Ross Brawn: Dlaczego Verstappen przypomina mu Schumachera?
Po zwycięstwie w Meksyku Max Verstappen zbliżył się do tytułu mistrza świata. Holender wykazał się suwerennym występem, a także zaskoczył dyrektora sportowego Formuły 1 Rossa Brawna, którego kierowca Red Bull był osobistym kierowcą dnia.
W pewnym sensie przypomina mu to jego byłego chłopaka Michaela Schumachera. Bo szef Red Bulla, Christian Horner, powiedział po wyścigu, że Maxowi zajęło dużo czasu, aby przeanalizować możliwe strategie na starcie – i świetny start, zdecydował się na wyścig z wyprzedzeniem.
„Przypomina mi to, jak Michael Schumacher był tak długo na torze w czwartek przed weekendem wyścigowym” – mówi Brauen w swojej książce. Kolumna w „format1.com”. „Spojrzał na rogi i sprawdził alternatywy na wypadek, gdyby coś poszło nie tak”.
„Wiedział wtedy, czy bezpiecznie jest wydostać się z odważnego manewru i był bardziej pewny siebie, próbując tego manewru” – powiedział Brown. „Max bardzo dobrze przeanalizował pierwszy zakręt w Meksyku i miał odwagę go opanować”.
13:04
Ostatnich 20 zwycięskich kierowców w Formule 1
Co łączy Maxa Verstappena i Michaela Schumachera? Oprawili naszą serię zdjęć ostatnich 20 zwycięzców Formuły 1 😉
GALERIA ZDJĘĆ: 20 ostatnich zwycięskich kierowców w Formule 1
12:11
Alonso i Ocon: zapowiedź Brazylii
Piloci alpejscy Fernando Alonso i Esteban Ocon nie mogą się doczekać Brazylii iz powrotem. Ponieważ Ocon wciąż pamięta dokładnie, jak jego obecny kolega z drużyny zdobył swój pierwszy punkt dla Manor…
11:50
Rada Etyki FIA ostrzega: Nie ma zdjęć z wyborów!
W grudniu FIA wyznaczy następcę prezydenta Jeana Todta. Graham Stocker i Mohamed Ben Sulayem startują w wyborach i prowadzą obecnie kampanię. Teraz wiadomość, która została wysłana do wszystkich członków FIA, wywołuje poruszenie. Napisane przez François Belanger, Przewodniczącego Rady Etyki FIA.
W tym ostrzega, że FIA jest pod presją głosowania na kandydata – czy to w ramach FIA, czy nawet ze strony osób trzecich, takich jak samorządy.
„Wywieranie presji politycznej lub jakiejkolwiek innej formy nacisku na członka FIA w celu wpłynięcia na jego głos w wyborach prezydenckich byłoby naruszeniem podstawowych zasad FIA” – dodała.
W: W liście zauważono również, że członkowie zostali poproszeni o zrobienie zdjęcia jako dowodu oddania głosu.
„Byłoby jeszcze poważniejszym naruszeniem, gdyby taka presja obejmowała żądanie, aby członek FIA dostarczył fotograficznego dowodu oddanych głosów” – mówi.
„Poinformowano, że może tak być w przypadku FIA, co jest bardzo niepokojące dla całej społeczności FIA”.
11:26
Mówiąc o postępie budowy
Tydzień później w programie uczestniczy Abu Dhabi z Arabii Saudyjskiej. W międzyczasie tam też coś zrekonstruowano. Tutaj możesz zobaczyć, jak teraz wygląda tor
Za nieco ponad trzy tygodnie Formuła 1 po raz pierwszy odwiedzi Arabię Saudyjską. Każdy, kto widział najnowsze zdjęcia z Dżuddy, nigdy by nie pomyślał, że za 26 dni będzie tam wyścig. Bo to miejsce nadal wygląda jak wielki plac budowy.
Jednak dyrektor wyścigu FIA Michael Masi jest „pewny”, że organizatorzy będą gotowi na czas. Massey obejrzał też premiery w Indiach i Korei Południowej, które krótko wcześniej wyglądały tak samo – też tam jeździli. „Mam wiarę”, mówi. „Może nie dla innych, ale mam”.
Przed Katarem lub po nim Massy wróci do Arabii Saudyjskiej, aby śledzić najnowsze wydarzenia. Dostaniesz już szczegółowy opis tego w naszych wiadomościach.
Galeria zdjęć: Postępy budowy nowego toru Formuły 1 w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej
10:40
Gasly: Dobre wspomnienia z Brazylii
Zajmując czwarte miejsce w Meksyku, Pierre Gasly był w stanie postawić AlphaTauri na równi z Alpami. Francuz zaprezentował się znakomicie iw ten weekend przyjedzie dla niego w bardzo szczególne miejsce. Bo tak dobrze mu się poszło ostatnim razem w Brazylii.
Gasly był w stanie wspiąć się na pierwsze podium w Formule 1 z drugim miejscem i przetestować swoje umiejętności po tym, jak został zdegradowany z Red Bulla do Toro Rosso. Na pewno jeszcze pamiętacie pasjonujący pojedynek z Lewisem Hamiltonem do mety. „To była dla mnie naprawdę wielka chwila” – mówi pilot AlphaTauri.
„Nie mogę się doczekać powrotu tych wszystkich pięknych wspomnień i byłoby wspaniale wrócić po tym, jak stanąłem na podium”.
W niedzielę start w Mercedesie był zdecydowanie inny. Fakt, że Max Verstappen nagle wyprzedza, a Valtteri Bottas jest tym ostatnim, z pewnością nie był częścią planów zespołu. Ale to nie powinno utkwić w pamięci zespołu na długo, mówi Shovlin.
„Zawsze starasz się poradzić sobie z sytuacją przed tobą i tak naprawdę nie płaczesz z powodu tego, co nie wydarzyło się tak, jak sobie wyobrażasz” – mówi. „Ale od razu wiesz, że będzie trudno, jeśli masz tylko jeden samochód z przodu i wiesz, że następne pięć do dziesięciu okrążeń da ci bardzo jasny obraz prędkości”.
Kiedy zdałem sobie sprawę w Mercedesie, że Verstappen prawdopodobnie nie będzie możliwe do złamania, uwaga musiała się przesunąć. Nagle chodziło o zdobycie drugiego miejsca przeciwko Sergio Perezowi, a nie o próbę „zrobienia niemożliwego” przeciwko Verstappen, powiedział Shovlin.
„Ponieważ było oczywiste, że nie mamy samochodu do wygrania”.
9:59
Mercedes: Kwalifikacje nas uszczęśliwiły
Podwójny biegun Mercedesa w sobotę zaskoczył wielu, ale zespół nie był w stanie utrzymać swojego tempa w niedzielę i nie miał nic, co mogłoby się przeciwstawić w szczególności Maxowi Verstappenowi. Andrew Shovlin, główny inżynier wyścigowy, uważa, że samochód wyglądał lepiej niż w sobotę.
Sobota została „skomplementowana” przez zespół, mówi, „ponieważ na takim torze jest niesamowite być tak daleko do przodu, jak my”. W niedzielę mieli problemy z uchwyceniem tylnej osi w cieplejszych warunkach.
„Nie sądzę, abyśmy mieli taką samą ilość docisku, jak oni, gdy zbliżamy się do maksymalnego docisku, a to nas kosztuje” – powiedział Shovlin. „Ostatecznie oba wyniki są poprawne, kwalifikacje były kwalifikacjami, a wyścig był wyścigiem. Ale prawda jest taka, że bardzo trudno jest wygrywać wyścigi, gdy jesteś poza naszym tempem – trzy lub cztery dziesiąte sekundy.”
09:36 rano
Alfa Romeo: Williamsa wciąż można aresztować
Z Kimi Raikkonenem, który zajął ósme miejsce, Alfa Romeo jest blisko Williamsa o cztery punkty. Drużynie wciąż brakuje 12 punktów do rywalizacji – a więc więcej niż w całym sezonie (11) – ale nie zrezygnowali jeszcze z walki o ósme miejsce.
Jeśli wszystkie cztery pozostałe wyścigi wyjdą jak Meksyk, Alfa Romeo ich przechytrzy, zwłaszcza po tym, jak odrzucili tam lepszy wynik ze względu na słabą strategię Antonio Giovinazziego.
„Z pewnością jest to możliwe”, mówi główny inżynier Xevi Pujolar. „Zobaczymy, czy uda nam się to zrealizować, ale oczywiście spróbujemy”.
W: Następny wyścig jest w Brazylii. „Właściwie zdobyliśmy więcej niż te 12 i 13 punktów”, potwierdza Pujular i wspomina ostatni wyścig w Sao Paulo w 2019 roku. W tym czasie Raikkonen i Giovinazzi zajęli czwarte i piąte miejsce z 22 punktami. Dla Giovinazziego był to najlepszy wynik w jego karierze.
„Spróbujemy jeszcze raz”, mówi Bogular. „Myślę, że mamy prędkość, kierowców i zespół i możemy to zrobić”.
09:18 rano
Max Verstappen w błyszczącym kręgu
Zwycięstwo w Meksyku było dziewiątym zwycięstwem Verstappen w tym sezonie. I tak Holender wstał do znamienitego kręgu. Do tej pory sukces odnieśli tylko Michael Schumacher, Sebastian Vettel, Lewis Hamilton, Nico Rosberg i Nigel Mansell. Gdyby Verstappen odniósł sukces w innym meczu w tym sezonie, zostawiłby Rosberga i Mansella w tyle – chociaż ten ostatni był oczywiście trudniejszy w sezonie z zaledwie 16 wyścigami.
Teoretycznie Verstappen może również ustanowić rekord w 2021 roku. Po raz pierwszy nie był w posiadaniu Lewisa Hamiltona, który w tym sezonie w swojej karierze nie zdobył więcej niż 11 zwycięstw.
Liderami są Niemcy Schumacher i Vettel. Schumacher miał na koncie 13 zwycięstw w 2004 roku, podobnie jak Vettel w 2013 roku. Kierowca Red Bulla wygrał nawet dziewięć razy z rzędu.
09:01 rano
Wyjaśnienie również dotyczące Pereza
Mistrz świata musi też wyjaśnić w tym kontekście rzekomo obraźliwe wypowiedzi na temat Sergio Pereza. Na konferencji prasowej powiedział, że można zobaczyć, jak szybko Red Bull może jechać w Meksyku, kiedy Perez jest tak blisko niego.
Wielu interpretowało to tak, że Hamilton miałby na myśli, że Red Bull musiałby sobie dobrze radzić, gdyby nawet Perez mógł wywierać na niego presję. Ale nie chce, żeby sprawy tak potoczyły się.
„Chcę tylko mieć pewność, że ludzie nie zinterpretują wczoraj moich słów błędnie” – napisał. „Mam dużo szacunku dla Sergio i myślę, że wykonuje świetną robotę w swoim nowym zespole. Bardzo się poprawił w trakcie sezonu i wiem, jak trudno jest robić postępy w nowym zespole. To wymaga czasu. „
„Właśnie powiedziałem, że w Meksyku trudno było podążać za nim ze względu na niski opór powietrza. Dlatego widzimy tylko kilka manewrów wyprzedzania. A fakt, że wciąż był w stanie się zbliżyć, pokazuje po prostu, jak duży docisk mieli. Dzięki Chico za utrzymując go sprawiedliwie.”
„Starałem się trzymać za sobą każdego Red Bulla, którego widziałem w lustrze”, powiedział Brytyjczyk. „Myślałem, że Valtteri zrobi to samo, ale zostawił otwarte drzwi dla Maxa”.
Teraz pisze: „Wszyscy mamy złe dni. Żyjemy i uczymy się. Wczoraj powiedziałem, że Valtteri zostawił otwarte drzwi i oczywiście ludzie będą to krytykować w jednej chwili. Jesteśmy zespołem i wygrywamy i przegrywamy jako zespół. „
„Nikt nie jest odpowiedzialny za wygraną lub przegraną. Robimy to razem, przez grube i cienkie. Możemy zostać pokonani, ale nie możemy zostać złamani. Do następnego, Valtteri. Przejdźmy do pchania, bracie.”
8:18 rano
Wesołego poniedziałku, dlaczego we wtorek!
dzień dobry! Jest już wtorek, ao jeden dzień bliżej do Grand Prix w Sao Paulo. Otoczenie Formuły 1 przeżywa obecnie ciężkie dni, ponieważ wszystko musi zostać przeniesione z Meksyku do Brazylii w bardzo krótkim czasie. To, co pojawia się znacznie bliżej na mapie, to w rzeczywistości 8000 kilometrów, dziesięć godzin lotu i trzy strefy czasowe.
W domu jest trochę wygodniej. Skontaktuj się z nami już dziś Norman Fisher z taśmy. Masz pytania, uwagi lub krytykę? Napisz do nas za pomocą formularza kontaktowego lub użyj hashtagu #FragMST.
Der Transferpoker um DFB-Star Jonathan Tah (28) geht in die nächste Runde!
Aus dem Umfeld des FC Bayern heißt es, dass der deutsche Rekordmeister ein verbessertes Ablöse-Angebot für den Innenverteidiger von Bayer Leverkusen abgegeben habe – und zwar in Höhe von 20 Millionen Euro zuzüglich fünf Mio. Euro an möglichen Bonuszahlungen. Darüber berichtete der „kicker“ zuerst. Doch in Leverkusen will man davon nichts wissen.
Auf BILD-Nachfrage sagt Bayer-Boss Simon Rolfes: (42) „Es gibt keinen neuen Stand. Jona reist am Sonntag mit der Mannschaft mit ins Trainingslager nach Donaueschingen. Wir freuen uns auf ihn.“
Leverkusen sieht den Wert von Tah bei 40 Mio. Euro. Als Verhandlungsgrundlage erwartet der Deutsche Meister ein Angebot von mindestens 30 Mio. Euro. Ob die Bayern darauf eingehen, ist ungewiss …
Sicher ist nur: Im Falle einer Einigung müsste Bayerns Sportvorstand Max Eberl (50) vor dem Vollzug erst einen Spieler verkaufen, um damit Geld für neue Stars zu generieren.
Das hatte Ehrenpräsident Uli Hoeneß (72) vergangenen Sonntag angekündigt. Der Klub-Patron sagte nach den rund 125 Mio. Euro teuren Verpflichtungen von Hiroki Ito (25/kam aus Stuttgart), Michael Olise (22/kommt von Crystal Palace) und João Palhinha (28/kommt aus Fulham): „Es kommt überhaupt kein Spieler mehr, wenn nicht vorher zwei, drei Spieler gehen. Max Eberl und Christoph Freund wissen genau, dass keiner mehr kommt, wenn nicht der ein oder andere prominente Spieler geht. Der FC Bayern hat keinen Geld-Scheißer.“
„Ganz besondere Region Europas“Kompany träumt von Adoption in Bayern
Quelle: SID
Die Hoffnung auf schnelle Einnahmen durch einen Verkauf von Noussair Mazraoui (26) an West Ham haben sich am Freitag überraschend zerschlagen. Die Klubs hatten sich zwar bereits auf eine Ablöse in Höhe von 15,5 Mio. Euro plus 4 Mio. Euro mögliche Boni geeinigt, kürzlich platzte der Deal allerdings in den Gesprächen mit der Spieler-Beraterin Rafaela Pimenta.
Um den Tah-Deal endlich einzutüten, muss Eberl also nicht nur auf eine Einigung mit Leverkusen, sondern auch auf neue Angebote für Mazraoui oder seine anderen Verkaufskandidaten wie Matthijs de Ligt (24) oder Kingsley Coman (28) hoffen.
Sowohl bei Mazraoui als auch bei de Ligt gilt Manchester United als ein möglicher Abnehmer.
W ciągu ostatnich kilku tygodni sytuacja w sprawie Jonathana Taha i potencjalnego transferu do Bayernu Monachium znacznie się uspokoiła. Jednak według bieżących doniesień transfer Bookera wkracza teraz w kolejną rundę.
Nie jest tajemnicą, że Bayern chciałby latem pozyskać gwiazdę Bundesligi Jonathana Taha. O ile środkowy obrońca powiedział już „tak” Bayernowi Monachium, o tyle negocjacje transferowe z Bayerem Leverkusen stały się znacznie trudniejsze.
Werkself odrzucił już wstępną ofertę Bayernu wartą niecałe 20 milionów euro. Od tego czasu pomiędzy obydwoma klubami panuje impas. Ponownie Kicker wspomniany, ale transfer pokerowy znów się porusza. Wynika to głównie z faktu, że Max Eberl and Co. Intensyfikuje swoje wysiłki wobec obrońców.
Bawaria zwiększa szerokość kraju
Po Kicker-Informacja, rekordzista Niemiec zwiększył swoją ofertę dla zawodnika reprezentacji Niemiec. W związku z tym zespół z Monachium oferuje obecnie stałą opłatę podstawową w wysokości 20 milionów euro plus pięć milionów euro opłat dodatkowych.
w konsekwencji Kicker Po raz kolejny ta oferta nie wystarczy, aby przekonać urzędników Leverkusen. Według doniesień Bayer żąda co najmniej 30 mln euro stałej kwoty. Jest to zgodne z jego obecną wartością rynkową.
Fakt, że Tah związany jest z klubem umową jedynie do lata 2025 roku, nie zmienia trudnej pozycji negocjacyjnej Rhinelandera. Leverkusen nadal ma nadzieję na przedłużenie kontraktu z 28-latkiem. Jednak, jak dowiedział się magazyn, Tah wyklucza taki scenariusz. Oznacza to, że istnieje ryzyko utraty obrońcy na wolnym w okresie krótszym niż 12 miesięcy.
Tah to zawodnik marzeń dla środkowego obrońcy Bayernu Monachium. Tam ma zastąpić planowane odejście Matthijsa de Ligta.
Po Mistrzostwach Europy nie będzie dla nich igrzysk olimpijskich: Jamal Musiala (z lewej) i Florian Wirtz (z prawej) nie mogą wystartować w Igrzyskach Olimpijskich 2024.Zdjęcie: IMAGO Images / Revierfoto
Igrzyska Olimpijskie 2024
Piłka nożna jest uważana za najpopularniejszy sport na świecie, dlatego od ponad wieku znajduje się w programie igrzysk olimpijskich. W pierwszych edycjach międzynarodowego porównania odbywały się zawody pokazowe, a od 1908 roku piłka nożna oficjalnie stała się sportem olimpijskim.
Początkowo w zawodach mogli brać udział wyłącznie mężczyźni, ale od 1996 roku regularnie organizowany jest turniej olimpijski kobiet. Reprezentacje kobiet i mężczyzn po raz ósmy będą walczyć o medale na Igrzyskach Olimpijskich w 2024 roku.
Watson jest teraz na WhatsApp
Teraz na Whatsapp i Instagramie: zaktualizuj swojego Watsona! Zaopiekujemy się Tobą Tutaj na WhatsAppie Z dzisiejszymi atrakcjami Watsona. Tylko raz dziennie – bez spamu, bez bla, tylko siedem linków. obietnica! Czy wolisz być na bieżąco na Instagramie? Tutaj Znajdziesz nasz kanał streamingowy.
Patrząc na harmonogram, rzucają się w oczy dwie rzeczy: turnieje piłki nożnej rozpoczynają się przed ceremonią otwarcia igrzysk olimpijskich. Pierwsze mecze mężczyzn rozpoczną się 24 lipca, a mecze kobiet następnego dnia.
Olympia 2024: słaba grupa zawodników wśród mężczyzn – brak drużyny DFB
Warto również zauważyć, że chociaż prawie wszystkie główne kraje są przeznaczone dla kobiet, liczba uczestników w przypadku mężczyzn jest znacznie mniejsza. Tylko trzy kraje z pierwszej dziesiątki światowych rankingów FIFA wezmą udział w Igrzyskach Olimpijskich 2024.
Z niemieckiego punktu widzenia brak zawodników DFB jest szczególnie zauważalny. Ale dlaczego właściwie Niemcy nie biorą udziału w olimpijskim turnieju piłki nożnej? Jest na to krótka i długa odpowiedź. Krótka odpowiedź: nie masz kwalifikacji.
Jednak po długiej odpowiedzi szybko staje się jasne, że od trenera reprezentacji narodowej Juliana Nagelsmanna i jego poprzednika Hansiego Flicka nie zależy, czy zawodnicy DFB będą reprezentowani na Igrzyskach Olimpijskich w 2024 r. Joachim Loew również jest w tej kwestii niewinny sprawa.
Posłuchaj tutaj zwiastuna nowego podcastu Watsona „Toni Kroos – The Underrated One” – oczywiście możesz go także bezpośrednio zasubskrybować:
Bo w przeciwieństwie do kobiet kadra narodowa seniorów nie startuje w rozgrywkach męskich. Zamiast tego drużyny selekcyjne do lat 23 dryfują na olimpijskim turnieju piłki nożnejktóre może zostać wzmocnione przez maksymalnie trzech graczy urodzonych przed 1 stycznia 2001 roku.
Olympia 2024: Niemieckiej drużynie FA nie udało się zakwalifikować do Mistrzostw Europy do lat 21
W rezultacie w kwalifikacjach rywalizowały reprezentacje USA. W zależności od konfederacji były to drużyny U20, U21 lub U23. Kwalifikacje odbywały się częściowo poprzez nasze własne turnieje, ale częściowo także poprzez turnieje kontynentalne. Dla UEFA kluczowe były Mistrzostwa Europy do lat 21 w 2023 roku.
Podczas tego turnieju wszystkie trzy dostępne miejsca w UEFA – wraz z Francją gospodarzy – zostały przyznane drużynom, które osiągnęły najlepsze wyniki.
Chociaż jest to tylko częściowo prawda. Anglia została mistrzem Europy do lat 21, ale nie jest członkiem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Zamiast tego Anglicy rywalizują w ramach Wielkiej Brytanii i dlatego nie byli w stanie zakwalifikować się do Mistrzostw Europy do lat 21.
Ostatecznie mogły świętować Hiszpania, Ukraina i Izrael. Szczególnie dwa ostatnie kraje sprawiły prawdziwą niespodziankę i rozegrały niespodziewanie mocny turniej. W drodze do półfinału Izraelczycy pozostawili w tyle m.in. niemiecką drużynę FA. Niemcy odpadli z dołu grupy, za Anglią i Czechami.
Nils Petersen (z prawej) przegrał z Brazylią w rzutach karnych w finale igrzysk olimpijskich w 2016 roku.Zdjęcie: GES-Sportfoto / Marvin Ibo Gungor
Do gry zakwalifikowali się Wirtz i Musiala
Gdyby reprezentacja Niemiec zakwalifikowała się, trener U-21 Antonio Di Salvo mógłby polegać na kilku wybitnych nazwiskach. Florian Wirtz i Jamal Musiala, dwaj najcenniejsi zawodowi gracze Bundesligi, mogli grać ze względu na swój wiek. Nominowani mogli być także inni młodzi ludzie, jak Aleksandar Pavlovic, Maximilian Pierre, Malik Thiaw, Brajan Gruda czy Angelo Stiller.
Ze względu na trudny proces kwalifikacyjny Niemcy do tej pory tylko dziesięciokrotnie wzięli udział w olimpijskim turnieju piłkarskim. Dla porównania: mężczyźni Niemieckiego Związku Piłki Nożnej dwukrotnie uczestniczyli w rundach finałowych Pucharu Świata.
Niemcy nie zdobyli jeszcze złotego medalu na igrzyskach olimpijskich. Jednak w 2016 roku byli bardzo blisko tytułu: Niemcy przegrali w finale dopiero w rzutach karnych z gospodarzami, Brazylią. Nils Petersen był wówczas przynajmniej królem strzelców.