D.Skrytykował byłego przewodniczącego komisji stanowej i parlamentarnej Uwe Junge po tym, jak opuścił partię Nadrenia-Palatynat Afti. Chociaż podziękowano mu za służbę, władza stanowa Afti powiedziała w poniedziałek, że „żałuję politycznego błędu, jaki Yue Jung popełnił od jakiegoś czasu”. Zarząd „zauważył” rezygnację. Dzięki temu posunięciu Junge „spodziewał się dalszych działań dyscyplinarnych w partii”.
Junge, który od lat kształtuje wizerunek AfD w Nadrenii-Palatynacie, ogłosił w niedzielę na swoim profilu na Facebooku, że odchodzi z AfD. Przewodniczący komisji parlamentarnej Bundestagu Alexander Cowland od dawna chroni „w pełni cenionego” przewodniczącego komisji parlamentarnej Afti z Turyngii Bjorna Hawka i innych prawicowych przywódców partii, powiedział Junge. W ten sposób zaszkodził reputacji partii. Junge, który nie startował w poprzednich wyborach stanowych, skarżył się na „negatywną zmianę w systemie członkostwa”.
Będzie na następnym miejscu Wybory do Bundestagu Wybierz Liberalną Konserwatywną Partię Reform (LKR), napisał Junge. Ma nadzieję, że LKR „stanie się rezerwuarem wszystkich rozsądnych konserwatystów z AfD, CDU i innych”. Partia została założona w 2015 roku przez Bernda Luke’a i innych byłych członków AfD. Łukasz jest teraz prostym członkiem LKR.
W odpowiedzi na to oświadczenie Zenz upierał się, że długoletnia partia w Moguncji będzie polityczną siedzibą „wszystkich burżuazyjnych konserwatystów i jedyną alternatywą dla Niemiec”. Władza stanowa nie skomentowała możliwych konsekwencji wyników AfD w wyborach federalnych 26 września.
Jung spotkał się z krytyką własnej partii w czerwcu ubiegłego roku, kiedy nazwał rękę tęczowego kapitana noszonego przez bramkarza reprezentacji narodowej Manuela Neuera „Fogot Armband” na Twitterze. Później usunął tweeta i przeprosił za to słowo. Michael Frisch, przewodniczący parlamentarnej komisji Afti Nadrenia-Palatynat, zdystansował się od wypowiedzi swoich poprzedników. Ponadto w książce opublikowanej w maju Jung ostro postawił się przed sądem ze swoją partią i mówił o pracujących „klanach”.