Agnieszce Holland udało się ukazać empatię wobec grupy osób, która jest obecnie krytycznie obecna w mediach: uchodźców z Syrii, Afganistanu i Afryki.
Podczas gdy debata polityczna toczy się wokół ograniczeń, ten niepokojący dramat ma czelność przyjrzeć się bliżej w ciągu dwóch i pół godziny. Zróżnicowana grupa afgańskich intelektualistów i syryjska rodzina z małymi dziećmi, w tym dziadkiem, wsiadają na pokład samolotu do Mińska. Białoruski dyktator Aleksander Łukaszenko udzielił im „odpowiedniego” wjazdu, aby porzucić ich na 180-kilometrowej granicy z Polską.
Nasze biuletyny
Chrismon towarzyszy Wam w weekend w piątek przez dobre dwa dni. Dzięki szkarłatowi pośrodku możesz być na bieżąco w ciągu tygodnia.
Subskrybuj tutaj
Tutaj kończy się podróż, a zaczyna męczeństwo ucieczki. Grupa ta jest ścigana przez granicę do Unii Europejskiej w nieskończonych pętlach, by ponownie zostać odparta przez polską straż graniczną. Las stał się strefą śmierci, za którą wielu uchodźców płaci życiem.
Wyspa Schronienia Lampedusa: Mieszkańcy skarżą się na luki w opiece medycznej
Film opowiada o losach tych ludzi, których nikt nie chce, z wielu perspektyw. Pokazuje punkt widzenia polskiej straży granicznej, która w ramach szkolenia jest szkolona z narracją, że ci uchodźcy nie są tym, kim są
Ludzie, ale to tylko strategiczna broń wojenna, której celem jest destabilizacja Europy. W związku z tym często dochodzi tu do brutalnych i nieludzkich ataków. W dramacie ukazana jest także scena polskich aktywistów, którzy pomimo wszystkich dzielących ich różnic, po prostu chcą pomagać.
Odbiera się im ludzką godność
Na koniec Agnieszka Holland porównuje, że w ostatnich latach na zewnętrznych granicach Europy zginęło trzydzieści tysięcy osób, podczas gdy Polska przyjęła z wielką godnością prawie dwa miliony ludzi po rozpoczęciu rosyjskiego ataku na Ukrainę. Ta zadziwiająca scena, ukazująca wręcz europejską sympatię dla zwierząt Ukraińców, podczas gdy na granicy giną inni ludzie, była niepotrzebna.
Siła filmu nie polega na wskazywaniu palcem moralnym na podwójne standardy europejskiej polityki azylowej, ale na skupieniu się na losie uchodźców. Jawią się jako osoby posiadające ludzką godność
Granice UE są usuwane, gdy słowo „powroty” jest ilustrowane obrazami. Ważny film opowiadający o opresyjnej rzeczywistości, która dzieje się każdego dnia u naszych drzwi, na wschodniej zewnętrznej granicy Unii Europejskiej.
Zielone Granice (Polska/Francja/Czechy/Belgia 2023)
Wyjście: Agnieszki Holender
Scenariusz: Maciej Bisuk, Gabriela Łazarkiewicz-Cisko, Agnieszka Holland
Projekt obrazu: Tomek Nomiuk
Cięcia: Paweł Hrdlicka
aktor: Jalal Al-Taweel, Maja Ostazewska, Behi Janati Atay, Mohamed Al-Rashi, Dalia Naus, Thomas Wosock
Długość: 152 minuty
FSK: Od 12 lat