Connect with us

sport

Skandal szachowy: Magnus Carlsen: „Hans Niemann dużo oszukiwał”

Published

on

Skandal szachowy: Magnus Carlsen: „Hans Niemann dużo oszukiwał”

Stan: 27.09.2022 00:55

Szachowy mistrz świata Magnus Carlsen szczegółowo skomentował swoje wycofanie się z pojedynku z Hansem Niemannem i po raz pierwszy specjalnie oskarżył amerykańskiego nastolatka o oszustwo.

Szachowy mistrz świata Magnus Carlsen wygłosił w poniedziałek wieczorem (26 września) szczegółowe oświadczenie o swoim sporze z amerykańskim talentem Hansem Niemannem. W oświadczeniu zamieszczonym na swoim kanale na Twitterze Norweg sam podniósł między innymi konkretne zarzuty o oszustwa wobec 19-latka i wyjaśnił swoje nagłe odejście z „Sincofield Cup” po porażce z Neimanem na początku września. A misja po tym, jak w zeszłym tygodniu wykonała ruch przeciwko Neimanowi w Pucharze Generacji Juliusa Baera.

W swoim oświadczeniu Carlsen wyjaśnił, że rozważał wycofanie się przed rozpoczęciem „Sinquefield Cup” po tym, jak Neiman wszedł na boisko w krótkim czasie. „W końcu postanowiłem zagrać.”

31-latek wymienia oszustwa w szachach jako problem egzystencjalny i atakuje swojego przeciwnika: „Myślę, że Neiman oszukiwał znacznie więcej”. Przyznał się publicznie – i to również w niedalekiej przeszłości ”.

Podejrzane zachowanie na tablicy

Carlsen uznał zachowanie Niemanna na szachownicy za niezwykłe w pojedynku Sinquefield Cup. „Odniosłem wrażenie, że nie był zdenerwowany ani w pełni skoncentrowany na grze w kluczowych sytuacjach, kiedy przechytrzał mnie z Lions w sposób, w jaki niewielu graczy może to zrobić. Ta gra zmieniła mój pogląd na sprawy”.

Faktycznie Dochodzenie przeprowadzone przez sędziów podczas turnieju w St. Louis nie wykazało żadnych dowodów nieuczciwej gry. Eksperci przeanalizowali, że największej porażki Carlsena w ostatnich latach można było uniknąć, gdyby 31-latek po prostu grał lepsze ruchy. W pojedynku z Neimanem udało się wyrównać Norwega.

Wątpliwości co do wypowiedzi Niemanna

Był najlepszym amerykańskim talentem po nagłym odejściu Carlsena W sentymentalnym wywiadzie przyznał się do oszukiwania w Internecie dwukrotnie, w wieku od 12 do 16 lat, ale nigdy nie występuje na tablicy. Carlsen nie jest jedynym, który podejrzewa, że ​​amerykański profesjonalista oszukiwał tylko dwa razy w grach online. W ramach zarzutów „Sinquefield Cup” największa na świecie platforma szachowa Chess.com zablokowała konto Niemanna. Wydaje się, że wierzą, że znaleźli tam dowody na częstsze oszustwa. Operatorzy platformy nie wdali się jeszcze w dalsze szczegóły.

„Jeśli chcesz, żebym się rozebrał, zrobię to”, powiedział Neiman podczas wywiadu w St. Louis, podkreślając: „Wiem, że jestem czysty”. Fakt, że strona internetowa faktycznie zaoferowała Niemannowi milion dolarów za grę w szachy nago, pokazuje, że największy skandal szachowy ostatnich piętnastu lat nabiera coraz bardziej groteskowych cech, podczas gdy Carlsen milczy.

Zarzuty Norwega wyrządziły poważną krzywdę 19-letniemu Kalifornijczykowi, który szybko wspiął się w rankingach podczas pandemii Corony, a ostatnio spotkał się z dużą wrogością w sieci. Niemann jeszcze nie odpowiedział na szczegółowe wyjaśnienia Carlsena.

Carlsen nie chce grać przeciwko oszustom

W swoim oświadczeniu Carlsen powiedział, że trzeba coś zrobić z oszustwami w szachach. „Nie chcę grać przeciwko ludziom, którzy wielokrotnie oszukiwali w przeszłości, ponieważ nie wiem, co mogą zrobić w przyszłości”. Na razie nie mógł powiedzieć więcej: „Ale mam nadzieję, że prawda wyjdzie na jaw, jakakolwiek by ona nie była”.

31-latek nie obroni ponownie tytułu Pucharu Świata w 2023 roku z powodu braku motywacji. W przyszłym roku o tytuł mistrza świata powalczą Rosjanin Ian Nepomnyashchi i Chińczyk Ding Liren.

Magnus Carlsen jako zwycięzca ukończył Julius Baer Generation Cup w niedzielę (25 września). Po pokonaniu w półfinale czołowego reprezentanta Niemiec Vincenta Kemmera (17) w niedzielnym finale Carlsen pokonał indyjskiego Erigesiego Arjuna.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sport

W Red Bull wszystko się gotuje: Verstappen wygrywa pomimo problemów i „strasznego okrążenia”

Published

on

W Red Bull wszystko się gotuje: Verstappen wygrywa pomimo problemów i „strasznego okrążenia”

Sytuacja w Red Bullu robi się gorąca
Verstappen wygrywa pomimo problemów i „strasznego okrążenia”

Max Verstappen jest najszybszy w kwalifikacjach sprinterskich – i jest zaskoczony. Popełnia błędy na torze w Miami, jego zespół Red Bull Racing nadal gwałtownie się rozpada, a mimo to mistrz świata zostawia wszystkich swoich konkurentów w tyle.

Niepokoje w zespole i rychłe odejście Adriana Neweya sprawiły, że Max Verstappen zupełnie zmarzł w upalnym Miami. Potentatowi Formuły 1, któremu nie podobał się hałas w tle w Red Bullu, zdobył pole position w wyścigu Miami Sprint, a następnie naśmiewał się ze swojego najszybszego okrążenia.

„Jak? Jestem pierwszy? Okrążenie było okropne” – powiedział Verstappen, dodając: „W ogóle nie czułem się dobrze”. Holender zdołał pokonać złe przeczucia i ponownie stał się nie do pokonania. Za mistrzem świata stanęli kierowca Ferrari Charles Leclerc i kolega Verstappena z Red Bulla Sergio Perez.

Formula1_Notes_2604_RED.png

Nico Hulkenberg w ekipie Haasa po raz kolejny wygrał wewnętrzny pojedynek drużynowy z Duńczykiem Kevinem Magnussenem i uplasował się na dziesiątej pozycji na starcie. „Było dobrze, ale być może można było osiągnąć więcej” – powiedział Hulkenberg w Sky, zostawiając w tyle między innymi brytyjskich kierowców Mercedesa Lewisa Hamiltona (12.) i George’a Russella (11.): „Jest bardzo gorąco, „ja” dosłownie lśnię.” A na trzecim etapie kwalifikacji „Haas uratował opony, zobaczymy, czy to zadziała”.

Niue milczy na temat przyszłości

Jednak w ten weekend uwaga skupi się na Red Bullu i Neweyu. Brytyjczyk, który napisał kilka samochodów mistrzów świata, opuści Red Bull w pierwszym kwartale 2025 roku. Zespół mistrzów świata stara się sprzedać rozstanie jako polubowne i „koniec wielkiej podróży” – ale sprawy są gotuje się za nim. Widz. Odkąd afera wokół szefa zespołu Christiana Hornera, który został oskarżony przez pracownika o „niewłaściwe zachowanie” podczas przerwy zimowej, nie jest w stanie uspokoić Red Bulla.

Grupa Red Bull odrzuciła skargę pod koniec lutego ubiegłego roku, po tygodniowym dochodzeniu, a w zespole doszło do nieporozumień pomiędzy Hornerem a doradcą Red Bull ds. sportów motorowych Helmutem Marko. Wielokrotnie wypowiadał się na ten temat także ojciec Maxa Verstappena, Jos.

Podobno Neweya może zainteresować Ferrari, gdzie spotka się z rekordowym mistrzem świata Hamiltonem z 2025 roku. Jednak 65-latek potwierdził Sky, że chce „najpierw cieszyć się czasem, a może podróżować kamperem”, ale przepisy ulegają zmianie takie jak te, które pojawią się w 2026 r. „Ja też to lubię”. Jest zbyt wcześnie, aby mówić o potencjalnych nowych pracodawcach.

Jednak jeśli chodzi o sport, wszystko nadal idzie dobrze – a Verstappen może sobie pozwolić na to, aby nie jeździć na limicie granic. Po sobotnim wyścigu sprinterskim (18:00/RTL, transmisja na żywo Sky i ntv.de)w których można zdobyć aż do ośmiu punktów mistrzowskich, rozgrywane są w eliminacjach (o 22) O nagrodę główną w niedzielę (22:00/w Sky i na żywo na ntv.de) zamiast.

READ  Rekordowa suma: znak Newcastle ex Dortmender Isaac
Continue Reading

sport

Remis w ostatniej minucie z Lipskiem: Hoffenheim unika gorzkiej porażki w Lidze Europy

Published

on

Remis w ostatniej minucie z Lipskiem: Hoffenheim unika gorzkiej porażki w Lidze Europy

Wyrównanie w ostatniej minucie meczu z Lipskiem
Hoffenheim unika gorzkiej porażki w Lidze Europy

Na początku trzydziestej drugiej rundy ligi niemieckiej Lipsk ma przewagę liczebną i jest bliski zwycięstwa na wyjeździe na stadionie Hoffenheim w 1899 roku. Walczący o miejsce w Pucharze Europy Sinsheimers w ostatniej sekundzie odpowiedzieli jednak Sasom, którzy zakwalifikowali się już do Ligi Mistrzów.

Wstrząs następczy: RB Lipsk niezachwianie walczy o trzecie miejsce w ostatnim zwycięstwie w Bundeslidze. Podopieczni Marco Rose’a nie mogli zremisować więcej niż 1:1 (1:0) z faworyzowanym przeciwnikiem TSG Hoffenheim i na jeden mecz przed końcem pozostać o jeden punkt straty do FC Stuttgart. Po dziewięciu meczach bez porażki, jedynie zwycięstwa w dwóch ostatnich rundach spotkań pomogą w zdobyciu trzeciego miejsca, a Borussia Dortmund również może pozostać w tyle.

Prowadzenie Benjamina Sisko (38) nie wystarczyło, aby odnieść szóste oficjalne zwycięstwo z rzędu nad Kreichgauerem, po remisie żółtych i czerwonych kartek Xaviego Simonsa (72) i Andreja Kramaricia (90). W tym momencie Hoffenheim tymczasowo awansowało na siódme miejsce w Pucharze Europy, ale w weekend nadal cztery drużyny mogą je wyprzedzić. Być może marzenie o międzynarodowej akcji potrzebuje także sześciu punktów z pozostałych dwóch meczów.

Po zapewnieniu sobie szóstego z rzędu występu w Lidze Mistrzów drużyna Lipsk była zadowolona ze swojego planu bezpieczeństwa. „Chociaż niedopuszczenie do zakończenia sezonu było zabronione, motto brzmiało: «Mamy inne ambitne cele i chcemy dać z siebie wszystko»” – powiedział entuzjastycznie Rose. Jego zespół rozpoczął żywiołowo na oczach 25 066 widzów i był ograniczony Hoffenheim na własnej połowie.

Kramarić uderza późno

Pierwszą okazję wykorzystał Luis Obinda niewielką przewagą ze skraju pola karnego (5), następnie Simons obronił przed bramką Olivera Baumanna, który fenomenalnie odpowiedział (17). Krótko wcześniej kulejącego Xavera Schlagera zastąpił Nicholas Seewald, a pomocnik najwyraźniej doznał kontuzji kolana bez żadnego zewnętrznego uderzenia (15. miejsce). Po około 20 minutach zespół TSG był w stanie uczynić grę bardziej otwartą i podawał obiecujące podania.

Jednak bez Foot Weghorsta, który był nieobecny z powodów rodzinnych, w polu karnym brakowało intensywności i w ostatniej tercji Lipsk wyglądał bardziej niebezpiecznie. Sisko najpierw uderzył główką obok bramki, po czym skinął głową po wymierzonym dośrodkowaniu byłego zawodnika Hoffenheim Davida Rauma i zdobył przyłożenie. Bowman, który 27. raz z rzędu nie zachował czystego konta, spisał się fatalnie. Z drugiej strony Ikhlas Bebo głową przy najlepszej okazji TSG w ramiona Petera Gulacsiego (40 min).

Po przerwie Kramaric był sam przed bramką po wspaniałym podaniu Mariusa Poultera, ale obronił go także Golaxy (47). Zespół Kraichgauera, w którym po wejściu na boisko z ławki zadebiutował mistrz świata U-17 Maximilian Moerstedt, teraz mocno naciskał na wyrównanie. W drugiej połowie Lipsk skupił się niemal wyłącznie na obronie, co jeszcze bardziej wzrosło po tym, jak Simons otrzymał czerwono-żółtą kartkę za faul. Kramarić uderzył późno.

READ  Grupa C: Orangi i Szwecja remisują na szczycie
Continue Reading

sport

Na dzień dzisiejszy: 100 000 dodatkowych biletów w sprzedaży

Published

on

Na dzień dzisiejszy: 100 000 dodatkowych biletów w sprzedaży

Stan na: 2 maja 2024 r. o 18:29

UEFA rozpoczyna dziś ostatnią, główną fazę sprzedaży biletów na Mistrzostwa Europy 2024 w Niemczech. Frekwencja jest znakomita, a w Niemczech nie ma już biletów na mecze fazy grupowej.

Od godziny 11:00 za pośrednictwem oficjalnej platformy biletowej można kupić ponad 100 000 biletów na różne mecze. Zainteresowanie jest duże: ogromny pośpiech powoduje problemy i długi czas oczekiwania.

Jak powiedział rzecznik komitetu organizacyjnego, na liście oczekujących znajduje się obecnie ponad 500 000 fanów. Powiedzieli, że robią wszystko, co w ich mocy, aby skrócić czas oczekiwania.

Do czterech kart na grę

Po kilku losowaniach fani mogą teraz bezpośrednio kupić bilety. Liczba dostępnych biletów różni się jednak w zależności od meczu.

Dostępne bilety obejmują:

  • Karty będą dostępne w sprzedaży na oficjalnej platformie odsprzedaży w marcu/kwietniu
  • Bilety będą dostępne po zapełnieniu stadionu
  • Bilety na spektakle w promocyjnych cenach

Sprzedaż last minute odbywa się na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy” do momentu sprzedaży wszystkich biletów. Na grę można kupić maksymalnie cztery karty.

Bilety na mecze grupowe Niemiec rozeszły się błyskawicznie

Podobnie jak w poprzednich fazach sprzedaży, bilety na niektóre mecze, np. na mecze drużynowe w Niemczech, wyprzedały się szybko. Nie ma już biletów na mecze ze Szkocją (14 czerwca, godz. 21:00 w Monachium), Węgry (19 czerwca, godz. 18:00 w Stuttgarcie) oraz finałowy mecz grupowy ze Szwajcarią (23 czerwca, godz. 21:00 we Frankfurcie). Na finał też nie ma już biletów.

READ  Redefiniing: Chloe Reed wygrywa jackpot | NDR.de - Sport
Continue Reading

Trending