Connect with us

entertainment

Dlaczego biczowanie mediów przez Liefers jest tak niebezpieczne

Published

on

Hanower. Film #allesdichtmachen autorstwa ponad 50 aktorów i aktorek spotkał się z powszechną krytyką. W filmach na YouTube aktorzy naśmiewają się ze środków ochrony Corona i otrzymują dużo braw ze strony denerwujących Corona, którzy jednocześnie dystansują się od nich. Pojawią się tacy znani aktorzy, jak Ulrike Folkerts, Ulrich Tukur i Heike Makatsch, którzy podobnie jak pozostali uczestnicy przeprosili za imprezę.

Jednak najbardziej klikające oświadczenie na tym wydarzeniu pochodzi od słynnego aktora „Taturta” Jana Josepha Leversa. W swoim półtorominutowym wystąpieniu, najwyraźniej siedząc przy kuchennym stole, krytykuje przedstawicieli prasy i pośrednio krytykuje ich rzekomą zależność od rządu. Do piątkowego wieczoru (19:00) wideo obejrzano już ponad 900 000 razy.

Warto przyjrzeć się bliżej temu stwierdzeniu. Ponieważ nie oznacza to tylko niesamowitej postawy antymedialnej dla kogoś, kto pracował w mediach od dziesięcioleci. Moment jego publikacji nie mógł być bardziej sprzeczny.

Wideo

# Zrób to wszystko – jak 53 przedstawicieli krytykuje niemiecką politykę korony

Ponad 50 celebrytów, którzy rozliczali się z polityką Corony w satyrycznych klipach, wywołało wielką falę debat w Internecie. © RND

Zaledwie dwa dni temu Reporterzy bez Granic zwrócili uwagę na fakt, że stan wolności prasy w Niemczech jest „zadowalający” ze względu na nasilające się ataki na dziennikarzy. Niemcy spadły o dwa miejsca na 13. miejsce na liście Freedom of the Press.

Teraz słynny aktor „Taturt” dmucha w ten sam róg, co „afrykańscy myśliciele”, gdy atakują przedstawicieli prasy podczas swoich demonstracji. Sam Levers nie wydaje się rozpoznawać ani akceptować tych powiązań. W oświadczeniu na Twitterze aktor dystansuje się od agentów zaprzeczających koronowi, podczas gdy jego wideo jest nadal dostępne w Internecie. Nie ma podobieństw do argumentów „myślicieli pobocznych”, ale raczej „wyrocznia” w jego wypowiedzi.

Czas więc na małe prywatne lekcje. Co sprawia, że ​​wypowiedzi Leveretta są tak problematyczne? Bliższe spojrzenie na oświadczenie – i ocenę.

Pierwsze twierdzenie: „media” są takie same

Liefers rozpoczyna swój film na YouTube sarkastycznym podziękowaniem „wszystkim mediom w naszym kraju”. Sama ironia, która przewija się przez całą twórczość aktorów, zasługuje niemal na własny scenariusz: od kilku lat w szczególności prawicowi i zwolennicy teorii spiskowych używają narzędzia ironii stylistycznej, aby zdyskredytować wolne społeczeństwo lub jego społeczeństwo. Kolumny. Przykładem jest fraza „damy radę”, której Merkel kiedyś użyła podczas kryzysu uchodźczego i która często jest cynicznie umieszczana we wszystkich możliwych postach na Facebooku.

READ  Te gwiazdy muzyki pop pojawią się 27 sierpnia w „Always Sundays”

Ale najważniejsze jest sformułowanie Leversa „wszystkie media w naszym kraju”. Może nie oznaczać „wszystkich mediów”, ale niektóre media, szczególnie te, które nie reprezentują poglądu Liefers na temat ich wkładu. Ale to nie jest to, co powiedział Leavers. Ukuł to zdanie tak, jakby „media” były jakąś zamkniętą instytucją, połączoną federacją przedstawicieli mediów, którzy i tak piszą to samo, najlepiej to, co mówi im rząd.

Zróżnicowanie mediów, które w Niemczech obejmuje całe spektrum polityczne, od skrajnej lewicy po bardzo konserwatywne, zostało całkowicie ukryte. Jakby „taz” i „Welt” miały z grubsza te same skrypty. Mentalny skok do Rzekome „jednoczesne prasowanie”Często promowany przez prawicowych ekstremistów, jest tu akceptowany albo lekkomyślnie, albo dość celowo.

Drugi zarzut: „Media” szerzą bezpodstawny stan paniki

Absolwenci kontynuują: „Dziękuję wszystkim mediom w naszym kraju, które rządzą niestrudzenie od ponad roku i mają jasne stanowisko, które zapewnia, że ​​alarm pozostanie na miejscu, u góry strony. ” Zdanie jest niejasne i zniekształcone, albo celowo, albo dlatego, że nie było lepszego sposobu, aby je napisać. Alarm się skończył? Co to właściwie ma znaczyć?

Wideo

# Zrób to wszystko: 50 aktorów podejmujących kontrowersyjne działania przeciwko środkom koronawirusa

Scena artystyczna i kulturalna cierpi: teraz aktorzy w satyrycznych klipach osobiście wypowiadają się na temat niemieckiej polityki Corona. © dpa

Niewykluczone, że: „Media” są nie tylko obojętne z punktu widzenia aktora, ale też sieją bezpodstawną panikę. Nie mówiąc: jego zdaniem wszystko Corona gotuje się bardzo gorąco.

W rzeczywistości misją „mediów” jest pokrycie świata, nawet jeśli brzmi to okropnie. Szczególnie w przypadku Corony panuje dobrze dopasowana panika – na przykład Jeśli spojrzysz na aktualne zdjęcia z Indii. Tutaj ludzie umierają z powodu Covid-19 na ulicy, zanim trafią do szpitala.

READ  Hertha BSC sezon 2021/22: Kevin-Prince Boateng chce sobotniego wieczornego show

Jednak zarzut, że krajobraz medialny w Niemczech opiera się wyłącznie na ostrzeżeniu, jest błędny: w ciągu ostatnich trzynastu miesięcy w dziennikach, portalach internetowych i programach radiowych ukazały się bardzo konstruktywne podejścia do radzenia sobie z pandemią, w ciągu ostatnich trzynastu miesięcy pojawiły się niezliczone artykuły, na przykład. TutajI Tutaj I tu. Istnieją nawet media, które specjalizują się tylko w tym, na przykład magazyn internetowy tak zwanego „dziennikarstwa konstruktywnego”. „Codzienna perspektywa”.

Trzeci zarzut: „Media” realizują plan

Ponadto Leveers oskarża „media” o zapobieganie „poważnemu konfliktowi”, który „odwraca uwagę od wyrażenia zgody na rozsądne i odpowiednie środki naszego rządu”.

Słowo „odwrócenie uwagi” wskazuje tylko na to, że media realizują jakiś plan – a dokładniej ten narzucony im przez rząd. Stary mit spiskowy – o dziwo – często rozpowszechniany przez prawicowców i zaprzeczających koronie.

Gdyby tak było w istocie, byłoby niezliczone opinie, które w decydujący sposób zajmowały się działaniami rządu od początku pandemii (np. TutajI TutajI Tutaj, Lub tutaj) od dawna jest odłączony, prawda?

Czwarty urzędnik: „Media” tłumią opinie spoza głównego nurtu

Absolwenci uważali również, że media celowo tłumiły uczonych o poglądach odmiennych od opinii rządu. W jego filmie również wygląda to bardzo cynicznie: „Nieodpowiedzialni i nieludzcy lekarze i naukowcy dochodzą do innych wniosków niż konsultanci w naszym rządzie, którzy zdobią profesury na znanych na całym świecie uniwersytetach i nagrody Nobla, powiedziałbym, że kamuflaż jest dozwolony. jeszcze nie dają sceny. Wszystko, tylko nieliczni fachowcy wiedzą, co jest dla nas dobre ”.

Dopiero w marcu ZDF poświęcił wirusologowi Hendrikowi Strickowi cały wieczorny program, którym pozwolono mu nawet zarządzać. Streeck nie jest bynajmniej znanym ekspertem zajmującym stanowisko rządu federalnego, wręcz przeciwnie: w przeszłości wirusolog wielokrotnie domagał się pomocy, często tonąc w swoich spekulacjach.

Mimo to Streeck był często zapraszany do talk show i programów telewizyjnych, a gazety i media internetowe nadal udzielały mu wywiadów. Zostawia otwarte drzwi, co naukowiec ma na myśli, aby uporządkować „Nagrody Nobla”.

Piąty zarzut: „media” pojawiają się tylko na linii rządowej

„Ostatnio” – mówi Leavers – miał wrażenie, że „niektóre gazety zaczynają ożywić stare idee krytycznego dziennikarstwa, które jego zdaniem zostały przezwyciężone. Musimy się przed tym bronić. Nie możemy na to pozwolić. Powinniśmy po prostu zgadzamy się na wszystko i róbmy to, co robimy. „Mówi się nam. To jedyny sposób na pokonanie epidemii. Zachowaj zdrowie, rozpacz, ale nie wątp”.

READ  Tanja Szewczenko została mamą bliźniaków

Oskarżenie można przynajmniej dyskutować: zwłaszcza na początku pandemii wiele wypowiedzi dla mediów prywatnych i publicznych było zgodnych z liniami rządowymi. Nawet stacje telewizyjne ogłaszały się w reklamach lub kampaniach reklamowych z rekomendacjami działań proponowanymi przez rząd, a konkretnie np. „Zostaniemy w domu”.

Jednak w tym momencie pandemia była nową sytuacją dla wszystkich zaangażowanych, a wiedza na temat wirusa była bardzo niewielka. Nie było praktycznie żadnej alternatywy dla ścisłej blokady. To było 13 miesięcy temu i czasy się zmieniły Pojawiają się również niezliczone krytyczne doniesienia medialne.

Dlaczego Bayan Levers jest tak niebezpieczny?

Oświadczenie absolwentów jest niezwykle problematyczne, ponieważ dostarcza samozwańczym „myślicielom pobocznym” świeżą paszę. Nie tylko otrzymali potwierdzenie swojej nieufności wobec przedstawicieli mediów grupy Telegram Attili Hildmanna, ale także znanego przedstawiciela „Tatort”, którego widzą w „mediach głównego nurtu” w niedzielne wieczory. Nie ma znaczenia, czy chciał sortować, czy nie.

Skutki takich ataków powinny już być jasne: słowa prowadzą do działania, a dziesiątki przedstawicieli mediów zostanie zastraszonych i ponownie zaatakowanych podczas następnej demonstracji w Coronie. Im więcej ochrony otrzymują, tym stają się odważniejsi.

Uderzenie w twarz to takie stwierdzenie, ale także dla tych, którzy zdecydowanie chcą wolnej sceny prasowej, takiej jak nasza. W Unii Europejskiej są bezpośredni sąsiedzi, tacy jak Polska, gdzie publiczne służby nadawcze zostały całkowicie kontrolowane przez rząd, a media prywatne są pod ogromną presją. Sytuacja na Węgrzech jest jeszcze gorsza.

W Słowenii Środki państwowe powinny zostać wycofane z mediówJeśli nie podążają za linią rządu. Rząd albański kontrolował dwie niezależne sieci telewizyjne. Jeśli Yan Joseph Levers chciał zobaczyć, jak wygląda rzeczywisty prorządowy biznes medialny – to były tylko niektóre przykłady.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

entertainment

Polskie Tyskie Premiumpils: Rozmowa z Raulem Alarcónem

Published

on

Polskie Tyskie Premiumpils: Rozmowa z Raulem Alarcónem

Tyskie ma długą tradycję: pierwsza wzmianka o browarie książęcym w Tychach pojawiła się w 1629 roku. Pod koniec XIX wieku browar stał się jednym z najnowszych i największych w Europie. Jak dotąd niewiele się zmieniło. Polskie Pilsy Premium cieszą się także dużą popularnością w Niemczech: Tyskie jest obecnie czwartym piwem importowanym w Niemczech – a tendencja ta stale rośnie. Trudno się temu dziwić, bo marka ma wiele do zaoferowania swoim fanom, a niedawno ponownie odbyły się Tyskie Letnie Festiwale. Tam na gości czekała rozrywka, polskie jedzenie i oczywiście świeży pilsner.

Raul Alarcón, dyrektor marketingu SAB Miller Brands Europe odpowiedzialny za Tyskie, w wywiadzie odpowiedział m.in. na pytania dotyczące polskich Premiumpils, ich specyfiki oraz wydarzeń Letniego Festiwalu.

Na początek opowiedz nam trochę o sobie: kim jesteś i czym się zajmujesz w TYSKIE? Jak wyglądała dotychczasowa Twoja kariera w branży napojów? Raul Alarcón: Nazywam się Raul Alarcón i od 2012 roku jestem dyrektorem marketingu w SAB Miller Brands Europe, gdzie odpowiadałem za globalne marki piw Tyskie, Peroni, Miller i Grolsch w Niemczech. Przyjechałem do Niemiec z Meksyku na stypendium, aby ukończyć studia magisterskie na kierunku Administracja Biznesu. Po ukończeniu studiów przez dziewięć lat pracowałem w DIAGEO Germany w dziale marketingu i marketingu klienta, gdzie byłem odpowiedzialny za kilka marek i projektów, w tym marki Captain Morgan, Tequila Jose Cuervo, Yeni Raki i Smirnoff.

Dla wszystkich, którzy jeszcze nie znają TYSKIE. Opowiedz nam coś o produkcie!
Raul Alarcón: Tyskie to luksusowy, treściwy pilsner z subtelnym aromatem chmielu, wspaniałymi nutami jabłek i bananów oraz dobrą goryczką. Orzeźwiający i konkretny – typowo polski. Cieszy się coraz większą popularnością: Tyskie to nie tylko największa marka piwa w Polsce, ale także najpopularniejsza polska marka piwa w Niemczech. Na tle innych międzynarodowych marek wciąż nadrabiamy zaległości: obecnie zajmujemy czwarte miejsce wśród piw importowanych w Niemczech, a nawet jesteśmy najlepiej sprzedającą się marką międzynarodową w sklepach w Nadrenii Północnej-Westfalii. Przy wzroście o ponad 50 procent w ciągu ostatnich pięciu lat Tyskie jest także jedną z najszybciej rozwijających się światowych marek na niemieckim rynku piwa. Nasze piwa zdobyły już wiele nagród na międzynarodowych festiwalach piwa. Dwukrotnie zdobyliśmy już Złoty Medal za Najlepsze Piwo Świata oraz Międzynarodową Nagrodę Przemysłu Piwowarskiego na najbardziej prestiżowym festiwalu piwa na świecie. To najwyższe wyróżnienie dla piwa i jesteśmy z tego oczywiście szczególnie dumni.

READ  Prawdziwy thriller kryminalny zapewnia 116 minut intensywnego napięcia sądowego i sprawia, że ​​ekstrawagancja Netflix za milion dolarów wygląda naprawdę źle.

Czy to prawda, że ​​TYSKIE pije?
Raul Alarcón: Tak, taki jest polski zwyczaj i rzeczywiście wielu konsumentów – zwłaszcza kobiet – pije Teski z odrobiną syropu malinowego. To najpopularniejsza kombinacja piw na polskich festiwalach.

Czy rzeczywiście Pilsner odgrywa w Polsce tak dużą rolę, jak w Niemczech?
Raul Alarcón:
Oczywiście, że tak. Polaków i Niemców łączy więcej, niż im się wydaje, przynajmniej w tym, co naprawdę ważne: Polacy – podobnie jak Niemcy – nie kochają niczego bardziej niż piwo, kiełbaski i grilla.

TYSKIE co roku swoimi letnimi festiwalami przynosi do Republiki Federalnej polski smak. Czym właściwie są letnie festiwale?
Raul Alarcón:
Letnie Festiwale Tyskie powstały w 2010 roku w wyniku pick-upowego turnieju piłki nożnej organizowanego przez Tyskie. W zależności od lokalizacji imprezy plenerowe przyciągają obecnie do 15 000 gości. Nie gra się już w piłkę nożną, ale festiwale nadal mają charakter typowo polski: są pyszne polskie specjały, takie jak mama, polskie występy na żywo na scenie, aby stworzyć odpowiednią atmosferę i program wsparcia dla całej rodziny. Jeździmy z festiwalami, na których obecna jest nasza grupa docelowa, czyli na których polska społeczność jest silnie reprezentowana. W tym roku byliśmy w Dortmundzie, Wiesbaden i Leverkusen i wszędzie odzew był świetny. Nawet gdy pogoda nie była tak dobra jak ostatnio w Leverkusen, ludzie nie pozwolili, aby to ich powstrzymało.

Dla szerszej Polonii festiwale są już stałą datą w kalendarzu. Ale oczywiście zapraszamy także wszystkich ciekawskich, którzy chcą posmakować polskiego stylu życia i poznać polską kulturę imprezową.

Jakie najważniejsze wydarzenia można było zobaczyć na tegorocznych letnich festiwalach?
Raul Alarcón: W tym roku największą atrakcją były same lokalizacje: hipodrom w Dortmundzie, BritaArena w Wiesbaden i BayArena w Leverkusen. Po raz kolejny sprowadziliśmy do Niemiec wiele gwiazd polskiej sceny muzycznej – jednym z najważniejszych wydarzeń był występ polskiej gwiazdy Dudy w Leverkusen. Piosenkarka nazywana jest także „Helen Fisher Polska”. Wisienką na torcie na zakończenie letniego sezonu festiwalowego!

READ  Evelyn Burdecki ujawnia specjalny znak: „Kiedy wschodzi słońce, zawsze jest na mnie…”

TYSKIE brał także udział w nietypowych wydarzeniach w Niemczech – pomyśl o Kraków Challenge. co to było
Raul Alarcón: Chcieliśmy zaprezentować markę Tyskie jako markę premium na neutralnym terenie. Dlatego na jednym z najpiękniejszych placów w Kolonii zorganizowaliśmy niemiecko-polski konkurs grillowy: Krakauer Challenge – polski krakauer kontra typowe niemieckie kiełbaski. Publiczność degustowała kiełbaski i mogła głosować. Udana i przyciągająca uwagę kampania: goście na miejscu byli entuzjastycznie nastawieni, a reakcja prasy była fantastyczna. Kolejnym elementem naszych działań marketingowych w tym kierunku jest Krakauer-Mobil. Tego lata podróżowaliśmy po Niemczech z mobilnym stanowiskiem do grillowania i rozdawaliśmy kiełbaski i piwo podczas akcji partyzanckich w parkach i miejscach publicznych. Poprzez te małe, przyjazne i odlotowe wydarzenia chcemy, aby marka była widoczna i namacalna dla innych konsumentów.

Czy TYSKIE jest niezwykłe i różni się od innych marek Pilsnera? Chcesz się od nich różnić?
Raul Alarcón: Tym, co czyni markę Tyskie tak wyjątkową, jest jej związek z Polską. Warzone po raz pierwszy w Tychach w 1629 roku, piwo od dawna cieszy się popularnością w Polsce, a w ostatnich latach stało się marką premium na skalę światową. Szczególnie Niemcy, gdzie żyje wiele osób o polskich korzeniach i tradycyjnie ściśle związanych ze swoją ojczyzną, stanowią dużą grupę docelową dla tradycyjnego polskiego Bełza, który odnosi coraz większe sukcesy na arenie międzynarodowej. Dlatego nasza komunikacja jest bardzo starannie dostosowana do tego aspektu etnicznego. Dotyczy to nie tylko wydarzeń typu letnie festiwale czy Krakow Challenge, ale także Facebooka, przyciągających uwagę kampanii detalicznych czy np. kampanii plakatowej, w której bawiliśmy się niemieckimi zapożyczeniami używanymi w języku polskim.

Jakie inne działania lub wydarzenia zaplanowano w tym roku?
Raul Alarcón: Tegoroczny letni sezon festiwalowy dobiegł końca, ale w nadchodzących miesiącach planowane są także kampanie konsumenckie na Facebooku, np. w ramach Ogólnopolskiego Festiwalu Andrzejki, ostatniego dużego święta przed Adwentem. Właśnie rozpoczęło się planowanie najważniejszych kampanii i wydarzeń na przyszły rok. To pozostaje ekscytujące i na pewno o nas usłyszycie.

READ  Til Schweiger komentuje szczepienie przeciwko Coronie – użytkownicy reagują z przerażeniem

Tisci | tyskie-pils.de | facebook.com/TyskiePils

[vc_row][vc_column width=”1/1″][vc_cta_button2 style=”rounded” txt_align=”left” title=”Text auf der Schaltfläche” btn_style=”rounded” color=”blue” size=”md” position=”right”]Chcielibyśmy podziękować Raulowi Alarcónowi za otwarty i ciekawy wywiad i życzyć Tisci dalszych sukcesów! Jeśli Ty również masz ciekawą markę, powinniśmy porozmawiać. Po prostu wyślij nam e-mail z tematem „Wywiad na temat napojów” na adres [email protected] – nie możemy się doczekać wiadomości od Ciebie![/vc_cta_button2][/vc_column][/vc_row]
Continue Reading

entertainment

Jenny Frankhauser: Dziecko tu jest! Urodziła drugie dziecko

Published

on

Jenny Frankhauser: Dziecko tu jest!  Urodziła drugie dziecko

Jenny Frankhauser Influencerka ponownie została mamą

Jenny Frankhauser ze swoim chłopakiem Stefanem Königiem

© Obraz przyszłości/Imago Images

Jenny Frankhauser urodziła drugie dziecko, syna Milana. Influencerka ogłosiła wspaniałą wiadomość uroczym postem na Instagramie.

Pod koniec września 2023 r. 31-letnia Jenny Frankhauser zamieściła na swoim koncie na Instagramie dobrą wiadomość, że ona i jej chłopak Steven Koenig spodziewają się drugiego dziecka. Niedługo potem zdradziła także swoją płeć: po synu Damianie znów cieszyła się, że ma chłopca. A teraz światło dzienne ujrzał drugi syn siostry Katzenbergera. Jenny zamieściła dobrą wiadomość na Instagramie.

Jenny Frankhauser po raz drugi została mamą

W swoim poście przedstawia swoje nowe potomstwo około 777 000 obserwującym. „25.03.2024. Milan Steven Koenig – Od żołądka – prosto do serca” – pisze Frankhauser o pierwszym ujęciu swojego drugiego dziecka, na którym dumni rodzice i starszy brat Damian czule trzymają noworodka za ręce. 31-latka potwierdza swoje nowe rodzinne szczęście hashtagami „Kiedy miłość staje się życiem”, „Szczęśliwa bez ograniczeń” i „Z Tobą jesteśmy kompletni”.

Imię dziecka znane jest od stycznia. Opublikowała wówczas wideo, na którym rysuje pięć liter imienia swojego dziecka na śniegu na zaśnieżonym balkonie: Mediolan.

Iris Klein gratuluje

Kilka minut po poście Jenny 56-letnia Iris Klein ponownie opublikowała pierwsze rodzinne zdjęcie całej czwórki i pogratulowała swojej najmłodszej córce drugiego dziecka: „Witamy w naszej rodzinie, mały Mediolanie”.

„Sprawiasz, że nasza mała rodzina jest kompletna”.

Późnym latem 2023 roku gwiazda reality show po raz pierwszy poinformowała swoich obserwujących o swojej drugiej ciąży. Na małej serii zdjęć ona i jej chłopak pokazali rosnące szczęście rodzinne. „Sprawiacie, że nasza mała rodzina jest kompletna” – napisała w swoim poście. Przyszli rodzice już mogą zobaczyć, jak bardzo są szczęśliwi, że mają kolejne dziecko.

READ  Te gwiazdy muzyki pop pojawią się 27 sierpnia w „Always Sundays”

Już wtedy przyrodnia siostra Daniela Katzenberger (37 l.) i mama Iris Klein nie mogły się doczekać spotkania z małym Milanem. „Tante jest bardzo szczęśliwa” – napisała Daniella pod postem. „Babcia też nie może się doczekać kolejnego uścisku” – powiedziała mama Iris. Opublikowała także mnóstwo emoji czerwonych serc.

Wykorzystane źródło: instagram.com

mta/ain Drogi

Continue Reading

entertainment

Shania Jess opowiada o sukni ślubnej swojej mamy

Published

on

Shania Jess opowiada o sukni ślubnej swojej mamy

Shanię Jess „Bitch”: Ostre słowa na temat sukni ślubnej mojej mamy

Shanię Jess

© instagram.com/@shaniageiss

W nowym odcinku The Geissens Shania Geiss strzela do swojej matki Carmen, gdy znajduje jej suknię ślubną.

Od 2011 roku „The Geissens” stanowią integralną część niemieckiego krajobrazu telewizyjnego. Czteroosobowa rodzina, w tym rodzice Robert Jess (60 l.) i Carmen Jess (59 l.), wywołują zamieszanie swoim luksusowym stylem życia. Jednak w bieżącym odcinku panuje niepewność: 19-letnia Shania Jess ocenia suknię ślubną swojej matki i używa ostrych słów.

Shania Jess opowiada o sukni ślubnej swojej mamy

W nowym odcinku „The Geissens – Bardzo urocza rodzina” rodzina rozbiera piwnicę w swoim domu. Córka Shania natrafia na szczególny element garderoby, który stanowi ważną część historii rodziny: suknię ślubną Carmen, którą założyła na ślub z Robertem w 1994 r. „Nic nie dotyka. Prawie nic” – sama Carmen żartuje o śmiałości ubiera się i podejrzewa, że ​​to… Nie będzie pasować jej córce.

© instagram.com/@carmengeiss

Shania jednak tego nie skrytykowała i od razu odpowiedziała: „Mamo, to mi odpowiada w 100 procentach. Ale nie będę tego nosić, bo nie jestem dziwką”. Zdenerwowana oświadczeniem córki Carmen odpowiada: „Nie byłam dziwką. Jesteś głupia?” Wkrótce nadal rzuca wyzwanie swoim dwóm córkom. „Założę się, że byś się tu nie zmieściła. Ile? 100 euro?” – pyta dwójkę dzieci. „No cóż, już to nosiłam” – mówi Davina. – Czternaście i to było niedługo, powiem ci szczerze. Tymczasem Shania skutecznie próbuje wydostać się ze sprawy. „Przez ostatnie kilka dni dużo jadłam, więc jestem w ciąży” – wyjaśnia 19-letnia influencerka.

Kolejny błąd: odkrycie Viagry przez Roberta

Shania Jess znalazła się ostatnio w podobnej żenującej sytuacji. W jednym z odcinków rodzinnego reality show w jej ręce wpada lekarstwo ojca. „Co to są tabletki powlekane?” Najpierw zapytałem Roberta. Następnie prosi córkę, aby po prostu wyszukała lek w Google. Kiedy Shania przeczytała etykietę Tarectinu, w końcu przyszło jej do głowy: „O mój Boże, tato. […] „To jest Viagra”.

Wykorzystane źródła: instagram.de, promiflash.de

VIP.de

Continue Reading

Trending