Connect with us

Top News

Polska potrzebuje pieniędzy – polityka

Published

on

Polska potrzebuje pieniędzy – polityka

Polacy są zaangażowani w kampanię wyborczą. Tak przynajmniej wygląda w dzisiejszych czasach. Donald Tusk, były przewodniczący Rady UE, a obecnie szef Platformy Obywatelskiej, największej polskiej partii koalicyjnej, jest z wizytą w kraju. Przemawia na placach, na uniwersytetach, odwiedza firmy i sąsiedztwo. Wyjaśnia, co jego zdaniem prawicowy populistyczny rząd robi źle. „Rząd powinien przyjść mądrze i dać Polakom pieniądze, na jakie zasługują!” Ostatnio pisał na Facebooku. Miliardy euro z jeszcze niewydanego unijnego funduszu pomocy koronowej dla Polski – bo wymiar sprawiedliwości od lat nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować.

Komentatorzy prasowi już teraz spekulują o zbliżających się wyborach parlamentarnych, podczas których dyskutowane są sondaże, według których rządząca partia PIS upada. Zgodnie z planem wybory zaplanowano na jesień 2023 roku. Ale Dusk już zapowiedział, że Zjednoczona Opozycja ma obecnie 50 proc., a PiS tylko 30 proc. Czy więc Polska powinna pójść węgierską drogą? Victor Orban nie mógł nic zrobić przeciwko Fitzgeraldowi od prawej do lewej. Orbán wyszedł jeszcze silniejszy w wyborach na początku kwietnia.

W końcu opozycja znalazła swój tytuł: pieniądze. Nie chodzi już o wolność mediów i niezależność sądownictwa. To około 24 miliardów euro Dotacje bezzwrotne Z Europejskiego Funduszu Pomocy Korona. Kraj pilnie potrzebuje pieniędzy. Jeśli PIS płaci tylko za świadczenia socjalne, którymi cieszy się rozdawanie swoim wyborcom. Na przykład na początku roku VAT został ustawiony na zero na trzy miesiące. Albo jak obywatel Tuska w całym kraju wypowiada się na Facebooku: „Wzrost cen żywności, paliwa, ogromnych opłat i zadłużenia. Nie można dłużej tolerować rodzinnego budżetu dla polskich rodzin”.

„Oni nie chcą rządów prawa”.

W tym celu rząd polski powinien rozwiązać izbę regulacyjną dla sędziów i co do zasady przywrócić jej sądownictwo do stanu godnego niezawisłości. Do tej pory UE nie tylko wstrzymywała pieniądze, ale także pobierała pieniądze. Kraj będzie musiał płacić milion euro dziennie za nierozwiązanie izby regulacyjnej nawet po orzeczeniu Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS). Komisja już zapłaciła karę za pierwsze dwa miesiące po odrzuceniu dopłat, bo Warszawa nie zapłaciła kary.

READ  Krzywa wieża w Bremerhaven: kopia zapasowa Kopuły gotowa | NDR.de - Aktualności - Dolna Saksonia

Tym samym Komisja nakłada na Polskę kary pieniężne od kolejnego orzeczenia ETS w lutym, które nie dotyczy praworządności, ale kopalni odkrywkowej. W sumie na zapłacenie kary komisja przeznaczyła już 17 170 mln zł.

„Nowe pieniądze” są tym, czego potrzebuje polski rząd, jak w kółko mówią ci w Brukseli. Przynajmniej przesuwa rozmowy z Brukselą, która od dawna jest w zamęcie. Ale PiS musi przekonać ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę, twardogłowego skrajnie prawicowego sojusznika Solidarnej Polski, że takie jest zdanie organizacji unijnych. Geopro wcześniej zablokowało projekt ustawy prezydenta Andrzeja Dudy o rozwiązaniu kontrowersyjnej Komisji Sądownictwa dla Sędziów. Jednak tylko nominalnie.

Posłanka PO Kamila Gasiuk-Pihowicz nazywa PiS „pracę nad likwidacją pokoju dyscyplinarnego na Facebooku po prostu „oszustwem”. Ustępstwa poczynione na rzecz Geopro zasmuciły nie tylko jego partię, ale także innych krytyków rządowych. Kiedy Platforma zażądała wotum nieufności, organizacja praw obywatelskich Akcja Demokracja rozklejyła w całym kraju naklejki: „Ziobro musi odejść”. Ziobro jest nie tylko Ministrem Sprawiedliwości, ale także Prokuratorem Generalnym. Na naklejce trzyma w dłoni Justidię Marionette. Kasyuk-Bihovich pisze, że „nie ma większej szkody dla państwa polskiego niż dla Geopro”. Wpis z 13 maja dodaje: „PiS oszukuje Polaków i Komisję Europejską. Nie chcą rządów prawa”.

Tego samego dnia rząd nagle ogłosił, że koalicja zgodziła się na rozwiązanie sporu z Brukselą i jest na drodze do porozumienia z Unią Europejską.. W Brukseli widzisz rzeczy zupełnie inaczej. W liście do przewodniczących komisji parlamentarnych przewodnicząca komisji Ursula van der Leyen obiecała, że ​​miliardy dolarów z Funduszu Odbudowy Korony nie zostaną w przyszłości wypłacone, wbrew temu, co zapowiedział polski rząd. Negocjacje będą kontynuowane.

„Sędziowie przenoszeni, eksmitowani, nękani”

Van der Leyen powtórzył trzy warunki: należy usunąć kontrowersyjną izbę dyscyplinarną Sądu Najwyższego, zreformować system dyscyplinarny dla sędziów i przywrócić do pracy sędziów, którzy byli wykorzystywani. Zgodnie z regulaminem Corona Fund zaliczki można wpłacać tylko do końca zeszłego roku. Od tego czasu nie wystarczy zagwarantować, że dany kraj spełni określone warunki – trzeba podjąć konkretne kroki, aby zapewnić przepływ pieniędzy.

READ  Migracja: Szef UJ wzywa do tworzenia „ośrodków powrotowych” dla osób, którym odmówiono azylu

Zielony eurodeputowany Daniel Freund, członek Komisji Konstytucji i Kontroli Budżetu Parlamentu Europejskiego, mówi, że nominacje 1700 sędziów w ciągu ostatnich dwóch lat były już nielegalne. Jeśli izba regulacyjna zostanie teraz formalnie usunięta, członkowie zostaną skonsolidowani w Sądzie Najwyższym. „Sędziowie zostali zastąpieni, wyrzuceni i prześladowani za przestrzeganie ich. Ponadto sądy zostały rozszerzone i wypełnione wierzącymi, tak że nie było większości sędziów, którzy wcześniej byli niezawiśli” – powiedział Freund.

Daniel Freund oczekuje, że podstawowe porozumienie między Komisją a polskim rządem zostanie ostatecznie ogłoszone 30 maja, kiedy rząd i głowy państw spotkają się na specjalnym szczycie w Brukseli. Ponieważ istnieje wola polityczna, by wyrazić solidarność w UE i pomóc Polakom stawić czoła wojnie w UE.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top News

Były badacz przedstawia nowe teorie i wyjaśnia „fazę drugą”.

Published

on

Były badacz przedstawia nowe teorie i wyjaśnia „fazę drugą”.
  1. Strona główna
  2. Niemcy

Naciskać

Mała Ariane zaginęła 22 kwietnia. Intensywne poszukiwania sześcioletniego chłopca prowadzono pełną parą i obecnie je odwołano. Były śledczy Axel Petermann wyjaśnia dlaczego.

Bremervörde – Przez tydzień policja, straż pożarna, Bundeswehr i liczni wolontariusze poszukiwali Ariane niemal 24 godziny na dobę. Mówi się o 1200 służbach ratowniczych. Przeszukali każdy zakamarek w Bremervörde-Elm (Dolna Saksonia) i okolicach, gdzie mieszka sześcioletni chłopiec.

Chłopiec ostatni raz był widziany w poniedziałek wieczorem Widziano go w domu rodziców około godziny 19:30. Ariana jest autystyczna i nie reaguje na rozmowy, może ukrywać lub przeoczać majątek innych osób. Rodzice pilnie zwrócili się o pomoc do wszystkich mieszkańców.

Policja ogłasza zakończenie intensywnych poszukiwań Ariane z Dolnej Saksonii

Po dniach poszukiwań śledczy ogłosili zmianę strategii w poniedziałkowe popołudnie (29 kwietnia). „Od jutra nie będzie nas już na miejscu” – oznajmił rzecznik, ogłaszając zakończenie aktywnych poszukiwań. Mówi się, że operacja poszukiwań ma charakter tymczasowy. Sprawę będzie nadal prowadzić zespół dochodzeniowo-śledczy składający się z ekspertów zajmujących się sprawami osób zaginionych. Teraz rozpoczyna się faza dochodzenia w sprawie zniknięcia Arian.

Axel Petermann wyjaśnia drugą fazę poszukiwań Oriona IPPEN.MEDIA. Śledczy badają teraz okoliczności zaginięcia i rozpoczną od miejsca, w którym był widziany ostatni raz, biorąc pod uwagę wydarzenia, zeznania świadków i próbując wykorzystać obiektywne fakty, takie jak nagrania wideo z kamer monitorujących. Nadal można rozważyć ucieczkę.

Peterman przez wiele lat prowadził śledztwo w sprawie zabójstw, a na przełomie tysiącleci stał się profilerem. Jak poinformował funkcjonariuszy prowadzących dochodzenie. Obecnie na emeryturze bada wiele przypadków zaginięć – zwykle zlecanych przez krewnych. Niedawno omówił sprawę Rebeki Reusch IPPEN.MEDIA W tym dniu. Jego podcast „Vital Sign” jest dla niego Niemiecka nagroda podcastowa Zalecana.

Teorie na temat sprawy zaginionej Ariane: czy została porwana, czy w wyniku wypadku?

„Z zewnętrznego punktu widzenia policja działa bardzo sumiennie, kreatywnie i profesjonalnie. Trzeba wierzyć w to, co mówią. Oznacza to, że chłopiec uciekł w niezauważonym momencie” – mówi Peterman.

Policjanci wraz z pomocnikami w pierwszej kolejności szukali miejsc niebezpiecznych dla dzieci, takich jak stawy, rzeki czy rowy. Ale teraz pojawia się więcej odpowiedzi na temat tego, czy zaobserwowano jakieś obserwacje i dokąd, jak stwierdzono, prowadziły ślady. „Dziecko porusza się i szuka miejsc, które ludzie już widzieli. Mogą być miejsca i przestrzenie, z którymi dziecko ma kontakt, ponieważ kiedyś czuło się tam dobrze.

Axel Petermann był śledczym w wydziale zabójstw, zanim został profilerem na przełomie tysiącleci.
Axel Petermann był śledczym w wydziale zabójstw, zanim został profilerem na przełomie tysiącleci. Osoba prowadząca dochodzenie, potwierdzona przez policję, doradza śledczym. Do 2014 roku. Następnie przeszedł na emeryturę. Jednak sprawy karne nadal go prześladują. Jego książki oparte na prawdziwych przypadkach umieściły go na liście bestsellerów magazynu Spiegel. © Ralph Zemmecke

Megaposzukiwania przeprowadzone przez służby ratunkowe nie powiodły się, a teraz celem są okolice Ariona

W sumie teren o powierzchni 5300 hektarów został przeszukany z lądu, wody i powietrza przez straż pożarną, Bundeswehrę, THW, DLRG i policję. Odpowiada to powierzchni ponad 7500 boisk piłkarskich. Każdego dnia na obszarze poszukiwań stacjonowało około 800 osób, w tym kilka specjalnych sił policyjnych wyposażonych w psy, konie, helikoptery, drony, łodzie i sprzęt do nurkowania.

Co oznacza zmiana strategii policji: „Chcę to powiedzieć ogólnie, a nie w odniesieniu do tej sprawy. Policja powinna jednak zweryfikować prawdziwość informacji rodziców lub przynajmniej powinna była je już zweryfikować. To skomplikowane. Z jednej strony poszukiwania muszą być skoordynowane, ale śledczy muszą postępować zgodnie ze wskazówkami opinii publicznej i znalezionymi wskazówkami. Zaginięcie dziecka zawsze wiąże się z wysokim ryzykiem. Dzwonki ostrzegawcze zawsze dzwonią.

Dlaczego wielkie poszukiwania właśnie się kończą? Nadzieja na cud żyje w Bremervörde

Rzecznik policji powiedział w niedzielę, że nie ma ostatecznej daty odwołania poszukiwań N.T.R. Jednak po tym, jak w weekend ponownie nie odwrócono wszystkich kamieni, policja spokojnie ogłosiła w poniedziałkowe popołudnie: „Wczoraj przywróciliśmy wszystko do równowagi”. Ale bez sukcesu. „Mieliśmy obiecać, że go znajdziemy, ale nie mogliśmy tego dotrzymać”. Nadzieja powoli gaśnie – powiedział podczas przeszukania funkcjonariusz policji Zainspirował go „moment prawdziwej gęsiej skórki”.

Dlaczego główna operacja wyszukiwania została teraz zatrzymana? W innym przypadku tak było Zaginiony Joe odnalazł się ósmego dnia. Mówi się o cudzie Oldenburga. Peterman powiedział, że należy wziąć pod uwagę kilka czynników. „To, kiedy poszukiwania zostaną zatrzymane, zależy od samego dziecka, temperatury i pogody, stanu zdrowia i środowiska”.

„Zaginięcie dziecka zawsze wiąże się z wysokim poziomem ryzyka. Zawsze włącza się sygnał alarmowy.

Według Petermana śledczy powinni zadać sobie następujące pytania: „Jak długo Ariane mogłaby przeżyć i zajmować się sobą bez jedzenia i picia, gdyby nikt jej nie zabrał? I wtedy w pewnym momencie przychodzi moment, kiedy mówisz: Zrobiliśmy wszystko, co tylko można sobie wyobrazić, aby znaleźć dziecko. Wróćmy teraz do innych rzeczy.”

Aktywne poszukiwania Ariana w Bremervörde zostały wstrzymane, ale Petermann twierdzi, że ma nadzieję

Kilka dni temu powiedział ekspert ds. osób zaginionych, Peter Jamin IPPEN.MEDIA, nie chce nad niczym panować. Możliwe jest również uprowadzenie. „Śledczy zwrócą uwagę na przestępcę, który z byle powodu interesuje się dziećmi, ale oczywiście nie powinni ignorować środowiska rodzinnego: szukajcie więc wskazówek w domu, a jeśli jeszcze do tego nie doszło, sprawdźcie samochód” – dodał. Petermana.

Jako były śledczy i pracownik socjalny Peterman może pochwalić się wieloletnim doświadczeniem zawodowym i szeroką gamą spraw. Co daje nadzieję? „Wielu szuka Ariona i wiemy z przeszłości, że te działania również zakończą się sukcesem”.

READ  Rosyjski pocisk lecący w stronę Polski – alarm sił powietrznych
Continue Reading

Top News

„Polacy wiedzą, jak się bawić”

Published

on

„Polacy wiedzą, jak się bawić”

Raz w roku Ambasada RP w Berlinie zaprasza na huczną uroczystość w dużym ogrodzie Ambasady przy Richard-Strasse-Strasse, z okazji Święta Konstytucji RP przypadającego 3 maja w Polsce. Na poniedziałkowe uroczystości Ambasada RP zaprosiła przedstawicieli życia publicznego. Organizatorzy mieli szczęście: w upalny letni dzień świeciło słońce.

W swoim przemówieniu Ambasador Polski w Niemczech Dariusz Pavlos przypomniał, że Polska w historii często znajdowała się w czołówce rozwoju europejskich praw podstawowych. Dla przypomnienia: Konstytucja uchwalona przez Sejm RP w Warszawie 3 maja 1791 roku była pierwszą europejską i drugą na świecie pisaną nowożytną konstytucją. Pavlos stwierdził, że polskie ruchy demokracji obywatelskiej przodują w innych obszarach, takich jak prawa wyborcze. W Niemczech prawa kobiet były ważniejsze od praw wyborczych kobiet.

Eurodeputowany Paweł Kowal w Ambasadzie RPTomasz Kurianowicz

Kultura żywności i tradycje województwa podkarpackiego

Elita polityczna Berlina licznie pojawiła się w dużym ogrodzie Ambasady RP. Na widowni był były prezydent federalny Horst Köhler, ale także ambasador Ukrainy Oleksij MacJew (jeden z gości honorowych), a także ambasador Francji François Delattre i ambasador Turcji Ahmet Bazar. . Przemówienia przypomniały, jak ważna jest ochrona i obrona podstawowych wartości europejskich – biorąc pod uwagę agresywną wojnę Rosji przeciwko Ukrainie lub wybory do UE, które mogą skutkować zwrotem w prawicę. .

W tym roku obchody 3 Maja skupiały się wokół kultury kulinarnej i tradycji województwa podkarpackiego ze stolicą w Rzeszowie. W przyjęciu wzięła udział prezydent kraju Teresa Kubas-Hull, a także wielu pracowników sektora publicznego i producentów z regionu. Tym, co wyróżnia Pogórze Karpackie, jest nie tylko piękno i dziewicza przyroda, którą można podziwiać w takich miejscowościach jak Prymyśl, ale także podczas spacerów po Beskidach, ale także granica z Ukrainą. Port lotniczy w Rzeszowie stał się najważniejszym węzłem dostaw broni na Ukrainę. Jednocześnie jest to węzeł, w którym goście z zagranicy, tacy jak prezydent USA Joe Biden, docierają na Ukrainę. Region podkarpacki przesunął się z krańców Europy do centrum mapy geopolitycznej świata.

Dziennikarz Arcadius Luba pije polskie sznapsy.

Dziennikarz Arcadius Luba pije polskie wódki. Tomasz Kurianowicz

READ  Błędy Geigera: Dziesięciu Niemców w noworocznym turnieju - zwycięstwo w eliminacjach nad Polakiem Kubakiem

Polskie wino i przysmaki z Podkarpacia

Między innymi z tego powodu zaproszony został polski polityk i poseł do Parlamentu Europejskiego Paweł Kowal. Koval urodził się w 1975 roku w Rzeszowie. Posiada szczególną wiedzę o regionie podkarpackim i walczy o interesy własnego regionu oraz o interesy Ukrainy, wiedząc, że losy obu krajów są ze sobą ściśle powiązane. W swoim przemówieniu powiedział, że Europa znajduje się w epoce wojny. Nawiązuje do Belle Epoque, historycznego okresu kreatywności i dobrobytu, po którym nastąpiła era wojny – I i II wojna światowa. Europa nie może dać się zaślepić stabilnością gospodarczą i musi przygotować się na sytuację nadzwyczajną: agresję Putinowskiej Rosji na NATO i UE.

Po wnikliwych przemówieniach było jeszcze mnóstwo czasu na świętowanie i upamiętnianie pierwszej konstytucji europejskiej. W ogrodzie goście degustowali polskie przysmaki, takie jak pierogi, polskie wódki oraz wędliny i sery z Podkarpacia. Nie zabrakło także doskonałego polskiego wina, które cieszy się obecnie w Polsce niespotykaną dotąd popularnością i czeka na międzynarodowy przełom.

Pyszne dania prosto z Polski

Pyszne dania prosto z PolskiTomasz Kurianowicz

Za doskonałą organizację wydarzenia odpowiedzialna była załącznik prasowy Magdalena Subar-Zasaka z województwa podkarpackiego, która w prywatnych dyskusjach witała gości z własnego regionu. W tle grała muzyka jazzowa, która potęgowała ożywioną atmosferę. Po godzinach swobodnej rozmowy jeden z gości powiedział: „Polacy wiedzą, jak się bawić”.

Czy masz jakieś uwagi? Napisz do nas! [email protected]

Continue Reading

Top News

Były badacz przedstawia nowe teorie i wyjaśnia „fazę drugą”.

Published

on

Były badacz przedstawia nowe teorie i wyjaśnia „fazę drugą”.
  1. Strona główna
  2. Niemcy

Naciskać

Mała Ariane zaginęła 22 kwietnia. Intensywne poszukiwania sześcioletniego chłopca prowadzono pełną parą i obecnie je odwołano. Były śledczy Axel Petermann wyjaśnia dlaczego.

Bremervörde – Przez tydzień policja, straż pożarna, Bundeswehr i liczni wolontariusze poszukiwali Ariane niemal 24 godziny na dobę. Mówi się o 1200 służbach ratowniczych. Przeszukali każdy zakamarek w Bremervörde-Elm (Dolna Saksonia) i okolicach, gdzie mieszka sześcioletni chłopiec.

Chłopiec ostatni raz był widziany w poniedziałek wieczorem Widziano go w domu rodziców około godziny 19:30. Ariana jest autystyczna i nie reaguje na rozmowy, może ukrywać lub przeoczać majątek innych osób. Rodzice pilnie zwrócili się o pomoc do wszystkich mieszkańców.

Policja ogłasza zakończenie intensywnych poszukiwań Ariane z Dolnej Saksonii

Po dniach poszukiwań śledczy ogłosili zmianę strategii w poniedziałkowe popołudnie (29 kwietnia). „Od jutra nie będzie nas już na miejscu” – oznajmił rzecznik, ogłaszając zakończenie aktywnych poszukiwań. Mówi się, że operacja poszukiwań ma charakter tymczasowy. Sprawę będzie nadal prowadzić zespół dochodzeniowo-śledczy składający się z ekspertów zajmujących się sprawami osób zaginionych. Teraz rozpoczyna się faza dochodzenia w sprawie zniknięcia Arian.

Axel Petermann wyjaśnia drugą fazę poszukiwań Oriona IPPEN.MEDIA. Śledczy badają teraz okoliczności zaginięcia i rozpoczną od miejsca, w którym był widziany ostatni raz, biorąc pod uwagę wydarzenia, zeznania świadków i próbując wykorzystać obiektywne fakty, takie jak nagrania wideo z kamer monitorujących. Nadal można rozważyć ucieczkę.

Peterman przez wiele lat prowadził śledztwo w sprawie zabójstw, a na przełomie tysiącleci stał się profilerem. Jak poinformował funkcjonariuszy prowadzących dochodzenie. Obecnie na emeryturze bada wiele przypadków zaginięć – zwykle zlecanych przez krewnych. Niedawno omówił sprawę Rebeki Reusch IPPEN.MEDIA W tym dniu. Jego podcast „Vital Sign” jest dla niego Niemiecka nagroda podcastowa Zalecana.

Teorie na temat sprawy zaginionej Ariane: czy została porwana, czy w wyniku wypadku?

„Z zewnętrznego punktu widzenia policja działa bardzo sumiennie, kreatywnie i profesjonalnie. Trzeba wierzyć w to, co mówią. Oznacza to, że chłopiec uciekł w niezauważonym momencie” – mówi Peterman.

Policjanci wraz z pomocnikami w pierwszej kolejności szukali miejsc niebezpiecznych dla dzieci, takich jak stawy, rzeki czy rowy. Ale teraz pojawia się więcej odpowiedzi na temat tego, czy zaobserwowano jakieś obserwacje i dokąd, jak stwierdzono, prowadziły ślady. „Dziecko porusza się i szuka miejsc, które ludzie już widzieli. Mogą być miejsca i przestrzenie, z którymi dziecko ma kontakt, ponieważ kiedyś czuło się tam dobrze.

Axel Petermann był śledczym w wydziale zabójstw, zanim został profilerem na przełomie tysiącleci.
Axel Petermann był śledczym w wydziale zabójstw, zanim został profilerem na przełomie tysiącleci. Osoba prowadząca dochodzenie, potwierdzona przez policję, doradza śledczym. Do 2014 roku. Następnie przeszedł na emeryturę. Jednak sprawy karne nadal go prześladują. Jego książki oparte na prawdziwych przypadkach umieściły go na liście bestsellerów magazynu Spiegel. © Ralph Zemmecke

Megaposzukiwania przeprowadzone przez służby ratunkowe nie powiodły się, a teraz celem są okolice Ariona

W sumie teren o powierzchni 5300 hektarów został przeszukany z lądu, wody i powietrza przez straż pożarną, Bundeswehrę, THW, DLRG i policję. Odpowiada to powierzchni ponad 7500 boisk piłkarskich. Każdego dnia na obszarze poszukiwań stacjonowało około 800 osób, w tym kilka specjalnych sił policyjnych wyposażonych w psy, konie, helikoptery, drony, łodzie i sprzęt do nurkowania.

Co oznacza zmiana strategii policji: „Chcę to powiedzieć ogólnie, a nie w odniesieniu do tej sprawy. Policja powinna jednak zweryfikować prawdziwość informacji rodziców lub przynajmniej powinna była je już zweryfikować. To skomplikowane. Z jednej strony poszukiwania muszą być skoordynowane, ale śledczy muszą postępować zgodnie ze wskazówkami opinii publicznej i znalezionymi wskazówkami. Zaginięcie dziecka zawsze wiąże się z wysokim ryzykiem. Dzwonki ostrzegawcze zawsze dzwonią.

Dlaczego wielkie poszukiwania właśnie się kończą? Nadzieja na cud żyje w Bremervörde

Rzecznik policji powiedział w niedzielę, że nie ma ostatecznej daty odwołania poszukiwań N.T.R. Jednak po tym, jak w weekend ponownie nie odwrócono wszystkich kamieni, policja spokojnie ogłosiła w poniedziałkowe popołudnie: „Wczoraj przywróciliśmy wszystko do równowagi”. Ale bez sukcesu. „Mieliśmy obiecać, że go znajdziemy, ale nie mogliśmy tego dotrzymać”. Nadzieja powoli gaśnie – powiedział podczas przeszukania funkcjonariusz policji Zainspirował go „moment prawdziwej gęsiej skórki”.

Dlaczego główna operacja wyszukiwania została teraz zatrzymana? W innym przypadku tak było Zaginiony Joe odnalazł się ósmego dnia. Mówi się o cudzie Oldenburga. Peterman powiedział, że należy wziąć pod uwagę kilka czynników. „To, kiedy poszukiwania zostaną zatrzymane, zależy od samego dziecka, temperatury i pogody, stanu zdrowia i środowiska”.

„Zaginięcie dziecka zawsze wiąże się z wysokim poziomem ryzyka. Zawsze włącza się sygnał alarmowy.

Według Petermana śledczy powinni zadać sobie następujące pytania: „Jak długo Ariane mogłaby przeżyć i zajmować się sobą bez jedzenia i picia, gdyby nikt jej nie zabrał? I wtedy w pewnym momencie przychodzi moment, kiedy mówisz: Zrobiliśmy wszystko, co tylko można sobie wyobrazić, aby znaleźć dziecko. Wróćmy teraz do innych rzeczy.”

Aktywne poszukiwania Ariana w Bremervörde zostały wstrzymane, ale Petermann twierdzi, że ma nadzieję

Kilka dni temu powiedział ekspert ds. osób zaginionych, Peter Jamin IPPEN.MEDIA, nie chce nad niczym panować. Możliwe jest również uprowadzenie. „Śledczy zwrócą uwagę na przestępcę, który z byle powodu interesuje się dziećmi, ale oczywiście nie powinni ignorować środowiska rodzinnego: szukajcie więc wskazówek w domu, a jeśli jeszcze do tego nie doszło, sprawdźcie samochód” – dodał. Petermana.

Jako były śledczy i pracownik socjalny Peterman może pochwalić się wieloletnim doświadczeniem zawodowym i szeroką gamą spraw. Co daje nadzieję? „Wielu szuka Ariona i wiemy z przeszłości, że te działania również zakończą się sukcesem”.

READ  Niemcy nadal mają burzliwą pogodę
Continue Reading

Trending