Referendum nie podobało się polskim władcom: Poise, narodowo-populistyczna partia rządząca w Polsce i jej sojusznicy wciąż mogą liczyć na 32 proc. Elektoratu. Zapytany Wyborcy z Gander w połowie maja. Po pomyślnym zwycięstwie w wyborach w październiku 2019 r. Z udziałem 43,8 proc. Rządząca koalicja upadła ogromnie – i nie tylko.
Nowa grupa katolickiej gwiazdy telewizyjnej Simona Hosavunii, Polka 2050, ma już 21 proc., Podczas gdy jej naturalny, opozycyjny partner koalicyjny, Citizens Alliance, ma 19 proc. Gander mówi, że lewacy, którzy na ogół walczą z rządem, mogą uzyskać dziesięć procent głosów. Inne sondaże sugerują, że PiS jest nieco lepszy: jego władza, która utrzymuje się od 2015 r., Wydaje się zagrożona.
Przyczyn wypadku jest wiele. Ostatnio była to porażka długo zaniedbywanego systemu opieki zdrowotnej w infekcjach Govt-19. Wcześniej dwie trzecie wszystkich Polaków nie miało zaufania do swojego systemu opieki zdrowotnej. Epidemia pogłębiła zły nastrój: 19 pacjentów Govt nie mogło znaleźć żadnych szpitalnych karetek, bardzo niewielu przepracowanych lekarzy i pielęgniarek, zwłaszcza cicha śmierć w małych szpitalach i centrum śmiertelnych skandali w szpitalach ratunkowych zbudowanych przez rząd, takich jak wystawa bośniacka, kilka pacjentów w ciągu kilku godzin, gdy zapasy tlenu spadły.
Inwestycje w system opieki zdrowotnej powinny ponownie zmienić sposób myślenia
Instytut Statystyczny UE Według Eurostatu Zgony związane z epidemią w Polsce w marcu były o 37,9 proc. Wyższe niż zwykle – zaledwie 9,1 proc. Powyżej średniej UE. W Polsce tylko w kwietniu na skutek epidemii zmarło 123 000 osób: w porównaniu z tygodnikiem miasto takie jak Opol zniknęło z mapy Polityka.
Tak więc, kiedy on i jego polityczni sojusznicy przedstawili w sobotę plan „polskiego porządku publicznego”, nie było zaskoczeniem, na czym skupił się szef BS Jarosław Kokzyaski, którym było przywrócenie Polski – czy też pasztety: system opieki zdrowotnej wymaga modernizacji, ponieważ wzrost inwestycji, nowe fundusze zdrowotne, nawet całodobowe utrzymanie na wsi i doradztwo przez internet i sms. Koxiaski realizował również strategię kupowania zgód polarnych z nowymi ofertami i gotówką, które odniosły sukces w 2015 i 2019 roku.
Dochód wolny od podatku powinien być zwiększany dziesięciokrotnie 30 000 razy w roku (około 6625 euro). Wielu emerytów nie będzie już musiało płacić podatków w przyszłości. Obliczanie podatku zmniejsza się w przypadku nisko opłacanych osób. Rodziny wielodzietne potrzebują więcej pieniędzy i dotacji na zakup domu.
Wątpliwe jest, jak skuteczny będzie atak Psa. W Polsce jest już wiele obietnic rehabilitacji chorego systemu opieki zdrowotnej. Choć do 2027 r. Polska przeznaczy siedem procent swojej produkcji na zdrowie, to nadal tak będzie Dużo niższy od średniej UE 9,9 proc. Ulga podatkowa może też okazać się mieczem obosiecznym: w przyszłości koszty opieki zdrowotnej nie będą już podlegały odliczeniu od podatku, przekonywał rządzący opozycyjny polityk Robert Grobnicki, przy wielu Polakach obciążonych mniejszymi obciążeniami.
W 2020 roku urodziło się mniej dzieci niż przez dziesięciolecia
Cel większej polityki pieniężnej dla rodzin – więcej urodzeń w starzejącej się Polsce – może zostać przeoczony. Wysoki zasiłek rodzinny oferowany od 2015 r. Zachęca konsumentów, a nie liczbę dzieci: pod tortem jest to spadek z 402 tys. Urodzeń w Polsce w 2017 r. Do 375 tys. W roku przed epidemią w 2019 r. Z 360 tys. najniższy poziom od dziesięcioleci.
Wyraźnie widać, gdzie Pais chce zdobyć pieniądze na nowe świadczenia i inwestycje: od najlepiej zarabiających, przedsiębiorców i UE: magiczna liczba „770” – w ramach budżetu UE za miliard spodziewany z UE i środków restrukturyzacyjnych polski Złoty – „zamówienie” Polski Przedstawione na prezentacji. Posiedzenie polskiego Sądu Konstytucyjnego zostało odroczone do czerwca, kiedy to nawet pierwsze orzeczenia Trybunału Europejskiego przeciwko Polsce mogły zostać rozstrzygnięte przez polskie prawo – prawdopodobnie w związku ze zbliżającą się prezentacją Koxiaskiego. Według szefa Pice, wkrótce w szkołach będzie ponad dwukrotnie więcej przedmiotów historycznych niż dotychczas, wzmacniając polską tożsamość i dumę z polskiej kultury i tradycji, zwłaszcza wśród młodych Polaków.