Connect with us

Economy

Ciężki początek roku. Ożywienie gospodarcze było oczekiwane od dawna

Published

on

Ciężki początek roku.  Ożywienie gospodarcze było oczekiwane od dawna

Wskaźnik PMI dla przemysłu w strefie euro znacząco wzrósł w styczniu tego roku do 46,6 punktu, w porównaniu z 44,4 punktu w grudniu. Choć jest to najlepszy wynik od 10 miesięcy, indeks strefy euro wciąż znajduje się poniżej neutralnej granicy 50 punktów. Sytuacja ta trwa od lipca 2022 r.

Wyraźnie poprawiły się także subindeksy produkcji, nowych zamówień i zakupów, choć nadal kształtują się poniżej poziomu wskazującego na wzrost. Spadek aktywności produkcyjnej i nowych zamówień był jednak najsłabszy od kwietnia. W tym ostatnim przypadku pozytywnym sygnałem jest także spadek zamówień eksportowych, najsłabszy od kwietnia ubiegłego roku.

Najnowsze dane pokazują także skutki kryzysu na Morzu Czerwonym. Pierwszy raz od roku.. Terminy dostaw ponownie uległy wydłużeniu. Sytuacja w transporcie morskim nie wpłynęła jeszcze na ceny. Ceny produktów pośrednich i ceny produktów gotowych w dalszym ciągu spadały w styczniu. Według S&P Global wynika to z rabatów oferowanych producentom przez dostawców półproduktów w związku z niższym popytem na rynku.

Styczeń był kolejnym miesiącem utraty miejsc pracy w strefie euro. Tendencja ta utrzymuje się od lipca ubiegłego roku. Uderzające jest jednak to, że spadek zatrudnienia był słabszy niż w ciągu ostatnich czterech miesięcy.

Aktywność zakupowa producentów w dalszym ciągu spada, choć na początku tego roku zaobserwowano wyhamowanie negatywnego trendu po okresie dynamicznych spadków w drugiej połowie 2023 roku. Firmy w dalszym ciągu ograniczają zgromadzone w czasie pandemii zapasy – sprzedają gotowe produkty szybciej niż firma podstawowa.
Optymizm producentów ze strefy euro na najbliższe 12 miesięcy osiągnął najwyższy poziom od dziewięciu miesięcy. Jednak na tle wartości historycznych nadal nie robi to wrażenia.


Przeczytaj także:

Kryzys na Morzu Czerwonym: zalety frachtu lotniczego


Nagły biegacz

Chociaż wskaźnik PMI dla strefy euro znacznie się poprawił, tylko jeden kraj przekroczył granicę 50 punktów: Wartość indeksu w Grecji osiągnęła w styczniu br. poziom 54,7, co było najwyższą wartością od 21 miesięcy. Po latach niezapomnianego kryzysu gospodarczego 2007-2008 i polityki oszczędnościowej narzuconej Grecji przez Niemcy i Unię Europejską, kraje w pewnym stopniu zamieniły się rolami. Niemcy zajmują obecnie ostatnie miejsce wśród krajów strefy euro z 45,5 punktu.

READ  Misja gospodarcza Polski pokazuje potencjał i niepewności

Oprócz Grecji jedynie Irlandia (49,5 punktu) i Hiszpania (49,2 punktu) są blisko neutralnej oceny. Tuż za nimi plasują się Holandia (48,9 punktu) i Włochy (48,5 punktu), z których każde zanotowało najlepsze wyniki odpowiednio od dwunastu i dziesięciu miesięcy. Niepokojący jest wspomniany wcześniej słaby wynik Niemiec i Francji (ok. 43,2 pkt.).

„Musimy zmierzyć się z faktem, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że całoroczna recesja w sektorze przemysłowym strefy euro będzie kontynuowana w pierwszym kwartale tego roku” – powiedział dr Hans. Cyrus de la Rubia, główny ekonomista Hamburger Commercial Bank.

Najnowsze dane gospodarcze w strefie euro wydają się potwierdzać te obawy. Jak podała Komisja Europejska, indeks nastrojów gospodarczych strefy euro (ESI) w styczniu nieznacznie spadł do 96,2 punktu z 96,3 punktu w grudniu 2023 r.

Rekordowe spadki w Niemczech

Chociaż wskaźniki w niektórych krajach strefy euro wskazują na ożywienie w przemyśle, sektor produkcyjny w największej gospodarce Europy pozostaje słaby Powodu do niepokoju.

Choć niemiecki PMI wzrósł w stosunku do grudnia o 2,3 pkt. i osiągnął 45,5 pkt. (najlepszy wynik od 11 miesięcy), niemiecki sektor produkcyjny pozostaje w słabej kondycji (najlepszy wynik od 11 miesięcy), ale koniec recesji w Niemczech Pointing nie nie wydaje się być w zasięgu wzroku.

Choć spadek produkcji, nowych zamówień i zakupów (najlepszy od wiosny ubiegłego roku) wyhamował, to jednocześnie utrzymywał się spadek zatrudnienia. Daje to nadzieję na pewne jasne punkty w przyszłości. Przedsiębiorstwa są znacznie mniej optymistyczne niż w grudniu ubiegłego roku.

Poprawę produkcji w ciągu najbliższych 12 miesięcy spodziewa się około 29% ankietowanych, a jej spadek spodziewa się 26%. Cyrus de la Rubia jest ostrożnym optymistą.

Wskazuje to, że spadek większości subindeksów uległ znacznemu spowolnieniu w ciągu ostatnich sześciu miesięcy.

Rozwój sytuacji wskazuje, że wzrost może powrócić w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

Chociaż liczba nowych zamówień spada od 22 miesięcy, czyli najdłuższego okresu od wprowadzenia pomiarów Indeksu Menedżerów Zakupów (PMI) w 1996 r., dane historyczne napawają optymizmem. Subindeks nowych zamówień poprawił się w ciągu ostatnich pięciu miesięcy, zarówno w przypadku dóbr konsumpcyjnych, dóbr pośrednich, jak i dóbr kapitałowych. Historycznie rzecz biorąc, po tej fazie zawsze następowały fazy znacznego wzrostu liczby przychodzących żądań. Podobnie było w latach 1999 i 2009.

READ  Likwidacja Wintershall Dea – pracę w Castle straci 600 pracowników

Przeczytaj także:

Afryka jako lokalizacja logistyczna: Inwestorzy potrzebują czasu, cierpliwości i elastyczności


Prognozy niemieckiego banku centralnego są pesymistyczne

Sam Bundesbank pozostaje mniej optymistyczny, jeśli chodzi o możliwość wcześniejszego ożywienia gospodarczego w Niemczech. Niemiecki bank centralny zakłada, że ​​spowolnienie krajowej gospodarki będzie kontynuowane w nowym roku.

Ogólnie rzecz biorąc, w pierwszym kwartale 2024 r. wyniki gospodarcze Niemiec mogą co najwyżej ulec stagnacji, stwierdził Bundesbank w swoim miesięcznym raporcie.

Eksperci banku centralnego przyznają także, że stan niemieckiej gospodarki w styczniu był słabszy niż oczekiwano w grudniowych prognozach. W opublikowanych w połowie grudnia prognozach Bundesbank zakładał, że w 2024 r. wzrost gospodarczy w Niemczech wyniesie 0,4%. W 2023 r. oczekiwano spadku o 0,3%.
Znaczący wzrost spodziewany jest dopiero w 2025 roku Prognozowany wzrost na poziomie 1,2% w 2025 r. i 1,3% w 2026 r. jest jednak daleki od prognoz dla największej gospodarki UE.

Partner handlowy Polska także słabnie

Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) Prawie 10% polskiego PKB zależy od handlu z Niemcami. Według szacunków PIE, popyt ze strony niemieckich konsumentów końcowych (gospodarstw domowych, przedsiębiorstw, administracji rządowej i samorządowej) stanowił w 2020 r. 6,6% polskiego PKB. Niemiecki polski eksport z wartością dodaną stanowił kolejne 2,4%.

Niemcy to także bardzo ważny rynek z punktu widzenia polskiej branży transportowej. Na Niemcy przypada około 40 proc. pracy przewozowej w polskim ruchu transgranicznym. Prawie 20 proc. ciężarówek zarejestrowanych w Polsce jeździ po niemieckich drogach.
Wszyscy, którzy po bardzo optymistycznych danych w listopadzie ubiegłego roku liczyli na szybkie zakończenie spowolnienia gospodarczego, nagle obudzili się w grudniu. Z 47,4 pkt w grudniu indeks PMI dla polskiego przemysłu spadł do 47,1 pkt. To jest to Już 21 miesiąc z rzędu indeks znalazł się poniżej 50 punktów. Co więcej, jest to drugi najdłuższy okres ujemny w historii badań indeksowych w Polsce.

READ  Odżywianie - Warren (Moritz) - Przetwórca ryb zamyka fabrykę średniego napięcia na początku 2022 r. - Gospodarka

Do spadku indeksu przyczyniły się głównie mocne spadki głównych subindeksów – nowych zamówień i produkcji. Napływające zamówienia spadły dwudziesty trzeci raz z rzędu i szybciej niż od trzech miesięcy. Eksperci Standard & Poor's Global obwiniają za to słaby popyt na eksport, zwłaszcza z rynku niemieckiego, konkurencję z Azji oraz utrzymujący się wysoki poziom zapasów wśród klientów.

Dalszy spadek liczby nowych zamówień w lutym wydłużyłby obecne spowolnienie popytu do pełnych dwóch lat, co stanowi najdłuższy okres w historii badania, sięgającej 1998 r. – wyjaśnia Trevor Balchin, główny ekonomista S&P Global Market Intelligence.

Był to dwudziesty pierwszy miesiąc z rzędu, w którym sektor produkcyjny odnotował spadek, bijąc notoryczny rekord najdłuższej w historii serii spadków, ustanowionej w latach 2000-2002. Co więcej, spadek produkcji był największy od trzech miesięcy.

Nie ma jeszcze oczywistych skutków dla powiązań handlowych

Spadek zamówień wynikał ze spadku zamówień eksportowych, co wynikało w szczególności z trudnej sytuacji w Niemczech. Według PIE, pomimo oczywistego kryzysu gospodarczego w Niemczech, w 2023 r. nie wystąpiły żadne negatywne skutki dla importu z Polski do Niemiec. Instytut opiera się na danych, które to pokazują Eksport do Niemiec rósł w okresie styczeń-listopad 2023 r. szybciej niż eksport ogółem (2,1 proc. wobec 1,8 proc. w ujęciu rocznym). Spadek nastąpił dopiero w listopadzie 2023 r., ale potem pogorszyły się także wyniki polskiego eksportu w ogóle.

PIE wyjaśnia, że ​​utrzymujący się silny polski eksport do Niemiec wynika z przewagi kosztowej. Niemieckie firmy dotknięte kryzysem mogły odwrócić się od droższych dostawców i przejść na polskie półprodukty. W okresie od stycznia do listopada 2023 r. udział polskiego eksportu w całości niemieckiego importu był wyższy niż kiedykolwiek i wyniósł 6%.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Economy

Airbus Helicopters RACER: najszybszy helikopter w Europie

Published

on

Airbus Helicopters RACER: najszybszy helikopter w Europie

420 kilometrów na godzinę. 227 węzłów. Jak na helikopter, zwłaszcza europejski, jest to duża wartość – w Europie ustępuje jedynie jego śródlądowemu poprzednikowi, X3Który w 2013 r. osiągnął prędkość 472 km/h. Jednak RACER, obecnie najszybszy koń w stajni Airbus Helicopters, wykonał zaledwie siedem lotów od swojego pierwszego startu z ziemi 25 kwietnia. Jest to „zdeklarowany kompromis pomiędzy szybkością, opłacalnością i wydajnością misji”, jak mówią jego twórcy, więc nie jest przeznaczony tylko do polowania na rekordy prędkości. Jednak eksperymentalny helikopter potrzebował pełnych dziewięciu godzin lotu, aby przekroczyć kamień milowy wynoszący 407 km/h (220 węzłów) w locie poziomym.

Treści w mediach społecznościowych

Polecane treści redakcyjne

W tym momencie pokazujemy więcej treści uzupełniających artykuł. Kliknij przycisk, aby przejść do naszej witryny mobilnej.

Obiecujące oferty

Według Airbus Helicopters lot próbny, podczas którego udało się tego dokonać, odbył się 21 czerwca na południu Francji. Zaledwie dwa miesiące po pierwszym locie RACERA „zasięg lotu został prawie całkowicie wyczerpany” – zapewnia producent. „Ten sukces w tak krótkim czasie jest świadectwem ciężkiej pracy naszych 40 partnerów w 13 krajach europejskich, którzy wprowadzili tę innowację w powietrze” – powiedział Bruno Even, dyrektor zarządzający Airbus Helicopters, promieniując. „Obiecujące są również właściwości aerodynamiczne i stabilność samolotu”.



© Airbusa

RACER lata z głównym wirnikiem i dwoma pchaczami zamontowanymi na bocznych skrzydłach skrzynkowego skrzydła. Dostępna jest maksymalna moc WPS wynosząca 5000.

Loty w „trybie ekonomicznym”

Urzędnicy RACER stoją teraz przed kolejną fazą testów w locie, która w mniejszym stopniu skupia się na prędkości, a bardziej na wydajności. Dotyczy to np. „trybu ekologicznego” testowego helikoptera, „który pozwala na wyłączenie silnika podczas lotu do przodu, a tym samym zmniejszenie zużycia paliwa i emisji CO2” – kontynuował szef helikoptera. Tryb Eco, który można włączyć podczas lotu, zapewnia RACERowi o około 20 procent niższe zużycie paliwa w porównaniu z popularnymi modelami helikopterów w tej samej klasie wagowej. Dzięki silnikowi elektrycznemu można szybko i automatycznie przywrócić pełną moc silnika. RACER zademonstruje również, w jaki sposób specjalna konstrukcja z głównym wirnikiem i dwoma bocznymi wirnikami może pomóc w zmniejszeniu poziomu hałasu podczas pracy.


© Airbusa

READ  Likwidacja Wintershall Dea – pracę w Castle straci 600 pracowników

Szybki i ekonomiczny eksperymentalny helikopter wykonał siedem lotów testowych od czasu swojego dziewiczego lotu i przepracował około dziewięciu godzin lotu.

Technologia z Francji i Niemiec

Prototyp Airbusa napędzany jest dwoma silnikami Aneto 1X o mocy 2500 KM francuskiego producenta Safran Helicopter Engines. Safran Electrical & Power ma swój wkład w elektryczny „automatyczny system start/stop”. Śmigła zamontowane na wysięgnikach skrzydeł skrzynkowych są połączone za pomocą zdalnych wałów obracających się z prędkością 3000 obr./min. Dwa sześciołopatowe drewniane śmigła pochodzą od MT Propeller w Niemczech i mają profile łopatek zoptymalizowane pod kątem hałasu i wydajności.

Artykuł ten może zawierać linki do dostawców usług, od których FLUG REVUE może otrzymać prowizję (tzw. „linki partnerskie”). Więcej informacji tutaj.

Continue Reading

Economy

Raport rynkowy: DAX jest na dobrej drodze do ożywienia tagesschau.de

Published

on

Raport rynkowy: DAX jest na dobrej drodze do ożywienia  tagesschau.de


Raport rynkowy

Stan na: 26 lipca 2024 r. o 18:12

Tydzień pełen wydarzeń na giełdzie zakończył się pozytywnym akcentem wzrostami cen na DAX. Tymczasem oczy inwestorów w dalszym ciągu zwrócone są w stronę Stanów Zjednoczonych, gdzie w przyszłym tygodniu spodziewane są ważne dane.

Wraz ze wzrostem na Wall Street, niemiecka giełda weszła w weekend ze wzrostami. DAX, który rano nadal znajdował się na minusie i odnotował dzienne minimum na poziomie 18 218 punktów, zamknął się na poziomie 18 417 punktów i tym samym zbliżył się do dziennego maksimum na poziomie 18 428 punktów. W ujęciu procentowym wiodący niemiecki indeks wzrósł o 0,65 proc. W ujęciu tygodniowym zysk wynosi 1,3 proc. Słaby ostatnio indeks średnich spółek MDAX wzrósł o 0,66 proc. do 25 116 pkt.

Oznacza to, że po gwałtownych wzrostach i spadkach w ciągu tygodnia handel na DAX zakończył się na plusie. „Biorąc pod uwagę, że w tym tygodniu akcje amerykańskich spółek technologicznych znacząco spadły, a czasami nawet wpadły w panikę, niemiecki indeks giełdowy wyglądał dość stabilnie” – skomentował Konstantin Oldenberger, analityk w domu maklerskim CMC Markets.

Dane o nowych lokalnych biznesach były mieszane. Dane opublikowane przez DAX BASF i Mercedesa za drugi kwartał nie napawały optymizmem. Nowe dane o inflacji w USA nie przyniosły większych niespodzianek.

Jednak inwestorzy na całym świecie patrzą na Nowy Jork, podobnie jak przez cały tydzień, zwłaszcza w sezonie raportowym dla dużych, wysoko cenionych spółek technologicznych.

Kwartalne raporty Tesli i Alphabetu, spółki-matki Google’a, które nie spełniły oczekiwań rynku, pokazały, jak szybko potrafią zmienić się nastroje społeczne i do jakiego stopnia można zakreślić koło. W rezultacie w szczególności NASDAQ załamał się dramatycznie w środku tygodnia, co spowodowało spadki na rynkach na całym świecie. Wall Street przeżyła nawet najczarniejszy dzień od 2022 roku.

Problemem nie tyle słabnący biznes technologicznych gigantów, co ich wysokie wyceny, które można uzasadnić jedynie zbyt optymistycznymi prognozami zysków. Jednak zdaniem ekspertów z Hesische Landesbank (Helaba) „założone konsensusowe szacunki zysków mogą być zawyżone i dlatego wymagają dalszej korekty”.

W przyszłym tygodniu czterech gigantów technologicznych z „Gig Seven” – Microsoft, Meta, Apple i Amazon – zaprezentuje swoje kwartalne raporty. W połączeniu z niekończącymi się spekulacjami na temat rychłej obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną USA, dane te prawdopodobnie określą przyszły kierunek rozwoju giełdy. Ponadto pod koniec przyszłego tygodnia zostaną opublikowane oficjalne lipcowe dane rządowe z amerykańskiego rynku pracy – ważny element układanki w zbiorze danych dotyczących polityki pieniężnej Fed.

READ  Ver.di intensyfikuje strajk ostrzegawczy na lotnisku w Hamburgu | NDR.de - Aktualności

Pod koniec tygodnia amerykańskie giełdy odreagowały i wszystkie wzrosły. Benchmarkowy indeks Dow Jones kontynuuje swoje wzrosty i obecnie zyskuje około 1,5 proc. Indeks Nasdaq również wzrósł o 0,6 proc., a ogólnorynkowy indeks Standard & Poor’s 500 wzrósł o 0,9 proc.

Wśród poszczególnych akcji uwaga skupiona jest na Grupie 3M, której akcje w indeksie Dow Jones wzrosły o 19 procent i znajdują się na szczycie indeksu. Spółka jest bardziej pewna swoich tegorocznych zysków. 3M po raz kolejny miało dobry kwartał z dwucyfrowym wzrostem zysku na akcję i dużymi przepływami pieniężnymi, powiedział dyrektor generalny 3M William Brown. Taka sytuacja prawdopodobnie utrzyma się w drugiej połowie roku. Prognozy sprzedaży pozostały niezmienione.

Oprócz raportów kwartalnych inwestorzy po obu stronach Atlantyku przyjrzeli się także deflatorowi cen amerykańskich wydatków na konsumpcję osobistą (PCE), będącym centralnym wskaźnikiem banku centralnego dotyczącym rozwoju inflacji, a tym samym polityki pieniężnej.

W szczególności wartość pomiaru wzrosła o 2,5 procent w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku. Miesiąc wcześniej wskaźnik ten wynosił 2,6 proc. Spodziewano się spadku. Stopa bazowa (z wyłączeniem energii i żywności) pozostała na poziomie 2,6%. Tutaj spodziewany jest spadek do 2,5 proc.

Rynki finansowe w dużej mierze wyczekują pierwszej obniżki stóp procentowych we wrześniu. Fed pójdzie zatem za przykładem Europejskiego Banku Centralnego, który w czerwcu rozpoczął niedźwiedzią zmianę, a 12 września może za nią pójść, wykonując drugi etap łagodzenia polityki pieniężnej. Na środowym posiedzeniu nie przewiduje się żadnych poprawek.

Perspektywa zmiany stóp procentowych w USA wspiera euro, które rośnie w stosunku do dolara do 1,0858 dolara. Europejski Bank Centralny ustalił stopę referencyjną na 1,0860 (czwartek: 1,0851) dolara. Tymczasem słaby dolar wspiera cenę złota, która ostatnio wzrosła o 0,75% do 2381 dolarów. Ceny ropy naftowej wykazują obecnie tendencję spadkową, wynoszącą 2,0%.

Czwartkowe dane pokazały, że gospodarka amerykańska w drugim kwartale wzrosła bardziej niż oczekiwano. Komentując wydarzenia handlowe, ekspert ds. wymiany walut Volkmar Bauer z Commerzbanku powiedział: „Lepsze od oczekiwań dane dotyczące wzrostu gospodarczego w USA położyły kres obserwowanej do tej pory ucieczce do bezpiecznych przystani i odwróciły rozwój sytuacji”.

Dziś Bitcoin opiera się na wzrostach cen uzyskanych poprzedniego wieczoru i ponownie wzrasta powyżej 67 000 dolarów. Poprzedniego dnia cena gwałtownie spadła na początku handlu i chwilowo spadła poniżej 64 000 dolarów. Następnie rozpoczęło się znaczne ożywienie cen. Rozwój cen w ciągu tygodnia po raz kolejny pokazuje, jak podatny jest handel kryptowalutami na zmienność. Dlatego często pojawiają się ostrzeżenia o możliwości znacznych spadków cen kryptowalut.

READ  Likwidacja Wintershall Dea – pracę w Castle straci 600 pracowników

Akcje ulubionego dostawcy produktów farmaceutycznych i laboratoryjnych Sartorius kontynuowały dziś próbę odbicia i znalazły się na szczycie DAX ze wzrostem o 6,5%. W 2024 roku będzie nadal spadać o około 27%, co oznacza, że ​​zajmie ostatnie miejsce w indeksie.

Wraz ze wzrostem cen pod koniec tygodnia, akcje Göttingen również zamknęły lukę cenową, która otworzyła się tydzień temu w wyniku kolejnej obniżki celów rocznych. Rozczarowanie inwestorów nową prognozą spowodowało, że cena spadła w stronę poziomu 200 euro. Grupa nadal odczuwa niechęć klientów, którzy w czasie pandemii Corona zamawiali duże ilości, a po ustąpieniu kryzysu znaleźli się z pełnymi magazynami.

Akcje Rheinmetall były jednym z największych zwycięzców indeksu DAX: firma zbrojeniowa dostarcza do Szwajcarii amunicję moździerzową. Konfederaci zażądali nabojów moździerzowych 81 mm jako amunicji transportowej dla swoich sił zbrojnych. Zamówienie ma łączną wartość mieszczącą się w dwucyfrowym przedziale milionów euro.

Mercedes sprzedał w drugim kwartale znacznie mniej samochodów i tym samym odnotował znaczny spadek zysków. Sprzedaż spadła o sześć procent w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, a zysk netto o 15,9 procent, do 3,06 miliarda euro. Szczególnie słaba jest działalność w Chinach, najważniejszym rynku firmy. Akcje Mercedesa lekko spadły na DAX.

Na dnie indeksu DAX akcje BASF straciły około 2,3%, chwilami osiągając najniższy poziom od dobrych sześciu miesięcy. Spółka chemiczna odnotowała zaskakująco duży spadek sprzedaży w drugim kwartale. EBITDA operacyjna (skorygowana EBITDA) skorygowana o pozycje szczególne również była nieco poniżej oczekiwań. Analityk Warburga, Oliver Schwartz, skomentował, że liczby nie są do końca inspirujące.

Po dobrym drugim kwartale grupa farmaceutyczno-chemiczna Merck KGaA wyznaczyła sobie cele na bieżący rok. Oczekuje się, że sprzedaż netto wyniesie od 20,7 do 22,1 miliardów euro, ogłosił DAX wieczorem po zamknięciu giełdy w Darmstadt. Wcześniej Zarząd zakładał dolną granicę przedziału wynoszącą 100 mln euro mniej.

Oczekuje się, że zysk przed odsetkami, podatkami, amortyzacją (Ebitda) skorygowany o efekty specjalne wyniesie od 5,8 do 6,4 miliarda euro za rok. Jak dotąd menedżerowie z obu krańców spektrum mieli w składzie o 100 milionów euro mniej. W drugim kwartale Merck osiągnął dobrą sprzedaż na poziomie 5,3 miliarda euro. Z tej kwoty około 1,5 miliarda euro pozostało w skorygowanym zysku operacyjnym.

READ  Misja gospodarcza Polski pokazuje potencjał i niepewności

W handlu poza godzinami pracy akcje Merck na platformie transakcyjnej Tradegate nieznacznie wzrosły w porównaniu z ceną zamknięcia jej flagowej działalności Xetra. Pełny raport ma zostać opublikowany 1 sierpnia.

Dziś w Wolfsburgu rozpoczęło się tradycyjne spotkanie GTI dla fanów samochodu sportowego VW Golf. Po raz pierwszy odbędzie się ono bezpośrednio w siedzibie Volkswagena. Oczekuje się, że podczas trzydniowego wydarzenia liczba odwiedzających osiągnie 35 000 osób.

Spółka zależna Volkswagena, Traton, zajmująca się pojazdami użytkowymi, w pierwszej połowie roku zarobiła więcej pomimo spadającej sprzedaży. Skorygowany wynik operacyjny poprawił się do 2,1 miliarda euro z prawie 2 miliardów euro rok temu. Rentowność wzrosła o pół punktu procentowego do 9,1%.

Thyssenkrupp pogrąża się coraz głębiej w kryzysie: akcje grupy z Essen spadły o ponad osiem procent do końca indeksu MDAX po tym, jak grupa poprzedniego wieczoru ponownie obniżyła swoje prognozy. Thyssenkrupp spodziewa się obecnie spadku sprzedaży o od sześciu do ośmiu procent w roku finansowym 2023/24 w porównaniu z rokiem poprzednim.

W świetle rosnącego europejskiego budżetu obronnego w grupie zajmującej się elektroniką obronną Hensoldt gromadzą się zamówienia. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy otrzymano zamówienia o wartości 1,36 miliarda euro (rok poprzedni: 1,07) miliarda euro, co oznacza wzrost o 27 procent w porównaniu z rokiem poprzednim. Zwiększyło to portfel zamówień o prawie 900 mln do rekordowej wartości 6,55 mld euro.

Od miesięcy spekulowano, że twórca ChatGPT, OpenAI, może rzucić wyzwanie Google z własną wyszukiwarką – i teraz nadszedł czas. Po pierwsze, „mała grupa użytkowników” może wypróbować usługę o nazwie SearchGPT, której celem jest dostarczanie konkretnych odpowiedzi na pytania, a nie linków.

Meta, spółka matka Facebooka, chce dołączyć do największego na świecie dostawcy okularów EssilorLuxottica. Prezes giganta francusko-włoskiego koncernu przemysłowego Francesco Milleri zapowiedział zainteresowanie tą sprawą, nie podając dalszych szczegółów. Firma jest dumna, ale w obecnej sytuacji Meta będzie musiała kupować akcje na giełdzie, mówi Melleri.

Według firmy zajmującej się cyberbezpieczeństwem Crowdstrike ponad 97 procent czujników bezpieczeństwa systemu Windows ponownie działa online po około tygodniu od globalnego naruszenia IT. W ubiegły piątek błąd aktualizacji oprogramowania sparaliżował komputery z systemem operacyjnym Microsoft na całym świecie, od banków po kliniki i linie lotnicze.

Continue Reading

Economy

Imigracja pozytywnie wpływa na rynek pracy w Polsce

Published

on

Imigracja pozytywnie wpływa na rynek pracy w Polsce

Badanie wymaga działania Unikalne wydarzenia historyczne Wróćmy do wyjaśnienia rozmieszczenia ukraińskich uchodźców w Polsce. Po II wojnie światowej większość Ukraińców zamieszkujących nowe granice Polski została przesiedlona do Związku Radzieckiego. Pozostała mniejszość – około 1Ukraińcówktóry mieszkał głównie w południowo-wschodniej Polsce – był częścią Eksploatacja Wisły (Działanie Wisły) W kwietniu 1947 r Obowiązkowy Z Ludowego Wojska Polskiego Zostali przesiedleni na terenie Polski. Oficjalnym celem tego przymusowego przeniesienia było zapobieżenie werbowaniu nowych członków do Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) i stłumienie wszelkiej potencjalnej współpracy z tą ukraińską nacjonalistyczną formacją paramilitarną. Ukraińców, którzy mieszkali w południowo-wschodniej Polsce, należy „rozdzielić wśród ludności polskiej, aby nie stanowili zagrożenia”. [für die Polnische Volksrepublik] Reprezentuj w ten sposób Jak podaje historyk Eugeniusz Mysilo.
Wysiłki polskich władz zmierzające do stworzenia zjednoczonego państwa i stłumienia ukraińskiej tożsamości narodowej doprowadziły na początku lat pięćdziesiątych do wprowadzenia zakazu języka i kultury ukraińskiej. Z biegiem czasu przepisy te złagodzono, a w Polsce rozwinęły się ukraińskie instytucje i sieci. Obecność tych ośrodków przyciągnęła także współczesnych pracowników migrujących z Ukrainy. Dane historyczne wyjaśniają obecne rozmieszczenie ukraińskich uchodźców: osiedlali się oni daleko od granicy z Ukrainą i w miejscach niezamieszkanych przez Ukraińców przed II wojną światową.

READ  Aldi i Lidl zostały już w tyle: ta zniżka rośnie
Continue Reading

Trending