Pożary buszu w Downs zmusiły setki strażaków do pracy. Ogień rozprzestrzenił się na dwa hektary między Altkönig i Fuchstanz. Od wtorku rano służby ratunkowe walczyły tylko z rozbłyskami.
Pożar lasu między Kronberg a Königstein (Hochtaunus) został w dużej mierze ugaszony wczesnym rankiem we wtorek. Jak poinformowała straż pożarna, w okolicy nadal znajdował się żar. Chociaż akcja gaśnicza została wstrzymana w poniedziałek wieczorem, kilka służb ratunkowych pełniło służbę przez całą noc. Świeże oddziały powinny przybyć rano. Dymu już nie widać.
W poniedziałek było zupełnie inaczej. Widoczny z daleka dym unosił się z trzeciego najwyższego szczytu Downs. Jak poinformowały władze powiatu, ogień rozprzestrzenił się w poniedziałek z 798-metrowego Altkonig w kierunku słynnej miejscowości Fuchstanz. Spłonął obszar od dwóch do trzech hektarów.
Okręgowy inspektor straży pożarnej Carsten Lauer powiedział, że pochyły teren utrudnia gaszenie: „Czasami z powodu suchości i stromości zbocza ogień sięga wierzchołków drzew. Nie możemy przejść. Wiele obszarów płonie bezpośrednio. „
Powiatowy inspektor przeciwpożarowy Lauer nie był w stanie oszacować w poniedziałek, kiedy ogień zostanie całkowicie ugaszony. W nocy tereny wzdłuż dróg i leśnych szlaków należy chronić przed ogniem.
Piesi i rowerzyści powinni opuścić ten teren
Centrum kontroli dystryktu Hochtaunus poprosiło pieszych i rowerzystów o opuszczenie terenu po południu. Mieszkańcy proszeni są o unikanie tego obszaru i utrzymywanie dróg dojazdowych w czystości. Również dalsze czynności wyjaśniające nie powinny uniemożliwić wezwania straży pożarnej i policji.
Rzeczniczka dystryktu powiedziała, że ogień przesunął się na zachód i południowy zachód w Altconic. Przeszukanie terenu przeprowadzono helikopterem. Siły policyjne zapewniły wsparcie lotnicze.
Helikopter może przepompować setki litrów wody
Według okręgu, helikopter wielokrotnie zrzucał 800 litrów wody z remizy strażackiej na plac zabaw Koenigstein, pozwalając jej spadać na ogień.
Według okręgowego inspektora przeciwpożarowego Lauera miało to na celu powstrzymanie pożaru wokół płaskowyżu Altconic. „Są obszary, do których nie możemy się udać z powodu stromego zbocza – tam używamy helikoptera” – powiedział po południu Lauer HR.
Pięciu strażaków zostało rannych
Jak poinformowała dzielnica, w poniedziałkowej akcji rannych zostało pięciu strażaków. Z regionu wezwano łącznie 400 służb ratowniczych. Na miejscu oprócz straży pożarnej obecne były również policja i służby pomocy technicznej.
Jak poinformowała straż pożarna, wsparły też wojska z Frankfurtu. Wysłała do remizy cztery duże czołgowe wozy strażackie. Strażacy z dystryktu Rheingau-Taunus udali się do lasu z trzema wozami strażackimi obrony cywilnej. Wieczorem wsparcie zapewniły również straże pożarne z Wiesbaden, Hanau-Steinheim i Maintal.
Pracownicy firmy Hessen-Forst usuwają martwe drewno
Według powiatu pracownicy Hessen Forest byli również na służbie, usuwając stare drzewa pojazdami z przodu „w celu pozbawienia ognia pożywienia”.
Administrator hrabstwa Ulrich Krebs podziękował służbom ratunkowym na miejscu. „Wykonaliście świetną robotę w bardzo trudnej i niebezpiecznej sytuacji, która zasługuje na najwyższy szacunek i zapobiegliście temu, co stało się o wiele gorszemu” – powiedział polityk CDU.
Zawartość zewnętrzna
Pokazać zawartość zewnętrzną z Twittera?
Oto treść polecana przez naszych redaktorów Świergot. Po załadowaniu treści dane są przesyłane do dostawcy i innych stron trzecich. Aby uzyskać więcej informacji, zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
Wyświetl zawartość
pomysły
Oto treść polecana przez naszych redaktorów Świergot. Nie można go tutaj wyświetlić, ponieważ masz wyłączoną obsługę JavaScript w przeglądarce. Poniższy link otworzy treść na stronie internetowej dostawcy.
Otwórz zawartość Twittera
Koniec zawartości zewnętrznej
pomysły
Podejrzenie podpalenia
Okręgowy Inspektor Straży Pożarnej Lauer powiedział, że istnieje podejrzenie, że przyczyną pożaru było podpalenie. „Zakładamy, że nie występuje naturalnie”. Tydzień temu kolejny pożar lasu wybuchł 200 metrów dalej, a Lauer mówi, że podpalenia powtarzały się w ostatnich latach.
Hochtaunuskreis poinformował, że przyczyna pożaru nie została jeszcze ustalona. Nie można jednak wykluczyć podpalenia.
Z powodu operacji droga krajowa 3004 między Sandplacken i Oberursel-Hohemark jest zamknięta w obu kierunkach. Droga została odblokowana we wtorek rano. Według Związku Transportu Rhein-Main w poniedziałek obowiązywały ograniczenia w ruchu autobusowym.
Pożary w Roedermark i Frankfurcie
Strażacy musieli już wyjeżdżać w weekend do kilku dużych pożarów lasów i zapór. W pobliżu Rodermark (Offenbach) spłonęło około dwóch hektarów lasu. We Frankfurcie dwa pożary wybuchły w sobotę na brzegach autostrady A661, w pobliżu Ostbahnhof obok nasypu kolejowego, oddalonego w niedzielę o 300 metrów.
Niemiecki wskaźnik zagrożenia pożarowego lasów Serwis pogodowy (DWD) wykazał w poniedziałek drugi najwyższy poziom ryzyka (4 z 5) w południowej Hesji. We wtorek wartość tę osiągnięto również w północnej i wschodniej Hesji, podczas gdy wskaźnik zagrożenia wzrósł dopiero w kolejnych dniach na południu. Jednak wskaźnik zagrożenia pożarowego nie jest lokalnym poziomem ostrzeżenia o pożarze ustalonym przez władze stanowe lub lokalne, podkreślił DWD.
Poziom alarmowy nie został jeszcze ogłoszony
Jak w nim stwierdzono Ministerstwo Środowiska W całym kraju istnieje ryzyko pożarów lasów. Ministerstwo poinformowało w poniedziałek, że w najbliższych dniach można spodziewać się wysokiego ryzyka pożarów lasów, szczególnie w południowej Hesji. Oficjalny poziom alarmowy nie został jeszcze ogłoszony.
Wezwany w całej Hesji Kodeks przeciwpożarowy użytków zielonych Na drugim najwyższym poziomie ryzyka. Oznacza to, że suche murawy są bardziej podatne na pożary z meteorologicznego punktu widzenia.
Brak prognozy opadów
W najbliższych dniach maksymalna temperatura wyniesie około 27 stopni, bez deszczu. Po często słonecznym początku środa jest przeważnie sucha z mieszanką słońca i chmur. Czwartek będzie częściowo słoneczny, a częściowo pochmurny. We wschodnich częściach kraju mogą wystąpić pojedyncze przelotne opady deszczu. W piątek zachmurzenie duże z okresami pogodnymi z miejscowymi przelotnymi opadami deszczu lub burzami.
Więcej informacji
Audycja: hr-fernsehen, Hessenschau, 12 czerwca 2023, godz. 19.30
Fermin López zanotował w tym sezonie błyskawiczny wzrost, z którego prawie nie zdawał sobie sprawy. Przynajmniej nie w Barcelonie.
Fermin López w ostatnich tygodniach rozwinął się jako strzelec drużyny FC Barcelona, mimo że tak naprawdę występuje wyłącznie na pozycji środkowego pomocnika. Z jednej strony to wiele mówi o serii burz. Z drugiej strony 20-latek rozwija się coraz lepiej.
Barca może więc uważać się za szczęściarza, że jeszcze go nie sprzedała. Według Sportu Lopez miał udać się do Polski. Lokalny zespół pierwszoligowy Raków Częstochowa podobno zgodził się już na transfer z agentami za absurdalną kwotę zaledwie 600 000 euro.
Fermin López: Dlaczego jego wizyta w Polsce się nie powiodła
Jednak w tym czasie nastąpiły poważne zmiany w zespole trenerskim i technicznym Rago. Nowe kierownictwo ostatecznie nie zdecydowało się na transfer. Lopez kontynuował wypożyczenie w hiszpańskim klubie trzeciej ligi Linares Deportivo, a latem ubiegłego roku wrócił do Barcelony.
Lopez jest obecnie poszukiwany w całej Europie i mówi się, że Aston Villa z Premier League robi dla niego ruch. Jednak Wiz chce, aby dzieciak został i wykluczył możliwość ponownego wypożyczenia w przyszłym sezonie. Jeśli już, w przyszłym sezonie powinien odegrać jeszcze większą rolę w Barcelonie.
W Turyngii wygrywa partia Wagenknecht, lekko traci AfD
| Czas czytania: 2 minuty
Koalicja Sahry Wagenknecht zyskała od marca trzy punkty procentowe: według INSA na cztery miesiące przed wyborami w Turyngii partia ma 16%. Najsilniejszą partią będzie AfD z 30 proc.
wNa kilka miesięcy przed wyborami stanowymi w Turyngii sondaż pokazuje, że koalicja Sahra Wagonknecht (BSW) cieszy się 16-procentowym poparciem. Według informacji ze środy, BSW wzrósł o trzy punkty w porównaniu z poprzednim badaniem przeprowadzonym w marcu przez Insa Institute for Funke Media w Turyngii.
Lider stanu i grupy parlamentarnej AfD Björn Höcke pozostaje najsilniejszą partią z 30 procentami minus jeden punkt. Sondaż Infratest-dimap z połowy marca wykazał, że BSW ma 15 proc., a AfD 29 proc.
Przewodniczący Komisji Stanu i Parlamentarnej CDU Mario Voigta oceniany jest na 20 procent – tutaj także minus jeden punkt procentowy. Lewica premiera Bodo Ramelo, który obecnie stoi na czele mniejszościowego rządu z SPD i Partią Zielonych, ma 16 proc., co oznacza stratę dwóch punktów. SPD kształtuje się na poziomie siedmiu procent i można go poprawić o jeden punkt. Wartości Zielonych i FDP pozostają niezmienione i wynoszą pięć i dwa procent. FDP nie wejdzie do parlamentu krajowego i Zieloni będą musieli się tym martwić. Pozostałe partie otrzymają cztery procent.
Wybory stanowe w Turyngii odbędą się 1 września w tym samym czasie co w Saksonii, a w Brandenburgii trzy tygodnie później.
Nowe badanie INSA dodatkowo wskazuje na trudne warunki większości w Turyngii. Jak wynika z sondażu, koalicja CDU, BSW, SPD i Zielonych miałaby matematyczną większość – łącznie 48 proc. Koalicja CDU, BSW i Lewicy również miałaby 52% większość, ale nie jest to uważane za politycznie wykonalne, ponieważ CDU odrzuca koalicję z Lewicą i AfD.
Czytaj
Specjalny rząd federalny
1 września w Turyngii zostanie wybrany nowy parlament krajowy. Ramalo znów bierze udział w zawodach. Obecnie stoi na czele mniejszościowego rządu złożonego z lewicy, SPD i Zielonych, który musi obejść się bez własnej większości w parlamencie i bez stałego partnera, który mógłby przetrwać. W przeszłości partie opozycyjne uchwalały ustawy wbrew woli rządu. Na przykład większość dla inicjatyw CDU czy FDP została osiągnięta za pomocą głosów AfD.
W ramach badania w dniach 22–29 kwietnia na zlecenie gazet „Thüringer Allgemeine”, „Ostthüringer Zeitung” i „Thüringische Landeszeitung” wzięło udział 1000 dorosłych mieszkańców Turyngii. Margines błędu w badaniu wynosi plus/minus trzy punkty procentowe.
Polska rozwija się jako magnes dla niemieckich firm. Firma wysyłkowa Otto również przyłącza się do akcji. Znak „emerytury”?
HAMBURG – Firmy i ekonomiści wielokrotnie ostrzegali przed delokalizacją firm z Niemiec. Na przykład firmy takie jak Miele i Meyer Burger ogłosiły plany rozpoczęcia produkcji gdzie indziej. Tradycyjna firma wysyłkowa Otto ogłosiła podobne posunięcie w 2022 r. Teraz były dyrektor generalny skomentował tę sytuację.
Otto preferuje dostawę z Polski – w przypadku zamówień „na następny dzień”.
Pierwotnie nowe centrum logistyczne w Polsce miało zostać oddane do użytku wiosną 2024 roku. Obecnie (kwiecień 2024 r.) wprowadzenie odbędzie się jesienią 2024 r. Centrum logistyczne ma na celu dostarczanie towarów z całej Europy z Iłowej w zachodniej Polsce. „Polska jest bardzo centralna dla europejskiej firmy takiej jak nasza” – powiedział Michael Otto, były dyrektor generalny grupy. uwaga. Z Ilova Otto „może dostarczyć produkty do dużych części Niemiec tego samego dnia po złożeniu zamówienia”. Według Otto firma ma dobre doświadczenia w polskiej polityce i administracji.
Zamiast tego przedsiębiorca Otto chce lepszej sytuacji w Niemczech. „My, Niemcy, i tak narzekamy i marudzimy” – narzekał. Kondycja ekonomiczna wielu firm jest lepsza niż nastroje. Podczas swoich podróży do Afryki widzi biedę, a ludzie wciąż okazują „dużo radości”. Trzeba także przyznać, że Niemcy stoją obecnie w obliczu wielu kryzysów. To wyzwanie. „Ciągłe argumenty rządu nie pomagają poprawić nastroju”.
Otto wzywa do wizjonerskich inwestycji – „Potrzebujemy jasnych wyników”
Operatorem obiektu w Iloilo będzie firma logistyczna Hermes Fulfillment. Mówi się, że na budowę polskiej fabryki wpłynęła kwota trzycyfrowego miliona, w której Otto Group planuje obecnie reorganizację swojej logistyki w spółki handlowe Otto i MyToys. Niemniej jednak Otto w żadnym wypadku nie skreśla Niemiec jako lokalizacji: „Jednocześnie rozwijamy naszą logistykę magazynową w niemieckich lokalizacjach”. Miejsca.
Jednocześnie konieczna jest zmiana struktury politycznej. Kryzysów do przezwyciężenia jest wiele i jeden Sojusz na temat sygnalizacji świetlnej, kłócąc się między sobą, nie poprawiając nastroju. „W szczególności potrzebujemy jasnych wyników i to powinno trwać” – powiedział Otto. Podał to jako przykład Konwersja energii: Wymagałoby to miliardów długoterminowych inwestycji, a następnie firmy musiałyby pozostać na rynku przez dziesięciolecia.
Firmy opuszczają Niemcy
Otto jest jedną z wielu firm, które obecnie otwierają lokalizacje za granicą. Na przykład tradycyjna firma Miele ostrzegła przed „trwałą zmianą w istotnych dla nas warunkach strukturalnych” i ogłosiła, że przeniesie część swojej produkcji z Gütersloh do Polski. Podobnie jest z Michelin: producent opon stwierdził, że centrum kontaktu z klientem powinno zostać przeniesione z Karlsruhe do Polski. Duński producent pomp Grundfos ogłosił, że wycofuje się z Niemiec, a gigant energii słonecznej Mayer Burger przeniesie się do Stanów Zjednoczonych.
Dlatego z różnych stron nawołują do zwiększenia wpływów politycznych. Niezależnie od tego, czy jest to nieoczekiwana premia dla branży fotowoltaicznej, czy ustawa o możliwościach wzrostu dla wszystkich – w obecnej sytuacji industrializacja Niemiec jest zagrożona. Główny Olafa Schollaz (SPD) dotychczas wykazywała uparty opór wezwaniom pomocy ze strony gospodarki.