Connect with us

entertainment

ESC 2024: Holender Joost Klein nie w finale

Published

on

ESC 2024: Holender Joost Klein nie w finale
panorama Malmö

Holender Joost Klein został zdyskwalifikowany z finału ESC, a policja bada oskarżenia o zastraszanie

Holender Joost Klein wykluczony z finału – policja bada „incydent”

Holender Gut Klein został oficjalnie zdyskwalifikowany z Konkursu Piosenki Eurowizji. Powodem jest policyjne śledztwo w sprawie zdarzenia, do którego doszło po czwartkowym występie Kleina w półfinale. Z doniesień mediów wynika, że ​​zachowywał się agresywnie wobec personelu.

Tutaj możesz posłuchać naszych podcastów WELT

W celu przeglądania treści osadzonych konieczne jest uzyskanie Twojej odwołalnej zgody na przesyłanie i przetwarzanie danych osobowych, gdyż dostawcy treści osadzonych wymagają tej zgody jako zewnętrzni usługodawcy. [In diesem Zusammenhang können auch Nutzungsprofile (u.a. auf Basis von Cookie-IDs) gebildet und angereichert werden, auch außerhalb des EWR]. Ustawiając przełącznik w pozycji „Wł.”, zgadzasz się na to (z możliwością odwołania w dowolnym momencie). Obejmuje to również Twoją zgodę na przekazanie niektórych danych osobowych do państw trzecich, w tym do USA, zgodnie z art. 49 ust. 1 lit. a) RODO. Możesz znaleźć więcej informacji na ten temat. W każdej chwili możesz odwołać swoją zgodę korzystając z klucza i prywatności na dole strony.

Holenderska piosenkarka Joost Klein została zdyskwalifikowana z finału ESC. Powodem są zarzuty ze strony kobiety z ekipy produkcyjnej ESC. Policja potwierdziła, że ​​zgłosiła Kleina w piątek.

Hklat w Malmö: Po raz pierwszy w historii Konkursu Piosenki Eurowizji (ESC) jeden z uczestników został wykluczony z trwającego konkursu. Na kilka godzin przed sobotnim finałem Europejska Korporacja Nadawcza (EBU) ogłosiła koniec Holendra Joosta Kleina. Powodem jest skarga kobiety z ekipy produkcyjnej ESC po bliżej nieokreślonym incydencie, który miał miejsce w czwartek. Wykluczenie nie powinno mieć nic wspólnego z zachowaniem Kleina wobec izraelskiego zawodnika Edena Golana.

Do zdarzenia doszło po czwartkowym wieczorem, po drugim półfinale ESC, w którym Holender, będący jednym z faworytów z piosenką „Europapa”, awansował do finału. Klein został już wykluczony z treningu przed piątkowym finałem mistrzostw ESC bez dalszych wyjaśnień.

Szwedzka policja i Europejska Unia Nadawców potwierdziły w sobotę, że kobieta z ekipy produkcyjnej złożyła do władz skargę na Holendra. EBU stwierdziła, że ​​dopóki trwa policyjne dochodzenie w tej sprawie, niedopuszczanie Kleina do udziału w konkursie byłoby niewłaściwe. Rzecznik policji w Malmö, Billy Famstad, powiedział AFP o oskarżeniach wobec Kleina: „Policja prowadzi dochodzenie w sprawie zastraszania. „Do zbrodni doszło w czwartkowy wieczór w Malmo Arena”. „Nie jest w areszcie”.

Holenderski kanał telewizyjny Avrotros określił wykluczenie jako „nieproporcjonalne”. W radiu napisano: „Głęboko tego żałujemy i wrócimy do tego później”.

Europejska Unia Nadawców zaprzeczyła doniesieniom internetowym i spekulacjom, jakoby w bliżej nieokreślony incydent brał udział inny artysta lub członek delegacji. W szczególności spekulowano, że powodem wszczęcia śledztwa mogło być zachowanie Kleina wobec podstawowego zawodnika Izraela po drugim meczu półfinałowym. Kiedy przesłuchiwano ich na konferencji prasowej, ściągnął przez głowę holenderską flagę i przerwał im, co uznano za brak szacunku i wyraz jego krytyki wobec Izraela.

Przeczytaj także

Rada Gospodarczo-Społeczna była już bardzo naładowana politycznie: kilku kandydatów skrytykowało udział izraelskiej piosenkarki Edena Golana w działaniach na rzecz wojny w Gazie. Irlandzki współpracownik Bambi Thug powiedział, że wejście Gollana do finału doprowadziło go do łez. Tylko w sobotę w Malmö na południu Szwecji zapowiedziano dwie propalestyńskie demonstracje.

Na czwartkowym wiecu, w którym wzięło udział tysiące uczestników, w tym szwedzka aktywistka klimatyczna Greta Thunberg, panował spokój. W Helsinkach demonstranci w recepcji fińskiego radia Yle wzywali do bojkotu audycji ESC.

Klein (26 l.) zyskał uznanie dzięki swojej piosence „Europapa” będącej hołdem dla jego zmarłego ojca. Dlatego w wielkim finale 68. Konkursu Piosenki Eurowizji weźmie udział tylko 25 uczestników. Niemcy są tam z artystą Isaakiem i piosenką „Always On The Run”.

Horror w Holandii

Komentator holenderskiej telewizji Cornald Maas powiedział, że incydent nie miał nic wspólnego z Izraelem ani izraelską delegacją. „Incydent nie jest wart wspominania”.

Organizator ESC podkreślił, że prowadzi politykę zerowej tolerancji wobec niewłaściwych zachowań na imprezie i dokłada wszelkich starań, aby zapewnić wszystkim pracownikom zawodów bezpieczne środowisko pracy. „W tym kontekście zachowanie Joosta Kleina wobec członka zespołu jest postrzegane jako naruszenie zasad zawodów” – kontynuowała.

Tutaj znajdziesz treści pochodzące od osób trzecich

W celu przeglądania treści osadzonych konieczne jest uzyskanie Twojej odwołalnej zgody na przesyłanie i przetwarzanie danych osobowych, gdyż dostawcy treści osadzonych wymagają tej zgody jako zewnętrzni usługodawcy. [In diesem Zusammenhang können auch Nutzungsprofile (u.a. auf Basis von Cookie-IDs) gebildet und angereichert werden, auch außerhalb des EWR]. Ustawiając przełącznik w pozycji „Wł.”, zgadzasz się na to (z możliwością odwołania w dowolnym momencie). Obejmuje to również Twoją zgodę na przekazanie niektórych danych osobowych do państw trzecich, w tym do USA, zgodnie z art. 49 ust. 1 lit. a) RODO. Możesz znaleźć więcej informacji na ten temat. W każdej chwili możesz odwołać swoją zgodę korzystając z klucza i prywatności na dole strony.

Muzyk tak naprawdę nie brał udziału w dwóch próbach do piątkowego finału. Jak poinformowała w piątek Europejska Unia Nadawców, było to także śledztwo w sprawie incydentu z udziałem artysty. Holender pojawił się na pierwszej próbie, a także wziął udział w paradzie flag. Nie odbył jednak próby swojej piosenki „Europapa”. Niedługo potem Europejska Unia Nadawców podjęła decyzję o nie dopuszczeniu piosenkarki do występu na drugiej próbie konkursu. Jury ze wszystkich uczestniczących państw regularnie głosuje w tej sprawie. Powinieneś oceniać Kleina na podstawie jego wcześniejszych osiągnięć.

READ  Pogranicze | MDR.DE
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

entertainment

Zdobywca Oscara w żałobie: umiera scenarzysta Robert Towne

Published

on

Zdobywca Oscara w żałobie: umiera scenarzysta Robert Towne

Stan na: 3 lipca 2024 r. o 8:19

Pisał scenariusze do hollywoodzkich filmów, takich jak „Chinatown”, „Tequila Sunrise” i „Mission: Impossible” – w wieku 89 lat zmarł zdobywca Oscara Robert Towne.

Nagrodzony Oscarem scenarzysta i pochodzący z Kalifornii Robert Towne, który zainspirował takie filmy jak „Chinatown”, „Tequila Sunrise” i „Mission: Impossible”, zmarł w poniedziałek „spokojnie” w obecności swojej rodziny. Rzeczniczka Carrie McClure powiedziała. Miał 89 lat.

Towne był jednym z najbardziej rozchwytywanych scenarzystów w Hollywood. Jego najsłynniejszym dziełem jest scenariusz do filmu kryminalnego „Chinatown” (1974), opowiadającego o władzy, korupcji i romansach w Los Angeles lat 30. XX wieku. Film wyreżyserował Roman Polański, z Jackiem Nicholsonem i Faye Dunaway w rolach głównych. Film był jedenaście razy nominowany do Oscara, ale tylko Towne zdobył trofeum za oryginalny scenariusz.

Współpraca ze znanymi aktorami

Towne napisał kilka scenariuszy do filmów z Tomem Cruisem, w tym Days of Thunder, The Firm i Mission: Impossible. Kilkakrotnie współpracował także z Warrenem Beattym („Szampon”, „Heaven Must Wait”) i Jackiem Nicholsonem. Towne był także zatrudniony do dopracowywania scenariuszy, na przykład przy produkcjach takich klasyków jak „Bonnie i Clyde” czy „Ojciec chrzestny”.

Autor stanął za kamerą także jako reżyser. Wyreżyserował film akcji „Tequila Sunrise” (1988) z Melem Gibsonem, Michelle Pfeiffer i Kurtem Russellem. W 2006 roku w dramacie o imigrantach Ask the Dust zaprosił przed kamerę takie gwiazdy jak Salma Hayek, Colin Farrell i Donald Sutherland.

Nominowany do Oscara pod pseudonimem

Oprócz zdobycia Oscara za „Chinatown” Towne otrzymał trzy inne nominacje do Oscara za scenariusze do filmów „Ostatni rozkaz”, „Szampon” i „Greystoke: Legenda Tarzana, władcy małp”.

Towne przez kilka lat pisał scenariusz do komedii o Tarzanie, ale potem pokłócił się z producentami. Wyciągnął swoje zapisane imię i zamiast tego w napisach końcowych filmu umieścił imię swojego psa – „PH Vazak”. Towne przystąpił do wyścigu o Oscara w 1985 roku pod tym pseudonimem. Ostatecznie nagrodę przyznano za scenariusz do filmu „Amadeus”.

READ  Zobowiązała się prawie 20 miliardów dolarów na ochronę globalnego środowiska morskiego
Continue Reading

entertainment

Festiwal Filmowy w Cannes: Putin umiera w filmie o sztucznej inteligencji! | rozrywka

Published

on

Festiwal Filmowy w Cannes: Putin umiera w filmie o sztucznej inteligencji!  |  rozrywka

Wladimir Putin als Leinwand-Star? Klingt nach einem ganz üblen Horror …

Und doch ist der russische Diktator in diesen Tagen tatsächlich Gesprächsthema beim Filmfestival in Cannes, weil er in einem neuen Kino-Film zu sehen ist. Mitgewirkt hat er dabei nicht – künstliche Intelligenz steckt hinter dem Projekt!

„Ich habe Putin angerufen und gefragt, ob er mitmachen wolle“, erklärte der polnische Regisseur Patryk Vega (47). Und fügte hinzu: „Ach, war ein Scherz.“

Der polnische Filmregisseur Patryk Vega

Foto: Instagram/patryk_vega_official

Sein Film „Putin“ ist allerdings ernst gemeint. Die filmische Biografie, so sagte Vega bei einer Präsentation in Cannes, umfasse etwa 60 Lebensjahre des russischen Machthabers.

Im Film, soviel hat Vega schon verraten, stirbt Putin am Ende! „Es sollte ein Happy End sein.“

An diesem Wladimir ist nichts echt! Eine Szene aus „Putin“

An diesem Wladimir ist nichts echt! Eine Szene aus „Putin“

Foto: picture alliance / ASSOCIATED PRESS

Wie funktioniert das KI-Konzept, das einen Spielfilm über und mit Putin ganz ohne den echten Putin möglich macht? Zunächst habe der Regisseur seine Filmfigur durch eine Vielzahl realer Aufnahmen von Putin kreieren wollen. Doch die Qualität sei für eine große Leinwand nicht gut genug gewesen, erklärte Vega. „KI muss gefüttert werden. Es braucht 20 000 Bilder in hoher Auflösung, damit es funktioniert.“

Der echte Wladimir Putin (71) am 17. Mai 2024 bei einer Pressekonferenz während seiner China-Reise

Der echte Wladimir Putin (71) am 17. Mai 2024 bei einer Pressekonferenz während seiner China-Reise

Foto: Mikhail Metzel/via REUTERS

Stattdessen hat Vega nach eigenen Angaben eine ganz neue Technik entwickelt: Diese ermöglicht es ihm, mithilfe von künstlicher Intelligenz auf das Gesicht eines realen Schauspielers mit der gleichen Statur wie Putin dessen Gesicht zu montieren. „Es ist der erste Film, der diese Technologie nutzt.“

READ  Pogranicze | MDR.DE

Im Film sieht man Putin, wie man ihn kennt: in Diktatorenpose, an barocken Schreibtischen, aber auch wie er Klavier spielt und sich im Krankenbett in die Hose gemacht hat.

„Ich wollte in den Kopf von Putin hineinkriechen“, so Patryk Vega. Sein Film sei eine Art „Gebrauchsanleitung“ für den russischen Präsidenten. „Putin ist nicht verrückt. Aber bei ihm dreht sich alles um sein Ego“, meint der Regisseur, der kurz nach Beginn des Ukraine-Kriegs die Idee zum Film hatte. Das Ergebnis ist eine Mischung aus politischem Thriller und psychologischem Porträt des russischen Machthabers.

Ob der gefakte Putin das Publikum überzeugt, wird sich demnächst zeigen. Der Film wurde nach Angaben des Vertriebs bereits in mehr als 50 Länder verkauft – auch nach Deutschland. Weltweiter Kinostart ist am 26. September.

Continue Reading

entertainment

„Po prostu nie ma miejsca na dyskusję i różnice zdań”.

Published

on

Od jakiegoś czasu wasza grupa spotyka się z krytyką ze strony środowiska, a nawet wzywa do bojkotu. W jaki sposób?
Nazywa się nas syjonistami, antyniemcami i apologetami ludobójstwa. Wszystko zaczęło się wkrótce po 7 października. Do bojkotu nawoływała grupa działająca wokół projektu Rozbrat House w Poznaniu. Okazją była publikacja tekstu, w którym wyraziliśmy naszą solidarność z kibucami zaatakowanymi przez Hamas. Jedna z osób w naszej grupie stworzyła także bloga z tekstami o antygermanizmie i o tym, jak można krytykować Izrael w sposób nieantysemicki.

Czym różni się Twoja reakcja na masakrę w Izraelu z 7 października 2023 r. od reakcji innych ugrupowań skrajnie lewicowych w Polsce?
Byliśmy jedyną grupą, która publicznie okazała solidarność z ofiarami tej masakry. Nie jesteśmy syjonistami i nie stoimy po stronie Izraela bezwarunkowo. Ale nasza solidarność z ofiarami i nasza odmowa uznania 7 października za akt oporu to wystarczający powód, aby nas zaatakować. Większość ugrupowań lewicowych zaprzecza masakrze i gwałtom popełnionym przez Hamas; Wyjątkiem są głosy odrębne. Wojnę w Gazie nazywa się Holokaustem, Izrael nazywa się państwem nazistowskim, syjonizm nazywa się faszyzmem, a śmierć syjonistów jest upragniona.

„Na lewicy panuje przeważnie milczenie na temat kwestii żydowskich i antysemityzmu”.

Jak w ostatnich miesiącach omawiano tę kwestię na polskiej lewicy?
Po prostu nie ma miejsca na dyskusję i różnice zdań. W dyskusji pojawiają się pojedyncze stanowiska krytyczne, jak np. śląski pisarz Çeban Twarduk, który otwarcie wspiera postępową partię lewicową, ale też mocno ją krytykuje za jednostronne, antyizraelskie stanowisko w konflikcie bliskowschodnim. Ale to nie zmienia ogólnego obrazu.

Oficjalna polityka PRL od wojny sześciodniowej w 1967 r. charakteryzuje się nastrojami antysyjonistycznymi. Po kampanii antysemickiej w 1968 r. tysiące polskich Żydów zostało zmuszonych do emigracji. Czy polska radykalna lewica upora się z tym fragmentem polskiej historii?
Podżeganie antysemickie rozpoczęło się wcześniej, zaraz po II wojnie światowej. Szczytem rozwoju tego rozwoju był rok 1968. Nie znamy żadnych pogłębionych dyskusji na ten temat na lewicy, z wyjątkiem osób o żydowskim pochodzeniu, takich jak filozof Jan Hartmann. Jednak te dźwięki są ledwo słyszalne. Lewica w większości milczy na temat kwestii żydowskich i antysemityzmu, z wyjątkiem upamiętnień powstania w getcie warszawskim 1943 r. podczas okupacji niemieckiej w Polsce.

READ  Festiwal Polskich Filmów otwiera ekscentryczna ekipa teatralna

W swojej pracy wyraźnie stawiasz się w obliczu antysemityzmu. Jakie jeszcze problemy należy w przyszłości rozwiązać w polskiej radykalnej lewicy?
Przemoc, nieumiejętność rozwiązywania konfliktów, heteropatriarchat, wyzysk i uprzedzenia. Wiele osób odwraca się od sceny lewicowej, ponieważ doznały krzywdy i traumy. Zajmujemy się tymi problemami i chcemy lepszego społeczeństwa. Ale potrzebujemy wsparcia.

Continue Reading

Trending