Economy
Hamulce awaryjne koronawirusa mają wpływ na Aldi, Lidl & Co .: Co powinni wiedzieć klienci
Zaczęły działać hamulce awaryjne Corona. Robiąc zakupy w oddziałach Aldi, Lidl and Co. Wiele zmian dla klientów.
Kassel – Liczby koronowe nadal rosną. Dlatego federalne hamulce bezpieczeństwa ustanowione przez Bundestag i Bundesrat mają pomóc powstrzymać wirusa, a także uregulować chaos przepisów. Zacznie obowiązywać automatycznie w sobotę (24 kwietnia 2021 r.), Jeśli infekcja będzie trwała siedem dni w mieście lub regionie Ponad 100 trzech kolejnych dni Przypadki na 100 000 mieszkańców. W życiu codziennym następują wtedy zmiany dla ludzi – także podczas zakupów.
Podstawą hamulców awaryjnych jest zmiana ustawy o ochronie przed infekcjami. Bundestag uchwalił ustawę w środę (21.04.2021), a Bundesrat w czwartek (22.04.2021). Na razie do 30 lipca 2021 r. Ustawa o hamulcu awaryjnym Republiki Federalnej Niemiec ma zapewnić jednolite ramy. Od soboty (24 kwietnia 2021 r.) Nowe zasady zostaną wprowadzone w dotkniętych miastach i regionach.
Potem między innymi godzina policyjna, ale są też obiekty kulturalne i rozrywkowe i wiele sklepów jest zmuszonych do ponownego zamknięcia. Nowe zasady Corona mają również wpływ na szkoły. Co więcej, zmienia się sytuacja w supermarketach, takich jak Rewe i Tegut, lub w dyskontach, takich jak Aldi i Lidl.
wirus | SARS-CoV-2 |
Choroba | Covid-19 |
Pierwsza oficjalna sprawa w Niemczech | 27 stycznia 2020 r |
Klasyfikacja epidemiologiczna (WHO) | 11 marca 2020 r |
Hamulec awaryjny Corona: wpływ na zakupy – sprzedaż detaliczna musi zostać zamknięta
W szczególności sprzedawcy detaliczni ucierpią z powodu liczby 150 lub więcej przypadków. Jednak klienci nadal mają możliwość odbioru zamówionych towarów za pomocą usługi Click and Collect. Jednak są też zamknięcia Wyjątki. Może pozostać otwarte:
- Handel spożywczy
- Rynki napojów
- Reeferhauser
- Babyfachmärkte
- Apteki
- Sklepy z artykułami medycznymi
- Apteki
- Optometrysta
- Akustyka słuchu
- stacje benzynowe
- Sprzedaż gazet
- Biblioteki
- Kwiaciarnie
- Sklepy zoologiczne
- Rynki paszowe
- Centra ogrodnicze
- Hurt
Zabrania się jednak sprzedaży towarów, które wykraczają poza zwykły asortyment danego sklepu. Oprócz wymagań dotyczących maski nadal obowiązują tam zasady higieny. W przeciwieństwie do ośrodków parkowania, które są wyraźnie wyłączone z zasady hamowania awaryjnego Sklepy z hamulcami awaryjnymi dla majsterkowiczów* Dotyczy. „w Częstość występowania jest mniejsza niż 150 Będzie też możliwe korzystanie z niego przez wszystkie inne firmy semestr I z już istniejącym Negatywny wynik testu Istnieje również minimalna liczba klientów.
Federalne hamulce awaryjne oddziałują na supermarkety: co powinni wiedzieć klienci
„Podstawowym założeniem jest to, że ludność musi mieć zagwarantowane niezawodne dostawy żywności, dóbr codziennego użytku i podstawowych usług” – mówi von der Von der. Rząd federalny.
Również w sektorze usług wszystko, co nie jest wyraźnie zabronione, pozostaje otwarte. Podobnie jak warsztaty rowerowe i samochodowe, banki, banki oszczędnościowe, urzędy pocztowe i tym podobne. Wizyta u fryzjera jest nadal możliwa z negatywnym testem halo i maską. W przypadku supermarketów regulacja zapewni przede wszystkim zmiany.
Ponieważ jeśli w jakimś obszarze zadziała hamulec bezpieczeństwa, między godziną 22:00 a 5:00 jest hamulec nocny. Odziać. Jogging i spacery są dozwolone do północy, ale obywatele również potrzebują dobrego powodu, aby wyjść z domu. Obejmuje to na przykład pracę, pomoc medyczną lub zabranie psa. Późne zakupy W związku z tym nie jest to już dozwolone do godziny 23:00 lub później. Supermarkety, takie jak Rewe czy Tegut, są zobowiązane do zamykania drzwi dla klientów od godziny 22:00. Ale firmy mogą również w tym celu otwierać swoje drzwi wcześniej
Hamulce awaryjne Corona: Aldi, Lidl i Co. również mogą mieć ograniczenia.
Dodatkowo obowiązują bardziej rygorystyczne zasady Ograniczenia wjazduPowinno to również doprowadzić do zmian w dyskontach, takich jak Aldi, Lidl i Co. W przypadku rynków: „Na pierwszych 800 mkw. Całkowitej powierzchni handlowej obowiązuje limit jednego klienta na 20 mkw. Powierzchni handlowej”, zgodnie z nowym prawem dotyczącym ochrony przed infekcjami.
Jeżeli całkowita powierzchnia sprzedaży przekracza 800 metrów kwadratowych, określa się limit jednego klienta na 40 metrów kwadratowych powierzchni sprzedaży. W zasadzie powinno być możliwe zachowanie odległości co najmniej 1,5 metra między klientami. Według raportów, przy zwykłej wielkości oddziałów Aldi lub Lidl wynoszącej około 1200 metrów kwadratowych, rabat może objąć łącznie około 50 osób. merkur.de.
dodatek Wiadomości konsumenckieNa naszej stronie tematycznej znajdziesz przydatne i interesujące artykuły.
Nie wszystkie kraje związkowe czekały na federalny hamulec bezpieczeństwa. Stan Badenia-Wirtembergia już się rozwijał. Od poniedziałku (19 kwietnia 2021 r.) Obowiązują bardziej rygorystyczne zasady dotyczące Corony w gorących punktach. Podobnie w Brandenburgii i Meklemburgii-Pomorzu Przednim. Hamulec bezpieczeństwa jest ponownie wyłączany, jeśli wartość graniczna nie została osiągnięta przez pięć kolejnych dni, ale tylko od „następnego dnia do następnego”. (svw, sne by material of dpa) * giessener-allgemeine.de to wersja demonstracyjna IPPEN.MEDIA.
Przejrzyj listę ogłoszeń: © Tobias Hase / dpa
„Fanatyk niezależnej kawy. Namiętny ekspert od twittera. Adwokat. Introwertyk. Odkrywca. Irytująco skromny twórca. Miłośnik internetu”.
Economy
Ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, częściowe i kompleksowe: Ceny ubezpieczeń pojazdów znacząco rosną
Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej, częściowe i całkowite
Ceny ubezpieczeń komunikacyjnych znacząco rosną
25 kwietnia 2024, 14:44
Posłuchaj materiału
Ta wersja audio została stworzona sztucznie. Więcej informacji | Wyślij swoją opinię
Inflacja spada, ale składki na ubezpieczenia komunikacyjne mają tendencję w przeciwnym kierunku. Każdy, kto chce obecnie ubezpieczyć nowo zakupiony samochód, płaci średnio o 20 procent więcej niż rok temu. Zmieniając firmę ubezpieczeniową, często można złagodzić wzrost cen.
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez porównywarkę i portal sprzedażowy Verivox, w ciągu ostatniego roku znacząco wzrosły ceny ubezpieczeń komunikacyjnych. Każdy, kto ubezpiecza nowo zakupiony samochód, płaci dziś średnio o 20 proc. więcej niż rok temu. Taryfy w pełni inkluzywne w średnim segmencie cenowym są dziś o 21 proc. wyższe niż w kwietniu 2023 r., a taryfy częściowo inkluzywne są o 19 proc. wyższe niż przed rokiem. A w odpowiedzialności jest o 18 proc. więcej.
Gwałtownie rosną ceny dla ubezpieczających transferowych: na rynku ceny te są o 22 proc. wyższe niż w roku poprzednim, a w przypadku ubezpieczeń w pełni kompleksowych są o 23 proc. wyższe. Firma Heidelberg oblicza swoje liczby we współpracy ze statystykiem Wolfgangiem Bischofem z Uniwersytetu w Augsburgu.
Ceny będą nadal rosły
Większość kierowców może zmienić ubezpieczenie samochodu 1 stycznia każdego roku. Dlatego obecnie polisy wystawiane są najczęściej po zakupie pojazdu. Obecnie możliwość zmiany ubezpieczenia przysługuje wszystkim kierowcom, których ubezpieczenie pojazdu wygasa w ciągu roku. Ubezpieczeni mogą także zmienić się po każdym zgłoszeniu roszczenia ubezpieczeniowego.
Różnica między średnim i niskim segmentem cenowym w przypadku osób zmieniających pojazdy wynosi średnio 31 procent. Największy potencjał oszczędności ma ubezpieczenie OC na poziomie 36 proc.
„W sezonie zmianowym w październiku i listopadzie towarzystwa ubezpieczeniowe znacznie podniosły stawki, aby pokryć swoje koszty” – mówi Wolfgang Schütz, dyrektor zarządzający Verivox Versicherungsvergleich GmbH. „W związku z ciągłym wzrostem kosztów roszczeń towarzystwa ubezpieczeniowe w dalszym ciągu ponoszą straty. Dlatego stawki będą nadal rosły. Ubezpieczyciele chcą oferować swoim klientom konkurencyjne stawki pomimo niezbędnych podwyżek”. Dlatego zdaniem eksperta warto dokonać porównania już teraz. Różnice między tanimi taryfami a cenami średnimi są większe niż kiedykolwiek.
„Fanatyk niezależnej kawy. Namiętny ekspert od twittera. Adwokat. Introwertyk. Odkrywca. Irytująco skromny twórca. Miłośnik internetu”.
Economy
Jak dotąd 630 upadłości: masowo bankrutują firmy z branży nieruchomości
Naciska
Branża nieruchomości walczy o przetrwanie. Wraz ze wzrostem liczby upadłości rośnie niepewność: kto będzie następny?
Berlin – Niemiecki przemysł budowlany znajduje się pod ogromną presją. Napięcie jest zauważalne we wszystkich obszarach. Po tym jak w zeszłym roku pierwsi deweloperzy projektu zmuszeni byli zwrócić się do sądu upadłościowego z powodu braku wniosków, obecnie dotknięte są nim również obszary znajdujące się w dalszej części łańcucha dostaw. W szczególności upadłość dużej spółki z branży nieruchomości Deutsche Invest Immobilien (Dii), która w marcu stała się spółką publiczną. Wstrząsnęło to branżą i spowodowało większą niepewność. Pytanie, które zadaje sobie każdy: Czy będziemy następni?
Ekskluzywna bieżąca analiza przeprowadzona przez firmę konsultingową Falkensteg w zakresie zarządzania IPPEN.MEDIA Wynika z niego, że tylko w pierwszym kwartale 2024 roku upadłość musiało ogłosić 630 firm z branży nieruchomości. Oznacza to wzrost o 18,6 procent w porównaniu z rokiem poprzednim i 17,3 procent w porównaniu z poprzednim kwartałem. W całym 2023 roku 1997 firm z branży nieruchomości w Niemczech zostało zmuszonych do ogłoszenia upadłości.
Kryzys budowlany potrwa do 2026 r.: liczba upadłości wzrośnie dwucyfrowo.
„Spodziewam się w tym roku co najmniej 10% wzrostu liczby upadłości” – prognozuje Christian Albers, dyrektor ds. nieruchomości w Falkenstig. „Przetrwanie do 25. roku życia było modnym hasłem w 2023 r. w sektorze nieruchomości” – dodaje. Jednak mantra wytrwałości może trwać dłużej, niż oczekuje branża. Kryzys będzie trwał do 2026 r., zanim zmiana stanie się wyraźna.
Według Falkensteega fala bankructw szczególnie dotyka duże firmy, których roczna sprzedaż przekracza dziesięć milionów euro. W całym 2023 roku w sektorze nieruchomości doszło do 31 poważnych upadłości. W pierwszym kwartale 2024 roku było ich już 21, ale w pierwszym kwartale 2023 roku było ich już tylko sześć. „Teraz pytanie brzmi, czy inwestowanie w Niemczech ma sens, ponieważ warunki ramowe dla projektów długoterminowych są bardzo niepewne” – mówi Albers.
Wyjaśnia dalej: „Spadek zamówień mocno uderzy w firmy budowlane, ponieważ nie będą one już w stanie w pełni wykorzystywać swoich pracowników i dostosowywać w odpowiednim czasie kosztów strukturalnych, aby działać z zyskiem. Kryzys osiągnął jeszcze wyższy poziom sektora nieruchomości i budownictwa, a „końca nie widać”.
Sygnalizacja świetlna niepokoi inwestorów z branży budowlanej
Obecny kryzys budowlany jest jak burza doskonała: od 2020 r. koszty budowy mieszkań wzrosły o 45%, co sprawia, że tworzenie niedrogich mieszkań jest prawie niemożliwe, chyba że budowa będzie finansowana. Jednakże rząd sygnalizacji świetlnej pozwolił na wygaśnięcie ważnych programów finansowania, takich jak finansowanie KfW 55, w krótkim czasie i nie zapewnił terminowej wymiany. To zniechęciło inwestorów i do dziś powoduje ogromną niepewność. Ponadto Europejski Bank Centralny w walce z inflacją znacznie podniósł podstawowe stopy procentowe, co sprawia, że dla większości osób zakup domu jednorodzinnego jest nierealny. Wszystko to oznacza, że w tej chwili nic się nie wydarzy.
Thomas Reimann, dyrektor generalny ALEA Hoch- und Industriebau GmbH, skomentował to w swoim przemówieniu na spotkaniu branżowym Immotalk w Zły Vilbel W ubiegłym tygodniu: „Nie możemy i nie chcemy w dalszym ciągu przekazywać tak wielu złych wiadomości”. Dodał: „W lutym byliśmy świadkami spadku liczby pozwoleń na budowę o dobre 18 procent w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku. Do lutego zatwierdzono jedynie 35 000 mieszkań. W styczniu i lutym 2023 r. mieszkań było jeszcze 44,2 tys., a w latach ubiegłych było ich około 58 tys.”.
Pompy ciepła i firmy produkujące energię słoneczną zapewniają boom
Christian Albers nadzieję dla branży nieruchomości widzi w firmach zajmujących się odnową energii, takich jak inżynierowie ciepłownicy, firmy zajmujące się fotowoltaiką i przedsiębiorstwa rzemieślnicze z tych dziedzin. Dodaje, że „prawie nie było bankructw” także w budownictwie magazynowo-logistycznym i przemysłowym w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Z analizy Falkensteega wynika także, że wzrosła liczba upadłości poza sektorem nieruchomości. We wszystkich branżach i rozmiarach firm w pierwszym kwartale 2024 r. miało miejsce łącznie 4520 upadłości.Oznacza to wzrost o 12,6 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału i 25,8 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.
„Fanatyk niezależnej kawy. Namiętny ekspert od twittera. Adwokat. Introwertyk. Odkrywca. Irytująco skromny twórca. Miłośnik internetu”.
Economy
Wycofanie z Aldi – istnieje ryzyko zakażenia salmonellą
Naciska
Rabat pamięta organiczne nasiona słonecznika. W ramach kontroli w jednej próbce wykryto Salmonellę.
WAŻNE – Do odmiany sałatkowej zalicza się również nasiona słonecznika. Konsumenci powinni jednak zachować ostrożność podczas jego przygotowywania – przynajmniej jeśli nasiona słonecznika trafiają do miski jako składnik. Ponieważ dyskont Aldi wycofał odpowiedni produkt. Powód: Istnieje ryzyko zakażenia salmonellą.
Aldi wycofuje nasiona słonecznika, co ma wpływ na niektóre preferowane przez niego daktyle
Nasiona słonecznika są bogate w białko i są zdrowym źródłem składników odżywczych. Klienci będą jednak musieli teraz bliżej przyjrzeć się produktowi, który Aldi ma w swojej ofercie. Jak dyskont wie, dostawca „Estyria Naturprodukte GmbH” rozpoczął wycofywanie następujących towarów:
- Produkt: Nasiona słonecznika Gotbio 650 gramów
- Najlepiej spożyć przed: 03.2025
- Płatność: 23007616/1
Według doniesień podczas badania w próbce wykryto salmonellę. Salmonella może powodować choroby żołądkowo-jelitowe, takie jak biegunka, a także objawy grypopodobne, takie jak ból głowy i gorączka. Dlatego też nie należy spożywać wyżej wymienionej substancji. Mówią, że cena zakupu zostanie zwrócona w oddziałach – nawet bez przedstawienia paragonu.
Nie ma to wpływu na inne daty przydatności do spożycia i partie nasion słonecznika
Ogólne wycofanie nie ma wpływu na inne daty przydatności do spożycia i płatności za artykuł, inne artykuły od dostawcy i inne artykuły marki „GutBio” sprzedawane w Aldi.
W jednym z produktów Rewe's podejrzewano także salmonellę. Jednak bakterie nie zawsze powodują wycofanie produktu. W wielu sklepach istniało ryzyko, że szpinak może zawierać opiłki metalu.
„Fanatyk niezależnej kawy. Namiętny ekspert od twittera. Adwokat. Introwertyk. Odkrywca. Irytująco skromny twórca. Miłośnik internetu”.
-
Tech3 lata ago
Te oferty Apple nadal istnieją
-
Top News2 lata ago
Najlepsze strategie i wskazówki dotyczące zakładów na NBA
-
Tech3 lata ago
Kup PS5: Expert bez nowych konsol – kiedy nadejdą dostawy?
-
Tech3 lata ago
Windows 11 dla programistów: aplikacje na Androida, zestaw gier i pakiet Windows SDK
-
Economy3 lata ago
Huobi Global rozpoczął kampanię zerowej opłaty dla użytkowników kart bankowych w Europejskim Obszarze Gospodarczym i Wielkiej Brytanii
-
entertainment3 lata ago
Dieter Bohlen ogłosił nową pracę w telewizji – to zaskakujące
-
entertainment3 lata ago
„Helene Fischer Show”: Nagłe zakończenie bożonarodzeniowego show – ostre słowa ZDF
-
Tech4 miesiące ago
Ubóstwo CO2 może ujawnić łatwość życia – Wissenschaft.de