Connect with us

sport

Zespół trzeciej ligi pokonuje rekordzistów: kompletne wstyd! Zawodnik Saarbrücken Gaus wydala Bayern

Published

on

Zespół trzeciej ligi pokonuje rekordzistów: kompletne wstyd!  Zawodnik Saarbrücken Gaus wydala Bayern

Stan na: 1 listopada 2023 r. o 23:23

Bayern Monachium sensacyjnie poniósł porażkę w Pucharze Niemiec z trzecioligowym zespołem 1. FC Saarbrücken. Marcel Gauss był z nim w środowy wieczór (1 listopada 2023 r.). Ostatnia minutaBohaterem wieczoru był gol, który zapewnił wynik na 2:1.

Wybitny bramkarz Saarbrücken po meczu świętował przed mikrofonem Sportschau: „Nie mogę w to uwierzyć, to szaleństwo! Gdyby ktoś tak pomyślał w dniu losowania, wszyscy powiedzieliby, że zwariowaliśmy. To jest niesamowite, absolutnie niesamowite”.

„Dobrą rzeczą jest to, że możemy szybko wrócić do gry, więc nie ma o czym myśleć”. Weteran Bayernu Thomas Müller powiedział ARD: „Nawet jeśli był to dla nas mocny cios, można tylko pogratulować drużynie Saarbrücken. Jeśli Bayern Monachium przegra w Saarbrücken, to z pewnością zrobiliśmy wiele złych rzeczy i nie zachowaliśmy się mądrze”.

Tak jak się spodziewałem, Bawaria to zrobiłatrener Najpierw Thomas Tuchel uratował wiele gwiazd. Na początku gry m.in. Harry’ego Kane’a, Kingsleya ComanaNa ławce rezerwowych zasiadają Jamal Musiala, Serge Gnabry i Konrad Laimer. Jednak Laimer był potrzebny już na początku meczu: został zmieniony w 24. minucie Matthiasa de LigtaKtóry doznał kontuzji kolana podczas wykonywania wypadu. Laimer przeniósł się na środkowy pomocnik wraz z Fransem Kratzigiem, a Joshua Kimmich musiał go zastąpić De Lighta W sercu obrony.

Objął prowadzenie po strzale z dystansu Mullera

W tym momencie Bayern podwyższył już na 1:0, a Kratzig zapewnił decydujące podanie: Thomas Müller wykorzystał swoje podanie po celnym strzale z 18 metrów i dał Saarbrückenowi prowadzenie. strażnik Mimo wzrostu wynoszącego 1,91 m Tim Schreiberowi nie udało się na czas dobiec w lewy róg.

  • Do taśmy na żywo: Saarbrücken – Bayern Monachium
    Prawa strzałka

  • Druga runda
    Prawa strzałka

W następnym okresie Bayern wielokrotnie łączył siły, aby niebezpiecznie posunąć się do przodu, ale w ostatnim przypadku raz po raz podejmował błędne decyzje. Tak więc po 40 minutach zdecydowanej przewagi i 70% posiadania piłki stosunek bramek wyniósł zaledwie 2:1 na korzyść Monachium. Matthijs Tille był wielokrotnie ignorowany przez kolegów z drużyny po lewej stronie, natomiast po prawej stronie Leroy Sane kilka razy kozłował lub narzekał na niedokładne i spóźnione podania.

Kim popełnia błąd, a Sontheimer remisuje

Pomimo niewielkiej części meczu, podopieczni Saarbrückena wyglądali groźniej, mając izolowane prowadzenie, niż obecni mistrzowie i zdobywcy pucharów. Kasim Rabić był bliski wyrównania, ale nie trafił w swój strzał (31.) i chwilę później pozwolił Kimmichowi prześliznąć się obok niego na obiecującej pozycji.

Amin Al-Naifi również długo się wahał w 42. minucie, ale na krótko przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę Manuel Neuer został pokonany: Min Jae Kim wpędził Kratziga w kłopoty niedbałym podaniem w fazie przygotowań i Al-Naifi wygrał piłkę i posłał do Lucasa. Boeder ostro w prawo, który idealnie podał do Patricka Sontheimera w środku – 1:1, Ludwigspark się zatrząsł.

Saarbrücken staje się coraz odważniejsze

Wyrównanie zrobiło swoje. Drużyna Saarbrücken wyszła z szatni odważniejsza i bardziej pewna siebie, zaatakowała Bayern na znacznie wyższym poziomie i co najważniejsze wielokrotnie zmuszała do błędów kompletnie niedysponowanego tego wieczoru Kima.

Poczyniono jednak niewielkie postępy i niecałą godzinę później zespół z Monachium wykonał kolejny niebezpieczny ruch: Sane nie trafił do bramki FCS po podaniu Erica Maxima Choupo-Motinga do Schreibera.

Pisarz w centrum

Zaraz potem odpowiedział Tuchel i sprowadził Musialę. Pospiesz się I Gnabry, ale to trio nie sprawiło początkowo kłopotów drużynie Saarbrücken. Gnabry dobrze finiszował w 70. minucie, ale skończył tak wysoko w środku pola, że ​​Schreiber z łatwością mógł zablokować piłkę.

Pięć minut później Schreiber znów był w centrum uwagi, ale tym razem musiał dać z siebie wszystko, co najlepsze w całej klasie – rewelacyjnie to wyreżyserował strażnik Krakers z Pospiesz się Wciąż nad poprzeczką. Saarbrücken nie mógł już znaleźć żadnej ulgi, ale bez napastnika Keane’a nadal brakowało im penetracji: Müller głową strzelił obok celu (80 stóp) i wkrótce potem znalazł piłkę. Pospiesz się Po raz kolejny u gospodarza Schreibera w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry Gauss i Schreiber wspólnie zablokowali strzał Müllera.

Kane pozostaje na zewnątrz, a Gauss zdobywa bramkę

Kiedy wszyscy w Ludwigspark oczekiwali już dogrywki, Gauss poprowadził Saarbrückena do 1/8 finału genialnym kontratakiem w piątej minucie doliczonego czasu gry – Harry’ego Kane’a Nawiasem mówiąc, nadal obserwował wydarzenia z boku.

Dortmund i Sandhausen czekają

Bayern kontynuuje teraz swoje starcie na szczycie Bundesligi w sobotę (4 listopada 2023 r.) o godzinie 18:30 z Borussią Dortmund. Tego samego dnia o godzinie 14:00 Saarbrücken zmierzy się w trzeciej lidze z SV Sandhausen.

READ  Bayern Monachium: Prezydent Herbert Hainer ogłasza rekordowy transfer | Sporty
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sport

W Red Bull wszystko się gotuje: Verstappen wygrywa pomimo problemów i „strasznego okrążenia”

Published

on

W Red Bull wszystko się gotuje: Verstappen wygrywa pomimo problemów i „strasznego okrążenia”

Sytuacja w Red Bullu robi się gorąca
Verstappen wygrywa pomimo problemów i „strasznego okrążenia”

Max Verstappen jest najszybszy w kwalifikacjach sprinterskich – i jest zaskoczony. Popełnia błędy na torze w Miami, jego zespół Red Bull Racing nadal gwałtownie się rozpada, a mimo to mistrz świata zostawia wszystkich swoich konkurentów w tyle.

Niepokoje w zespole i rychłe odejście Adriana Neweya sprawiły, że Max Verstappen zupełnie zmarzł w upalnym Miami. Potentatowi Formuły 1, któremu nie podobał się hałas w tle w Red Bullu, zdobył pole position w wyścigu Miami Sprint, a następnie naśmiewał się ze swojego najszybszego okrążenia.

„Jak? Jestem pierwszy? Okrążenie było okropne” – powiedział Verstappen, dodając: „W ogóle nie czułem się dobrze”. Holender zdołał pokonać złe przeczucia i ponownie stał się nie do pokonania. Za mistrzem świata stanęli kierowca Ferrari Charles Leclerc i kolega Verstappena z Red Bulla Sergio Perez.

Formula1_Notes_2604_RED.png

Nico Hulkenberg w ekipie Haasa po raz kolejny wygrał wewnętrzny pojedynek drużynowy z Duńczykiem Kevinem Magnussenem i uplasował się na dziesiątej pozycji na starcie. „Było dobrze, ale być może można było osiągnąć więcej” – powiedział Hulkenberg w Sky, zostawiając w tyle między innymi brytyjskich kierowców Mercedesa Lewisa Hamiltona (12.) i George’a Russella (11.): „Jest bardzo gorąco, „ja” dosłownie lśnię.” A na trzecim etapie kwalifikacji „Haas uratował opony, zobaczymy, czy to zadziała”.

Niue milczy na temat przyszłości

Jednak w ten weekend uwaga skupi się na Red Bullu i Neweyu. Brytyjczyk, który napisał kilka samochodów mistrzów świata, opuści Red Bull w pierwszym kwartale 2025 roku. Zespół mistrzów świata stara się sprzedać rozstanie jako polubowne i „koniec wielkiej podróży” – ale sprawy są gotuje się za nim. Widz. Odkąd afera wokół szefa zespołu Christiana Hornera, który został oskarżony przez pracownika o „niewłaściwe zachowanie” podczas przerwy zimowej, nie jest w stanie uspokoić Red Bulla.

Grupa Red Bull odrzuciła skargę pod koniec lutego ubiegłego roku, po tygodniowym dochodzeniu, a w zespole doszło do nieporozumień pomiędzy Hornerem a doradcą Red Bull ds. sportów motorowych Helmutem Marko. Wielokrotnie wypowiadał się na ten temat także ojciec Maxa Verstappena, Jos.

Podobno Neweya może zainteresować Ferrari, gdzie spotka się z rekordowym mistrzem świata Hamiltonem z 2025 roku. Jednak 65-latek potwierdził Sky, że chce „najpierw cieszyć się czasem, a może podróżować kamperem”, ale przepisy ulegają zmianie takie jak te, które pojawią się w 2026 r. „Ja też to lubię”. Jest zbyt wcześnie, aby mówić o potencjalnych nowych pracodawcach.

Jednak jeśli chodzi o sport, wszystko nadal idzie dobrze – a Verstappen może sobie pozwolić na to, aby nie jeździć na limicie granic. Po sobotnim wyścigu sprinterskim (18:00/RTL, transmisja na żywo Sky i ntv.de)w których można zdobyć aż do ośmiu punktów mistrzowskich, rozgrywane są w eliminacjach (o 22) O nagrodę główną w niedzielę (22:00/w Sky i na żywo na ntv.de) zamiast.

READ  Tenis: Spust był nieszkodliwy...: Tenis Zoff wśród kobiet | Sporty
Continue Reading

sport

Remis w ostatniej minucie z Lipskiem: Hoffenheim unika gorzkiej porażki w Lidze Europy

Published

on

Remis w ostatniej minucie z Lipskiem: Hoffenheim unika gorzkiej porażki w Lidze Europy

Wyrównanie w ostatniej minucie meczu z Lipskiem
Hoffenheim unika gorzkiej porażki w Lidze Europy

Na początku trzydziestej drugiej rundy ligi niemieckiej Lipsk ma przewagę liczebną i jest bliski zwycięstwa na wyjeździe na stadionie Hoffenheim w 1899 roku. Walczący o miejsce w Pucharze Europy Sinsheimers w ostatniej sekundzie odpowiedzieli jednak Sasom, którzy zakwalifikowali się już do Ligi Mistrzów.

Wstrząs następczy: RB Lipsk niezachwianie walczy o trzecie miejsce w ostatnim zwycięstwie w Bundeslidze. Podopieczni Marco Rose’a nie mogli zremisować więcej niż 1:1 (1:0) z faworyzowanym przeciwnikiem TSG Hoffenheim i na jeden mecz przed końcem pozostać o jeden punkt straty do FC Stuttgart. Po dziewięciu meczach bez porażki, jedynie zwycięstwa w dwóch ostatnich rundach spotkań pomogą w zdobyciu trzeciego miejsca, a Borussia Dortmund również może pozostać w tyle.

Prowadzenie Benjamina Sisko (38) nie wystarczyło, aby odnieść szóste oficjalne zwycięstwo z rzędu nad Kreichgauerem, po remisie żółtych i czerwonych kartek Xaviego Simonsa (72) i Andreja Kramaricia (90). W tym momencie Hoffenheim tymczasowo awansowało na siódme miejsce w Pucharze Europy, ale w weekend nadal cztery drużyny mogą je wyprzedzić. Być może marzenie o międzynarodowej akcji potrzebuje także sześciu punktów z pozostałych dwóch meczów.

Po zapewnieniu sobie szóstego z rzędu występu w Lidze Mistrzów drużyna Lipsk była zadowolona ze swojego planu bezpieczeństwa. „Chociaż niedopuszczenie do zakończenia sezonu było zabronione, motto brzmiało: «Mamy inne ambitne cele i chcemy dać z siebie wszystko»” – powiedział entuzjastycznie Rose. Jego zespół rozpoczął żywiołowo na oczach 25 066 widzów i był ograniczony Hoffenheim na własnej połowie.

Kramarić uderza późno

Pierwszą okazję wykorzystał Luis Obinda niewielką przewagą ze skraju pola karnego (5), następnie Simons obronił przed bramką Olivera Baumanna, który fenomenalnie odpowiedział (17). Krótko wcześniej kulejącego Xavera Schlagera zastąpił Nicholas Seewald, a pomocnik najwyraźniej doznał kontuzji kolana bez żadnego zewnętrznego uderzenia (15. miejsce). Po około 20 minutach zespół TSG był w stanie uczynić grę bardziej otwartą i podawał obiecujące podania.

Jednak bez Foot Weghorsta, który był nieobecny z powodów rodzinnych, w polu karnym brakowało intensywności i w ostatniej tercji Lipsk wyglądał bardziej niebezpiecznie. Sisko najpierw uderzył główką obok bramki, po czym skinął głową po wymierzonym dośrodkowaniu byłego zawodnika Hoffenheim Davida Rauma i zdobył przyłożenie. Bowman, który 27. raz z rzędu nie zachował czystego konta, spisał się fatalnie. Z drugiej strony Ikhlas Bebo głową przy najlepszej okazji TSG w ramiona Petera Gulacsiego (40 min).

Po przerwie Kramaric był sam przed bramką po wspaniałym podaniu Mariusa Poultera, ale obronił go także Golaxy (47). Zespół Kraichgauera, w którym po wejściu na boisko z ławki zadebiutował mistrz świata U-17 Maximilian Moerstedt, teraz mocno naciskał na wyrównanie. W drugiej połowie Lipsk skupił się niemal wyłącznie na obronie, co jeszcze bardziej wzrosło po tym, jak Simons otrzymał czerwono-żółtą kartkę za faul. Kramarić uderzył późno.

READ  Chodzi o kontrakt z Niemieckim Związkiem Piłki Nożnej – śledczymi podatkowymi adidas – piłka nożna
Continue Reading

sport

Na dzień dzisiejszy: 100 000 dodatkowych biletów w sprzedaży

Published

on

Na dzień dzisiejszy: 100 000 dodatkowych biletów w sprzedaży

Stan na: 2 maja 2024 r. o 18:29

UEFA rozpoczyna dziś ostatnią, główną fazę sprzedaży biletów na Mistrzostwa Europy 2024 w Niemczech. Frekwencja jest znakomita, a w Niemczech nie ma już biletów na mecze fazy grupowej.

Od godziny 11:00 za pośrednictwem oficjalnej platformy biletowej można kupić ponad 100 000 biletów na różne mecze. Zainteresowanie jest duże: ogromny pośpiech powoduje problemy i długi czas oczekiwania.

Jak powiedział rzecznik komitetu organizacyjnego, na liście oczekujących znajduje się obecnie ponad 500 000 fanów. Powiedzieli, że robią wszystko, co w ich mocy, aby skrócić czas oczekiwania.

Do czterech kart na grę

Po kilku losowaniach fani mogą teraz bezpośrednio kupić bilety. Liczba dostępnych biletów różni się jednak w zależności od meczu.

Dostępne bilety obejmują:

  • Karty będą dostępne w sprzedaży na oficjalnej platformie odsprzedaży w marcu/kwietniu
  • Bilety będą dostępne po zapełnieniu stadionu
  • Bilety na spektakle w promocyjnych cenach

Sprzedaż last minute odbywa się na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy” do momentu sprzedaży wszystkich biletów. Na grę można kupić maksymalnie cztery karty.

Bilety na mecze grupowe Niemiec rozeszły się błyskawicznie

Podobnie jak w poprzednich fazach sprzedaży, bilety na niektóre mecze, np. na mecze drużynowe w Niemczech, wyprzedały się szybko. Nie ma już biletów na mecze ze Szkocją (14 czerwca, godz. 21:00 w Monachium), Węgry (19 czerwca, godz. 18:00 w Stuttgarcie) oraz finałowy mecz grupowy ze Szwajcarią (23 czerwca, godz. 21:00 we Frankfurcie). Na finał też nie ma już biletów.

READ  Teraz oficjalnie zmienione - Jadon Sancho BVB odszedł
Continue Reading

Trending