Poważny wypadek z udziałem Michaela Schumachera wywołał panikę także wśród aktywnych i byłych niemieckich sportowców. Franziska van Almsick podzieliła się teraz emocjonalnymi komentarzami w filmie dokumentalnym.
Monachium – Horror pozostaje ogromny do dziś: 29 grudnia przypada dziesiąta rocznica poważnego wypadku z udziałem legendy Formuły 1, Michaela Schumachera. W 2013 roku wieloletni kierowca wyścigowy uległ wypadkowi podczas jazdy na nartach w Meribel we Francji i doznał poważnych obrażeń głowy. W filmie dokumentalnym ARD o życiu Schumachera gwiazda pływania Franziska van Almsick również skomentowała incydent i skierowała emocjonalny apel do fanów Schumiego.
Franziska van Almsick opowiada o wypadku Schumachera
W piątym odcinku filmu dokumentalnego ARD „Being Michael Schumacher” Van Almsick wyjaśnia, jak wpłynęła na nią wiadomość o wypadku. „Kiedy to usłyszałem, zrobiło mi się niedobrze. Oczywiście myślałem, że to nie może się teraz zdarzyć” – mówi 45-latek, kierując się słowami prosto z serca wielu fanów Schumachera. Jego brat Ralf również niedawno ze wzruszeniem wypowiadał się na temat tego zdarzenia.
Schumacher i Van Almsick poznali się w połowie 2000 roku, kiedy były pływak zaoferował RTL miejsca w Formule 1. „Wyglądał bardzo gładko, w ulubionym typie jego teściowej, bez ostrych krawędzi, które bardzo mi się nie podobają. Poznałem go lepiej i musiałem zrewidować całe moje pierwsze wrażenie” – Van Almsick powiedział prywatnemu radiu w czas.
Van Al-Musik przemawia do fanów Shumi
Wypadek Schumachera wywołał poruszenie nie tylko w Niemczech, ale o wypadku odbiło się szerokim echem także w innych krajach. Wielu fanów i przedstawicieli mediów zebrało się w Meribel przed szpitalem, w którym leczyła się legenda wyścigów, chcąc dowiedzieć się więcej o jego stanie zdrowia. Podczas wizyt członkowie rodziny mieli do czynienia z wieloma fotografami.
To właśnie tę okoliczność Van Almsick krytykuje w filmie dokumentalnym. „Ale potem trzeba ponownie podnieść świadomość i poświęcić czas na przemyślenie tego. I myślę, że w 2013 roku wiele osób nie miało siły, aby pomyśleć o tym, co jest teraz naprawdę ważne i co jest ważne” – wyjaśnia. van Almsicka.
Legenda NBA Dirk Nowitzki opowiada o „ikonie” Schumacherze
Mistrz świata okazuje jednak także zrozumienie wielu zwolennikom Schumachera. „Rozumiem także ludzi, którzy twierdzą, że byli w jakiś sposób zaangażowani przez długi czas, a teraz nagle nic już nie wiedzą i nie mogą już w tym uczestniczyć” – mówi van Almsick.
W pięcioczęściowym dokumencie swoje zdanie mają także inne niemieckie legendy sportu, takie jak Dirk Nowitzki. „Jest dla mnie ikoną. Jest kimś, kto sprawia, że jego sport staje się bardziej znany na całym świecie” – wyjaśnia Nowitzki. Była gwiazda NBA była pod szczególnym wrażeniem „pokory” Schumachera: „Nigdy nie czuł się lepszy od czegokolwiek”.
Sebastian Vettel również udostępnił niedawno specjalną wiadomość dla swojego przyjaciela. (Loha)
Wydaje się, że Borussia Dortmund ma teraz w swoich szeregach kolejny ogromny talent z Kjellem-Arikiem Wätjenem. 18-latek zaliczył imponujący debiut, po którym zebrał pochwały ze wszystkich stron.
W meczu przeciwko FC Augsburg Wätjen zasugerował już, czego fani BVB mogą się po nim spodziewać w nadchodzących latach. To kolejny klejnot, który może dokonać przełomu w Borussii Dortmund.
Borussia Dortmund: Świetny start Vatjena
W pierwszej połowie sezonu wszyscy mówili o Paris Bronerze, mistrzu świata U-17. Ale teraz to Kjell Watjen robi furorę w Borussii Dortmund. Wätjen zrobił wrażenie na zimowym obozie przygotowawczym w Marbelli i od tego czasu regularnie gra w profesjonalnej drużynie.
+++ Borussia Dortmund – FC Augsburg: Nagle zrobiło się bardzo emocjonalnie – „Płaczę” +++
Wreszcie nadszedł czas przeciwko FC Augsburg: Watjen świętował swój debiut – i to był debiut. Od razu znalazł się w podstawowym składzie i dostał pozwolenie na rozegranie pełnych 90 minut. Przebiegł ponad 11,4 km, wygrał 50 proc. pojedynków i wykonał 89 proc. podań. W 34. minucie zdobył także bramkę Marco Reusa.
„Keil rozegrał niesamowity mecz. Ekscytujący piłkarz, tak jak mnie widzi w tym pomieszczeniu”. Reus pochwalił później młodzieńca: „Miło mnie poprowadzić”. Sam Wätjen po swoim debiucie nie mógł znaleźć słów. nie wiem, co teraz powiedzieć” – wyjąkał do Sky. Jako dziecko zawsze jeździł na łyżwach z takimi zawodnikami jak Marco Reus. Teraz to dla niego spełnienie marzeń. Wätjen gra w Borussii Dortmund od U9 i jest prawdziwym lokalnym zawodnikiem .
„Lepszego startu nie można sobie wymarzyć”.
Bardzo pochwalił go także dyrektor sportowy Sebastian Kehl: „Teraz go dodaliśmy. Był trochę podekscytowany, ale sposób, w jaki zespół mu pomógł i sceny, które szybko wprowadził do gry, zapewniły mu bezpieczeństwo. Brał udział w wielu przejściach , wielokrotnie prosił o podanie piłek i asystował. „Był bardzo pewny siebie i razem z Felixem (Nmecha, redaktor) zespół pracował bardzo dobrze w środku pola. Nie można mieć lepszego startu”.
Wätjen to zdecydowanie obietnica na przyszłość. Należy go stosować regularnie począwszy od przyszłego sezonu. Jest jednak nieobecny w meczu przeciwko Paris Saint-Germain. Oto tło!
Stuttgart (dpa) – Ewolucja Stuttgartu z drużyny, która prawie spadła do Ligi Mistrzów, zdaniem dyrektora sportowego Fabiana Wohlgemutha jest „ekscytującym i niezwykłym wydarzeniem”.
Dzięki zwycięstwu 3:1 (1:1) z mistrzem Niemiec Bayernem Monachium Szwabijczycy mają teraz 67 punktów po 32 dniach meczowych, a klub nigdy nie miał lepszego bilansu przejściowego. Przy 21 zwycięstwach w jednym sezonie, liczba sukcesów w jednym sezonie Bundesligi została również ustalona na podstawie rund 1991/92 i 2006/07.
„Teraz chcemy zachować się profesjonalnie i pomyślnie rozegrać dwa kolejne mecze” – powiedział Wohlgemuth, odnosząc się do meczów w najbliższy piątek (20:30/DAZN) z FC Augsburg i Borussią Mönchengladbach rozegranych 18 maja.
Po ostatnim gwizdku kibice poprosili trenera Sebastiana Hoenessa, aby świętował razem z nimi na płocie. 41-latek spełnił prośbę i powiedział: „Szczerze mówiąc, niekoniecznie było to zaplanowane. Mój występ też nie był najlepszy, też byłem wyczerpany.
Trener wyraził przekonanie, że Stuttgart nie może być dłużej wykluczony z czołowej czwórki tabeli ligi niemieckiej. „Możemy być naprawdę szczęśliwi, że osiągnęliśmy to sami – to był nasz główny cel i udało nam się go osiągnąć” – powiedział Hoeneß. Udział w Lidze Mistrzów został po raz pierwszy potwierdzony już w tygodniu po tym, jak Borussia Dortmund pokonała Paris Saint-Germain 1:0 w pierwszym meczu półfinału pierwszej ligi.
1. FC Kaiserslautern odniósł ważne zwycięstwo w walce o utrzymanie w drugiej lidze niemieckiej. Jednak pomimo mocnego zwycięstwa 4:1 (2:0) nad znajdującym się w nieco lepszej sytuacji 1. FC Magdeburg, walka o przetrwanie w drugiej lidze jest niezwykle emocjonująca.
Daniel Hanslick strzelił dwa gole (15 i 20) i objął słynne prowadzenie nad „płonącym” Pitzenburgiem na oczach 42 000 widzów. Kenny Redondo rozwiał wszelkie nadzieje na zdobycie gola dla gości, prowadząc 3:0 (57). Daniel Heber na chwilę skorygował wynik (79. miejsce), ale Jan Elvedi przywrócił FCK dawne trzybramkowe prowadzenie (83. miejsce). Magdeburg mógł zapewnić sobie spadek dzięki zwycięstwu w Palatynacie.
Runda 32
Do taśmy na żywo: Kaiserslautern – Magdeburg
Dwukrotnie także Puchacz służy Hanslikowi
Magdeburg lepiej rozpoczął mecz, jednak „Czerwone Diabły” zagrały zbyt klinicznie i w ciągu pięciu minut z łatwością objęły dwubramkowe prowadzenie. Punktem wyjścia był Tymoteusz Puchacz z lewej strony. W obu przypadkach – najpierw po wrzucie z autu, a potem po kozłowaniu – Daniel Hanslick był zimnym odbiorcą.
Nawet gdy drużyna Friedhelma Funkela strzeliła trzeciego gola, linia obrony gości nie wyglądała dobrze: po faulu na przygotowaniach do meczu najszybciej zareagował zmiennik kapitana Lauterna, Kenny Redondo, podbiegając do bramki i celnie podając zza pola karnego. cel. 16 metrów.
W końcowej fazie Heber odrobił straty po dośrodkowaniu Alexandra Nollenbergera, a chwilę później Elvedi uspokoił nerwy kibiców Lautera po kombinacji trzech obrońców FCK, przygotowanej przez Borisa Tomiaka i Almamy Toure.
„Zagraliśmy dziś naprawdę dobry mecz, było fajnie”.Skrzydłowy FCK Ben Zoliński powiedział w Sky: „To był duży krok we właściwym kierunku. Ale jeszcze nie skończyliśmy, jesteśmy szczęśliwi tylko w ograniczonym stopniu”.
Obie drużyny nie zostały jeszcze uratowane
Z 11. miejsca (Magdeburg, 37 punktów) na 18. (25) wszystkim zespołom w dalszym ciągu grozi spadek. Osnabrück, zajmujące ostatnie miejsce, ma niewielkie szanse na utrzymanie się w lidze. Na dwa mecze przed końcem zespół trenera Christiana Tietza ma pięć punktów w strefie spadkowej. Może się to jednak zmienić, jeśli w niedzielę o 13:30 Wihen Wiesbaden strzeli bramkę przeciwko drugiemu w tabeli Holstein Kiel. Lauterers tracą jeden punkt do Magdeburgerów.
Lautern w Berlinie, Magdeburg kontra Fürth
Magdeburg musi zmierzyć się z Gruther Fürth w następnym dniu meczowym (piątek 10, 24 maja, godz. 18:30). 1. FC Kaiserslautern podejmie Hertha BSC z Berlina (sobota 11, 24 maja, godz. 13:00).