Connect with us

Economy

Podcast Dorf Stadt Chris: Boomtown Swinoujski? Jedno miasto – dwie twarze | NDR.de – Aktualności

Published

on

Podcast Dorf Stadt Chris: Boomtown Swinoujski?  Jedno miasto – dwie twarze |  NDR.de – Aktualności

Stan: 30.06.2012 17:48

Niemieccy urlopowicze oblegają Bałtyk na wyspie Uznam, kiedy relacjonują swoje wizyty w Świnoujściu: piękne plaże o szerokości 150 metrów, kilometrowa promenada z restauracjami, kawiarniami i sklepami, duży park zdrojowy, zabytkowa architektura uzdrowiskowa. A wszystko to w stosunkowo niskich cenach.

To jest strona romantyczna. Po drugiej stronie rzeki Oina – na oczach wczasowiczów – w powietrzu wznoszą się żurawie. Baza Marynarki Wojennej RP, pozostałości starej stoczni tajemniczo rdzewieją, a duże tankowce od 2015 roku przewożą gaz do terminalu LNG.

Święta i branża obok siebie – jak to do siebie pasuje?

Podczas gdy przemysł nie odgrywał prawie żadnej roli w łaźniach cesarskich po stronie niemieckiej, w Świnoujściu istniała silna gospodarka morska. Odpływają stąd również promy do Skandynawii. Dlatego Świnoujście jest dla wielu Polaków swoistą tęsknotą – port był bramą na świat – mówi polska publicystka Aleksandra Fedorska w bieżącym odcinku naszego podcastu Dorf Stadt Kreis – Pomerania. Dorastała w Szlezwiku-Holsztynie i zdaje sobie również sprawę z wrażliwości strony niemieckiej, jeśli chodzi o inwestycje gospodarcze ingerujące w naturę. Twierdzi jednak, że tworzenie miejsc pracy w turystyce nie wystarczy, aby przyciągnąć młodych ludzi na wybrzeże. Nie możesz na nim nakarmić rodziny. Dlatego tak ważne są lepiej płatne miejsca pracy w przemyśle.

Więcej informacji

29 minut

Ładna plaża, świetny deptak, tańsze jedzenie po niemieckiej stronie – to wielu ludziom kojarzy się ze Świnoujściem. Ale miasto odgrywa teraz ważną rolę w gospodarce Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Mówimy o Świnoujściu. 29 minut

Historia sukcesu instalacji LNG

W obliczu dużego oporu polski rząd zrealizował projekt gazoportu. Celem było zmniejszenie zależności od rosyjskiego gazu. Pierwszy tankowiec przybył w grudniu 2015 roku, inwestycja, która się opłaciła. Wiedząc to, co wiemy dzisiaj, była to bardzo dobra decyzja, twierdzi Thorsten Haasch, prezes Izby Przemysłowo-Handlowej w Neubrandenburgu. Możliwości już dawno się wyczerpały, a w planach są nowe rozszerzenia. Korzystają na tym również kraje, które nie mają dostępu do morza, takie jak Czechy.

READ  Kryzys na Ukrainie: Strach przed wojną obniża DAX

Planowany port kontenerowy

Polski rząd centralny widzi duży potencjał w rozwoju branży logistyczno-transportowej w Świnoujściu, a także dążenia do krajów sąsiednich. Podpisano już pierwsze umowy z firmami kolejowymi w Czechach i na Ukrainie.

Według informacji Aleksandry Fedorskiej, plany portu kontenerowego wzdłuż domu. O wniosek złożyły dwie międzynarodowe grupy firm. W przyszłości w zasięgu wzroku będą mogły przepływać kontenerowce o długości do 400 metrów. Pomysł, który sprawia, że ​​także wielu polskich starszych ludzi obleje zimny pot. Obawiają się deprecjacji nieruchomości, które kupili na wybrzeżu, aby cieszyć się emeryturą.

Zakończenie budowy tunelu dla świń na początku 2023 r.

Rysunki trasy tunelu Świnoujście.

Tunel ma na celu połączenie wysp Uznam i Wolin, a tym samym również części miasta na nich. Do tej pory kierowcy i piesi nadal musieli jeździć promem.

Aleksandra Fedorska z radością mówi, że tunel pod rzeką Uina, którego długość wynosi około dwóch kilometrów, zapewni komfort wielu wczasowiczom z innych regionów Polski. Uznamska część Świnoujścia nie miała dotychczas bezpośredniego kontaktu z kontynentem polskim. Prom przepływa przez świnie, często z długim oczekiwaniem.

Boom budowlany musi się skończyć

W ostatnich latach zachodnie wybrzeże zmieniło się diametralnie. W rekordowym czasie powstały hotele i kompleksy apartamentowe. Burmistrz Janusz Omurkevic mówi, że to już koniec. Istnieje plan zagospodarowania przestrzennego i realizowane będą tylko projekty turystyczne, które zostały zaplanowane i są w trakcie realizacji. W sumie tylko siedem procent powierzchni Świnoujścia zostało zabudowane, z czego 93 procent to tereny zielone i wodne.

Burmistrz zaprzecza również pogłoskom, że pod nowy port kontenerowy zostanie wyciętych 500 hektarów lasu na wyspie Wulin. To po prostu nieprawda, port jest wbudowany w morze, a drzewa powinny ustępować jedynie dojazdom. Oczywiście będzie wpływ na przyrodę – mówi Omurkević, ale zawsze jest gotów wyjaśnić znaczenie inwestycji dla Polski i gminy Schwinoujcie.

READ  Departament Sprawiedliwości prowadzi dochodzenie w sprawie katastrofy 737 MAX

Ten temat znajduje się w programie:

Dorf Stadt Kris – Mocne historie z Północy | 30.06.2012 | 16:00

NDR . logo
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Economy

Produkcja profili aluminiowych w Polsce: motor polskiej gospodarki

Published

on

Produkcja profili aluminiowych w Polsce: motor polskiej gospodarki

Polska jest jednym z wiodących producentów profili aluminiowych w Europie. Przemysł odgrywa ważną rolę w polskiej gospodarce, tworząc miejsca pracy i przyczyniając się do rozwoju wielu sektorów. W artykule przyjrzymy się bliżej produkcji profili aluminiowych w Polsce oraz omówimy jej historię, stan obecny i perspektywy na przyszłość.

Historia produkcji profili aluminiowych w Polsce

Produkcja z Profile aluminiowe Polska ma długą historię sięgającą lat 60. XX wieku. Powstały wówczas na Górnym Śląsku pierwsze huty aluminium, a wraz z rozwojem gospodarki socjalistycznej przemysł przeżywał dynamiczny rozwój. Po przemianach politycznych w 1989 roku wiele państwowych hut zostało sprywatyzowanych, a na rynek weszły nowe prywatne firmy.

reklama

Obecnie w Polsce działa kilkudziesięciu producentów profili aluminiowych. Głównymi ośrodkami produkcji profili aluminiowych w Polsce są:

  • Górny Śląsk: W tym regionie zlokalizowana jest największa w Polsce huta aluminium – Huta Aluminium Konin. Oprócz Huty Aluminium Konin w regionie działa szereg innych fabryk produkujących profile aluminiowe.
  • Wielkopolska: W Wielkopolsce działa szereg firm zajmujących się produkcją profili aluminiowych do różnorodnych zastosowań m.in. w budownictwie, motoryzacji czy meblarstwie.
  • Dolny Śląsk: Na Dolnym Śląsku działa kilku znaczących producentów profili aluminiowych, m.in. KGHM Polska Miedź SA i Aleris Aluminium.

Aktualny stan branży

Polska jest obecnie jednym z największych producentów profili aluminiowych w Europie. W 2023 roku produkcja osiągnęła poziom około 1,2 mln ton, co stanowiło około 5% produkcji światowej. Profile aluminiowe eksportujemy z Polski na cały świat, a głównymi odbiorcami są Niemcy, Francja, Włochy i Wielka Brytania.

Polska branża produkcji profili aluminiowych jest nowoczesna i dynamicznie rozwijająca się. Firmy inwestują w nowe technologie i maszyny, dzięki czemu mogą zwiększać swoją efektywność i produktywność. Ważną rolę odgrywa także jakość produktu, która przekłada się na jego konkurencyjność na rynku światowym.

czynniki sukcesu

Sukces produkcji polskich profili aluminiowych zależy od kilku filarów. Po pierwsze, polskie firmy korzystają z wysokiej jakości surowców, czyli wytapiania aluminium. Po drugie, stosowane są nowoczesne technologie produkcji, które zapewniają wysoką wydajność i precyzję. Po trzecie, polskie firmy oferują konkurencyjne ceny, co czyni ich produkty atrakcyjnymi dla klientów na całym świecie.

READ  Kryzys na Ukrainie: Strach przed wojną obniża DAX

Istotnym czynnikiem jest także położenie geograficzne Polski. Bliskość rynków Europy Zachodniej oraz dostęp do portów morskich ułatwia eksport produktów.

Znaczenie produkcji profili aluminiowych dla polskiej gospodarki

Produkcja profili aluminiowych odgrywa ważną rolę w polskiej gospodarce. Przemysł tworzy tysiące miejsc pracy i przyczynia się do rozwoju wielu sektorów takich jak: b. Przemysł budowlany, przemysł samochodowy, przemysł meblarski i przemysł transportowy.

Ponadto produkcja profili aluminiowych jest ważnym źródłem dochodów państwa. W 2023 roku wartość eksportu profili aluminiowych z Polski wyniosła około 5 miliardów złotych.

Prognozy na przyszłość

Pomimo dynamicznego rozwoju, produkcja profili aluminiowych w Polsce stoi przed wieloma wyzwaniami. Jednym z tych wyzwań jest rosnąca konkurencja ze strony innych krajów, takich jak Chiny i Indie. Kolejnym wyzwaniem są wysokie ceny energii, które są ważnym czynnikiem kosztowym w produkcji aluminium.

Pomimo tych wyzwań perspektywy dla tej branży są optymistyczne. Oczekuje się, że w nadchodzących latach światowy rynek profili aluminiowych będzie się rozwijał, co będzie stanowić impuls do rozwoju branży. Wzrostu spodziewają się zwłaszcza producenci profili aluminiowych stosowanych w budownictwie i przemyśle motoryzacyjnym.

Kolejnym czynnikiem przyczyniającym się do rozwoju branży jest wzrost świadomości ekologicznej. Aluminium jest materiałem w całości nadającym się do recyklingu, co czyni go atrakcyjnym materiałem dla producentów i konsumentów.

Wyzwania i perspektywy

Polska ma potencjał, aby stać się jednym z czołowych producentów profili aluminiowych na świecie. Aby to osiągnąć, konieczne jest ciągłe inwestowanie w nowoczesne technologie, podnoszenie kwalifikacji pracowników i poszukiwanie nowych rynków zbytu.

streszczenie

Produkcja profili aluminiowych w Polsce to silna i dynamicznie rozwijająca się branża, która odgrywa ważną rolę w polskiej gospodarce. Przyszłość branży rysuje się obiecująco, a Polska ma szansę utrzymać pozycję jednego z czołowych producentów profili aluminiowych w Europie.

/Treść partnera/

Continue Reading

Economy

– Minus dwanaście procent: Inwestycje zagraniczne w Niemczech w dalszym ciągu spadają

Published

on

– Minus dwanaście procent: Inwestycje zagraniczne w Niemczech w dalszym ciągu spadają
Praca Minus dwanaście procent

Inwestycje zagraniczne w Niemczech nadal spadają

Wielu uważa projekt Tesli w Gruenheide za modelowy projekt dla inwestycji zagranicznych w Niemczech

Wielu uważa projekt Tesli w Gruenheide za modelowy projekt dla inwestycji zagranicznych w Niemczech

Źródło: Niemiecka Agencja Informacyjna/Jörg Carstensen

Według badania przeprowadzonego przez firmę doradczą EY inwestycje zagraniczne w Europie spadły: o 11% mniej niż przed pandemią korony. Niemcy utrzymały swoją pozycję w rankingach, jednak różnica w stosunku do prowadzącej Francji ponownie wzrosła.

IJak wynika z badania, w zeszłym roku międzynarodowi inwestorzy ponownie ograniczyli swoje zaangażowanie w Niemczech. W 2023 roku zagraniczne firmy ogłosiły 733 projekty inwestycyjne w tym kraju – o dwanaście procent mniej niż rok wcześniej. To najniższy poziom od 2013 roku i szósty z rzędu spadek, wynika z analizy firmy audytorsko-doradczej EY.

W europejskim porównaniu Niemcy pozostają na trzecim miejscu – ale różnica w stosunku do Primus France ponownie się zwiększyła. EY odnotowało tam o pięć procent mniej projektów, ale wciąż było ich 1194, a za nią plasowała się Wielka Brytania, kraj spoza UE, z 985 (plus sześć procent). Największą liczbę inwestycji zagranicznych w Niemczech EY odnotował w 2017 r. – 1124 projekty. Przed pandemią korony w 2019 r. było ich 971. EY prowadzi badanie od 2006 r. Nie podano informacji o wielkości inwestycji.

Prezes zarządu EY, Henrik Ahlers, uważa ten spadek za niepokojący: „To sygnał ostrzegawczy” – zacytowano go w oświadczeniu: „Niemcy pozostają w tyle, podczas gdy inne kraje europejskie rozwijają się bardziej dynamicznie. Od 2017 r. Liczba projektów inwestycyjnych w Niemczech spadła o 35%, w Wielkiej Brytanii spadek sięgnął w tym okresie 18%. Z drugiej strony Francja osiągnęła wzrost na poziomie 20 proc. „Francja jest największym zwycięzcą wyjścia Wielkiej Brytanii z UE Unia Europejska. Z drugiej strony Niemcy straciły więcej inwestycji niż Wielka Brytania.

Ahlers wskazuje kilka przyczyn słabych wyników Niemiec, w tym wysokie obciążenia podatkowe kraju, wysokie koszty pracy, drogą energię i biurokrację. „Skutek: spadają inwestycje, nastroje wśród konsumentów i przedsiębiorstw są fatalne, a gospodarka rozwija się słabiej niż w jakimkolwiek innym uprzemysłowionym kraju”.

Rozwój również osłabł w całej Europie, ale nie w takim stopniu jak w Niemczech. W 2023 roku liczba ogłaszanych projektów spadła o cztery proc., do łącznie 5694 projektów, przy czym największą dynamikę wykazały Turcja (plus 17 proc.) i Szwajcaria (plus 53 proc.). Jednak w całej Europie nadal brakuje poziomu sprzed pandemii. Liczba projektów była o 11 proc. niższa niż w 2019 r.

„Europa rozpaczliwie potrzebuje inwestycji zagranicznych, a to badanie powinno pobudzić cały kontynent” – stwierdziła Julie-Lynne Tiegland, ekspert EY. Wzmocniłoby to europejską gospodarkę poprzez stworzenie możliwości zatrudnienia, zachęcanie do innowacji i promowanie eksportu. „Należy teraz podjąć pilne działania, aby zapewnić Europie utrzymanie konkurencyjności w obliczu coraz bardziej zaciekłej konkurencji ze strony Stanów Zjednoczonych i Chin” – stwierdził Tiegland.

Amerykańscy inwestorzy wycofują się

W zeszłym roku amerykańskie firmy nadal były najważniejszymi inwestorami w Europie i Niemczech – ale liczba projektów spadła o 15 proc., a w tym kraju aż o 22 proc. Ahlers obwinia warte miliardy dolarów programy wsparcia, takie jak ustawa o redukcji inflacji (IRA). „Amerykańska polityka lokalizacyjna ma wpływ” – powiedział. „Wygląda na to, że amerykańskie firmy inwestują więcej u siebie, a mniej w Europie”.

Amerykańscy inwestorzy w żadnym wypadku nie wykluczyli Niemiec jako lokalizacji dla biznesu, ale ich zaufanie zostało zachwiane. Ahlers powiedział, że przywrócenie tego stanu rzeczy powinno być najwyższym priorytetem dla polityki i biznesu w Niemczech. Ale nie może tu chodzić o wyścig po wsparcie. Należy raczej poprawić ogólne warunki. Ahlers był jednak sceptyczny, czy uda się to szybko osiągnąć: „Problemy w Niemczech są głębokie i mają charakter strukturalny, więc odwrócenie trendu nie będzie możliwe z dnia na dzień”. Niezbędna jest rzeczywista reforma podatkowa i ograniczone regulacje.

READ  Departament Sprawiedliwości prowadzi dochodzenie w sprawie katastrofy 737 MAX

Continue Reading

Economy

Natychmiast wejdą w życie nowe wymagania dotyczące oznakowania samochodów osobowych – a zmiany te wejdą w życie w maju

Published

on

Natychmiast wejdą w życie nowe wymagania dotyczące oznakowania samochodów osobowych – a zmiany te wejdą w życie w maju
  1. Strona główna
  2. konsument

Naciska

Odtąd przy zakupie samochodu klienci muszą być szczegółowo informowani o zużyciu paliwa, emisji i potencjalnych kosztach. Ma to na celu ochronę klimatu i Twojego portfela.

Kassel – Nowe samochody często potrzebują więcej paliwa niż podaje producent. Jeden Badanie przeprowadzone przez Międzynarodową Radę ds. Czystego Transportu ICCT pokazuje, że różnica wzrosła: podczas gdy samochody zużywały około 8 procent więcej paliwa w 2018 r., w 2022 r. faktycznie wzrosło o 14 procent. Aby chronić konsumentów przed pułapkami kosztowymi przy zakupie samochodu, wprowadzony zostanie nowy wymóg dotyczący etykietowania pojazdów Obowiązuje od 1 maja 2024 r. Dotyczy to obecnie wszystkich dealerów i producentów.

Wymogi dotyczące etykietowania samochodów zapewniają „większą przejrzystość przy zakupie samochodu”

Od lutego 2024 r. wszystkie nowo wydawane plakaty i zawiadomienia w salonach samochodowych oraz wszystkie nowo zaprojektowane reklamy muszą być zgodne z nowymi przepisami. Najpóźniej od maja dealerzy i producenci będą musieli podawać dokładne informacje na temat zużycia paliwa i emisji w ramach wymogów dotyczących etykietowania samochodów. wysoki Komunikat Federalnego Ministerstwa Gospodarki i Ochrony Klimatu (BMWK) Celem jest znaczące udoskonalenie informacji konsumenckiej i uzupełnienie jej o inne ważne informacje.

Jakie są procedury testowe WLTP?

Procedura testowa WLTP oznacza „Światową zharmonizowaną procedurę badania pojazdów lekkich” i jest znormalizowaną procedurą pomiaru zużycia paliwa i emisji spalin przez pojazdy. Został opracowany w celu osiągnięcia bardziej realistycznych wyników w porównaniu z poprzednim nowym europejskim cyklem jazdy (NEDC).

W przeciwieństwie do nowego europejskiego cyklu jazdy (NEDC), metoda WLTP uwzględnia różne sytuacje i warunki na drodze, w tym wyższe prędkości, większe przyspieszenie i większe zróżnicowanie profili torów. Oznacza to, że wyniki testu powinny być bliższe rzeczywistym, codziennym warunkom jazdy.

źródło: Adak

„Lepsze oznakowanie nowych samochodów zapewnia większą przejrzystość przy zakupie samochodu” – stwierdził federalny minister gospodarki. Roberta Habeka (Sojusz 90/Zieloni). „W przyszłości bezwzględne wartości zużycia i emisji powinny być określane w oparciu o bardziej realistyczną metodę pomiaru testowego WLTP”. Nowa etykieta samochodu zawiera także informacje o kosztach energii i kosztach emisji CO2. Dzięki temu można podjąć decyzję o zakupie obu rozwiązań klimat A także oszczędzanie portfela.

READ  Andreas Beck kupuje akcje: „Nadeszła zmiana trendu”

Zmiany w związku z obowiązkowymi naklejkami samochodowymi – dotyczy konsumentów

Konkretnie wymóg dotyczący etykietowania samochodów oznacza wspieranie konsumentów przy zakupie samochodu lokalnie i przez Internet. Naklejkę należy przykleić bezpośrednio do pojazdu wystawionego w salonie samochodowym lub podać jej zawartość przy zakupie online. Według BMWK oznaczone kolorami kategorie CO2 na pierwszy rzut oka pokazują, ile emisji emituje dany samochód w porównaniu z innymi modelami. Masa samochodu nie ma znaczenia.

Nowe wymogi dotyczące oznakowania samochodów zaczną obowiązywać od początku maja 2024 r. Ma to zapewnić większą przejrzystość przy zakupie samochodu. © Ivana Kojic / Imago

Samochody elektryczne i hybrydowe otrzymują dodatkowe informacje o zużyciu energii i zasięgu. Hybrydy typu plug-in mają dwa silniki, zatem istnieją dwie klasy emisji CO2: jedna do pracy hybrydowej i druga do pracy z silnikiem spalinowym. Ponadto konsumenci powinni być informowani o przewidywanych kosztach emisji CO2 w ciągu najbliższych dziesięciu lat. Daje to nabywcom samochodów możliwość wyboru samochodów bardziej przyjaznych dla środowiska i opłacalnych. (Wszyscy)

Continue Reading

Trending