Connect with us

Top News

W Brandenburgii nie ma ruchu autobusowego i tramwajowego – w Berlinie kończy się strajk ostrzegawczy

Published

on

W Brandenburgii nie ma ruchu autobusowego i tramwajowego – w Berlinie kończy się strajk ostrzegawczy

Transport publiczny

W Brandenburgii nie ma ruchu autobusowego i tramwajowego – BVG znów kursuje zgodnie z planem


dpa/Patrick Pleul

Dźwięk: rbb 88,8 | 02.02.2024 | Szczotkowanie Tatiany | Obraz: dpa/Patrick Pleul

Większość autobusów, tramwajów i metra w regionie zatrzymała się od rana: choć strajk ostrzegawczy w transporcie publicznym zakończył się rano w Berlinie, strajk w Brandenburgii będzie trwał przez cały piątek.

  • W piątek od 3:00 do 10:00 w Berlinie strajkowały przedsiębiorstwa transportowe
    Po południu PVG wróci do harmonogramu
  • W Brandenburgii przez cały dzień strajkuje 14 firm transportowych
  • Oprócz Bawarii strajki odbywają się także w innych krajach związkowych

W Berlinie autobusy, tramwaje i metro w większości znów kursują zgodnie z harmonogramem, a w Brandenburgii trwa strajk ostrzegawczy.

„Nasze autobusy i pociągi znów kursują normalnie, zgodnie z planem” – powiedziała w piątkowe popołudnie rzeczniczka Berliner Werkerspedriebe (BVG). „Minęło trochę czasu, zanim wszystko wróciło do normy”.

Strajki ostrzegawcze na obszarach innych niż Bawaria

W piątek rano w Berlinie i Brandenburgii rozpoczął się strajk ostrzegawczy w transporcie publicznym. Dlatego od 3:00 do 10:00 większość autobusów oraz wszystkie tramwaje i metro Berliner Werkerspedriebe (BVG) nie kursują. Nie dotyczy to niektórych linii autobusowych, promów BVG, kolei miejskiej i transportu regionalnego.

Tłem jest apel związku Verdiego skierowany do pracowników lokalnego transportu publicznego. Mieli rozpocząć ogólnokrajowy strajk przez cały dzień – z wyjątkiem Bawarii. Obecnie trwają negocjacje zbiorowe dotyczące około 90 000 pracowników transportu publicznego w ponad 130 spółkach miejskich.

Rozpoczęcie strajku ostrzegawczego w transporcie publicznym w Berlinie i Brandenburgii – tablica informacyjna na przystanku tramwajowym Friedrichstrasse 2 lutego 2024 r.  (Źródło: rbb/Winkler)
Strajk w Berlinie trwał do godziny 10 rano. | Obraz: rbb/Winkler

Całodniowy strajk w Brandenburgii

Natomiast w Brandenburgii strajk ostrzegawczy w lokalnym transporcie publicznym będzie trwał przez cały piątek i do godziny 4:00 w sobotę. Pomimo strajku na ulicach Brandenburgii panował spokój. Rzecznik policji powiedział po południu, że na ulicach nie było większego ruchu niż zwykle i obserwuje „normalne warunki ruchu”.

Jako całość W Brandenburgii strajkowało 14 firm transportowych [vbb.de]. Firmy transportowe w powiatach Ostprignitz-Ruppin, Prignitz, Uckermark i Oberspreewald-Lausitz nie przystąpiły do ​​strajku.

To samo dotyczy tutaj: ruch kolejowy nie zostanie zakłócony. S-Bahn oraz pociągi regionalne i dalekobieżne kursują zgodnie z rozkładem. Według Związku Transportu Berlina i Brandenburgii (VBB) wszystkie usługi zastępcze kolei S-Bahn i pociągów regionalnych związane z budową kursują zgodnie z planem.

Podwykonawcy kierowców

W stolicy stanu Poczdam część autobusów kursowała zgodnie z rozkładem, odwołano indywidualne przejazdy na pozostałych trasach, a pozostałe połączenia w ogóle odwołano. „Ze względu na korzystanie z podwykonawców i działalność BVG”, zgodnie z oświadczeniem władz miejskich w Poczdamie, przejazdy będą nadal realizowane.

W Cottbus, drugim co do wielkości mieście w kraju, próbowano odbyć kilka wycieczek. Na przykład transport szkolny powinien być chroniony podróżami autobusowymi, podkreślił rzecznik Cottbusverkehr GmbH. Po strajku w sobotę około godziny 3 w nocy firma nie spodziewała się niczego „później”. Zakłada, że ​​ruch będzie można wznowić bez większych trudności z uruchomieniem.

W firmie regiobus Potsdam Mittelmark GmbH „90 procent regularnych kursów jest odwołanych” – powiedział rbb dyrektor zarządzający Martin Kreisner. Jeździć będą tylko podwykonawcy.

Firmy transportowe nie rozumieją strajku

W piątek rano we Frankfurcie nad Odrą kursowały autobusy szkolne, po czym kierowcy przestali pracować – potwierdził dyrektor zarządzający Agencji Transportu Miejskiego we Frankfurcie Christian Kuke. W ciągu dnia wstrzymane zostały także tramwaje. Kuke wykazał niewielkie zrozumienie dla strajku: „Ponieważ dotychczasowe negocjacje były zorientowane na cel, jako pracodawcy jesteśmy bardzo zdenerwowani, ponieważ tak naprawdę nie możemy spodziewać się tego rodzaju akcji protestacyjnych. Oczywiście będziemy nadal rozmawiać ze związkiem zawodowym, ponieważ „jesteśmy zainteresowani możliwie najszybszym osiągnięciem sprawiedliwego porozumienia; W ostatecznym rozrachunku wszyscy na tym korzystają” – Kuke powiedział rbb.

Frank Wruck, prezes firmy autobusowej Barnim, był zaskoczony strajkami. „Linie autobusów szkolnych nie kursują w piątek, aby nie pozostawić dzieci w domu z powodu nie przybycia autobusu przesiadkowego” – powiedział Wruck. Zamiast tego przewoźnik autobusowy stara się w piątek wdrożyć wakacyjny rozkład jazdy z niestrajkującymi pracownikami: „ utrzymanie podstawowej obsługi, szczególnie w transporcie miejskim w Bernau i Eberswaldzie.”

Strajk na Freidad: Firmy wezwane przez Verdiego.  (Źródło: rbb)

Te firmy strajkują lub strajkują:

  • Berlińska Agencja Transportu Publicznego (BVG)
  • Zarząd Transportu w Poczdamie (VIP)
  • Regionalna Agencja Transportu Dahme-Spreewald
  • Verkehrsgesellschaft Teltow-Fläming mbH (VTF)
  • Transport autobusowy Oder-Spree GmbH
  • Barnimer Busgesellschaft mbH
  • Cottbusverkehr GmbH
  • Havelbus Werkerskesellschaft MBH
  • Regiobus Potsdam Mittelmark GmbH
  • Stadtverkehrsgesellschaft mbH Frankfurt nad Odrą
  • DB Regio Bus Ost GmbH
  • Firma transportowa Brandenburgia i Havel
  • Oberhavel Verkehrsgesellschaft mbH
  • Mobus Märkisch-Oderland Bus GmbH
  • Zarządzanie transportem Elbe-Elster GmbH i Elster Nahverkehrsgesellschaft mbH

Verdi nawoływał do dłuższych wakacji i większej liczby wakacji w Berlinie

Negocjacje w Berlinie dotyczą nowego układu zbiorowego. Verdi chce między innymi zapewnić wszystkim pracownikom 33 dni urlopu bez zalegania. Związek żąda wypłaty urlopu w wysokości 500 euro rocznie, wydłużenia czasu pracy o dziesięć minut na wszystkich trasach, wydłużenia czasu odpoczynku między dwoma przewoźnikami do dwunastu godzin oraz jednego dnia wolnego na każde 100 godzin w nocy. Skrócenie bezpłatnych przerw w pracy i usługach transportowych maksymalnie do sześciu dni.

„Obciążenie personelem i braki kadrowe w transporcie publicznym coraz bardziej rosną, rośnie presja pracy” – powiedział Verdi. „Należy więc wkrótce znaleźć rozwiązania, które przyniosą ulgę”.

Negocjator Verdiego dla Berlina i Brandenburgii, Jeremy Arndt, powiedział w piątek rbb, że ogólnym celem rozmów będzie pomoc. „W agencjach transportu publicznego w całym kraju praca jest bardzo trudna”. Arndt powiedział, że runda negocjacji zbiorowych „chodzi o zapewnienie lepszych warunków pracy, ponieważ coraz częściej szukamy innej pracy, ponieważ wielu kolegów nie jest już w stanie unieść tego ciężaru”.

Następna runda rozmów: 15 lutego

W Brandenburgii Verdi żąda więcej pieniędzy

W Brandenburgii najważniejsze są płace, czyli wysokie płace. W Brandenburgii Verdi chce, aby pracownicy lokalnego transportu otrzymali 20 procent, czyli co najmniej 650 euro. Czas trwania układu zbiorowego wynosi dwanaście miesięcy.

Od 1 stycznia 2024 r. nie ma już obowiązku rozstrzygania sporu zbiorowego. Na początku grudnia Verdi rozpoczął negocjacje zbiorowe i przedstawił żądania we wszystkich 16 krajach związkowych.

Kobieta czeka na tramwaj na stacji kolejowej Karlshorst, 2 lutego 2024 r., po strajku BVG.  (Źródło: rbb24/Winkler)Kobieta czeka na swój tramwaj w Berlinie po godzinie 10:00. BVG ogłosiło, że pasażerowie powinni spodziewać się zakłóceń nawet po zakończeniu strajku.

Transmisja: rbb24 Inforadio, 2 lutego 2024, godz. 8:00

READ  13-latek ucieka autostradą A24 po ucieczce przed policją
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top News

Badenia-Wirtembergia: Nad BW przechodzą silne burze: Nikt nie zaginął po powodzi w Bisingen

Published

on

Badenia-Wirtembergia: Nad BW przechodzą silne burze: Nikt nie zaginął po powodzi w Bisingen

Stan na: 3 maja 2024 r., godzina 7:47

Gwałtowne burze spowodowały rozległe zniszczenia w niektórych częściach Badenii-Wirtembergii. Szczególnie dotkliwie ucierpiało Bisingen w dystrykcie Zollernalb. Gmina została zalana.

Burze i ulewne deszcze spowodowały szkody w wielu obszarach Badenii-Wirtembergii. W piątkowy wieczór sytuacja ponownie się ustabilizowała. Gmina Bisingen w dystrykcie Zollernalb została zalana po silnej burzy w czwartkowy wieczór. Klingenbach wylał swoje brzegi. Według komendy policji w Reutlingen napływały jedno wezwanie po drugim. Straż Pożarna, Czerwony Krzyż i DLRG.

Wieczorem policja poinformowała, że ​​sytuacja na miejscu ponownie się uspokoiła. Straż pożarna i system pomocy technicznej nadal badają różne zdarzenia, ale nie ma osób rannych ani zaginionych – powiedział rzecznik policji. Deszcz ustał. Trzeba było ewakuować sklepy i piwnice, a zalane ulice oczyścić. Początkowo nie można było oszacować szkód materialnych. „Musimy zobaczyć wszystko w świetle dziennym” – kontynuował mówca.

Bisinger Rynek i ulice wokół centrum miasta zostały zalane w godzinach popołudniowych i wieczornych, a wiele piwnic było pełnych. Mieszkańcy twierdzą, że Bisingen nie widziało takiej burzy od 40 lat. Policja ogłosiła ponad 90 lokalizacji alarmowych w regionie i odebrała setki telefonów alarmowych. Zastosowano także policyjny helikopter.

„Skala jest porażająca” – powiedział SWR Roman Wiesenegger (CDU), burmistrz Bisingen. Tymczasem Klingenbach zamieniłby się w rwącą rzekę.

SReporter WR Tobias Faißt opisał sytuację na miejscu około 19:30:

Filmy w mediach społecznościowych pokazują skalę ulew

Kilka filmów w mediach społecznościowych pokazuje, jak dramatyczna musiała być sytuacja Bisingena. Powódź zmyła samochody i w bardzo krótkim czasie w mieście pojawił się potok, powodując ogromne zniszczenia.

Pod wodą znalazł się między innymi rynek gminny w dzielnicy Jollernalp, na którym widać było kilka pełnych sklepów.

Post w mediach społecznościowych na Twitterze: Film Bisingena ukazuje dramat wydarzeń

READ  13-latek ucieka autostradą A24 po ucieczce przed policją

Silne burze w Badenii-Wirtembergii: Ulewne deszcze i burze

W inne części Badenii-Wirtembergii również nawiedziły silne burze i ulewne deszcze, a czasem grad. W Steinach (dystrykt Ortenau) Po godzinie 15:00 w lesie Karungal zaczął padać ulewny deszcz. W wielu miejscach zalane zostały ulice i zapełnione piwnice.

Mężczyzna utknął swoim pojazdem w stojącej wodzie pod przejazdem podziemnym. Następnie samochód został odholowany. Na autostradzie 103 ze Steinach do Welschensteinach (Ortenaukreis) straż pożarna musiała tymczasowo skierować ruch na jeden pas ruchu z powodu zalanej drogi.

Galeria zdjęć

Grad, ulewne opady deszczu i burze w Badenii-Wirtembergii

I w środku Altenbach (powiat Ren-Neckar) W czwartek po południu wiała silna wichura. Wieczorem na drodze L596a wstrzymano ruch. W Schriesheim (powiat Rhein-Neckar) Policja podała, że ​​w związku z zalaniem drogi utworzył się korek. Jak powiedział dowódca straży pożarnej SWR w Schreesheim, kilka piwnic było pełnych. Mieszkańcy próbowali chronić swoje piwnice workami z piaskiem. Od wieczora sytuacja tutaj ponownie się ustabilizowała.

W Heiligrusteinach w okręgu Ren-Neckar Według policji rampa groziła poślizgiem. Częściowo zalana została także lokalna ulica. Zalane zostały także obozy w dzielnicy Altneudorf. W powiecie Eiterbach (powiat Rhein-Neckar) poziom rzeki Eiterbach o tej samej nazwie wznosi się tak wysoko, że przelewa się z brzegów.

W związku z odwołaniem pociągu Uszkodzenie skrzynki sygnalizacyjnej w Tybindze i Sigmaringen

Jest w pobliżu z powodu burz Tybinga I Sigmaringena Pociąg został odwołany. Według Deutsche Bahn sygnalizatory w dwóch miastach zostały uszkodzone. Teraz sygnalizatory są zepsute. Według Deutsche Bahn pasażerowie pociągów powinni spodziewać się pewnych opóźnień.

Dookoła Stuttgart Kilka uderzeń piorunów doprowadziło do wezwania kilku straży pożarnej. Mieszkańcy apartamentowca w Stuttgarcie-Wolfbusch wezwali straż pożarną po uderzeniu pioruna, który spowodował dym ze skrzynki bezpieczników. Strażacy przeszukali budynek mieszkalny za pomocą drabiny obrotowej i kamery termowizyjnej, ale nie byli w stanie zlokalizować pożaru.

READ  Cywile zabici po ataku w rejonie Zaporoża

Po południu w Stuttgart-Botnang potężne drzewo, w które wcześniej uderzył piorun, groziło upadkiem na budynek mieszkalny. Straż pożarna wraz z nadleśnictwem usunęły uszkodzone części drzewa.

Nadrenię-Palatynat i Hesję nawiedzają burze

Niemiecka Służba Meteorologiczna (DWD) ostrzegła przed lokalnymi burzami z ulewnymi opadami deszczu od południowo-zachodnich Niemiec do centrum kraju. Możliwe są także gradobicia i tornada. W piątkowy wieczór DWD dała wszystko jasne: wszystkie ostrzeżenia pogodowe w Niemczech mogą zostać zniesione. Na zachodzie od rana należy spodziewać się ulewnych opadów. Ale rano powinien ruszyć na zachód od Niemiec.

W Nadrenii-Palatynacie region Eifel został szczególnie dotknięty wczesnym czwartkowym wieczorem. DWD wydało oficjalne ostrzeżenie przed burzami w związku z „zrównoważoną pogodą” dla całego dystryktu Ahrweiler i silnymi burzami w niektórych częściach dystryktu.

Burza wyrządziła także szkody w Nadrenii Północnej-Westfalii, Bawarii i Hesji. Podczas burzy na lotnisku we Frankfurcie zwykle nie są ładowane ani rozładowywane żadne maszyny. Wiele wieczornych odlotów i przylotów było opóźnionych.

Ostrzeżenie przed burzą Niemiecki serwis pogodowy

DWD ostrzegło o silnych burzach, które od czwartku do wczesnych godzin porannych w dużych częściach Badenii-Wirtembergii będą pojawiać się na dużych obszarach Badenii-Wirtembergii, a lokalne ryzyko wystąpienia ulewnych opadów od 25 do 50 litrów na metr kwadratowy. Dla okręgów administracyjnych Fryburga, Karlsruhe, Stuttgartu i Tybingi wydano pierwsze ostrzeżenie przed burzami, po czym wydano trzecie z czterech ostrzeżeń pogodowych. Najwyższy poziom alarmowy obowiązuje w dzielnicach Rastadt, Galve i Friedenstadt. Lokalnie należy spodziewać się gwałtownych powodzi, osunięć ziemi lub powodzi.

Emisja w czwartek, 2 maja 2024 o 5:00

Więcej o bieżących wydarzeniach burzowych

Continue Reading

Top News

Barca dla żartu prawie sprzedała Polsce spadającą gwiazdę

Published

on

Barca dla żartu prawie sprzedała Polsce spadającą gwiazdę

Fermin López prawie opuścił Barcelonę i przeszedł do Polski © Christian Bertrand / Shutterstock.com

Fermin López zanotował w tym sezonie błyskawiczny wzrost, z którego prawie nie zdawał sobie sprawy. Przynajmniej nie w Barcelonie.

Fermin López w ostatnich tygodniach rozwinął się jako strzelec drużyny FC Barcelona, ​​mimo że tak naprawdę występuje wyłącznie na pozycji środkowego pomocnika. Z jednej strony to wiele mówi o serii burz. Z drugiej strony 20-latek rozwija się coraz lepiej.

Barca może więc uważać się za szczęściarza, że ​​jeszcze go nie sprzedała. Według Sportu Lopez miał udać się do Polski. Lokalny zespół pierwszoligowy Raków Częstochowa podobno zgodził się już na transfer z agentami za absurdalną kwotę zaledwie 600 000 euro.

Fermin López: Dlaczego jego wizyta w Polsce się nie powiodła

Jednak w tym czasie nastąpiły poważne zmiany w zespole trenerskim i technicznym Rago. Nowe kierownictwo ostatecznie nie zdecydowało się na transfer. Lopez kontynuował wypożyczenie w hiszpańskim klubie trzeciej ligi Linares Deportivo, a latem ubiegłego roku wrócił do Barcelony.



Lopez jest obecnie poszukiwany w całej Europie i mówi się, że Aston Villa z Premier League robi dla niego ruch. Jednak Wiz chce, aby dzieciak został i wykluczył możliwość ponownego wypożyczenia w przyszłym sezonie. Jeśli już, w przyszłym sezonie powinien odegrać jeszcze większą rolę w Barcelonie.

Wykorzystane źródła

gra

READ  Meneskin ma w Polsce silną tożsamość
Continue Reading

Top News

Nowy sondaż INSA: Partia Wagenknecht zyskuje w Turyngii, AfD nieznacznie traci

Published

on

Nowy sondaż INSA: Partia Wagenknecht zyskuje w Turyngii, AfD nieznacznie traci
Niemcy Spis ludności Insa

W Turyngii wygrywa partia Wagenknecht, lekko traci AfD

1 maja Demonstracje · Berlin – DGB

Plakat BSW (Alliance Sahra Wagenknecht) można było zobaczyć także 1 maja na demonstracji DGB w Berlinie.

Źródło: dpa/Christoph Soeder

Tutaj możesz posłuchać naszych podcastów WELT

Twoja odwołalna zgoda na przesyłanie i przetwarzanie danych osobowych jest konieczna, ponieważ zgoda ta jest wymagana jako zewnętrzni dostawcy, aby dostawcy treści osadzonych mogli wyświetlać treści osadzone. [In diesem Zusammenhang können auch Nutzungsprofile (u.a. auf Basis von Cookie-IDs) gebildet und angereichert werden, auch außerhalb des EWR]. Ustawiając przełącznik w pozycji „ON”, wyrażasz na to zgodę (możesz w każdej chwili zrezygnować). Obejmuje to Twoją zgodę na przekazanie niektórych danych osobowych do krajów trzecich, w tym do Stanów Zjednoczonych, zgodnie z art. 49 ust. 1 lit. a) RODO. Więcej informacji na ten temat znajdziesz tutaj. Możesz wycofać swoją zgodę w dowolnym momencie, korzystając z przełącznika i prywatności na dole strony.

Koalicja Sahry Wagenknecht zyskała od marca trzy punkty procentowe: według INSA na cztery miesiące przed wyborami w Turyngii partia ma 16%. Najsilniejszą partią będzie AfD z 30 proc.

wNa kilka miesięcy przed wyborami stanowymi w Turyngii sondaż pokazuje, że koalicja Sahra Wagonknecht (BSW) cieszy się 16-procentowym poparciem. Według informacji ze środy, BSW wzrósł o trzy punkty w porównaniu z poprzednim badaniem przeprowadzonym w marcu przez Insa Institute for Funke Media w Turyngii.

Lider stanu i grupy parlamentarnej AfD Björn Höcke pozostaje najsilniejszą partią z 30 procentami minus jeden punkt. Sondaż Infratest-dimap z połowy marca wykazał, że BSW ma 15 proc., a AfD 29 proc.

Przewodniczący Komisji Stanu i Parlamentarnej CDU Mario Voigta oceniany jest na 20 procent – ​​tutaj także minus jeden punkt procentowy. Lewica premiera Bodo Ramelo, który obecnie stoi na czele mniejszościowego rządu z SPD i Partią Zielonych, ma 16 proc., co oznacza stratę dwóch punktów. SPD kształtuje się na poziomie siedmiu procent i można go poprawić o jeden punkt. Wartości Zielonych i FDP pozostają niezmienione i wynoszą pięć i dwa procent. FDP nie wejdzie do parlamentu krajowego i Zieloni będą musieli się tym martwić. Pozostałe partie otrzymają cztery procent.

READ  Przyroda rozciąga się w rytmie słońca // Oshesen|News

Trudna sytuacja większości w Turyngii

Wybory stanowe w Turyngii odbędą się 1 września w tym samym czasie co w Saksonii, a w Brandenburgii trzy tygodnie później.

Nowe badanie INSA dodatkowo wskazuje na trudne warunki większości w Turyngii. Jak wynika z sondażu, koalicja CDU, BSW, SPD i Zielonych miałaby matematyczną większość – łącznie 48 proc. Koalicja CDU, BSW i Lewicy również miałaby 52% większość, ale nie jest to uważane za politycznie wykonalne, ponieważ CDU odrzuca koalicję z Lewicą i AfD.

Czytaj

Lider AfD z Turyngii Björn Höcke;  Premier Bodo Ramalo (po lewej)

Specjalny rząd federalny

1 września w Turyngii zostanie wybrany nowy parlament krajowy. Ramalo znów bierze udział w zawodach. Obecnie stoi na czele mniejszościowego rządu złożonego z lewicy, SPD i Zielonych, który musi obejść się bez własnej większości w parlamencie i bez stałego partnera, który mógłby przetrwać. W przeszłości partie opozycyjne uchwalały ustawy wbrew woli rządu. Na przykład większość dla inicjatyw CDU czy FDP została osiągnięta za pomocą głosów AfD.

W ramach badania w dniach 22–29 kwietnia na zlecenie gazet „Thüringer Allgemeine”, „Ostthüringer Zeitung” i „Thüringische Landeszeitung” wzięło udział 1000 dorosłych mieszkańców Turyngii. Margines błędu w badaniu wynosi plus/minus trzy punkty procentowe.

Continue Reading

Trending