Connect with us

Economy

Strategia bez alternatywy The Budapest Gazette

Published

on

Strategia bez alternatywy  The Budapest Gazette

Intensywna akcja szczepień to pierwsze, pierwsze kroki. Węgry chcą wrócić do normalności szybciej niż inne kraje europejskie.

W Europie Środkowo-Wschodniej Węgry są być może jednym z krajów najbardziej odpornych na kryzysy. Kiedy minister finansów Mihaly Varga odważył się wygłosić to oświadczenie przed Wielkanocą, wydawało się, że ma ono ostrożną wiarygodność. Zwłaszcza, że ​​sam dodał, że pierwsza kwarta nadal będzie przynosić dołek i niestety długo wyczekiwany rajd zacznie się dopiero latem ze względu na trzecią falę Corony. Ale teraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) przedstawił wiosenną prognozę, której Varga nie ujawnił jako optymistycznej. Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego, po Rumunii i Bułgarii, Węgry są jedynym krajem w Europie Środkowo-Wschodniej, którego perspektywy wzrostu są lepsze niż jesienią.

Dla Węgier oznacza to korektę prognozowanego wzrostu gospodarczego na 2021 r. W Międzynarodowym Funduszu Walutowym z 3,9 proc. Do 4,3 proc. W zaktualizowanym raporcie eksperci MFW spodziewają się, że Rumunia zajmie pierwsze miejsce w regionie ze wzrostem o 6,0%. (Tylko 4,6 procent przypisane Rumunom jesienią wystarczyło, aby zająć piąte miejsce). Jesienią Węgry i Bułgaria były dwoma krajami regionu, ponieważ Międzynarodowy Fundusz Walutowy spodziewał się trudniejszej fazy ożywienia. W zrewidowanej wiosennej prognozie nadal nie wracają do poziomu wyrafinowania z 2019 r., Ale ich względna pozycja w regionie została ponownie oceniona. Jest to szczególnie wyraźne, gdy przypomni się dane liczbowe MFW z października ubiegłego roku.

Na szczyt regionu do 2022 roku

W tamtym czasie prognoza wzrostu dla czołowego kandydata regionu, Słowacji, wynosiła 6,9%! Chorwacja powinna wzrosnąć w tym roku o 6,0 proc., A Serbia o 5,5 proc. Gospodarki Słowenii i Czech zwiększyłyby swoje emisje o dobre pięć procent, a Rumunii i Polski o cztery i pół procent. Te pozycje, które stanowią około czterech i pół procent prognoz wzrostu, zajmują obecnie Węgry i Bułgaria, podczas gdy Polska i Słowenia zostały obniżone do trzech i pół procent. Oprócz Bułgarów, Czechów, Słowaków i Chorwatów na równi z Węgrami, tylko Serbowie i Rumuni uważają, że MFW będzie miał większą dynamikę w wznowieniu gospodarki po kryzysie koronacyjnym.

Nawet prognoza Międzynarodowego Funduszu Walutowego na 2022 r. Przewiduje, że Węgry zajmują pierwsze miejsce w Europie Środkowo-Wschodniej: przy wzroście gospodarczym na poziomie 5,9%, spychają Rumunię (4,8%) na trzecie miejsce po Chorwacji (5,0%). Analitycy Międzynarodowego Funduszu Walutowego znakomicie pokazali, jak wartościowe mogą być te długoterminowe prognozy, ponieważ zostały one zredukowane nawet o 2 punkty procentowe w poszczególnych krajach w ciągu sześciu miesięcy. Zwłaszcza, że ​​Węgry stoją przed wieloma wyzwaniami, chcą zająć jak najlepsze miejsce startowe w rywalizacji po kryzysie koronowym.

Kiedy inflacja staje się ciężarem

Problem inflacji może stać się jawnym obciążeniem. MFW ustala obecnie średnią roczną stawkę podatkową na 3,6 procent w tym roku i nadal 3,5 procent na przyszły rok. Odpowiada to korekcie o pół punktu procentowego w górę w ciągu sześciu miesięcy.

READ  Volkswagen zwalnia pracowników w Zwickau: popyt na samochody elektryczne ID jest niewielki

Nie wróży też dobrze utrzymujące się wysokie tempo spadków cen. Prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego są nadal pewne, podobnie jak prognozy Narodowego Banku Węgier (MNB). Ich personel techniczny podniósł roczną inflację w marcowej aktualizacji inflacji o trzy dziesiąte do 3,8-3,9 procent, ale spodziewają się również, że proces ten szybko ustąpi.

Pomimo wszystkich zagrożeń, MNB utrzymuje, że ceny konsumenckie nie są napędzane przede wszystkim przez czynniki trwałe. W rzeczywistości ta hipoteza potwierdza ich prognozy inflacji bazowej i bazowej, które są bardziej istotne dla urzędników banku centralnego i dostosowują je do skutków podatków pośrednich. W przypadku wskaźników, które są mniej podatne na przejściowe skutki, eksperci międzynarodowych banków musieli ostatnio skorygować swoje prognozy w kwartalnym raporcie o inflacji maksymalnie o jedną dziesiątą punktu.

Stopa inwestycji jest kluczem

Walcząc z inflacją, MNB będzie musiał zwrócić szczególną uwagę na skutki wtórne. Tymczasem uważa, że ​​w tym roku możliwe jest „przywrócenie” produkcji gospodarczej za 2019 r. Po tym, jak gospodarka Węgier skurczyła się o co najmniej pięć procent w wyniku kryzysu koronawczego, lokalny bank centralny uważa, że ​​w tym roku potencjał wzrostu wynosi od czterech do sześciu procent, a w przyszłym nawet o pięć do sześciu procent. Oczywiście duży wpływ na rozwój 2021 r. Będzie miało zachowanie koronawirusa oraz postępy w szczepieniach ludności.

Zdaniem rządu, MNB podkreśla, że ​​wysoka stopa inwestycji jest kluczem do skutecznego zarządzania kryzysem. Sprzyjające warunki finansowania powinny zapewniać istnienie nowych projektów rozwojowych, ponieważ aktywni inwestorzy zapewniają i tworzą miejsca pracy, jednocześnie stymulując zmiany w gospodarce.

Węgierski Bank Narodowy musi bardzo ostrożnie ograniczać inflację. Zdjęcie: BZT / Nóra Halász

Przywrócenie handlu światowego poprawia względną pozycję otwartej, zorientowanej na eksport gospodarki Węgier. Wpływa to pozytywnie na stan rachunku obrotów bieżących, którego oznaki nie staną się przecież ujemne – jak obawiano się jesienią. Mierząc produkt krajowy brutto (PKB), bankierzy centralni podnieśli swoje prognozy na bieżący i przyszły rok o pełny punkt procentowy, aw 2023 r. Dodatnie saldo może ponownie sięgnąć nawet 2% PKB. Jeśli chodzi o bilans płatniczy, oznacza to solidniejszą strukturę, z nadwyżką w tym roku na poziomie 3 proc. Biorąc pod uwagę trwające płatności transferowe z Funduszu Odbudowy i Wspólnotowych Ram Finansowych, pozytywna sytuacja finansowa będzie zmierzać do 5 procent do 2023 roku (tutaj oczywiście ignoruje się polityczne ryzyko zamrożenia płatności ze strony Brukseli). .

READ  Commerzbank: Obawy przed recesją znów rosną - Analiza giełdowa (Der Aktionär)

Zachowaj spokój

Ale do tego czasu gospodarka będzie musiała przetrwać kilka innych wstrząsów. Nie tylko miary nastrojów dają rządowi i bankowi centralnemu obraz stagnacji produkcji gospodarczej. Dzieje się tak przynajmniej w pierwszym kwartale. Winę za kłopoty w łańcuchach dostaw lub awarie słów kluczowych należy do półprzewodnika lub zablokowanego Kanału Sueskiego. I oczywiście trzecia fala, której rząd Orbána nie brał pod uwagę przez długi czas. Jeśli wreszcie pozwoli się gospodarce i społeczeństwu otworzyć się po miesiącu lub dwóch, inflacja może spowodować kolejną nieprzyjemną niespodziankę.

Same ceny paliw i podwyżki podatków są odpowiedzialne za połowę wzrostu cen, którego oczekuje MNB, na sprawy, na które rząd węgierski nie ma specjalnego wpływu. (Korekta podatku konsumpcyjnego od wyrobów tytoniowych i tak została przesunięta na ostatnią chwilę przez Budapeszt. Ponieważ Węgry nie chciały nawet spełnić minimalnych standardów UE, w wyniku tych wydarzeń właśnie rozpoczęło się postępowanie przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości pięć procent dotkniętych wczesnym latem węgierska inflacja ostatnio zmieniła się w tych wymiarach w 2012 r. – w tym czasie również w trakcie szoku dostosowawczego i niewielkiego kryzysu wywołanego tarciami związanymi z całkowicie odwróconą polityką gospodarczą.

MNB chce zapewnić spokój, kiedy oczekuje, że latem inflacja powróci do przedziału tolerancji 2–4%. Czas pokaże, czy to zadziała. Ponieważ rząd i bank centralny chcą, według doniesień, otworzyć wszystkie drzwi, aby poprowadzić gospodarkę do bezprecedensowego boomu poprzez swoją cykliczną postawę. Premier Viktor Orban chce wygrać wybory parlamentarne w 2022 r. Inflacja i słabość forinta sprawiają, że ofiary stają się pionkiem. Koncentruje się na ponownym uruchomieniu gospodarki, która powinna odnieść sukces możliwie najpełniej i najszybciej niż w innych krajach Unii Europejskiej. Ważnym narzędziem jest intensywna kampania szczepień.

Szczepionki nie są już wąskim gardłem

Właśnie wyprodukowano dwa i pół miliona szczepionek. Dekret rządowy określił pierwsze kroki w kierunku otwarcia tego punktu orientacyjnego. Godzina nocna obowiązuje dopiero późnym wieczorem (od 22:00 zamiast 20:00), więc czas zamknięcia sklepu można wydłużyć do 21:30. Ta elastyczność ma na celu przede wszystkim dostosowanie się do usługodawców, ponieważ nowe przepisy, które mają zastosowanie równolegle, ograniczają przepływ klientów do jednej osoby na dziesięć metrów kwadratowych.

Prawie cztery miliony Węgrów jest obecnie zarejestrowanych na szczepienia. Władze ds. Zdrowia obiecały przynajmniej pierwsze szczepienie tych 4 milionów ludzi do maja. Kampania szczepień została rozłożona na barki lekarzy ogólnych i ośrodków szczepień klinicznych, ale opozycja zawsze wzywała do otwarcia większej liczby punktów kontaktowych. Powód był oszałamiający: nawet jeśli zwlekanie kosztowało życie ludzkie każdego dnia, ilość dostępnych szczepionek była krytyczną przeszkodą.

READ  Rafinerie UE nagle kupują więcej rosyjskiej ropy

Jednak ta sytuacja zmieni się drastycznie w ciągu kilku tygodni. Obecnie szczepień jest więcej niż tych, którzy chcą się zaszczepić. Dlatego bęben reklamowy musi zostać przesunięty, aby podnieść chęć populacji do szczepień na nowy poziom. Rząd formułuje „groźbę”, że powrót do normalnego życia będzie powiązany z dowodem szczepienia w coraz bardziej zaskakujący sposób. Orbán łączy możliwe korzyści osób, które zostały zaszczepione, ze szczepieniem co najmniej trzech i pół miliona osób.

Ponieważ obecnie podaje się do stu tysięcy szczepionek dziennie, oczekuje się, że ten kamień milowy zostanie osiągnięty w drugiej połowie kwietnia. Następnie szkoły również muszą zostać ponownie otwarte. To pokazuje największą sprzeczność w strategii otwarcia między rządem a ekspertami. Ten ostatni, odwołując się do istniejącej od dawna brytyjskiej alternatywy, ostrzega, że ​​nowe łańcuchy infekcji mogą pochodzić od dzieci i nastolatków, które mogą zostać przeniesione z powrotem na rodziny. Zwłaszcza, że ​​młodsi ludzie nie są już tak odporni na mutacje, jak w przypadku oryginalnego wirusa Wuhan.

Koniec impasu

Każda próba jej otwarcia również wydaje się niebezpieczna, ponieważ najbardziej aktywne sektory populacji są najmniej ufortyfikowane. Wreszcie kampania szczepień na całym świecie skupiała się na ochronie najbardziej narażonych osób starszych. Ponadto w tym kraju nacisk położono na grupy wrażliwe i zagrożone, zwłaszcza na pracowników służby zdrowia.

Różne badania w tych segmentach społeczeństwa wykazały, że szczepienia są skuteczne. W ten sposób rozprzestrzenianie się wirusa można zatrzymać w domach osób starszych, a lekarze i pielęgniarki bohatersko znoszą presję rekordowej liczby pacjentów z Coroną. Oprócz ich przełomowych wysiłków na rzecz wielu ofiar wirusów, jest to wyraźnie spowodowane faktem, że udało im się uzyskać szczepienia. W pierwszej fali do jednej czwartej personelu szpitala była nieobecna, a obecnie wskaźnik rezygnacji jest minimalny, co wiąże się ze zwiększonym obciążeniem pacjentów oddziału intensywnej terapii.

Rząd Orbana mówi jasno: szczepienia to jedyny sposób, aby gospodarka stanęła na nogi. Tymczasem świat nie wydaje się być bliski odporności stadnej. Z jednej strony bardziej agresywne warianty wymagają większej liczby szczepień, z drugiej strony infekcje przechodzące nieco w połowie drogi nie są już uważane za darmowy bilet. Jednak sztywność życia publicznego nie mogła być przedłużana w nieskończoność. Zbliża się otwarcie, więc wydaje się, że dana osoba jest dobrze zaszczepiona.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Economy

Airbus Helicopters RACER: najszybszy helikopter w Europie

Published

on

Airbus Helicopters RACER: najszybszy helikopter w Europie

420 kilometrów na godzinę. 227 węzłów. Jak na helikopter, zwłaszcza europejski, jest to duża wartość – w Europie ustępuje jedynie jego śródlądowemu poprzednikowi, X3Który w 2013 r. osiągnął prędkość 472 km/h. Jednak RACER, obecnie najszybszy koń w stajni Airbus Helicopters, wykonał zaledwie siedem lotów od swojego pierwszego startu z ziemi 25 kwietnia. Jest to „zdeklarowany kompromis pomiędzy szybkością, opłacalnością i wydajnością misji”, jak mówią jego twórcy, więc nie jest przeznaczony tylko do polowania na rekordy prędkości. Jednak eksperymentalny helikopter potrzebował pełnych dziewięciu godzin lotu, aby przekroczyć kamień milowy wynoszący 407 km/h (220 węzłów) w locie poziomym.

Treści w mediach społecznościowych

Polecane treści redakcyjne

W tym momencie pokazujemy więcej treści uzupełniających artykuł. Kliknij przycisk, aby przejść do naszej witryny mobilnej.

Obiecujące oferty

Według Airbus Helicopters lot próbny, podczas którego udało się tego dokonać, odbył się 21 czerwca na południu Francji. Zaledwie dwa miesiące po pierwszym locie RACERA „zasięg lotu został prawie całkowicie wyczerpany” – zapewnia producent. „Ten sukces w tak krótkim czasie jest świadectwem ciężkiej pracy naszych 40 partnerów w 13 krajach europejskich, którzy wprowadzili tę innowację w powietrze” – powiedział Bruno Even, dyrektor zarządzający Airbus Helicopters, promieniując. „Obiecujące są również właściwości aerodynamiczne i stabilność samolotu”.



© Airbusa

RACER lata z głównym wirnikiem i dwoma pchaczami zamontowanymi na bocznych skrzydłach skrzynkowego skrzydła. Dostępna jest maksymalna moc WPS wynosząca 5000.

Loty w „trybie ekonomicznym”

Urzędnicy RACER stoją teraz przed kolejną fazą testów w locie, która w mniejszym stopniu skupia się na prędkości, a bardziej na wydajności. Dotyczy to np. „trybu ekologicznego” testowego helikoptera, „który pozwala na wyłączenie silnika podczas lotu do przodu, a tym samym zmniejszenie zużycia paliwa i emisji CO2” – kontynuował szef helikoptera. Tryb Eco, który można włączyć podczas lotu, zapewnia RACERowi o około 20 procent niższe zużycie paliwa w porównaniu z popularnymi modelami helikopterów w tej samej klasie wagowej. Dzięki silnikowi elektrycznemu można szybko i automatycznie przywrócić pełną moc silnika. RACER zademonstruje również, w jaki sposób specjalna konstrukcja z głównym wirnikiem i dwoma bocznymi wirnikami może pomóc w zmniejszeniu poziomu hałasu podczas pracy.


© Airbusa

READ  Volkswagen zwalnia pracowników w Zwickau: popyt na samochody elektryczne ID jest niewielki

Szybki i ekonomiczny eksperymentalny helikopter wykonał siedem lotów testowych od czasu swojego dziewiczego lotu i przepracował około dziewięciu godzin lotu.

Technologia z Francji i Niemiec

Prototyp Airbusa napędzany jest dwoma silnikami Aneto 1X o mocy 2500 KM francuskiego producenta Safran Helicopter Engines. Safran Electrical & Power ma swój wkład w elektryczny „automatyczny system start/stop”. Śmigła zamontowane na wysięgnikach skrzydeł skrzynkowych są połączone za pomocą zdalnych wałów obracających się z prędkością 3000 obr./min. Dwa sześciołopatowe drewniane śmigła pochodzą od MT Propeller w Niemczech i mają profile łopatek zoptymalizowane pod kątem hałasu i wydajności.

Artykuł ten może zawierać linki do dostawców usług, od których FLUG REVUE może otrzymać prowizję (tzw. „linki partnerskie”). Więcej informacji tutaj.

Continue Reading

Economy

Raport rynkowy: DAX jest na dobrej drodze do ożywienia tagesschau.de

Published

on

Raport rynkowy: DAX jest na dobrej drodze do ożywienia  tagesschau.de


Raport rynkowy

Stan na: 26 lipca 2024 r. o 18:12

Tydzień pełen wydarzeń na giełdzie zakończył się pozytywnym akcentem wzrostami cen na DAX. Tymczasem oczy inwestorów w dalszym ciągu zwrócone są w stronę Stanów Zjednoczonych, gdzie w przyszłym tygodniu spodziewane są ważne dane.

Wraz ze wzrostem na Wall Street, niemiecka giełda weszła w weekend ze wzrostami. DAX, który rano nadal znajdował się na minusie i odnotował dzienne minimum na poziomie 18 218 punktów, zamknął się na poziomie 18 417 punktów i tym samym zbliżył się do dziennego maksimum na poziomie 18 428 punktów. W ujęciu procentowym wiodący niemiecki indeks wzrósł o 0,65 proc. W ujęciu tygodniowym zysk wynosi 1,3 proc. Słaby ostatnio indeks średnich spółek MDAX wzrósł o 0,66 proc. do 25 116 pkt.

Oznacza to, że po gwałtownych wzrostach i spadkach w ciągu tygodnia handel na DAX zakończył się na plusie. „Biorąc pod uwagę, że w tym tygodniu akcje amerykańskich spółek technologicznych znacząco spadły, a czasami nawet wpadły w panikę, niemiecki indeks giełdowy wyglądał dość stabilnie” – skomentował Konstantin Oldenberger, analityk w domu maklerskim CMC Markets.

Dane o nowych lokalnych biznesach były mieszane. Dane opublikowane przez DAX BASF i Mercedesa za drugi kwartał nie napawały optymizmem. Nowe dane o inflacji w USA nie przyniosły większych niespodzianek.

Jednak inwestorzy na całym świecie patrzą na Nowy Jork, podobnie jak przez cały tydzień, zwłaszcza w sezonie raportowym dla dużych, wysoko cenionych spółek technologicznych.

Kwartalne raporty Tesli i Alphabetu, spółki-matki Google’a, które nie spełniły oczekiwań rynku, pokazały, jak szybko potrafią zmienić się nastroje społeczne i do jakiego stopnia można zakreślić koło. W rezultacie w szczególności NASDAQ załamał się dramatycznie w środku tygodnia, co spowodowało spadki na rynkach na całym świecie. Wall Street przeżyła nawet najczarniejszy dzień od 2022 roku.

Problemem nie tyle słabnący biznes technologicznych gigantów, co ich wysokie wyceny, które można uzasadnić jedynie zbyt optymistycznymi prognozami zysków. Jednak zdaniem ekspertów z Hesische Landesbank (Helaba) „założone konsensusowe szacunki zysków mogą być zawyżone i dlatego wymagają dalszej korekty”.

W przyszłym tygodniu czterech gigantów technologicznych z „Gig Seven” – Microsoft, Meta, Apple i Amazon – zaprezentuje swoje kwartalne raporty. W połączeniu z niekończącymi się spekulacjami na temat rychłej obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną USA, dane te prawdopodobnie określą przyszły kierunek rozwoju giełdy. Ponadto pod koniec przyszłego tygodnia zostaną opublikowane oficjalne lipcowe dane rządowe z amerykańskiego rynku pracy – ważny element układanki w zbiorze danych dotyczących polityki pieniężnej Fed.

READ  W Aldi, Rewe and Co: Olej słonecznikowy i rzepakowy są coraz rzadsze – i droższe

Pod koniec tygodnia amerykańskie giełdy odreagowały i wszystkie wzrosły. Benchmarkowy indeks Dow Jones kontynuuje swoje wzrosty i obecnie zyskuje około 1,5 proc. Indeks Nasdaq również wzrósł o 0,6 proc., a ogólnorynkowy indeks Standard & Poor’s 500 wzrósł o 0,9 proc.

Wśród poszczególnych akcji uwaga skupiona jest na Grupie 3M, której akcje w indeksie Dow Jones wzrosły o 19 procent i znajdują się na szczycie indeksu. Spółka jest bardziej pewna swoich tegorocznych zysków. 3M po raz kolejny miało dobry kwartał z dwucyfrowym wzrostem zysku na akcję i dużymi przepływami pieniężnymi, powiedział dyrektor generalny 3M William Brown. Taka sytuacja prawdopodobnie utrzyma się w drugiej połowie roku. Prognozy sprzedaży pozostały niezmienione.

Oprócz raportów kwartalnych inwestorzy po obu stronach Atlantyku przyjrzeli się także deflatorowi cen amerykańskich wydatków na konsumpcję osobistą (PCE), będącym centralnym wskaźnikiem banku centralnego dotyczącym rozwoju inflacji, a tym samym polityki pieniężnej.

W szczególności wartość pomiaru wzrosła o 2,5 procent w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku. Miesiąc wcześniej wskaźnik ten wynosił 2,6 proc. Spodziewano się spadku. Stopa bazowa (z wyłączeniem energii i żywności) pozostała na poziomie 2,6%. Tutaj spodziewany jest spadek do 2,5 proc.

Rynki finansowe w dużej mierze wyczekują pierwszej obniżki stóp procentowych we wrześniu. Fed pójdzie zatem za przykładem Europejskiego Banku Centralnego, który w czerwcu rozpoczął niedźwiedzią zmianę, a 12 września może za nią pójść, wykonując drugi etap łagodzenia polityki pieniężnej. Na środowym posiedzeniu nie przewiduje się żadnych poprawek.

Perspektywa zmiany stóp procentowych w USA wspiera euro, które rośnie w stosunku do dolara do 1,0858 dolara. Europejski Bank Centralny ustalił stopę referencyjną na 1,0860 (czwartek: 1,0851) dolara. Tymczasem słaby dolar wspiera cenę złota, która ostatnio wzrosła o 0,75% do 2381 dolarów. Ceny ropy naftowej wykazują obecnie tendencję spadkową, wynoszącą 2,0%.

Czwartkowe dane pokazały, że gospodarka amerykańska w drugim kwartale wzrosła bardziej niż oczekiwano. Komentując wydarzenia handlowe, ekspert ds. wymiany walut Volkmar Bauer z Commerzbanku powiedział: „Lepsze od oczekiwań dane dotyczące wzrostu gospodarczego w USA położyły kres obserwowanej do tej pory ucieczce do bezpiecznych przystani i odwróciły rozwój sytuacji”.

Dziś Bitcoin opiera się na wzrostach cen uzyskanych poprzedniego wieczoru i ponownie wzrasta powyżej 67 000 dolarów. Poprzedniego dnia cena gwałtownie spadła na początku handlu i chwilowo spadła poniżej 64 000 dolarów. Następnie rozpoczęło się znaczne ożywienie cen. Rozwój cen w ciągu tygodnia po raz kolejny pokazuje, jak podatny jest handel kryptowalutami na zmienność. Dlatego często pojawiają się ostrzeżenia o możliwości znacznych spadków cen kryptowalut.

READ  Commerzbank: Obawy przed recesją znów rosną - Analiza giełdowa (Der Aktionär)

Akcje ulubionego dostawcy produktów farmaceutycznych i laboratoryjnych Sartorius kontynuowały dziś próbę odbicia i znalazły się na szczycie DAX ze wzrostem o 6,5%. W 2024 roku będzie nadal spadać o około 27%, co oznacza, że ​​zajmie ostatnie miejsce w indeksie.

Wraz ze wzrostem cen pod koniec tygodnia, akcje Göttingen również zamknęły lukę cenową, która otworzyła się tydzień temu w wyniku kolejnej obniżki celów rocznych. Rozczarowanie inwestorów nową prognozą spowodowało, że cena spadła w stronę poziomu 200 euro. Grupa nadal odczuwa niechęć klientów, którzy w czasie pandemii Corona zamawiali duże ilości, a po ustąpieniu kryzysu znaleźli się z pełnymi magazynami.

Akcje Rheinmetall były jednym z największych zwycięzców indeksu DAX: firma zbrojeniowa dostarcza do Szwajcarii amunicję moździerzową. Konfederaci zażądali nabojów moździerzowych 81 mm jako amunicji transportowej dla swoich sił zbrojnych. Zamówienie ma łączną wartość mieszczącą się w dwucyfrowym przedziale milionów euro.

Mercedes sprzedał w drugim kwartale znacznie mniej samochodów i tym samym odnotował znaczny spadek zysków. Sprzedaż spadła o sześć procent w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, a zysk netto o 15,9 procent, do 3,06 miliarda euro. Szczególnie słaba jest działalność w Chinach, najważniejszym rynku firmy. Akcje Mercedesa lekko spadły na DAX.

Na dnie indeksu DAX akcje BASF straciły około 2,3%, chwilami osiągając najniższy poziom od dobrych sześciu miesięcy. Spółka chemiczna odnotowała zaskakująco duży spadek sprzedaży w drugim kwartale. EBITDA operacyjna (skorygowana EBITDA) skorygowana o pozycje szczególne również była nieco poniżej oczekiwań. Analityk Warburga, Oliver Schwartz, skomentował, że liczby nie są do końca inspirujące.

Po dobrym drugim kwartale grupa farmaceutyczno-chemiczna Merck KGaA wyznaczyła sobie cele na bieżący rok. Oczekuje się, że sprzedaż netto wyniesie od 20,7 do 22,1 miliardów euro, ogłosił DAX wieczorem po zamknięciu giełdy w Darmstadt. Wcześniej Zarząd zakładał dolną granicę przedziału wynoszącą 100 mln euro mniej.

Oczekuje się, że zysk przed odsetkami, podatkami, amortyzacją (Ebitda) skorygowany o efekty specjalne wyniesie od 5,8 do 6,4 miliarda euro za rok. Jak dotąd menedżerowie z obu krańców spektrum mieli w składzie o 100 milionów euro mniej. W drugim kwartale Merck osiągnął dobrą sprzedaż na poziomie 5,3 miliarda euro. Z tej kwoty około 1,5 miliarda euro pozostało w skorygowanym zysku operacyjnym.

READ  Relacje Polska-UE: Czy z Donaldem Tuskiem wszystko się poprawi?

W handlu poza godzinami pracy akcje Merck na platformie transakcyjnej Tradegate nieznacznie wzrosły w porównaniu z ceną zamknięcia jej flagowej działalności Xetra. Pełny raport ma zostać opublikowany 1 sierpnia.

Dziś w Wolfsburgu rozpoczęło się tradycyjne spotkanie GTI dla fanów samochodu sportowego VW Golf. Po raz pierwszy odbędzie się ono bezpośrednio w siedzibie Volkswagena. Oczekuje się, że podczas trzydniowego wydarzenia liczba odwiedzających osiągnie 35 000 osób.

Spółka zależna Volkswagena, Traton, zajmująca się pojazdami użytkowymi, w pierwszej połowie roku zarobiła więcej pomimo spadającej sprzedaży. Skorygowany wynik operacyjny poprawił się do 2,1 miliarda euro z prawie 2 miliardów euro rok temu. Rentowność wzrosła o pół punktu procentowego do 9,1%.

Thyssenkrupp pogrąża się coraz głębiej w kryzysie: akcje grupy z Essen spadły o ponad osiem procent do końca indeksu MDAX po tym, jak grupa poprzedniego wieczoru ponownie obniżyła swoje prognozy. Thyssenkrupp spodziewa się obecnie spadku sprzedaży o od sześciu do ośmiu procent w roku finansowym 2023/24 w porównaniu z rokiem poprzednim.

W świetle rosnącego europejskiego budżetu obronnego w grupie zajmującej się elektroniką obronną Hensoldt gromadzą się zamówienia. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy otrzymano zamówienia o wartości 1,36 miliarda euro (rok poprzedni: 1,07) miliarda euro, co oznacza wzrost o 27 procent w porównaniu z rokiem poprzednim. Zwiększyło to portfel zamówień o prawie 900 mln do rekordowej wartości 6,55 mld euro.

Od miesięcy spekulowano, że twórca ChatGPT, OpenAI, może rzucić wyzwanie Google z własną wyszukiwarką – i teraz nadszedł czas. Po pierwsze, „mała grupa użytkowników” może wypróbować usługę o nazwie SearchGPT, której celem jest dostarczanie konkretnych odpowiedzi na pytania, a nie linków.

Meta, spółka matka Facebooka, chce dołączyć do największego na świecie dostawcy okularów EssilorLuxottica. Prezes giganta francusko-włoskiego koncernu przemysłowego Francesco Milleri zapowiedział zainteresowanie tą sprawą, nie podając dalszych szczegółów. Firma jest dumna, ale w obecnej sytuacji Meta będzie musiała kupować akcje na giełdzie, mówi Melleri.

Według firmy zajmującej się cyberbezpieczeństwem Crowdstrike ponad 97 procent czujników bezpieczeństwa systemu Windows ponownie działa online po około tygodniu od globalnego naruszenia IT. W ubiegły piątek błąd aktualizacji oprogramowania sparaliżował komputery z systemem operacyjnym Microsoft na całym świecie, od banków po kliniki i linie lotnicze.

Continue Reading

Economy

Imigracja pozytywnie wpływa na rynek pracy w Polsce

Published

on

Imigracja pozytywnie wpływa na rynek pracy w Polsce

Badanie wymaga działania Unikalne wydarzenia historyczne Wróćmy do wyjaśnienia rozmieszczenia ukraińskich uchodźców w Polsce. Po II wojnie światowej większość Ukraińców zamieszkujących nowe granice Polski została przesiedlona do Związku Radzieckiego. Pozostała mniejszość – około 1Ukraińcówktóry mieszkał głównie w południowo-wschodniej Polsce – był częścią Eksploatacja Wisły (Działanie Wisły) W kwietniu 1947 r Obowiązkowy Z Ludowego Wojska Polskiego Zostali przesiedleni na terenie Polski. Oficjalnym celem tego przymusowego przeniesienia było zapobieżenie werbowaniu nowych członków do Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) i stłumienie wszelkiej potencjalnej współpracy z tą ukraińską nacjonalistyczną formacją paramilitarną. Ukraińców, którzy mieszkali w południowo-wschodniej Polsce, należy „rozdzielić wśród ludności polskiej, aby nie stanowili zagrożenia”. [für die Polnische Volksrepublik] Reprezentuj w ten sposób Jak podaje historyk Eugeniusz Mysilo.
Wysiłki polskich władz zmierzające do stworzenia zjednoczonego państwa i stłumienia ukraińskiej tożsamości narodowej doprowadziły na początku lat pięćdziesiątych do wprowadzenia zakazu języka i kultury ukraińskiej. Z biegiem czasu przepisy te złagodzono, a w Polsce rozwinęły się ukraińskie instytucje i sieci. Obecność tych ośrodków przyciągnęła także współczesnych pracowników migrujących z Ukrainy. Dane historyczne wyjaśniają obecne rozmieszczenie ukraińskich uchodźców: osiedlali się oni daleko od granicy z Ukrainą i w miejscach niezamieszkanych przez Ukraińców przed II wojną światową.

READ  Rafinerie UE nagle kupują więcej rosyjskiej ropy
Continue Reading

Trending