Czas czytania: 2 minuty
Economy
Polscy rolnicy wyciekają zboże z Ukrainy – Gospodarka
Protesty
Warszawa (dpa). Polscy rolnicy otworzyli ukraińskie wagony towarowe załadowane zbożem na przejściu granicznym Medica, zamykając na krótko tory na strategicznie ważnej linii kolejowej. Rzeczniczka lokalnej policji powiedziała PTI, że grupa 25 rolników uciekła z miejsca demonstracji przy wiejskiej drodze w stronę pobliskiej linii kolejowej. Procedura zakończyła się kilka minut po negocjacjach z funkcjonariuszami policji. Na tory dotarła niewielka ilość zboża.
Na nagraniu wideo rozpowszechnionym w sieciach społecznościowych ukraińskiej telewizji publicznej widać rolników rozładowujących kukurydzę z kilku ciężarówek z kilku ciężarówek z sąsiedniego kraju i śpiewających polski hymn narodowy.
Protesty przeciwko polityce rolnej Unii Europejskiej
Koleje Ukraińskie potwierdziły zdarzenie, które miało miejsce na polskiej stacji granicznej w Medica. Obydwa otwarte wagony zbożowe przeznaczone były dla Niemiec. Na tej stacji znajduje się około 40 ukraińskich pojazdów przewożących towary rolne. Koleje Polskie i Ambasada Ukrainy w Polsce zostały poinformowane o „nieuprawnionej ingerencji w funkcjonowanie kolei”.
Rozwiązanie to wpisuje się w ogólnokrajowe protesty rolników. Są skierowane przeciwko polityce rolnej Unii Europejskiej, ale także przeciwko importowi tanich produktów rolnych z Ukrainy. Rolnicy już dawno zamknęli przejścia graniczne z sąsiednim krajem na wschodzie w Dorohosku, Hrybinie, Korczui i Medici. We wtorek zamknęli autostrady, ronda i skrzyżowania w 200 miejscach.
„My, rolnicy z całej Polski, jako pierwsi wyciągnęliśmy rękę i powitaliśmy naszych braci z Ukrainy. „Teraz wyrządzają nam krzywdę” – powiedział stacji radiowej Rmf.fm Romain Kondro z inicjatywy „Oszukana wioska”. „Różne organizacje mafijne przywożą te pigułki do Polski. Nie da się tego inaczej powiedzieć.”
Polscy rolnicy skarżą się też, że unijny Zielony Ład nakłada na nich nowe warunki, a zboża i inne produkty rolne z Ukrainy, które można wyprodukować taniej, mogą trafiać na rynek bez tych warunków.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Kijowie wezwało Warszawę do zaprzestania blokady i podjęcia działań przeciwko „retoryce antyukraińskiej”. „Nie ma żadnego uzasadnienia dla blokady granicy polsko-ukraińskiej, bez względu na towarzyszące jej hasła” – napisał na Facebooku rzecznik MSZ Ołeh Nikołenko.
© dpa-infocom, dpa:240220-99-59318/4
„Fanatyk niezależnej kawy. Namiętny ekspert od twittera. Adwokat. Introwertyk. Odkrywca. Irytująco skromny twórca. Miłośnik internetu”.
Economy
„Z ekonomicznego punktu widzenia” obniżyła prognozy gospodarcze i zaleciła nałożenie ceł na samochody
Obniżenie prognozy gospodarczej „ekonomicznie” – zaleca się zmniejszenie liczby samochodów w Niemczech
Niemiecka gospodarka w dalszym ciągu cierpi z powodu słabego wzrostu, przy czym w szczególności spada przemysł i sektor budowlany. Dlatego „ekonomiści” obniżają swoje oczekiwania. Twierdzą jednak, że na horyzoncie widać ożywienie, jeśli wniosą wkład konsumenci.
dr„Mędrcy ekonomii” obniżyli swoje prognozy gospodarcze na ten rok. Jak ogłosiła w środę w Berlinie komisja doradcza rządu federalnego, oczekuje się, że PKB wzrośnie zaledwie o 0,2 procent, a jesienią ubiegłego roku „ekonomiści” spodziewali się wzrostu o 0,7 procent.
Rozwój niemieckiej gospodarki charakteryzuje się słabym ogólnym popytem gospodarczym, stwierdziła rada ekspertów pod przewodnictwem Moniki Schnitzer, która ma ocenić kompleksowy rozwój gospodarczy.
Radny Martin Werding powiedział: „Prywatne gospodarstwa domowe nadal konsumują obecnie ostrożnie, a sektor przemysłowy i budowlany odnotowuje jedynie niewielką liczbę nowych zamówień”. Oczekuje się jednak, że w 2024 r. niemiecka gospodarka nabierze pewnej dynamiki. Oczekuje się, że konsumpcja prywatna zacznie wspierać gospodarkę przez cały rok, ponieważ oczekuje się znacznego wzrostu dochodów realnych.
Modernizacja infrastruktury finansowana z opłat?
Nowy impuls powinien nadać światowy handel i światowa produkcja przemysłowa. Ekspertka Veronica Grimm stwierdziła: „Niemiecki eksport skorzysta na wzroście handlu światowego w tym i przyszłym roku”. „Jednak firmy zorientowane na eksport borykają się z ostrą konkurencją, rosnącymi kosztami pracy i ciągłym wzrostem cen energii”.
Komisja zaleca także nałożenie podatku na samochody w Niemczech.
Z odpowiedniego punktu raportu wynika, że infrastruktura transportowa wymaga modernizacji i rozbudowy. „To wymaga zwiększonych wydatków na infrastrukturę, na które należy przeznaczyć więcej środków niż np. liczba samochodów liczona w zależności od liczby przejechanych przez nie kilometrów”. Ponieważ pojazdy ciężkie zużywają więcej infrastruktury niż pojazdy lekkie, rozróżnienie na podstawie masy miałoby sens.
W raporcie wskazano, że zły stan infrastruktury transportowej w coraz większym stopniu prowadzi do zatorów w ruchu na autostradach i zmniejszenia niezawodności transportu kolejowego, co wpływa na transport towarowy i działalność gospodarczą. „Oczekiwany wzrost wolumenu transportu zwiększy presję na infrastrukturę, która będzie wymagała szeroko zakrojonych modernizacji”.
Z raportu wynika, że obecne opłaty za przejazd ciężarówkami w znacznym stopniu przyczyniają się do pokrycia wydatków rządu federalnego na transport, jak twierdzi Rada Doradcza ds. Gospodarczych, organ doradczy rządu federalnego. „Dlatego w przyszłości oprócz ciężarówek do finansowania użytkowników infrastruktury trzeba wykorzystywać także samochody osobowe”.
Inflacja w przyszłości ulegnie spowolnieniu
Nowy raport dołącza do szeregu negatywnych prognoz dla niemieckiego regionu gospodarczego. Nawet rząd federalny spodziewa się w tym roku jedynie niewielkiego wzrostu na poziomie 0,3%. Zauważył m.in., że gospodarka światowa nie wznowiła jeszcze swojej działalności.
Według prognoz Komisja Europejska również widzi, że niemiecka gospodarka rośnie w tym roku wolniej, niż ostatnio oczekiwano. Z szacunków przedstawionych w środę przez władze Brukseli wynika, że w 2024 r. największa gospodarka UE osiągnie skromny wzrost wynoszący zaledwie 0,1 proc. Jako przyczyny podaje się słaby popyt zagraniczny, spowolnienie konsumpcji prywatnej i brak inwestycji. Komisja Republiki Federalnej prognozowała niedawno wzrost gospodarczy na rok 2024 na poziomie 0,3%.
Według prognoz Rady Ekonomistów inflacja w Niemczech będzie nadal spadać. „Ekonomiści” oczekują, że inflacja wyniesie w tym roku 2,4 proc., a w 2025 r. 2,1 proc.
Niemiecki rynek pracy był i nadal jest problemem
Według prognoz w przyszłym roku niemiecka gospodarka ma wzrosnąć o 0,9 proc. Rząd federalny spodziewa się procentowego wzrostu.
Eksperci krytykują jednak niemiecki rynek pracy. Warunki strukturalne w tym kraju uległy pogorszeniu w miarę postępujących zmian demograficznych i spadku średniego czasu pracy. „Firmy mają coraz większe trudności z obsadzeniem wolnych stanowisk pracy” – czytamy w raporcie dla rządu federalnego. „Jednocześnie wiele firm wstrzymuje się ze zwolnieniami pracowników pomimo złej sytuacji gospodarczej”.
Rada Ekspertów została powołana ustawą w 1963 r. i powierzono jej zadanie regularnej oceny ogólnego rozwoju gospodarczego Republiki Federalnej z perspektywy niezależnych ekspertów. Oprócz Schnitzera, Werdinga, Grimma i Malmendingera członkiem komisji jest także Achim Tröger.
„Fanatyk niezależnej kawy. Namiętny ekspert od twittera. Adwokat. Introwertyk. Odkrywca. Irytująco skromny twórca. Miłośnik internetu”.
Economy
Oczekuje się kilku dodatkowych płatności: Ogrzewanie będzie kosztować najemców znacznie więcej w 2023 r
Spodziewaj się wielu opóźnień w płatnościach
Ogrzewanie będzie kosztować najemców znacznie więcej w 2023 roku
16 maja 2024, 7:11
Posłuchaj materiału
Ta wersja audio została stworzona sztucznie. Więcej informacji | Wyślij swoją opinię
W tych tygodniach wielu lokatorów otrzymuje rachunek za ogrzewanie i raczej nie będzie to powodem do radości. Ponieważ koszty ogrzewania gwałtownie wzrosły w zeszłym roku. Nawet ekonomiczne ogrzewanie i łagodne zimy pomagają tylko w ograniczonym stopniu.
Według obliczeń firmy doradczej Ista, koszty ogrzewania wynajmowanych domów w Niemczech w 2023 r. znacznie wzrosły. W porównaniu z 2022 r. koszty kilowatogodzin wzrosły średnio o 7 proc. w przypadku ogrzewania sieciowego, o 34 proc. w przypadku oleju opałowego i o 44 proc. procent w przypadku gazu ziemnego – podaje spółka. Liczby te opierają się na ocenie około 800 000 rachunków za ogrzewanie. Uwzględniono hamulce państwowych cen gazu i ciepła sieciowego, które obowiązywały w 2023 roku.
Ponieważ ogrzewanie było bardziej oszczędne na początku roku i raczej umiarkowane pod koniec roku, zużycie ciepła w 2023 r. było średnio nieco niższe niż w 2022 r. Dla przeciętnego mieszkania o powierzchni mieszkalnej 70 m2 roczne zużycie i ogrzewanie koszty ogrzewania sieciowego wzrosły średnio o 2 procent do 792 euro. Cena gazu ziemnego wzrosła o 37 procent do 817 euro, a oleju opałowego o 30 procent do 1095 euro. „Wielu najemców będzie musiało płacić więcej za ogrzewanie swoich mieszkań niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział prezes Ista, Hagen Lessing. Spółka zakłada, że w wielu przypadkach za ogrzewanie gazem i olejem będą naliczane dodatkowe opłaty.
W kolejnej analizie miesięcznych danych grzewczych z 350 000 mieszkań ESTA określiła zużycie w 20 największych niemieckich miastach w sezonie grzewczym 2023/24, liczone od początku września do końca kwietnia. Wynik: po uwzględnieniu warunków pogodowych ogrzewanie najemców w Stuttgarcie było tylko o około jeden procent niższe niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Następnie Drezno ze wzrostem zużycia o jeden procent i Monachium ze wzrostem zużycia energii grzewczej o dwa procent w porównaniu z rokiem poprzednim. Ostatecznie to właśnie Bielefeld po uwzględnieniu warunków pogodowych dodatkowe zużycie było o dwanaście procent wyższe. W sumie, według Esta, w sezonie grzewczym 2023/24 w Niemczech zużyto o pięć procent więcej energii grzewczej, po uwzględnieniu warunków pogodowych, niż w roku poprzednim.
„Fanatyk niezależnej kawy. Namiętny ekspert od twittera. Adwokat. Introwertyk. Odkrywca. Irytująco skromny twórca. Miłośnik internetu”.
Economy
Oddział Edeka irytuje klientów nowymi przepisami
Jeden z oddziałów Edeki jest obecnie kłopotliwy ze względu na specjalny regulamin depozytowy. Zdjęcie: obrazy imago/Michael Gesttenbauer
Pieniądze i zakupy
Żaden inny kraj nie ma tak wielu przepisów dotyczących depozytów jak Niemcy. W wyniku innowacji od przełomu roku systemem objęte zostały także butelki z mlekiem i mieszane napoje mleczne, co często skłania konsumentów do noszenia toreb pełnych kaucji do krajowych supermarketów.
Podobnie większość Niemców niepokoi regulacje dotyczące depozytów i związane z nimi wysiłki. Oddział Edeki denerwuje teraz swoich klientów powiadomieniem na żywo w automacie wpłatowym.
Logowanie się do wpłatomatów denerwuje klientów Edeki
W poście dot Reddit Użytkownik pokazał niedawno zdjęcie automatu na swoim Edeka Market. Poniżej otworu wejściowego widać kartkę papieru, na której znajduje się nietypowa notatka.
Znak bankomatu wywołuje panikę na Reddicie.Zdjęcie: zrzut ekranu z Reddita/HansDerkrieger
W związku z tym odpowiedni depozyt na tym rynku jest wypłacany „tylko na bony” o wartości pięciu euro. Nie jest jasne, w którym oddziale znajduje się znak. Komentarz użytkownika brzmi: „Gdzie mogę to zgłosić ponownie?”
Watson jest teraz na WhatsApp
W komentarzach oczywiście nie brakuje oburzenia – a także porad dotyczących ewentualnych osób odpowiedzialnych za taką sytuację. „Czarno-białe nielegalne” – podsumowuje jeden z użytkowników.
Społeczność Reddit oferuje prosty sposób na rozwiązanie problemu depozytu
Wiele osób doradza również osobom dotkniętym sytuacją, aby przekazały kaucję w kilku ratach. Problemu tego można łatwo uniknąć, korzystając z kilku bonów o wartości mniejszej niż pięć euro.
„Muszą tylko zeskanować 20 paragonów” – podsumowuje zirytowany użytkownik. „Niehonorowe” – mówi krótko inny.
System depozytowy w Niemczech jest unikalny w Europie. Zdjęcie: Imago Images/Michael Eichhammer
Jednak wielu konsumentów jest już obciążonych ograniczeniami dotyczącymi zwrotu kaucji. Oznacza to, że vouchery można zrealizować wyłącznie w oddziale, w którym wcześniej dostarczono odpowiednie kontenery.
Poza tym przynajmniej dyskonty akceptują tylko butelki z własnego asortymentu. Dowody wpłat są jednak ważne przez trzy lata.
Supermarket: Jest to wartość depozytu za butelkę w Niemczech
Jest jednak mało prawdopodobne, aby konwersja na bony oddziałowe była zgodna z ochroną konsumentów. Wreszcie, w razie wątpliwości, bony można opłacić także w formie dowodów wpłat w gotówce.
Dla niektórych konsumentów etykieta może mieć znaczenie. Wiele osób często zbiera depozyty tygodniami, a następnie za jednym razem zwraca wszystko do supermarketu.
Każdy, kto zwróci standardową skrzynkę piwa, otrzyma kaucję w wysokości 1,50 euro za samą skrzynkę plus pojedyncze butelki o wartości 8 centów każda. Nawet jeśli zwrócisz plastikowe butelki wielokrotnego użytku, cena 25 centów za butelkę szybko przekroczy podaną kwotę 5 euro.
„Fanatyk niezależnej kawy. Namiętny ekspert od twittera. Adwokat. Introwertyk. Odkrywca. Irytująco skromny twórca. Miłośnik internetu”.
-
Tech3 lata ago
Te oferty Apple nadal istnieją
-
Top News2 lata ago
Najlepsze strategie i wskazówki dotyczące zakładów na NBA
-
Tech3 lata ago
Kup PS5: Expert bez nowych konsol – kiedy nadejdą dostawy?
-
Tech3 lata ago
Windows 11 dla programistów: aplikacje na Androida, zestaw gier i pakiet Windows SDK
-
Economy3 lata ago
Huobi Global rozpoczął kampanię zerowej opłaty dla użytkowników kart bankowych w Europejskim Obszarze Gospodarczym i Wielkiej Brytanii
-
entertainment3 lata ago
Dieter Bohlen ogłosił nową pracę w telewizji – to zaskakujące
-
entertainment3 lata ago
„Helene Fischer Show”: Nagłe zakończenie bożonarodzeniowego show – ostre słowa ZDF
-
Tech5 miesięcy ago
Ubóstwo CO2 może ujawnić łatwość życia – Wissenschaft.de