Polski kardynał Henryk Gulbinowicz (95 l.) odrzuca zarzuty dotyczące wykorzystywania seksualnego postawione przez byłego seminarzystę. Według doniesień polskich mediów z weekendu jego prawnik Mateusz Šlebowski przestrzegł przed „rozpowszechnianiem kłamstw” na temat Gulbinowicza. Zapowiedział także podjęcie kroków prawnych wobec osób, które zignorowały ten apel.
Według jego prawnika wrocławski poeta Karol Čom złożył w piątek skargę karną przeciwko kardynałowi. W wywiadzie stwierdził m.in., że Gulbinowicz znęcał się nad nim w styczniu 1990 r., niedługo po jego szesnastych urodzinach, we Wrocławiu. Następnie diecezja wrocławska wszczęła śledztwo. Rzecznik diecezji powiedział, że zarzut ten traktuje się poważnie. Gulbinowicz był arcybiskupem wrocławskim od 1976 do 2004 roku.
Narodowe oświadczenie biskupów Polski
Polscy biskupi katoliccy w niedzielnym przesłaniu odczytanym w kościołach w całym kraju przyznali się do zaniedbań w ochronie dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. „Uznajemy, że jako pasterze Kościoła nie zrobiliśmy wszystkiego, aby zapobiec cierpieniom” – stwierdzono w oświadczeniu Rady Stałej Konferencji Episkopatu zatytułowanym „Wrażliwość i odpowiedzialność”. Dla wielu wierzących „skandale seksualne” z udziałem duchowieństwa stanowiły „poważną próbę wiary i wielki dyskomfort”.
Dokument „Tylko nie mów nikomu” wywołał w Polsce przerażenie w związku z wykorzystywaniem seksualnym dzieci przez księży i tuszowaniem tych zbrodni przez Kościół. W ciągu ostatnich dwóch tygodni na platformie wideo YouTube obejrzano go 21 milionów razy.