Connect with us

Economy

W poszukiwaniu dobrobytu gospodarczego w Polsce

Published

on

W poszukiwaniu dobrobytu gospodarczego w Polsce

Mrowienie w dole brzucha. Głowa, ręce, nogi: w podróży do serca warszawskiej sceny startupowej, na piętro biurowe inkubatora „The Heart Warsaw”, wszystko staje się ciężkie. Po kilku sekundach jest już po wszystkim i stoisz na 38. piętrze Warsaw Tower, najwyższego biurowca w Polsce, będącego jednocześnie siedzibą agencji ochrony granic Unii Europejskiej Frontex.

Jeśli spojrzymy stąd na wschód przez sięgające od podłogi do sufitu okna w stronę Wisły, która przecina miasto na pół, zobaczymy kilkanaście innych wieżowców konkurujących ze stalinowskim „Pałacem Kultury” o jego rolę miejską hala. Jak dotąd jedyny przyciągający wzrok obiekt na horyzoncie. Dziesięć lat temu żadnego z nich nie było.

Niemal dokładnie 80 lat po ataku Wehrmachtu i trzydzieści lat od upadku komunizmu Warszawa kontynuuje swój rozwój. W centrum stolicy prawie nic nie przypomina, że ​​kraj ten był kiedyś domem ubogim – silnym katolicką wiarą w Boga, bogatym w kulturę i edukację, ale słabym ekonomicznie, nawet w porównaniu z upadłą Niemiecką Republiką Demokratyczną.

Dziś Polska jest uważana, obok Australii, za jedyny uprzemysłowiony kraj na świecie, którego gospodarka rośnie nieprzerwanie od czasu upadku żelaznej kurtyny. Niemieccy wysłannicy w stolicy Polski podczas tajnych odpraw opowiadają o „gospodarczej krainie czarów”. Rozwój ten można porównać do tego, czego Niemcy doświadczyli w pierwszych dwóch dekadach po wojnie.

Odwiedzający Berlin spoza okolicy w pierwszej kolejności zauważą, że na ulicach nie ma śmieci, że spędzają dużo czasu na szukaniu graffiti oraz liczbę nowiutkich samochodów: przynajmniej w obszarach centralnych, w tym dwumilionowym mieście wygląda na uporządkowany. Niektórym odwiedzającym po raz pierwszy podoba się to, innym zaś denerwuje taki układ.

Członkowie delegacji Berlińskiej Izby Handlowo-Przemysłowej na 38. piętrze najwyższego biurowca w Polsce.

©Kevin B. Hoffmana

Nawet tutaj, na piętrze centrum startupów The Heart, twórczy chaos, jakiego można się spodziewać w jaskiniach startupów, wydaje się wyrachowany i uporządkowany. Niedaleko recepcji stoi śnieżnobiały posąg jednorożca wielkości prawdziwego konia. Jednorożce: tak nazywa się startupy wyceniane na co najmniej 1 miliard dolarów. Idea leżąca u podstaw: globalne firmy, takie jak Mastercard, Microsoft i Coca-Cola, zapewniają wykształconym młodym kapitałom możliwość opracowywania przełomowych modeli biznesowych.

Zobaczymy, czy to zadziała. Projekt istnieje dopiero od trzech lat. Dress code jest zdecydowanie inny niż w Berlinie. Pracownice noszą spódnice i bluzki, a niektórzy mężczyźni – plisowane marynarki i spodnie. Wygląda na to, że wszyscy tutaj są gotowi w każdej chwili spotkać się z księciem Anglii, księciem Williamem i jego żoną Kate. Patrzyli już na polski cud gospodarczy i byli tu w „sercu” Odwiedziłem 2 lata temu.

READ  Spadek celów korporacyjnych: spadki akcji adidas: Adidas ogranicza prognozy dotyczące zysków - koniec rosyjskiego biznesu | biuletyn Informacyjny

Polska jest jednym z czterech krajów priorytetowych dla gospodarki Berlina

W ubiegły piątek przyjechali goście z Berlina: 20 przedsiębiorców z trzech komisji, można powiedzieć, grup roboczych Berlińskiej Izby Przemysłowo-Handlowej (IHK) odwiedziło tę wieżę, aby podziwiać kosmopolityzm, profesjonalizm i pewność siebie potencjalnych polskich partnerów biznesowych . Wizyta w Sercu zakończyła dwudniową wyprawę, pierwszą tego typu od długiego czasu dla ochotniczych członków Izby.

Wyprawa grupy IHK zabrała ich do Polski, ponieważ kraj ten jest jednym z zaledwie czterech krajów, obok Chin, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, wskazanych przez Senat w Berlinie jako najważniejszy rynek docelowy po wspólnych analizach z IHK. Wysiłki mające na celu nawiązanie nowej współpracy powinny koncentrować się na tych rynkach. Prawdopodobnie na tej liście znajdują się USA i Chiny, jako najwięksi odbiorcy towarów eksportowych Berlina. Jest nadzieja dla Wielkiej Brytanii, ze szczególnym zaangażowaniem, być może poprzez sprowadzenie do Spree firm obawiających się brexitu.

Zbliżenie mapy Europy wisi na Wydziale Geografii Uniwersytetu Warszawskiego.  Fragment przedstawia Polskę ze stolicami Warszawą (Warszawą) i Berlinem.
Zbliżenie mapy Europy wisi na Wydziale Geografii Uniwersytetu Warszawskiego. Fragment przedstawia Polskę ze stolicami Warszawą (Warszawą) i Berlinem.

©Kevin B. Hoffmana

Ale Polska? Kraj ten zajmuje obecnie dopiero siódme miejsce w berlińskim rankingu najważniejszych rynków eksportowych. I w tym właśnie tkwi problem: biorąc pod uwagę bliskość geograficzną kraju i rosnącą siłę gospodarczą, stosunki muszą być znacznie bliższe. Również w tym roku, niezależnie od tego, czy będzie to kryzys globalny, czy nie, ekonomiści spodziewają się wzrostu gospodarczego na poziomie około 5%, a może on być wyższy, jeśli będzie więcej wykwalifikowanych pracowników. W Polsce panuje praktycznie pełne zatrudnienie, a stopa bezrobocia wynosi 3,5 proc.

Wejście do strefy euro to prawdopodobnie tylko formalność, ale kraj radzi sobie dobrze ze stabilnym złotym (inflacja wynosi obecnie 1,8 proc.). Rząd pod przewodnictwem narodowo-konserwatywnej Partii Prawa i Sprawiedliwości nie ma zamiaru wprowadzać w celu narzucenia swojej moralności finansowej metod płatności, z których niemieccy politycy korzystali już w Grecji czy Włoszech.

Część inwestorów w Polsce już poniosła porażkę z powodu zbytniej arogancji. Grupa zajmująca się utylizacją i logistyką odpadów Remondis z Nadrenii Północnej-Westfalii przybyła do tego kraju w 1993 roku. „W trudnych latach nasza firma musiała początkowo zapłacić dużo pieniędzy”, mówi kierownik oddziału w Berlinie Lutz Wedegartner.

READ  Euro: ta jednocentowa moneta jest warta 6000 euro! Czy zdarza Ci się je mieć?

Bez dyskusji na poziomie oczu niewiele może się tutaj wydarzyć

Wszystkowiedzący Niemcy tłumaczący Polakom biznes – to nie działało ani wtedy, ani teraz. Wie, że oczekujemy tutaj spotkań na równych zasadach. Dziś Remondis zarządza w Polsce 60 oddziałami, zatrudniając łącznie 4000 pracowników i dysponując flotą 1200 pojazdów, z których większość zarządzana jest przez lokalnych menedżerów. Wszyscy są doskonale wyszkoleni i często mają duże doświadczenie za granicą. Teraz rywalowi Alby wszystko układa się pomyślnie.

Inkubator startupów finansują globalne firmy, takie jak Mastercard i CocaCola "Serce Warszawy" Od 2016r. Widok na salon.
Od 2016 roku globalne firmy takie jak Mastercard i CocaCola finansują inkubator startupów „The Heart Warsaw”. Widok na halę.

©Kevin B. Hoffmana

Wedegärtner jako jeden z nielicznych z delegacji IHK może opowiedzieć o własnych doświadczeniach związanych z prowadzeniem biznesu w Polsce. Inni uczestnicy przyznają, że wcześniej postrzegali ten kraj wyłącznie jako kraj rolniczy i węglowy. Bazując na pierwszych wrażeniach, uważają, że Berlin może się wiele nauczyć od Warszawy – i oczywiście odwrotnie.

Bo w Warszawie też nie wszystko jest dobrze. „Rowery elektryczne na naszych ulicach – katastrofa!” – narzeka urbanista Mirosław Grochowski po wykładzie w sali seminaryjnej Wydziału Geografii Tradycyjnego Uniwersytetu Warszawskiego. Cztery firmy rozprowadziły po ulicach kilka tysięcy hulajnóg. W przeciwieństwie do Berlina, są one zazwyczaj starannie ułożone na krawędziach chodników, są jednak niebezpieczne i nie przyczyniają się do zmniejszenia codziennych korków w Warszawie.

„Wraz ze wzrostem dobrobytu my, Polacy, nauczyliśmy się kochać samochody” – mówi Grohovski. I to jest problem. Przecież coraz więcej warszawiaków przesiada się na rowery. Podobnie jak w Berlinie, ruch Masy Krytycznej walczył o trochę przestrzeni ulicznej. Dziś nie do pomyślenia jest, aby wiceprezydent miasta, tak jak przed laty, twierdził, że w Warszawie nie ma miejsca na rowery.

„Może nauczymy się od nich, jak kontrolować problemy w ruchu drogowym?” – pyta badacz Grochowski z grupy berlińskiej – a goście spotykają się z tajemniczym śmiechem i wzruszeniem ramion. To, że Berlin nie musi się ukrywać, jeśli chodzi o progresywizm, staje się jasne podczas grupowej wizyty na posiedzeniu komitetu Krajowej Izby Gospodarczej, krajowego stowarzyszenia na wzór niemieckiej organizacji patronackiej Izby DIHK: polscy przedstawiciele branży odpadowej branży utylizacyjnej wyjaśniają, dlaczego nie można wymagać od obywateli segregacji odpadów. Inny krytykuje własne podejście Angeli Merkel do transformacji energetycznej.

READ  Kryzysowe nastroje w Mercedesie: obawy przed zamknięciem fabryk u producenta samochodów

Inni podzielają obawy związane z ogromnym problemem demograficznym wynikającym ze spadającego wskaźnika urodzeń. Tymczasem państwo stara się zatrzymać młodych ludzi w kraju za pomocą ogromnych ulg podatkowych – a emeryci cieszą się z 13-miesięcznej emerytury. Jak długo to będzie trwało?

Członkowie IHK w Berlinie wzięli udział w posiedzeniu Krajowej Izby Handlowej w piątek, 9 sierpnia 2019 r.
Członkowie IHK w Berlinie wzięli udział w posiedzeniu Krajowej Izby Handlowej w piątek, 9 sierpnia 2019 r.

©Kevin B. Hoffmana

Przy stole obiadowym Izby Handlowej odbywają się inne spotkania, które dają powód do nadziei, że w przyszłości będziemy częściej współpracować. Doradca strategiczny z Berlina wymienia wizytówki z prywatnym bankierem z Warszawy. Rozumiecie się szybko i dobrze, głównie po angielsku.

Christian Tomasius, Główny Przedstawiciel Działu Operacji i Ochrony Środowiska państwowej spółki Berliner Wasserbetriebe, mógł podczas tego spotkania przedstawić Krajowej Izbie raport na temat działań swojej firmy na rzecz dalszego rozwoju oczyszczalni ścieków tak, aby były samowystarczalne energetycznie i w ten sposób zapewnić energię potrzebną do oczyszczania ścieków.Korzyści zdrowotne ze źródeł odnawialnych, które to umożliwiają.

Berlińskie spółki wodociągowe mogą znaleźć wynalazców w Polsce

Thomasius spotyka później wysokiego rangą menadżera Warszawskich Przedsiębiorstw Wodnych. Choć rozmowa nie dała żadnego punktu wyjścia do konkretnej współpracy, to i tak był usatysfakcjonowany – stwierdził. Przecież nie wiedział wcześniej, że w Warszawie mogą być też reformatorzy, którzy będą w stanie rozwiązać takie czy inne wyzwania techniczne z zakresu cyfryzacji, technologii czujników, automatyzacji i sterowania procesami – na przykład w zautomatyzowanym pomiarze składników wody. „Mam dobre wrażenie” – mówi.

Delegacja Berlińskiej Izby Przemysłowo-Handlowej robi grupowe zdjęcie w auli wykładowej Uniwersytetu Warszawskiego.
Delegacja Berlińskiej Izby Przemysłowo-Handlowej robi grupowe zdjęcie w auli wykładowej Uniwersytetu Warszawskiego.

©Kevin B. Hoffmana

Gdy winda zjechała z 38. piętra Warsaw Tower, pojawił się szef delegacji Doroty Wietsmy Ulga w piątkowe popołudnie. Cieszy się, że wielu uczestników było równie pozytywnie zaskoczonych i pod wrażeniem Warszawy, jak ona. Kto by pomyślał, że stolica kraju znanego z wyśmienitej kuchni zajmie siódme miejsce w rankingu kalifornijskiego portalu wegetariańskiego „Happy Cow” W zestawieniu znalazły się miasta z najlepszymi i najlepszymi restauracjami na świecie (Berlin jest na drugim miejscu).

Feitsma, właścicielka agencji małych wydarzeń Wilmersdorf CCF Communication & Culture Factory, również cieszy się, że drugi cel został osiągnięty: ponieważ nie ogranicza się tylko do członków Komitet ds. Internacjonalizacji IHK Kiedy byliśmy w Polsce, zaangażowani członkowie Izby spoza Niemiec poznali się. Dlatego też taki wyjazd jest tak ważny.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Economy

Airbus Helicopters RACER: najszybszy helikopter w Europie

Published

on

Airbus Helicopters RACER: najszybszy helikopter w Europie

420 kilometrów na godzinę. 227 węzłów. Jak na helikopter, zwłaszcza europejski, jest to duża wartość – w Europie ustępuje jedynie jego śródlądowemu poprzednikowi, X3Który w 2013 r. osiągnął prędkość 472 km/h. Jednak RACER, obecnie najszybszy koń w stajni Airbus Helicopters, wykonał zaledwie siedem lotów od swojego pierwszego startu z ziemi 25 kwietnia. Jest to „zdeklarowany kompromis pomiędzy szybkością, opłacalnością i wydajnością misji”, jak mówią jego twórcy, więc nie jest przeznaczony tylko do polowania na rekordy prędkości. Jednak eksperymentalny helikopter potrzebował pełnych dziewięciu godzin lotu, aby przekroczyć kamień milowy wynoszący 407 km/h (220 węzłów) w locie poziomym.

Treści w mediach społecznościowych

Polecane treści redakcyjne

W tym momencie pokazujemy więcej treści uzupełniających artykuł. Kliknij przycisk, aby przejść do naszej witryny mobilnej.

Obiecujące oferty

Według Airbus Helicopters lot próbny, podczas którego udało się tego dokonać, odbył się 21 czerwca na południu Francji. Zaledwie dwa miesiące po pierwszym locie RACERA „zasięg lotu został prawie całkowicie wyczerpany” – zapewnia producent. „Ten sukces w tak krótkim czasie jest świadectwem ciężkiej pracy naszych 40 partnerów w 13 krajach europejskich, którzy wprowadzili tę innowację w powietrze” – powiedział Bruno Even, dyrektor zarządzający Airbus Helicopters, promieniując. „Obiecujące są również właściwości aerodynamiczne i stabilność samolotu”.



© Airbusa

RACER lata z głównym wirnikiem i dwoma pchaczami zamontowanymi na bocznych skrzydłach skrzynkowego skrzydła. Dostępna jest maksymalna moc WPS wynosząca 5000.

Loty w „trybie ekonomicznym”

Urzędnicy RACER stoją teraz przed kolejną fazą testów w locie, która w mniejszym stopniu skupia się na prędkości, a bardziej na wydajności. Dotyczy to np. „trybu ekologicznego” testowego helikoptera, „który pozwala na wyłączenie silnika podczas lotu do przodu, a tym samym zmniejszenie zużycia paliwa i emisji CO2” – kontynuował szef helikoptera. Tryb Eco, który można włączyć podczas lotu, zapewnia RACERowi o około 20 procent niższe zużycie paliwa w porównaniu z popularnymi modelami helikopterów w tej samej klasie wagowej. Dzięki silnikowi elektrycznemu można szybko i automatycznie przywrócić pełną moc silnika. RACER zademonstruje również, w jaki sposób specjalna konstrukcja z głównym wirnikiem i dwoma bocznymi wirnikami może pomóc w zmniejszeniu poziomu hałasu podczas pracy.


© Airbusa

READ  Polska: Stowarzyszenie i związek wzywają Premiera do podjęcia działań wobec podejrzanych spedytorów

Szybki i ekonomiczny eksperymentalny helikopter wykonał siedem lotów testowych od czasu swojego dziewiczego lotu i przepracował około dziewięciu godzin lotu.

Technologia z Francji i Niemiec

Prototyp Airbusa napędzany jest dwoma silnikami Aneto 1X o mocy 2500 KM francuskiego producenta Safran Helicopter Engines. Safran Electrical & Power ma swój wkład w elektryczny „automatyczny system start/stop”. Śmigła zamontowane na wysięgnikach skrzydeł skrzynkowych są połączone za pomocą zdalnych wałów obracających się z prędkością 3000 obr./min. Dwa sześciołopatowe drewniane śmigła pochodzą od MT Propeller w Niemczech i mają profile łopatek zoptymalizowane pod kątem hałasu i wydajności.

Artykuł ten może zawierać linki do dostawców usług, od których FLUG REVUE może otrzymać prowizję (tzw. „linki partnerskie”). Więcej informacji tutaj.

Continue Reading

Economy

Raport rynkowy: DAX jest na dobrej drodze do ożywienia tagesschau.de

Published

on

Raport rynkowy: DAX jest na dobrej drodze do ożywienia  tagesschau.de


Raport rynkowy

Stan na: 26 lipca 2024 r. o 18:12

Tydzień pełen wydarzeń na giełdzie zakończył się pozytywnym akcentem wzrostami cen na DAX. Tymczasem oczy inwestorów w dalszym ciągu zwrócone są w stronę Stanów Zjednoczonych, gdzie w przyszłym tygodniu spodziewane są ważne dane.

Wraz ze wzrostem na Wall Street, niemiecka giełda weszła w weekend ze wzrostami. DAX, który rano nadal znajdował się na minusie i odnotował dzienne minimum na poziomie 18 218 punktów, zamknął się na poziomie 18 417 punktów i tym samym zbliżył się do dziennego maksimum na poziomie 18 428 punktów. W ujęciu procentowym wiodący niemiecki indeks wzrósł o 0,65 proc. W ujęciu tygodniowym zysk wynosi 1,3 proc. Słaby ostatnio indeks średnich spółek MDAX wzrósł o 0,66 proc. do 25 116 pkt.

Oznacza to, że po gwałtownych wzrostach i spadkach w ciągu tygodnia handel na DAX zakończył się na plusie. „Biorąc pod uwagę, że w tym tygodniu akcje amerykańskich spółek technologicznych znacząco spadły, a czasami nawet wpadły w panikę, niemiecki indeks giełdowy wyglądał dość stabilnie” – skomentował Konstantin Oldenberger, analityk w domu maklerskim CMC Markets.

Dane o nowych lokalnych biznesach były mieszane. Dane opublikowane przez DAX BASF i Mercedesa za drugi kwartał nie napawały optymizmem. Nowe dane o inflacji w USA nie przyniosły większych niespodzianek.

Jednak inwestorzy na całym świecie patrzą na Nowy Jork, podobnie jak przez cały tydzień, zwłaszcza w sezonie raportowym dla dużych, wysoko cenionych spółek technologicznych.

Kwartalne raporty Tesli i Alphabetu, spółki-matki Google’a, które nie spełniły oczekiwań rynku, pokazały, jak szybko potrafią zmienić się nastroje społeczne i do jakiego stopnia można zakreślić koło. W rezultacie w szczególności NASDAQ załamał się dramatycznie w środku tygodnia, co spowodowało spadki na rynkach na całym świecie. Wall Street przeżyła nawet najczarniejszy dzień od 2022 roku.

Problemem nie tyle słabnący biznes technologicznych gigantów, co ich wysokie wyceny, które można uzasadnić jedynie zbyt optymistycznymi prognozami zysków. Jednak zdaniem ekspertów z Hesische Landesbank (Helaba) „założone konsensusowe szacunki zysków mogą być zawyżone i dlatego wymagają dalszej korekty”.

W przyszłym tygodniu czterech gigantów technologicznych z „Gig Seven” – Microsoft, Meta, Apple i Amazon – zaprezentuje swoje kwartalne raporty. W połączeniu z niekończącymi się spekulacjami na temat rychłej obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną USA, dane te prawdopodobnie określą przyszły kierunek rozwoju giełdy. Ponadto pod koniec przyszłego tygodnia zostaną opublikowane oficjalne lipcowe dane rządowe z amerykańskiego rynku pracy – ważny element układanki w zbiorze danych dotyczących polityki pieniężnej Fed.

READ  Kryzysowe nastroje w Mercedesie: obawy przed zamknięciem fabryk u producenta samochodów

Pod koniec tygodnia amerykańskie giełdy odreagowały i wszystkie wzrosły. Benchmarkowy indeks Dow Jones kontynuuje swoje wzrosty i obecnie zyskuje około 1,5 proc. Indeks Nasdaq również wzrósł o 0,6 proc., a ogólnorynkowy indeks Standard & Poor’s 500 wzrósł o 0,9 proc.

Wśród poszczególnych akcji uwaga skupiona jest na Grupie 3M, której akcje w indeksie Dow Jones wzrosły o 19 procent i znajdują się na szczycie indeksu. Spółka jest bardziej pewna swoich tegorocznych zysków. 3M po raz kolejny miało dobry kwartał z dwucyfrowym wzrostem zysku na akcję i dużymi przepływami pieniężnymi, powiedział dyrektor generalny 3M William Brown. Taka sytuacja prawdopodobnie utrzyma się w drugiej połowie roku. Prognozy sprzedaży pozostały niezmienione.

Oprócz raportów kwartalnych inwestorzy po obu stronach Atlantyku przyjrzeli się także deflatorowi cen amerykańskich wydatków na konsumpcję osobistą (PCE), będącym centralnym wskaźnikiem banku centralnego dotyczącym rozwoju inflacji, a tym samym polityki pieniężnej.

W szczególności wartość pomiaru wzrosła o 2,5 procent w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku. Miesiąc wcześniej wskaźnik ten wynosił 2,6 proc. Spodziewano się spadku. Stopa bazowa (z wyłączeniem energii i żywności) pozostała na poziomie 2,6%. Tutaj spodziewany jest spadek do 2,5 proc.

Rynki finansowe w dużej mierze wyczekują pierwszej obniżki stóp procentowych we wrześniu. Fed pójdzie zatem za przykładem Europejskiego Banku Centralnego, który w czerwcu rozpoczął niedźwiedzią zmianę, a 12 września może za nią pójść, wykonując drugi etap łagodzenia polityki pieniężnej. Na środowym posiedzeniu nie przewiduje się żadnych poprawek.

Perspektywa zmiany stóp procentowych w USA wspiera euro, które rośnie w stosunku do dolara do 1,0858 dolara. Europejski Bank Centralny ustalił stopę referencyjną na 1,0860 (czwartek: 1,0851) dolara. Tymczasem słaby dolar wspiera cenę złota, która ostatnio wzrosła o 0,75% do 2381 dolarów. Ceny ropy naftowej wykazują obecnie tendencję spadkową, wynoszącą 2,0%.

Czwartkowe dane pokazały, że gospodarka amerykańska w drugim kwartale wzrosła bardziej niż oczekiwano. Komentując wydarzenia handlowe, ekspert ds. wymiany walut Volkmar Bauer z Commerzbanku powiedział: „Lepsze od oczekiwań dane dotyczące wzrostu gospodarczego w USA położyły kres obserwowanej do tej pory ucieczce do bezpiecznych przystani i odwróciły rozwój sytuacji”.

Dziś Bitcoin opiera się na wzrostach cen uzyskanych poprzedniego wieczoru i ponownie wzrasta powyżej 67 000 dolarów. Poprzedniego dnia cena gwałtownie spadła na początku handlu i chwilowo spadła poniżej 64 000 dolarów. Następnie rozpoczęło się znaczne ożywienie cen. Rozwój cen w ciągu tygodnia po raz kolejny pokazuje, jak podatny jest handel kryptowalutami na zmienność. Dlatego często pojawiają się ostrzeżenia o możliwości znacznych spadków cen kryptowalut.

READ  Polska: Stowarzyszenie i związek wzywają Premiera do podjęcia działań wobec podejrzanych spedytorów

Akcje ulubionego dostawcy produktów farmaceutycznych i laboratoryjnych Sartorius kontynuowały dziś próbę odbicia i znalazły się na szczycie DAX ze wzrostem o 6,5%. W 2024 roku będzie nadal spadać o około 27%, co oznacza, że ​​zajmie ostatnie miejsce w indeksie.

Wraz ze wzrostem cen pod koniec tygodnia, akcje Göttingen również zamknęły lukę cenową, która otworzyła się tydzień temu w wyniku kolejnej obniżki celów rocznych. Rozczarowanie inwestorów nową prognozą spowodowało, że cena spadła w stronę poziomu 200 euro. Grupa nadal odczuwa niechęć klientów, którzy w czasie pandemii Corona zamawiali duże ilości, a po ustąpieniu kryzysu znaleźli się z pełnymi magazynami.

Akcje Rheinmetall były jednym z największych zwycięzców indeksu DAX: firma zbrojeniowa dostarcza do Szwajcarii amunicję moździerzową. Konfederaci zażądali nabojów moździerzowych 81 mm jako amunicji transportowej dla swoich sił zbrojnych. Zamówienie ma łączną wartość mieszczącą się w dwucyfrowym przedziale milionów euro.

Mercedes sprzedał w drugim kwartale znacznie mniej samochodów i tym samym odnotował znaczny spadek zysków. Sprzedaż spadła o sześć procent w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, a zysk netto o 15,9 procent, do 3,06 miliarda euro. Szczególnie słaba jest działalność w Chinach, najważniejszym rynku firmy. Akcje Mercedesa lekko spadły na DAX.

Na dnie indeksu DAX akcje BASF straciły około 2,3%, chwilami osiągając najniższy poziom od dobrych sześciu miesięcy. Spółka chemiczna odnotowała zaskakująco duży spadek sprzedaży w drugim kwartale. EBITDA operacyjna (skorygowana EBITDA) skorygowana o pozycje szczególne również była nieco poniżej oczekiwań. Analityk Warburga, Oliver Schwartz, skomentował, że liczby nie są do końca inspirujące.

Po dobrym drugim kwartale grupa farmaceutyczno-chemiczna Merck KGaA wyznaczyła sobie cele na bieżący rok. Oczekuje się, że sprzedaż netto wyniesie od 20,7 do 22,1 miliardów euro, ogłosił DAX wieczorem po zamknięciu giełdy w Darmstadt. Wcześniej Zarząd zakładał dolną granicę przedziału wynoszącą 100 mln euro mniej.

Oczekuje się, że zysk przed odsetkami, podatkami, amortyzacją (Ebitda) skorygowany o efekty specjalne wyniesie od 5,8 do 6,4 miliarda euro za rok. Jak dotąd menedżerowie z obu krańców spektrum mieli w składzie o 100 milionów euro mniej. W drugim kwartale Merck osiągnął dobrą sprzedaż na poziomie 5,3 miliarda euro. Z tej kwoty około 1,5 miliarda euro pozostało w skorygowanym zysku operacyjnym.

READ  Opinia: Co kryje się za debatą w Polsce o odszkodowaniach?

W handlu poza godzinami pracy akcje Merck na platformie transakcyjnej Tradegate nieznacznie wzrosły w porównaniu z ceną zamknięcia jej flagowej działalności Xetra. Pełny raport ma zostać opublikowany 1 sierpnia.

Dziś w Wolfsburgu rozpoczęło się tradycyjne spotkanie GTI dla fanów samochodu sportowego VW Golf. Po raz pierwszy odbędzie się ono bezpośrednio w siedzibie Volkswagena. Oczekuje się, że podczas trzydniowego wydarzenia liczba odwiedzających osiągnie 35 000 osób.

Spółka zależna Volkswagena, Traton, zajmująca się pojazdami użytkowymi, w pierwszej połowie roku zarobiła więcej pomimo spadającej sprzedaży. Skorygowany wynik operacyjny poprawił się do 2,1 miliarda euro z prawie 2 miliardów euro rok temu. Rentowność wzrosła o pół punktu procentowego do 9,1%.

Thyssenkrupp pogrąża się coraz głębiej w kryzysie: akcje grupy z Essen spadły o ponad osiem procent do końca indeksu MDAX po tym, jak grupa poprzedniego wieczoru ponownie obniżyła swoje prognozy. Thyssenkrupp spodziewa się obecnie spadku sprzedaży o od sześciu do ośmiu procent w roku finansowym 2023/24 w porównaniu z rokiem poprzednim.

W świetle rosnącego europejskiego budżetu obronnego w grupie zajmującej się elektroniką obronną Hensoldt gromadzą się zamówienia. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy otrzymano zamówienia o wartości 1,36 miliarda euro (rok poprzedni: 1,07) miliarda euro, co oznacza wzrost o 27 procent w porównaniu z rokiem poprzednim. Zwiększyło to portfel zamówień o prawie 900 mln do rekordowej wartości 6,55 mld euro.

Od miesięcy spekulowano, że twórca ChatGPT, OpenAI, może rzucić wyzwanie Google z własną wyszukiwarką – i teraz nadszedł czas. Po pierwsze, „mała grupa użytkowników” może wypróbować usługę o nazwie SearchGPT, której celem jest dostarczanie konkretnych odpowiedzi na pytania, a nie linków.

Meta, spółka matka Facebooka, chce dołączyć do największego na świecie dostawcy okularów EssilorLuxottica. Prezes giganta francusko-włoskiego koncernu przemysłowego Francesco Milleri zapowiedział zainteresowanie tą sprawą, nie podając dalszych szczegółów. Firma jest dumna, ale w obecnej sytuacji Meta będzie musiała kupować akcje na giełdzie, mówi Melleri.

Według firmy zajmującej się cyberbezpieczeństwem Crowdstrike ponad 97 procent czujników bezpieczeństwa systemu Windows ponownie działa online po około tygodniu od globalnego naruszenia IT. W ubiegły piątek błąd aktualizacji oprogramowania sparaliżował komputery z systemem operacyjnym Microsoft na całym świecie, od banków po kliniki i linie lotnicze.

Continue Reading

Economy

Imigracja pozytywnie wpływa na rynek pracy w Polsce

Published

on

Imigracja pozytywnie wpływa na rynek pracy w Polsce

Badanie wymaga działania Unikalne wydarzenia historyczne Wróćmy do wyjaśnienia rozmieszczenia ukraińskich uchodźców w Polsce. Po II wojnie światowej większość Ukraińców zamieszkujących nowe granice Polski została przesiedlona do Związku Radzieckiego. Pozostała mniejszość – około 1Ukraińcówktóry mieszkał głównie w południowo-wschodniej Polsce – był częścią Eksploatacja Wisły (Działanie Wisły) W kwietniu 1947 r Obowiązkowy Z Ludowego Wojska Polskiego Zostali przesiedleni na terenie Polski. Oficjalnym celem tego przymusowego przeniesienia było zapobieżenie werbowaniu nowych członków do Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) i stłumienie wszelkiej potencjalnej współpracy z tą ukraińską nacjonalistyczną formacją paramilitarną. Ukraińców, którzy mieszkali w południowo-wschodniej Polsce, należy „rozdzielić wśród ludności polskiej, aby nie stanowili zagrożenia”. [für die Polnische Volksrepublik] Reprezentuj w ten sposób Jak podaje historyk Eugeniusz Mysilo.
Wysiłki polskich władz zmierzające do stworzenia zjednoczonego państwa i stłumienia ukraińskiej tożsamości narodowej doprowadziły na początku lat pięćdziesiątych do wprowadzenia zakazu języka i kultury ukraińskiej. Z biegiem czasu przepisy te złagodzono, a w Polsce rozwinęły się ukraińskie instytucje i sieci. Obecność tych ośrodków przyciągnęła także współczesnych pracowników migrujących z Ukrainy. Dane historyczne wyjaśniają obecne rozmieszczenie ukraińskich uchodźców: osiedlali się oni daleko od granicy z Ukrainą i w miejscach niezamieszkanych przez Ukraińców przed II wojną światową.

READ  Polska: Stowarzyszenie i związek wzywają Premiera do podjęcia działań wobec podejrzanych spedytorów
Continue Reading

Trending