Connect with us

Top News

Czy Polska zrzuca z nieba rosyjskie rakiety?

Published

on

Czy Polska zrzuca z nieba rosyjskie rakiety?
  1. Strona główna
  2. Polityka

Naciskać

Polska rozważa wystrzelenie rosyjskich rakiet nad Ukrainą, ale nie osiągnięto jeszcze porozumienia. Przyczyną mógł być incydent z marca.

WARSZAWA – Polska rozważa możliwość wykorzystania swoich systemów obrony powietrznej do zestrzelenia rosyjskich rakiet nad Ukrainą. W przeszłości kraj musiał używać myśliwców do ochrony swojej przestrzeni powietrznej przed rosyjskimi rakietami. Ukraina zwróciła się także do Polski w sprawie wykorzystania polskich systemów obrony powietrznej do zestrzelenia rosyjskich rakiet nad terytorium Ukrainy. Z doniesień wynika, że ​​zamierza to zrobić Prezydent Ukrainy Wołodymyr ZełenskiDalej NATOSojusznicy również powinni zgłosić podobne zabójstwa w przyszłym miesiącu.

Dyskusje na ten temat rozpoczęły się rok później w Polsce Wojna ukraińska Rosyjski pocisk wleciał w polską przestrzeń powietrzną. Pocisk wleciał w polską przestrzeń powietrzną w pobliżu Ozerdowa na 39 sekund.

„Kwestia jest rozpatrywana od strony prawnej i technicznej” – Polska wkrótce wystrzeli rosyjskie rakiety?

Teraz polscy urzędnicy debatują nad konsekwencjami prawnymi wystrzelenia rosyjskich rakiet w stronę Ukrainy. Rzecznik polskiego MSZ Paweł Wroński powiedział w środę (22 maja) Ukraińskiej Agencji Informacyjnej. Ugrinform. „Ta kwestia jest badana z prawnego i technicznego punktu widzenia, ale nie ma w tej sprawie żadnych wniosków” – kontynuował Wroński.

Wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna i rzecznik polskiego MSZ Paweł Wroński (od lewej). © IMAGO/Marek Antoni Iwańczuk

Rzecznik MSZ wykluczył jednak dostarczenie Ukrainie polskich systemów obrony powietrznej. „W Polsce nie ma dyskusji na ten temat. Jest mało prawdopodobne, aby polski system obrony powietrznej znalazł się poza granicami kraju” – powiedział Wroński.

Podsekretarz ds. Wyrzutni – „Kiedy są bardzo blisko granic NATO”

Wcześniej wiceminister spraw zagranicznych Polski Andrzej Szejna powiedział, że jego kraj rozważa zestrzelenie rosyjskich rakiet zbliżających się do jego granicy. „NATO rozważa różne pomysły, m.in. wystrzelenie takich rakiet, jeśli znajdą się zbyt blisko granic NATO” – Sejna powiedziała w marcu Polskiemu Radiu. RMF FM. Powinno to jednak nastąpić „za zgodą strony ukraińskiej i z uwzględnieniem konsekwencji międzynarodowych”.

READ  Czesi uznają polskie roszczenia terytorialne

Za takimi startami wypowiadał się Jacek Siewiera, szef Urzędu Obrony Narodowej. „Do tej pory mieliśmy z tym duże trudności. „Wynika to z norm formalnych, procesów decyzyjnych i pewnej kultury państw utrzymujących pokój” – stwierdził pod koniec marca, jak podał amerykański portal. Newsweek.

Zełenski od dawna narzekał na brak obrony powietrznej: „tylko 25 procent tego, czego potrzebujemy”.

Witryna internetowa z wiadomościami amerykańskimi Polityka Według doniesień, prezydent Ukrainy planuje wkrótce poprosić swoich sojuszników z NATO o zestrzelenie rosyjskich rakiet. Ze środowego raportu (22 maja) wynika, że ​​raport sporządziły dwa anonimowe źródła zaznajomione ze sprawą. W związku z tym Zełenski zostanie poproszony o udział w obchodach D-Day we Francji w czerwcu oraz w posiedzeniu G7 we Włoszech.

Zełenski wielokrotnie narzekał, że obrona powietrzna jego kraju nie dysponuje potężną bronią i obawia się rosnącej rosyjskiej ofensywy we wschodniej Ukrainie. Agencja informacyjna podała, że ​​Ukraina posiada obecnie jedynie ułamek systemów obrony powietrznej, których potrzebuje do samoobrony AFP. Rosja posunęła się o pięć do dziesięciu kilometrów w ofensywie lądowej w obwodzie charkowskim. I należy się obawiać fal ataku. Jeśli chodzi o obronę powietrzną – kontynuował Zełenski – jego kraj ma obecnie „tylko około 25 procent tego, czego potrzebujemy do obrony Ukrainy”. (w miliardach)

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top News

Pogrzeb Ariana: Pożegnanie rodziny i społeczności | NDR.de – Aktualności – Dolna Saksonia

Published

on

Pogrzeb Ariana: Pożegnanie rodziny i społeczności |  NDR.de – Aktualności – Dolna Saksonia

Stan na: 26 lipca 2024 r., 19:13

Dwa miesiące po jego zniknięciu Ariane została znaleziona martwa w Bremervoort. W piątek został pochowany w bliskim kręgu. Inne smutki też udało się pożegnać.

W piątek w kościele katolickim św. Michała w Bremervoord rodzina Arian udekorowała wnętrze kościoła kwiatami, wieńcami i balonami. Na ekranie wyświetlano zdjęcia chłopca, a ludzie mogli zostawiać osobiste wiadomości w księdze kondolencyjnej. Pastor Simon Laugher powiedział, że dobrze jest mieć to miejsce jako cichy pomnik. Po południu kościół został otwarty dla wiernych. Pogrzeb zmarłego sześcioletniego chłopca odbył się jednak gdzie indziej. Aby chronić rodzinę, nie został on wydany.

filmy

1 minuta

W tym tygodniu odnaleziono ciało sześcioletniego chłopca, zaginionego od kwietnia. W społeczeństwie panuje wielka sympatia. (28.06.2024) 1 min

Zebrano ponad 33 000 euro darowizn

Przyjaciel rodziny już wcześniej zbierał datki online na pogrzeb. Darowizny przekazało ponad 900 osób, a w ramach kampanii zebrano ponad 33 000 euro – powiedział NDR Dolna Saksonia prawnik przyjaciela rodziny. Rodzina pragnie przekazać wszelkie pieniądze pozostałe po pogrzebie organizacjom charytatywnym opiekującym się dziećmi autystycznymi, uzdrowiskami lub rodzinami sierot.

Arian znika z domu rodzinnego

Ariane zniknęła 22 kwietnia z domu rodzinnego w dzielnicy Elm w Bremervoort. W poszukiwaniach nadal wzięło udział ponad 1000 pomocników ze straży pożarnej, policji, Bundeswehry i innych agencji pomocowych. W użyciu były także helikoptery, drony, psy tropiące, łodzie sonarowe, nurkowie i samolot szpiegowski Sił Powietrznych. Pod koniec kwietnia policja odwołała zakrojone na szeroką skalę poszukiwania i przekazała sprawę specjalnemu zespołowi śledczemu. Pod koniec czerwca rolnik znalazł ciało dziecka podczas koszenia łąki w pobliżu Beherste. A Dopasowanie DNA potwierdziło, że był to Arion.

Ten temat w projekcie:

NTR//Obecny | 26 lipca 2024 | 17:00 godz

logo NTR
Continue Reading

Top News

Zełenski idzie bez żołnierzy – pomaga przy polskim „Legionie”.

Published

on

Zełenski idzie bez żołnierzy – pomaga przy polskim „Legionie”.

Berlin. Ukraina ma większe problemy niż braki amunicji. Polska chce pomóc legionowi. Jak dobrowolna jest rekrutacja?

Continue Reading

Top News

Pchnięcie Wedla: Czterech podejrzanych ponownie ucieka

Published

on

Pchnięcie Wedla: Czterech podejrzanych ponownie ucieka

W szkole średniej w Wedel pod Hamburgiem wykładowca został dźgnięty nożem. Z obrażeniami zagrażającymi życiu trafił do szpitala. W centrum śledztwa znajduje się czterech braci z Syrii, ale nie muszą oni przebywać w areszcie.

Czterech podejrzanych braci znów jest na wolności po krwawym ataku na ośrodek edukacji dla dorosłych w Wedel pod Hamburgiem. Rzecznik Departamentu Policji Itzehoe powiedział, że nie było bezpośrednich podejrzeń wobec Syryjczyków w wieku 17, 19 i 21 lat, co umożliwiłoby wydanie nakazu aresztowania. To oni jednak znajdują się w centrum śledztwa.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że ​​67-letni wykładowca muzyki z Dornesch (dzielnica Pinneberg) został ciężko ranny po tym, jak w piątkowe popołudnie na parkingu Centrum Edukacji Dorosłych Wedel został ugodzony nożem przez dwóch mężczyzn. Rzecznik powiedział, że jego życiu zagraża niebezpieczeństwo.

Tło zbrodni jest nadal niejasne

Wkrótce po popełnieniu przestępstwa w Vedel aresztowano czterech braci. W piątek policja początkowo podała jedynie, że aresztowano dwóch 21-letnich braci. Dodał, że tło zbrodni jest nadal niejasne.

Rzecznik policji zapytany o relacje łączące sprawcę z ofiarą nie udzielił żadnych konkretnych informacji. – Może się znają – powiedziała po prostu. Nie chciała ani potwierdzać, ani zaprzeczać, że byli to uczniowie wykładowcy.

Burmistrz był tym zszokowany

Obecna burmistrz Weidel, Julia Fisouli-Alto (CDU), z przerażeniem zareagowała na weekendowy atak. „Jestem głęboko zszokowany i przerażony, że coś takiego wydarzyło się w naszym małym miasteczku” – powiedział. Twoje myśli i najgłębsze współczucie są z rannym mężczyzną i jego rodziną. Początkowo nie miał żadnych informacji o stanie 67-latka.

Fisauli-Aalto podziękował służbom ratunkowym. Ciekawie jest zobaczyć, jak różne zespoły policji, służb ratunkowych i straży pożarnej sprawnie współpracują, aby ratować i chronić życie ludzkie. Wedel leży w dzielnicy Pinberg w Szlezwiku-Holsztynie i bezpośrednio od zachodu graniczy z Hamburgiem.

READ  Czechy pokonały Polskę po mega powrocie do Wielkiej Brytanii semis tennisnet.com

nie/ylau

Continue Reading

Trending