Connect with us

Economy

Testowany samochód elektryczny średniej klasy: jaki powinien być – VW ID.7 czy Hyundai Ioniq 5?

Published

on

Testowany samochód elektryczny średniej klasy: jaki powinien być – VW ID.7 czy Hyundai Ioniq 5?

Klasa średnia jest uważana za jeden z filarów niemieckiego rynku samochodowego. Sektor ten jest ważny także dla elektromobilności. ntv.de przygląda się dwóm bardzo różnym koncepcjom w tej kategorii.

Jak dobrze wiadomo, mobilność elektryczna wiąże się z dwiema poważnymi pułapkami, które choć nie do końca są prawdą, stały się utrzymującym się stereotypem. Często mówi się o nieprzystępności cenowej – pojawia się także strach przed zmienną skalą.

Typowe dla Hyundaia: pikselowe tylne światła LED w stylu retro wyglądają świetnie.

Typowe dla Hyundaia: pikselowe tylne światła LED w stylu retro wyglądają świetnie.

(Zdjęcie: Hyundai)

Skoro mówimy o klasie średniej, powinno być też jasne, że obaj omawiani kandydaci, czyli Hyundai Ioniq 5 i Volkswagen ID.7, generalnie nie są najtańszymi nowymi samochodami na rynku. Przy długości zewnętrznej wynoszącej odpowiednio 4,64 m (Ioniq 5) i 4,96 m (ID.7) oba samochody są pojazdami bardzo dużymi i spełniającymi wymagania pod każdym względem, przy czym Hyundai znajduje się na samym dole, a Volkswagen na szczycie tej kategorii.

Jak na ironię, znacznie krótszy koreański model ma o trzy metry większy rozstaw osi niż model Wolfsburg (2,97 m), dzięki czemu oferuje dużo miejsca również w drugim rzędzie. Wybierasz się na wakacje w kilka osób? W obu przypadkach nie ma problemu.

Ale czekaj, ten punkt może być problemem. Ale teraz spójrzmy na cennik. Każdy, kto zamówi podstawowy Ioniq o kodzie piątym (jak samochód testowy), będzie musiał zapłacić co najmniej 43 900 euro. W tym miejscu należy również powiedzieć, że cena katalogowa niekoniecznie jest czynnikiem decydującym, ponieważ obecnie są one zwykle wynajmowane lub finansowane.

Podstawowy model oferuje akumulator o pojemności 58 kWh i maksymalnej mocy ładowania 180 kW. Jest to o tyle ciekawe, że Hyundai działa na napięciu 800 woltów, podczas gdy ID.7, oparty na modułowym układzie elektrycznym Volkswagena, ma maksymalną moc ładowania 175 kilowatów przy napięciu 400 woltów.

Samochodami elektrycznymi możliwe są także dłuższe podróże

Zainteresowani Ioniq 5, którzy często pokonują dłuższe dystanse, w tym wyjazdy weekendowe, będą musieli zainwestować 4000 euro w wersję z akumulatorem 77 kWh – wówczas maksymalna moc ładowania wyniesie 240 kW, co będzie wyraźną przewagą nad ID.7, który nawiasem mówiąc, nie jest dostępny za mniej niż 50 425 euro.

READ  NVIDIA pokonuje oczekiwania dotyczące zysków: akcje rosną | Życie i wiedza

Dlatego kwestia długich podróży jest kwestią, którą należy wziąć pod uwagę przy zakupie. Problemem mobilności elektrycznej, który nie został jeszcze rozwiązany, jest brak możliwości odtworzenia prędkości ładowania. Czasem chodzi o temperaturę akumulatora, czasem o regionalną sieć energetyczną.

W każdym razie inżynierowie Volkswagena dołożyli wszelkich starań, aby zapewnić jak największą przejrzystość. Oznacza to, że na ekranie można przynajmniej wyświetlić aktualną potencjalną pojemność ładowania pojazdu. Na dużym ekranie możesz także zobaczyć, ile czasu zajmuje ręcznie uruchamiana grzałka akumulatora, aby doprowadzić akumulator do odpowiedniej temperatury. Na przykład, jeśli temperatura zewnętrzna wynosi 14 stopni, może to zająć ponad 20 minut. Dobrze wiedzieć. Przecież ID.7 miał w testach zasięg około 250 kilometrów, choć w umiarkowanych warunkach pogodowych.

W przeciwieństwie do VW ID.7, Hyundai Ioniq 5 ma również fizyczne przyciski na konsoli środkowej.  Kamery zamiast lusterek zewnętrznych, które podlegają dodatkowej opłacie, mogą być denerwujące.W przeciwieństwie do VW ID.7, Hyundai Ioniq 5 ma również fizyczne przyciski na konsoli środkowej.  Kamery zamiast lusterek zewnętrznych, które podlegają dodatkowej opłacie, mogą być denerwujące.

W przeciwieństwie do VW ID.7, Hyundai Ioniq 5 ma również fizyczne przyciski na konsoli środkowej. Kamery zamiast lusterek zewnętrznych, które podlegają dodatkowej opłacie, mogą być denerwujące.

(Zdjęcie: Hyundai)

Wartość, którą Ioniq 5 z małą baterią nie zawsze osiągał – jest niewyobrażalna zwłaszcza na mrozie. Czasami może osiągnąć 150 kilometrów w zaledwie 20 minut. Jednakże różne wersje platformy E-GMP grupy (Genesis, Hyundai i Kia) z dużymi akumulatorami wykazały w różnych testach doskonałą wydajność ładowania i pozwoliły niemal pustemu magazynowi energii osiągnąć poziom naładowania 80% w ciągu około 20 minut. .

Poruszanie się po menu jest kwestią wprawy

Każdy, kto nie boi się ładowania (a w Niemczech i krajach sąsiednich jest obecnie wystarczająco dużo stacji szybkiego ładowania), może zwrócić się ku imponującym właściwościom tych samochodów elektrycznych średniej klasy.

Obie oferty oferują świetne fotele, choć w tej kategorii wyróżniają się fotele ID.7 „ErgoActive” z rozszerzoną funkcją masażu, które są dostępne za dodatkową opłatą. Komfort jest dla Volkswagena szczególnie ważny, co wyjaśnia również wyjątkowo płynną współpracę zespołu amortyzatorów sprężynowych. Co ważne, za pomocą domyślnego suwaka można ustawić pełny zakres właściwości tłumika. Nawiasem mówiąc, dzieje się tak w dość wesołym menu ID.7, które charakteryzuje się przede wszystkim jasną kolorystyką i dość intuicyjną obsługą.

READ  Pilne wycofanie trzech rodzajów oliwy z oliwek – kontakt z pestycydami może prowadzić do uszkodzenia mózgu

Należy skrytykować nadal używane przyciski na kierownicy – ​​jako nieco źle zdefiniowane powierzchnie styku – i problem ten został już przezwyciężony w seriach modeli takich jak Golf, Passat i Tiguan.

Dzięki trzymetrowemu rozstawowi osi Ioniq 5 oferuje dużo miejsca z tyłu.Dzięki trzymetrowemu rozstawowi osi Ioniq 5 oferuje dużo miejsca z tyłu.

Dzięki trzymetrowemu rozstawowi osi Ioniq 5 oferuje dużo miejsca z tyłu.

(Zdjęcie: Hyundai)

Z kolei Ioniq 5 jest mniej zabawny, ale w żadnym wypadku nie mniej bogaty w menu. Tak czy inaczej musisz spróbować, praktyka czyni mistrza.

170 KM wystarczy

Po stronie napędu dostępnych jest kilka opcji, ale ntv.de pozostaje realistyczne. Przynajmniej z Ioniq 5. Zatem 170 koni mechanicznych powinno dziś wystarczyć i tak jest. prawdziwie? Baza z tylną osią jest w zupełności wystarczająca. Jasne, trzeba przewieźć ponad 1,9 tony, ale moment obrotowy 350 Nm jest przykładany wcześnie, a tylko jedno przełożenie (bez przerw w przyczepności) pomaga w robieniu postępów. Aby przyspieszyć do 100 km/h, wystarczy zaledwie 8,5 sekundy.

Volkswagen ID.7 wygląda dość konwencjonalnie.  Jednak tylne światła LED mają coś wyjątkowego.Volkswagen ID.7 wygląda dość konwencjonalnie.  Jednak tylne światła LED mają coś wyjątkowego.

Volkswagen ID.7 wygląda dość konwencjonalnie. Jednak tylne światła LED mają coś wyjątkowego.

(Zdjęcie: Volkswagen)

ID.7 nie jest obecnie dostępny w wersji o mocy mniejszej niż 286 KM, więc porusza się znacznie szybciej. Jest jednak również o około 200 kg cięższy od Ioniq 5 (większa pojemność baterii), co nieco spowalnia efekt dodatkowej mocy. Jednak do 100 km/h osiąga sportowe 6,5 sekundy.

Maksymalna prędkość wynosi 185 km/h

Jakie to uczucie mieć 545 Nm na tylnej osi? Jednak Dolna Saksonia nie zachęca do utrzymywania równowagi na zakręcie przy kącie skrętu i pełnym obciążeniu – możesz spróbować tego później z ID.3 GTX. Nawiasem mówiąc, oba samochody elektryczne nie są kandydatami do dużych prędkości i poruszają się z prędkością zaledwie 180 km/h (Volkswagen) i 185 km/h (Hyundai).

W ID.7 dominuje duży ekran.  Podświetlane elementy dekoracyjne są fantazyjne.W ID.7 dominuje duży ekran.  Podświetlane elementy dekoracyjne są fantazyjne.

W ID.7 dominuje duży ekran. Podświetlane elementy dekoracyjne są fantazyjne.

(Zdjęcie: Volkswagen)

Jednakże nadal istnieje dobry powód, dla którego nabywcy Ioniq 5 powinni wybrać 229 KM zamiast praktycznych 170 KM – duży akumulator po prostu nie jest dostępny w małej maszynie. 384 kilometry fabrycznego cyklu WLTP to tylko kilka przykładów w praktyce. Tym bardziej, że w niskich temperaturach na liczniku jest zaledwie 300 kilometrów.

READ  Rolnictwo - Poczdam - Zniesienie stref wykluczenia po rozprzestrzenieniu się gorączki dzików u świń domowych - Gospodarka

Nawet ID.7 nie zawsze osiąga optymalną wartość z deklarowanych specyfikacji fabrycznych w rzeczywistych warunkach. Dlatego na ekranie komputera pokładowego samochodu z łatwością traci 100 km – przy pełnym naładowaniu akumulatora pokazuje jedynie 491 km zamiast 621 km. Kierowcy samochodów elektrycznych muszą przygotować się na takie doświadczenia.

Bardziej popularne w Niemczech: kombi

Co ciekawe, Volkswagen testuje w tym kraju klasycznego sedana, gdyż najpopularniejszy kombi jest już w produkcji. To tylko kwestia wizualna, bo czterodrzwiowy jest bardzo praktyczny. Oparcia tylnych siedzeń można złożyć, zwiększając w ten sposób objętość bagażu do 1586 litrów.

ID.7 sprawdza się także jako sedan.  Po złożeniu oparć tylnych siedzeń bagażnik pomieści około 1600 litrów bagażu.ID.7 sprawdza się także jako sedan.  Po złożeniu oparć tylnych siedzeń bagażnik pomieści około 1600 litrów bagażu.

ID.7 sprawdza się także jako sedan. Po złożeniu oparć tylnych siedzeń bagażnik pomieści około 1600 litrów bagażu.

(Zdjęcie: Volkswagen)

Ioniq 5 o pojemności 1587 litrów oferuje taką samą pojemność bagażnika jak koncepcja hatchbacka, która jest bardziej popularna w Niemczech, z wyjątkiem jednego litra. Tutaj jedno drugiemu nic nie daje.

Wniosek

Więc ostatecznie wszystko jest tylko kwestią gustu? Można w końcu powiedzieć, że obydwoje kandydaci wyróżniają się wyjątkowym spojrzeniem. Hyundai od lat zaspokaja odwieczne pragnienia ludzi i zyskał sławę dzięki oszałamiającym tylnym światłom LED (dostępnym również w innych modelach marki). Nieuchronnie przypomina nam to, jak ludzie wyobrażali sobie przyszłość w latach 80.

W tylnych światłach Volkswagena nie ma takich pikseli, ale są one w stanie wykonać wiele pożegnalnych choreografii i kierunkowskazów dynamicznych. Chcesz więcej pysznych dań? Ekscytującą rzeczą jest duży panoramiczny dach z możliwością zmiany go na ciemny kolor za naciśnięciem przycisku. Wzbudzone elektrycznie ciekłe kryształy umożliwiają coś takiego.

Nawiasem mówiąc, Ioniq 5 może być również kolorowy – z 64 różnymi kolorami oświetlenia otoczenia. ID.7 znów jest fantazyjny i cieszy oko podświetlanymi elementami dekoracyjnymi. Niezależnie od tego, który z bardzo różnych samochodów elektrycznych średniej klasy wybierzesz, oba są na swój sposób indywidualne. I wygodne. Nadaje się na duże odległości. Nie da się jednak uniknąć jednej czy dwóch przerw na ładowanie. Ale żaden z nich nie ma tak naprawdę słabych stron.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Economy

Airbus Helicopters RACER: najszybszy helikopter w Europie

Published

on

Airbus Helicopters RACER: najszybszy helikopter w Europie

420 kilometrów na godzinę. 227 węzłów. Jak na helikopter, zwłaszcza europejski, jest to duża wartość – w Europie ustępuje jedynie jego śródlądowemu poprzednikowi, X3Który w 2013 r. osiągnął prędkość 472 km/h. Jednak RACER, obecnie najszybszy koń w stajni Airbus Helicopters, wykonał zaledwie siedem lotów od swojego pierwszego startu z ziemi 25 kwietnia. Jest to „zdeklarowany kompromis pomiędzy szybkością, opłacalnością i wydajnością misji”, jak mówią jego twórcy, więc nie jest przeznaczony tylko do polowania na rekordy prędkości. Jednak eksperymentalny helikopter potrzebował pełnych dziewięciu godzin lotu, aby przekroczyć kamień milowy wynoszący 407 km/h (220 węzłów) w locie poziomym.

Treści w mediach społecznościowych

Polecane treści redakcyjne

W tym momencie pokazujemy więcej treści uzupełniających artykuł. Kliknij przycisk, aby przejść do naszej witryny mobilnej.

Obiecujące oferty

Według Airbus Helicopters lot próbny, podczas którego udało się tego dokonać, odbył się 21 czerwca na południu Francji. Zaledwie dwa miesiące po pierwszym locie RACERA „zasięg lotu został prawie całkowicie wyczerpany” – zapewnia producent. „Ten sukces w tak krótkim czasie jest świadectwem ciężkiej pracy naszych 40 partnerów w 13 krajach europejskich, którzy wprowadzili tę innowację w powietrze” – powiedział Bruno Even, dyrektor zarządzający Airbus Helicopters, promieniując. „Obiecujące są również właściwości aerodynamiczne i stabilność samolotu”.



© Airbusa

RACER lata z głównym wirnikiem i dwoma pchaczami zamontowanymi na bocznych skrzydłach skrzynkowego skrzydła. Dostępna jest maksymalna moc WPS wynosząca 5000.

Loty w „trybie ekonomicznym”

Urzędnicy RACER stoją teraz przed kolejną fazą testów w locie, która w mniejszym stopniu skupia się na prędkości, a bardziej na wydajności. Dotyczy to np. „trybu ekologicznego” testowego helikoptera, „który pozwala na wyłączenie silnika podczas lotu do przodu, a tym samym zmniejszenie zużycia paliwa i emisji CO2” – kontynuował szef helikoptera. Tryb Eco, który można włączyć podczas lotu, zapewnia RACERowi o około 20 procent niższe zużycie paliwa w porównaniu z popularnymi modelami helikopterów w tej samej klasie wagowej. Dzięki silnikowi elektrycznemu można szybko i automatycznie przywrócić pełną moc silnika. RACER zademonstruje również, w jaki sposób specjalna konstrukcja z głównym wirnikiem i dwoma bocznymi wirnikami może pomóc w zmniejszeniu poziomu hałasu podczas pracy.


© Airbusa

READ  NVIDIA pokonuje oczekiwania dotyczące zysków: akcje rosną | Życie i wiedza

Szybki i ekonomiczny eksperymentalny helikopter wykonał siedem lotów testowych od czasu swojego dziewiczego lotu i przepracował około dziewięciu godzin lotu.

Technologia z Francji i Niemiec

Prototyp Airbusa napędzany jest dwoma silnikami Aneto 1X o mocy 2500 KM francuskiego producenta Safran Helicopter Engines. Safran Electrical & Power ma swój wkład w elektryczny „automatyczny system start/stop”. Śmigła zamontowane na wysięgnikach skrzydeł skrzynkowych są połączone za pomocą zdalnych wałów obracających się z prędkością 3000 obr./min. Dwa sześciołopatowe drewniane śmigła pochodzą od MT Propeller w Niemczech i mają profile łopatek zoptymalizowane pod kątem hałasu i wydajności.

Artykuł ten może zawierać linki do dostawców usług, od których FLUG REVUE może otrzymać prowizję (tzw. „linki partnerskie”). Więcej informacji tutaj.

Continue Reading

Economy

Raport rynkowy: DAX jest na dobrej drodze do ożywienia tagesschau.de

Published

on

Raport rynkowy: DAX jest na dobrej drodze do ożywienia  tagesschau.de


Raport rynkowy

Stan na: 26 lipca 2024 r. o 18:12

Tydzień pełen wydarzeń na giełdzie zakończył się pozytywnym akcentem wzrostami cen na DAX. Tymczasem oczy inwestorów w dalszym ciągu zwrócone są w stronę Stanów Zjednoczonych, gdzie w przyszłym tygodniu spodziewane są ważne dane.

Wraz ze wzrostem na Wall Street, niemiecka giełda weszła w weekend ze wzrostami. DAX, który rano nadal znajdował się na minusie i odnotował dzienne minimum na poziomie 18 218 punktów, zamknął się na poziomie 18 417 punktów i tym samym zbliżył się do dziennego maksimum na poziomie 18 428 punktów. W ujęciu procentowym wiodący niemiecki indeks wzrósł o 0,65 proc. W ujęciu tygodniowym zysk wynosi 1,3 proc. Słaby ostatnio indeks średnich spółek MDAX wzrósł o 0,66 proc. do 25 116 pkt.

Oznacza to, że po gwałtownych wzrostach i spadkach w ciągu tygodnia handel na DAX zakończył się na plusie. „Biorąc pod uwagę, że w tym tygodniu akcje amerykańskich spółek technologicznych znacząco spadły, a czasami nawet wpadły w panikę, niemiecki indeks giełdowy wyglądał dość stabilnie” – skomentował Konstantin Oldenberger, analityk w domu maklerskim CMC Markets.

Dane o nowych lokalnych biznesach były mieszane. Dane opublikowane przez DAX BASF i Mercedesa za drugi kwartał nie napawały optymizmem. Nowe dane o inflacji w USA nie przyniosły większych niespodzianek.

Jednak inwestorzy na całym świecie patrzą na Nowy Jork, podobnie jak przez cały tydzień, zwłaszcza w sezonie raportowym dla dużych, wysoko cenionych spółek technologicznych.

Kwartalne raporty Tesli i Alphabetu, spółki-matki Google’a, które nie spełniły oczekiwań rynku, pokazały, jak szybko potrafią zmienić się nastroje społeczne i do jakiego stopnia można zakreślić koło. W rezultacie w szczególności NASDAQ załamał się dramatycznie w środku tygodnia, co spowodowało spadki na rynkach na całym świecie. Wall Street przeżyła nawet najczarniejszy dzień od 2022 roku.

Problemem nie tyle słabnący biznes technologicznych gigantów, co ich wysokie wyceny, które można uzasadnić jedynie zbyt optymistycznymi prognozami zysków. Jednak zdaniem ekspertów z Hesische Landesbank (Helaba) „założone konsensusowe szacunki zysków mogą być zawyżone i dlatego wymagają dalszej korekty”.

W przyszłym tygodniu czterech gigantów technologicznych z „Gig Seven” – Microsoft, Meta, Apple i Amazon – zaprezentuje swoje kwartalne raporty. W połączeniu z niekończącymi się spekulacjami na temat rychłej obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną USA, dane te prawdopodobnie określą przyszły kierunek rozwoju giełdy. Ponadto pod koniec przyszłego tygodnia zostaną opublikowane oficjalne lipcowe dane rządowe z amerykańskiego rynku pracy – ważny element układanki w zbiorze danych dotyczących polityki pieniężnej Fed.

READ  Premier - Woidke chwali zaangażowanie Schwana w relacje z Polską i gospodarką

Pod koniec tygodnia amerykańskie giełdy odreagowały i wszystkie wzrosły. Benchmarkowy indeks Dow Jones kontynuuje swoje wzrosty i obecnie zyskuje około 1,5 proc. Indeks Nasdaq również wzrósł o 0,6 proc., a ogólnorynkowy indeks Standard & Poor’s 500 wzrósł o 0,9 proc.

Wśród poszczególnych akcji uwaga skupiona jest na Grupie 3M, której akcje w indeksie Dow Jones wzrosły o 19 procent i znajdują się na szczycie indeksu. Spółka jest bardziej pewna swoich tegorocznych zysków. 3M po raz kolejny miało dobry kwartał z dwucyfrowym wzrostem zysku na akcję i dużymi przepływami pieniężnymi, powiedział dyrektor generalny 3M William Brown. Taka sytuacja prawdopodobnie utrzyma się w drugiej połowie roku. Prognozy sprzedaży pozostały niezmienione.

Oprócz raportów kwartalnych inwestorzy po obu stronach Atlantyku przyjrzeli się także deflatorowi cen amerykańskich wydatków na konsumpcję osobistą (PCE), będącym centralnym wskaźnikiem banku centralnego dotyczącym rozwoju inflacji, a tym samym polityki pieniężnej.

W szczególności wartość pomiaru wzrosła o 2,5 procent w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku. Miesiąc wcześniej wskaźnik ten wynosił 2,6 proc. Spodziewano się spadku. Stopa bazowa (z wyłączeniem energii i żywności) pozostała na poziomie 2,6%. Tutaj spodziewany jest spadek do 2,5 proc.

Rynki finansowe w dużej mierze wyczekują pierwszej obniżki stóp procentowych we wrześniu. Fed pójdzie zatem za przykładem Europejskiego Banku Centralnego, który w czerwcu rozpoczął niedźwiedzią zmianę, a 12 września może za nią pójść, wykonując drugi etap łagodzenia polityki pieniężnej. Na środowym posiedzeniu nie przewiduje się żadnych poprawek.

Perspektywa zmiany stóp procentowych w USA wspiera euro, które rośnie w stosunku do dolara do 1,0858 dolara. Europejski Bank Centralny ustalił stopę referencyjną na 1,0860 (czwartek: 1,0851) dolara. Tymczasem słaby dolar wspiera cenę złota, która ostatnio wzrosła o 0,75% do 2381 dolarów. Ceny ropy naftowej wykazują obecnie tendencję spadkową, wynoszącą 2,0%.

Czwartkowe dane pokazały, że gospodarka amerykańska w drugim kwartale wzrosła bardziej niż oczekiwano. Komentując wydarzenia handlowe, ekspert ds. wymiany walut Volkmar Bauer z Commerzbanku powiedział: „Lepsze od oczekiwań dane dotyczące wzrostu gospodarczego w USA położyły kres obserwowanej do tej pory ucieczce do bezpiecznych przystani i odwróciły rozwój sytuacji”.

Dziś Bitcoin opiera się na wzrostach cen uzyskanych poprzedniego wieczoru i ponownie wzrasta powyżej 67 000 dolarów. Poprzedniego dnia cena gwałtownie spadła na początku handlu i chwilowo spadła poniżej 64 000 dolarów. Następnie rozpoczęło się znaczne ożywienie cen. Rozwój cen w ciągu tygodnia po raz kolejny pokazuje, jak podatny jest handel kryptowalutami na zmienność. Dlatego często pojawiają się ostrzeżenia o możliwości znacznych spadków cen kryptowalut.

READ  Otwarcie pierwszej fabryki produkującej paliwo elektroniczne z energii słonecznej i biogazu

Akcje ulubionego dostawcy produktów farmaceutycznych i laboratoryjnych Sartorius kontynuowały dziś próbę odbicia i znalazły się na szczycie DAX ze wzrostem o 6,5%. W 2024 roku będzie nadal spadać o około 27%, co oznacza, że ​​zajmie ostatnie miejsce w indeksie.

Wraz ze wzrostem cen pod koniec tygodnia, akcje Göttingen również zamknęły lukę cenową, która otworzyła się tydzień temu w wyniku kolejnej obniżki celów rocznych. Rozczarowanie inwestorów nową prognozą spowodowało, że cena spadła w stronę poziomu 200 euro. Grupa nadal odczuwa niechęć klientów, którzy w czasie pandemii Corona zamawiali duże ilości, a po ustąpieniu kryzysu znaleźli się z pełnymi magazynami.

Akcje Rheinmetall były jednym z największych zwycięzców indeksu DAX: firma zbrojeniowa dostarcza do Szwajcarii amunicję moździerzową. Konfederaci zażądali nabojów moździerzowych 81 mm jako amunicji transportowej dla swoich sił zbrojnych. Zamówienie ma łączną wartość mieszczącą się w dwucyfrowym przedziale milionów euro.

Mercedes sprzedał w drugim kwartale znacznie mniej samochodów i tym samym odnotował znaczny spadek zysków. Sprzedaż spadła o sześć procent w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, a zysk netto o 15,9 procent, do 3,06 miliarda euro. Szczególnie słaba jest działalność w Chinach, najważniejszym rynku firmy. Akcje Mercedesa lekko spadły na DAX.

Na dnie indeksu DAX akcje BASF straciły około 2,3%, chwilami osiągając najniższy poziom od dobrych sześciu miesięcy. Spółka chemiczna odnotowała zaskakująco duży spadek sprzedaży w drugim kwartale. EBITDA operacyjna (skorygowana EBITDA) skorygowana o pozycje szczególne również była nieco poniżej oczekiwań. Analityk Warburga, Oliver Schwartz, skomentował, że liczby nie są do końca inspirujące.

Po dobrym drugim kwartale grupa farmaceutyczno-chemiczna Merck KGaA wyznaczyła sobie cele na bieżący rok. Oczekuje się, że sprzedaż netto wyniesie od 20,7 do 22,1 miliardów euro, ogłosił DAX wieczorem po zamknięciu giełdy w Darmstadt. Wcześniej Zarząd zakładał dolną granicę przedziału wynoszącą 100 mln euro mniej.

Oczekuje się, że zysk przed odsetkami, podatkami, amortyzacją (Ebitda) skorygowany o efekty specjalne wyniesie od 5,8 do 6,4 miliarda euro za rok. Jak dotąd menedżerowie z obu krańców spektrum mieli w składzie o 100 milionów euro mniej. W drugim kwartale Merck osiągnął dobrą sprzedaż na poziomie 5,3 miliarda euro. Z tej kwoty około 1,5 miliarda euro pozostało w skorygowanym zysku operacyjnym.

READ  Pilne wycofanie trzech rodzajów oliwy z oliwek – kontakt z pestycydami może prowadzić do uszkodzenia mózgu

W handlu poza godzinami pracy akcje Merck na platformie transakcyjnej Tradegate nieznacznie wzrosły w porównaniu z ceną zamknięcia jej flagowej działalności Xetra. Pełny raport ma zostać opublikowany 1 sierpnia.

Dziś w Wolfsburgu rozpoczęło się tradycyjne spotkanie GTI dla fanów samochodu sportowego VW Golf. Po raz pierwszy odbędzie się ono bezpośrednio w siedzibie Volkswagena. Oczekuje się, że podczas trzydniowego wydarzenia liczba odwiedzających osiągnie 35 000 osób.

Spółka zależna Volkswagena, Traton, zajmująca się pojazdami użytkowymi, w pierwszej połowie roku zarobiła więcej pomimo spadającej sprzedaży. Skorygowany wynik operacyjny poprawił się do 2,1 miliarda euro z prawie 2 miliardów euro rok temu. Rentowność wzrosła o pół punktu procentowego do 9,1%.

Thyssenkrupp pogrąża się coraz głębiej w kryzysie: akcje grupy z Essen spadły o ponad osiem procent do końca indeksu MDAX po tym, jak grupa poprzedniego wieczoru ponownie obniżyła swoje prognozy. Thyssenkrupp spodziewa się obecnie spadku sprzedaży o od sześciu do ośmiu procent w roku finansowym 2023/24 w porównaniu z rokiem poprzednim.

W świetle rosnącego europejskiego budżetu obronnego w grupie zajmującej się elektroniką obronną Hensoldt gromadzą się zamówienia. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy otrzymano zamówienia o wartości 1,36 miliarda euro (rok poprzedni: 1,07) miliarda euro, co oznacza wzrost o 27 procent w porównaniu z rokiem poprzednim. Zwiększyło to portfel zamówień o prawie 900 mln do rekordowej wartości 6,55 mld euro.

Od miesięcy spekulowano, że twórca ChatGPT, OpenAI, może rzucić wyzwanie Google z własną wyszukiwarką – i teraz nadszedł czas. Po pierwsze, „mała grupa użytkowników” może wypróbować usługę o nazwie SearchGPT, której celem jest dostarczanie konkretnych odpowiedzi na pytania, a nie linków.

Meta, spółka matka Facebooka, chce dołączyć do największego na świecie dostawcy okularów EssilorLuxottica. Prezes giganta francusko-włoskiego koncernu przemysłowego Francesco Milleri zapowiedział zainteresowanie tą sprawą, nie podając dalszych szczegółów. Firma jest dumna, ale w obecnej sytuacji Meta będzie musiała kupować akcje na giełdzie, mówi Melleri.

Według firmy zajmującej się cyberbezpieczeństwem Crowdstrike ponad 97 procent czujników bezpieczeństwa systemu Windows ponownie działa online po około tygodniu od globalnego naruszenia IT. W ubiegły piątek błąd aktualizacji oprogramowania sparaliżował komputery z systemem operacyjnym Microsoft na całym świecie, od banków po kliniki i linie lotnicze.

Continue Reading

Economy

Imigracja pozytywnie wpływa na rynek pracy w Polsce

Published

on

Imigracja pozytywnie wpływa na rynek pracy w Polsce

Badanie wymaga działania Unikalne wydarzenia historyczne Wróćmy do wyjaśnienia rozmieszczenia ukraińskich uchodźców w Polsce. Po II wojnie światowej większość Ukraińców zamieszkujących nowe granice Polski została przesiedlona do Związku Radzieckiego. Pozostała mniejszość – około 1Ukraińcówktóry mieszkał głównie w południowo-wschodniej Polsce – był częścią Eksploatacja Wisły (Działanie Wisły) W kwietniu 1947 r Obowiązkowy Z Ludowego Wojska Polskiego Zostali przesiedleni na terenie Polski. Oficjalnym celem tego przymusowego przeniesienia było zapobieżenie werbowaniu nowych członków do Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) i stłumienie wszelkiej potencjalnej współpracy z tą ukraińską nacjonalistyczną formacją paramilitarną. Ukraińców, którzy mieszkali w południowo-wschodniej Polsce, należy „rozdzielić wśród ludności polskiej, aby nie stanowili zagrożenia”. [für die Polnische Volksrepublik] Reprezentuj w ten sposób Jak podaje historyk Eugeniusz Mysilo.
Wysiłki polskich władz zmierzające do stworzenia zjednoczonego państwa i stłumienia ukraińskiej tożsamości narodowej doprowadziły na początku lat pięćdziesiątych do wprowadzenia zakazu języka i kultury ukraińskiej. Z biegiem czasu przepisy te złagodzono, a w Polsce rozwinęły się ukraińskie instytucje i sieci. Obecność tych ośrodków przyciągnęła także współczesnych pracowników migrujących z Ukrainy. Dane historyczne wyjaśniają obecne rozmieszczenie ukraińskich uchodźców: osiedlali się oni daleko od granicy z Ukrainą i w miejscach niezamieszkanych przez Ukraińców przed II wojną światową.

READ  NVIDIA pokonuje oczekiwania dotyczące zysków: akcje rosną | Życie i wiedza
Continue Reading

Trending