Greifswald (dpa/MV) – Dyrektor okręgu Greifswald-Pomorze Przednie wyraził zaniepokojenie, że uchodźcy mogą sprowadzić afrykański pomór świń do Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Ponieważ epidemia zwierząt rozprzestrzenia się wzdłuż szlaku białoruskiego, istnieje obawa, że „resztki żywności i tym podobne mogą również doprowadzić do wjazdu tam” – powiedział Michael Sack (CDU) w czwartek na konferencji prasowej w Greifswaldzie. W lasach pogranicza często stwierdza się nagromadzenie ściółki. W porozumieniu z gminami i Policją Federalną ewakuację przeprowadza się tak szybko, jak to możliwe.
Między innymi Brandenburgia i Polska zostały dotknięte afrykańskim pomorem świń. Jak dotąd nie ma dowodów w Meklemburgii-Pomorzu Przednim. Choroby zwierząt mogą być przenoszone przez produkty mięsne, skażoną glebę, śmieci lub inne przedmioty. Jest nieszkodliwy dla ludzi. Prawie zawsze jest śmiertelna zarówno dla świń dzikich, jak i domowych.
Sack powiedział, że ludzie odgrywają główną rolę w rozprzestrzenianiu się afrykańskiego pomoru świń. „Nikt nie powinien wyrzucać resztek ani śmieci na wieś”. Może prowadzić do dużych skoków. Afrykański pomór świń zbliżył się już do tego regionu – na przykład w Uckermark w Brandenburgii. Drugie ogrodzenie ochronne na granicy z Brandenburgią i Polską powinno w przyszłości zapewnić korytarz wolny od dzików. Ponadto świnie są regularnie badane na wybranych fermach i badane są próbki od martwych dzików.
Migranci, głównie z regionu arabskiego, od miesięcy usiłują przedostać się do Unii Europejskiej przez Białoruś i sąsiednią Polskę. Rządy Niemiec i Polski oskarżają gubernatora Białorusi Aleksandra Łukaszenkę o uporządkowane przenoszenie uchodźców z regionów objętych kryzysem na zewnętrzne granice Unii Europejskiej.
© dpa-infocom, dpa: 211104-99-864466 / 2