Connect with us

Top News

Izba Reprezentantów Polski zaostrzyła przepisy dotyczące przestępstw na tle seksualnym

Published

on

Izba Reprezentantów Polski zaostrzyła przepisy dotyczące przestępstw na tle seksualnym

Stan na: 28 czerwca 2024 r., godzina 16:17

W Polsce odbyło się ostatnio wiele protestów wzywających do zaostrzenia przepisów dotyczących przestępstw na tle seksualnym, wywołanych przypadkami gwałtów. Ustawa zawierająca centralną zmianę usunęła obecnie ważną przeszkodę.

W Polsce Izba Reprezentantów zdecydowaną większością głosów opowiedziała się za zaostrzeniem przepisów dotyczących przestępstw na tle seksualnym. 335 głosami za i 44 głosami przeciw parlamentarzyści przyjęli ustawę, która w polskim prawie karnym sprawi, że każdy akt seksualny bez zgody będzie uznawany za gwałt. Proponowana ustawa musi teraz przejść przez Senat, drugą izbę parlamentu, i zostać zatwierdzona przez konserwatywnego prezydenta Andrzeja Dudę.

Prawo wprowadza także zmiany w karaniu za gwałt. W pierwotnej wersji projektu ustawy proponowano podniesienie minimalnej kary do trzech lat. Polski nadawca TVP podaje, że od zmian miną już dwa lata. Maksymalna kara powinna zostać zwiększona z dwunastu do 15 lat.

Zgoda nie jest jeszcze uregulowana w prawie

Przeciw ustawie głosowali posłowie prawicowych partii ekstremistycznych oraz część posłów prawicowo-populistycznej byłej partii rządzącej Prawo i Sprawiedliwość (PiS). Przedstawiciele koalicji rządowej premiera Donalda Tuska mówili o ważnym kroku w stronę samostanowienia seksualnego w Polsce.

Projekt ustawy został złożony przez rządzącą Partię Lewicy wraz z Platformą Obywatelską Zmierzchu (KO) i konserwatywną Partią Trzeciej Drogi. Zanim została uchwalona, ​​posłanka KO Monica Rosa zapowiadała, że ​​zmiana prawa doprecyzuje, że „akty seksualne bez zgody są po prostu gwałtem”.

Do tej pory polski Kodeks karny nie wspominał o zgodzie partnerów, a gwałt definiowano jedynie jako akty seksualne wymuszone za pomocą gróźb, podstępu lub przemocy.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy w Polsce odbyło się kilka protestów wzywających do zaostrzenia prawa karnego. Powodem są przypadki gwałtów – 14-letniej upośledzonej umysłowo dziewczyny, która zaszła w ciążę po zgwałceniu przez wujka, lub 25-letniej Lisy, która zmarła w wyniku gwałtu.

READ  Dwie osoby zostały aresztowane w związku z atakiem na polską sieć komunikacji kolejowej
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top News

Pojednanie w Warszawie: Sholes obiecuje odszkodowania ofiarom nazistowskiego terroru w Polsce

Published

on

Pojednanie w Warszawie: Sholes obiecuje odszkodowania ofiarom nazistowskiego terroru w Polsce

Zbliżamy się do Warszawy
Scholz obiecuje odszkodowania ofiarom hitlerowskiego terroru w Polsce

Posłuchaj artykułu

Ta wersja audio została wygenerowana sztucznie. Więcej informacji | Wyślij komentarz

Niemcy i Polska chcą naprawić zerwane relacje. Obejmowało to rekompensatę finansową dla 40 000 ofiar okupacji niemieckiej. Pomoc może nadejść za kilka miesięcy. Należy także rozszerzyć współpracę w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa.

Ocaleni z niemieckiej okupacji Polski podczas II wojny światowej wkrótce otrzymają pomoc od rządu federalnego. Ponadto Niemcy i Polska chcą ustanowić nową podstawę swojej współpracy w oparciu o plan działania. Takie były rezultaty niemiecko-polskich konsultacji rządowych, które odbyły się w Warszawie po wielu latach przerwy. W trakcie negocjacji budżetowych prezydent Olaf Scholes udał się do Polski w towarzystwie dwunastu ministrów federalnych i stanowych.

Spotkanie wyznacza nowy początek w napiętych stosunkach między obydwoma krajami. „Niemcy są świadome powagi swojej zbrodni, swojej odpowiedzialności wobec milionów ofiar niemieckiej okupacji i wynikającego z niej zadania” – powiedział Schalz na wspólnej konferencji prasowej z premierem Polski Donaldem Tuskiem. Niemcy nie rezygnują ze swojej historycznej odpowiedzialności. Według Tuska wsparcie finansowe wpłynie za kilka miesięcy.

W ostatnich latach narodowo-konserwatywny rząd PiS, który stał na czele Polski w latach 2015–2023, nadwyrężył stosunki z Berlinem o wydźwięku antyniemieckim i żądał reparacji o wartości 1,3 biliona euro. Tym samym od listopada 2018 r. nie prowadzono żadnych konsultacji rządowych. W grudniu rząd PiS został zastąpiony przez centrolewicową koalicję na czele z Tuskiem. Od tego czasu klimat się poprawił. „Bardzo nas niepokoi sytuacja starszych ofiar i podejmiemy w tej sprawie działania” – podkreśliła kanclerz.

Ivory: Idź we właściwym kierunku

Scholz nie powiedział, kiedy i w jakiej wysokości odszkodowania zostaną wypłacone około 40 000 osobom nadal żyjącym pod okupacją niemiecką w Polsce. Odpowiedzialność za przeszłość oznacza także odpowiedzialność za wspólną przyszłość – kontynuował Scholes. „Bezpieczeństwo Polski jest także bezpieczeństwem Niemiec”. W szczególności należy rozszerzyć współpracę w obszarach obronności i bezpieczeństwa. Stanowczo stoimy po stronie Ukraińców.

Tusk określił zapowiedź prezydenta jako krok we właściwym kierunku. „Nie było dość pieniędzy, aby pokryć wszystko, co wydarzyło się podczas II wojny światowej” – stwierdził. Podobnie w sensie formalno-prawnym kwestia reparacji była w przeszłości podobnie postrzegana przez polskie rządy. Niemniej jednak pomoc obiecana przez rząd centralny ofiarom okupacji mogłaby przyczynić się do nowego otwarcia w stosunkach niemiecko-polskich. „Bo dobre gesty są bardzo ważne także w polityce” – powiedział Tusk. Szef polskiego rządu podkreślił, że w obliczu agresywnej wojny Rosji przeciwko Ukrainie najważniejsze jest dla niego zaangażowanie Niemiec na rzecz bezpieczeństwa w Europie. „Dla mnie ważne jest, aby Niemcy były gotowe wziąć na siebie większą odpowiedzialność za bezpieczeństwo kontynentu i zadbać o to, aby w Europie nie było wojny”.

Plan działania zapewnia więcej miejsca na ochronę

Obie strony określiły dalsze etapy planowanej współpracy w 40-stronicowym planie działania. Kolejnym przedsięwzięciem służącym pojednaniu była budowa Domu Polsko-Niemieckiego w Berlinie. Dom został zaprojektowany tak, aby stworzyć przestrzeń upamiętniającą złożoną historię niemiecko-polską i brutalną okupację niemiecką podczas II wojny światowej (1939-1945) oraz przypominającą polskie ofiary. Jak napisano w artykule, obie strony podkreślają szybkie zakończenie tej budowy.

W planie działań dużo miejsca poświęcono tematyce bezpieczeństwa. Członek UE i NATO Polska jest jednym z najbardziej zagorzałych politycznych i wojskowych zwolenników Ukrainy zaatakowanej przez Rosję. Ponadto kraj graniczący nie tylko z Ukrainą, ale także Białorusią i rosyjską eksklawą Kaliningradem zyskał nowe znaczenie jako państwo wiodące. W dokumencie czytamy obecnie: „Wzmocnimy interoperacyjność i standaryzację naszych zdolności obronnych, zwiększymy produktywność i zachęcimy do inwestycji w naszym sektorze obronnym”.

W szczególności mówi się o tworzeniu wspólnych przedsięwzięć w obszarze czołgów i amunicji. Obejmuje to dużą dostępność części zamiennych do czołgów podstawowych Leopard, które oba kraje dostarczyły Ukrainie. Ponadto Polska i Niemcy chcą koordynować „wysiłki na rzecz budowy silnego i skutecznego europejskiego filaru w NATO”, co – jej zdaniem – znacząco przyczyni się do zwiększenia zdolności odstraszania sojuszu. Polska rozważa także udział w koordynowanej przez Niemcy inicjatywie „Europejska Tarcza Nieba” na rzecz europejskiej obrony powietrznej.

READ  BPOLD-BBS: Nielegalna migracja z Białorusi do Niemiec przez Polskę: Od początku...
Continue Reading

Top News

Philippos D.: „Ta sprawa jest symbolem niepowodzenia polityki migracyjnej i integracyjnej”

Published

on

Philippos D.: „Ta sprawa jest symbolem niepowodzenia polityki migracyjnej i integracyjnej”
Niemcy Philippos D. Został pobity na śmierć

„Ta sprawa jest symbolem niepowodzenia polityki migracyjnej i integracyjnej”

Dyrektor okręgowy SPD Pata Oyenhausena – „Działaj za wcześnie i brutalnie”

Nakaz aresztowania za nieumyślne spowodowanie śmierci został wydany wobec 18-letniego podejrzanego po śmiertelnym ataku w Bad Oeynhausen. „Wielu przestępców ma pochodzenie migracyjne” – mówi WELT TV administrator okręgu Ali Dogan (SPD).

Śmiertelny atak na 20-letniego Philipposa T. w Bad Oeynhausen podsyca wezwania do jego deportacji do Syrii. Postulaty fundamentalnej zmiany polityki migracyjnej nie płyną nie tylko z AfD.

DŚmierć 20-letniego Philipposa D. w Bad Oyenhausen wstrząsnęła krajem. Teraz, gdy wiadomo, że rzekomym głównym sprawcą ataku był młody Syryjczyk, debata na temat konsekwencji politycznych ponownie wybuchła – jak to często miało miejsce w przeszłości po aktach przemocy ze strony osób ubiegających się o azyl.

Według policji osoba aresztowana w chwili popełnienia przestępstwa miała 18 lat, do Niemiec przyjechała w 2016 roku: dzieciństwo w czasie wojny domowej, dorastanie w spokojnej republice federalnej – jeśli biografia jest prawidłowa. – A potem wybuchła przemoc. Jest znany policji z przestępstw związanych z mieniem i narkotykami. Nasuwa się pytanie: czy Philippos D zmarł z powodu niepowodzenia państwa niemieckiego?

Czytaj

Socjaldemokraci znajdują nową przewagę retoryczną. Dirk Weiss, wiceprzewodniczący komisji parlamentarnej SPD, zażądał „całej surowości prawa” dla winnych. „Jeśli prawdą jest, że aresztowany 18-letni Syryjczyk jest Syryjczykiem i jeśli prawdą jest, że popełnił wcześniej przestępstwo, to moim zdaniem powinien zostać deportowany natychmiast po odbyciu kary”. „Obecnie pracujemy nad umożliwieniem Syryjczykom czegoś takiego w przyszłości” – Weiss mówi WELT.

Christian Tour, szef grupy parlamentarnej FDP w Bundestagu, również upiera się: „Musimy zasadniczo zmienić kurs w sprawie polityki migracyjnej”. Zarzuca poprzedniemu rządowi, utworzonemu przez CDU i SPD pod przewodnictwem Angeli Merkel, „bierność”. Przez długi czas. Z drugiej strony Traffic Light „rozpoczął już ważne działania mające na celu zaprowadzenie porządku i kontroli migracji” – powiedział Toure i podobnie jak jego partner z koalicji Weiss oświadczył: „Deportacja do Afganistanu i Syrii nie powinna już być przeszkodą”. „Ktokolwiek przyjedzie, do Niemiec i popełnia poważne przestępstwa, „w Niemczech utraciłeś prawo pobytu i musisz zostać deportowany”.

Czytaj

Zieloni nie skomentowali tej prośby przez WELT.

Jak opozycja się prezentuje

Andrea Lindholz (CSU), członkini Komisji Parlamentarnej Unii, wzywa rząd federalny do szybkiego stworzenia warunków do takich deportacji: „Kanclerz musi teraz za swoimi słowami pójść za czynami. Ciągłe działania przeciwko zagranicznym przestępcom i zagrożeniom pomagają utrzymać ogólną gotowość naszego narodu do pomocy i ochrony dobrze zintegrowanych ludzi.

Jednak interpretacje tego, co się wydarzyło, również mogą się znacznie różnić – jak pokazują reakcje polityków lewicy i AfD. Martin Hess, rzecznik grupy parlamentarnej AfD ds. polityki wewnętrznej, mówił o „całkowitej porażce rządu, która odbiera życie większej liczbie niewinnych obywateli”. Philippos D., Hess powiedział: „Gdyby rządy Merkel i Scholesa działały zdecydowanie i wdrożyły środki, o które wzywali od 2015 r., AfD nadal by żyła”.

W środowy wieczór setki osób opłakiwały miejsce zbrodni w Spa Park

W środowy wieczór setki osób opłakiwały miejsce zbrodni w Spa Park

Źródło: Florian Sädler

Clara Bünger, rzeczniczka grupy Die Linke w Bundestagu ds. uchodźców i polityki prawnej, wyciąga odmienne wnioski: „Zasadniczo jako lewicowcy jesteśmy zaangażowani w środki zapobiegawcze mające na celu zapobieganie przestępczości” – mówi, a „zniżki na opiekę, miejsca leczenia i wsparcie dla młodych ludzi.” i „Zabezpieczenia społeczne”.

Sygnalizacja świetlna mówi, że będzie „więcej przemocy i przestępczości” z powodu cięć w „sprawach społecznych” i inwestycji „tylko” w aparat wojskowy i bezpieczeństwa. Banker twierdzi, że nie należy wykorzystywać haniebnych indywidualnych czynów w celu „stawiania całych grup pod ogólną podejrzliwością”. Rodzina Philipposa D zażądała również, aby jego nazwisko i historia nie były wykorzystywane do prawicowych prowokacji politycznych.

Czytaj

Znicze nagrobne i greckie flagi na miejscu zbrodni

Klaus Ernst, zasiadający w Bundestagu z ramienia koalicji Sahra Wagenknecht, mówi WELT: „Ta sprawa jest symbolem niepowodzenia polityki migracyjnej i integracyjnej. Ponieważ młody człowiek był w ostatnich latach zamieszany w różne przestępstwa i jest znany wymiarowi sprawiedliwości , należało określić obowiązkowe środki mające na celu próbę integracji.” Jeżeli doszło do tak poważnego przestępstwa, sprawca musi teraz opuścić Niemcy.

BSW dąży do zmniejszenia migracji w ogóle: „Tylko jeśli uda nam się zmniejszyć liczbę imigracji do minimalnego poziomu, integracja może zadziałać i zapobiec tak strasznemu czynowi”.

READ  Polska odkłada kontrowersje z UE: Nie popadaj w skrajności - polityka
Continue Reading

Top News

Wielu imigrantów chce przeprowadzić się do Niemiec, ale obecnie jest to trudniejsze

Published

on

Wielu imigrantów chce przeprowadzić się do Niemiec, ale obecnie jest to trudniejsze

W Polsce imigracja jest tematem letniej sceny politycznej, choć „presja migracyjna” ma charakter bardziej swobodny. Tak polska straż graniczna opisuje próby przedostania się migrantów przez białoruską granicę do Polski, a stamtąd do Republiki Federalnej. Przywożą ich na Białoruś białoruskie i rosyjskie linie lotnicze z całego świata i tam formalnie przygotowują się do przełamania polskich umocnień granicznych.

Według premiera Donalda Tuska 90 proc. osób podróżujących za granicę podróżuje na rosyjskich wizach. Wsparcie udzielane migrantom przez reżimy Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina wywołało publiczną debatę na temat aspektów bezpieczeństwa.

Granica Białorusi jest zmilitaryzowana

Było to efektem polityki poprzednika Tuska, premiera Mateusza Morawieckiego, który mocno zmilitaryzował granicę Białorusi, stacjonując tam wojska, budując płot graniczny i tuszując tzw. wyparcie przez polską straż graniczną.

Dzień dobry Berlinie
biuletyn

Dziękujemy za rejestrację.
Otrzymasz potwierdzenie e-mailem.

Brutalnie wypierali chorych i wychudzonych imigrantów, którzy przybywali na zachód od płotu. Ogrodzenie posiada także specjalne fałdy, przez które można przecisnąć ofiarę. Praktyka ta jest sprzeczna z prawem europejskim i polskim, ale została narzucona na straży granicznej przez kontrolę poprzednika Duska.

Rząd Tuska nie uchylił tego rozporządzenia, ale je uzupełnił. Po tym, jak na granicy niezidentyfikowani migranci dźgnęli młodego żołnierza w płot, rząd utworzył na zachód od płotu „strefę blokową” o szerokości 200 metrów, do której wstęp mieli wyłącznie osoby z zewnątrz (dziennikarze, działacze na rzecz praw człowieka, Czerwony Krzyż). mógł wejść. Wejdź za pozwoleniem. Należy zmodernizować ogrodzenie i zliberalizować przepisy dotyczące użycia broni palnej przeciwko migrantom. Jak wynika z odpowiednich badań, działania te cieszą się szerokim poparciem społecznym.

Funkcjonariusze policji federalnej zatrzymali samochód wjeżdżający do kraju na granicy niemiecko-polskiej. Patrick Pleul/dpa

Imigranci, którzy chcą przenieść się do Niemiec

Choć od lat ostro krytykowany przez opozycję, powrót nowego polskiego rządu do linii poprzedników wynika także ze zmiany niemieckiej polityki imigracyjnej. Pomimo defensywnych wysiłków rządu PiS, do września ubiegłego roku większość migrantów przekraczających granicę z Białorusią trafiała do Republiki Federalnej, która tymczasowo nałożyła ograniczenia na obszary przygraniczne w Brandenburgii i Saksonii.

READ  Telefon Scholesa z kremlowskim dyktatorem - Płacimy więcej za szaleństwo Putina - Polityka za granicą

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę rząd PiS odmawia przyjęcia osób, które w ramach tzw. procesu dublińskiego nielegalnie przedostały się do Niemiec przez Polskę. Uzasadniał to dużym obciążeniem, jakie sprawiają uchodźcy z Ukrainy, którzy jednak nie musieli przechodzić w Polsce żadnych procedur azylowych. Odmowa ta uatrakcyjniła szlak migracji przez Białoruś, gdyż migranci z Iraku, Afryki i Afganistanu wiedzieli, że mogą pozostać w Republice Federalnej i nie zostać odesłani do Polski, gdyby mogli wyjechać do Niemiec.

Liczby są niejasne

W dużej mierze zakończyło się to we wrześniu ubiegłego roku, kiedy minister spraw wewnętrznych Nancy Fesser wprowadziła stałe kontrole graniczne na granicy Polski. Od tego czasu imigrantom z Polski uniemożliwia się nielegalny wjazd do kraju i po prostu odsyła się ich z powrotem do Polski. To spowodowało, że Polska była odpowiedzialna za ich procedury azylowe i deportacje. Doprowadziło to później do twardego stanowiska rządu Tuska w sprawie białoruskiej granicy i licznych doniesień prasowych o rzekomych zawrotach policji federalnej do Polski. Polska opozycja wykorzystała to do ataku na rząd Tuska, wykorzystując polską tolerancję dla zachowania niemieckiej policji federalnej jako dowód „podporządkowania się Tuska Niemcom”.

W istocie spór ten toczy się w kontekście stosunkowo małej „presji migracyjnej”. Chcąc ukryć liczbę wypychań i nie mogąc rejestrować danych osobowych migrantów, polska Straż Graniczna publikuje jedynie statystyki dotyczące „prób nielegalnego przekroczenia granicy”. Wielokrotnie więcej niż liczba osób podejmujących takie wysiłki.

Prezydent Olaf Scholes (SPD) i polski premier Donald Tusk (po prawej) w Berlinie w lutym.  Ich rozmowy będą kontynuowane we wtorek w Warszawie.

Prezydent Olaf Scholes (SPD) i polski premier Donald Tusk (po prawej) w Berlinie w lutym. Ich rozmowy będą kontynuowane we wtorek w Warszawie.iPhone’a/iMaca

Nie ma zbyt wielu wniosków o azyl

Dzięki kontrolom granicznym Fazera obecnie w Polsce ubiega się o azyl więcej migrantów niż kiedykolwiek wcześniej. W pierwszym kwartale tego roku zrobiło to zaledwie 1676 osób (najświeższe dane nie są jeszcze dostępne). W sumie w tym okresie przez zieloną granicę próbowało nielegalnie przekroczyć zieloną granicę (wielu osobom się to jednak nie udało). Dla porównania: według Frontexu w tym samym okresie 16 000 osób przybyło na Wyspy Kanaryjskie na zachodnim Atlantyku, a 50 000 przybyło do Grecji i Włoch przez Morze Śródziemne. W tej chwili władze polskie nie są w żadnym wypadku nadmiernie obciążone: czas rozpatrywania wniosku o azyl wynosi 4,5 miesiąca, czyli mniej niż wymagane prawem 6 miesięcy. Większość odrzuconych osób ubiegających się o azyl pochodzi z krajów, które mogą deportować ludzi do Polski. Według polskiej Straży Granicznej do końca maja br. deportowano 4465 osób, z czego 816 drogą lądową i 310 drogą powietrzną. Wszyscy pozostali zgłosili się na ochotnika do powrotu.

READ  Śnieg i deszcz na północy: Meteorolodzy ostrzegają przed opadami śniegu | NDR.de - Aktualności

Czy masz jakieś uwagi? Napisz do nas! [email protected]

Continue Reading

Trending