Sprawienie, by „Doom” można było odtwarzać na coraz większej liczbie urządzeń, to dobrze znane hobby i hobby nerdów. Na kalkulatorze, rowerze treningowym, mikrokontrolerze i tosterze: „Doom” działa wszędzie. W końcu ktoś pomyślał o starym, dobrym telegazecie: programista „lukneu” włączył kod na Githubie, który sprawia, że Doom działa na telegazecie.
„Doom” nie działa bezpośrednio na telewizorze, ale na urządzeniu zewnętrznym. Jego wyjście wideo jest następnie tłumaczone na dane teletekstu i przesyłane strumieniowo do kompatybilnego telewizora przez TCP. Każdy, kto nie ma pod ręką odpowiedniego telewizora, może oglądać strumień telegazety na ekranie swojego komputera, lukneu pisze na githubie. Film pokazuje, jak to wygląda.
Opcjonalny pilot zdalnego sterowania
Pokazuje, jak „Doom” w telegazecie jest sterowany za pomocą pilota. Jest to opcjonalny krok: ponieważ gra działa na urządzeniu zewnętrznym (w tym przypadku Linux), wszystkie popularne urządzenia wejściowe mogą być używane do sterowania. Więc lukneu użył adaptera FLIRC na swoim komputerze, aby połączyć sygnały podczerwieni z przycisków pilota w naciśnięcia klawiszy.
„Doom” jest pokazywany w telewizji z lukneu na stronie 100. Nie należy oczekiwać wspaniałości graficznej: w wersji Level 1 wydanej w 1976 r. Każda strona telegazety może wyświetlać 25 wierszy po 40 znaków, które z kolei są podzielone na 2 zones x 3. W praktyce pozostaje to 3900 pikseli jako maksymalna szerokość (78 na 50), jak wyjaśnia lukneu na Githubie — znacznie mniej niż 64 000 pikseli (300 na 200) oryginalnego „Dooma”. W rzeczywistości teletekst „Doom” składa się głównie z czarno-białych bloków, ale pasek stanu jest naprawdę czytelny. Według lukneu liczba klatek na sekundę różni się w zależności od urządzenia — telewizor LG wyprodukowany w 2015 roku radził sobie tylko z 3 klatkami na sekundę, podczas gdy znacznie starszy model Tunai wyświetlał „Doom” z ponad 30 klatkami na sekundę w teletekście.
Istnieją niezliczone porty legendarnej sieciowej strzelanki pierwszoosobowej, która pierwotnie pojawiła się na rynku w 1993 roku i była skatalogowana w Niemczech do 2011 roku. Daje to przegląd niezliczonych projektów rzemieślniczych związanych z Doomem Prowadzi blog Doom.
(Następnie)
„Ewangelista mediów społecznościowych. Baconaholic. Oddany czytelnik. Badacz Twittera. Zapalony pionier w dziedzinie kawy”.