Connect with us

Economy

Dlaczego kierowcy ciężarówek zamykają granicę między Unią Europejską a Ukrainą?

Published

on

Dlaczego kierowcy ciężarówek zamykają granicę między Unią Europejską a Ukrainą?
Artykuł ten został pierwotnie opublikowany na język angielski

Polscy kierowcy ciężarówek od niemal miesiąca zamykają różne przejścia graniczne na granicy z Ukrainą. W ubiegły piątek do protestu dołączyli słowaccy kierowcy, zamieniając spór w kryzys europejski.

Reklama

Całodobowe ograniczenia sprawiły, że tysiące ukraińskich kierowców utknęło w Polsce i czeka całymi dniami, aby przedostać się na drugą stronę. Lokalne media podały, że na terytorium Polski kolejki oczekujących sięgały ponad 30 kilometrów.

Surowe warunki panujące w regionie, w tym ujemne temperatury, niedobory żywności i brak warunków sanitarnych, wzbudziły poważne obawy dotyczące bezpieczeństwa. Według polskich informacji dotychczas odnotowano jeden zgon.

Urzędnicy w Kijowie określili sytuację jako „katastrofalną” i ogłosili plan awaryjny mający na celu ewakuację osieroconych osób. Według szacunków Związku Pracodawców Ukraińskich gospodarka kraju straciła co najmniej 400 mln euro.

Z drugiej strony Komisja Europejska w Brukseli skierowała do Warszawy mocny sygnał potępiający i zagroziła podjęciem kroków prawnych w przypadku nieprawidłowego wdrożenia unijnych przepisów.

Oto wszystko, co musisz wiedzieć, aby zrozumieć protesty kierowców ciężarówek.

Dlaczego kierowcy ciężarówek są tak wściekli?

Powodem protestów jest kwestia konkurencji rynkowej.

W ramach wieloaspektowego wsparcia UE dla Ukrainy UE zgodziła się zwolnić ukraińskie przedsiębiorstwa transportu drogowego z zezwoleń tradycyjnie wymaganych od przedsiębiorstw transportowych z krajów trzecich. Prawa jazdy i świadectwa kompetencji wydane przez jedną stronę były automatycznie uznawane za ważne przez drugą stronę.

Środek ten wprowadzono w czerwcu ubiegłego roku w celu wzmocnienia tzw. „metod solidarności”, które mają pomóc Ukrainie w utrzymaniu gospodarki narodowej i stosunków handlowych w obliczu rosyjskiej agresji. Częściowa okupacja wschodniej Ukrainy przez wojska rosyjskie pozbawiła kraj dostępu do Morza Czarnego, głównego szlaku eksportowego.

Według Komisja Europejska W okresie od marca 2022 r. do listopada 2023 r. ukraińskie „szlaki solidarności” umożliwią eksport ponad 60 mln ton żywności, w tym zbóż i nasion oleistych, oraz 48 mln ton towarów nierolnych.

READ  Wielki zysk ING załamuje się

Jednak polscy kierowcy ciężarówek nie są zadowoleni. Twierdzą, że ukraińscy kierowcy otrzymali zbyt dużą swobodę i korzystają z nowych przepisów, aby objąć trasy transportowe między państwami członkowskimi, które nie obejmują Ukrainy.

Ponieważ ukraińskie firmy transportowe oferują niższe ceny za swoje usługi i nie przestrzegają unijnych standardów, polscy truckerzy, od lat zajmujący czołową pozycję w europejskim sektorze transportu drogowego, postrzegają tę sytuację jako nieuczciwą konkurencję i żądają natychmiastowego przywrócenia transportu drogowego . Wymagania licencyjne.

Chcą także uniemożliwić pustym ciężarówkom powracającym z Ukrainy korzystanie z eCherha, elektronicznego systemu kolejkowania utworzonego w Kijowie, który według protestujących prowadzi do długich czasów oczekiwania i powoduje straty ekonomiczne dla przedsiębiorstw.

Słowaccy kierowcy podzielają te same argumenty i domagają się przywrócenia przedwojennych przepisów.

Jaki jest zasięg protestów?

Protesty rozpoczęły się 6 listopada i stopniowo rozprzestrzeniły się na cztery punkty kontrolne na granicy polsko-ukraińskiej: Dorohoszk-Jahodyn, Hrybin-Rava-Ruska, Korczova-Krakowice i od zeszłego tygodnia Medica-Šehiny.

W sumie w kraju znajduje się osiem przejść granicznych dla lądowego transportu towarowego z Ukrainą.

Protestujący obiecali wjazd pojazdów przewożących pomoc humanitarną i zaopatrzenie wojskowe do ogarniętego wojną kraju, ale Kijów tej obietnicy nie spełnił.

Tymczasem słowaccy kierowcy zamknęli przejście graniczne Vesne Nemeky-Użhorod, najbardziej ruchliwe przejście graniczne między Słowacją a Ukrainą.

Czy ma to coś wspólnego z ukraińskim sporem zbożowym?

Ściśle mówiąc nie. Trwające protesty mają związek z konkurencją ze strony ukraińskich kierowców ciężarówek, którzy mogą teraz łatwiej obsługiwać europejskich klientów.

Reklama

Blokada ma jednak związek ze sporem o zboże. W odpowiedzi na rosyjską inwazję Unia Europejska podniosła cła na ukraińskie produkty rolne eksportowane z kraju „kanałami solidarności”. Zniesienie ceł zwiększyło podaż taniego ukraińskiego zboża na rynku europejskim, szczególnie w pięciu marginalnych państwach członkowskich: Polsce, Węgrzech, Słowacji, Rumunii i Bułgarii.

Polska, w obliczu gniewu rolników, odpowiedziała jedną Jednostronny zakazKtóry zabrania sprzedaży lub przechowywania ukraińskiego zboża na terenie kraju. Zakaz został zaprojektowany i nałożony przez rząd jako środek polityczny.

READ  Po krótkim „oddechu” – skumulowane stopy procentowe ponownie rosną

Protestujący kierowcy ciężarówek to ruch popularny, który nie został bezpośrednio zainicjowany przez państwo. Warszawa wyraziła jednak solidarność z poszkodowanymi kierowcami, poparła uzasadnienie ich żądań i wezwała Brukselę do przywrócenia zezwoleń na przejazd.

Te z Ministerstwa Infrastruktury opublikowany Liczby potwierdzają niezadowolenie protestujących: w 2021 roku, rok przed wybuchem wojny przez Rosję, polscy kierowcy ciężarówek mieli 38% udziału w rynku w porównaniu do 62% ukraińskich konkurentów. Na koniec października liczba ta wynosiła odpowiednio 8 i 92 proc.

Co na ten temat mówi Bruksela?

Adina Valian, komisarz Unii Europejskiej ds. transportu, określiła sytuację jako „całkowicie nie do przyjęcia” i zażądała szybkie rozwiązanie.

Reklama

„Chociaż popieram prawo ludzi do protestów, cała Unia Europejska – nie mówiąc już o Ukrainie, kraju będącym obecnie w stanie wojny – nie może być zakładnikiem z powodu zamknięcia naszych granic zewnętrznych” – powiedział Valian w zeszłym tygodniu. „To takie proste”.

Valian skrytykował polski rząd za to, że nie zrobił, co w jego mocy, aby załagodzić konflikt i stwierdził, że Komisja może wszcząć postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego, aby zapewnić zgodność z prawem UE.

Valian powiedział: „Nie ma dobrych zamiarów znalezienia rozwiązania. Taka jest moja dzisiejsza ocena. Polskie władze prawie w ogóle nie interweniowały”.

Dodała: „Mówię to, ponieważ to polskie władze mają egzekwować prawo na tych granicach”.

Czy może istnieć rozwiązanie?

Rozmowy między różnymi stronami nadal trwają, ale plan działania dotyczący trwałego rozwiązania nie jest jeszcze jasny. w weekend spotkał Polska i Ukraina podpisały celowe porozumienie umożliwiające transport pustych ciężarówek poprzez otwarcie przejścia granicznego Dołhobyczów-Uhrynów i utworzenie odrębnych slotów na przejściach granicznych Dorohusk-Jahodyn i Korczowa-Krakowiec.

Reklama

Ale polski rząd, który jest w trakcie zmiany władzy po ośmiu latach skrajnie prawicowego rządów PiS, również zapowiedział zaostrzenie kontroli ciężarówek na granicy „na prośbę polskiej żeglugi”. Wezwała do pilnego przeglądu umowy o transporcie lądowym między Unią Europejską a Ukrainą.

READ  Sztab Generalny ogłosił sytuację na froncie w ciągu ostatnich 24 godzin | Wiadomość do bota

Komisja Unii Europejskiej pełni rolę mediatora i zaproponowała listę „środków technicznych”, które można zastosować w celu zmniejszenia napięć. Bruksela dała jednak jasno do zrozumienia, że ​​nie będzie to miało wpływu na unieważnianie zezwoleń na transport, które stało się główną przyczyną niepokojów, ponieważ wynika z międzynarodowej umowy podpisanej z Ukrainą i zatwierdzonej przez państwa członkowskie.

Podobnie jak miało to miejsce podczas debaty na temat zboża, Komisja odmawia wprowadzenia jakichkolwiek większych zmian w wielu środkach stosowanych przez UE w celu wsparcia Ukrainy.

Tymczasem polscy protestujący powiedzieli, że blokada może potrwać do początków stycznia, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Economy

Airbus Helicopters RACER: najszybszy helikopter w Europie

Published

on

Airbus Helicopters RACER: najszybszy helikopter w Europie

420 kilometrów na godzinę. 227 węzłów. Jak na helikopter, zwłaszcza europejski, jest to duża wartość – w Europie ustępuje jedynie jego śródlądowemu poprzednikowi, X3Który w 2013 r. osiągnął prędkość 472 km/h. Jednak RACER, obecnie najszybszy koń w stajni Airbus Helicopters, wykonał zaledwie siedem lotów od swojego pierwszego startu z ziemi 25 kwietnia. Jest to „zdeklarowany kompromis pomiędzy szybkością, opłacalnością i wydajnością misji”, jak mówią jego twórcy, więc nie jest przeznaczony tylko do polowania na rekordy prędkości. Jednak eksperymentalny helikopter potrzebował pełnych dziewięciu godzin lotu, aby przekroczyć kamień milowy wynoszący 407 km/h (220 węzłów) w locie poziomym.

Treści w mediach społecznościowych

Polecane treści redakcyjne

W tym momencie pokazujemy więcej treści uzupełniających artykuł. Kliknij przycisk, aby przejść do naszej witryny mobilnej.

Obiecujące oferty

Według Airbus Helicopters lot próbny, podczas którego udało się tego dokonać, odbył się 21 czerwca na południu Francji. Zaledwie dwa miesiące po pierwszym locie RACERA „zasięg lotu został prawie całkowicie wyczerpany” – zapewnia producent. „Ten sukces w tak krótkim czasie jest świadectwem ciężkiej pracy naszych 40 partnerów w 13 krajach europejskich, którzy wprowadzili tę innowację w powietrze” – powiedział Bruno Even, dyrektor zarządzający Airbus Helicopters, promieniując. „Obiecujące są również właściwości aerodynamiczne i stabilność samolotu”.



© Airbusa

RACER lata z głównym wirnikiem i dwoma pchaczami zamontowanymi na bocznych skrzydłach skrzynkowego skrzydła. Dostępna jest maksymalna moc WPS wynosząca 5000.

Loty w „trybie ekonomicznym”

Urzędnicy RACER stoją teraz przed kolejną fazą testów w locie, która w mniejszym stopniu skupia się na prędkości, a bardziej na wydajności. Dotyczy to np. „trybu ekologicznego” testowego helikoptera, „który pozwala na wyłączenie silnika podczas lotu do przodu, a tym samym zmniejszenie zużycia paliwa i emisji CO2” – kontynuował szef helikoptera. Tryb Eco, który można włączyć podczas lotu, zapewnia RACERowi o około 20 procent niższe zużycie paliwa w porównaniu z popularnymi modelami helikopterów w tej samej klasie wagowej. Dzięki silnikowi elektrycznemu można szybko i automatycznie przywrócić pełną moc silnika. RACER zademonstruje również, w jaki sposób specjalna konstrukcja z głównym wirnikiem i dwoma bocznymi wirnikami może pomóc w zmniejszeniu poziomu hałasu podczas pracy.


© Airbusa

READ  Wielki zysk ING załamuje się

Szybki i ekonomiczny eksperymentalny helikopter wykonał siedem lotów testowych od czasu swojego dziewiczego lotu i przepracował około dziewięciu godzin lotu.

Technologia z Francji i Niemiec

Prototyp Airbusa napędzany jest dwoma silnikami Aneto 1X o mocy 2500 KM francuskiego producenta Safran Helicopter Engines. Safran Electrical & Power ma swój wkład w elektryczny „automatyczny system start/stop”. Śmigła zamontowane na wysięgnikach skrzydeł skrzynkowych są połączone za pomocą zdalnych wałów obracających się z prędkością 3000 obr./min. Dwa sześciołopatowe drewniane śmigła pochodzą od MT Propeller w Niemczech i mają profile łopatek zoptymalizowane pod kątem hałasu i wydajności.

Artykuł ten może zawierać linki do dostawców usług, od których FLUG REVUE może otrzymać prowizję (tzw. „linki partnerskie”). Więcej informacji tutaj.

Continue Reading

Economy

Raport rynkowy: DAX jest na dobrej drodze do ożywienia tagesschau.de

Published

on

Raport rynkowy: DAX jest na dobrej drodze do ożywienia  tagesschau.de


Raport rynkowy

Stan na: 26 lipca 2024 r. o 18:12

Tydzień pełen wydarzeń na giełdzie zakończył się pozytywnym akcentem wzrostami cen na DAX. Tymczasem oczy inwestorów w dalszym ciągu zwrócone są w stronę Stanów Zjednoczonych, gdzie w przyszłym tygodniu spodziewane są ważne dane.

Wraz ze wzrostem na Wall Street, niemiecka giełda weszła w weekend ze wzrostami. DAX, który rano nadal znajdował się na minusie i odnotował dzienne minimum na poziomie 18 218 punktów, zamknął się na poziomie 18 417 punktów i tym samym zbliżył się do dziennego maksimum na poziomie 18 428 punktów. W ujęciu procentowym wiodący niemiecki indeks wzrósł o 0,65 proc. W ujęciu tygodniowym zysk wynosi 1,3 proc. Słaby ostatnio indeks średnich spółek MDAX wzrósł o 0,66 proc. do 25 116 pkt.

Oznacza to, że po gwałtownych wzrostach i spadkach w ciągu tygodnia handel na DAX zakończył się na plusie. „Biorąc pod uwagę, że w tym tygodniu akcje amerykańskich spółek technologicznych znacząco spadły, a czasami nawet wpadły w panikę, niemiecki indeks giełdowy wyglądał dość stabilnie” – skomentował Konstantin Oldenberger, analityk w domu maklerskim CMC Markets.

Dane o nowych lokalnych biznesach były mieszane. Dane opublikowane przez DAX BASF i Mercedesa za drugi kwartał nie napawały optymizmem. Nowe dane o inflacji w USA nie przyniosły większych niespodzianek.

Jednak inwestorzy na całym świecie patrzą na Nowy Jork, podobnie jak przez cały tydzień, zwłaszcza w sezonie raportowym dla dużych, wysoko cenionych spółek technologicznych.

Kwartalne raporty Tesli i Alphabetu, spółki-matki Google’a, które nie spełniły oczekiwań rynku, pokazały, jak szybko potrafią zmienić się nastroje społeczne i do jakiego stopnia można zakreślić koło. W rezultacie w szczególności NASDAQ załamał się dramatycznie w środku tygodnia, co spowodowało spadki na rynkach na całym świecie. Wall Street przeżyła nawet najczarniejszy dzień od 2022 roku.

Problemem nie tyle słabnący biznes technologicznych gigantów, co ich wysokie wyceny, które można uzasadnić jedynie zbyt optymistycznymi prognozami zysków. Jednak zdaniem ekspertów z Hesische Landesbank (Helaba) „założone konsensusowe szacunki zysków mogą być zawyżone i dlatego wymagają dalszej korekty”.

W przyszłym tygodniu czterech gigantów technologicznych z „Gig Seven” – Microsoft, Meta, Apple i Amazon – zaprezentuje swoje kwartalne raporty. W połączeniu z niekończącymi się spekulacjami na temat rychłej obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną USA, dane te prawdopodobnie określą przyszły kierunek rozwoju giełdy. Ponadto pod koniec przyszłego tygodnia zostaną opublikowane oficjalne lipcowe dane rządowe z amerykańskiego rynku pracy – ważny element układanki w zbiorze danych dotyczących polityki pieniężnej Fed.

READ  Wielki zysk ING załamuje się

Pod koniec tygodnia amerykańskie giełdy odreagowały i wszystkie wzrosły. Benchmarkowy indeks Dow Jones kontynuuje swoje wzrosty i obecnie zyskuje około 1,5 proc. Indeks Nasdaq również wzrósł o 0,6 proc., a ogólnorynkowy indeks Standard & Poor’s 500 wzrósł o 0,9 proc.

Wśród poszczególnych akcji uwaga skupiona jest na Grupie 3M, której akcje w indeksie Dow Jones wzrosły o 19 procent i znajdują się na szczycie indeksu. Spółka jest bardziej pewna swoich tegorocznych zysków. 3M po raz kolejny miało dobry kwartał z dwucyfrowym wzrostem zysku na akcję i dużymi przepływami pieniężnymi, powiedział dyrektor generalny 3M William Brown. Taka sytuacja prawdopodobnie utrzyma się w drugiej połowie roku. Prognozy sprzedaży pozostały niezmienione.

Oprócz raportów kwartalnych inwestorzy po obu stronach Atlantyku przyjrzeli się także deflatorowi cen amerykańskich wydatków na konsumpcję osobistą (PCE), będącym centralnym wskaźnikiem banku centralnego dotyczącym rozwoju inflacji, a tym samym polityki pieniężnej.

W szczególności wartość pomiaru wzrosła o 2,5 procent w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku. Miesiąc wcześniej wskaźnik ten wynosił 2,6 proc. Spodziewano się spadku. Stopa bazowa (z wyłączeniem energii i żywności) pozostała na poziomie 2,6%. Tutaj spodziewany jest spadek do 2,5 proc.

Rynki finansowe w dużej mierze wyczekują pierwszej obniżki stóp procentowych we wrześniu. Fed pójdzie zatem za przykładem Europejskiego Banku Centralnego, który w czerwcu rozpoczął niedźwiedzią zmianę, a 12 września może za nią pójść, wykonując drugi etap łagodzenia polityki pieniężnej. Na środowym posiedzeniu nie przewiduje się żadnych poprawek.

Perspektywa zmiany stóp procentowych w USA wspiera euro, które rośnie w stosunku do dolara do 1,0858 dolara. Europejski Bank Centralny ustalił stopę referencyjną na 1,0860 (czwartek: 1,0851) dolara. Tymczasem słaby dolar wspiera cenę złota, która ostatnio wzrosła o 0,75% do 2381 dolarów. Ceny ropy naftowej wykazują obecnie tendencję spadkową, wynoszącą 2,0%.

Czwartkowe dane pokazały, że gospodarka amerykańska w drugim kwartale wzrosła bardziej niż oczekiwano. Komentując wydarzenia handlowe, ekspert ds. wymiany walut Volkmar Bauer z Commerzbanku powiedział: „Lepsze od oczekiwań dane dotyczące wzrostu gospodarczego w USA położyły kres obserwowanej do tej pory ucieczce do bezpiecznych przystani i odwróciły rozwój sytuacji”.

Dziś Bitcoin opiera się na wzrostach cen uzyskanych poprzedniego wieczoru i ponownie wzrasta powyżej 67 000 dolarów. Poprzedniego dnia cena gwałtownie spadła na początku handlu i chwilowo spadła poniżej 64 000 dolarów. Następnie rozpoczęło się znaczne ożywienie cen. Rozwój cen w ciągu tygodnia po raz kolejny pokazuje, jak podatny jest handel kryptowalutami na zmienność. Dlatego często pojawiają się ostrzeżenia o możliwości znacznych spadków cen kryptowalut.

READ  Piraci zatrzymują 25-osobowy pociąg przez radio!

Akcje ulubionego dostawcy produktów farmaceutycznych i laboratoryjnych Sartorius kontynuowały dziś próbę odbicia i znalazły się na szczycie DAX ze wzrostem o 6,5%. W 2024 roku będzie nadal spadać o około 27%, co oznacza, że ​​zajmie ostatnie miejsce w indeksie.

Wraz ze wzrostem cen pod koniec tygodnia, akcje Göttingen również zamknęły lukę cenową, która otworzyła się tydzień temu w wyniku kolejnej obniżki celów rocznych. Rozczarowanie inwestorów nową prognozą spowodowało, że cena spadła w stronę poziomu 200 euro. Grupa nadal odczuwa niechęć klientów, którzy w czasie pandemii Corona zamawiali duże ilości, a po ustąpieniu kryzysu znaleźli się z pełnymi magazynami.

Akcje Rheinmetall były jednym z największych zwycięzców indeksu DAX: firma zbrojeniowa dostarcza do Szwajcarii amunicję moździerzową. Konfederaci zażądali nabojów moździerzowych 81 mm jako amunicji transportowej dla swoich sił zbrojnych. Zamówienie ma łączną wartość mieszczącą się w dwucyfrowym przedziale milionów euro.

Mercedes sprzedał w drugim kwartale znacznie mniej samochodów i tym samym odnotował znaczny spadek zysków. Sprzedaż spadła o sześć procent w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, a zysk netto o 15,9 procent, do 3,06 miliarda euro. Szczególnie słaba jest działalność w Chinach, najważniejszym rynku firmy. Akcje Mercedesa lekko spadły na DAX.

Na dnie indeksu DAX akcje BASF straciły około 2,3%, chwilami osiągając najniższy poziom od dobrych sześciu miesięcy. Spółka chemiczna odnotowała zaskakująco duży spadek sprzedaży w drugim kwartale. EBITDA operacyjna (skorygowana EBITDA) skorygowana o pozycje szczególne również była nieco poniżej oczekiwań. Analityk Warburga, Oliver Schwartz, skomentował, że liczby nie są do końca inspirujące.

Po dobrym drugim kwartale grupa farmaceutyczno-chemiczna Merck KGaA wyznaczyła sobie cele na bieżący rok. Oczekuje się, że sprzedaż netto wyniesie od 20,7 do 22,1 miliardów euro, ogłosił DAX wieczorem po zamknięciu giełdy w Darmstadt. Wcześniej Zarząd zakładał dolną granicę przedziału wynoszącą 100 mln euro mniej.

Oczekuje się, że zysk przed odsetkami, podatkami, amortyzacją (Ebitda) skorygowany o efekty specjalne wyniesie od 5,8 do 6,4 miliarda euro za rok. Jak dotąd menedżerowie z obu krańców spektrum mieli w składzie o 100 milionów euro mniej. W drugim kwartale Merck osiągnął dobrą sprzedaż na poziomie 5,3 miliarda euro. Z tej kwoty około 1,5 miliarda euro pozostało w skorygowanym zysku operacyjnym.

READ  Kup golarkę Braun za połowę ceny w tej ofercie Lidla

W handlu poza godzinami pracy akcje Merck na platformie transakcyjnej Tradegate nieznacznie wzrosły w porównaniu z ceną zamknięcia jej flagowej działalności Xetra. Pełny raport ma zostać opublikowany 1 sierpnia.

Dziś w Wolfsburgu rozpoczęło się tradycyjne spotkanie GTI dla fanów samochodu sportowego VW Golf. Po raz pierwszy odbędzie się ono bezpośrednio w siedzibie Volkswagena. Oczekuje się, że podczas trzydniowego wydarzenia liczba odwiedzających osiągnie 35 000 osób.

Spółka zależna Volkswagena, Traton, zajmująca się pojazdami użytkowymi, w pierwszej połowie roku zarobiła więcej pomimo spadającej sprzedaży. Skorygowany wynik operacyjny poprawił się do 2,1 miliarda euro z prawie 2 miliardów euro rok temu. Rentowność wzrosła o pół punktu procentowego do 9,1%.

Thyssenkrupp pogrąża się coraz głębiej w kryzysie: akcje grupy z Essen spadły o ponad osiem procent do końca indeksu MDAX po tym, jak grupa poprzedniego wieczoru ponownie obniżyła swoje prognozy. Thyssenkrupp spodziewa się obecnie spadku sprzedaży o od sześciu do ośmiu procent w roku finansowym 2023/24 w porównaniu z rokiem poprzednim.

W świetle rosnącego europejskiego budżetu obronnego w grupie zajmującej się elektroniką obronną Hensoldt gromadzą się zamówienia. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy otrzymano zamówienia o wartości 1,36 miliarda euro (rok poprzedni: 1,07) miliarda euro, co oznacza wzrost o 27 procent w porównaniu z rokiem poprzednim. Zwiększyło to portfel zamówień o prawie 900 mln do rekordowej wartości 6,55 mld euro.

Od miesięcy spekulowano, że twórca ChatGPT, OpenAI, może rzucić wyzwanie Google z własną wyszukiwarką – i teraz nadszedł czas. Po pierwsze, „mała grupa użytkowników” może wypróbować usługę o nazwie SearchGPT, której celem jest dostarczanie konkretnych odpowiedzi na pytania, a nie linków.

Meta, spółka matka Facebooka, chce dołączyć do największego na świecie dostawcy okularów EssilorLuxottica. Prezes giganta francusko-włoskiego koncernu przemysłowego Francesco Milleri zapowiedział zainteresowanie tą sprawą, nie podając dalszych szczegółów. Firma jest dumna, ale w obecnej sytuacji Meta będzie musiała kupować akcje na giełdzie, mówi Melleri.

Według firmy zajmującej się cyberbezpieczeństwem Crowdstrike ponad 97 procent czujników bezpieczeństwa systemu Windows ponownie działa online po około tygodniu od globalnego naruszenia IT. W ubiegły piątek błąd aktualizacji oprogramowania sparaliżował komputery z systemem operacyjnym Microsoft na całym świecie, od banków po kliniki i linie lotnicze.

Continue Reading

Economy

Imigracja pozytywnie wpływa na rynek pracy w Polsce

Published

on

Imigracja pozytywnie wpływa na rynek pracy w Polsce

Badanie wymaga działania Unikalne wydarzenia historyczne Wróćmy do wyjaśnienia rozmieszczenia ukraińskich uchodźców w Polsce. Po II wojnie światowej większość Ukraińców zamieszkujących nowe granice Polski została przesiedlona do Związku Radzieckiego. Pozostała mniejszość – około 1Ukraińcówktóry mieszkał głównie w południowo-wschodniej Polsce – był częścią Eksploatacja Wisły (Działanie Wisły) W kwietniu 1947 r Obowiązkowy Z Ludowego Wojska Polskiego Zostali przesiedleni na terenie Polski. Oficjalnym celem tego przymusowego przeniesienia było zapobieżenie werbowaniu nowych członków do Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) i stłumienie wszelkiej potencjalnej współpracy z tą ukraińską nacjonalistyczną formacją paramilitarną. Ukraińców, którzy mieszkali w południowo-wschodniej Polsce, należy „rozdzielić wśród ludności polskiej, aby nie stanowili zagrożenia”. [für die Polnische Volksrepublik] Reprezentuj w ten sposób Jak podaje historyk Eugeniusz Mysilo.
Wysiłki polskich władz zmierzające do stworzenia zjednoczonego państwa i stłumienia ukraińskiej tożsamości narodowej doprowadziły na początku lat pięćdziesiątych do wprowadzenia zakazu języka i kultury ukraińskiej. Z biegiem czasu przepisy te złagodzono, a w Polsce rozwinęły się ukraińskie instytucje i sieci. Obecność tych ośrodków przyciągnęła także współczesnych pracowników migrujących z Ukrainy. Dane historyczne wyjaśniają obecne rozmieszczenie ukraińskich uchodźców: osiedlali się oni daleko od granicy z Ukrainą i w miejscach niezamieszkanych przez Ukraińców przed II wojną światową.

READ  Wrzucać zużyte szkło z pokrywką lub bez do pojemnika na zużyte szkło?
Continue Reading

Trending