Dyrygent i generalny dyrektor muzyczny Opery Berlińskiej Unter den Linden Daniel Barenboim skomentował na Instagramie ataki Hamasu na izraelską ludność cywilną, nazywając je „brutalną zbrodnią”, którą potępił „z całą mocą”. . Śledzi rozwój wydarzeń w Izraelu „z przerażeniem i wielką troską”. Ogrom tej ludzkiej tragedii, która będzie miała długotrwałe skutki, widać „nie tylko po ofiarach śmiertelnych, ale także po domach, w których przetrzymywano zakładników, oraz po zniszczeniu społeczności”. Barenboim (80 l.) opisuje wielokrotne ofiary śmiertelne nie tylko w południowym Izraelu, ale także w Gazie, jako tragedię. Krytykuje reakcję Izraela, mówiąc: „Izraelskie oblężenie Strefy Gazy reprezentuje politykę zbiorowych kar, która stanowi pogwałcenie praw człowieka”.
Urodzony w Argentynie w rodzinie rosyjskich żydowskich imigrantów i posiadający honorowe obywatelstwo izraelskie oraz nieoficjalne obywatelstwo palestyńskie, Barenboim w trakcie swojej międzynarodowej kariery wielokrotnie angażował się w pojednanie na Bliskim Wschodzie i prowadził kampanię na rzecz zbliżenia między Izraelczykami i Palestyńczykami. Wraz z palestyńsko-amerykańskim pisarzem i krytykiem literackim Edwardem Saidem (1935–003) założył w 1999 roku w Akademii Barenboim-Said w Berlinie West-East Diwan Orchestra, złożoną z młodych muzyków z regionu.
Reklama | Przewiń, aby kontynuować czytanie
Barenboim wyjaśnia, że on i Edward Said zawsze wierzyli, że „jedyna droga do pokoju między Izraelem a Palestyną to droga oparta na człowieczeństwie, sprawiedliwości, równości i zakończeniu okupacji” oraz że pokój ten nie zostanie osiągnięty za pomocą środków militarnych. Osiągnąć. „Dziś czuję się bardziej ugruntowany w tym przekonaniu niż kiedykolwiek wcześniej. W tych trudnych czasach i tymi słowami solidaryzuję się ze wszystkimi ofiarami i ich rodzinami” – powiedział Barenboim.
Barenboim jest czasami krytykowany w komentarzach za swoje słowa. Zarzuca się mu naiwność, a nawet utożsamianie okrucieństw Hamasu z działaniami Izraela. Jednak za swoje zaangażowanie otrzymuje więcej braw i zachęt.