sport
Bayer 04 Leverkusen ma duże szanse na zdobycie mistrzostwa Niemiec, ale pułapki wciąż czyhają
Co więcej, drużyna Alonso jest jedyną drużyną w najważniejszych ligach europejskich, która jest niepokonana po 31 meczach w lidze.
Marzenie o pierwszych mistrzostwach jest w zasięgu ręki dzięki pięciopunktowej różnicy nad drugim w tabeli Monachium.
Bayer 04 musi jednak uważać. Pewny awans w tabeli w lutym nie oznacza trofeum w maju. Leverkusen nadal może ponieść porażkę z powodu tych przeszkód.
Leverkusen musi teraz awansować
Podopieczni Alonso wyglądali jak dotąd na niezwykle skupionych w sezonie, ale teraz może ich spotkać tak zwana „klątwa zwycięzcy Bayernu”.
Zespoły, które w ostatnich latach pokonały wielki FC Bayern, często przegrywały następnego dnia meczowego.
Na przykład Eintracht Frankfurt niedawno doznał ciężkiego ciosu. Po zaciekłym zwycięstwie 5:1 nad Monachium w 14. kolejce sezonu, osiem dni później PSG przegrało 3:0 z Bayerem 04 Leverkusen.
Leverkusen: Bitwa na wyczerpanie na koniec sezonu
Jest jednak mało prawdopodobne, aby Leverkusen popadło w stan komfortowego samozadowolenia. Napięty harmonogram może stać się większym problemem dla Werkself pod koniec sezonu.
Idealnie byłoby, gdyby Alonso i jego zespół mieli przed sobą kolejne osiem (!) angielskich tygodni do końca sezonu. Na początku marca odbędzie się runda 16 meczów Ligi Europejskiej. Rywal Bayera nie został jeszcze ustalony.
Potencjalny rewanżowy mecz ćwierćfinałowy odbędzie się jednak przed kluczowym meczem wyjazdowym Bundesligi z Borussią Dortmund w 30. kolejce.
Leverkusen nie ma doświadczenia w walce o tytuł
Ponadto obecni liderzy ligi w Bundeslidze mają znakomity skład. Jednak mało który zawodnik z Leverkusen ma doświadczenie w walce o mistrzostwo.
Gracze tacy jak Odilon Kosounou i Victor Boniface zostali mistrzami w mniejszych ligach, takich jak Belgia czy Norwegia, dzięki swoim byłym drużynom. Być może nie są przyzwyczajeni do tak dużego zainteresowania ze strony niemieckich i międzynarodowych mediów.
Zupełnie inny jest nastrój trenera Alonso. Hiszpan zdobył w swojej piłkarskiej karierze wszystko, co było do wygrania. Był dwukrotnym mistrzem świata i mistrzem Europy, zdobywając dwie Ligi Mistrzów i cztery mistrzostwa kraju.
Podczas swoich pobytów w Liverpoolu, Bayernie Monachium i Realu Madryt Alonso otrzymał wsparcie i wyzwania na najwyższym poziomie. Może i musi teraz przekazać swoje doświadczenie swojemu młodemu zespołowi.
Osoby powracające mogą jeszcze bardziej ulepszyć Leverkusen
Warto zaznaczyć, że Leverkusen jak dotąd w imponujący sposób przezwyciężyło wszystkie trudności. Już latem pojawiły się spekulacje na temat zbliżającego się spadku wyników podczas Pucharu Afryki, jeśli filary takie jak Kosono, Edmund Tapsouba i Amine Adly będą niedostępne.
Jak się okazało, ta przeszkoda nie była przeszkodą także dla firmy. Gracze tacy jak Robert Andrich, Josip Stanisic i Nathan Tella wykorzystali swoje szanse w imponujący sposób.
Teraz Alonso ponownie może polegać na swoim sprawdzonym składzie, a Kosono wraca do Leverkusen zmotywowany, mając w bagażu tytuł Wybrzeża Kości Słoniowej. Dobry występ „drugiego bramkarza” prawdopodobnie zaostrzy rywalizację z podstawowym sztabem na treningach i może zapewnić dalszą poprawę wyników.
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
Wysokie napięcie w drugiej lidze: Lautern pokonuje Magdeburg w walce o utrzymanie
1. FC Kaiserslautern odniósł ważne zwycięstwo w walce o utrzymanie w drugiej lidze niemieckiej. Jednak pomimo mocnego zwycięstwa 4:1 (2:0) nad znajdującym się w nieco lepszej sytuacji 1. FC Magdeburg, walka o przetrwanie w drugiej lidze jest niezwykle emocjonująca.
Daniel Hanslick strzelił dwa gole (15 i 20) i objął słynne prowadzenie nad „płonącym” Pitzenburgiem na oczach 42 000 widzów. Kenny Redondo rozwiał wszelkie nadzieje na zdobycie gola dla gości, prowadząc 3:0 (57). Daniel Heber na chwilę skorygował wynik (79. miejsce), ale Jan Elvedi przywrócił FCK dawne trzybramkowe prowadzenie (83. miejsce). Magdeburg mógł zapewnić sobie spadek dzięki zwycięstwu w Palatynacie.
Dwukrotnie także Puchacz służy Hanslikowi
Magdeburg lepiej rozpoczął mecz, jednak „Czerwone Diabły” zagrały zbyt klinicznie i w ciągu pięciu minut z łatwością objęły dwubramkowe prowadzenie. Punktem wyjścia był Tymoteusz Puchacz z lewej strony. W obu przypadkach – najpierw po wrzucie z autu, a potem po kozłowaniu – Daniel Hanslick był zimnym odbiorcą.
Nawet gdy drużyna Friedhelma Funkela strzeliła trzeciego gola, linia obrony gości nie wyglądała dobrze: po faulu na przygotowaniach do meczu najszybciej zareagował zmiennik kapitana Lauterna, Kenny Redondo, podbiegając do bramki i celnie podając zza pola karnego. cel. 16 metrów.
W końcowej fazie Heber odrobił straty po dośrodkowaniu Alexandra Nollenbergera, a chwilę później Elvedi uspokoił nerwy kibiców Lautera po kombinacji trzech obrońców FCK, przygotowanej przez Borisa Tomiaka i Almamy Toure.
„Zagraliśmy dziś naprawdę dobry mecz, było fajnie”.Skrzydłowy FCK Ben Zoliński powiedział w Sky: „To był duży krok we właściwym kierunku. Ale jeszcze nie skończyliśmy, jesteśmy szczęśliwi tylko w ograniczonym stopniu”.
Obie drużyny nie zostały jeszcze uratowane
Z 11. miejsca (Magdeburg, 37 punktów) na 18. (25) wszystkim zespołom w dalszym ciągu grozi spadek. Osnabrück, zajmujące ostatnie miejsce, ma niewielkie szanse na utrzymanie się w lidze. Na dwa mecze przed końcem zespół trenera Christiana Tietza ma pięć punktów w strefie spadkowej. Może się to jednak zmienić, jeśli w niedzielę o 13:30 Wihen Wiesbaden strzeli bramkę przeciwko drugiemu w tabeli Holstein Kiel. Lauterers tracą jeden punkt do Magdeburgerów.
Lautern w Berlinie, Magdeburg kontra Fürth
Magdeburg musi zmierzyć się z Gruther Fürth w następnym dniu meczowym (piątek 10, 24 maja, godz. 18:30). 1. FC Kaiserslautern podejmie Hertha BSC z Berlina (sobota 11, 24 maja, godz. 13:00).
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
Bayern Monachium: Następny kandydat na trenera nie chce jechać do Monachium | Sporty
Der Nächste …
Auch Roger Schmidt (57) will nicht Bayern-Trainer werden!
Der Coach will bei Benfica Lissabon bleiben.
Am Samstag stellte er klar: „Für mich ist klar, dass ich bis 2026 bei Benfica Lissabon bleibe. Das ist es, was ich will. Darum habe ich einen neuen Vertrag unterschrieben.“
Und weiter: „Ich bin nicht auf dem Markt. Ich habe einen Job bei Benfica.“
Rumms!
Nach der Absage von Ralf Rangnick wollten die Bayern um Sportvorstand Max Eberl die Alternative Schmidt prüfen.
Schmidt weiter: „Ich hatte nicht damit gerechnet, viermal die Meisterschaft zu gewinnen. Aber es ist eine richtig große Herausforderung, in Portugal zu arbeiten.“
Die aktuelle Saison verläuft für Benfica zwar enttäuschend und wird wohl ohne Titel enden.
„Wir haben eine gute Saison gespielt, vielleicht nicht genug, um Meister zu werden, aber wenn wir uns die Situation von Benfica vor zwei Jahren und heute ansehen, ist sie völlig anders“, erklärt er.
Schmidt hatte vor rund einem Jahr einen neuen Kontrakt bis 2026 unterschrieben und will diesen erfüllen.
„Ich muss als Trainer auch die Entwicklung und das Potenzial für die kommenden Jahre sehen“, sagte Schmidt. „Ich denke, dass viele Dinge gut sind.“
Die nächste Absage!
Erst am Freitagabend hatte Brighton-Trainer Roberto de Zerbi erklärt: „Ich möchte in Brighton bleiben. Ich liebe die Stadt, den Klub, die Fans.“
Und weiter: „Ich habe den Fans bereits bei einem Treffen gesagt, dass ich den Verein nicht wechseln werde, wenn ich glücklich bin – ich möchte meine Leidenschaft behalten.“
Nach der Rangnick-AbsageIst das die peinlichste Trainer-Suche aller Zeiten?
Als weitere Kandidaten stehen somit noch Julen Lopetegui (57/zuletzt Wolverhampton) und Erik ten Hag (54/Man United) zur Verfügung.
Am Freitag hatte zudem sogar der scheidende Trainer Thomas Tuchel die Tür einen Spalt für die große Wende geöffnet.
Auf die Frage, ob es denkbar wäre, sein Vertragsende zum Sommer doch wieder aufzuheben antwortete er keck: „Alles ist möglich.“
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
W Red Bull wszystko się gotuje: Verstappen wygrywa pomimo problemów i „strasznego okrążenia”
Sytuacja w Red Bullu robi się gorąca
Verstappen wygrywa pomimo problemów i „strasznego okrążenia”
4 maja 2024, 5:58
Max Verstappen jest najszybszy w kwalifikacjach sprinterskich – i jest zaskoczony. Popełnia błędy na torze w Miami, jego zespół Red Bull Racing nadal gwałtownie się rozpada, a mimo to mistrz świata zostawia wszystkich swoich konkurentów w tyle.
Niepokoje w zespole i rychłe odejście Adriana Neweya sprawiły, że Max Verstappen zupełnie zmarzł w upalnym Miami. Potentatowi Formuły 1, któremu nie podobał się hałas w tle w Red Bullu, zdobył pole position w wyścigu Miami Sprint, a następnie naśmiewał się ze swojego najszybszego okrążenia.
„Jak? Jestem pierwszy? Okrążenie było okropne” – powiedział Verstappen, dodając: „W ogóle nie czułem się dobrze”. Holender zdołał pokonać złe przeczucia i ponownie stał się nie do pokonania. Za mistrzem świata stanęli kierowca Ferrari Charles Leclerc i kolega Verstappena z Red Bulla Sergio Perez.
Nico Hulkenberg w ekipie Haasa po raz kolejny wygrał wewnętrzny pojedynek drużynowy z Duńczykiem Kevinem Magnussenem i uplasował się na dziesiątej pozycji na starcie. „Było dobrze, ale być może można było osiągnąć więcej” – powiedział Hulkenberg w Sky, zostawiając w tyle między innymi brytyjskich kierowców Mercedesa Lewisa Hamiltona (12.) i George’a Russella (11.): „Jest bardzo gorąco, „ja” dosłownie lśnię.” A na trzecim etapie kwalifikacji „Haas uratował opony, zobaczymy, czy to zadziała”.
Niue milczy na temat przyszłości
Jednak w ten weekend uwaga skupi się na Red Bullu i Neweyu. Brytyjczyk, który napisał kilka samochodów mistrzów świata, opuści Red Bull w pierwszym kwartale 2025 roku. Zespół mistrzów świata stara się sprzedać rozstanie jako polubowne i „koniec wielkiej podróży” – ale sprawy są gotuje się za nim. Widz. Odkąd afera wokół szefa zespołu Christiana Hornera, który został oskarżony przez pracownika o „niewłaściwe zachowanie” podczas przerwy zimowej, nie jest w stanie uspokoić Red Bulla.
Grupa Red Bull odrzuciła skargę pod koniec lutego ubiegłego roku, po tygodniowym dochodzeniu, a w zespole doszło do nieporozumień pomiędzy Hornerem a doradcą Red Bull ds. sportów motorowych Helmutem Marko. Wielokrotnie wypowiadał się na ten temat także ojciec Maxa Verstappena, Jos.
Podobno Neweya może zainteresować Ferrari, gdzie spotka się z rekordowym mistrzem świata Hamiltonem z 2025 roku. Jednak 65-latek potwierdził Sky, że chce „najpierw cieszyć się czasem, a może podróżować kamperem”, ale przepisy ulegają zmianie takie jak te, które pojawią się w 2026 r. „Ja też to lubię”. Jest zbyt wcześnie, aby mówić o potencjalnych nowych pracodawcach.
Jednak jeśli chodzi o sport, wszystko nadal idzie dobrze – a Verstappen może sobie pozwolić na to, aby nie jeździć na limicie granic. Po sobotnim wyścigu sprinterskim (18:00/RTL, transmisja na żywo Sky i ntv.de)w których można zdobyć aż do ośmiu punktów mistrzowskich, rozgrywane są w eliminacjach (o 22) O nagrodę główną w niedzielę (22:00/w Sky i na żywo na ntv.de) zamiast.
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
-
Tech3 lata ago
Te oferty Apple nadal istnieją
-
Top News2 lata ago
Najlepsze strategie i wskazówki dotyczące zakładów na NBA
-
Tech3 lata ago
Kup PS5: Expert bez nowych konsol – kiedy nadejdą dostawy?
-
Tech3 lata ago
Windows 11 dla programistów: aplikacje na Androida, zestaw gier i pakiet Windows SDK
-
Economy3 lata ago
Huobi Global rozpoczął kampanię zerowej opłaty dla użytkowników kart bankowych w Europejskim Obszarze Gospodarczym i Wielkiej Brytanii
-
entertainment3 lata ago
Dieter Bohlen ogłosił nową pracę w telewizji – to zaskakujące
-
entertainment3 lata ago
„Helene Fischer Show”: Nagłe zakończenie bożonarodzeniowego show – ostre słowa ZDF
-
Tech4 miesiące ago
Ubóstwo CO2 może ujawnić łatwość życia – Wissenschaft.de