Miejsce zbrodni w Bremie „Fear in the Dark” przenosi nas do eleganckiej i zalesionej dzielnicy Schwachhausen niedaleko Bremy. Dochodzi tam do morderstwa. Komisarze miejscy Linda Selp i Liv Moorman pędzą przez las. W Poniedziałek Wielkanocny Pojawiła się nowa sprawa, w której zbyt wiele dzieje się zbyt szybko, a zbyt wiele zostaje pominięte, mówi badacz miejsca zbrodni Caro Knabe.
Trzy matki zostają porzucone nocą w lesie przez nastoletnie dzieci – na odludziu, bez kierunku, ale z kompasem i małą mapą. To, co początkowo wygląda na lot ratunkowy, w rzeczywistości jest procedurą edukacyjną prowadzoną przez rodziców helikoptera. A „Występ„.
Projekcja pochodzi z Holandii. Rodzice wysyłają swoje dzieci do lasu, a one same mają odnaleźć drogę bez niczyjej pomocy – jest to coś, co ma niesamowitą wartość edukacyjną.
Zanim jednak rodzice porzucili swoje nastoletnie dzieci w lesie, chcieli sami sprawdzić, czy to zadziała.
Cóż, nie wyszło to zbyt dobrze, prawda?
Bo tylko dwie kobiety wyszły z lasu żywe. Jeden z nich wymknął się w nocy i został znaleziony martwy w kałuży wody.
Miejsce zbrodni w Bremie: czy „złota rączka” maczała w tym rękę?
Dla komisarz Lindy Selp szybko stało się jasne: to był telefon komórkowy. Temat pojawił się kilka lat temu, ale podejście było podobne. Zakrada się nocą do namiotów obozowych, skanuje twarze śpiących kobiet i odblokowuje ich telefony komórkowe, a następnie je fotografuje.
Choć raz coś specjalnego od komisarz Lindy Selp
Dla komisarz Lindy Selp sprawa „Strachu w ciemności” jest obecnie 10. sprawą. Choć raz my, widzowie, dowiadujemy się czegoś wyjątkowego od skrupulatnego detektywa, który sprawia wrażenie niemal autystycznego. Ponieważ spotyka ciotkę w luksusowej dzielnicy Schachhausen i wyjawia wiele swojej koleżance śledczej Liv Moormann.
Kiedy miała siedem lat, włamała się do swojego pierwszego komputera do tego stopnia, że przez rok nie otrzymaliśmy rachunku za telefon. Dopóki nie uświadomiłem sobie, że to Linda. Naprawdę chciała zostać gwiazdą popu albo hakerem. Dlaczego znalazła się w policji, jest dla mnie naprawdę zagadką.
Zabawny mały fakt: Ciotka w filmie jest także ciotką aktorki Louise Wilfram w prawdziwym życiu.
Wnioski z miejsca zbrodni: Bardzo szybko, dużo tam i z powrotem
Miejsce zbrodni Bać się ciemności Nieustannie porusza się pomiędzy ciemnymi, ponurymi scenami w lesie a jasną, luksusową dzielnicą Schachhausen. Szybko okazuje się, że fasada jest idealna tylko z zewnątrz. W rzeczywistości zazdrość i zazdrość są powszechne i wydaje się, że wszyscy się nienawidzą. Sceny w lesie opowiadane są poprzez retrospekcje i swego rodzaju odliczanie. Dlatego my, jako widzowie, musimy poznać zmarłą kobietę na nowo.
Ocena miejsca zbrodni SWR3: Żadnych niespodzianek i błędów logicznych
Moim zdaniem miejsce zbrodni w Bremie wymaga znacznie więcej. Projekcja, znęcanie się i toksyczne przyjaźnie. Bohaterów jest zdecydowanie za dużo, a ich historie są ze sobą bardziej powiązane. Postacie drugoplanowe reagują zgodnie z oczekiwaniami i nie jest to zaskakujące. Ciągłe retrospekcje są wręcz niepokojące – jak dla mnie wyraźnie brakuje tu napięcia.
Denerwują mnie też błędy logiczne. Dlaczego trzy kobiety muszą błąkać się po lesie, nie znajdując nawet drogi do wyjścia, podczas gdy inne, które w międzyczasie wchodzą do lasu, radzą sobie z tym bez żadnych problemów?
Więc tylko 2 z 5 miesięcy.
Przy okazji: tym razem nowe miejsce zbrodni pojawiło się dopiero w poniedziałek, zamiast jak zwykle w niedzielę. Miłośnicy Tatorta o zwykłej porze obejrzeli także thriller kryminalny: w pierwszym z nich w niedzielę powtórka hamburskiego „Schattenleben”. Jeśli jesteś zajęty, możesz obejrzeć go ponownie w swojej bibliotece multimediów:
Miejsce zbrodni w Hamburgu „Życie w cieniu”
W niedzielę miejsce zbrodni powtórzyło się – tak było w Hamburgu
Dom zapalił się podczas czynu o podłożu politycznym. Przypadkowe czy zamierzone? Detektywi Falk i Grossz badają sprawę Hamburg Flinta*. Tutaj możesz przeczytać, czy warto zobaczyć miejsce zbrodni.