Connect with us

sport

„Dlatego jesteśmy dopiero czwarti”.

Published

on

„Dlatego jesteśmy dopiero czwarti”.
Trener Borussii Dortmund Edin Terzic od miesięcy spotyka się z ostrą krytyką. © Alliance Image / Niemiecka Agencja Prasowa

czas czytania

Borussia Dortmund w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Jednak w codziennym życiu Bundesligi zajmująca czwarte miejsce Borussia Dortmund martwi się o ponowne zakwalifikowanie się do najwyższej klasy rozgrywkowej. Trener Edin Terzic od miesięcy jest krytykowany. Teraz 41-latek w rozmowie z Kickerem opowiedział o ciągłej presji.

Zaburzenia BVB nie powinny ustąpić

„To było bardzo burzliwe, szczególnie przed Świętami Bożego Narodzenia, ponieważ wyniki nie były odpowiednie. Około dwa miesiące później, po pierwszej porażce z Hoffenheim, od razu można odnieść wrażenie: zaczynamy od nowa… W międzyczasie odnieśliśmy kilka bardzo wyraźnych zwycięstw ” – mówi Terzic. „Dlatego tak ważne było, abyśmy ponownie zaprezentowali reakcję”.

Wielką sztuką jest nie pozwolić, aby zewnętrzne zakłócenia wpływały na twoją codzienną pracę. „To wielkie wyzwanie, przed którym stoimy wszyscy: być świadomym swojej pozycji i pozycji w tabeli, ale nie zaczynać się rozdzierać i pozwalać, aby wszystko na nas wpływało” – mówi Terzic. „Na takich etapach chodzi o zajęcie się sprawami, które może mieć wpływ i kontynuować Dostrzeganie pozytywów pomimo negatywności na zewnątrz.”

Jest jednak tylko jedno wyjście: niepokoje możemy uspokoić jedynie dobrym występem, a to jest w naszych rękach. Fakt, że ludzi nie interesuje, jak grasz, jest częścią pasji, którą kochamy w Borussii Dortmund. Trzeba sobie z tym poradzić.” Terzic wie, że występy jego zespołu od początku roku czasami pozostawiają wiele do życzenia, pomimo siedmiu zwycięstw w Bundeslidze. Jego zrozumienie skarg jest jednak ograniczone: „Nie musieli znieść wiele krytyki. Ten sezon wynika z faktu, że piłka nożna jest często postrzegana jako codzienna praca i sport wymagający wyników. Często kończy się to oceną B.

BVB na kilka tygodni przed prawdą

Po obecnej fazie meczów międzynarodowych drużyna BVB zabiera się do pracy. Oprócz ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Atletico Madryt, w ciągu najbliższych kilku tygodni Bayern, Leverkusen, Stuttgart i Lipsk zmierzą się z czołowymi drużynami ligi. „Wiemy, że przeciwnik nie będzie łatwiejszy i nie możemy sobie pozwolić na więcej błędów, jeśli chcemy osiągnąć nasze cele na koniec sezonu” – potwierdza Terzic.

READ  2. Bundesliga na żywo: Hannover 96 1:4 vs Werder Brema
Edin Terzic ściska Matsa Hummelsa.
Główny trener Edin Terzic ma przed sobą intensywne tygodnie w Dortmundzie.© Alliance Image / Niemiecka Agencja Prasowa

„Chcemy powalczyć o więcej wyjątkowych meczów w tym sezonie i osobiście bardzo podoba mi się to, że nie ma już czasu na przerwę. Wszyscy wiedzą, że nie możemy myśleć o schodzeniu niżej” – dodał trener Dortmundu.

Trener Borussii Dortmund Terzic skarży się na niekonsekwencję

Być może akceptowalny dotychczas wynik 50 punktów, czwarte miejsce w rankingach i ciągłe fale w grze – budzą uzasadnioną krytykę pod adresem jego zespołu, czego też nie kryje Edin Terzic. Wręcz przeciwnie: „Z pewnością nie jesteśmy zadowoleni z naszej pozycji w Bundeslidze. Po prostu pokazaliśmy w tym sezonie zbyt duże wahania, zarówno pomiędzy meczami, jak i w poszczególnych meczach. Nie potrafiliśmy tego kontrolować, choć był to problem przez lata.”

W rozmowie z Kickerem 41-latek również szczegółowo opowiada o niestabilności i konsekwencji. „Musimy zadać sobie pytanie, dlaczego często mieliśmy dobre początkowe fazy meczu, a potem nie wyglądaliśmy już na kontrolowanych. Można to wytrenować, otwarcie omawiając i pokazując to. Musimy też wyrobić w sobie nawyk wygrywania na treningu. […] Staramy się włączać do treningów dużo rywalizacji, aby chłopcy mogli docenić poczucie zwycięstwa. Ale także po to, żeby wiedzieli, jak to jest nie wygrać raz czy dwa razy.

Odporność na ciśnienie BVB można poprawić

Dortmund regularnie potyka się, gdy przeciwnicy go atakują lub zmieniają strategię w ciągu 90 minut. Terzic potwierdza: „Jeśli przeciwnik zmieni coś w swoim stylu, być może będzie grał odważniej i bardziej niebezpiecznie, będziemy musieli znaleźć odpowiednie rozwiązania, biorąc pod uwagę nasze umiejętności”. Borussii jednak zdarza się to niezwykle rzadko.

– Komu zawsze się to udaje? To stawia Terzica we właściwej perspektywie. Ale mówi też: „Było wiele meczów, w których czuliśmy, że gramy naprawdę dobrze, że dynamika była po naszej stronie, ale potem nie szło nam gładko”. Według mnie właśnie dlatego jesteśmy obecnie dopiero na czwartym miejscu. Dlatego pracujemy nad tym, aby w dalszym ciągu demonstrować nie tylko kontrolę i dominację, ale także niebezpieczeństwo. Jeśli zagrożenie nie wynika już z kontrolowanego posiadania piłki, musi nastąpić w momentach przejściowych.

READ  Tenis: Zverev pewnie dociera do półfinału w Miami

Trzy opcje struktury gry BVB

Ostatnio przedmiotem krytyki była pozbawiona wyobraźni i często nieskuteczna struktura gry Borussii. Również tutaj Terzic oferuje wgląd w swoją utopijną wizję. „Dla mnie istnieją trzy sposoby gry z przeciwnikiem: możesz go ograć, grać przez formację przeciwnika lub wokół niej i właśnie o taki układ nam chodzi.

Edin Terzic rozmawia z Emre Canem.
Trener Borussii Dortmund Edin Terzic, widziany tutaj podczas rozmowy z kapitanem Emre Canem, nadal widzi, że jest wiele do poprawy, jeśli chodzi o grę przygotowawczą.© Alliance Image / Niemiecka Agencja Prasowa

Kontynuuje: „Chcemy pokonać jak najwięcej przeciwników tak szybko, jak to możliwe. Ale w większości przypadków musisz najpierw zacząć się nimi bawić. Szerokość boiska powoduje zmęczenie przeciwnika, ale boli go głębokość, kiedy na niej gramy i kiedy ją przewyższamy. Ale najpierw musimy stworzyć te przestrzenie i do tego potrzebujemy wielu pomysłów.

Wydatki i dochody BVB są często niezgodne

W związku z tym zaświadcza, że ​​jego zespół osiągnął „znaczący postęp w dziedzinie dyscypliny pozycyjnej i elastyczności pozycyjnej”. Dodatkowo chodzi o wyrobienie sobie odpowiedniego wyczucia, kiedy zespół potrzebuje przyspieszyć grę i na jakich etapach musi najpierw zwabić przeciwnika. Trener Dortmundu wierzy, że rozwijanie tego zrozumienia i zapewnienie mu niezbędnej celności podań to proces rozwoju.

Terzic przyznaje, że wysiłek i zwrot nie zawsze były ze sobą w odpowiedniej relacji: „Kiedy widzę, ile wysiłku musieliśmy włożyć w mecz przeciwko Hoffenheim, aby strzelić gola i jak mało wysiłku musiał włożyć przeciwnik, było to całkowicie nie do pomyślenia”. wywiad.”

Trener Borussii Dortmund Terzic nakłada na siebie dużą presję

Pomimo całej krytyki z zagranicy Terzic dał jasno do zrozumienia, że ​​chce trzymać się swojej drogi. „Mam teraz 41 lat. Pierwszą licencję trenerską zdobyłem w wieku 21 lat. Tak więc przez połowę mojego życia w pewnych sytuacjach myślałem jak trener. Udało mi się też zdobyć cenne doświadczenie jako trener asystent trenera od prawie dziesięciu lat. Byłem asystentem w biurze trenerów, kiedy wszystko szło dobrze, ale także wtedy, gdy wszystko szło źle. „Nie ma nagłówka, którego nie przeczytałbym, zanim zostałem trenerem Borussii Dortmund” – potwierdza Edina Terzicia.

READ  Tenis: Boris Becker rezygnuje z trenowania młodej duńskiej gwiazdy Holgera Rohna
Edin Terzic rozmawia z fanem.
Trener BVB Edin Terzic ostatnio wyraźnie przegrał z kibicami.© Alliance Image / Niemiecka Agencja Prasowa

Z jedną różnicą: „Teraz moje nazwisko jest w nagłówku. […] Czy warunki zawsze są odpowiednie, jeśli chodzi o gotówkę? Nie wiem tego. „Ale to część mojej pracy i żadna presja z zewnątrz nie jest tak wielka, jak ta, którą sam na siebie nakładam” – podkreśla trener Dortmundu. Dodaje: „Dopóki radość z drogi do sukcesu jest większa niż presja, jaką czuję, to chętnie to robię. I zapewniam: bardzo mi na tym zależy”.

Restrukturyzacja BVB jest na porządku dziennym

Jednocześnie przyznaje, że ostatnio był taki moment, że stracił radość ze swojej misji, a nawet groził, że ją utraci. „Znam Borussię Dortmund. Znam oczekiwania. Znam ścieżkę Borussii Dortmund: rok po roku odbudowujemy, zamiast budować, ponieważ ważni gracze nas opuszczają. Nadal staramy się co roku walczyć o tytuły. To jest nasza droga. Mam także uczyniło to moją drogą do sukcesu. „I uwielbiam to” – potwierdza Terzic.

Wybrał tę drogę świadomie, „choć czasami nie jest ona łatwa, często jednak jest pełna wyzwań – i często naprawdę męcząca”.

Nota wydawcy: ten artykuł pierwotnie ukazał się 25 marca 2024 r.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sport

Na dzień dzisiejszy: 100 000 dodatkowych biletów w sprzedaży

Published

on

Na dzień dzisiejszy: 100 000 dodatkowych biletów w sprzedaży

Stan na: 2 maja 2024 r. o 18:29

UEFA rozpoczyna dziś ostatnią, główną fazę sprzedaży biletów na Mistrzostwa Europy 2024 w Niemczech. Frekwencja jest znakomita, a w Niemczech nie ma już biletów na mecze fazy grupowej.

Od godziny 11:00 za pośrednictwem oficjalnej platformy biletowej można kupić ponad 100 000 biletów na różne mecze. Zainteresowanie jest duże: ogromny pośpiech powoduje problemy i długi czas oczekiwania.

Jak powiedział rzecznik komitetu organizacyjnego, na liście oczekujących znajduje się obecnie ponad 500 000 fanów. Powiedzieli, że robią wszystko, co w ich mocy, aby skrócić czas oczekiwania.

Do czterech kart na grę

Po kilku losowaniach fani mogą teraz bezpośrednio kupić bilety. Liczba dostępnych biletów różni się jednak w zależności od meczu.

Dostępne bilety obejmują:

  • Karty będą dostępne w sprzedaży na oficjalnej platformie odsprzedaży w marcu/kwietniu
  • Bilety będą dostępne po zapełnieniu stadionu
  • Bilety na spektakle w promocyjnych cenach

Sprzedaż last minute odbywa się na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy” do momentu sprzedaży wszystkich biletów. Na grę można kupić maksymalnie cztery karty.

Bilety na mecze grupowe Niemiec rozeszły się błyskawicznie

Podobnie jak w poprzednich fazach sprzedaży, bilety na niektóre mecze, np. na mecze drużynowe w Niemczech, wyprzedały się szybko. Nie ma już biletów na mecze ze Szkocją (14 czerwca, godz. 21:00 w Monachium), Węgry (19 czerwca, godz. 18:00 w Stuttgarcie) oraz finałowy mecz grupowy ze Szwajcarią (23 czerwca, godz. 21:00 we Frankfurcie). Na finał też nie ma już biletów.

READ  Union Berlin: Chirurgia onkologiczna dla Timo Baumgartel - Bundesliga
Continue Reading

sport

Schalke 04: Osnabrück złości fanów S04 po szaleństwie – „żart”

Published

on

Schalke 04: Osnabrück złości fanów S04 po szaleństwie – „żart”

To była szokująca wiadomość dla Schalke 04! Jest bardzo prawdopodobne, że najbliższy weekendowy mecz z VfL Osnabrück (5 maja, godz. 13:00) zostanie odwołany. Ponieważ plac zabaw na moście Bremer został zamknięty przez miasto Osnabrück.

Od tego czasu wszyscy zaangażowani próbują znaleźć rozwiązanie, aby mecz pomiędzy VfL Osnabrück i FC Schalke 04 mógł się odbyć w taki czy inny sposób. Dlaczego nie przeniesiemy się na inne stadiony w okolicy? „Nie idź” do dyrektora zarządzającego Osnabrück. Swoimi komentarzami rozzłościł fanów S04.

Schalke 04: Coraz bardziej prawdopodobne jest, że mecz zostanie odwołany

Coraz mniej prawdopodobne jest, że Schalke 04 zmierzy się w weekend z VfL Osnabrück na stadionie Bremerbrück. Stadion jest zamknięty i nie można na niego wchodzić. Obie drużyny szukają rozwiązań, aby mecz mógł zostać w jakiś sposób rozegrany. Jedna możliwość: Zagraj w grę na pobliskim polu.


To także interesujące: Schalke 04: „Sobe” zmusza do skupienia się i uwagi – „Już niedługo znów się zobaczymy”


Jednak nie jest to takie proste. Na przykład Schüco Arena w Arminii Bielefeld nie spełnia wymaganych standardów. Takie jak między innymi skalibrowane linie dla VAR. Wysiłki regulacyjne byłyby w tym przypadku zbyt duże. Wielu kibiców sugerowało rozegranie meczu na Veltins Arena. Jest to jednak mało prawdopodobne, ponieważ Bundesliga prawdopodobnie oceni incydent jako „siłę wyższą”, a kolejny mecz na własnym boisku mógłby zakłócić rywalizację.

Michael Welling, dyrektor zarządzający Osnabrück, również widzi to w „NOZ”, który oznacza konkurencję. „Chciałbym wyrazić teorię, że mieszkańcy Lutern czy Wiesbaden nie byliby szczególnie szczęśliwi, gdyby Schalke rozegrało dodatkowy mecz u siebie, zwłaszcza że mamy czas na przemyślenie innych rozwiązań” – mówi Welling.

Fani domagają się komentarzy

Wypowiedzi, które nie zostały dobrze przyjęte przez kibiców Schalke 04. Jeśli konfrontacja nie dojdzie, trzeba będzie ją przełożyć pomiędzy 33. a 34. rundą. To wyraźna strata dla Royal Blues, którzy z pewnością utrzymają się w lidze, jeśli wygrają w Osnabrück.

READ  „To mnie rozczarowuje”: trener reprezentacji narodowej Cislason skarży się na przeciwników mundialu

Dlatego fani S04 są źli. „A dodatkowy tydzień z językiem angielskim na koniec sezonu nie byłby niekorzystny dla Schalke? To, o czym mówi Welling, to po prostu nonsens. Kolejny mecz u siebie dla Schalke byłby niekorzystny dla konkurencji, ale tydzień z językiem angielskim dla Schalke byłby z całym szacunkiem, to żart” i „Och, tak, mecz Schalke u siebie jest dyskredytacją dla konkurencji, ale tydzień z językiem angielskim nie jest, bo co to za bzdury?” „Facet powinien się o to postarać mieć porządny stadion” – powiedział X (dawniej na Twitterze) w rozmowie z Benem.


Więcej wiadomości dla Ciebie:


Nadszedł czas, aby kibice i kluby poczekali i zobaczyli. Liga Niemiecka musi podjąć decyzję. Najbardziej prawdopodobny alternatywny termin meczu rewanżowego to 15 maja.

Continue Reading

sport

Hamilton chce, aby Newey był w Ferrari

Published

on

Hamilton chce, aby Newey był w Ferrari
22:51

Sainz: Daj mi czas na decyzję

Pozostaniemy przy Ferrari, ale wrócimy na rynek kierowców. Carlos Sainz nie podpisał jeszcze kontraktu na rok 2025 i twierdzi, że chce poświęcić czas na podjęcie w końcu „właściwej decyzji”.

„Dlatego trwa to trochę dłużej i dlatego chcę zobaczyć wszystkie opcje, zanim podejmę zasadniczą decyzję” – potwierdza Sainz, który rzekomo ma ofertę od Audi.

Nawiasem mówiąc, o drużynie z Ingolstadt mówi: „Myślę, że to ruch Nico [Hülkenberg] Dla Audi ma to sens zarówno dla firmy, jak i dla Nico. Myślę, że jest świetnym kierowcą.”

Czy Hulkenberg stanowi „duże zobowiązanie” dla Audi – a być może także dla jego kolegi z zespołu w przyszłym roku? Hiszpan nie zostawia ręki widocznej..


22:38

Leclerc: Newey może „zrobić różnicę”

Naturalnie Monako został także zapytany o „temat dnia” podczas jego tournee medialnego. „Oczywiście byłbym bardzo szczęśliwy” – mówi o ewentualnej współpracy z Adrianem Neweyem.

„Myślę, że Adrien jest jedną z osób, z którymi masz nadzieję pracować pewnego dnia w swojej karierze” – powiedział Leclerc, podkreślając, że Ferrari ma już „świetny zespół”.

„Jednakże byłoby wspaniale włączyć Adriana do takiego zespołu” – potwierdza i wyjaśnia z przekonaniem: „Myślę, że jesteśmy [bei Ferrari] „Dobrze przygotowana, aby przyciągnąć najlepszych ludzi na świecie.”

Newey to osoba, która może „zrobić różnicę” w Formule 1. Dlatego też był „zaskoczony” swoim odejściem z Red Bulla. „Nie spodziewałem się tego” – przyznaje Leclerc.

Poczekajmy i zobaczmy, czy jego droga naprawdę doprowadzi go do Maranello.


22:24

Niesamowite zmiany, które nigdy nie nastąpiły

Nawiasem mówiąc, Ocon miał wówczas również ofertę od McLarena. Wtedy od razu na myśl przychodzi mi ta seria zdjęć, na której nie pojawia się Okon. Ale w historii Formuły 1 jest jeszcze kilka dużych ryb!


Seria zdjęć: Niesamowite zmiany w Formule 1, jakie nigdy wcześniej nie miały miejsca…


22:14

Ocon: Unikaj scenariusza takiego jak 2018

I znowu Francuz, który także mówił o swojej przyszłości i stwierdził, że chciałby to wyjaśnić „jak najszybciej”. Ponieważ jego kontrakt również wygasa z końcem roku.

„Mieliśmy z tym złe doświadczenia – nie ze względu na wydajność. W tamtym czasie chodziło o nieporozumienia i powody polityczne. To był czynnik rozczarowujący pod koniec 2018 roku” – wspomina.

Dla przypomnienia: Ocon musiał ustąpić miejsca Lance’owi Strollowi w Racing Point na sezon 2019. Tak naprawdę przejście do Renault wydawało się już pewne, ale w dramatycznych okolicznościach nie udało się.

„Przeszliśmy przez te wszystkie doświadczenia i oczywiście jesteśmy teraz lepiej przygotowani” – powiedział Ocon, wyrażając nadzieję, że w 2025 r. nie zostanie ponownie pozostawiony z pustymi rękami. W 2019 r. został wreszcie zmuszony wypełnić lukę jako kierowca zastępczy dla Mercedesa.


21:55

Ocon: Jestem przeciwko Sprintowi w Miami

Nowy format wroga był już problemem w PK. Esteban Ocon również skomentował tę sytuację podczas swojej wizyty w mediach i wyjaśnił (w przeciwieństwie do większości kierowców w PK), że nowy format jest ogólnie „pozytywny”.

Wyjaśnia jednak, że choć nowe zasady są lepsze, to w ogóle nie jest fanem wyścigów drag racing. Jego wyjaśnienie: „Weekendy sprintowe są dobre w spokojne weekendy. Zatem Szanghaj, Baku – wyścigi, w których rzadziej wypada się z toru”.

„Ale podczas takich wyścigów, gdzie tak wiele się dzieje, zespół ds. komunikacji i marketingu jest trudnym zadaniem” – powiedział, wyjaśniając, że pracowity weekend oznacza takie kwestie, jak marketing i tym podobne zmagania.

„Większość z nich musimy wykonać [Aktivitäten abseits der Strecke] „Precz” – powiedział Ocon, który w związku z tym „nie jest największym fanem” prowadzenia szybkiego wyścigu w Miami. Woli normalny weekend (przynajmniej tutaj).


21:37

Zhou: Nie spodziewałem się, że Hulkenberg przyjedzie tak wcześnie

Naturalnie zmiana Hulkenberga będzie miała bezpośredni wpływ na Chińczyków, bo jasne jest, że w przyszłym roku przynajmniej jeden z obecnych kierowców Saubera straci kokpit.

„To było wcześniej, niż się spodziewałem” – mówi o podpisaniu kontraktu z Hulkenbergiem, ale podkreśla też: „To tak naprawdę nie zmienia mojego stylu”. Chce się po prostu skupić na swojej obecnej pracy.

Przyznaje jednak również: „Oczywiście rozważamy różne opcje, aby zobaczyć, która działa najlepiej”. Oczywiście ruch Hulkenberga nie zwiększył jego szans na pozostanie w Sauberze.

Na tej serii zdjęć możesz zobaczyć, które sterowniki zostały już potwierdzone na rok 2025:


Seria zdjęć: Kierowcy Formuły 1 w 2025 roku


21:21

Williams w końcu miał zamienne podwozie

Alexander Albon ujawnił to dzisiaj podczas swojej wizyty w mediach. „Przyjdzie. Jeszcze go tu nie ma, ale będzie” – powiedział Albon, podkreślając: „Szczerze mówiąc, to niczego nie zmienia”.

„Jesteśmy podróżnikami [das Auto] „Wciąż tak samo, ale dobrze wiedzieć, że istnieje pewne zabezpieczenie na wypadek takiej sytuacji” – przyznaje, podkreślając, że Williams powoli przechodzi w ogólnie bardziej komfortowy tryb, jeśli chodzi o części zamienne.

„Mamy nadzieję, że teraz będziemy mogli bardziej skoncentrować się na aktualizacjach i ogólnym rozwoju samochodu” – powiedział Albon. Ponieważ Williams to także jedna z drużyn, która obecnie nie ma na swoim koncie punktu w Pucharze Świata.


21:08

Alonso: Miami nie jest dobre „na papierze”, ale…

Odnosząc się do weekendowego układu sił, Hiszpan wyjaśnia: „Na niektórych drogach mieliśmy nadzieje, które się nie spełniły, a jest odwrotnie: na niektórych drogach, po których nie spodziewaliśmy się wiele, jechaliśmy bardzo dobrze”.

„Na papierze Miami nie powinno być naszym najlepszym torem, jeśli spojrzymy na samochód na rok 2024” – powiedział Alonso. Być może jednak Aston Martin poradzi sobie tutaj lepiej, niż już się spodziewasz.

„Jest wiele pomysłów na ulepszenie samochodu, szczególnie w niedziele, które chcemy wdrożyć” – ujawnia Alonso. Jest to jednak trudne, ponieważ ze względu na format sprintu przed nami tylko jedna sesja treningowa.

Dlatego też uważa, że ​​Miami może być „trudne”.


20:56

Ricardo na spacerze: „To i tak do niczego nie prowadzi!”

Nawet niemal dwa tygodnie po wydarzeniach w Chinach sytuacja pomiędzy Danielem Ricciardo i Lance Strollem nie uległa poprawie. Nie rozmawiali ze sobą od czasu kolizji i Ricciardo niekoniecznie chce to zmienić.

„Mam przeczucie, że to i tak do niczego nie doprowadzi” – macha. „Jeśli powie, że to jego wina, mogę przyjąć przeprosiny, ponieważ nie jestem takim głupcem” – powiedział Ricciardo.

„Ale nawet to się nie wydarzyło. On tak naprawdę nie uważa, że ​​zrobił coś złego, więc nie ma wiele do powiedzenia” – Australijczyk wzrusza ramionami.

Pełne jego oświadczenia można przeczytać tutaj!


20:48

Okon: Chińska modernizacja jest wciąż bardzo niewielka

A skoro mowa o Alpach: Gasly musiał obejść się bez najnowszych aktualizacji w Chinach, ale kolega z zespołu, Esteban Ocon, miał je już w samochodzie – a dzięki P11 osiągnął także najlepszy jak dotąd wynik sezonu dla Francuzów.

„To był mały krok we właściwym kierunku, ale wiemy, że to nie wystarczy” – potwierdza Ocon, który przyznaje, że nigdy nie zbliżyłby się do punktów bez pewnych incydentów podczas wyścigu w Chinach.

„Nadal brakuje nam sporo mocy w kwalifikacjach. To wciąż punkt, nad którym musimy popracować i na którym musimy się skupić, jeśli chodzi o ogólne osiągi samochodu” – powiedział Ocon.

Przynajmniej teraz możesz walczyć trochę lepiej z innymi samochodami. „Ale w przyszłości musimy poczynić dalsze kroki naprzód” – wyjaśnia. Alpine pozostaje bez punktu mistrzowskiego po pierwszych pięciu wyścigach sezonu.


20:37

Gasly: ​​​​Hulkenberg do Audi niczego nie zmienia

Francuz nie podpisał jeszcze kontraktu na rok 2025. W związku z przejściem Nico Hulkenberga do Audi utracono kolejny kokpit. Jednak według Gasly’ego nie odgrywa to żadnej roli w jego przyszłości.

„Nic się nie zmienia” – potwierdza i wyjaśnia: „Z mojej strony wszystko jest w porządku. Myślę, że jesteście świadomi sytuacji na rynku kierowców. W tej chwili nie mam nic do ogłoszenia”.

Zapytany, czy wolałby pozostać w Alpine, odpowiedział: „Nie będę się w to za bardzo zagłębiać. Powiem więcej, gdy będę miał coś do ogłoszenia”. Na razie nie chce komentować tej sprawy.

Realistycznie rzecz biorąc, prawdopodobnie nie ma wielu innych opcji niż Alpy…


20:25

Alonso: Zawsze chciałem pracować z Neweyem

Oprócz Ferrari Adrianem Neweyem interesuje się także Aston Martin. „Zawsze chciałem z nim pracować, choć raz w życiu” – ujawnił Fernando Alonso podczas swojej dzisiejszej wycieczki po mediach.

„Bardzo go szanuję” – potwierdził Hiszpan, dodając, że Newey to „legenda tego sportu”. Podobnie jak Lewis Hamilton, Alonso nigdy z nim nie współpracował, a jedynie ścigał się z jego samochodami.

Jednocześnie wyjaśnia również: „Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszego działu technicznego. Oczywiście Adrian jest jednym z najlepszych zawodników, albo najlepszym w historii. Ale musi pasować do zespołu i to coś więcej niż tylko ta decyzja. ” Lawrence [Stroll]„.

A na koniec oczywiście od samego Neweya wspomina Alonso.


20:16

Czas zrezygnować!

To tyle w dzisiejszym PK, które było całkiem zabawne na długie odcinki. Można to z pewnością przytoczyć jako pozytyw, ponieważ konferencje prasowe w Formule 1 to często dość trudne sprawy…

PK się skończył, ale dla nas wszystko dopiero się zaczyna! Będziemy do Państwa dyspozycji przez kilka dodatkowych godzin, aby dostarczyć Wam mnóstwo dźwięków i informacji prosto z ringu w Miami.


20:11

Hamilton: Nie mogę ci powiedzieć…

Rekordowy mistrz świata jest teraz pytany, czy nazwisko Adriana Neweya jest częścią jego negocjacji z Ferrari? „Nie mogę tego zdradzić” – ponownie mówi Hamilton z uśmiechem.

Wcześniej oświadczył w PK, że nie może wypowiadać się na temat tego, co zostało powiedziane w prywatnych rozmowach. podniecające…


20:07

Czy Mercedes mógłby wykorzystać Niue?

Wiele pytań wciąż kręci się wokół Adriana Neweya. Hamiltona zapytano między innymi, czy Mercedes mógłby spróbować go teraz pozyskać, aby rozwiązać bieżące problemy?

„Nie mam pojęcia, czy oni próbują, ani kto próbuje” – powiedział Hamilton. Szanse na to, że przeniesie się do Mercedesa, są w rzeczywistości bardzo niskie.


19:53

Peres nie boi się dalszego odejścia

Chodzi o ponowne odejście Neweya, a Perez zostaje zapytany, czy mogłoby nastąpić więcej odejścia z Red Bulla? Meksykanin odpowiada dyplomatycznie i wyjaśnia, że ​​tak nie uważa.

Perez powiedział, że wszyscy w zespole są podekscytowani, przyszłość wygląda dobrze, a odejście Neweya jest całkowicie „normalne”. Czy to jego prawdziwa opinia, czy powtarza to, co powiedział mu zespół…?

READ  Galtier opuszcza LOSC Lille po tytule mistrzowskim: „poczucie, że wykonałem swoją pracę”
Continue Reading

Trending