pokazują nigdy wcześniej nie widziane szczegóły mgławicy.Zdjęcie: ESA/Web

the Mgławica Koński Łeb W konstelacji Oriona jest to jeden z najbardziej rzucających się w oczy obiektów na niebie – jeśli masz teleskop, ponieważ ze względu na małą jasność mgławicy oddalonej o około 1300 lat świetlnych nie widać gołym okiem. Formacja odkryta w 1887 roku i faktycznie przypominająca głowę konia, jest częścią Gigantyczna chmura gazu i pyłu Orion BJak się nazywa Ciemna chmura Są to duże obłoki materii międzygwiazdowej, które pochłaniają światło obiektów znajdujących się za nimi.

Sylwetka mgławicy, którą astronomowie nazywają także Barnard 33 (B 33), wyraźnie wyróżnia się na tle czerwonawej poświaty. Mgławica emisyjna IC 434 From, która leży na tej samej linii wzroku co równik niebieski i jest również częścią Oriona B. Mgławica Koński Łeb stała się ikoną astronomiczną dzięki okazjonalnym robieniu jej pięknych zdjęć. W szczególności obrazy z Teleskopu Hubble’a i Kosmicznego Teleskopu Euklidesa wyznaczyły standardy.

Zdjęcie mgławicy emisyjnej IC 434 z Mgławicą Koński Łeb pośrodku zdjęcia.  https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=5586938

Czerwonawa mgławica emisyjna IC 434 z Mgławicą Koński Łeb wyróżnia się ciemno w dolnej części zdjęcia.zdjęcie: Wikimedia/hooholics

Niespotykana ostrość

Ale te nagrania też tego nie potrafią Najnowsze zdjęcia w podczerwieni z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba Zdjęcia pokazują złożoną strukturę mgławicy w nowym świetle i z nieosiągalną wcześniej rozdzielczością przestrzenną. Nowe zdjęcia Webba skupiają się głównie na jasnej krawędzi górnej części charakterystycznej struktury pyłowo-gazowej mgławicy.

To zdjęcie przedstawia trzy widoki jednego z najbardziej charakterystycznych obiektów na naszym niebie, Mgławicy Koński Łeb.  Obiekt ten znajduje się w części nieba w gwiazdozbiorze Oriona (Łowcy) na zachodzie...

Zdjęcie po lewej, opublikowane w listopadzie 2023 roku, przedstawia Mgławicę Koński Łeb w jej otoczeniu. Zostało uchwycone przez teleskop Euclid Europejskiej Agencji Kosmicznej w zakresie widzialnym i podczerwonym w ciągu około godziny. Euclid może fotografować obszary nieba bardzo szybko i szczegółowo. Środkowe zdjęcie, opublikowane w 2013 roku, skupia się na samej mgławicy – ​​zdjęciu w podczerwieni z Teleskopu Hubble’a, które ukazuje maleńkie struktury zwykle przesłonięte przez pył. Zdjęcie po prawej zostało wykonane przez Kamera w bliskiej podczerwieni (NIRCam) Z Teleskopu Webba przybliża obszar na szczycie mgławicy i ujawnia niewidoczne wcześniej szczegóły jej struktury. zdjęcie: ESA/sieć
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba należący do NASA, ESA i CSA wykonał najostrzejsze jak dotąd zdjęcia w podczerwieni jednego z najbardziej charakterystycznych obiektów na naszym niebie, Mgławicy Koński Łeb.  Te notatki pojawiają się na boku...

Zdjęcie zrobione przez Webb-NIRCam w większej rozdzielczości. Zakrzywiona ściana gęstego gazu, dymu i pyłu u dołu zdjęcia reprezentuje małą część szczytu Mgławicy Koński Łeb. Powyżej widać wiele odległych gwiazd i galaktyk. Sześć dużych promieni i dwa mniejsze promienie emanujące z jasnej gwiazdy w górnej części zdjęcia to: Piki dyfrakcyjne na obrazach z teleskopu Webba. zdjęcie: ESA/sieć
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba należący do NASA, ESA i CSA wykonał najostrzejsze jak dotąd zdjęcia w podczerwieni jednego z najbardziej charakterystycznych obiektów na naszym niebie, Mgławicy Koński Łeb.  Te notatki pojawiają się na boku...

Szczegóły szczytu Mgławicy Koński Łeb pobrane z: Instrument średniej podczerwieni (MIRI) Z teleskopu Webba. Chmury można zobaczyć tutaj z bliska i pokazują one grube białe linie i ciemne puste przestrzenie, a także zorganizowane wzory nieostrego pyłu i gazu. Krawędź chmury kończy się kolczastymi strukturami. zdjęcie: ESA/sieć
Zdjęcie po

Zdjęcie sprzed
Porównuje się obrazy z instrumentu NIRCam Webba (po lewej) i instrumentu MIRI (po prawej).źródło: ESA/sieć

Kolory zdjęć satelitarnych

Większość teleskopów, którym zawdzięczamy nasze wspaniałe zdjęcia, współpracuje z czujnikami wytwarzającymi jedynie odcienie szarości, nawet w obszarach fal elektromagnetycznych, które są dla nas niewidoczne – takich jak promieniowanie radiowe, podczerwone, ultrafioletowe czy rentgenowskie. Chociaż obraz w naturalnych kolorach można utworzyć z obrazów w skali szarości w obszarze widzialnym przy użyciu filtrów kolorów, nie jest to możliwe w obszarach niewidocznych. Możliwe jest jednak utworzenie analogowego obrazu w fałszywych kolorach. Do każdego poziomu szarości, czyli gęstości obrazu cyfrowego, przypisany jest kolor. Za pomocą takich kolorów można lepiej wyświetlić dodatkowe informacje o zarejestrowanym obiekcie – takie jak temperatura czy skład gazu – ponieważ ludzkie oko gorzej rozróżnia odcienie szarości.
>>> Dowiedz się więcej tutaj.

Kolejne pięć milionów lat

Mgławica Koński Łeb, o średnicy około pięciu lat świetlnych, uformowała się z chmury materii międzygwiazdowej, która uległa zapadnięciu. Chmury gazu otaczające głowę konia już zniknęły; Jednak pióropusz tej potężnej mgławicy jest wykonany z gęstszego materiału i nie rozprzestrzenia się tak łatwo w przestrzeń kosmiczną. Astronomowie szacują, że Mgławica Koński Łeb będzie istnieć przez kolejne pięć milionów lat, zanim ulegnie rozproszeniu.

READ  Ryzyko zwiększają niektóre witaminy

Mgławica Koński Łeb nie świeci sama, ponieważ jak wspomnieliśmy, jest ciemną chmurą. mgła Jesteśmy Nie jest łatwo to zauważyć wizualniePonieważ ich jasność powierzchniowa jest zazwyczaj zbyt mała dla naszych oczu. Jednak stosując metody fotograficzne, nawet słabe mgławice można uwidocznić, ponieważ światłoczułe czujniki mogą być naświetlane przez bardzo długi czas.

1/15

Świetne zdjęcia Mgławicy Koński Łeb

Mgławica Koński Łeb jest częścią ciemnego obłoku w gwiazdozbiorze Oriona i składa się z gęstej materii międzygwiazdowej.

źródło: Shutterstock

Opublikuj to na FacebookuUdostępnij na X

Region kontrolowany fotonami (PDR)

Podobnie jak kokon, Mgławica Koński Łeb otacza masywne młode gwiazdy. Kiedy jego światło ultrafioletowe pada na powierzchnię międzygwiazdowego obłoku molekularnego, takiego jak Mgławica Koń, Fotony UV lokalnie podgrzewają gaz Zmieniając w ten sposób jego właściwości. Tworzy się obszar ciepłych, przeważnie obojętnych gazów i pyłów, zwany obszarem zdominowanym przez fotony (PDR).

Ten PDR znajduje się pomiędzy w pełni zjonizowanym gazem otaczającym masywne gwiazdy a obłokami, w których się one narodziły. Jest to obszar, w którym gaz międzygwiazdowy jest wystarczająco gęsty, aby pozostać neutralnym, ale nie na tyle gęsty, aby blokować wnikanie promieniowania ultrafioletowego.

Światło z tych PDR zapewnia astronomom unikalny obraz procesów fizycznych i chemicznych, które napędzają ewolucję materii międzygwiazdowej w wielu miejscach Wszechświata, w tym w naszej galaktyce. Dlatego Mgławica Koński Łeb jest nie tylko pięknym obiektem w przestrzeni kosmicznej, ale jest również uważana za jedno z najodpowiedniejszych miejsc do badania interakcji pomiędzy promieniowaniem a materią międzygwiazdową. (zakręt)

Mgławica Koński Łeb widziana przez Teleskop Webba:

„Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba zapewnia wspaniałe zdjęcia Mgławicy Koński Łeb.”wideo: YouTube/wideo z kosmosu

Więcej o Teleskopie Jamesa Webba:

Najpiękniejsze zdjęcia satelitarne 2023 roku

1/19

Najpiękniejsze zdjęcia satelitarne 2023 roku

Młode gwiazdy tańca w parach
Widzimy tutaj blisko spokrewnioną parę aktywnie tworzących się gwiazd, uchwyconą w wysokiej rozdzielczości w bliskiej podczerwieni przez kamerę NIRCam na Teleskopie Jamesa Webba. To są protogwiazdy Obiekt Herbig Harrow 46/47 (HH 46/47).

Źródło: NASA, Europejska Agencja Kosmiczna, Kanadyjska Agencja Kosmiczna

Opublikuj to na FacebookuUdostępnij na X

Giant Gyro: Pierwszy test największego teleskopu na świecie

Wideo: Watsonie

Możesz być zainteresowanym także tym:

Continue Reading

science

Zmniejszanie cichych stanów zapalnych w organizmie poprzez jedzenie

Published

on

Zmniejszanie cichych stanów zapalnych w organizmie poprzez jedzenie
  1. 24vita
  2. Żyj zdrowo

Naciska

Procesy zapalne odgrywają rolę w stanach zapalnych i chorobach przewlekłych. Można to kontrolować odpowiednią dietą.

Mówi, że procesy zapalne odgrywają rolę w niewiarygodnej liczbie chorób Norddeutsche Rundfunk (NDR) Diabetolog i dietetyk dr hab. Maciej Riedel. Biorą udział nie tylko w stanach zapalnych, ale także w chorobach przewlekłych, takich jak cukrzyca, reumatyzm, osteoporoza czy choroby naczyniowe. Twój styl życia i dieta są ważnymi czynnikami wpływającymi. Jak wynika z artykułu naukowego w czasopiśmie specjalistycznym Żywienie i medycyna Na przykład nadmierne obciążenie organizmu zbyt dużą ilością węglowodanów z czasem stymuluje procesy zapalne. Ale jednocześnie istnieją pokarmy, które mają działanie przeciwzapalne.

Ciche zapalenie: niektóre pokarmy faktycznie je wywołują

Zbyt dużo węglowodanów i duże spożycie mięsa może prowadzić do cichego stanu zapalnego w organizmie. © ImageBroker/Isay Hernandez/Imago

Ryzyko ich rozwoju jest zwiększone u osób predysponowanych do chorób zapalnych. Może być jednak głośno NDR Niektóre pokarmy faktycznie podsycają stany zapalne. Oprócz zbyt dużej ilości węglowodanów, zalicza się do nich nadmierne spożycie mięsa (szczególnie wieprzowina zawiera wiele prozapalnych kwasów tłuszczowych), a także gotowych produktów zawierających zbyt dużo cukru i wypieków. Zatem współczesna dieta może być szkodliwa dla zdrowia.

Ponadto zapalenie o niewielkim nasileniu jest obecnie powszechnym problemem, zaczyna się stopniowo i jest trudne do wykrycia w badaniach laboratoryjnych. Zwykle prowadzi to do zaburzeń metabolicznych i chorób układu krążenia. Osoby z nadwagą często cierpią na ciche stany zapalne, ponieważ tłuszcz na brzuchu w organizmie wytwarza hormony zapalne. Aby zatrzymać procesy zapalne w organizmie, pomocne jest na przykład utrata masy ciała i przerywany post.

Pokarmy, które mogą pomóc zmniejszyć stan zapalny w organizmie

W naszej obecnej diecie brakuje – znacznie więcej niż dotychczas – substancji przeciwzapalnych. Są to przede wszystkim materiały roślinne. Te tak zwane przeciwutleniacze roślinne chronią organizm człowieka przed procesami zwyrodnieniowymi. Aby ograniczyć procesy zapalne, np. w reumatyzmie czy osteoporozie, stosując odpowiednią dietę, należy zwrócić uwagę na spożywanie odpowiedniej ilości warzyw, oprócz białek, zdrowych węglowodanów i zdrowych tłuszczów. Radzimy spożywać codziennie trzy garści warzyw – surowych, gotowanych lub w formie sałatki. Ponadto należy codziennie spożywać dwie garści owoców o niskiej zawartości cukru, aby zapewnić sobie cenne witaminy i mikroelementy.

READ  Niedobory odporności po szczepieniu koronowym? Efekt ADE i jego konsekwencje

Artykuł ten zawiera jedynie ogólne informacje na dany temat zdrowotny i dlatego nie jest przeznaczony do autodiagnostyki, leczenia ani przyjmowania leków. W żadnym wypadku nie zastępuje to wizyty u lekarza. Nasz zespół redakcyjny nie ma prawa odpowiadać na indywidualne pytania dotyczące schorzeń.

Continue Reading

science

Ma 10 lat i jest najmłodszym studentem Uniwersytetu w Münster

Published

on

Ma 10 lat i jest najmłodszym studentem Uniwersytetu w Münster
  1. Strona główna
  2. panorama

Naciska

Friedrich Wendt to prawdziwy geniusz matematyczny. Choć obecnie w wieku 10 lat kończy szkołę średnią, studiuje już matematykę na Uniwersytecie w Münster.

Münster – W wieku 10 lat potrafi rozwiązywać złożone problemy matematyczne: Friedrich Wendt jest najmłodszym studentem w historii Uniwersytetu w Münster. Obecnie rozpoczyna drugi semestr. W zeszłym semestrze zimowym Friedrich rozpoczął wolontariackie studia matematyczne.

Niezwykle utalentowany talent matematyczny: już w wieku dziesięciu lat student na Uniwersytecie w Münster

Uczęszcza na wykłady i ćwiczenia z co najmniej dwukrotnie starszymi od siebie kolegami. „Raz czy dwa inni uczniowie zapytali mnie, ile mam lat. Poza tym traktowali mnie normalnie” – powiedział Friedrich Der. Gazeta uniwersytecka.

Dziesięcioletni Friedrich Wendt jest najmłodszym studentem w historii Uniwersytetu w Münster. (Awatar) © BlissHunterImages/imago

Od 2020 roku dziesięciolatek nadal mieszka w amerykańskim stanie Wirginia. Dziś uczęszcza do szkoły średniej Schloss Boldern w Dolmen i zdaje maturę z matematyki i języka angielskiego. Z pozostałych przedmiotów jest jeszcze w siódmej klasie. „Ukończy szkołę średnią w wieku 13 lub 14 lat” – powiedział ojciec Wilfried Wendt.

Dziesięciolatek jest najmłodszym studentem Uniwersytetu w Münster: IQ „prawdopodobnie między 160 a 200”

Rodzice Friedricha wcześnie zauważyli, że ich syn jest bardzo utalentowany. „Zaczął czytać i pisać w wieku półtora roku” – mówi Wilfried Wendt. Jego IQ wynosi „prawdopodobnie od 160 do 200”. IQ wynoszące 130 lub więcej jest uważane za osobę wysoce utalentowaną. Niezbędne jest odpowiednie wsparcie osób zdolnych. Profesor matematyki Matthias Loy ze Stochastic Mathematical Institute wkrótce zauważył podczas uniwersyteckiego wydarzenia dla dzieci, że Friedrich miał szczególny talent. Jego brat Richard jest również bardzo utalentowany.

Wygląda na to, że Friedrich ma cały tydzień. Według doniesień dziesięciolatek kilka razy w tygodniu jeździ do Münster, aby się uczyć, a także na zajęcia Codzienne wiadomości. Spotyka się także w każdą środę z profesorem Lowe’em, aby omówić zagadnienia matematyczne. „Friedrich imponuje mi tydzień po tygodniu. „Mogę z nim rozmawiać o matematyce tak samo, jak z innymi uczniami” – stwierdził matematyk. Niektóre łamigłówki powinny rozwiązywać tylko osoby bardzo utalentowane.

READ  Jak robić zdjęcia Diabelskiej Komety

Tymczasem swoimi umiejętnościami matematycznymi inspiruje prawie 900 obserwujących na Instagramie. „Nauka może być bardzo wzbogacająca i przyjemna” – czytamy w jednym z postów na Instagramie. Ma nie tylko niesamowity talent do liczenia, ale ma także fotograficzną pamięć, która pozwala mu zapamiętać najróżniejsze rzeczy w bardzo krótkim czasie.

Jednocześnie w klasie nadal istnieje wiele uprzedzeń. Nauczyciele nie doceniają dziewcząt z matematyki i chłopców z języków.

Continue Reading

Trending