Connect with us

science

Misja na Marsa świętuje historyczny sukces! Helikopter NASA kończy swój dziewiczy lot

Published

on

  • ZMichelle Brie

    Blisko

  • Marcus Gebel

    Marcus Gebel

    Blisko

Obecna misja na Marsa ma stanowić krok w kierunku wycieczek załogowych. Robiąc to, NASA napotkała przeszkodę. Eksperyment okazał się sukcesem, jak informowano.

Aktualizacja z 19 kwietnia, godz. 13:00: Jak pokazują obecnie przesłane dane, lot helikopterem „kreatywny” zakończył się sukcesem. Możesz też zobaczyć pierwsze zdjęcia w transmisji na żywo. Tak więc misja na Marsa zakończyła się „sukcesem”, jak twierdzi jeden z badaczy.

Aktualizacja z 19 kwietnia 2021 r., Godz. 12:27: Jak mówią eksperci od YouTube Live, danych nadal można się spodziewać. Ze względu na większą odległość do Marsa transmisja danych trwa dłużej. Jeden z badaczy twierdzi, że misja trwała ponad sześć lat. Malutki helikopter powinien latać przez 40 sekund.

Dane są następnie przesyłane do naukowców za pośrednictwem pojazdu mobilnego. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, według innego badacza powinieneś być w stanie zobaczyć również zdjęcia lądowania helikoptera. „To jest bardzo ekscytujące i otwiera nowe drzwi” – powiedział Thomas Zurbuchen z NASA. Celem misji było sprawdzenie, czy możesz latać na innej planecie.

Aktualizacja z 19 kwietnia 2021 r., Godz.12.20: Czy historyczna misja na Marsa się powiodła, czy nie? Pierwszy w historii kontrolowany lot helikopterem nad obcą planetą miał odbyć się w poniedziałek około 9:30 rano. Odpowiedzialni naukowcy chcą przedstawić dane z lotu w formie wideo na żywo.

Historyczna misja na Marsa: po rozpoczęciu kłopotów – dziś helikopter NASA rozpoczął ryzykowny eksperyment

Aktualizacja z 19 kwietnia 2021 r., Godz. 9.45: To ma być historyczna misja na Marsa. Pierwszy w historii kontrolowany lot helikopterem miał odbyć się nad obcą planetą w poniedziałek, tydzień później. Według informacji prasowej, helikopter powinien wystartować około godziny 9:30.

READ  Sonda NASA dokonuje zaskakującego odkrycia – „materia niemożliwa”

Jednak doświadczenie w lataniu jest obarczone ryzykiem. Śmigłowiec NASA „Kreatywność” powinien wznieść się pionowo nad powierzchnię Marsa i zawisnąć przez dziesięć minut na wysokości około trzech metrów. Test w locie pierwotnie miał odbyć się z tygodniowym wyprzedzeniem, ale został opóźniony ze względu na wskazania potencjalnych problemów technicznych (Zobacz pierwszy raport z 14 kwietnia).

Ważące 1,8 kg urządzenie ma uchwycić obraz „wytrwałego” łazika marsjańskiego, który wylądował na Marsie w połowie lutego. Dane lotu powinny dotrzeć po kilku godzinach na ziemi, o czym świadczy komunikat prasowy. To doświadczenie jest bardzo trudne. Atmosfera na Marsie stanowi zaledwie 1% gęstości powietrza na Ziemi. To bardzo utrudniłoby wejście na pokład helikoptera. Z drugiej strony zmniejszone przyciąganie grawitacyjne Marsa mogłoby znacznie pomóc.

Na Facebooku, YouTube i Witryna NASA Film rozpocznie się o 12:15. Tam możesz śledzić, w jaki sposób zespół misyjny otrzymał dane lotu i czy się powiódł.

Nasz raport wstępny z 14 kwietnia 2021 r .: Historyczna misja na Marsa: eksperci NASA znajdują rozwiązanie problemu ze startem małego helikoptera

Monachium – Powinna być historyczną misją na Marsa. Ale jak dotąd nie miała szczególnie dobrej gwiazdy. NASA musiała odwołać start mini helikoptera „Creativity”, który wejdzie do historii kosmosu wraz ze swoim pierwszym zmotoryzowanym lotem nad obcą planetą. Jednak problem, który stał na przeszkodzie w trasie, został teraz zidentyfikowany.

Jak donosi amerykańska agencja kosmiczna, w sekwencji poleceń sterujących znaleziono błąd. Dlatego „kreatywność” nie może przejść do trybu samolotowego. Po kilku testach eksperci upewniają się, że drobne zmiany i ponowna instalacja powiązanego oprogramowania jest najbardziej stabilnym rozwiązaniem. Powinno to zapewnić bezpieczne przejście do trybu samolotowego.

Misja na Marsie: Na planetę przybył mały helikopter „Ibdaa” z „wytrwałym” łazikiem

Ponieważ jednak odpowiednie testy czekają na kolejną próbę startu, nowa próba lotu nad Czerwoną Planetą zostanie podjęta dopiero w przyszłym tygodniu. W rezultacie nadzieja na start przygasła w ciągu najbliższych kilku dni. Ale oczywiście bezpieczeństwo jest najważniejsze.

READ  Oto jak naprawdę zaraźliwa jest wysypka

„Kreatywność” przebywała na Marsie od kilku tygodni, przybyła jako pasażer Z łazikiem NASA „wytrwaj” Na drugiej najmniejszej planecie w Układzie Słonecznym. Problemy techniczne ujawniono już podczas pierwszego testu, tak że pierwotna data lotu 11 kwietnia nie mogła zostać zachowana.

Wyrusz w historyczną misję: „kreatywny” mini helikopter na Marsie.

© NASA

Misja na Marsie: NASA wyznacza kamienie milowe – 30 dni na „kreatywność”

NASA mówi o ważnych kamieniach milowych w misji, z których część należy pokonać, zanim zacznie się „kreatywność”. Ze względu na powstałe komplikacje i fakt, że na wycieczkę zaplanowano kilka dni, wycieczki będą krótsze niż faktycznie planowano. NASA oszacowała czas na 30 dni dla tej częściowej misji.

W zasadzie nie jest niczym niezwykłym, że pojawiają się takie problemy, które muszą być rozwiązywane w czasie rzeczywistym. Ponieważ misje są krótsze, istnieje oczywiście większe ryzyko. W sumie odpowiednia „kreatywność”, zasilacze, komunikacja i kontrola ciepła.

Mars Mission: Perverance ma wydobywać tlen i szukać żywych istot

Podczas gdy odpowiedzialny zespół chce wyposażyć mini-helikopter do startu pod wysokim ciśnieniem, „wytrwałość” może dokonać pomiarów i przygotować pierwszy test testu Moxiego. Tlen należy pozyskiwać w rzadkiej marsjańskiej atmosferze, aby misje załogowe stały się rzeczywistością.

Rover to naprawdę jest Niesamowity obraz został wysłany z powrotem na Ziemię Musisz także szukać potencjalnych śladów życia. Jeśli znajdzie to, czego szuka, będzie to tak samo historyczne, jak opóźniony lot „kreatywności” na Marsie. (Mg)

Zdjęcie kategorii: © NASA / JPL-Caltech / dpa

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

science

Długowieczność: Czy siwe włosy wkrótce odzyskają kolor? | Życie i wiedza

Published

on

Długowieczność: Czy siwe włosy wkrótce odzyskają kolor?  |  Życie i wiedza

Es ist DIE Entdeckung für Männer und Frauen, die noch keinen Bock haben, ergraut durchs Leben zu gehen. Und darauf kamen Forscher ganz nebenbei!

Gemacht hat sie das US-amerikanische Biotech-Unternehmen „Intervene Immune“. Die Forscher beschäftigen sich damit, wie man den Körper verjüngen kann. Dafür haben sie den Thymus – ein kleines, im Alter verkümmertes Organ hinter dem Brustbein – mit dem menschlichen Wachstumshormon HGH (auch Somatropin) stimuliert. Ergebnis: Der Körper verjüngte sich um zweieinhalb Jahre, dem Immunsystem wurde die Kraft der Jugend zurückgegeben.

Ein großartiger Nebeneffekt: Graue Haare verschwanden ebenfalls!

Nun wollen die Forscher in einer Studie an 85 Frauen und Männern genauer testen, wie der Thymus wieder wächst und die grauen Haare verschwinden. Haaransatz färben adé!

Longevity – länger gesund leben

Longevity (sprich: Long-dschä-wetie, auf Deutsch: Langlebigkeit) ist DER kommende Zweig der Forschung! Um was es geht? Den Wunsch nach einem langen und gesunden Leben.

In Berlin findet ab heute eine ganze Longevity-Woche statt. Es wird Vorträge geben (auch in der Charité), Diskussionsrunden und Workshops. Highlight: Am Freitag kommen Start-ups, die sich mit dem Thema Verjüngung beschäftigen, aus aller Welt zum „Rejuvenation Startup Summit“. Mit dabei: der Biomediziner Greg Fahy, Chef von „Intervene Immune“. Er wird über seine Immunsystem- und Haarverjüngung sprechen.

Moderatorin Nina Ruge (67) gilt als Longevity-Expertin

Foto: picture alliance / Flashpic

Nina Ruge (67), viele Jahre die Moderatorin von „Leute heute“ im ZDF, wird ebenfalls auf der Bühne stehen, mit Unternehmern und Forschern sprechen.

READ  Kiedy autoimmunologiczne zaburzenia pamięci wskazują na chorobę Alzheimera | Miasto Zdrowia Berlin

Was nicht viele wissen: Die Moderatorin gilt als Longevity-Expertin. Sie schreibt Bücher, hat einen eigenen Langlebigkeits-Podcast. „Ich beschäftige mich seit vielen Jahren mit dem Thema“, sagt Nina Ruge.

Organe aus dem Drucker

Vielversprechende Forschungen zum Thema Longevity aus Sicht von Nina Ruge:

  • Elastizität im Alter. [–>Das Start-up „Revel“ aus San Francisco (USA) forscht an einem Mittel, das der Haut, den Faszien, Sehnen Blutgefäßen im Alter die Elastizität zurückgibt.
  • Longevity für Hunde. [–>Das US-Startup „Epiterna“ startet in diesem Jahr mit einer klinischen Studie. Ziel: Medikamente sollen Hunden das Leben verlängern.
  • Organe aus dem Drucker: [–>Das Berliner Start-up „Cellbricks“ (Zell-Bausteine) druckt menschliches Gewebe im 3D-Biodrucker. Als „Tinte“ braucht der Drucker menschliche Zellen des Organs, das er drucken will – und Bio-Klebstoff. Erstes Ziel: weibliches Brustgewebe für Frauen, denen wegen Krebs die Brust entfernt werden musste.

Continue Reading

science

10 chorób, które koty mogą pomóc w leczeniu

Published

on

10 chorób, które koty mogą pomóc w leczeniu
  1. Strona główna
  2. doradca
  3. zwierzęta

Naciska

Głaskanie kotów uspokaja. Wie o tym każdy, kto choć raz delikatnie podrapał kota po szyi. Ale koty są dobre nie tylko dla naszych dusz, ale także dla naszych ciał.

1/10Kiedy kot mruczy, powoduje to wibracje w jego ciele. To stymuluje mięśnie kota, co z kolei stymuluje wzrost kości. Działa to również w przypadku osób okłamywanych przez mruczącego kota. © obraz / obrazy
Przy oknie siedzi starsza kobieta i głaszcze białego kota.
2/10Pacjenci z osteoporozą również odnoszą korzyści z mruczenia. Również w tym przypadku częstotliwość od 25 do 40 Hz zwiększa gęstość kości i wspomaga wzrost kości. Istnieją nawet poduszki mruczące przez kota, które imitują ten efekt. © Imago/People Images
Lekarz bada młodą kobietę z bólem ramienia.
3/10Mruczenie kota ma pozytywny wpływ nie tylko na kości. Wibracje pomagają również przy problemach z mięśniami i stawami. Mruczenie może również sprzyjać gojeniu problemów z kręgosłupem i krążkami międzykręgowymi. © Imago/Andrey Popov
Szary kot w ramionach kobiety.
4/10Oprócz kości, mięśni i stawów na wibracjach wpływa także praca płuc. Według badań tak zwana „terapia mruczeniem kota” prowadzi do łatwiejszego wydalania śluzu i poprawy wydajności oddychania. © Imago/xGalka3250x
Czerwono-biały kot jest podrapany na niebieskiej poduszce na głowie.
5/10Hodowla tygrysów w domu ma również pozytywny wpływ na układ odpornościowy. Badania pokazują, że dzieci wychowywane ze zwierzętami są lepiej chronione przed chorobami układu oddechowego, takimi jak katar sienny czy astma. © imago/xibebeshkax
Zmierz ciśnienie krwi w domu za pomocą ciśnieniomierza.
6/10Od mruczenia po głaskanie: każdy, kto regularnie przytula swojego zwierzaka, obniży jego ciśnienie krwi. Dzieje się tak na skutek zwiększonego wydzielania hormonu szczęścia – oksytocyny. © IMAGO/Frank Hoermann i Sven Simon
W południowej części Kolonii znajduje się ambulans z lekarzem pierwszego kontaktu.
7/10Jeśli ciśnienie krwi mieści się w normalnym zakresie, ryzyko zawału serca jest zmniejszone. © Imago/Christoph Hardt
Starsza kobieta w domu opieki trzymająca kota
8/10Seniorzy przebywający w domach opieki czerpią korzyści z hormonów szczęścia, podobnie jak osoby cierpiące na demencję. © IMAGO/imageBROKER/Oleksandr Latkun
Mały chłopiec w zielonej koszuli przytula szarego kota.
9/10Koty pomagają także dzieciom nadpobudliwym. Futrzaki wymagają od nich spokoju i dlatego działają redukując stres. © imago/xinnaStok567x
Uśmiechnięta młoda kobieta przytulająca kota na kanapie
10/10Koty pomagają także osobom cierpiącym na depresję – prosząc o uwagę i sprawiając, że ich „człowiek” czuje się potrzebny. Kto ma kota, nie jest sam. © Imago/Anastasia Nelin

Jeśli jesteśmy z koty Interakcja zwiększa nasze samopoczucie i daje poczucie bezpieczeństwa. Podczas głaskania nasz organizm uwalnia więcej oksytocyny, hormonu szczęścia.

READ  Pod wpływem śmieci kosmicznych: chińscy astronauci w drodze do „Niebiańskiego Pałacu”

Jednak druga supermoc aksamitnych stóp jest prawie nieznana. Ich mruczenie to nie tylko balsam dla duszy, ale także dla kości, mięśni, stawów i narządów, które dzięki temu mogą się zregenerować.

Continue Reading

science

Dwóch rybaków, u których wcześniej wykazywały zauważalne objawy, zmarło

Published

on

Dwóch rybaków, u których wcześniej wykazywały zauważalne objawy, zmarło
  1. Strona główna
  2. panorama

Naciska

Dwóch mężczyzn zmarło z powodu jelenia zakażonego patogenem zombie. Pierwsze przypadki są już w Europie.

AUSTIN – Tak zwany syndrom dzikiego zombie, technicznie znany jako „przewlekła choroba wyniszczająca”, został po raz pierwszy wykryty u jeleni trzymanych w niewoli w ośrodku badawczym w Kolorado w latach sześćdziesiątych XX wieku. Teraz eksperci biją na alarm, ponieważ wydaje się, że śmiertelna choroba neurologiczna nie tylko rozprzestrzenia się wśród zwierząt, ale pochłonęła już wiele ofiar śmiertelnych. Dwóch myśliwych zmarło po zjedzeniu skażonego mięsa jelenia.

Jelenie przenoszą syndrom dzikiego zombie: myśliwy był przed śmiercią zdezorientowany i agresywny

Badanie, w którym zbadano dwa zgony w 2022 r., ostrzega obecnie, że zespół dzikiego zombie może również rozprzestrzenić się na ludzi. W ten sposób 72-letni mężczyzna zjadł mięso jelenia zakażonego CWD. Wykazywał oznaki agresji i dezorientacji. Lekarze z Uniwersytetu w Teksasie napisali w swoim raporcie, że jego przyjaciel, który wcześniej jadł mięso z tej samej grupy jeleni, już zmarł. Journal of Neuroscience.

Dwóch myśliwych zjadło skażone mięso i w rezultacie zmarło. Przyczyną był „syndrom dzikiego zombie”, technicznie znany jako „przewlekła choroba wyniszczająca” (DWD). © Boris Rösler/DPA

„Pomimo agresywnego leczenia objawów napadów i pobudzenia stan pacjenta się pogorszył” – czytamy dalej w raporcie badawczym. Po miesięcznej obserwacji w szpitalu 72-latek zmarł także w wyniku zespołu dzikiego zombie. Doszło do wniosku pięciu lekarzy z Teksasu, że CWD jest podobne do choroby Creutzfeldta-Jakoba Przenoszony ze zwierząt na ludzi mógł.

Zespół dzikiego zombie w USA: U Huntera początkowo zdiagnozowano chorobę Creutzfeldta-Jakoba

Choroba Creutzfeldta-Jakoba (CJD) powoduje donośny głos Instytut Roberta Kocha (RKI) prowadzi do gąbczastych zmian w mózgu ze znacznym upośledzeniem zdolności umysłowych i motorycznych. Śmiertelna choroba przenoszona jest przez patogenne białka prionowe, które przedostają się do ludzkiego łańcucha pokarmowego poprzez tkanki zwierząt gospodarskich. Ze względu na podobieństwo do syndromu dzikiego zombie, obaj byli tacy U zmarłego rybaka po raz pierwszy zdiagnozowano CJD.

READ  Sonda NASA dokonuje zaskakującego odkrycia – „materia niemożliwa”

Co to są patogenne białka prionowe?

Patogenne białka prionowe, znane również jako PrPSc, są nieprawidłową formą normalnego komórkowego białka prionowego (PrPC). Są one powiązane z kilkoma chorobami neurodegeneracyjnymi, takimi jak choroba Creutzfeldta-Jakoba (CJD) u ludzi i gąbczasta encefalopatia bydła (BSE) u bydła.

Źródło: Instytut Roberta Kocha (RKI)

Według naukowców z Uniwersytetu w Teksasie trudno jest odróżnić chorobę zombie od choroby szalonych krów wywołanej chorobą Creutzfeldta-Jakoba. Z tego powodu nie ma bezpośrednich dowodów na to, że myśliwi umierali z powodu CWD. Podkreślają jednak, że istnieje możliwy związek między chorym jeleniem a człowiekiem. Lekarze zdecydowanie zalecają kontynuację leczenia choroba i jego wpływ na zdrowie Szukaj.

Liczba chorób rośnie: czy niemieccy myśliwi powinni obawiać się syndromu dzikiego zombie?

Choroba nawraca od lat Stany Zjednoczone Ameryki I Kanada na mnie. W 2019 r. amerykański stan Nevada walczył z rozprzestrzenianiem się syndromu dzikich zombie, prosząc mieszkańców o pomoc w tropieniu chorych zwierząt. Wydano wówczas w tym celu odrębną ustawę, taką jak Science Gateway geografia wspomniany. Ale pierwsze przypadki są znane także w Europie: zgłoszono już CWD Norwegia, Finlandia I Szwecja wspomniany.

Jak choroba objawia się u zwierząt?

W miarę postępu choroby zwierzęta mogą wykazywać różne objawy przypominające „zombie”. Stąd potoczna nazwa choroby zombie. Klasyczne objawy to utrata masy ciała (wychudzenie), brak koordynacji na skutek zaburzeń ośrodkowego układu nerwowego, potykanie się, letarg, nadmierne ślinienie, zmniejszony strach przed ludźmi, a nawet agresja.

Źródło: Bawarskie Stowarzyszenie Łowieckie e. Piąty.

Po pojawieniu się pierwszego przypadku w Norwegii dr. Anne Balkema Buschmann z Instytutu Friedricha Loefflera (FLI) rozmawiała z Niemieckim Związkiem Łowieckim (DJV) za ponownym wprowadzeniem programów monitorowania. Zapytana, jak prawdopodobne jest wystąpienie CWD również w Niemczech, odpowiedziała, że ​​położenie geograficzne tego skandynawskiego kraju „niezbyt mocno” sprzyja przenoszeniu choroby do Europy kontynentalnej. (Wszyscy)

Continue Reading

Trending