Connect with us

Top News

Parada strzelecka: Radosna atmosfera w ulewnym deszczu | NDR.de – Aktualności – Dolna Saksonia

Published

on

Parada strzelecka: Radosna atmosfera w ulewnym deszczu |  NDR.de – Aktualności – Dolna Saksonia

Stan na: 30 czerwca 2024 r. o godzinie 14:05

Hanower świętuje paradę strzelców i marsz muzyczny do 7 lipca 2024 r., który w niedzielę przemaszerował przez miasto w deszczu z udziałem około 10 000 uczestników.

Parada broni rozpoczęła się rano w New Corporation Hall i przebiegała przez serce miasta na plac festiwalowy. Za 495. edycję tradycji Święto strzeleckie Na wielką paradę zgłosiło się 91 zespołów i 154 kluby strzeleckie z okolic Hanoweru. Pomimo ciągłego deszczu, widowisko oglądało około 50 000 widzów wyposażonych w osłony przeciwdeszczowe i parasole. Stephan Weil (SPD), premier Dolnej Saksonii, który wziął udział w marszu, wiwatował zmoczony tłum falą La Ola.

Wideo: W Hanowerze rozpoczyna się największy na świecie festiwal strzelecki (2 min)

Świąteczny serwis i nowe przejażdżki

Festiwal folklorystyczny, który według miasta Hanower jest największym festiwalem strzeleckim na świecie, rozpoczął się w piątkowy wieczór nalewaniem piwa z beczki w okrągłej części. Na tegorocznym Schützenfest odwiedzający mogą spodziewać się 25 głównych atrakcji, z których dziewięć będzie świętować swój debiut na Schützenplatz. Należą do nich między innymi:

  • „Cudowny świat”: sklep biegowy przyjazny rodzinie
  • „Heidi the Coaster”: Pasażerowie są przewożeni po trasie gondolami, które wirują z prędkością do 60 kilometrów na godzinę.
  • „Anubis”: W przejażdżce jest miejsce dla ośmiu pasażerów, którzy są wyrzucani w gondole na wysokość 55 metrów.

Rodzinny festiwal strzelecki

Organizatorzy ogłosili także, że podczas festiwalu strzeleckiego ponownie do dyspozycji rodzin będzie dziewięć atrakcji dla dzieci, teatr lalek i kilka kolorowych sklepów z zabawkami. Zgodnie z planem Dzień Rodziny ze zniżkami przypada na środę, 3 lipca. Festiwal strzelecki składa się z dwóch namiotów, trzech terenów eventowych, 45 galerii strzeleckich i sklepów sportowych oraz około 100 sklepów z przekąskami i słodyczami. W sumie na Schützenplatz będzie reprezentowanych 200 firm. W zeszłym roku około… 900 000 ludzi na festiwalu strzeleckim w Hanowerze.

READ  Tankowanie w Polsce: ceny paliw na benzynę i olej napędowy, czasy oczekiwania są tam rzadkie

Koncepcja bezpieczeństwa z bezpieczną lokalizacją podczas ceremonii strzelania

Według miasta tegoroczny festiwal strzelecki obejmie „bezpieczną przestrzeń”, czyli zabezpieczone pomieszczenie, do którego będą mogły zwrócić się osoby szukające pomocy. Jest to część koncepcji uświadamiającej: „Jak możemy zapewnić, że filmowanie będzie bezpieczne dla wszystkich uczestników” – czytamy w oświadczeniu. W środę miasto Hanower przekazało informacje na temat rygorystycznej koncepcji bezpieczeństwa festiwalu strzeleckiego.

Więcej informacji

Uczestnicy parady broni biegną przez centrum Hanoweru.  © dpa-Bildfunk Zdjęcie: Michael Matthey

W niedzielę Festiwal Strzelecki obchodził swój pierwszy punkt kulminacyjny: Paradę Strzelecką, w której wzięło udział około 10 000 uczestników. (3 lipca 2023) Więcej

Reporterka NDR Kerstin Ligendza stoi z mikrofonem przed kolarzem.  © Zrzut ekranu

3 minuty

Dla miasta jest to największy festiwal strzelecki na świecie. Festiwal potrwa do 9 lipca. Punkt kulminacyjny: parada broni. (07.02.2023) 3 minuty

Czarno-biała fotografia przedstawiająca paradę z 1903 r. z okazji 14. niemieckiej strzelaniny federalnej na Göthestrasse w Hanowerze.  © Muzeum Historyczne w Hanowerze

Od polowania na dzięcioła po dzisiejsze zamieszanie na Schützenplatz: tradycyjny Schützenfest obchodzony jest w Hanowerze od co najmniej 495 lat. (24.06.2024) Również

Ten temat w projekcie:

NTR 1 Dolna Saksonia | Aktualny | 30 czerwca 2024 | 14:00

logo NTR
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top News

Pojednanie w Warszawie: Sholes obiecuje odszkodowania ofiarom nazistowskiego terroru w Polsce

Published

on

Pojednanie w Warszawie: Sholes obiecuje odszkodowania ofiarom nazistowskiego terroru w Polsce

Zbliżamy się do Warszawy
Scholz obiecuje odszkodowania ofiarom hitlerowskiego terroru w Polsce

Posłuchaj artykułu

Ta wersja audio została wygenerowana sztucznie. Więcej informacji | Wyślij komentarz

Niemcy i Polska chcą naprawić zerwane relacje. Obejmowało to rekompensatę finansową dla 40 000 ofiar okupacji niemieckiej. Pomoc może nadejść za kilka miesięcy. Należy także rozszerzyć współpracę w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa.

Ocaleni z niemieckiej okupacji Polski podczas II wojny światowej wkrótce otrzymają pomoc od rządu federalnego. Ponadto Niemcy i Polska chcą ustanowić nową podstawę swojej współpracy w oparciu o plan działania. Takie były rezultaty niemiecko-polskich konsultacji rządowych, które odbyły się w Warszawie po wielu latach przerwy. W trakcie negocjacji budżetowych prezydent Olaf Scholes udał się do Polski w towarzystwie dwunastu ministrów federalnych i stanowych.

Spotkanie wyznacza nowy początek w napiętych stosunkach między obydwoma krajami. „Niemcy są świadome powagi swojej zbrodni, swojej odpowiedzialności wobec milionów ofiar niemieckiej okupacji i wynikającego z niej zadania” – powiedział Schalz na wspólnej konferencji prasowej z premierem Polski Donaldem Tuskiem. Niemcy nie rezygnują ze swojej historycznej odpowiedzialności. Według Tuska wsparcie finansowe wpłynie za kilka miesięcy.

W ostatnich latach narodowo-konserwatywny rząd PiS, który stał na czele Polski w latach 2015–2023, nadwyrężył stosunki z Berlinem o wydźwięku antyniemieckim i żądał reparacji o wartości 1,3 biliona euro. Tym samym od listopada 2018 r. nie prowadzono żadnych konsultacji rządowych. W grudniu rząd PiS został zastąpiony przez centrolewicową koalicję na czele z Tuskiem. Od tego czasu klimat się poprawił. „Bardzo nas niepokoi sytuacja starszych ofiar i podejmiemy w tej sprawie działania” – podkreśliła kanclerz.

Ivory: Idź we właściwym kierunku

Scholz nie powiedział, kiedy i w jakiej wysokości odszkodowania zostaną wypłacone około 40 000 osobom nadal żyjącym pod okupacją niemiecką w Polsce. Odpowiedzialność za przeszłość oznacza także odpowiedzialność za wspólną przyszłość – kontynuował Scholes. „Bezpieczeństwo Polski jest także bezpieczeństwem Niemiec”. W szczególności należy rozszerzyć współpracę w obszarach obronności i bezpieczeństwa. Stanowczo stoimy po stronie Ukraińców.

Tusk określił zapowiedź prezydenta jako krok we właściwym kierunku. „Nie było dość pieniędzy, aby pokryć wszystko, co wydarzyło się podczas II wojny światowej” – stwierdził. Podobnie w sensie formalno-prawnym kwestia reparacji była w przeszłości podobnie postrzegana przez polskie rządy. Niemniej jednak pomoc obiecana przez rząd centralny ofiarom okupacji mogłaby przyczynić się do nowego otwarcia w stosunkach niemiecko-polskich. „Bo dobre gesty są bardzo ważne także w polityce” – powiedział Tusk. Szef polskiego rządu podkreślił, że w obliczu agresywnej wojny Rosji przeciwko Ukrainie najważniejsze jest dla niego zaangażowanie Niemiec na rzecz bezpieczeństwa w Europie. „Dla mnie ważne jest, aby Niemcy były gotowe wziąć na siebie większą odpowiedzialność za bezpieczeństwo kontynentu i zadbać o to, aby w Europie nie było wojny”.

Plan działania zapewnia więcej miejsca na ochronę

Obie strony określiły dalsze etapy planowanej współpracy w 40-stronicowym planie działania. Kolejnym przedsięwzięciem służącym pojednaniu była budowa Domu Polsko-Niemieckiego w Berlinie. Dom został zaprojektowany tak, aby stworzyć przestrzeń upamiętniającą złożoną historię niemiecko-polską i brutalną okupację niemiecką podczas II wojny światowej (1939-1945) oraz przypominającą polskie ofiary. Jak napisano w artykule, obie strony podkreślają szybkie zakończenie tej budowy.

W planie działań dużo miejsca poświęcono tematyce bezpieczeństwa. Członek UE i NATO Polska jest jednym z najbardziej zagorzałych politycznych i wojskowych zwolenników Ukrainy zaatakowanej przez Rosję. Ponadto kraj graniczący nie tylko z Ukrainą, ale także Białorusią i rosyjską eksklawą Kaliningradem zyskał nowe znaczenie jako państwo wiodące. W dokumencie czytamy obecnie: „Wzmocnimy interoperacyjność i standaryzację naszych zdolności obronnych, zwiększymy produktywność i zachęcimy do inwestycji w naszym sektorze obronnym”.

W szczególności mówi się o tworzeniu wspólnych przedsięwzięć w obszarze czołgów i amunicji. Obejmuje to dużą dostępność części zamiennych do czołgów podstawowych Leopard, które oba kraje dostarczyły Ukrainie. Ponadto Polska i Niemcy chcą koordynować „wysiłki na rzecz budowy silnego i skutecznego europejskiego filaru w NATO”, co – jej zdaniem – znacząco przyczyni się do zwiększenia zdolności odstraszania sojuszu. Polska rozważa także udział w koordynowanej przez Niemcy inicjatywie „Europejska Tarcza Nieba” na rzecz europejskiej obrony powietrznej.

READ  Tankowanie w Polsce: ceny paliw na benzynę i olej napędowy, czasy oczekiwania są tam rzadkie
Continue Reading

Top News

Philippos D.: „Ta sprawa jest symbolem niepowodzenia polityki migracyjnej i integracyjnej”

Published

on

Philippos D.: „Ta sprawa jest symbolem niepowodzenia polityki migracyjnej i integracyjnej”
Niemcy Philippos D. Został pobity na śmierć

„Ta sprawa jest symbolem niepowodzenia polityki migracyjnej i integracyjnej”

Dyrektor okręgowy SPD Pata Oyenhausena – „Działaj za wcześnie i brutalnie”

Nakaz aresztowania za nieumyślne spowodowanie śmierci został wydany wobec 18-letniego podejrzanego po śmiertelnym ataku w Bad Oeynhausen. „Wielu przestępców ma pochodzenie migracyjne” – mówi WELT TV administrator okręgu Ali Dogan (SPD).

Śmiertelny atak na 20-letniego Philipposa T. w Bad Oeynhausen podsyca wezwania do jego deportacji do Syrii. Postulaty fundamentalnej zmiany polityki migracyjnej nie płyną nie tylko z AfD.

DŚmierć 20-letniego Philipposa D. w Bad Oyenhausen wstrząsnęła krajem. Teraz, gdy wiadomo, że rzekomym głównym sprawcą ataku był młody Syryjczyk, debata na temat konsekwencji politycznych ponownie wybuchła – jak to często miało miejsce w przeszłości po aktach przemocy ze strony osób ubiegających się o azyl.

Według policji osoba aresztowana w chwili popełnienia przestępstwa miała 18 lat, do Niemiec przyjechała w 2016 roku: dzieciństwo w czasie wojny domowej, dorastanie w spokojnej republice federalnej – jeśli biografia jest prawidłowa. – A potem wybuchła przemoc. Jest znany policji z przestępstw związanych z mieniem i narkotykami. Nasuwa się pytanie: czy Philippos D zmarł z powodu niepowodzenia państwa niemieckiego?

Czytaj

Socjaldemokraci znajdują nową przewagę retoryczną. Dirk Weiss, wiceprzewodniczący komisji parlamentarnej SPD, zażądał „całej surowości prawa” dla winnych. „Jeśli prawdą jest, że aresztowany 18-letni Syryjczyk jest Syryjczykiem i jeśli prawdą jest, że popełnił wcześniej przestępstwo, to moim zdaniem powinien zostać deportowany natychmiast po odbyciu kary”. „Obecnie pracujemy nad umożliwieniem Syryjczykom czegoś takiego w przyszłości” – Weiss mówi WELT.

Christian Tour, szef grupy parlamentarnej FDP w Bundestagu, również upiera się: „Musimy zasadniczo zmienić kurs w sprawie polityki migracyjnej”. Zarzuca poprzedniemu rządowi, utworzonemu przez CDU i SPD pod przewodnictwem Angeli Merkel, „bierność”. Przez długi czas. Z drugiej strony Traffic Light „rozpoczął już ważne działania mające na celu zaprowadzenie porządku i kontroli migracji” – powiedział Toure i podobnie jak jego partner z koalicji Weiss oświadczył: „Deportacja do Afganistanu i Syrii nie powinna już być przeszkodą”. „Ktokolwiek przyjedzie, do Niemiec i popełnia poważne przestępstwa, „w Niemczech utraciłeś prawo pobytu i musisz zostać deportowany”.

Czytaj

Zieloni nie skomentowali tej prośby przez WELT.

Jak opozycja się prezentuje

Andrea Lindholz (CSU), członkini Komisji Parlamentarnej Unii, wzywa rząd federalny do szybkiego stworzenia warunków do takich deportacji: „Kanclerz musi teraz za swoimi słowami pójść za czynami. Ciągłe działania przeciwko zagranicznym przestępcom i zagrożeniom pomagają utrzymać ogólną gotowość naszego narodu do pomocy i ochrony dobrze zintegrowanych ludzi.

Jednak interpretacje tego, co się wydarzyło, również mogą się znacznie różnić – jak pokazują reakcje polityków lewicy i AfD. Martin Hess, rzecznik grupy parlamentarnej AfD ds. polityki wewnętrznej, mówił o „całkowitej porażce rządu, która odbiera życie większej liczbie niewinnych obywateli”. Philippos D., Hess powiedział: „Gdyby rządy Merkel i Scholesa działały zdecydowanie i wdrożyły środki, o które wzywali od 2015 r., AfD nadal by żyła”.

W środowy wieczór setki osób opłakiwały miejsce zbrodni w Spa Park

W środowy wieczór setki osób opłakiwały miejsce zbrodni w Spa Park

Źródło: Florian Sädler

Clara Bünger, rzeczniczka grupy Die Linke w Bundestagu ds. uchodźców i polityki prawnej, wyciąga odmienne wnioski: „Zasadniczo jako lewicowcy jesteśmy zaangażowani w środki zapobiegawcze mające na celu zapobieganie przestępczości” – mówi, a „zniżki na opiekę, miejsca leczenia i wsparcie dla młodych ludzi.” i „Zabezpieczenia społeczne”.

Sygnalizacja świetlna mówi, że będzie „więcej przemocy i przestępczości” z powodu cięć w „sprawach społecznych” i inwestycji „tylko” w aparat wojskowy i bezpieczeństwa. Banker twierdzi, że nie należy wykorzystywać haniebnych indywidualnych czynów w celu „stawiania całych grup pod ogólną podejrzliwością”. Rodzina Philipposa D zażądała również, aby jego nazwisko i historia nie były wykorzystywane do prawicowych prowokacji politycznych.

Czytaj

Znicze nagrobne i greckie flagi na miejscu zbrodni

Klaus Ernst, zasiadający w Bundestagu z ramienia koalicji Sahra Wagenknecht, mówi WELT: „Ta sprawa jest symbolem niepowodzenia polityki migracyjnej i integracyjnej. Ponieważ młody człowiek był w ostatnich latach zamieszany w różne przestępstwa i jest znany wymiarowi sprawiedliwości , należało określić obowiązkowe środki mające na celu próbę integracji.” Jeżeli doszło do tak poważnego przestępstwa, sprawca musi teraz opuścić Niemcy.

BSW dąży do zmniejszenia migracji w ogóle: „Tylko jeśli uda nam się zmniejszyć liczbę imigracji do minimalnego poziomu, integracja może zadziałać i zapobiec tak strasznemu czynowi”.

READ  Polska wyprzedziła Stany Zjednoczone jako trzeci co do wielkości dostawca dla Niemiec
Continue Reading

Top News

Wielu imigrantów chce przeprowadzić się do Niemiec, ale obecnie jest to trudniejsze

Published

on

Wielu imigrantów chce przeprowadzić się do Niemiec, ale obecnie jest to trudniejsze

W Polsce imigracja jest tematem letniej sceny politycznej, choć „presja migracyjna” ma charakter bardziej swobodny. Tak polska straż graniczna opisuje próby przedostania się migrantów przez białoruską granicę do Polski, a stamtąd do Republiki Federalnej. Przywożą ich na Białoruś białoruskie i rosyjskie linie lotnicze z całego świata i tam formalnie przygotowują się do przełamania polskich umocnień granicznych.

Według premiera Donalda Tuska 90 proc. osób podróżujących za granicę podróżuje na rosyjskich wizach. Wsparcie udzielane migrantom przez reżimy Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina wywołało publiczną debatę na temat aspektów bezpieczeństwa.

Granica Białorusi jest zmilitaryzowana

Było to efektem polityki poprzednika Tuska, premiera Mateusza Morawieckiego, który mocno zmilitaryzował granicę Białorusi, stacjonując tam wojska, budując płot graniczny i tuszując tzw. wyparcie przez polską straż graniczną.

Dzień dobry Berlinie
biuletyn

Dziękujemy za rejestrację.
Otrzymasz potwierdzenie e-mailem.

Brutalnie wypierali chorych i wychudzonych imigrantów, którzy przybywali na zachód od płotu. Ogrodzenie posiada także specjalne fałdy, przez które można przecisnąć ofiarę. Praktyka ta jest sprzeczna z prawem europejskim i polskim, ale została narzucona na straży granicznej przez kontrolę poprzednika Duska.

Rząd Tuska nie uchylił tego rozporządzenia, ale je uzupełnił. Po tym, jak na granicy niezidentyfikowani migranci dźgnęli młodego żołnierza w płot, rząd utworzył na zachód od płotu „strefę blokową” o szerokości 200 metrów, do której wstęp mieli wyłącznie osoby z zewnątrz (dziennikarze, działacze na rzecz praw człowieka, Czerwony Krzyż). mógł wejść. Wejdź za pozwoleniem. Należy zmodernizować ogrodzenie i zliberalizować przepisy dotyczące użycia broni palnej przeciwko migrantom. Jak wynika z odpowiednich badań, działania te cieszą się szerokim poparciem społecznym.

Funkcjonariusze policji federalnej zatrzymali samochód wjeżdżający do kraju na granicy niemiecko-polskiej. Patrick Pleul/dpa

Imigranci, którzy chcą przenieść się do Niemiec

Choć od lat ostro krytykowany przez opozycję, powrót nowego polskiego rządu do linii poprzedników wynika także ze zmiany niemieckiej polityki imigracyjnej. Pomimo defensywnych wysiłków rządu PiS, do września ubiegłego roku większość migrantów przekraczających granicę z Białorusią trafiała do Republiki Federalnej, która tymczasowo nałożyła ograniczenia na obszary przygraniczne w Brandenburgii i Saksonii.

READ  Rosyjscy separatyści: „Nie chcemy Polski ani krajów bałtyckich, chcemy wschodniej Ukrainy”

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę rząd PiS odmawia przyjęcia osób, które w ramach tzw. procesu dublińskiego nielegalnie przedostały się do Niemiec przez Polskę. Uzasadniał to dużym obciążeniem, jakie sprawiają uchodźcy z Ukrainy, którzy jednak nie musieli przechodzić w Polsce żadnych procedur azylowych. Odmowa ta uatrakcyjniła szlak migracji przez Białoruś, gdyż migranci z Iraku, Afryki i Afganistanu wiedzieli, że mogą pozostać w Republice Federalnej i nie zostać odesłani do Polski, gdyby mogli wyjechać do Niemiec.

Liczby są niejasne

W dużej mierze zakończyło się to we wrześniu ubiegłego roku, kiedy minister spraw wewnętrznych Nancy Fesser wprowadziła stałe kontrole graniczne na granicy Polski. Od tego czasu imigrantom z Polski uniemożliwia się nielegalny wjazd do kraju i po prostu odsyła się ich z powrotem do Polski. To spowodowało, że Polska była odpowiedzialna za ich procedury azylowe i deportacje. Doprowadziło to później do twardego stanowiska rządu Tuska w sprawie białoruskiej granicy i licznych doniesień prasowych o rzekomych zawrotach policji federalnej do Polski. Polska opozycja wykorzystała to do ataku na rząd Tuska, wykorzystując polską tolerancję dla zachowania niemieckiej policji federalnej jako dowód „podporządkowania się Tuska Niemcom”.

W istocie spór ten toczy się w kontekście stosunkowo małej „presji migracyjnej”. Chcąc ukryć liczbę wypychań i nie mogąc rejestrować danych osobowych migrantów, polska Straż Graniczna publikuje jedynie statystyki dotyczące „prób nielegalnego przekroczenia granicy”. Wielokrotnie więcej niż liczba osób podejmujących takie wysiłki.

Prezydent Olaf Scholes (SPD) i polski premier Donald Tusk (po prawej) w Berlinie w lutym.  Ich rozmowy będą kontynuowane we wtorek w Warszawie.

Prezydent Olaf Scholes (SPD) i polski premier Donald Tusk (po prawej) w Berlinie w lutym. Ich rozmowy będą kontynuowane we wtorek w Warszawie.iPhone’a/iMaca

Nie ma zbyt wielu wniosków o azyl

Dzięki kontrolom granicznym Fazera obecnie w Polsce ubiega się o azyl więcej migrantów niż kiedykolwiek wcześniej. W pierwszym kwartale tego roku zrobiło to zaledwie 1676 osób (najświeższe dane nie są jeszcze dostępne). W sumie w tym okresie przez zieloną granicę próbowało nielegalnie przekroczyć zieloną granicę (wielu osobom się to jednak nie udało). Dla porównania: według Frontexu w tym samym okresie 16 000 osób przybyło na Wyspy Kanaryjskie na zachodnim Atlantyku, a 50 000 przybyło do Grecji i Włoch przez Morze Śródziemne. W tej chwili władze polskie nie są w żadnym wypadku nadmiernie obciążone: czas rozpatrywania wniosku o azyl wynosi 4,5 miesiąca, czyli mniej niż wymagane prawem 6 miesięcy. Większość odrzuconych osób ubiegających się o azyl pochodzi z krajów, które mogą deportować ludzi do Polski. Według polskiej Straży Granicznej do końca maja br. deportowano 4465 osób, z czego 816 drogą lądową i 310 drogą powietrzną. Wszyscy pozostali zgłosili się na ochotnika do powrotu.

READ  Tankowanie w Polsce: ceny paliw na benzynę i olej napędowy, czasy oczekiwania są tam rzadkie

Czy masz jakieś uwagi? Napisz do nas! [email protected]

Continue Reading

Trending