Connect with us

Top News

Brak planów w Niemczech: Polska przygotowuje się na uchodźców z Ukrainy

Published

on

W Niemczech nie ma planów
Polska przygotowuje się na przybycie uchodźców z Ukrainy

Tomasz Dudek

W Polsce z niepokojem obserwuje się postępy Ukrainy, nie tylko ze względów bezpieczeństwa. W przypadku rosyjskiej inwazji kraj oczekuje ukraińskich uchodźców wojennych.

Polska była jednym z krajów UE, które w 2015 roku głośno sprzeciwiały się deportacji uchodźców z Syrii i innych krajów Bliskiego Wschodu. Narodowo-konserwatywny rząd w Warszawie nie tylko uzasadniał obawy o bezpieczeństwo polskich obywateli, ale także wykorzystał odniesienie do miliona ukraińskich uchodźców przebywających w Polsce od wybuchu wojny na Krymie. Donbas w 2014 roku.

Chociaż ten opis nieco przeciekł na Zachód, twierdzenie to jest rażącym kłamstwem. Spośród 4860 Ukraińców, którzy ubiegali się o status uchodźcy w Polsce w 2014 i 2015 roku, żaden nie odniósł sukcesu. Większość Ukraińców mieszkających w Polsce, szacowana na 1,3 mln, to pracownicy migrujący. Od lat 90. kraj rozwija się z roku na rok, a jego gospodarka staje się atrakcyjnym kierunkiem dla Ukraińców. Wielu z nich nie mieszkało na stałe w Polsce. Po kilku miesiącach pracy często wracają do swoich rodzin.

Miliony ukraińskich uchodźców wojennych?

Przynajmniej z polskiego punktu widzenia może się to zmienić w przyszłości. Ponieważ ostrzeżenia o rosyjskiej inwazji na Ukrainę stają się coraz głośniejsze, coraz więcej osób martwi się przybyciem ukraińskich uchodźców wojennych między Odrą i Buckiem. „Nie jest jasne, kiedy nastąpi inwazja na Ukrainę.

Najważniejsze pytanie brzmi, ilu uchodźców może przybyć do kraju, jeśli na Ukrainie wybuchnie wojna. Podczas gdy przewodniczący Sejmowej Komisji PiS Ryszard Terlecki mówi o milionie uchodźców wojennych, o milionach innych, inni politycy są ostrożniejsi. „Nikt nie wie dokładnie, ilu uchodźców przyjdzie. Ale jeśli wybuchnie wojna i ludzie uciekną, będą musieli wejść do środka” – powiedział Dera.

Gminy przygotowują się do połączenia

Błażej Poboży, sekretarz stanu w MSW, mówił o powadze tych ustaleń. W związku z tym od kilku tygodni w resorcie przebywa komisja pod przewodnictwem ministra spraw wewnętrznych Mariusza Kamińskiego. Wojewodowie uczestniczą w tym od siedmiu tygodni. Są oni porównywalni do polityków we Francji i reprezentują rząd centralny w 16 głównych regionach administracyjnych w Polsce, podzielonych przez Polskę. Do weekendu burmistrzowie miast wiedzieli, że w ciągu 48 godzin muszą poinformować swoich gubernatorów o tym, ile schronów mieli uchodźcy wojenni. Niedawne ostrzeżenia USA, że wojska rosyjskie dokonają inwazji na Ukrainę, są z pewnością powodem tego posunięcia.

Chociaż w ostatnich latach doszło do wojny na małą skalę między narodowo-konserwatywnym rządem centralnym a większością liberalnych miast rządzonych przez opozycję, wszyscy są w tej kwestii zgodni. „Zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji i jesteśmy gotowi do współpracy z rządem” – powiedział Kristof Koziński, burmistrz Kiszyniowa i członek zarządu Związku Miast Polskich. Polityk opozycyjnego PSL znalazł nawet słowa pochwały dla rządu. – Po raz pierwszy rząd PiS zachowuje się grzecznie w kwestii migracji – powiedział burmistrz.

Od tego czasu lokalne media informują o tym, ilu uchodźców mogą przyjąć poszczególne miasta. Znany nadbałtycki kurort Sopot zapowiedział na przykład, że może przyjąć uchodźców w dwunastoosobowych pokojach. Z kolei większe sąsiednie miasto Gdańsk ogłosiło, że w nagłych wypadkach może zaoferować 664 miejsc noclegowych. Oczekuje się, że w Krakowie w wielofunkcyjnej hali miasta ma przebywać 17 000 uchodźców. Ponadto minister rodziny i spraw społecznych Marlena Maląg poinformowała, że ​​w jej domu przygotowywane są programy zabezpieczenia społecznego dla uchodźców wojennych.

Niemcy „nie mają dowodów na migrację”

Tylko sąsiad Ukrainy, Polska, przygotowuje się na tak tragiczną sytuację. Powiązane projekty są również realizowane na Słowacji, w Rumunii i na Węgrzech. Podobnie jak trzy państwa bałtyckie Litwa, Łotwa i Estonia, które nie mają granicy z Ukrainą. Stany Zjednoczone mają wsparcie dla Polski w weekend Obiecane.

Z drugiej strony rząd centralny jest pod tym względem bardziej ostrożny. Na pytanie ntv.de, czy są podobne plany w Niemczech, MSW Unii odpowiedziało, że „obecnie nie ma dowodów na ruchy migracyjne” w odniesieniu do obecnej sytuacji na Ukrainie. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Unii monitoruje sytuację na Ukrainie i „ściśle współpracuje ze wszystkimi zaangażowanymi w rząd federalny i Komisją UE, zwłaszcza nad tym, jak postępować w przypadku migracji na dużą skalę z Ukrainy”. W Berlinie jednak wyraźnie nie ma powodu do konkretnych planów.

READ  Fala podróży powrotnych: kilka dużych korków na północy | NDR.de - Aktualności
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top News

Przemoc wobec polityków: Koalicje antyprawicowe wzywają do demonstracji w Berlinie i Dreźnie.

Published

on

Przemoc wobec polityków: Koalicje antyprawicowe wzywają do demonstracji w Berlinie i Dreźnie.

Po niedawnych atakach na polityków i pracowników kampanii dwie koalicje zorganizowały spontaniczne demonstracje w Berlinie. Drezno został zaproszony. portalu internetowego Zjednoczmy się przeciwko franczyzie i koalicja Jesteśmy Drezdeńską Ścianą Ognia Opublikowali odpowiednie zaproszenia na swoich kanałach na Instagramie. W Berlinie protest odbędzie się przed Bramą Brandenburską od 18:00, a w Dreźnie od 17:00 na Bolandplatz. Obie koalicje poparły duże demonstracje przeciwko prawicy po doniesieniach o zgromadzeniu prawicowych ekstremistów pod Poczdamem na początku tego roku.

W piątkowy wieczór głównym kandydatem SPD był Saxon Wybory europejskieMatthias Ekke został zaatakowany przez czterech niezidentyfikowanych mężczyzn podczas wieszania plakatów wyborczych w Dreźnie. 41-letni poseł do Parlamentu Europejskiego wychodzi ze szpitala i wymaga operacji. Według policji ta sama grupa przestępców wcześniej zaatakowała i zraniła pobliskiego 28-letniego działacza Partii Zielonych.

Incydenty w Dreźnie wpisują się w ogólnokrajową falę ataków na członków partii przed czerwcowymi wyborami lokalnymi i europejskimi. Byli tam dopiero w czwartek wieczorem jeść Po wydarzeniu Partii Zielonych członek Bundestagu Kai Gehring i jego kolega z partii Rolf Fliß powiedzieli, że zostali zaatakowani, a Fliß zaatakowany.

Minister spraw wewnętrznych Unii Nancy Faser (SPD) zasugerował zwołanie w przyszłym tygodniu specjalnej konferencji w celu rozważenia tych incydentów. Z podobną prośbą zwrócił się do Michaela Steubkena (CDU), szefa departamentu Brandenburgii, obecnego przewodniczącego Konferencji Ministrów Spraw Wewnętrznych. Codzienne lustro powołując się na źródła rządowe. Już w sobotę firma Pfizer wezwała do bardziej rygorystycznych działań w ramach praworządności i ogłosiła „dodatkowe zabezpieczenia sił demokratycznych w naszym kraju”.

READ  Fala podróży powrotnych: kilka dużych korków na północy | NDR.de - Aktualności

Nie niszczcie demokracji przemocą

Demo Call of Demokratic Alliances twierdzi, że chcą wspólnie zająć stanowisko jako demokratyczne społeczeństwo obywatelskie. „Nikt nie powinien obawiać się o swoje bezpieczeństwo z powodu swojej aktywności politycznej lub przynależności do partii” – napisano w apelu. Nie pozwolimy, aby przemoc zniszczyła tę demokrację.

Ogólnokrajowe antyprawicowe protesty w lutym zostały wywołane przez doniesienia mediów Corrective o zgromadzeniu prawicowych ekstremistów. Poczdam Wzięli w nim udział politycy AfD oraz poszczególni członkowie CDU i prawicowej Unii Wartości Konserwatywnych. Austriacki prawicowy ekstremista Martin Zellner powiedział, że mówił tam o tak zwanej fantazji imigracyjnej, czyli exodusie szeroko rozpowszechnionym w kręgach prawicowych ekstremistów.

Continue Reading

Top News

Reakcja Europy na postępy Putina: Polska wyraża alarm

Published

on

Reakcja Europy na postępy Putina: Polska wyraża alarm
  1. Strona główna
  2. Polityka

Naciskać

W obliczu zagrożeń ze strony Moskwy Polska chce wzmocnić unijną strategię bezpieczeństwa. Ma zostać utworzona ciężka brygada sił reakcji UE.

WARSZAWA — Władimir Putin oddycha Polsce, a powtarzające się groźby ze strony Moskwy powodują niepokój kraju na zewnętrznej granicy Europy. Polska wzywa obecnie do utworzenia „ciężkich sił” europejskich sił interwencyjnych, które można by natychmiast rozmieścić w obszarach objętych kryzysem.

Ponieważ nawet bez pomocy NATO i armii amerykańskiej UE musi być gotowa na wypadek ataku przeciwko rosyjskiej armii. Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski wyraził zaniepokojenie zagrożeniem ze wschodu. „Nie byłby zaskoczony”, gdyby Putin zaatakował jego kraj.

Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski wezwał, aby ciężkie siły UE działały niezależnie od NATO i armii USA. © Image Alliance/dpa | Kay Nietfeldt

Ciężka Brygada jako europejska obrona przed Rosją – niezależna od NATO

Jak powiedział minister w rozmowie z Polskim Radiem, ciężka brygada mogłaby zostać wysłana także do Afryki Północnej czy na Bałkany. Świat TVP Ogłoszono to w środę (1 maja). „Nie musimy polegać na zasobach USA w przypadku każdej sytuacji nadzwyczajnej na naszej granicy, na przykład jestem zwolennikiem ciężkiej brygady UE jako siły szybkiego reagowania w przypadku problemu o niskim priorytecie na Bałkanach lub w Afryce Północnej”.

Choć rosyjski autokrata zdecydowanie odrzucił spekulacje na temat ataku Moskwy na państwo członkowskie NATO, określając je jako „czysty nonsens”, Sikorski obawia się, że najgorsze może się wydarzyć, jeśli Kijów przegra wojnę na Ukrainie. „Mamy wybór: albo pokonana armia rosyjska poza granicami Ukrainy, albo zwycięska armia rosyjska na granicach Polski. Putin zrobi wtedy to samo, co Hitler zrobił z Czechosłowacją; „weźmie przemysł i ludzi na Ukrainie i zmobilizuje je kontynuować” – przekonuje polski minister.

Duda nazywa cel 3 proc. NATO ze względu na „rosnące ambicje imperialne Rosji”

Niedawno prezydent Andrzej Duda wezwał pozostałych członków NATO do zwiększenia wydatków na obronność do trzech procent PKB w świetle rosnącego zagrożenia ze wschodu. „Biorąc pod uwagę wojnę na Ukrainie i rosnące ambicje imperialne Rosji, państwa NATO muszą działać odważnie i bezkompromisowo” – oświadczył prezydent na krótko przed swoją podróżą do Waszyngtonu w połowie marca.

Tymczasem Polska już wydaje 4 proc. swojego PKB na wydatki na obronność, „aby dać dobry przykład i zachęcić innych”. Wiadomości Euro Prezydent zacytował. (SiSchr)

READ  Wirus koronowy: „Osoby zaszczepione powinny mieć więcej wolności” - mówi Soder
Continue Reading

Top News

Po wiecu islamistów: setki demonstracji w Hamburgu | NDR.de – Aktualności

Published

on

Po wiecu islamistów: setki demonstracji w Hamburgu |  NDR.de – Aktualności

Stan na: 4 maja 2024 r., 15:05

Tydzień temu około 1000 zwolenników grupy „Muslim Interactive” demonstrowało w Steindamm, niedaleko głównego dworca kolejowego w Hamburgu. W sobotę w tym samym miejscu odbył się protest.

Według policji w popołudniowym wiecu w St. George wzięło udział około 800 osób. Demonstranci pochodzili z różnych obozów. Znaleziono flagi Iranu, Izraela i Niemiec, tęczowe flagi, symbole Antify i różne symbole partii niemieckich. Na banerach i plakatach widniały hasła takie jak „Przeciw wszelkiemu antysemityzmowi”, „Żadnej republiki islamskiej” i „Macierzyństwo zamiast kalifatu”.

„Mocne przesłanie przeciwko nienawiści”

Wśród prelegentów znaleźli się wybitni hamburscy politycy, w tym lider grupy parlamentarnej CDU Dennis Thering. „Dzisiaj Hamburg wysłał mocny sygnał przeciwko nienawiści i powstańcom” – powiedział Thering. Z demonstrantami na Steindamm rozmawiali także SPD, Dirk Kienscherf i liderzy komisji parlamentarnych Partii Zielonych Dominik Lorenzen.

Do wiecu przeciwko islamofobii i antysemityzmowi nawoływało m.in. stowarzyszenie Kulturbrücke. Do apelu przyłączyła się szeroka koalicja organizacji, klubów i partii demokratycznych. „Postanowiliśmy nie oddawać tej ulicy muzułmanom” – powiedziała Hauerva Bourgian z Kulturbrücke Hamburg.

Ogólnokrajowe oburzenie po wiecu islamistów

Manifestację zorganizowały wspólnie Stowarzyszenie Świeckiego Islamu i Wspólnota Kurdyjska w Niemczech. Domagają się wyraźnego zakazu działania grupy „Muslim Interactive”, która tydzień temu zorganizowała demonstrację. Na wiecu około 1000 demonstrantów agresywnie potępiło to, co uważali za politykę antyislamską i doniesienia mediów w Niemczech. Domagano się także kalifatu jako rozwiązania problemów społecznych. Próbny wywołując ogólnonarodowe oburzenie.

Komisja Wewnętrzna Obywatelstwa Hamburga zajmie się tą sprawą na początku czerwca.

Więcej informacji

Demonstracja nie została zakazana przez „Muslim Interactive” ze względu na tolerancyjne prawo do protestu. Peter Klefmann twierdzi, że władze Hamburga muszą być odważne. Dalej

Ratusz w Hamburgu © fotolia.com Zdjęcie: VRD

CDU jest oburzona m.in. tym, że SPD i Zieloni odrzucili w ubiegły weekend specjalne posiedzenie komisji spraw wewnętrznych w sprawie protestów islamistów. (30.04.2024) Również

Znak drogowy ze Steindamm w pobliżu głównego dworca kolejowego w Hamburgu © Picture Alliance Zdjęcie: Daniel Reinhardt

Organizacje demokratyczne chcą w sobotę wyjść na ulice. To odzwierciedlenie wiecu „Muslim Interactive”. (30.04.2024) Również

Kilkuset demonstrantów z białymi flagami i plakatami na demonstracji w Hamburger Steindamm.  © Image Alliance / Image

Demonstracja islamistów w Hamburgu wywołała debatę w całym kraju. Zwrócono uwagę na pytanie, dlaczego impreza nie została zakazana. (29.04.2024) Również

Ten temat w projekcie:

NTR 90,3 | NDR 90.3 Aktualny | 4 maja 2024 | 15:00

logo NTR
Continue Reading

Trending