Connect with us

entertainment

Te trzy znaki zodiaku powinny przygotować się na ciężki tydzień

Published

on

Te trzy znaki zodiaku powinny przygotować się na ciężki tydzień

Te znaki zodiaku mają przed sobą trudny tydzień!

© Adobe Stock/AstroSystem

Czasami gwiazdy po prostu nie są po naszej stronie – dotyczy to również trzech znaków zodiaku, które w tygodniu od 27 maja do 2 czerwca 2024 r. będą musiały stawić czoła szczególnym wyzwaniom. Ale nie martw się, każda passa pech minie. Tutaj dowiesz się, które znaki zodiaku przynoszą pecha w tym tygodniu i czy Twój znak do nich należy.

Planeta miłości Wenus stawia w tym tygodniu Pannę przed specjalnymi wyzwaniami. W danej chwili jesteś szczególnie krytyczny i masz tendencję do szybkiego dyskutowania o różnych punktach widzenia ze wszystkimi i każdym. Niestety, zjawisko to może szybko się nasilić. Nawet w biurze szybko poczujesz, że Twoja kreatywność została zahamowana i bardzo trudno będzie Ci skupić się na pracy. Dzięki temu poziom stresu psychicznego i emocjonalnego będzie niezwykle wysoki.

rada: Zafunduj sobie w tym tygodniu dużo odpoczynku i dystansu społecznego – a jeśli to możliwe, pozostań w biurze domowym przez kilka następnych dni.

Ten tydzień będzie dla Raka prawdziwym wyzwaniem. Miłość jest umiarkowanie lekka i szczególnie trudno jest ci czekać na prawdziwą miłość. Pacjenci z nowotworem, którzy są już zajęci, muszą być bardziej wrażliwi w stosunku do swoich partnerów, niż są do tego przyzwyczajeni. To powoduje dużą niecierpliwość. Podobnie, jeśli chodzi o pracę i pieniądze, zdecydowanie nie powinieneś się z niczym spieszyć. Bez cierpliwości i wytrwałości niewiele wydarzy się w tym tygodniu.

rada: Wykorzystaj ten czas na pracę nad swoim wewnętrznym spokojem i nie pozwól, aby drobne niepowodzenia Cię zniechęciły.

Dla Strzelca w tym tygodniu jest jeden bardzo ważny punkt: wolność. Flirtujesz ile tylko możesz, ale gdy tylko sytuacja robi się poważna, szybko pociągasz za linkę i blokujesz. Obecnie istnieje ogromna potrzeba rozmowy o związkach. Ale zdecydowanie powinieneś upewnić się, że zawsze nie tylko mówisz, ale także słuchasz osoby, z którą rozmawiasz. Zachowaj jednak szczególną ostrożność, jeśli chodzi o urodę! Tutaj należy trzymać się z daleka od nowości pielęgnacyjnych, gdyż Wenus i Neptun wzmagają skłonność do fanatyzmu.

READ  Na granicy niemiecko-polskiej: prawicowi ekstremiści złapani z maczetami i włóczniami | Polityka

rada: Komunikuj się otwarcie, ale bierz też pod uwagę potrzeby partnera.

Na koniec coś ważnego: Astrologii nie należy postrzegać jako ustalonego i niepodważalnego faktu. Informacje mają charakter rozrywkowy i od czytelnika zależy, czy wierzy w astrologię, czy nie.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

entertainment

Zdobywca Oscara w żałobie: umiera scenarzysta Robert Towne

Published

on

Zdobywca Oscara w żałobie: umiera scenarzysta Robert Towne

Stan na: 3 lipca 2024 r. o 8:19

Pisał scenariusze do hollywoodzkich filmów, takich jak „Chinatown”, „Tequila Sunrise” i „Mission: Impossible” – w wieku 89 lat zmarł zdobywca Oscara Robert Towne.

Nagrodzony Oscarem scenarzysta i pochodzący z Kalifornii Robert Towne, który zainspirował takie filmy jak „Chinatown”, „Tequila Sunrise” i „Mission: Impossible”, zmarł w poniedziałek „spokojnie” w obecności swojej rodziny. Rzeczniczka Carrie McClure powiedziała. Miał 89 lat.

Towne był jednym z najbardziej rozchwytywanych scenarzystów w Hollywood. Jego najsłynniejszym dziełem jest scenariusz do filmu kryminalnego „Chinatown” (1974), opowiadającego o władzy, korupcji i romansach w Los Angeles lat 30. XX wieku. Film wyreżyserował Roman Polański, z Jackiem Nicholsonem i Faye Dunaway w rolach głównych. Film był jedenaście razy nominowany do Oscara, ale tylko Towne zdobył trofeum za oryginalny scenariusz.

Współpraca ze znanymi aktorami

Towne napisał kilka scenariuszy do filmów z Tomem Cruisem, w tym Days of Thunder, The Firm i Mission: Impossible. Kilkakrotnie współpracował także z Warrenem Beattym („Szampon”, „Heaven Must Wait”) i Jackiem Nicholsonem. Towne był także zatrudniony do dopracowywania scenariuszy, na przykład przy produkcjach takich klasyków jak „Bonnie i Clyde” czy „Ojciec chrzestny”.

Autor stanął za kamerą także jako reżyser. Wyreżyserował film akcji „Tequila Sunrise” (1988) z Melem Gibsonem, Michelle Pfeiffer i Kurtem Russellem. W 2006 roku w dramacie o imigrantach Ask the Dust zaprosił przed kamerę takie gwiazdy jak Salma Hayek, Colin Farrell i Donald Sutherland.

Nominowany do Oscara pod pseudonimem

Oprócz zdobycia Oscara za „Chinatown” Towne otrzymał trzy inne nominacje do Oscara za scenariusze do filmów „Ostatni rozkaz”, „Szampon” i „Greystoke: Legenda Tarzana, władcy małp”.

Towne przez kilka lat pisał scenariusz do komedii o Tarzanie, ale potem pokłócił się z producentami. Wyciągnął swoje zapisane imię i zamiast tego w napisach końcowych filmu umieścił imię swojego psa – „PH Vazak”. Towne przystąpił do wyścigu o Oscara w 1985 roku pod tym pseudonimem. Ostatecznie nagrodę przyznano za scenariusz do filmu „Amadeus”.

READ  „Nie rozumiem, dlaczego krzywa uczenia się dla ludzi jest tak płaska”.
Continue Reading

entertainment

Festiwal Filmowy w Cannes: Putin umiera w filmie o sztucznej inteligencji! | rozrywka

Published

on

Festiwal Filmowy w Cannes: Putin umiera w filmie o sztucznej inteligencji!  |  rozrywka

Wladimir Putin als Leinwand-Star? Klingt nach einem ganz üblen Horror …

Und doch ist der russische Diktator in diesen Tagen tatsächlich Gesprächsthema beim Filmfestival in Cannes, weil er in einem neuen Kino-Film zu sehen ist. Mitgewirkt hat er dabei nicht – künstliche Intelligenz steckt hinter dem Projekt!

„Ich habe Putin angerufen und gefragt, ob er mitmachen wolle“, erklärte der polnische Regisseur Patryk Vega (47). Und fügte hinzu: „Ach, war ein Scherz.“

Der polnische Filmregisseur Patryk Vega

Foto: Instagram/patryk_vega_official

Sein Film „Putin“ ist allerdings ernst gemeint. Die filmische Biografie, so sagte Vega bei einer Präsentation in Cannes, umfasse etwa 60 Lebensjahre des russischen Machthabers.

Im Film, soviel hat Vega schon verraten, stirbt Putin am Ende! „Es sollte ein Happy End sein.“

An diesem Wladimir ist nichts echt! Eine Szene aus „Putin“

An diesem Wladimir ist nichts echt! Eine Szene aus „Putin“

Foto: picture alliance / ASSOCIATED PRESS

Wie funktioniert das KI-Konzept, das einen Spielfilm über und mit Putin ganz ohne den echten Putin möglich macht? Zunächst habe der Regisseur seine Filmfigur durch eine Vielzahl realer Aufnahmen von Putin kreieren wollen. Doch die Qualität sei für eine große Leinwand nicht gut genug gewesen, erklärte Vega. „KI muss gefüttert werden. Es braucht 20 000 Bilder in hoher Auflösung, damit es funktioniert.“

Der echte Wladimir Putin (71) am 17. Mai 2024 bei einer Pressekonferenz während seiner China-Reise

Der echte Wladimir Putin (71) am 17. Mai 2024 bei einer Pressekonferenz während seiner China-Reise

Foto: Mikhail Metzel/via REUTERS

Stattdessen hat Vega nach eigenen Angaben eine ganz neue Technik entwickelt: Diese ermöglicht es ihm, mithilfe von künstlicher Intelligenz auf das Gesicht eines realen Schauspielers mit der gleichen Statur wie Putin dessen Gesicht zu montieren. „Es ist der erste Film, der diese Technologie nutzt.“

READ  „Nie rozumiem, dlaczego krzywa uczenia się dla ludzi jest tak płaska”.

Im Film sieht man Putin, wie man ihn kennt: in Diktatorenpose, an barocken Schreibtischen, aber auch wie er Klavier spielt und sich im Krankenbett in die Hose gemacht hat.

„Ich wollte in den Kopf von Putin hineinkriechen“, so Patryk Vega. Sein Film sei eine Art „Gebrauchsanleitung“ für den russischen Präsidenten. „Putin ist nicht verrückt. Aber bei ihm dreht sich alles um sein Ego“, meint der Regisseur, der kurz nach Beginn des Ukraine-Kriegs die Idee zum Film hatte. Das Ergebnis ist eine Mischung aus politischem Thriller und psychologischem Porträt des russischen Machthabers.

Ob der gefakte Putin das Publikum überzeugt, wird sich demnächst zeigen. Der Film wurde nach Angaben des Vertriebs bereits in mehr als 50 Länder verkauft – auch nach Deutschland. Weltweiter Kinostart ist am 26. September.

Continue Reading

entertainment

„Po prostu nie ma miejsca na dyskusję i różnice zdań”.

Published

on

Od jakiegoś czasu wasza grupa spotyka się z krytyką ze strony środowiska, a nawet wzywa do bojkotu. W jaki sposób?
Nazywa się nas syjonistami, antyniemcami i apologetami ludobójstwa. Wszystko zaczęło się wkrótce po 7 października. Do bojkotu nawoływała grupa działająca wokół projektu Rozbrat House w Poznaniu. Okazją była publikacja tekstu, w którym wyraziliśmy naszą solidarność z kibucami zaatakowanymi przez Hamas. Jedna z osób w naszej grupie stworzyła także bloga z tekstami o antygermanizmie i o tym, jak można krytykować Izrael w sposób nieantysemicki.

Czym różni się Twoja reakcja na masakrę w Izraelu z 7 października 2023 r. od reakcji innych ugrupowań skrajnie lewicowych w Polsce?
Byliśmy jedyną grupą, która publicznie okazała solidarność z ofiarami tej masakry. Nie jesteśmy syjonistami i nie stoimy po stronie Izraela bezwarunkowo. Ale nasza solidarność z ofiarami i nasza odmowa uznania 7 października za akt oporu to wystarczający powód, aby nas zaatakować. Większość ugrupowań lewicowych zaprzecza masakrze i gwałtom popełnionym przez Hamas; Wyjątkiem są głosy odrębne. Wojnę w Gazie nazywa się Holokaustem, Izrael nazywa się państwem nazistowskim, syjonizm nazywa się faszyzmem, a śmierć syjonistów jest upragniona.

„Na lewicy panuje przeważnie milczenie na temat kwestii żydowskich i antysemityzmu”.

Jak w ostatnich miesiącach omawiano tę kwestię na polskiej lewicy?
Po prostu nie ma miejsca na dyskusję i różnice zdań. W dyskusji pojawiają się pojedyncze stanowiska krytyczne, jak np. śląski pisarz Çeban Twarduk, który otwarcie wspiera postępową partię lewicową, ale też mocno ją krytykuje za jednostronne, antyizraelskie stanowisko w konflikcie bliskowschodnim. Ale to nie zmienia ogólnego obrazu.

Oficjalna polityka PRL od wojny sześciodniowej w 1967 r. charakteryzuje się nastrojami antysyjonistycznymi. Po kampanii antysemickiej w 1968 r. tysiące polskich Żydów zostało zmuszonych do emigracji. Czy polska radykalna lewica upora się z tym fragmentem polskiej historii?
Podżeganie antysemickie rozpoczęło się wcześniej, zaraz po II wojnie światowej. Szczytem rozwoju tego rozwoju był rok 1968. Nie znamy żadnych pogłębionych dyskusji na ten temat na lewicy, z wyjątkiem osób o żydowskim pochodzeniu, takich jak filozof Jan Hartmann. Jednak te dźwięki są ledwo słyszalne. Lewica w większości milczy na temat kwestii żydowskich i antysemityzmu, z wyjątkiem upamiętnień powstania w getcie warszawskim 1943 r. podczas okupacji niemieckiej w Polsce.

READ  Na granicy niemiecko-polskiej: prawicowi ekstremiści złapani z maczetami i włóczniami | Polityka

W swojej pracy wyraźnie stawiasz się w obliczu antysemityzmu. Jakie jeszcze problemy należy w przyszłości rozwiązać w polskiej radykalnej lewicy?
Przemoc, nieumiejętność rozwiązywania konfliktów, heteropatriarchat, wyzysk i uprzedzenia. Wiele osób odwraca się od sceny lewicowej, ponieważ doznały krzywdy i traumy. Zajmujemy się tymi problemami i chcemy lepszego społeczeństwa. Ale potrzebujemy wsparcia.

Continue Reading

Trending